ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #25 : Lipiec 25, 2012, 01:14:15 » |
|
Inaczej na prawdĂŞ ciĂŞÂżko bĂŞdzie przetrwaĂŚ "przejÂście". PrzetrwaĂŚ przejÂście? AleÂż ono odbywa siĂŞ kaÂżdego dnia, w tobie, gdy Âświadomie przekraczasz siebie wczorajszego. To wyjÂście z mroku, doÂświadczenie ÂświatÂła, prawdy, miÂłoÂści. W Âświetle widaĂŚ wyraÂźnie kaÂżdy faÂłsz. Nie oczekujmy, Âże coÂś spadnie nam z nieba. ÂŻadne sÂłoĂące (nawet centralne) niczego za ciebie nie zaÂłatwi. To ty musisz przekroczyĂŚ granicĂŞ, a wpierw pokonaĂŚ w sobie bestiĂŞ. Sen o cudownym przeniesieniu pozostanie tylko snem, gdy nie potrafisz zobaczyĂŚ siebie innym, gdy nie zapragniesz zmiany i nie staniesz siĂŞ niÂą. MiÂłych snĂłw.
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 25, 2012, 01:22:17 wysłane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #26 : Lipiec 25, 2012, 06:35:53 » |
|
.. by³o ju¿ pisane o fizcznych aspektach procesu- czyli zamiany wêgl¹ na krzem:" Nie ma siedziby s¹du lub arbitralny wybór, który ludzie mog¹ wst¹piÌ i który nie mo¿e - jest to œciœle kwestia nauki i Zadusznych wyborów w³asnych. Lekkie zmiany trzeciej gêstoœci na bazie wêgla struktury komórkowej do postaci krystalicznej, która pozwala organom prze¿yÌ w wy¿szych czêstotliwoœciach, lub w wibracji, w czwartej gêstoœci i poza ni¹."Dlatego osoby, które zdecyduj¹ siê zamieszkaÌ w œwietle mog¹ wznieœÌ siê z ziemi i ci, którzy zdecyduj¹ siê trzymaÌ siê swoich ciemnych sposobów nie mog¹. Po pewnym czasie w duchu, dusze w tej drugiej grupy bêd¹ wcielaÌ siê w œwiecie, który odpowiada ich ¿ycia ziemskiego rejestracji energii i maj¹ wiêcej mo¿liwoœci, aby "zobaczyÌ œwiat³o. '" (11) http://kochanezdrowie.blogspot.com/2012/07/ascension-36-co-to-jest-zoty-wiek.html i jeszcze dalej.." Czy wchodzimy w naszych fizycznych cia³achTrzecim czynnikiem, który sprawia, ¿e Ascension jest unikalny, ¿e uda nam wznieœÌ siê w naszych fizycznych cia³ach, natomiast w przesz³oœci, aby wznieœÌ, jeden mia³ opuœciÌ cia³o fizyczne z ty³u, jak SaLuSa mówi. "Tym razem [czyli to Wniebowst¹pienie] mo¿na wznieœÌ siê z cia³em fizycznym. Dlatego nie œmierÌ swojego starego cia³a , ale po prostu zmiana, która pozwala u¿ywaÌ go w wy¿szych wibracjach , jest. "(11) Aby zezwoliÌ na cia³o fizyczne, aby przetrwaÌ w wy¿szych wibracjach, jego struktura ulega zmianie przez przychodz¹ce œwiat³a na bazie wêgla do krystalicznego pod³o¿a. "Jak wielu z was jest ju¿ œwiadoma tego [Wniebowst¹pienie] jest wyj¹tkowe, jak zabraÌ swoje cia³o fizyczne ze sob¹. Nie jako istniej¹c¹ w oparciu o wêgiel cia³a, ale jeden, który sta³ siê krystaliczny i mo¿e funkcjonowaÌ w 5-tym Wymiar. Jeden, który sta³ siê l¿ejszy, i przenosi siê do najbli¿szej doskona³ej ekspresji samego siebie. "(12) "Równie¿ to jest wyj¹tkowe, poniewa¿ bêdziesz móg³ wznieœÌ siê w ciele fizycznym, ¿e zmieni³eœ swoje komórki organizmu, aby nadawa³y siê do ¿ycia w wy¿szych wymiarach." (13)" http://kochanezdrowie.blogspot.com/2012/07/ascension-czesc-46-ascension-jest.html
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 25, 2012, 07:56:25 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #27 : Lipiec 25, 2012, 10:28:58 » |
|
@ songo
No mniej wiêcej chodzi³o by o to, co tam napisali na kochanym zdrowiu  Inaczej na prawdê ciê¿ko bêdzie przetrwaÌ "przejœcie". PrzetrwaÌ przejœcie? No w fizycznym aspekcie, jako jeden kawa³ek ,czyli ten sam organizm /forma. Blue zapoda³ temat chyba po to, aby pogadaÌ o fizycznych aspektach tzw "Wzniesienia" ? Nie da siê oczywiœcie oddzieliÌ tej fizycznoœci od œwiata duchowego. Oddzielenie by³o domen¹ rzeczywistoœci w jakiej siê wychowaliœmy i jaka dalej wyk³adana jest w szko³ach. Jest to utrwalanie rozdzielenia, wprogramowywanie przekonania o tym, ¿e wszystkie organy jednego cia³a to osobne czêœci w których - w ka¿dej z osobna - mo¿na sobie bezkarnie grzebaÌ nie zawracaj¹c sobie g³owy Ca³oœci¹. B³êdne przekonanie. Uczucia, przekonania, wiedza o tzw "sobie" , wszystko to s¹ bardzo wa¿ne aspekty i wp³ywaj¹ na fizycznoœÌ w równym stopniu co np "promieniowanie kosmiczne". Wzmianka o S³owianach oraz ich powi¹zaniu z Natur¹ pad³a nieprzypadkowo. Ale¿ ono odbywa siê ka¿dego dnia, w tobie, gdy œwiadomie przekraczasz siebie wczorajszego. To wyjœcie z mroku, doœwiadczenie œwiat³a, prawdy, mi³oœci. W œwietle widaÌ wyraŸnie ka¿dy fa³sz. Tak na prawdê nie trzeba przekraczaÌ siebie  Wystarczy nie odgradzaÌ "siebie" od tego co jest , od ¿ycia. Kiedy idziesz na spacer do lasu, czy musisz coœ specjalnego robiÌ, aby poczuÌ ten nieuchwytny zwi¹zek z ¿yciem, które Ciebie otacza ? Wyjœcie z mroku do œwiat³a to raczej przyzwolenie na to, aby prawda ,mi³oœÌ i œwiat³o przeniknê³y fizyczn¹ istotê ,któr¹ uwa¿asz, ¿e jesteœ. Nie oczekujmy, ¿e coœ spadnie nam z nieba. ¯adne s³oùce (nawet centralne) niczego za ciebie nie za³atwi. To ty musisz przekroczyÌ granicê, a wpierw pokonaÌ w sobie bestiê. I znów, "centralne s³oùce" zostaje przeniesione z g³êbi wszechœwiata i sprowadzone do JA - do Ciebie, która uwa¿a, ¿e musi coœ koniecznie zrobiÌ, coœ przekroczyÌ, coœ pokonaÌ. Pokutuje tu znów program oddzielenia. £a¿¹c po lesie czy ³¹ce oczy patrz¹ na cuda Natury - oto siê dzieje ¿ycie. Ono niczego nie przekracza, z niczym nie walczy, niczego specjalnego nie robi. ¯ycie dzieje siê tak , jak zawsze siê dzia³o mo¿e tylko dziœ bardziej intensywnie, bardziej "œwietliœcie." Obserwujmy jak Natura wspó³gra z Wszechœwiatem, jak odpowiada na zew "wzniesienia" nawet, gdybyœmy musieli widzieÌ w tym taùcu leœne boginki, elfy ,wró¿ki czy inne tam osóbki  Wszystko ¿yje  Sen o cudownym przeniesieniu pozostanie tylko snem, gdy nie potrafisz zobaczyÌ siebie innym, gdy nie zapragniesz zmiany i nie staniesz siê ni¹. Ha, niczego nie musisz . To ju¿ tu jest, wszêdzie, a "ty" nie stajesz siê , bo "ty" to wieczna ,nieustaj¹ca zmiana ,co w praktyce oznacza, ¿e ¿adnego sta³ego "Ciebie" nie ma 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #28 : Lipiec 25, 2012, 11:57:34 » |
|
Ha, niczego nie musisz . To ju¿ tu jest, wszêdzie, a "ty" nie stajesz siê , bo "ty" to wieczna ,nieustaj¹ca zmiana ,co w praktyce oznacza, ¿e ¿adnego sta³ego "Ciebie" nie ma Fakt, sta³ej mnie nie ma.  Ale, czy podoba Ci siê œwiat w obecnym kszta³cie? Bo mi nie bardzo, wiêc muszê.  Równie¿ za innych, skoro brak rozdzielenia. Przyroda jest ok., cz³owiek te¿ móg³by taki byÌ, ale nie jest, w swoim przejawie. Dlatego musi zechcieÌ i o to chcenie chodzi. Energia/materia jest plastyczna. Potrzebny tylko impuls, zamys³, wyobra¿enie, wola, dzia³anie. Dysponujesz tym. Po co podpisujesz ró¿ne petycje? Jednak, czy podpis coœ zmieni, gdy brak zmiany w Tobie? I mimo wiary w brak "JA", przejawiasz siê w niepowtarzalny sposób. Powielasz w³asne wyobra¿enie siebie, wg swego wzorca "JA". Bez "JA" by³byœ tylko programem odtwórczym. "JA" nadaje Ci mo¿liwoœci twórcze, z których korzystasz. East, to nie drzewo, east, to kreacja. I oby jak najbardziej przyjazna dla œwiata i siebie samego. Pa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #29 : Lipiec 25, 2012, 13:22:13 » |
|
..dalej-"Powiedzia³em w wielu artyku³ach ju¿ umieszczonych na tej stronie, ¿e oœwiecenie jest celem ¿ycia. Oœwiecenie jest realizacj¹ naszej prawdziwej to¿samoœci jako Bóg (lub Móg³bym powiedzieÌ jak œwiat³o), który przychodzi do nas jako wynik naszej uwagi jest i przyswajaniem œwiat³a w doœwiadczeniu ogólnie o nazwie "oœwiecenie". W kolejnych fragmentach, SaLuSa odnosi siê do tego doœwiadczenia: " Jesteœ w dziwnych czasach, aby to, czego normalnie doœwiadczamy, ale jak zas³ona zostanie podniesiona Œwiat³o rozœwieci twój umys³ w prawdzie, kim naprawdê jesteœ. W rzeczywistoœci jesteœcie wielkie Istoty Œwiat³a, które ust¹pi³y w ni¿sze œwiaty nie z innego powodu ,ni¿ ¿e chcesz poszerzyÌ swoje ewolucyjne doœwiadczenia. "(  "Pewnego dnia nagle uœwiadomisz sobie, ¿e ¿ycie ma daÌ wiêcej ni¿ to co robisz, a kiedy ujrzysz œwiat³o twoja œwiadomoœÌ otwiera siê. Dla poszukuj¹cych prawdy nigdy nie by³o lepszego czasu, tak jak wiele kana³ów zosta³o otwarte w celu zaspokojenia wszystkich. "(9) "Wielkie przebudzenie nadal ma miejsce, a wiele dusz jest w otwarciu siê do oœwiecenia i staj¹ siê jednymi z tych, którzy znaleŸli œwiat³o." (10) Przy innej okazji powiedzia³, ¿e "teraz œwiat³o jaœnieje i ka¿de serce mo¿e wyci¹gn¹Ì je i otworzyÌ ich dusze do rzeczywistoœci, kim jesteœ i jaki jest twój cel w ¿yciu." (11) Wniebowst¹pienie to nie jest koniec oœwiecenia, ani to wniebowst¹pione istoty, które pomagaj¹ nam siê podnieœÌ na koùcu podró¿y, jak Grupa Arcturian mówi jasno: "Nie oczekuje siê nagle staÌ siê w pe³ni oœwiecony, bo to jest droga oœwiecenia . My te¿ robimy tê sam¹ drogê i jesteœmy po prostu trochê dalej w przysz³oœci. To jest ewolucja i to w³aœnie jest istota ,o co w tym wszystkim chodzi. "(12)" http://kochanezdrowie.blogspot.com/2012/07/ascension-czesc-56-jaka-jest-wzrostowa.html
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #30 : Lipiec 25, 2012, 13:29:13 » |
|
Ha, niczego nie musisz . To ju¿ tu jest, wszêdzie, a "ty" nie stajesz siê , bo "ty" to wieczna ,nieustaj¹ca zmiana ,co w praktyce oznacza, ¿e ¿adnego sta³ego "Ciebie" nie ma Fakt, sta³ej mnie nie ma.  Ale, czy podoba Ci siê œwiat w obecnym kszta³cie? Bo mi nie bardzo, wiêc muszê.  Równie¿ za innych, skoro brak rozdzielenia. Œwiat w obecnym kszta³cie to ju¿ historia, która wydarzy³a siê najpóŸniej 6 sekund temu, zanim zosta³a zauwa¿ona przez zmys³y. Przysz³oœÌ zaœ to efekt tego, w jaki sposób œwiat jest postrzegany teraz . Przyroda jest ok., cz³owiek te¿ móg³by taki byÌ, ale nie jest, w swoim przejawie. No w³aœnie dlaczego ? . Czy dlatego, ¿e chce lub nie chce czy te¿ dlatego, ¿e ju¿ sam, jako filtr , determinuje stan rzeczywistoœci ? Energia/materia jest plastyczna. Potrzebny tylko impuls, zamys³, wyobra¿enie, wola, dzia³anie. Tak, materia=energia s¹ nieustaj¹c¹ zmian¹ , a do tego równania nale¿a³oby równie¿ dopisaÌ œwiadomoœÌ. Impuls przychodzi, zamys³ pojawia siê - przekuwaj¹ siê w dzia³anie i dzieje siê , tylko niekoniecznie jesteœ w tym TY. Zawsze tak by³o. Dlatego œwiat jest taki, jaki jest, ¿e ludzie dzia³aj¹ w rozproszeniu, bo z powodu uto¿samienia siê z JA uwa¿a ,¿e ¿yje dla siebie w zwi¹zku z czym ma inn¹ wizjê , swoj¹ wizjê i za ni¹ goni jak króliczek za marchewk¹. Nowe auto, nowy gad¿et, zarobiÌ kasê, oœwieciÌ siê , uwolniÌ siebie, siebie wznieœÌ itp. To s¹ priorytety generuj¹ce permanentny stan rozdzielenia od Ca³oœci. I dlatego rzeczywistoœÌ oddaje obraz tego stanu ludzkoœci. WidaÌ, ¿e rzeczywistoœÌ zmienia siê wraz z informacj¹ . Mo¿na by napisaÌ, i¿ rzeczywistoœÌ to stan informacyjny. Dlatego ludzkie przekonania i jego stan wiedzy o œwiecie jaki zna wymusza to , co widaÌ, ale "w³asny czubek nosa" nie pozwala dostrzec i¿ sam jest przyczyn¹ nieszczêœÌ jakie go dotykaj¹, jakie dotykaj¹ ludzkoœÌ . To coœ w cz³owieku, owo JA utrzymuje niski stan wibracji i tylko to. Dysponujesz tym. Po co podpisujesz ró¿ne petycje? Jednak, czy podpis coœ zmieni, gdy brak zmiany w Tobie? Pojawia siê impuls to jest dzia³anie. Dzia³anie nie blokowane przez wyobra¿enia typu "a czy coœ zmieni czy nie zmieni". Ca³oœÌ to taniec poszczególnych elementów i tak na prawdê nie chodzi o podpis, tylko o intencjê, która za tym stoi . Wyra¿ona w petycji ³¹czy siê z nurtem wielu podobnych intencji - informacji - i dalej zaczyna zmieniaÌ rzeczywistoœÌ bez udzia³u "mnie". Zreszt¹ nigdy nie by³o "mnie". Wreszcie brak oporu ze strony "mnie" , po prostu odzwierciedlenie myœli w dzia³aniu (w tej petycji w³aœnie ) , umo¿liwia uwolnienie samonaprawczych mechanizmów rzeczywistoœci. I mimo wiary w brak "JA", przejawiasz siê w niepowtarzalny sposób. JA siê nie przejawiam  Przejawia siê Istnienie. To ono siê dzieje, nie ja. Bez "JA" by³byœ tylko programem odtwórczym. "JA" nadaje Ci mo¿liwoœci twórcze, z których korzystasz. Ca³oœÌ nie potrzebuje JA, ¿eby harmonicznie siê wyra¿aÌ i ¿eby ten taniec energii, ta mi³oœÌ siê dzia³a  . Przychodzi myœl, wyra¿a siê, zamienia siê w dzia³anie, dzieje siê. Forma ,która pisze posta spe³nia wolê tak na prawdê Ca³oœci, tak jak palec, który stuka w klawisze mo¿e uwa¿aÌ, ¿e to on pisze i w pewnym sensie ma racje, bo jest integraln¹ czêœci¹ organizmu wiêc i jemu w udziale przypada czêœÌ dzie³a. Czy to jest odtwórcze czy stwórcze ? Wspó³uczestniczenie w tworzeniu to ogromna radoœÌ . Ca³oœÌ ma niewyobra¿aln¹ moc i jest ona czêœci¹ i udzia³em ka¿dej formy zawieraj¹cej siê w tej Ca³oœci. Nie ma potrzeby tworzyÌ coœ po "swojemu" tak jak nie ma potrzeby wymyœlaÌ leków na wymyœlone choroby ,bo wszystko czego cz³owiekowi potrzeba znajduje siê w Ca³oœci. Wzniesienie bêdzie czymœ w rodzaju ponownego po³¹czenia siê z Istnieniem jako ca³oœci¹. Pe³na samowystarczalnoœÌ i niezale¿noœÌ od sztucznie wykreowanej rzeczywistoœci przez to samolubne JA .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #31 : Lipiec 25, 2012, 13:55:37 » |
|
Przychodzi myÂśl A jak sÂądzisz, skÂąd przychodzÂą te myÂśli? Czy jakiÂś kosmiczny generator je produkuje i wpycha do g³ów, synchronizujÂąc z potrzebÂą chwili? Czy moÂże rozwiniĂŞty system neuronĂłw, jakim jest mĂłzg, utrzymujÂący ÂświadomoœÌ w stanie skupienia je wytwarza? To „JA” jest ogniskowÂą myÂśli a co za tym idzie, kreacji. Bez nieskoĂączonej iloÂści „JA” stanowiÂących jednorodne pole ÂświadomoÂści nie przejawiaÂłoby siĂŞ istnienie. „JA”, to nie ego. I nie ma potrzeby ³¹czyĂŚ siĂŞ ponownie z caÂłoÂściÂą, skoro wci¹¿ jesteÂś i zawsze byÂłeÂś czÂąstkÂą caÂłoÂści. Pa i miÂłego dnia. MyÂśl juÂż poszÂła sobie. Moja cielesna powÂłoka, teÂż. 
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 25, 2012, 13:57:38 wysłane przez ptak »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #32 : Lipiec 25, 2012, 16:35:52 » |
|
Przychodzi myÂśl A jak sÂądzisz, skÂąd przychodzÂą te myÂśli? tego siĂŞ pewnie dowiemy  Czy jakiÂś kosmiczny generator je produkuje i wpycha do g³ów, synchronizujÂąc z potrzebÂą chwili? Czy moÂże rozwiniĂŞty system neuronĂłw, jakim jest mĂłzg, utrzymujÂący ÂświadomoœÌ w stanie skupienia je wytwarza? Na te chwilĂŞ obie moÂżliwoÂści sÂą rĂłwnie prawdopodobne, choĂŚ obserwacja wskazuje na fraktalnÂą naturĂŞ rzeczywistoÂści, zatem jako ÂświadomoœÌ "harmonizuje" przepÂływ informacji i komunikacjĂŞ wewnÂątrz ludzkiego organizmu, tak i w wiĂŞkszej niÂż ludzka, skali kaÂżda forma jest jakby takim "neuronem" jednego mĂłzgu, zaÂś "myÂśl" to kwant informacji. To „JA” jest ogniskowÂą myÂśli Raczej wypadkowÂą myÂśli i to jedynie jako efekt uboczny, zaburzenie. Nie istnieje jako niezaleÂżny byt ,ktĂłry wszystko kontroluje i ktĂłremu ma wszystko podlegaĂŚ. Takie kontrolerskie podejÂście jest iluzjÂą ,albo teÂż przekÂłamaniem tak jak i produkty tego JA w naszym Âświecie czyli wojsko, sÂłuÂżba zdrowia, polityka, sÂądownictwo. Jako czêœÌ systemu te instytucje nie peÂłniÂą swojej sÂłuÂżalczej roli ,a stajÂą siĂŞ aparatem kontroli i nacisku na spoÂłeczeĂąstwo. To jest chore . Bez nieskoĂączonej iloÂści „JA” stanowiÂących jednorodne pole ÂświadomoÂści nie przejawiaÂłoby siĂŞ istnienie.
Ale tu piszesz w ujêciu "komórkowym" - tak jakby ka¿da , niby wyodrêbniona komórka "posiada³a" jednoczeœnie dostêp do Ca³oœci poprzez mechanizm natychmiastowej wymiany informacji (kwantowy? a mo¿e bardziej falowej natury ).Tak czy inaczej z owego po³¹czenia wynika to, ¿e ju¿ choÌby zmiana jakoœci informacji - myœli - kr¹¿¹cych w owym ekosystemie , spowoduje zmianê jakoœciow¹ w ca³oœci natychmiast , "w mgnieniu oka". Jest to potê¿ne zadanie dlatego trwa w czasie i wymaga równie¿ makrokosmicznych ustawieù tylko na jeden moment, na jedn¹ chwilkê w konkretnym czasie. Tak to mo¿na by rozumieÌ. nie ma potrzeby ³¹czyÌ siê ponownie z ca³oœci¹, skoro wci¹¿ jesteœ i zawsze by³eœ cz¹stk¹ ca³oœci. Tak, zawsze jest tylko ca³oœÌ i nie ma potrzeby siê ponownie z ni¹ ³¹czyÌ. Jedyna praca do wykonania to zobaczyÌ i¿ tak w istocie jest, a to, co zas³ania³o pe³en obraz samo siê rozwieje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #33 : Lipiec 26, 2012, 16:20:07 » |
|
26 lip 2012 by krystal28 in Adrial, Bren-Ton Macie przed sobÂą trzy moÂżliwoÂściPozdrawiamy: Jestem Adrial, Istota NiebiaĂąska z tego WszechÂświata. A ja jestem Bren-Ton z Andromedy. Bardzo nam miÂło komunikowaĂŚ siĂŞ dzisiaj z wami. Od kilkunastu lat mĂłwimy wam, Âże nadejdzie czas wyborĂłw. Ten czas wÂłaÂśnie nadszedÂł. MĂłwiliÂśmy wam, Âże Ziemia przeksztaÂłci siĂŞ i przejdzie do lÂżejszej gĂŞstoÂści. MĂłwiliÂśmy, Âże wszystko, co ma zostaĂŚ na Ziemi powinno podnieœÌ swoje wibracje, by zgadzaÂły siĂŞ z jej wibracjami. W chwili obecnej macie przed sobÂą trzy moÂżliwoÂści. Po pierwsze, moÂżecie podnieœÌ swoje wibracje do tego poziomu, kiedy wzniesiecie siĂŞ do wyÂższej/lÂżejszej gĂŞstoÂści, tym samym usuwajÂąc siĂŞ z powierzchni Ziemi. Po drugie, moÂżecie zdecydowaĂŚ, Âże pozostaniecie w 3. gĂŞstoÂści, czego obecnie trzyma siĂŞ wiĂŞkszoœÌ mieszkaĂącĂłw Ziemi, wybierajÂąc paradygmat oparty na strachu. Albo po trzecie moÂżecie zdecydowaĂŚ, Âże pozostaniecie na Ziemi, w trakcie gdy ona przetransformuje siĂŞ do wyÂższej/lÂżejszej gĂŞstoÂści. Podstawowe prawo WszechÂświata mĂłwi, Âże moÂżecie egzystowaĂŚ tylko w tych wibracjach, ktĂłre sÂą zgodne z waszymi. JeÂśli bĂŞdziecie otoczeni przez wibracje niepodobne do waszych, odkryjecie, Âże znaleÂźliÂście siĂŞ w sytuacji, ktĂłrej nie moÂżecie tolerowaĂŚ. To przydarza siĂŞ obecnie wielu osobom. CzujÂą, Âże nie pasuje do nich przewaÂżajÂąca gĂŞstoœÌ strachu, przemocy, oddzielenia i skupiania siĂŞ na sobie. UsuwajÂą siĂŞ z tych sytuacji, ktĂłre nie pasujÂą do ich wyÂższych wibracji. Prowadzi to niektĂłrych do fizycznego przemieszczenia siĂŞ w sytuacje bardziej odpowiadajÂące, bardziej pasujÂące do ich wyÂższych wibracji. Inni odnajdujÂą sposoby wycofania siĂŞ w swoim obecnym miejscu przebywania. ChcielibyÂśmy przypomnieĂŚ wam, Âże nie wystarczy jedynie chcieĂŚ przebywaĂŚ w pewnych wibracjach. Musicie dostrajaĂŚ siebie do tego stanu w kaÂżdej chwili. JeÂśli obecnie wibrujecie w 3. wymiarze, stale umacniacie swojÂą egzystencjĂŞ w tej wibracji, przez danie zgody na utrzymanie tej energii. JeÂśli przebywacie w otoczeniu, ktĂłre jest przenikniĂŞte strachem, mĂłwicie sobie, Âże to jest miejsce, gdzie Âżyczycie sobie byĂŚ. Ach, moÂżecie mieĂŚ chwile, kiedy pragniecie czegoÂś innego, lecz w koĂącu osiadacie w tym, co macie i akceptujecie to jako czêœÌ waszego Âżycia. Z drugiej strony, jeÂżeli Âżyjecie w wibracjach opartych na miÂłoÂści, stale umacniacie swÂą egzystencjĂŞ w tym Âśrodowisku. Tak wiĂŞc macie wybĂłr pomiĂŞdzy dwiema wibracjami; wyÂższej, opartej na miÂłoÂści i niÂższej opartej na strachu. Jakiego wyboru dokonacie? JeÂśli jesteÂście osadzeni w egzystencji opartej na strachu, wiedzcie, Âże nie pozostaniecie na Ziemi ani nie wzniesiecie siĂŞ do poziomu wyÂższych bytĂłw. Obie te ÂścieÂżki nie sÂą kompatybilne z waszymi niÂższymi wibracjami. Ci o niÂższych wibracjach bĂŞdÂą takÂże decydowaĂŚ siĂŞ na ÂśmierĂŚ i reinkarnacjĂŞ lub zostanÂą przetransportowani do innego miejsca, gdzie bĂŞdÂą mogli kontynuowaĂŚ swojÂą opartÂą na strachu egzystencjĂŞ, aÂż w koĂącu przebudzÂą siĂŞ do ÂświatÂła. Nie osÂądzamy ich. Oni po prostu robiÂą wybĂłr. Ci, ktĂłrzy wibrujÂą w wyÂższej/lÂżejszej gĂŞstoÂści - zauwaÂżcie, nie powiedzieliÂśmy: ci, ktĂłrzy “wybrali” wibracje wyÂższej/lÂżejszej gĂŞstoÂści. Ci, ktĂłrzy naprawdĂŞ wibrujÂą w Âświetle, majÂą przed sobÂą dwie moÂżliwoÂści: MogÂą wybraĂŚ wzniesienie do bytu bezcielesnego, co wy nazwalibyÂście formÂą duchowÂą, gdzie zostanÂą przyjĂŞci przez byty o podobnym rezonansie. Tam zdecydujÂą siĂŞ na swĂłj nastĂŞpny krok w swej podró¿y wzwyÂż, ku zjednoczeniu ze ÂŹrĂłdÂłem. AlternatywÂą do tej ÂścieÂżki jest to, co my nazywamy ÂścieÂżkÂą OpiekunĂłw. Opiekunowie nowej Ziemi bĂŞdÂą szczegĂłlnÂą rasÂą ludzi, nigdy przedtem nie widzianÂą w tym WszechÂświecie. Opiekunowie bĂŞdÂą mieli ciaÂła fizyczne przepojone wyÂższymi gĂŞstoÂściami. Ci nowi ludzie Ziemi, obdarowani krystalicznymi ciaÂłami, ktĂłre sÂą mÂłode, zdrowe i peÂłne energii, bĂŞdÂą Âżyli setki lat. Ci nowi ludzie Ziemi bĂŞdÂą porozumiewaĂŚ siĂŞ telepatycznie i manifestowaĂŚ, i bĂŞdÂą wspó³brzmieĂŚ z innymi obywatelami kosmosu. StworzÂą oni nowÂą cywilizacjĂŞ Ziemi, peÂłnÂą chwaÂły cywilizacjĂŞ, ktĂłra przyciÂągnie wielu goÂści z systemu gwiezdnego, ktĂłrzy bĂŞdÂą podziwiali jÂą i wchodzili z niÂą we wspó³dziaÂłanie. Tak wiĂŞc powtarzamy, Âże jesteÂście obecnie w chwili dokonywania wyboru. W jaki sposĂłb przeÂżywacie swoje Âżycie? Czy sÂą rzeczy, ktĂłre powstrzymujÂą was od tego, byÂście stali siĂŞ tym, kim moÂżecie byĂŚ? Teraz jest czas na to, by odrzuciĂŚ to wszystko, gdyÂż nie moÂżecie ÂżyĂŚ w wyÂższych/lÂżejszych wibracjach, skoro zatrzymuje was bagaÂż niÂższej gĂŞstoÂści. Czy macie nawyki, uzaleÂżnienia, przekonania, przywiÂązania lub zalegajÂące emocje i myÂśli, ktĂłre wam nie sÂłu¿¹? PozbÂądÂźcie siĂŞ ich. Czy odczuwacie lĂŞk przed zrobieniem nastĂŞpnego kroku w swoim rozwoju? BÂądÂźcie ponad te lĂŞki, poniewaÂż one wam nie sÂłu¿¹. Czy coÂś rozprasza was w obecnej egzystencji? – odseparujcie siĂŞ od tego. Teraz jest wasz czas na dokonanie wyboru. Nie martwcie siĂŞ tym, co was otacza, nowoÂściami dnia, dziaÂłaniami innych czy waszymi ustanowionymi poglÂądami. UnieÂście siĂŞ ponad nie. Patrzcie na peÂłnÂą chwaÂły przyszÂłoœÌ, ktĂłra na was czeka. Wasze nowe Âżycie rozpoÂściera siĂŞ zaraz po waszej nastĂŞpnej decyzji. Nie macie juÂż dÂłuÂżej luksusu, aby odkÂładaĂŚ tĂŞ decyzjĂŞ. Wasza osobista transformacja jest w zasiĂŞgu rĂŞki. “Sprawy jak zwykle” wabiÂą was, abyÂście nie wprowadzali Âżadnych zmian. DziaÂłanie, ktĂłre sÂłuÂży waszym dÂługofalowym interesom, nie polega na odnawianiu ustalonych wzorcĂłw. JeÂśli uwaÂżacie, Âże bĂŞdziecie w stanie przylgn¹Ì do wyÂższych/lÂżejszych wibracji, podczas gdy chaos transformacji jest wokó³ was, jesteÂście w grubym b³êdzie. BĂŞdziecie w stanie utrzymaĂŚ wyÂższe wibracje jedynie przez oczekiwanie tego, co jest przed wami, a nie przez ucieczkĂŞ od waszego starego Âżycia w strachu. Utrzymanie tych wyÂższych wibracji wymaga praktyki. Praktykujcie tak dÂługo, aÂż te wyÂższe wibracje stanÂą siĂŞ waszÂą drugÂą naturÂą. Praktykujcie tak dÂługo, aÂż z ÂłatwoÂściÂą utrzymacie te wyÂższe wibracje w obliczu tego, co napotykacie w 3. wymiarze i praktykujcie tak, aby wasze konwencjonalne Âżycie, jakiekolwiek by ono nie byÂło, zostaÂło za wami. Zacznijcie juÂż od teraz w³¹czaĂŚ siĂŞ w wyÂższe wibracje. Praktykujcie to juÂż tego dnia. Z przyjemnoÂściÂą podzieliliÂśmy siĂŞ z wami naszym zrozumieniem. Adrial i Bren-Ton Mark Kimmel, 6 lipca 2012 r. http://www.cosmicparadigm.com/athabantian/higherlighter-vibrations/PrzetÂłumaczyÂła Anna Bogusz-Dobrowolska http://jagathon8.blogspot.com/ http://krystal28.wordpress.com/
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #34 : Lipiec 26, 2012, 17:46:06 » |
|
to chyba przyjemnoœÌ by³a tylko po ich stronie  to pa 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #35 : Lipiec 26, 2012, 20:58:03 » |
|
Przebiœniegu, staram siê zrozumieÌ twoj¹ niechêÌ do channelingów, ale ciê¿ko mi idzie. Nie ³apiê dlaczego wszystko i wszystkich ³adujesz do jednego wora. Rozumiem twoje doœwiadczenia z istotami pozaziemskimi, ale weŸ pod uwagê, ¿e bazuj¹c choÌby na iloœci odkrytych systemów gwiezdnych i przyjmuj¹c w/g naukowców wiek naszej galaktyki i innych, to iloœÌ cywilizacji pozaziemskich powinna byÌ imponuj¹ca. Zgodnie z teori¹ prawdopodobieùstwa powinny istnieÌ cywilizacje o znacznie ni¿szym stopniu rozwoju, ale te¿ o znacznie wy¿szym, nawet nie bior¹c pod uwagê ró¿nych gêstoœci i wymiarów, bazuj¹c tylko na 3W. Nie osi¹gnêliœmy koùca naszych mo¿liwoœci w tym wymiarze, ani technologicznych, ani innych, dlatego bardzo prawdopodobne jest, ¿e s¹ równie¿ bardziej zaawansowane cywilizacje, które chc¹ i mog¹ wspieraÌ nasz rozwój. Jeœli zachowuj¹ prawo nie interweniowania (nie przeszkadzania) to jak takie kontakty mia³yby wygl¹daÌ? Mimo wszystko naprawdê "oœwieconych" jest tu bardzo ma³o i maj¹ niewielki wp³yw na cokolwiek, bior¹c pod uwagê "ciemn¹ stronê mocy". Kiara twierdzi³a, ¿e channelingi s¹ kodowane dla trzech poziomów œwiadomoœci, ja myœlê, ¿e tych poziomów jest wiêcej. Od kwalifikacji "obudzonych" jest tu kolega JACK...., ale z mojego punktu widzenia ludzkoœci daleko jeszcze do osi¹gniêcia 1% populacji w tym zakresie. Wiêc ka¿dy sposób jest dobry, pamiêtaj, ¿e channeling istnia³ na d³ugo przed obecn¹ cywilizacj¹. Tak czy owak mamy przejœÌ operacjê zwan¹ Wzniesieniem - razem z Ziemi¹, ¯eby wyniki tego nie by³y podobne do apokaliptycznych ktoœ / coœ musi budziÌ, teraz ju¿ szybko, bo terapia szokowa nie bêdzie do prze¿ycia dla niektórych, a wtedy Nowa Ziemia bêdzie nieco pusta w sensie s³abo zaludniona. Znamy energetyczn¹ wizjê Kiary, no i Stephena Cooka. Jeœli masz jak¹œ wizjê czy inne info, przeczucia, przemyœlenia to zapraszam do podzielenia siê nimi.
Ptak, east - nieco odlecieliœcie z tymi myœlami, ale ¿eby to zakoùczyÌ dodam, ¿e w jakimœ przekazie, chyba "Niebiaùskich" by³ ten temat wa³kowany i stwierdzono, ¿e rzeczywiœcie ok. 90% myœli nie jest naszych. G³ównie "odbieramy" œwiadomoœÌ masow¹, ale tak¿e myœli tych wokó³ nas (nieœwiadomie, na razie), a tak¿e "szturchniêcia" i nakierowania z wy¿szych wymiarów, raczej sporadycznie. Dlatego ich "zaleceniem" by³o, aby siê nie identyfikowaÌ natychmiast z ka¿d¹ myœl¹, tylko próbowaÌ zaj¹Ì pozycjê "obserwatora" myœli, co ma pozwoliÌ wy³apaÌ, a raczej wypuœciÌ te, które nie s¹ nasze i nam nie s³u¿¹ dobrze. £atwo im powiedzieÌ - a my mielibyœmy to robiÌ. Natomiast "w³asne" myœli s¹ pochodn¹ œwiadomoœci, oczywiœcie z podbudow¹ uczuÌ i emocji. Ale tak jak w przekazie nie wystarczy wybraÌ Wzniesienia, tak równie¿ nie wystarczy tylko o nim myœleÌ, trzeba coœ robiÌ, bo wibracji nie podniesie nam ¿adne urz¹dzenie, czy istota.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
Dariusz
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 6024
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #36 : Lipiec 26, 2012, 21:05:28 » |
|
Uwa¿am, ¿e >Przebiœnieg< doskonale zdaje sobie sprawê z ró¿norodnoœci i mnogoœci ¿ycia w naszym, i nie tylko wszechœwiecie.  Co do jego pow¹tpiewania w channelingi, rozumiem go. To najpowszechniejsza, bo najprostsza forma przekazu i tym samym najbardziej obarczona mo¿liwoœci¹ manipulacji. Ot i wszystko. 
|
|
|
Zapisane
|
PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #37 : Lipiec 27, 2012, 08:31:28 » |
|
cyt blu Przebiœniegu, staram siê zrozumieÌ twoj¹ niechêÌ do channelingów, ale ciê¿ko mi idzie. Nie ³apiê dlaczego wszystko i wszystkich ³adujesz do jednego wora. Rozumiem twoje doœwiadczenia z istotami pozaziemskimi, ale weŸ pod uwagê, ¿e bazuj¹c choÌby na iloœci odkrytych systemów gwiezdnych i przyjmuj¹c w/g naukowców wiek naszej galaktyki i innych, to iloœÌ cywilizacji pozaziemskich powinna byÌ imponuj¹ca. Czyli znowu odnosimy sie do autorytetu "naukowcow". Albo autorytetu glosow i przekazow (quasi pozaziemskich). Jak posluszni uczniowie w szkole zycia. A tu moze wszystko jest zupelnie inne, trzeba wejsc na nowe tory myslenia, zaczac uczyc sie decydowania i podejmowania odpowiedzialnosci, a nie nasladownictwa (malpowania:), ale to sztuka nie lada! Bo lepiej chowac sie za przekazami "wyzszej" strony niz samemu tworzyc przyszlosc. Przebudzeni, to wlasnie ci, ktorzy siadaja u sterow, bo juz widza, jaka role w systemie pelnia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #38 : Lipiec 27, 2012, 10:56:33 » |
|
Lady, ciebie te¿ czêsto nie rozumiem, choÌ nie ja jeden i nie dotyczy powy¿szego posta. Napisa³aœ o nowych torach myœlenia, a chwilê dalej o obudzonych i siadaniu za sterami, co ewidentnie dotyczy starego paradygmatu. W nowym ma byÌ brak sterowania, kontroli, zamiast tego - s³u¿enie innym. Celowo przywo³a³em autorytety 3W, ¿eby nie podpieraÌ siê channelingami. Chc¹c siê uczyÌ trzeba od czegoœ zaczynaÌ. Nie wsadzisz oseska na rowerek, bo ma trudnoœÌ z zachowaniem równowagi na czworakach. Nauka niestety jest powolna, dlatego dla chc¹cych siê uczyÌ mo¿liwoœci na ró¿nych poziomach powinny byÌ dostêpne ca³y czas. Nawet jeœli oœwiecenie przyjdzie do kogoœ jak "grom z jasnego nieba" to musi to byÌ poprzedzone tward¹, a czêsto bolesn¹ nauk¹. Zmiana sposobu myœlenia nie jest automatyczna, "bo siê wznosimy", to nastêpuje wskutek dzia³ania wielu czynników i w pocz¹tkowej fazie s¹ to czynniki wy³¹cznie zewnêtrzne, g³ównie informacje. Dopiero potem w wyniku pracy "nad sob¹" czynniki wewnêtrzne zaczynaj¹ odgrywaÌ coraz wiêksz¹ rolê poczynaj¹c od intuicji, a na wiedzy "wewnêtrznej" koùcz¹c poprzez ró¿ne stany poœrednie typu wizje, czy kontakty poza zmys³owe. ¯eby ktoœ móg³ siê przestawiÌ na nowe tory myœlenia musi siê dowiedzieÌ najpierw, ¿e one istniej¹. Ciekawi mnie, jaki mia³abyœ sposób, aby "laika" wstawiÌ na te tory. Po mojemu wrzucanie hase³, czy zagadek absolutnie nie zadzia³a. Chyba, ¿e mamy czekaÌ na "cud oœwiecenia" w postaci zewnêtrznej energii, ale on te¿ ma ma³e szanse zadzia³ania wobec nie przebudzonych. Wiêc jakie rozwi¹zanie "przebudzania" widzisz?
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #39 : Lipiec 27, 2012, 11:12:50 » |
|
blu Gdybys uwazniej czytal moje posty zauwazylbys, ze staram sie innym przekazywac wiedze, nauczam Gi Gonga, dziele sie umiejetnosciami, tlumacze z innych jezykow, to nazywa sie procesem nauczania. Ty zas kopiujesz. Czegoz to nie rozumiesz w mych slowach? //Albo nie chcesz zrozumiec//
Przebudzenie nie dokona sie na rozkaz, albo widzimisie. To cos glebszego i indywidualnego. To rowniez rodzaj selekcji. Wyobraz sobie, ze czeka na "nas" statek luksusowy transatlantyk - wygralismy wycieczke! - ale sa tam rozne kategorie kajut. To tak mniej wiecej. Plan realny.
Jakie hasla i zagadki wrzucam? Wyjasnij, to odpowiem, zawsze mozna zapytac sie, gdy sie czegos nie rozumie, to podstawa rozwoju, "kto pyta nie bladzi", dziala rowniez przy wzniesieniu, czy jak to tam zwal.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #40 : Lipiec 27, 2012, 12:42:59 » |
|
@ blue
Nawet jeœli oœwiecenie przyjdzie do kogoœ jak "grom z jasnego nieba" to musi to byÌ poprzedzone tward¹, a czêsto bolesn¹ nauk¹. A dlaczego musi ? Oœwiecenie przyjdzie jak nie nie bêdzie tego, kto/co blokuje ten przep³yw. Kogo musi boleÌ i dlaczego musi ? Bol¹ce mog¹ byÌ lekcje pokazuj¹ce przeszkody oddzielaj¹ce od nurtu ¿ycia. Boli póki jest kogo boleÌ, póki siê tego kogoœ trzymasz kurczowo, póty bêdzie bola³o. Zmiana sposobu myœlenia nie jest automatyczna, "bo siê wznosimy", to nastêpuje wskutek dzia³ania wielu czynników i w pocz¹tkowej fazie s¹ to czynniki wy³¹cznie zewnêtrzne, g³ównie informacje. Zgoda. Nic nie jest automatyczne i nie dzieje siê od razu, bo jeszcze jakiœ czas dzia³aj¹ uwarunkowania tak jak w syndromie odstawienia palenia papierosów pojawia siê g³ód. Z czasem wygaœnie, ale na pocz¹tku jest silny, bo dzia³aj¹ stare kana³y przep³ywu energii w których brak nikotyny natychmiast wywo³uje ssanie - do umys³u idzie komunikat by zdobyÌ brakuj¹cy element. Chyba, ¿eby rozproszyÌ od razu ów kana³. Wtedy sygna³ nie pójdzie bo nie bêdzie siê móg³ nawet uformowaÌ i to jest mo¿liwe do zrobienia ,ju¿ s¹ takie metody rzucania palenia (biorezonans). Na tym przyk³adzie widaÌ jak ró¿ne s¹ drogi Wzniesienia. Zale¿y od którego koùca siê zaczê³o . Mo¿na iœÌ d³uuug¹ i ciernist¹ drog¹ w ci¹g³ej pracy nad " sob¹" (kana³ ssania) , a mo¿na te¿ przeciwnie, od razu rozpuœciÌ sam kana³. To co przyjdzie niech bêdzie obserwowane. Przejdzie mimo, bo nie bêdzie ju¿ kogo z³apaÌ, a¿ znikn¹ te same od lat wzorce myœlenia. W drodze ,byÌ mo¿e znikn¹ wszelkie upierdliwe myœli oddzielaj¹ce "ciebie" szczelnym szalem od ¿ycia i to bêdzie jak olœnienie, oœwiecenie. Ró¿nie ludzie reaguj¹ i ró¿ne maj¹ doznania w takiej chwili. To przychodzi na zachêtê i trwa niewiele d³u¿ej ni¿ moment, a potem znika znów za zas³on¹, ale to wystarczy ,aby zmieniÌ na zawsze wszystko i nic ju¿ nie pozostaje takie jakim by³o.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #41 : Lipiec 27, 2012, 12:49:41 » |
|
Lady, jak zwykle najpierw odzywa siê w tobie wojownik, ale to nie istotne. Piszesz, ¿e nauczasz, t³umaczysz itd. i chwa³a ci za to. Racz tylko zauwa¿yÌ, jak trudna twoja nauka jest, jak piszesz sama "za³apa³aœ" po kliku latach i "wizycie". Pomijaj¹c nawet to, ¿e mimo wszystko jest to "szko³a walki" nie dasz rady wrzuciÌ ucznia na "g³êbok¹ wodê". Inne œcie¿ki rozwoju maj¹ tak samo! Piszesz, ¿e ja kopiujê - prawda, choÌ ty teoretycznie mo¿esz dodawaÌ swoje doœwiadczenia, wymyœlaj¹c np. Ìwiczenia, a ja t³umacz¹c staram siê oddaÌ wiern¹ treœÌ uwzglêdniaj¹c swoje doœwiadczenia, nie s¹ to wielkie ró¿nice, choÌ drastycznie ró¿ne œcie¿ki. Twoja z zasady jest konfrontacyjna, moja z zasady jest unikaniem konfrontacji, nie publikujê "rewolucyjnych" channelingów, nawet jeœli siê pojawiaj¹. Oczywiœcie s¹ ró¿ne rodzaje kajut dla ró¿nych poziomów œwiadomoœci i nie ma przebudzenia z samej chêci, choÌ to ju¿ wybór. Jednak nie odpowiedzia³aœ na pytanie o twój sposób "przebudzania", jeœli w ogóle to le¿y w twoich zainteresowaniach. Ja robiê to powiedzmy na niskim poziomie publikuj¹c równie¿ zmanipulowane przekazy. Mistrzowie nie musz¹ ich ju¿ czytaÌ, prawdziwi mistrzowie nie identyfikuj¹ siê z niczym, s¹ doskona³ymi obserwatorami, s¹ jakby "nie z tej ziemi" dlatego mog¹ byÌ przyk³adem dla innych, niezale¿nie czy s¹ tu obecni cia³em, czy tylko s³owem.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #42 : Lipiec 28, 2012, 07:12:08 » |
|
RADA 12-tu 26.07.2012. Zagadki rozwiÂązujÂą siĂŞ. 26.07.2012 Zagadki rozwiÂązujÂą siĂŞ. RADA 12 (RADA 12-tu) ÂŚciÂągnij ten wpis jako PDF W Grze ÂŚwiatĂłw rozstrzyga siĂŞ teraz, CO ma pozostaĂŚ w Grze i KTO ma zostaĂŚ z Gry zabrany. To nie wszystko, nadszedÂł czas bo Decyzje juÂż wchodzÂą w Âżycie i tworzÂą Realia, Nowe Realia, RzeczywistoœÌ ÂŚwiatÂła. G³êbokie tĂŞsknoty Ludzi siĂŞ teraz speÂłniajÂą, to g³êbokie ÂŻyczenie, aby wiecznemu Âżyczeniu SzczĂŞÂścia, SprawiedliwoÂści i ObfitoÂści na tej Ziemi staÂło siĂŞ zadoœÌ. Niebo juÂż dawno wysÂłuchaÂło waszego woÂłania i teraz stawiamy kroki konieczne do tego aby PODNIEÂŚĂ TÂĄ PRZEMIANĂ DO RZECZYWISTOÂŚCI. Polegajcie na tym, nawet jeÂśli juÂż zostaÂło to Wam ogÂłoszone, polegajcie na tym bo ÂŚwiatÂło zawsze zwyciĂŞÂża i zawsze siĂŞ przedrze, teraz, bo CiemnoœÌ „wpycha siĂŞ” jeszcze raz w Wasze ÂŻycie. NajwiĂŞkszÂą gÂłupotÂą ktĂłrÂą moÂże zrobiĂŚ CzÂłowiek jest jego zachwianie siĂŞ w Zaufaniu w Nowy Czas, wtedy kiedy zamknie siĂŞ on na Nowy Czas, wypierajÂąc siĂŞ wiary i wewnĂŞtrznej Wiedzy dotyczÂącej Przemiany, gdy odpuÂści sobie urzÂądzanie Nowej Ziemi bo doœÌ ma juÂż czekania. Ta Gra trwa do KoĂąca, tak jak kaÂżda Gra ktĂłra trwa do „koĂącowego gwizdka”. Ten ktĂłry nie moÂże siĂŞ go doczekaĂŚ, ten traci go z rÂąk, przegrywa GrĂŞ, wtedy jest ona przerwana – nie zakoĂączona – i musi byĂŚ kontynuowana w innym Czasie. DziÂś jest to Temat dla wielu PracownikĂłw ÂŚwiatÂła - dla Ludzi ktĂłrzy zmĂŞczeni sÂą czekaniem, dla tych ktĂłrzy juÂż wiĂŞcej nie ufajÂą zapowiedziom ÂŚwiatÂła, dla tych ktĂłrzy coraz mniej mogÂą coÂś pocz¹Ì z Przekazami ze ÂŚwiatÂła bo majÂą wraÂżenie Âże one siĂŞ nie speÂłniajÂą. Tak dÂługo jak Ludzki Duch pobiera ca³¹ WiedzĂŞ z Poziomu Liniowego tzn z Intelektualnego Rozumienia ÂŚwiata – ponosi on klĂŞskĂŞ. Albowiem naleÂży byĂŚ wytrwaÂłym, naleÂży ogarn¹Ì wszystkie Rzeczy bĂŞdÂące aktualnymi poza Czasem i PrzestrzeniÂą. Albowiem cierpliwoœÌ moÂżliwa jest tylko dla tych Ludzi, ktĂłrzy ogarniajÂą „wielki ÂŁuk ÂŻycia”, potrafiÂą go naciÂągn¹Ì i potrafiÂą dotrzeĂŚ do obszarĂłw bezgranicznego postrzegania ich ÂŚwiadomoÂści. Kto teraz rzuci swojÂą broĂą na ziemiĂŞ, kto teraz krĂłtko przed koĂącem wszystkich upÂływajÂących terminĂłw sam zabierze siĂŞ z Gry, zostanie zaprowadzony z powrotem do Gry w INNYM CZASIE, lecz przegapi GodzinĂŞ Prawdy ktĂłra stoi teraz przed ZiemiÂą i Rodzajem Ludzkim. Tak, to nie jest proste by ogarn¹Ì CaÂłoœÌ, Wszystko, Kosmiczny Obraz i poj¹Ì PrzemianĂŞ Poza Czasem, ale jest to konieczne i z kaÂżdym dniem czekania jest to coraz bardziej naglÂące, albowiem jedynie w Zaufaniu w to speÂłniÂą siĂŞ te wielkie oczekiwania. I nic nie jest niedorzeczne, nic z tego co oczekujecie nie jest nieodpowiednie, nic. Wy to wiecie bo w Waszej pamiĂŞci komĂłrkowej zapisane sÂą te Ostatnie Dni LudzkoÂści. Wy to wiecie, lecz to Wasz UmysÂł rozsiewa wÂątpliwoÂści, rozsiewa niepokĂłj i jest on maÂło wyĂŚwiczony w cierpliwoÂści. My woÂłamy Was do nas! ChodÂźcie, abyÂśmy mogli Was wyposaÂżyĂŚ we wszystko czego potrzebujecie by pozostaĂŚ niezachwianym, jednak proszĂŞ, chodÂźcie. ÂŁÂączcie siĂŞ codziennie ze ÂŚwiatÂłem a nigdy nie zeÂślizgniecie siĂŞ z powrotem w CiemnoœÌ. Dla Was skoĂączyÂł siĂŞ ten Czas, nawet jeÂśli jesteÂście jeszcze tym Czasem otoczeni. Do jaskini nie przenika ÂŚwiatÂło, Âżadne ÂŚwiatÂło, nawet jeÂśli dawno juÂż oÂświetla ca³¹ ZiemiĂŞ i Wy o tym nic nie wiecie gdyÂż wci¹¿ jeszcze jesteÂście w jaskini. OpuœÌcie to miejsce niepokoju i ociĂŞÂżaÂłoÂści. I to miejsce to jest Wasz UmysÂł ktĂłry wci¹¿ Wam przypomina o tym co jest „wykonalne”, o tym co jest „moÂżliwe”, ale nigdy nie pozwala Wam na spojrzenie poza tÂą granicĂŞ, tam, gdzie niemoÂżliwe czeka na swoje speÂłnienie i gdzie wszystko jest wykonalne. Albowiem dopiero poza UmysÂłem zaczyna siĂŞ myÂślenie kosmicznymi zaleÂżnoÂściami – bo to „myÂślenie” odpowiada Przebudzonej ÂŚwiadomoÂści Istoty i nie bierze swojego poczÂątku w mĂłzgu CzÂłowieka. Teraz naleÂży przejœÌ ten Czas w „mistrzowskim stylu” i staĂŚ siĂŞ Mistrzem tego Czasu. I Wy jesteÂście tymi, ktĂłrym jest to pisane. Zagadki rozwiÂązujÂą siĂŞ, K³êbowisko Czasu zostanie rozplÂątane, lecz jedynie wyjustowany na WiecznoœÌ Duch moÂże to uczyniĂŚ i nie waha siĂŞ ani chwili. MoÂże on oczekiwaĂŚ tego co czĂŞsto siĂŞ ukazuje, jeszcze zanim zostaje to zakotwiczone i staje siĂŞ prawdziwym na wszystkich poziomach Ludzkiego SpoÂłeczeĂąstwa. StwĂłrca do Was przyszedÂł i ON pozostanie i wtedy gdy najmniej GO oczekujecie przyjdzie i weÂźmie Was w posiadanie jeÂśli pozwolicie i jesteÂście na to gotowi. Dopiero wtedy jesteÂście wolni, bo wtedy przestajecie byĂŚ czyj¹œ (*obcÂą) wÂłasnoÂściÂą. Wy naleÂżycie tylko do jednego: do STWĂRCY. Wy naleÂżycie tylko do Was samych bo sami jesteÂście boscy! Wy naleÂżycie do ÂŻycia ktĂłre jest WSZYSTKO-JEST-JEDNYM w WiecznoÂści. Oczekujcie Nieoczekiwanego i oczekujcie przede wszystkim od Was samych tego iÂż bezwarunkowo ufaĂŚ bĂŞdziecie w Wasze WewnĂŞtrzne Wizje kierujÂące Wami od EonĂłw a ktĂłre teraz wÂłaÂśnie siĂŞ speÂłniajÂą. Oczekujcie tego, bo to nadchodzi i Wy moÂżecie w to ufaĂŚ. My wysÂłaliÂśmy dla Was miĂŞkko w naszej MiÂłoÂści, chodÂźcie i przyjmijcie to, bo Prezenty Nieba sÂą Wasze. http://kochanezdrowie.blogspot.com/2012/07/rada-12-tu-26072012-zagadki-rozwiazuja.html
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 28, 2012, 21:01:03 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #43 : Lipiec 28, 2012, 19:52:39 » |
|
Czyta siê ³adnie ale có¿ hm, ze tak siê wyra¿ê oczekiwa³em kiedyœ prezentu normalnie oczekiwa³em ba i mia³em nadziejê  Mam tak¹ beczkê wkopana pod rynnê a ze 200 litrów  Otó¿ jak kiedyœ w jednym channelingów przeczyta³em, i¿ bêdziemy dostawaÌ prezenty to liczy³em, ¿e prezentem mo¿e bêdzie zamiana wody w beczce na piwo  ToÌ podobno jednemu w prezencie zamieniono wodê na wino  Co to ludzie nie wymyœl¹  Powiem tylko ¿e w takie obiecanki to ju¿ nie wierzê i dodam z ca³ym szacunkiem i z za przeproszeniem iz ma je w du.... no to pa 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #44 : Lipiec 28, 2012, 20:22:51 » |
|
Mam tak¹ beczkê wkopana pod rynnê a ze 200 litrów  Otó¿ jak kiedyœ w jednym channelingów przeczyta³em, i¿ bêdziemy dostawaÌ prezenty to liczy³em, ¿e prezentem mo¿e bêdzie zamiana wody w beczce na piwo  ja te¿ mam, ale w tym roku mam pe³no ma³ych jab³ek i chyba zdecydujê siê na Cydr  no to Pa  PS. jak chcesz coœ wypiÌ- to zrób to sam 
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #45 : Lipiec 28, 2012, 20:45:47 » |
|
Songo, to chyba wklei³o ci siê 3 razy, czy w oryginale te¿ tak by³o? Jak widaÌ, na razie ka¿dy musi spe³niaÌ swoje marzenia sam. W tym zakresie chyba Wzniesienie te¿ niewiele zmieni. A swoj¹ drog¹, skoro tych energii tyle nap³ywa to mo¿e ju¿ warto rozpocz¹Ì próby manifestacji, co wy na to?
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #46 : Lipiec 28, 2012, 21:02:33 » |
|
Songo, to chyba wklei³o ci siê 3 razy, czy w oryginale te¿ tak by³o? Jak widaÌ, na razie ka¿dy musi spe³niaÌ swoje marzenia sam. W tym zakresie chyba Wzniesienie te¿ niewiele zmieni. A swoj¹ drog¹, skoro tych energii tyle nap³ywa to mo¿e ju¿ warto rozpocz¹Ì próby manifestacji, co wy na to?
dziĂŞki juÂż poprawiÂłem 
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Jack1967
Gość
|
 |
« Odpowiedz #47 : Lipiec 28, 2012, 22:36:12 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Lipiec 29, 2012, 05:51:58 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #48 : Lipiec 29, 2012, 00:09:34 » |
|
coz wszechswiat do funkcjonowanie potrzebuje albo krwi albo swiatla... 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #49 : Lipiec 29, 2012, 09:39:05 » |
|
Dziêki Jack-u za ten film. Jest on ilustracj¹ ewolucyjnego Wzniesienia, "wspomaganego" z zewn¹trz, w doœÌ powolnym tempie. Ale ju¿ na jego przyk³adzie widaÌ, ¿e "nic nie jest wykute w kamieniu" w tym zakresie, jak zwykli mówiÌ niebiaùscy. Od czasu stworzenia tego filmu, warunki i opcje znacz¹co siê zmieni³y. Wyszliœmy choÌby z opcji katastrof o zasiêgu globalnym, ale mamy wiele innych pomniejszych opcji w realizacji. Jak widaÌ nie tylko scenariusz, ale i rozk³ad czasowy jest inny, ale idziemy do przodu, choÌ nie wszêdzie w dobrym tempie. Na bie¿¹co wiêkszoœÌ "pozaziemskich" twierdzi, ¿e jesteœmy dok³adnie tam, gdzie powinniœmy byÌ, a reszta to tylko nasza niecierpliwoœÌ. Co do m³otków, jestem odmiennego zdania. Ka¿dy ma swój cykl i tryb dzia³ania i budzenia. U¿ycie "m³otka" powodowa³oby powstanie nowego cyklu karmicznego dla obydwu stron, dlatego w moim rozumieniu tego problemu, ci co mog¹ i potrafi¹ dostarczaj¹ (zasiewaj¹) informacjê i to jest doœÌ, ka¿dy ma woln¹ wolê wyboru, co z tym zrobiÌ i dzia³a wy³¹cznie na swoj¹ odpowiedzialnoœÌ. Czêsto nadgorliwoœÌ jest znacznie gorsza ni¿ brak gorliwoœci w ogóle. Przyk³adów tego w historii i na bie¿¹co mamy pod dostatkiem, zreszt¹ to typowa cecha dualizmu i jednoczeœnie nasza wada narodowa - z jednej skrajnoœci w drug¹. A do Wzniesienia potrzeba równowagi na ka¿dym poziomie. Prawdziwe drzwi nie zamykaj¹ siê nigdy, bo "spóŸnialscy" mog¹ siê za³apaÌ na nastêpny d³ugi cykl i tak a¿ do skutku.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
|