PragnĂŞ pomĂłc ludziom,tym ktĂłrzy chcÂą mnie wysÂłuchaĂŚ i zrozumieĂŚ.

[sfinks]

wszyscy jesteÂśmy Chrystusami ,jak to gÂłosi pewien tytuÂł ,znanego polskiego filmu .KtoÂś moÂże powiedzieĂŚ ,Âże to nie waÂżne ,Âże bzdura,Âże nie moÂżna braĂŚ powaÂżnie i dosÂłownie wszystkiego co siĂŞ na Âświecie pojawi .myÂślĂŞ inaczej ,ale nie chciaÂłabym aby ktoÂś odebraÂł to jako zarozumialstwo ,butĂŞ lub wymÂądrzanie siĂŞ .Wiemy wszyscy ,Âże BĂłg nie tworzy bytĂłw bez przyczyny i nie ma w Âświecie nic przypadkowego .ZbĂŞdne elementy  w jego konstrukcji sÂą do niczego niepotrzebne ,tak jak kaÂżdy twĂłrca i projektant nie posÂługuje siĂŞ nie potrzebnym materiaÂłem ,tak samo BĂłg. UwaÂżnie przyglÂądnijmy siĂŞ Âświatu i miejmy szeroko otwarte oczy .W Âświecie zawarte sÂą informacje dla nas ,informacje  bardzo waÂżne dla naszego rozwoju i zbawienia.Nie chodzi jednak o jakiÂś strumieĂą informacji przekazywany przez skonstruowane do tego odbiorniki lub zrozumiaÂły tylko dla wybitnych umys³ów .Tak nie jest ,informacje zawierajÂą siĂŞ we wszystkim co istnieje ,istniaÂło lub ukaÂże siĂŞ w przyszÂłoÂści .MogÂą to byĂŚ : rzeczy materialne zarĂłwno materii  martwej jak i oÂżywionej ,w kaÂżdym zdarzeniu ,katastrofie naturalnej lub spowodowanej przez b³¹d czÂłowieka .KaÂżda ró¿norodnoœÌ  na Âświecie niesie nam jakiÂś przekaz ,dlatego nie wolno ÂśmiaĂŚ siĂŞ z innoÂści lub odmiennoÂści ,poniewaÂż osoby te sÂą Âżywymi przekaÂźnikami jakiÂś obrazĂłw lub elementĂłw  pewnej ,,ukÂładanki,, Wiele osĂłb ponosi ofiarĂŞ, gdy ma graĂŚ rolĂŞ niechcianych przez spoÂłeczeĂąstwo ,,elementĂłw,, Tak naprawdĂŞ wszyscy ludzie sÂą rĂłwni i nie moÂżna ich osÂądzaĂŚ ,tak jak aktorĂłw nikt nie potĂŞpia Âże grajÂą rolĂŞ czarnych charakterĂłw. KÂłopot z ludÂźmi jest tylko w tym ,Âże bywajÂą uparci jak nie przymierzajÂąc ,,osÂły,,nie chcÂą siĂŞgaĂŚ po wiedzĂŞ ,ktĂłra odÂłogiem leÂży na wyciÂągniĂŞcie rĂŞki .PrzytoczĂŞ tutaj fragment piosenki polskiej,,ksiĂŞgi peÂłne mÂądroÂści pokryÂł kurz...,, moÂże nie dokÂładnie to zacytowaÂłam ,ale kaÂżdy moÂże posÂłuchaĂŚ tego utworu ,zdaje siĂŞ ,Âże Âśpiewa jÂą Maryla Rodowicz. KilkadziesiÂąt lat temu kiedy byÂłam zupeÂłnym laikiem i dopiero zaczĂŞÂłam interesowaĂŚ siĂŞ sprawami duchowymi ,kiedy miaÂłam  doœÌ siermiĂŞÂżnej materii i doÂświadczeĂą z niÂą zwiÂązanych ,przeczytaÂłam pewnÂą myÂśl Paskala ,a mianowicie ,Âże wszystko co jest na Âświecie ,jest obrazem ,nie wyjaÂśniaÂł on jednak o jakie obrazy chodzi i wypowiedÂź jego byÂła dla mnie doœÌ enigmatyczna ,jednak zapadÂła mi g³êboko w pamiĂŞĂŚ .RozmyÂślaÂłam o tym przez dÂługie lata i kombinowaÂłam co mogÂłoby to znaczyĂŚ? Rzecz jasna Âże nie myÂślaÂłam o tym ciĂŞgle ale przychodziÂło mi to czĂŞsto na myÂśl .Teraz juÂż wiem co to jest ,a zabawa ludzi w ,,Âżywe obrazy ,,jest tylko symboliczna jak wszystko inne w Âświecie . WracajÂąc do poczÂątku mojej wypowiedzi ,czyÂż kaÂżdy z nas nie  niesie na swoich ramionach jakiegoÂś  krzyÂża  ? Na pewno  kaÂżdy ,nawet najbogatsi ludzie czy ludzie na wysokich stanowiskach majÂą swoje ciĂŞÂżary  do niesienia . ÂŻycie nikomu nie przepuÂści ,pieniÂądz nic nie zaÂłatwi ,materia jest taka ,Âże jak z jednej strony zaÂłatasz to z drugiej siĂŞ rwie. Chrystus jest wyzwaniem dla kaÂżdego, aby siĂŞ zbliÂżyÂł do jego postaci ,czyli upodobniÂł siĂŞ do niego .Innego wyjÂścia nie ma ,bez oczyszczenia siĂŞ ze zbĂŞdnych do niczego nie potrzebnych myÂśli ,pragnieĂą ,d¹¿eĂą ,s³ów  oraz d¹¿eĂą za wszelkÂą cenĂŞ do zdobywania dĂłbr jeÂżeli wi¹¿e siĂŞ to za szkodÂą dla innych ludzi lub stworzeĂą .Poczytajmy ewangelie ,nie obawiajmy siĂŞ Âże nas zaszufladkujÂą do ciemnoty ,bigotĂłw  i dewotĂłw ,w tych pismach jest nauka przekazana dla nas ,jest ona podana w obrazach ,przypowieÂściach i wielu mÂądrych wypowiedziach .Co nam mĂłwiÂą ewangelie o Jezusie Chrystusie? ÂŻe byÂł ubogi ,ale czy musiaÂł byĂŚ  ubogi? przeczytajmy dokÂładnie.  Gdy poÂściÂł na pustyni ,szatan podsuwaÂł mu ró¿ne moÂżliwoÂści i propozycje.On jednak wszystkie odrzuciÂł ,nawet chleba nie chciaÂł chociaÂż byÂł gÂłodny(czego?) stwierdziÂł Âże sÂłowo BoÂże jest dla niego pokarmem .Postawmy siĂŞ na jego miejscu,przykÂładowo za³ó¿my ,ze miasto jest pustyniÂą ,czÂłowiek w nim ÂżyjÂący jest wĂŞdrowcem i zmierza do jakiegoÂś celu ( jak kaÂżdy z nas) jest on samotnikiem ,nie ma przyjació³ jest ubogi ,nic nie znaczy - czy ktoÂś bĂŞdzie pragn¹³ aby byÂł on jego przyjacielem? Nikt! BĂŞdzie ÂżyÂł samotnie i marzyÂł aby znaleŸÌ takie miejsce gdzie go nakarmiÂą i napojÂą ( chodzi o miÂłoœÌ) czyli o oazie ,ale wĂŞdrĂłwka jego bĂŞdzie ciĂŞÂżka ,peÂłna miraÂży i zwodniczej fatamorgany.Kiedy bĂŞdzie myÂślaÂł,ze to wÂłasnie ten napotkany czÂłowiek lub Âśrodowisko da mu szczĂŞÂście i okaÂże siĂŞ w niedÂługim czasie ,Âże to pomyÂłka doznaje rozczarowania ( miraÂż ,fatamorgana) Do tego na pustyni ÂżyjÂą same groÂźne i drapieÂżne zwierzĂŞta ,ktĂłre symbolizujÂą nas samych ,obawia siĂŞ on ich Âże mogÂą mu uczyniĂŚ krzywdĂŞ w tym przypadku : obmowÂą ,pogardÂą ,oszukaĂąstwem ,kradzie¿¹  ,wykorzystywaniem  a ogĂłlnie brakiem serca.Dalej niech kaÂżdy sam rozwaÂży co mogÂą znaczyĂŚ inne pustynne zjawiska ,poniewaÂż wszystko jest symbolem(obrazem)
MoÂże jeszcze jako przykÂład inny obraz ,Jezus siedzi przy studni i chce mu siĂŞ bardzo piĂŚ,dlaczego sam sobie nie weÂźmie? tylko czeka aby ktoÂś mu daÂł tej wody ? Jednak nikt nie chciaÂł mu daĂŚ siĂŞ napiĂŚ,tylko przechodzÂąca tamtĂŞdy samarytanka zlitowaÂła siĂŞ nad nim .Wiadomo ,ze samarytanie byli wtedy w tamtych czasach kimÂś gorszym ,od ÂżydĂłw i innych bogobojnych oraz religijnych ludzi .Samarytanka jednak daÂła mu siĂŞ napiĂŚ  czyli daÂła mu : dobre sÂłowo ,zrozumienie ,wspó³czucie  czyli zwyk³¹ ludzkÂą miÂłoœÌ( nie myliĂŚ z miÂłoÂściÂą cielesnÂą) .Jestem przekonana Âże gdyby ludzie zaczĂŞli siĂŞ wg³êbiaĂŚ w te teksty i zastanawiaĂŚ siĂŞ nad tym  porĂłwnujÂąc  to wszystko do wÂłasnego Âżycia  ,do swoich pragnieĂą ,potrzeb ,niezrozumienia przez innych odnaleÂźliby klucz do tego co trzeba robiĂŚ  i jak postĂŞpowaĂŚ aby staĂŚ siĂŞ czÂłowiekiem na obraz Chrystusa,czyli takim jakim chce go widzieĂŚ BĂłg. ,,Prawda jest prosta jak drut ,tylko droga do niej jest dÂługa i krĂŞta,, znacie to powiedzenie? Na pewno kaÂżdy zna? dlatego nie szukajmy rozwiÂązaĂą w konstrukcjach myÂślowych ,ktĂłre sÂą niezrozumiaÂłe dla prostego czÂłowieka .Prawda ma byĂŚ zrozumiaÂła dla kaÂżdego bez wyjÂątku ,dla czÂłowieka oczytanego i wyksztaÂłconego a takÂże  dla analfabety i maÂłego dziecka.
ChciaÂłam dodaĂŚ ,Âże Chrystus przyjdzie na pewno ,jako obiecany od tysiĂŞcy lat Mesjasz ,ktĂłry bĂŞdzie g³ównym  zbawcÂą Âświata,lecz postarajmy siĂŞ aby spotkaÂł jak najwiĂŞcej ludzi o podobnej jemu naturze.Dlatego oczyszczenie siĂŞ ze wszystkiego co zbĂŞdne ,co zamula nam umysÂł , jest jak najbardziej na miejscu .NaleÂży pilnie wsÂłuchiwaĂŚ  siĂŞ w sÂłowo ,czego tak naprawdĂŞ od nas oczekujÂą ?,,Nie samym chlebem czÂłowiek Âżyje ale sÂłowem ktĂłre pochodzi od Boga,, sÂą to sÂłowa Jezusa i w tej wypowiedzi zawarte jest wszystko co powinien czÂłowiek czyniĂŚ w Âżyciu.
moim d¹¿eniem jest pomoc ludziom ,jeÂżeli ktoÂś chce to proszĂŞ skorzystaĂŚ z owocĂłw mojej ponad 30 letniej pracy . PodjĂŞÂłam siĂŞ tego zadania gdy byÂłam w wielkiej potrzebie i Âżycie moje byÂło zagroÂżone .Nikt mi jednak nie pomĂłgÂł poniewaÂż nie mĂłgÂł tego zrobiĂŚ .Teraz dobrze to rozumiem ,chociaÂż nie zawsze tak byÂło.PrzeÂżyÂłam wiele Âżalu ,goryczy czasami nawet zÂłoÂści i gniewu a nawet nienawiÂści .MiaÂłam Âżal do ludzi ,Âże znalazÂłam siĂŞ w sytuacji bez wyjÂścia a nikt mi nawet pomocnej dÂłoni nie podaÂł .Z tego powodu zaczĂŞÂłam sama poszukiwaĂŚ rozwiÂązaĂą dla moich trudnych Âżyciowych spraw ,czuÂłam ze jest wyjÂście i z uporem go szukaÂłam.Dzisiaj jestem zdrowym czÂłowiekiem i mam siĂŞ dobrze ,jak widaĂŚ na moim awatarze,Âżycie moje zmieniÂło siĂŞ i mimo ,ze nie posiadam nic szczegĂłlnego jako swojÂą wÂłasnoœÌ ,pieniĂŞdzy mam teÂż niewiele  to wiedzie mi siĂŞ dobrze co wszyscy widzÂą na co dzieĂą . JeÂżeli ktoÂś doczytaÂł do koĂąca mojÂą wypowiedÂź i zainteresowaÂła go ona, odbiorĂŞ to jako osobisty mĂłj sukces.

[Astre]

 Jak na moje oko przynajmniej, to powinnaÂś, ale chyba pomĂłc sobie.....

[sfinks]

 Jak na moje oko przynajmniej, to powinnaÂś, ale chyba pomĂłc sobie.....

Ju¿ sobie pomog³am jak widaÌ na za³¹czonym awatarze.

[blueray21]

OdniosĂŞ siĂŞ do pierwszej czĂŞÂści twego dÂługiego startu.
Nie ma zbêdnych elementów w konstrukcjach Boga! Nic nie jest przypadkiem, a takie domniemanie wyklucza doskona³oœÌ Boga. To tylko nasze postrzeganie.
tak, wszystko, co postrzegamy jest informacjÂą - energiÂą.
Piszesz, Âżeby nie osÂądzaĂŚ ludzi, a nastĂŞpnie etykietujesz ich upartoÂściÂą, to tez osÂąd.
Ka¿dy cz³owiek ma indywidualn¹ drogê rozwoju i jesteœmy na absolutnie ró¿nych etapach.
Co do ewangelii, chyba jest jakiÂś wÂątek, i specjalnie nie bĂŞdĂŞ siĂŞ wypowiadaÂł, a nagrabiĂŞ sobie u niektĂłrych stwierdzajÂąc, Âże jest bardzo znieksztaÂłcona - dowodĂłw nie przedstawiam.
Obrazy, nauka obrazowoÂści to HUNA. Trudno to nazwaĂŚ filozofiÂą, ale jest proste jasne i zrozumiaÂłe, a takÂże pozwala zrozumieĂŚ inne zapisy, choĂŚby nieliczne we wspomnianej ewangelii.
W/g mnie Chrystus nie jest i nie moÂże byĂŚ zbawcÂą Âświata, moÂże tylko byĂŚ drogowskazem. To zaprzeczaÂłoby prawa kosmiczne, choĂŚby zasadĂŞ wolnej woli.
UwalniaÌ, tak bardzo du¿o trzeba, ale najtrudniej jest uwalniaÌ przyzwyczajenia, z innymi zasz³oœciami na ogó³ idzie nam lepiej. Krótko nie mo¿na osi¹gn¹Ì zrównowa¿enia bez uwolnienia kompletnie przesz³oœci. Bardzo pomaga przyjecie pozycji "obserwatora".
To tyle "na gorÂąco".

[sfinks]

OdniosĂŞ siĂŞ do pierwszej czĂŞÂści twego dÂługiego startu.
Nie ma zbêdnych elementów w konstrukcjach Boga! Nic nie jest przypadkiem, a takie domniemanie wyklucza doskona³oœÌ Boga. To tylko nasze postrzeganie.
tak, wszystko, co postrzegamy jest informacjÂą - energiÂą.
Piszesz, Âżeby nie osÂądzaĂŚ ludzi, a nastĂŞpnie etykietujesz ich upartoÂściÂą, to tez osÂąd.
Ka¿dy cz³owiek ma indywidualn¹ drogê rozwoju i jesteœmy na absolutnie ró¿nych etapach.
Co do ewangelii, chyba jest jakiÂś wÂątek, i specjalnie nie bĂŞdĂŞ siĂŞ wypowiadaÂł, a nagrabiĂŞ sobie u niektĂłrych stwierdzajÂąc, Âże jest bardzo znieksztaÂłcona - dowodĂłw nie przedstawiam.
Obrazy, nauka obrazowoÂści to HUNA. Trudno to nazwaĂŚ filozofiÂą, ale jest proste jasne i zrozumiaÂłe, a takÂże pozwala zrozumieĂŚ inne zapisy, choĂŚby nieliczne we wspomnianej ewangelii.
W/g mnie Chrystus nie jest i nie moÂże byĂŚ zbawcÂą Âświata, moÂże tylko byĂŚ drogowskazem. To zaprzeczaÂłoby prawa kosmiczne, choĂŚby zasadĂŞ wolnej woli.
UwalniaÌ, tak bardzo du¿o trzeba, ale najtrudniej jest uwalniaÌ przyzwyczajenia, z innymi zasz³oœciami na ogó³ idzie nam lepiej. Krótko nie mo¿na osi¹gn¹Ì zrównowa¿enia bez uwolnienia kompletnie przesz³oœci. Bardzo pomaga przyjecie pozycji "obserwatora".
To tyle "na gorÂąco".

Masz swoj¹ filozofiê i to siê chwali .Ka¿dy myœl¹cy cz³owiek dojdzie wreszcie do takiego rezultatu który mu bêdzie odpowiada³ .Chodzi o to aby wiedzy nie zaciemniaÌ niezrozumia³ymi dla ogó³u konstrukcjami myœlowymi, ale mówiÌ prosto ,wyraŸnie i zrozumiale dla ka¿dej bez wyj¹tku osoby.

[east]

@Sfinks

Jestem przekonana Âże gdyby ludzie zaczĂŞli siĂŞ wg³êbiaĂŚ w te teksty i zastanawiaĂŚ siĂŞ nad tym  porĂłwnujÂąc  to wszystko do wÂłasnego Âżycia  ,do swoich pragnieĂą ,potrzeb ,niezrozumienia przez innych odnaleÂźliby klucz do tego co trzeba robiĂŚ  i jak postĂŞpowaĂŚ aby staĂŚ siĂŞ czÂłowiekiem na obraz Chrystusa,czyli takim jakim chce go widzieĂŚ BĂłg

To jest tylko jedna ze ÂścieÂżek poznania ,ktĂłre dzieje sie teraz (nie wdajÂąc sie w dyskusje nt osobowego Boga).
Na poczÂątek pytanie - czy wiesz juÂż kim jesteÂś ?
Czy znalazÂłaÂś recepty na caÂłe swoje Âżycie w Biblii ?

W temacie wÂątku zawarÂłaÂś proÂśbĂŞ o pomoc w zrozumieniu CIEBIE . To niby miaÂłoby pomĂłc innym. Ale to Âślepa uliczka. MoÂżna siĂŞ staraĂŚ baaardzo, a jednak Âżadne JA nie wejdzie w skĂłrĂŞ drugiego JA.

Bêdzie ¿y³ samotnie i marzy³ aby znaleŸÌ takie miejsce gdzie go nakarmi¹ i napoj¹ ( chodzi o mi³oœÌ) czyli o oazie ,ale wêdrówka jego bêdzie ciê¿ka ,pe³na mira¿y i zwodniczej fatamorgany.Kiedy bêdzie myœla³,ze to w³asnie ten napotkany cz³owiek lub œrodowisko da mu szczêœcie i oka¿e siê w nied³ugim czasie ,¿e to pomy³ka doznaje rozczarowania

DuÂżo w tym co piszesz ukrytej pretensji do Âświata i ludzi. Trzymasz siĂŞ swojej historii ,a ona jedynie jest historiÂą, ktĂłra pokazuje prawdĂŞ na talerzu. TĂŞ mianowcie, Âże Ty i Twoje oczekiwania wobec Âświata nic nie znaczÂą, a przynoszÂą jedynie rozczarowania  i to nie dlatego, Âże one sÂą zÂłe, a dlatego, Âże jesteÂś TY, ktĂłra projektuje oczekiwania.

ZafiksowaÂłaÂś siĂŞ na Chrystusa zupeÂłnie pomijajÂąc pytania podstawowe - czy jesteÂś ? kim jesteÂś ?

[Astre]

 JuÂż sobie pomogÂłam jak widaĂŚ na za³¹czonym awatarze.

Nic na za³¹czonym awatarze nie widaÌ ? WidaÌ biochemie o potocznej nazwie -cz³owiek.
Pozatem nie wierzĂŞ w to co widzĂŞ, bo wiem, Âże to co widzĂŞ, to tylko tak widzĂŞ, czyli widzĂŞ nieprawdĂŞ.
Jak rzekÂł Antoine de Saint Exupery- to co najwaÂżniejsze jest NIEwidoczne dla oka.
 

[Robin]

 Hejka Sfinks    a jak niby  masz mi pomĂłc w wysÂłuchiwaniu ciebie ? PowinnaÂś zmieniĂŚ tytuÂł wÂątku np " ludzie wysÂłuchajcie mnie i zrozumcie "

Z tego co napisaÂłaÂś wynika Âże to ty potrzebujesz pomocy i rozmowy ,ale nie wiem czy tu na forum ktoÂś ci pomoÂże.WidaĂŚ Âże piszesz szczerze i tak trzymaj.
 

[sfinks]

Kto siê nie chce sam myÌ( porz¹dkowanie w swojej g³owie ,poprzez zdobywanie wiedzy) ten bêdzie musia³ znieœÌ haùbê i wstyd ,,publicznego szorowania,,( ogieù pal¹cy) kto ma rozum ten zrozumie ( m¹drej g³owie doœÌ po s³owie).
Jest to obraz chrztu,ktĂłrego wykonawcÂą bĂŞdzie sam Jezus ( chrzest ogniem) wszystkie winy i b³êdy majÂą byĂŚ spalone na wiecznoœÌ .Nie znaczy to ,Âże bĂŞdzie ktokolwiek ludzi paliÂł ,to nie inkwizycja . Ludzie ze wstydu sami siĂŞ spalÂą i odwrĂłcÂą na zawsze od wszystkich swoich przyziemnych gÂłupot ,zabobonĂłw oraz zapleÂśniaÂłych i robaczywych myÂśli . BĂŞdzie to obiecywany nam od dawna ,,DzieĂą  SÂądu,,.Jezus swojÂą mÂądroÂściÂą zniweczy wszystkie durne dzieÂła ludzkie,ukaÂże nam kaÂżdy b³¹d i pokrĂŞtne myÂślenie  wykazujÂąc nam w sposĂłb przystĂŞpny i zrozumiaÂły  dla wszystkich -co narobiliÂśmy jeden drugiemu ,swoim egoizmem ,zarozumiaÂłoÂściÂą ,brakiem wspó³czucia ,brakiem serca oraz rozumu .
Jezus unaoczni nam ,ze nie jesteÂśmy miÂłymi i przyjemnymi w obyciu owieczkami ,tylko wilkami ,ktĂłre majÂą ,,Âłapy dla niepoznaki umoczone w mÂące,, dla stwarzania pozorĂłw ,ze nimby byli oni dobrymi pracownikami w ,,mÂłynie paĂąskim,,. Unaoczni nam ,ze nosimy maski ludzkie z pod ktĂłrych czasami ukazujÂą siĂŞ kÂły i pazury,wtedy sami zrozumiemy nasze b³êdy ( polecam przeczytaĂŚ reportaÂże WaĂąkowicza) Chrystus wie wszystko co ludzie robiÂą swoim braciom ,zwÂłaszcza tym ,,mniejszym,, i bardziej pokornym .Wie poniewaÂż sam poniĂłsÂł ofiarĂŞ Âżycia miĂŞdzy nami ,jako spokojny skromny czÂłowiek o prawym charakterze i dobrym sercu. Przyj¹³ na siebie wszystkie nasze winy -czyli doÂświadczyÂł na wÂłasnej skĂłrze ,tego co potrafiÂą bliÂźni zrobiĂŚ spokojnemu czÂłowiekowi ,zwÂłaszcza tacy ktĂłrzy sÂą hardzi ,zarozumiali i wydaje im siĂŞ ,Âże ,,pozjadali wszystkie rozumy,, Spokojny czÂłowiek ,nie broni siĂŞ poniewaÂż nie ma w sobie nic ze zwierzĂŞcia ,nie posiada ducha walki ,wyszarpywania sobie kÂłami i pazurami dĂłbr i innych nienaleÂżnych zdobyczy .Przyjmuje taki czÂłowiek plucie w twarz , rany serca zadawane przez bezmyÂślnych , odebranie mu wszystkiego co tylko moÂżna ( targi o szatĂŞ) .Samo przebywanie w Âśrodowisku ludzi niegodziwych, dla prawego czÂłowieka jest przykre i doprowadza go do wielu cierpieĂą ( napojenie octem). Ocet ,,siedmiu zÂłodziei jest bardzo nie smaczny dla natury delikatnej ,moÂżna powiedzieĂŚ ,,boskiej,, Jak my na ziemi siĂŞ zachowujemy? Czy kaÂżdy z rĂŞkÂą na sercu moÂże powiedzieĂŚ ,Âże nikogo nie okÂłamaÂł ,Âże nie zagarn¹³ podstĂŞpem cudzego mienia , Âże nie odepchn¹³ drugiego czÂłowieka zÂłym i przykrym sÂłowem ,Âże nie traktowaÂł nikogo pogardliwie ,Âże nie obsmarowywaÂł innym,, tyÂłka,, czasami nie sprawiedliwie, poniewaÂż  sÂądziÂł kogoÂś po pozorach? Czy nie wyk³ócaÂł siĂŞ o byle bÂłahostkĂŞ ,czy na si³ê nie chciaÂł udowadniaĂŚ swoich racji ,chociaÂż byÂły one krzywdzÂące dla  bliÂźnich ? To wszystko doÂświadczyÂł Jezus na ziemi ,ÂżyjÂąc wÂśrĂłd nas . Czy w koÂściele  nie Âśpiewa siĂŞ od wiekĂłw ,,..nie maÂło cierpiaÂł nie maÂło ,boÂśmy  byli winni sami  ,a ,,sÂłowo,, ciaÂłem siĂŞ staÂło i mieszkaÂło miedzy nami,,Kto jest odwiecznym ,,sÂłowem,,?KaÂż to  kto jest trochĂŞ obyty w Âświecie  wie ,Âże ,,SÂłowo,,  to miano Chrystusa .W koÂściele ksiÂądz grzmi na kaÂżdej mszy ,,majÂą oczy a nie widzÂą ,majÂą uszy a nie sÂłyszÂą,, To teÂż powinno daĂŚ do myÂślenia ,o co wÂłaÂściwie chodzi z tÂą ÂślepotÂą i gÂłuchotÂą? Czy ktokolwiek siĂŞ nad tym zastanawiaÂł ?Ne ! poniewaÂż kaÂżdy myÂśli ,Âże dotyczy to innych ,a nie nas.CzÂłowiek ktĂłry zastanawia siĂŞ nad swoim Âżyciem ,nad swoim postĂŞpowaniem ,zadaje sobie wiele pytaĂą i poszukuje na nie odpowiedzi  .Poszukiwanie to moÂże wiÂązaĂŚ siĂŞ z bĂłlem ,Âżalem a nawet nienawiÂściÂą i gniewem ,dopĂłki czÂłowiek nie dojdzie do koĂąca ÂścieÂżki poznania musi przeÂżywaĂŚ  ró¿ne wÂątpliwoÂści ,niepewnoœÌ ,zÂłoœÌ ,rozczarowanie dopiero jak uzyska peÂłny wglÂąd w sens istnienia i zrozumie wszystko ,moÂże odetchn¹Ì z ulgÂą ( ciemny labirynt Âżycia) Czasami wiedzĂŞ trzeba zdobywaĂŚ caÂłe Âżycie i jest to doÂświadczenie powolnego zrzucania ,,Âłusek z oczu,, jest to bolesne poniewaÂż zaczynamy sobie uÂświadamiaĂŚ ,Âże nie jest tak jak myÂśleliÂśmy  o sobie ,Âże nie tak myÂślÂą i mĂłwiÂą o nas  inni jak sÂądziliÂśmy  do tej pory,Âże czyny nasze, nie sÂą prawe, ani mÂądre w wielu przypadkach.Có¿ dopiero moÂże przeÂżywaĂŚ  czÂłowiek gdy siĂŞ dowie o tym wszystkim nagle ,hurtem w jednej minucie ? Czy ktoÂś moÂże sobie wyobraziĂŚ bĂłl ,nagle otwartych  oczu niewidomego czÂłowieka? Na pewno  chciaÂłby taki ktoÂś aby ,,gĂłry na niego upadÂły i przykryÂły go ,, przed wzrokiem innych ludzi a nawet caÂłym Âświatem ,jest to cytat z pisma ÂświĂŞtego i nic tu nie wymyÂślam.Poczytajcie przekazy Melchiora WaĂąkowicza ,on wÂłaÂśnie  znalazÂł siĂŞ  w takiej sytuacji .ÂŻyÂł na Âświecie ,wszyscy mu ,,kadzili ,, chwalili ,myÂślaÂł moÂże, Âże jest godny najwyÂższej chwaÂły ,Âże jego inteligencja i zasÂługi  dadzÂą mu przepustkĂŞ do ,,lepszego Âświata ,, Âże sam BĂłg go pochwali .Jaka jest prawda ? Pisze on sam ,dlaczego to pisze? poniewaÂż chce pomĂłc innym ludziom aby nie powielali jego b³êdĂłw .Jak sam o sobie pisze ,wstydzi siĂŞ swojej ,,szaroÂści ,, Âże brakuje mu ÂświatÂła  ,Âświetlanej postaci ,Âże inni sÂą jeszcze  w gorszym stanie ,poniewaÂż majÂą szaty ciemne ( brudne?)Na sÂądzie ostatecznym dokona siĂŞ prawidÂłowe ,,pranie szat,,JeÂżeli czÂłowiek sam z wÂłasnej i nie przymuszonej woli, nie chce dokonywaĂŚ codziennych ablucji ,oÂświecaĂŚ siĂŞ prawdÂą i sÂłowem boÂżym ,w ktĂłrym jest zawarte absolutnie wszystko co jest potrzebne ,abyÂśmy chodzili w ÂświatÂłoÂści ,zostanie ,,wyszorowany jak najwiĂŞkszy brudas ,obroÂśniĂŞty zastarzaÂłymi i zapleÂśniaÂłymi przesÂądami ,myÂślami nienawistnymi ,postĂŞpowaniem egoistycznym ,niesprawiedliwoÂściÂą  i zÂłym czynem wobec swoich braci ,zwÂłaszcza tych ktĂłrzy siĂŞ broniĂŚ nie umiejÂą lub nie mogÂą ze wzglĂŞdu na swÂą niskÂą pozycjĂŞ lub ma³¹ stopĂŞ ÂżyciowÂą ( przytyk do wszelkich drapieÂżnych rekinĂłw finansjery i biznesu)wszystko to kÂładzie siĂŞ przykrym cieniem na honorze czÂłowieka,nie dale mu spokoju.Nawet Ci ktĂłrzy byli naszymi przyjació³mi, bĂŞdÂą nas omijaĂŚ niepewnie, a jeden  drugiemu w oczy nie bĂŞdzie miaÂł ÂśmiaÂłoÂści spojrzeĂŚ( WaĂąkowicz)KtoÂś ,kto sÂądziÂł o sobie Âże jest na szczycie rozwoju ,poniewaÂż wybiÂł siĂŞ wysoko ponad innych ,bĂŞdzie musiaÂł przeÂżyĂŚ bolesny upadek.Kto jest najwyÂżej ,tego upadek bĂŞdzie najbardziej bolaÂł. Wszyscy ludzie braĂŚmi sÂą i nie ma  wyÂższych sfer lub gminu. Koniec z takimi podziaÂłami ,wszyscy muszÂą rĂłwnaĂŚ do szeregu .Dlatego bĂŞdzie bolaÂło tych co sÂą wysoko i tych co sÂą bardzo nisko .Ci co wybujali ponad innych( przeroÂśniĂŞte  ego) czeka bolesne przycinanie, a tych ktĂłrzy sÂą opóŸnieni  we wszystkim ,bolesne wyciÂąganie za uszy do gĂłry.WinÂą ich jest tchĂłrzostwo ,robienie pod siebie ze strach gdy trzeba nadstawiĂŚ pierÂś i pokazaĂŚ swojÂą twarz ,w obronie takich wartoÂści jak : prawda honor ,sprawiedliwoœÌ wÂłasna i spoÂłeczna.WsÂławiajÂą siĂŞ tacy ludzie strzelaniem zza wĂŞgÂła ,dekowaniem siĂŞ oraz dezercjÂą z pola walki .LubiÂą jak inni nadstawiajÂą za nich gÂłowĂŞ ,milczÂą gdy trzeba stan¹Ì w obronie innych : koleÂżanek ,kolegĂłw ,sÂąsiadĂłw ,rodziny itp.Wszyscy muszÂą znieœÌ prawdĂŞ o sobie ,ktĂłra bĂŞdzie im rzucona w twarz ,ja nie jestem Âżadnym wyjÂątkiem ,teÂż  mam obawy co do wÂłasnego postĂŞpowania i bycia ,,prawdziwym czÂłowiekiem,,.Nie piszĂŞ tego aby kogokolwiek potĂŞpiĂŚ ,ale po to aby uzmysÂłowiĂŚ mu co nas czeka? Kto jest ostrzeÂżony i spodziewa siĂŞ zÂła, tym samym osÂłabia jego si³ê, poniewaÂż jest na to  przygotowany.Tylko Ci ktĂłrzy nie chcÂą przyj¹Ì tego ostrzeÂżenia do wiadomoÂści ,lub puszczajÂą to mimo uszu ,bĂŞdÂą bardzo zaskoczeni tym co ich spotka ,wtedy siÂła bĂłlu moÂże byĂŚ nawet 100 razy wiĂŞksza.


PokuszĂŞ  siĂŞ tutaj o analizĂŞ sÂądu ostatecznego, czym on siĂŞ ró¿ni od sÂądĂłw ziemskich? Wiadomo ,Âże sÂądy na ziemi reprezentuje Temida ,ma ona zawiÂązane oczy ,co to moÂże oznaczaĂŚ? Dlaczego wÂłaÂśnie ona jest symbolem sÂądu? PoniewaÂż na ziemi ten wygrywa kto ma ukÂłady ,pieniÂądze i wiele ,,papug,, ktĂłre zrobiÂą dla niego wszystko .ZwÂłaszcza  gdy wyczujÂą dobrego ,,nadzianego klienta ,nagnÂą wtedy prawa tak aby klient nie poniĂłsÂł kary lub zostaÂł osÂądzony w jakiÂś nie zbyt bolesny sposĂłb .Tylko szary obywatel,za ktĂłrym nikt nie stoi ,ani nie ma pieniĂŞdzy ktĂłrymi mĂłgÂłby siĂŞ wywin¹Ì od kary ,przegrywa sprawĂŞ nawet wtedy gdyby ukradÂł sÂąsiadowi kurĂŞ ,czy coÂś w tym rodzaju .Natomiast zÂłodziej  w biaÂłych rĂŞkawiczkach ,jest na co dzieĂą szanowany,chodzi na wolnoÂści i cieszy siĂŞ Âżyciem ,wprost przeciwnie do tamtych biedakĂłw ,ktĂłrzy muszÂą gniĂŚ za wiĂŞziennymi murami .Dlaczego tak jest? PoniewaÂż Temida ma oczy zamkniĂŞte i nic nie rozró¿nia ,kto jej przedstawi bardziej wiarygodne alibi czy dowody( mogÂą nawet byĂŚ spreparowane czy kupione ) ona przyjmuje to za prawdĂŞ ,gdyÂż wydaje jej siĂŞ to bardzo wiarygodne .
Natomiast sÂąd ostateczny, kieruje siĂŞ caÂłkiem innymi kryteriami ,,spisane bĂŞdÂą wszystkie rozmowy i czyny,, czyÂż nie tak jest napisane  w pismach pochodzÂących od Boga?.Znaczy to Âże bĂŞdziemy postawieni przed faktami dokonanymi  ,przez nas samych .NastÂąpi konfrontacja ,kto co mĂłwiÂł i na kogo  ,kto miaÂł jakie zamysÂły i zamiary wobec drugiego czÂłowieka ,a nawet zostanÂą ujawnione wszelkie podstĂŞpy ,zdrady ,kombinacje o ktĂłrych myÂślimy ,Âże nikt nie wie i siĂŞ nie dowie .Tutaj sprawiedliwoÂści opaska z oczu spadnie ,bĂŞdzie miaÂła czysty niczym nie zmÂącony wzrok i wyda osÂąd bez wzglĂŞdu na osobĂŞ i jej znaczenie . W takim przypadku stwierdzenie ,ze nie ma zbrodni doskonaÂłej ,Âże Âżaden skok stulecia nie odejdzie w zapomnienie ,bo nie byÂło dowodĂłw i ÂświadkĂłw ,jest jak najbardziej prawdziwe.RadoœÌ nasza ,Âże udaÂły nam siĂŞ jakieÂś kombinacje ,moÂże trwaĂŚ tylko do czasu.wypÂłyniĂŞcie prawdy na wierzch ,jak oliwy( oliwa sprawiedliwa) bĂŞdzie przyczynÂą wielkiego wstydu dla nas samych ,nas ktĂłrzy mieniliÂśmy siĂŞ  dobrymi przyjació³mi ,kolegami ,rodzinÂą a poza plecami robiliÂśmy komuÂś ,,kreciÂą robotĂŞ ,, BĂŞdzie wiadomo wszystko i nic siĂŞ nie ukryje za czystymi firankami i szczelnie zamkniĂŞtymi oknami. Podam drobny taki przykÂład dla unaocznienia sprawy : jak siĂŞ bĂŞdÂą mieli ludzie wykorzystujÂący seksualnie dzieci ,nawet wÂłasne rodzone cĂłrki ? Albo Ci ktĂłrzy jeÂździli na wszelkiego rodzaju,, sekswycieczki,, bĂŞdÂący w oczach bliÂźnich porzÂądnymi ojcami i mĂŞÂżami,ktĂłrzy za Âśmieszne pieniÂądze wabili maÂłe dziewczynki albo nawet chÂłopcĂłw aby zakosztowaĂŚ rozkoszy seksualnych? KtĂłrzy Âżerowali na nĂŞdzy i biedzie ludzi zamieszkujÂących maÂło rozwiniĂŞte kraje ,gdzie jeden dolar jest przepustkÂą do,, raju,, albo tacy ktĂłrzy handlujÂą ludÂźmi i zmuszajÂą ich do pracy za nĂŞdzne wynagrodzenie, lub sprzedajÂą kobiety do burdelĂłw rozsianych po caÂłym Âświecie ,wbrew ich woli ? Ci ktĂłrzy zaÂżywajÂą  tam wyuzdanego seksu i myÂślÂą Âże jak dajÂą parĂŞ groszy kobiecie ,to mogÂą z niÂą robiĂŚ wszystko w³¹cznie z nieludzkim upokarzaniem ? To tylko taki maÂły przykÂład z morza grzechĂłw ludzkoÂści ,na pewno na kaÂżdego znajdzie siĂŞ jakiÂś  hak .Ja sama o sobie nie mogĂŞ powiedzieĂŚ ,Âże jestem idealna ,poniewaÂż pamiĂŞĂŚ ludzka jest zwodnicza i nie chce pamiĂŞtaĂŚ b³êdĂłw, zwÂłaszcza swoich.Na pewno nie jestem wyjÂątkiem wÂśrĂłd ludzi i znajdzie siĂŞ wiele przykrych spraw, ktĂłrych wolaÂłabym nie pamiĂŞtaĂŚ .
Kto Âżyje na ziemi musi siĂŞ wysmarowaĂŚ i ubrudziĂŚ ,poniewaÂż jest to Âśrodowisko wyjÂątkowo brudne i zaÂśmiecone . JesteÂśmy dzieĂŚmi Boga ,jak kaÂżde dziecko brudzimy siĂŞ i nam to wcale nie przeszkadza ,dopiero wraz z wzrastaniem zaczynamy dostrzegaĂŚ ,Âże  nam juÂż to czy tamto nie wypada . Kto nie dostrzeÂże wÂłasnego brudu ,poniewaÂż  uwaÂża siĂŞ za ,,czystego i umytego ,,a drugim pogardza ,Âże flejtuch ,,syfiarz,, i brudas ,krĂŞci sobie bat na wÂłasnÂą gÂłowĂŞ .Jak juÂż napisaÂłam ,Âże wszystko jest ,,obrazem,, czyli ludzie zewnĂŞtrznie nieczyÂści, mogÂą byĂŚ dani nam ,jako obraz wewnĂŞtrzny nas samych. MoÂże siĂŞ okazaĂŚ ,ze biedny ,nĂŞdzny Âżebrak ,mimo pozorĂłw moÂże byĂŚ czyÂściejszy od nas .OczyÂściĂŚ  swoje szaty ,znaczy w porĂŞ zobaczyĂŚ te plamy i brudy i nieczystoÂści ktĂłre sÂą niezbyt widoczne dla oka ziemskiego ,przeanalizowaĂŚ je i znaleŸÌ sposĂłb ich usuniĂŞcia . Dobrym sposobem jest zrozumienie wÂłasnych b³êdĂłw ,uzyskanie ÂświadomoÂści o wÂłasnej niedoskonaÂłoÂści ,czyli zlokalizowanie tego co nie potrzebne ,co nas brudzi i niszczy nasze dobre imiĂŞ . Wtedy moÂżna to wszystko z ÂłatwoÂściÂą odsun¹Ì od siebie ,podejmujÂąc decyzjĂŞ ,Âże nie bĂŞdĂŞ juÂż tak postĂŞpowaĂŚ, bo to niegodne czÂłowieka . Jest to tak zwane zawrĂłcenie z manowcĂłw ,czyli ze zÂłych drĂłg Âżyciowych, na ktĂłre zaprowadziÂły na miraÂże i b³êdne decyzje nas samych.

[east]

@Sfinks

Kto siĂŞ nie chce sam myĂŚ

Powinno raczej byĂŚ  - " kto siĂŞ nie chce sam zmyĂŚ"

Ludzie ze wstydu sami siĂŞ spalÂą i odwrĂłcÂą na zawsze od wszystkich swoich przyziemnych gÂłupot ,zabobonĂłw oraz zapleÂśniaÂłych i robaczywych myÂśli . BĂŞdzie to obiecywany nam od dawna ,,DzieĂą  SÂądu,,.Jezus swojÂą mÂądroÂściÂą zniweczy wszystkie durne dzieÂła ludzkie,ukaÂże nam kaÂżdy b³¹d i pokrĂŞtne myÂślenie  wykazujÂąc nam w sposĂłb przystĂŞpny i zrozumiaÂły  dla wszystkich -co narobiliÂśmy jeden drugiemu ,swoim egoizmem ,zarozumiaÂłoÂściÂą ,brakiem wspó³czucia ,brakiem serca oraz rozumu

Droga Sfinks, owszem, to czym wydaje Ci siĂŞ, Âże jesteÂś spali siĂŞ .A poniewaÂż siĂŞ spali -ulotni - to nie bĂŞdzie juÂż odbieraĂŚ "gÂłupot ,zabobonĂłw oraz zapleÂśniaÂłych i robaczywych myÂśli" . Ale to nie Jezus ma to zrobiĂŚ. To samo musi siĂŞ "spaliĂŚ" poprzez obserwacjĂŞ i rozpoznanie tego jak jest ,co jest i utrzymywanie odpowiedzi na pytanie "czy jesteÂś?".

CzÂłowiek ktĂłry zastanawia siĂŞ nad swoim Âżyciem ,nad swoim postĂŞpowaniem ,zadaje sobie wiele pytaĂą i poszukuje na nie odpowiedzi  .poszukiwanie to moÂże wiÂązaĂŚ siĂŞ z bĂłlem ,Âżalem a nawet nienawiÂściÂą i gniewem ,dopĂłki czÂłowiek nie dojdzie do koĂąca ÂścieÂżki poznania musi przeÂżywaĂŚ  ró¿ne wÂątpliwoÂści ,niepewnoœÌ ,zÂłoœÌ ,rozczarowanie dopiero jak uzyska peÂłny wglÂąd w sens istnienia i zrozumie wszystko moÂże odetchn¹Ì z ulgÂą

Tak, to dobrze, ze czÂłowiek poszukuje, Âże zadaje pytania i to nawet bardzo niewygodne pytania. Dobrze, kiedy uczciwie odnajduje odpowiedÂź, jakakolwiek by nie byÂła.
Czy znalazÂłaÂś sens istnienia ? Czy juÂż doszÂłaÂś co celu ?
Jezus tu nic za Ciebie nie zrobi. Nie da Ci gotowych recept na Âżycie. To, czego siĂŞ naczytaÂłaÂś to jedynie wskazĂłwki na drogĂŞ, ktĂłrÂą przechodzisz osobiÂście w trakcie Âżycia. Na tej drodze pierwsze pytanie jakie siĂŞ powinno pojawiĂŚ brzmi "czy jestem?" - reszta juÂż siĂŞ poukÂłada.

kto sÂądziÂł o sobie Âże jest na szczycie rozwoju ,poniewaÂż wybiÂł siĂŞ wysoko ponad innych ,bĂŞdzie musiaÂł przeÂżyĂŚ bolesny upadek.Kto jest najwyÂżej ,tego upadek bĂŞdzie najbardziej bolaÂł...Ci co wybujali ponad innych( przeroÂśniĂŞte  ego) czeka bolesne przycinanie

Tak to zwykle bywa. Ego konstruuje sobie jakiœ œwiat opieraj¹c siê na dogmatach. Nauczyciele duchowi nie twierdzili, ¿e jest tak, jak mówi¹ i koniec. WiêkszoœÌ wskazuje tylko i prosi, aby samemu doœwiadczyÌ w nic nie wierzyÌ, tylko sprawdzaÌ. I takie upadki faktycznie siê dziej¹. Cz³owiek wdrapuje siê na szczyt , a tam - jak w znanej piosence zespo³u Kombi - nie ma nic, tylko g³uchy œmiech pokoleù No i "przycinanie" samo siê dzieje. Samo ¿ycie jest Chrystusem

Kto jest ostrzeÂżony i spodziewa siĂŞ (..) jest na to  przygotowany.Tylko Ci ktĂłrzy nie chcÂą przyj¹Ì tego ostrzeÂżenia do wiadomoÂści ,lub puszczajÂą to mimo uszu ,bĂŞdÂą bardzo zaskoczeni tym co ich spotka ,wtedy siÂła bĂłlu moÂże byĂŚ nawet 100 razy wiĂŞksza.

I jest .
Nie chodzi o to ,aby unikn¹Ì bólu (odpowiedzialnoœci), ale o to, aby zrozumieÌ KOGO boli i kim jest ten, który cierpi. Czy jest ?
Im wiêksze ego i silniejsza to¿samoœÌ, tym wiêkszy ból - bo to ból w³aœnie wskazuje.

BĂłl to nie kara boska, lecz tak samo jak w organizmie bĂłl wskazuje na problem do uleczenia.  W tym sensie jest czymÂś dobrym.

[blueray21]

Sfinksie, to nie jest moja filozofia, jestem daleki od filozofii, to po prostu spostrzeÂżenia nieÂścisÂłoÂści, ktĂłre zaprezentowaÂłaÂś. JuÂż sam tytuÂł wÂątku, jak koledzy zauwaÂżyli jest przewrotny, wysÂłuchujemy tego, komu chcielibyÂśmy pomĂłc, a nie odwrotnie. Z drugiej strony nie moÂżna pomĂłc / pomagaĂŚ komuÂś, kto nas o to nie poprosiÂł - to jest naruszenie jego wolnej woli.
MoÂżna i trzeba dostarczyĂŚ informacjĂŞ, jeÂżeli uwaÂżamy, Âże moÂże byĂŚ dla kogoÂś przydatna. O tym zdecyduje sam zainteresowany. I tylko tyle.
To co prezentujesz w ostatnim poÂście to juÂż typowa indoktrynacja i parĂŞ innych elementĂłw.
Nie bêdê siê szczegó³owo do tego odnosi³, ale zapytam: Czy jesteœ w 100% pewna, ¿e masz pe³ny obraz tego, co oceniasz / os¹dzasz?
OczywiÂście kaÂżdy jest odpowiedzialny za siebie zgodnie z prawem przyciÂągania / karmy. Czy bĂŞdzie za coÂś karany? Moim zdaniem NIE. East powiedziaÂłby tutaj, Âże nie ma komu karaĂŚ.
W takim razie czy nastêpne lekcje bêd¹ d³u¿sze lub bolesne? Zgodnie z tym prawem tak, i pomijam w tym momencie zasady oceny i rozró¿niania na dobre / z³e, które obowi¹zuj¹ w tym wymiarze.
Tyle w skrĂłcie.
I jeszcze maÂła uwaga techniczna: JeÂśli chcesz swoim czytelnikom trochĂŞ uÂłatwiĂŚ czytanie to moÂże stosuj akapity, oddzielaj jedno zagadnienie od drugiego np. pustym wierszem.
MyÂślĂŞ, Âże bĂŞdÂą ci za to wdziĂŞczni, ja na pewno.

[chanell]

Droga Sfinksie
 
 Czy Ty masz jakies przekazy z innych wymiarĂłw ? Nie wiem czy inni ,ale ja to tak odebraÂłam.TrochĂŞ chaotycznie piszesz.WyglÂąda mi to na pismo automatyczne,hm...moÂże ktoÂś ci podszeptuje ?MoÂże jest inaczej  ,to sÂą  tylko moje przemyslenia. Nie obraÂź siĂŞ bo nie chcĂŞ ciĂŞ uraziĂŚ ale  i ja teÂż siĂŞ przychylam do prosby blueray21

I jeszcze maÂła uwaga techniczna: JeÂśli chcesz swoim czytelnikom trochĂŞ uÂłatwiĂŚ czytanie to moÂże stosuj akapity, oddzielaj jedno zagadnienie od drugiego np. pustym wierszem.
MyÂślĂŞ, Âże bĂŞdÂą ci za to wdziĂŞczni, ja na pewno.

Wszystkiego dobrego ci Âżycze z caÂłego serca

[Fair Lady]

sfinks

Na sÂądzie ostatecznym dokona siĂŞ prawidÂłowe ,,pranie szat

Czyli z gory wszystko zaprogramowane przez pewna grupe spryciarzy.
I faktycznie algorytm jak wirus wije sie poprzez wymiar 3D ziejac ogniem zemsty, bo coz to nie innego, jak chec zadoscuczynienia i wykazania swojej wyzszosci nad maluckim.

Ja zas proponuje (juz wielokrotnie o tym pisalam), glebokie spojrzenie we wlasne sumienie. Gdyz tylko ono moze byc sedzia i sadem najwyzszej instancji, jego oszukac sie nie da.
Milosc Stworcy jest ogromna, a nie rzadza publicznego biczowania na pregierzu.

[sfinks]

PoprawiĂŞ swĂłj styl pisania ,dopisaÂłam nowy wÂątek do mojej poprzedniej wypowiedzi po przez ,,edycjĂŞ,,  moÂże to bardziej coÂś wyjaÂśni ?

Nie wiem skÂąd siĂŞ wziĂŞÂła nagle moja wiedza ,trwa to juÂż od dÂłuÂższego czasu ,ale wypowiadaÂłam siĂŞ na innym forum i stronach.

Zaznaczam jednak ,¿e wiem co piszê i jest to zgodne z moimi odczuciami sprawiedliwoœci ,wolnoœci i mi³oœci .Piszê wed³ug w³asnego wyobra¿enia i postêpowania i nic na si³ê nie próbujê tu wcisn¹Ì .Poszukiwa³am rozwi¹zaù dla swoich trudnych losowych przypadków ,a osi¹gnê³am w³aœnie taki efekt .ByÌ mo¿e ,¿e ktoœ mn¹ kieruje widz¹c moje ogromne zaanga¿owanie w te sprawy ,w ka¿dym razie nie mam zwidów, ani ¿adne g³osy s³yszalne nic mi nie podpowiadaj¹ .To p³ynie ze mnie ,samo ,bez mojego wysi³ku .

Po prostu jestem tak naÂładowana wiedzÂą i energiÂą ,Âże Âżadne tematy nie sprawiajÂą mi trudnoÂści . TrudnoÂści mogĂŞ mieĂŚ tylko w sprawach  technicznych ,czy wyÂższej wiedzy dotyczÂącej  np.matematyki ,mechaniki  i tym podobnie . Natomiast mnie chodzi o to aby ,,czÂłowiek czÂłowiekiem byÂł ,,,aby nie raniÂł bez potrzeby nikogo ,nie wykorzystywaÂł ,aby na Âświecie byÂło miÂło i przyjemnie .

[Fair Lady]

Przeczytalam edycje. I zauwazam, ze mocno utozsamiasz sie z tym ostatecznym sadowaniem, ze niby kazdy otrzyma to na co zasluzyl.
W istocie nalezaloby zmienic na takie rozumowanie "kazdy otrzyma to co sobie wymarzyl i wywizualizowal".
Potega naszych wewnetrznych mocy (pragnien) jest ogromna. Ogromna jest rowniez sila strachu. Latwiej o porzadek "w kartonie", gdy sie pogrozi i postarszy, chocby ogniami piekielnymi. Bo bol jest uczuciem niemilym.
Uwazam, ze tu wlasnie tkwi ogromne wypaczenie mysli pierwotnej Stworczej.
Pozostaje przy swoim, niech kazdy sam siebie oceni, przeanalizuje, doceni, uwolni od strachu, zacheci do cwiczen i wysilku, pokonan lenia, a rowniez wybaczy sobie swe bledy, a wtedy zadne ostateczne sady nikomu potrzebne juz nie beda.
Pokochac siebie, takim jakim sie jest, zaakceptowac niedoskonalosci i starac sie wciaz udoskonalac.

[songo1970]

na granicach wiĂŞzienia tej rzeczywistoÂści jej twĂłrcy umieÂścili- strach/lĂŞk,-
najlepszego straÂżnika jakiego moÂżna stworzyĂŚ poniewaÂż on jest w nas/Âśrodku,-
niemalÂże doskonaÂły program nadzorca, aby nigdy nie opuÂściĂŚ wiĂŞzienia- aÂż do teraz...

[blueray21]

Tym razem trudno coÂś dodaĂŚ do tego, co Lady przywoÂłaÂła.
UÂżywajÂąc tylko naszej trzeciowymiarowej logiki to kary i sÂądy wypaczyÂłyby Boga / ÂŹrĂłdÂło / Absolut.
JeÂśli duch zstÂąpiÂł w trzeci wymiar materii i odebrano mu ÂświadomoœÌ, to jedynÂą metodÂą powrotu do ÂświadomoÂści jest metoda prĂłb i b³êdĂłw.  Karanie za naukĂŞ byÂłoby wypaczeniem procesu nauki. OczywiÂście najszybciej uczymy siĂŞ na wÂłasnych b³êdach, pozytywne rezultaty lekcji zauwaÂżamy znacznie trudniej, a b³êdy pamiĂŞtamy i staramy siĂŞ ich nie popeÂłniaĂŚ ponownie, choĂŚby dlatego , Âże to boli. Tak bĂłl jest naszym kompasem, jak to gdzieÂś byÂło.
Dwie podstawowe zasady : wybĂłr i akceptacja tego co jest, powodujÂą omijanie niepotrzebnych stresĂłw, a po ich stosowaniu Âświat jawi nam siĂŞ zupeÂłnie inaczej.
Poza tym wa¿ne jest nasze skupienie na pozytywnych stronach sytuacji, jaka by nie by³a. Energia pod¹¿a za uwag¹. I tyle.

[east]

PoprawiĂŞ swĂłj styl pisania ,dopisaÂłam nowy wÂątek do mojej poprzedniej wypowiedzi po przez ,,edycjĂŞ,,  moÂże to bardziej coÂś wyjaÂśni ?

to jeszcze w kwestii technicznej , jakbyœ by³a mi³a, to kiedy edytujesz zaznaczaj (wpis EDYCJA )od którego miejsca dodajesz treœÌ lub zmieniasz. Bo oczopl¹su mo¿na dostaÌ

Nie wiem skÂąd siĂŞ wziĂŞÂła nagle moja wiedza ,trwa to juÂż od dÂłuÂższego czasu ,ale wypowiadaÂłam siĂŞ na innym forum i stronach.

WidaĂŚ , Âże wiele treÂści przepÂływa przez Ciebie, ale to jest taki mix , ze hej JesteÂś na poczÂątku rozpoznania. W sumie Jezus teÂż dobrze wskazywaÂł ,ale kluczem nie sÂą konkretne przypowieÂści ile to, co dotyczy CIebie .

Piszê wed³ug w³asnego wyobra¿enia i postêpowania i nic na si³ê nie próbujê tu wcisn¹Ì

No wÂłaÂśnie, ach te wyobraÂżenia

 

.PoszukiwaÂłam rozwiÂązaĂą dla swoich trudnych losowych przypadkĂłw ,a osiÂągnĂŞÂłam wÂłaÂśnie taki efekt .ByĂŚ moÂże ,Âże ktoÂś mnÂą kieruje widzÂąc moje ogromne zaangaÂżowanie w te sprawy ,w kaÂżdym razie nie mam zwidĂłw, ani Âżadne gÂłosy sÂłyszalne nic mi nie podpowiadajÂą .To pÂłynie ze mnie ,samo ,bez mojego wysiÂłku .

Bo przemiana dzieje siĂŞ bezwysiÂłkowo .Ty nic nie moÂżesz uczyniĂŚ aby to zrobiĂŚ, no, moÂżesz jedynie daĂŚ sygnaÂł, Âże poszukujesz Reszta siĂŞ sama z siebie pojawi. O to wÂłaÂśnie chodzi ! W sumie jesteÂś idealnym przykÂładem na to, co siĂŞ pisze przez easta Nikt TobÂą nie kieruje. To samo Âżycie siĂŞ wdziera niczym tsunami do istoty ludzkiej.

Po prostu jestem tak naÂładowana wiedzÂą i energiÂą ,Âże Âżadne tematy nie sprawiajÂą mi trudnoÂści

WidaĂŚ bariery oddzielajÂące czÂłowieka od Istnienia sÂą juÂż sÂłabsze .

 

[sfinks]

StraÂżnicy naszego uwikÂłania w ten ,,nieciekawy Âświat ,,dotychczas triumfowali ,gdyÂż wiĂŞziÂło nas tutaj ego . Czym wiĂŞcej ego tym mniej Boga i odwrotnie ,czym wiĂŞcej Boga ( natura oczyszczona)  tym mniej ego .

Trudno siĂŞ wyswobodziĂŚ z pod wÂładzy ego ,gdy jest rozdmuchane ego ,miÂłoœÌ do bliÂźniego  jest zagroÂżona .

Nikogo nie os¹dzam ,tylko mówiê jak jest naprawdê ,je¿eli ktoœ nie widzi tych wszystkich brudnych postêpków i afer w œwiecie ,to có¿ o nim mo¿na powiedzieÌ? Kto nie widzi spraw oczywistych? Czy nie s³usznie jest napisane w pismach natchnionych przez Boga ,¿e ,,maja oczy i nie widz¹ ,,oraz ,,uszy .......,, i tak dalej ?



Czy unaocznianie prawd oczywistych ,moÂżna porĂłwnywaĂŚ do potĂŞpiania ,lub pragnienia unicestwiania czyichÂś ulubionych  i po¿¹danych  przez niego spraw .?

To przecieÂż widaĂŚ goÂłym okiem ,Âże Âświat pachnie zgniliznÂą .PokazujÂą nam to codziennie w telewizji ,piszÂą obszerne artykuÂły ,ksi¹¿ki na ten temat i wiele informacji podawanych w przeró¿ny  sposĂłb . Tworzy siĂŞ o tym filmy ,sztuki teatralne ,kabarety  a ludzie ciÂągle z uporem  twierdzÂą ,Âże  Âświat jest piĂŞkny ,Âże Âżycie jest piĂŞkne i po¿¹dane ,kto to mĂłwi ? Chyba tylko Ci ,ktĂłrym siĂŞ dobrze wiedzie ?


Dlaczego nikt nie chce sÂłuchaĂŚ ,,do³ów ,, czyli ludzi pokrzywdzonych ? Dlaczego nie dopuszcza  siĂŞ do gÂłosu dziewczĂŞta ,ktĂłrych rodzice z bezradnoÂści biedy a czasami z wyrachowania sprzedajÂą do domĂłw publicznych? WidziaÂłam w Âżyciu tylko taki jeden film ,gdzie dziewczyna z wybitym okiem ,przez rozjuszonego klienta ,pÂłaczÂąc opowiadaÂła ze wstydem swojÂą historiĂŞ . PÂłakaÂłam razem z niÂą i w tej chwili pÂłakaĂŚ mi siĂŞ chce na samo wspomnienie jej okaleczenia .

Takich spraw biedy i poni¿enia ludzkiego jest tyle co ca³e ,,morze cierpienia,, Nikt jednak nie chce s³uchaÌ tych ludzi ,którzy czasami z bezradnoœci i braku pomocy pope³niaj¹ samobójstwo .Nikt im nawet nie wspó³czuje tylko dok³ada jeszcze swoje trzy grosze ,¿e to chyba jest psychiczny, lub prze¿y³ zawód mi³osny i w ogóle godny jest pogardy a ju¿ na pewno nie wspó³czucia.

Podadz¹ mo¿e gdzieœ jak¹œ informacjê ,jako,, zajawkê,, i sprawa przyklepana lub przykryta jak,,gówno koronkow¹ serwetk¹,,

Co kogo obchodzi ,¿e ktoœ zamarz³ gdy chwyci³ mróz ,lub jest na dnie poniewa¿ pije ,albo nie ma domu ? Czy ktoœ siê zastanawia kto jest temu winien ? Oczywiœcie wed³ug ogó³u ,to wina samego poszkodowanego ,ale czy zawsze jest to zgodne z prawd¹ ?



Jezus biblijny miaÂł tylko jedne sandaÂł ki jednÂą szatĂŞ, ale i o to siĂŞ pobili ludzie bezwzglĂŞdni i bez serca . Czy ktoÂś z moÂżnych  chciaÂł byĂŚ jego przyjacielem ? Nikt! PotĂŞpiali  go ,Âże ,,pijak i ÂżarÂłok ,, a wtedy gdy mĂłgÂł odzyskaĂŚ wolnoœÌ ,gdyÂż byÂło podane pod gÂłosowanie ,kogo uwolniĂŚ ? Jezusa czy Barabasza ? Ludzie bez rozumni wybrali Barabasza -zÂłodzieja i barbarzyĂącĂŞ  a czÂłowieka prawego i sprawiedliwego , lekkÂą rĂŞkÂą skazali na ÂśmierĂŚ ,chociaÂż wiadomo wszystkim ,Âże byÂł niewinny.

ZauwaÂżyÂł to nawet Âłotr ,ktĂłry byÂł skazany z Jezusem w tym samym czasie na krzyÂż .PowiedziaÂł on swojemu ,,koleÂżce po fachu,, my sÂłusznÂą ponosimy karĂŞ ale ten czÂłowiek jest niewinny.

Tacy niesprawiedliwi sÂą ludzie i nic siĂŞ nie zmieniÂło do dzisiejszych czasĂłw ,nabraliÂśmy tylko trochĂŞ ogÂłady zewnĂŞtrznej poniewaÂż  ,  technika i  wysoko rozwiniĂŞta technologia nam to umoÂżliwiÂł

SÂłowa filozofĂłw ,,nic nowego pod sÂłoĂącem ,,i  ,,wszystko juÂż byÂło ,, powinny  nam dawaĂŚ do myÂślenia .dlaczego Âświat jest zagroÂżony  apokalipsÂą? MyÂślĂŞ ,Âże unicestwieniem sÂą zawsze zagroÂżone ,,nieudane dzieÂła ,, kto chciaÂłby hodowaĂŚ  jakieÂś nieudane koszmarki?

ProszĂŞ nie wmawiaĂŚ, mi Âże kogokolwiek potĂŞpiam ,poniewaÂż ja nie jestem od tego  ,ani od karania .Przyjdzie w koĂącu ktoÂś ,kto bĂŞdzie miaÂł do tego prawo i zgodĂŞ od samego Boga . A moja pomoc w ktĂłrÂą siĂŞ zaangaÂżowaÂłam, polega tylko na zwrĂłceniu uwagi, na pewne aspekty Âżycia i nie zamykanie oczu na to co siĂŞ dzieje naprawdĂŞ

[songo1970]

sama widzisz sfinks, iÂż nawet Jezus nie mĂłgÂł naprawiĂŚ tego Âświata,-
ani Budda nie zdj¹³ z nas cierpienia egzystencji, bo szanuj¹ do koùca woln¹ wolê ka¿dej "duszyczki",-
i tak jak pisze blu tu wszystko jest lekcjÂą, a do gruntownej zmiany potrzebna jest zmiana ÂświadomoÂści,-
czy teÂż jak kto sobie tam nazywa.

[sfinks]

O zmianê œwiadomoœci w³asnie chodzi ,ja niewiele wiem na temat zmiany œwiadomoœci ,ale myœlê ,¿e pora¿enie ludzi ich w³asnymi b³êdami i przewinami i doprowadzenie ich do pal¹cego wstydu ,mo¿e odmieniÌ ich na zawsze .

[Fair Lady]

sfinksie

To co widzisz dookola i opisujesz jako bulwersujace, to wlasnie obraz piekla, ktorym religie strasza maluckich (owieczki).
Bo tak to wlasnie wyglada, ten caly system i zaleznosc hierarchiczna.
To cykl przemian I Ging.
Kiedys tez myslalam, ze jestesmy wszyscy rowni, ale to nie jest prawda, jestesmy podzieleni.
Wyzej postawiony wykorzystuje nizszego, taka drabinka.

Ciekawie opisuje to Joanna Rajska w "Hiperfizyce" - choc spotkalam sie tu na forum z negatywna ocena jej wypowiedzi, no coz kazdy ma wybor.


http://hiperfizyka.pl/pl/hiperfizyka-artykuly/item/21-dlug-nulifikacyjny

edit:

doprowadzenie ich do palÂącego wstydu ,moÂże odmieniĂŚ ich na zawsze .

To sa metody sredniowieczne, a'la inkwizycja (oczywiscie, ze w uzyciu lobby do dzis, a jakze).
Sa inne sily, ktore to reguluja, kosmiczne. Najwyzsza instancja.

[blueray21]

Sfinksie powtórzê jeszcze raz: PomagaÌ mo¿na tym, którzy o to prosz¹! Podci¹ganie kogoœ "za uszy" to ju¿ interwencja i karma, a efekt zwykle przeciwny do zamierzonego. Nic na si³ê. Tak mo¿na opisywaÌ œwiat na czarno, ale od tego biedy nie ubêdzie, mo¿esz siê zap³akaÌ, ale dziewczynie to oka nie przywróci. Straszenie te¿ ju¿ nie dzia³a, przynajmniej w wiêkszoœci przypadków.
JedynÂą drogÂą wychodzenia jest wczeÂśniej przywoÂłana przez Lady.
Zobacz, zwizualizuj t¹ przyk³adow¹ dziewczynê trochê póŸniej ju¿ w innej sytuacji, szczêœliw¹, ona te¿ ma szanse, wyœlij jej mi³oœÌ (choÌ tu nie jestem pewien czy nie naruszysz jej woli, ale w myœlach zapytaj j¹ czy mo¿esz, kiedyœ odpowiedŸ dostaniesz), twój ¿al i rozpacz tylko j¹ pogr¹¿a, tak jak litoœÌ.
SkupiajÂąc siĂŞ na negatywnoÂści generujesz tego wiĂŞcej!
BiorÂąc pod uwagĂŞ twoje poglÂądy to "pomĂłdl siĂŞ" i uwolnij temat, oddaj go hierarchii duchowej, w koĂącu oni nam "doradzajÂą" wiĂŞc wiedzÂą co z tym zrobiĂŚ i zawsze poszukuj i wyobraÂżaj sobie pozytywne rozwiÂązanie.

Lady, o pani Rajskiej wspomniaÂłem w zwiÂązku z przeciekiem pewnych nagraĂą, nie umniejszam jej pracy, choĂŚ nie bardzo mi to "leÂży" w sporej czĂŞÂści.

[east]

Polemika ze SFINKSEM

StraÂżnicy naszego uwikÂłania w ten ,,nieciekawy Âświat ,,dotychczas triumfowali ,gdyÂż wiĂŞziÂło nas tutaj ego . Czym wiĂŞcej ego tym mniej Boga i odwrotnie ,czym wiĂŞcej Boga ( natura oczyszczona)  tym mniej ego .

Tak ego to wiĂŞzieniei i uwikÂłanie w sprawy tego Âświata, ale po co do tego mieszaĂŚ Boga?

Trudno siĂŞ wyswobodziĂŚ z pod wÂładzy ego ,gdy jest rozdmuchane ego ,miÂłoœÌ do bliÂźniego  jest zagroÂżona .

Tak i to nie tylko do bliÂźniego, ale caÂła miÂłoœÌ jako taka pozostaje oddzielona/podzielona.  A ego to dopiero poczÂątek.

Nikogo nie os¹dzam ,tylko mówiê jak jest naprawdê ,je¿eli ktoœ nie widzi tych wszystkich brudnych postêpków i afer w œwiecie ,to có¿ o nim mo¿na powiedzieÌ?

WidaÌ, ale czy ktoœ (ego) powinien siê tym epatowaÌ, podniecaÌ i wci¹¿ wracaÌ do tego i podkreœlaÌ, pokazywaÌ, nurzaÌ siê w tym ?

Kto nie widzi spraw oczywistych?

Wszyscy widzÂą , ale to jak w tej bajce o ktosiu i nikim i ktokolwiek
 ByÂły sobie cztery osoby: KaÂżdy, KtoÂś, Ktokolwiek i Nikt.
     Trzeba byÂło wykonaĂŚ bardzo waÂżnÂą pracĂŞ i KaÂżdy zostaÂł o to poproszony.
     KaÂżdy byÂł pewien, Âże KtoÂś to zrobi. Ktokolwiek mĂłgÂł to zrobiĂŚ, ale Nikt tego nie zrobiÂł.
     KtoÂś zezÂłoÂściÂł siĂŞ z tego powodu, poniewaÂż byÂło to powinnoÂściÂą KaÂżdego.
     KaÂżdy myÂślaÂł, Âże Ktokolwiek mĂłgÂł to zrobiĂŚ, ale Âżadnemu z nich nie przyszÂło do gÂłowy, Âże Nikt tego nie zrobiÂł.
     SkoĂączyÂło siĂŞ na tym, Âże KaÂżdy obwiniaÂł KogoÂś za to, Âże Nikt nie zrobiÂł tego, co mĂłgÂł zrobiĂŚ Ktokolwiek.

Czy nie sÂłusznie jest napisane w pismach natchnionych przez Boga ,Âże ,,maja oczy i nie widzÂą ,,oraz ,,uszy .......,, i tak dalej ?

Do tego nie trzeba studiowaĂŚ ksiÂąg..

To przecieÂż widaĂŚ goÂłym okiem ,Âże Âświat pachnie zgniliznÂą .PokazujÂą nam to codziennie w telewizji ,piszÂą obszerne artykuÂły ,ksi¹¿ki na ten temat i wiele informacji podawanych w przeró¿ny  sposĂłb . Tworzy siĂŞ o tym filmy ,sztuki teatralne ,kabarety  a ludzie ciÂągle z uporem  twierdzÂą ,Âże  Âświat jest piĂŞkny ,Âże Âżycie jest piĂŞkne i po¿¹dane ,kto to mĂłwi ? Chyba tylko Ci ,ktĂłrym siĂŞ dobrze wiedzie ? (..)  Co kogo obchodzi ,Âże ktoÂś zamarzÂł gdy chwyciÂł mrĂłz ,lub jest na dnie poniewaÂż pije ,albo nie ma domu ? Czy ktoÂś siĂŞ zastanawia kto jest temu winien ?

To jest tak, ze wszystko zaleÂży z jakiego punktu widzenia siĂŞ postrzega. Na pewnym etapie ludzie sÂą strasznie oburzeni i chcieliby wykrzyczeĂŚ ten wewnĂŞtrzny bĂłl caÂłemu Âświatu, Âże tak dalej byĂŚ nie moÂże !! Ale to nic nie daje i dalej jest jak jest. Frustracja narasta i chwyta czÂłek za piĂłro, albo za klawiaturĂŞ i Âładuje tony bajtĂłw na rĂłznych forach rozpaczliwie krzyczÂąc

CHCÊ POMÓC TYLKO MNIE ZROZUMCIE !!!!

Kiedy juÂż ten etap minie, zaczynasz siĂŞ zastanawiaĂŚ co siĂŞ tak na prawdĂŞ dzieje i dlaczego siĂŞ tak dzieje.

Dlaczego nikt nie chce sÂłuchaĂŚ ,,do³ów ,, czyli ludzi pokrzywdzonych ?  .

Dlatego, ¿e to ju¿ siê sta³o i s¹ to efekty - ju¿ nie wa¿ne z czyjej winy. Sta³o siê. Nale¿y zrozumieÌ czym jest rzeczywistoœÌ i jak funkcjonuje. Tylko w ten sposób mo¿na pomóc. Nie dajesz ryb, dajesz wêdkê.

PotĂŞpiali  go ,Âże ,,pijak i ÂżarÂłok ,, a wtedy gdy mĂłgÂł odzyskaĂŚ wolnoœÌ ,gdyÂż byÂło podane pod gÂłosowanie ,kogo uwolniĂŚ ? Jezusa czy Barabasza ? Ludzie bez rozumni wybrali Barabasza -zÂłodzieja i barbarzyĂącĂŞ  a czÂłowieka prawego i sprawiedliwego , lekkÂą rĂŞkÂą skazali na ÂśmierĂŚ ,chociaÂż wiadomo wszystkim ,Âże byÂł niewinny.

Teraz mo¿esz rozpoznaÌ KTO to zrobi³, ale wrzucasz wszystkich do jednego worka i potêpiasz i szukasz winnych. Wskazuj¹c ich nawet nie pope³niasz specjalnie b³êdów. To ON, TAMTEN, TAMCI, JA. Tak, to w³aœnie s¹ egotyczne programy, one dzia³aj¹ w ten sposób, ¿e jeœli pokazuje siê im prawdê to gotowi s¹ ukrzy¿owaÌ pos³aùca, który niesie dobr¹ nowinê, bo samej nowiny nie potrafi¹ zniszczyÌ. ONI - to s¹ to¿samoœci. Obcy drapie¿cy w cia³ach ludzkich. Co nie znaczy, ¿e zniszczysz to niszcz¹c cz³owieka. To ¿adne wyjœcie, gdy¿ wtedy wzmacniasz "swojego" drapie¿cê. Ludzie nie s¹ Ÿli - to tylko paso¿yty nimi rz¹dz¹. Rozpoznaj to.

Tacy niesprawiedliwi sÂą ludzie i nic siĂŞ nie zmieniÂło do dzisiejszych czasĂłw ,nabraliÂśmy tylko trochĂŞ ogÂłady zewnĂŞtrznej poniewaÂż  ,  technika i  wysoko rozwiniĂŞta technologia nam to umoÂżliwiÂły

"PiĂŞkne "- w majestacie grozy -  jest to, Âże TY ich potĂŞpiasz i gotowa byÂłabyÂś moÂże nawet zabiĂŚ oprawcĂłw "JezusĂłw" . Taki jest genialny plan Obcych ,z ktĂłrych jeden siedzi wÂłaÂśnie teraz w Twojej gÂłowie i opluwa tÂą resztĂŞ.
 

MyÂślĂŞ ,Âże unicestwieniem sÂą zawsze zagroÂżone ,,nieudane dzieÂła

WÂłaÂśnie tak, jak piszesz. Unicestwienie to jedyne logiczne wyjÂście . Zrobisz to "honorowo" sama, czy nie, ale i tak to nastÂąpi wraz ze Wzniesieniem. Dla kaÂżdego JA to bĂŞdzie apokalipsa. Dla Istnienia dzien wyzwolenia.

kto chciaÂłby hodowaĂŚ  jakieÂś nieudane koszmarki?

O tym rĂłwnieÂż jest to forum. Kto ? - obcy. Od tysiĂŞcy lat hodujÂą koszmarki w ludzkich gÂłowach, ale ostatnio zaniedbali coÂś hodowlĂŞ, poniewaÂż im siĂŞ rozÂłazi kontrola.

.Przyjdzie w koĂącu ktoÂś ,kto bĂŞdzie miaÂł do tego prawo i zgodĂŞ od samego Boga

O taaak , zobacz ilu KTOSIÓW siĂŞ pcha, tytuÂłujÂąc siebie nawet ArchanioÂłami MichaÂłami o czym tu na forum nawet moÂżesz poczytaĂŚ oraz inne Przekazy. Oni JUÂŻ tu sÂą Wprost  od Niego - jak sami twierdzÂą. Tyle, Âże coÂś niewiele mogÂą. Nie mogÂą nic, bo NIKT nie moÂże zmieniĂŚ tego Âświata, on sam siĂŞ zmienia poprzez Wzniesienie

A moja pomoc w ktĂłrÂą siĂŞ zaangaÂżowaÂłam, polega tylko na zwrĂłceniu uwagi, na pewne aspekty Âżycia i nie zamykanie oczu na to co siĂŞ dzieje naprawdĂŞ

Im wiĂŞcej konstruktywnych informacji -ale bez pustego narzekactwa - tym lepiej

[Fair Lady]

east

O tym rĂłwnieÂż jest to forum. Kto ? - obcy. Od tysiĂŞcy lat hodujÂą koszmarki w ludzkich gÂłowach, ale ostatnio zaniedbali coÂś hodowlĂŞ, poniewaÂż im siĂŞ rozÂłazi kontrola.

Wlasnie o tym wpisalam posta na watku o Fali 2012, mysle, ze ta kontrola zostaje przejmowana poprzez inne sily.
Ale jak w kazdej transformacji, zapewne nie obejdzie sie bez ofiar. Bo wszyscy nie wzniosa sie niestety, albo i dobrze tak.