Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 21, 2024, 15:32:31


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 4 5 [6] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Pragnê pomóc ludziom,tym którzy chc± mnie wys³uchaæ i zrozumieæ.  (Przeczytany 56342 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #125 : Sierpieñ 23, 2012, 09:23:01 »

sfinks musi sama poczuc wolna i nieprzymuszona wole wybaczenia. To nie jest jak u dzieciakow, "no teraz dzieci podajcie sobie rece i juz jest wszystko cacy". Tu potrzeba zadoscuczynienia, wszak "zemsta jest rozkosza Bogow" Mrugniêcie
I wlasnie taka postawa tez jest potrzebna, bo z tego co sfinks wypisywala to rozumiem, ze wlasnie zrozumiala, ze jej zachowanie, sytuacja i przebieg zyciowy byly ofiara, byla wykorzystywana i krzywdzona, a teraz obudzila sie i pragnie satysfakcji.
Kiedys nazywalo sie to pojedynkiem, wystarczylo zdzielic goscia rekawica i juz sekundanci ustalali co i jak, w sposob kulturalny. A potem i tak zycie toczylo sie dalszym biegiem.

Moja rada zmierz sie z tym faktem, spierz pyski przeciwnikom, a wtedy im PRZEBACZAJ.

//Tylko nie daj sie! Jesli juz chcesz walki to musisz ja wygrac, inaczej bedziesz krecic sie w kolko.//
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #126 : Sierpieñ 23, 2012, 09:56:52 »

Te¿ tak mo¿na , Fair Lady, ale to walka z cieniem. Nigdy nie przynosi satysfakcji , nawet jak spierze wszystkich winnych na tej planecie.
Poza tym walka z chêci odwetu silnie wi±¿e w niskich wibracjach.
Zapisane
blueray21

Skryba, jakich ma³o


Punkty Forum (pf): 32
Offline

Wiadomo¶ci: 1696



Zobacz profil
« Odpowiedz #127 : Sierpieñ 23, 2012, 10:36:09 »

Lady, jeste¶ tu znana, ze swej postawy walki, jednak to jest tak, jak east zauwa¿y³, to chwilowo poprawi jej samopoczucie (je¶li siê jej uda) oraz podbuduje ego. A co je¶li siê nie uda? Jeszcze wiêksza frustracja, czy warta skórka wyprawki?
Zapisane

Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #128 : Sierpieñ 23, 2012, 11:08:20 »

Cytat: Sfinks
Nie darujê mojego bólu ,choæbym mia³a na koniec ¶wiata pój¶æ ,¿eby winnym rzuciæ w twarz kim s± ,musz± zap³aciæ za ludzk± krzywdê choæby nie wiem  jak wielkimi g³owami byli .

? ? ?  Zabijasz siebie tym <nie darujê>, trzymasz siê bólu a on Ciebie. Pu¶æ go… naucz siê wybaczaæ…
zaciêcie siê w sobie nie jest dobre ani dla Ciebie ani dla ¶wiata…

… wówczas nawet dobrzy ludzie bêd± znikaæ jak kamfory… od takiego stanu, który utrzymujesz…


Cytat: Sfinks
Tylko ten kogo nie boli ,¶lamazarzy siê i nie spieszy do niczego.

To nieprawda. Ból w³a¶nie obezw³adnia, pozbawia rado¶ci i zamyka. Wznie¶æ siê ponad ból, to zrozumieæ
jego przyczynê. Zrozumieæ, to uzdrowiæ siebie i relacje ze ¶wiatem. Ból jest wa¿ny, wskazuje
na nieprawid³owo¶ci, prowadzi do naprawy tego, co szwankuje. Ale nie mo¿na ca³y czas tkwiæ w bólu, bo zabije.

Wybacz moje s³owa je¶li zabola³y, ale… piszê na podstawie w³asnych do¶wiadczeñ.
Równie¿ wiele w ¿yciu przesz³am i za to dziêkujê. Potrafi³am wyj¶æ z otch³ani i mimo, ¿e obecnie
nie jest lekko, potrafiê byæ szczê¶liwa i cieszyæ siê ka¿d± chwil±. Lecz krzywdy zostawi³am za sob±.
Zbyt ciê¿ki to baga¿.

¯yczê Ci du¿o szczê¶cia, rado¶ci i mi³o¶ci w dalszym ¿yciu.  U¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #129 : Sierpieñ 23, 2012, 11:20:23 »

Polecam zapoznaæ siê z ksi±¿k±: RADYKALNE WYBACZANIEautorstwa Colin'a C. TIPPIG'a.

Na ok³adce ksi±¿ki autor i jednocze¶nie wydawca zamie¶ci³ takie motto:

Cytat: Colin C. Tipping
WYBACZAJMY SKUTECZNIE - darowanie krzywd ma moc uzdrawiania.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #130 : Sierpieñ 23, 2012, 11:47:16 »

Takie radykalne wybaczanie kojarzy mi sie z absolutnym sredniowieczem.
Dam przyklad z zycia (choc straszono mnie, zebym nie gadala o sobie - nie boje sie;) - zlecilam jednej firmie remont w lazience, z prosba o dotrzymanie terminu, bo cale lato mam roznych gosci i jednak lazienka jest wazna.
Co sie stalo. Nie dosc, ze termin byl niedotrzymany, czesc robot (z braku materialu od dostawcy) wstrzymana, itp. itd.
Chodzilo o kabine do prysznicu. Chcieli mi rozwalic ta, ktora mam i tak zostawic, ba najpierw trzeba bylo zamontowac wanienke (to w czym sie stoi). Dwoch roznych dostawcow. Wanienka byla, ale scianek ze szkla nie! Wiec zatrzymalam transakcje.
Wlasnie za chwile zbieram sie, aby udac sie do firmy i zlozyc w samej centrali skarge na ta amatorszczyzne (o nerwach nie wspomne).

Tyle przypowiesci biblijnej z zycia. Czyli wg powyzszych wpisow, mam pokornie udac sie z forsa w zebach, opuscic wzrok i szybciutko wplacic za cos czego niewykonano? Bo musze uczyc sie radykalnie wybaczac.

Co do walki. Mysli, ze sfinks pisze to w przenosni, chce zadoscuczynienia, to tez jest mozliwe.
No, chyba, ze zadrecza sie myslami i obmyslaniem jak tu komus kuku zrobic, to juz nieladnie i faktycznie strzaly wroca rykoszetem, ale walka uczciwa jak najbardziej to sie nazywa konfrontacja z rzeczywistoscia.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #131 : Sierpieñ 23, 2012, 11:51:43 »

Lady mo¿e najpierw za³atw sprawê niekoniecznie w brutalny sposób,-
a potem wybacz sobie i im.
Tak z autopsji- nawet nie w swojej sprawie, panowie od kablówki prawie miesi±c nie mogli prawid³owo pod³±czyæ internetu u ciotki,-
no i pojecha³em z kuzynem do ich siedziby, i delikatnie, aczkolwiek stanowczo wyrazi³em moje stanowisko i ¿e do dyrektora/w³a¶ciciela chcê i¶æ,-
i na drugi dzieñ wszystko by³o zrobione. Wachlarz mo¿liwo¶ci jest na prawdê du¿y.

no to pozdrawiam panów od "Usterki" Du¿y u¶miech
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #132 : Sierpieñ 23, 2012, 12:01:49 »

Tak, czy siak musze tam isc (co juz jest nieprzyjemne). To oni mnie oklamali, oszukali, narazili na niepotrzebne nerwy i na dodatek ja z gory uiscilam oplate, a teraz nie chca mi oddac!

Najgorzej jest, ze jest to duza firma i nikt nie czuje sie odpowiedzialny za obsluge klienta. A to jeden na urlopie, a to po godzinach i takie gadanie tylko.
Wiec, aby nie stracic nerwow i zachowac klase, to nie z takimi sie rozmawia, lecz z szefowstwem i juz umyslam jak napisac oficjalne zazalenie.

O wybaczaniu mowy nie ma, bo "glupi i nieswiadomi swych czynow byli" - los sam im wymierzy sprawiedliwosc, bo sa niekompetentni, a za to pobieraja pensje, a nie realizuja pracy.
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #133 : Sierpieñ 23, 2012, 12:17:35 »

„Radykalnego Wybaczania” nie czyta³am. Wg mnie zado¶æuczynienie jest wa¿ne, wiele rozwi±zuje
i pomaga uporaæ siê z sytuacj±. Lecz najwa¿niejszy jest proces duchowy, który musi zaistnieæ,
by mo¿na by³o pój¶æ dalej, bez pêtaj±cych nogi lin i bez urazów.
Wprawdzie blizny zostaj±, ale zostaje te¿ m±dro¶æ z do¶wiadczenia.

Co do fachowców. Mia³am jednego pana, który remontowa³ mi mieszkanie.
By³ to dobry fachowiec, ale punktualno¶æ mu jako¶ nie wychodzi³a. I chocia¿ codziennie
obiecywa³ poprawê a ja mu codziennie wierzy³am, jako¶ mu siê wci±¿ nie udawa³o.

Nie potrafi³am siê jednak na niego gniewaæ. Pewnie dlatego, ¿e sama czasami
mam problem z punktualno¶ci±.  Du¿y u¶miech
Zapisane
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #134 : Sierpieñ 23, 2012, 12:25:32 »

Aby sfinksowi pomoc, czy podpowiedziec, a nie robic z siebie przemadrzalka°° to wazne jest, czy zywi uraze w sercu (bo na to wyglada) do kogos personalnie, czy do systemu, ogolnie "oni".

Ciekawe, czy ta druga strona jest swiadoma, ze ktos tak bardzo pokrzywdzony sie czuje, o tym mozna przekonac sie podczas dialogu wewnetrznego - skupic sie i pogadac w myslach o tym, problem nabierze konkretow, a i ostudzi emocje.
Bo trzeba wyrzucic z siebie nagromadzone toksyny, co nie znaczy dac sie robic w bambuko Mrugniêcie
Zycze powodzenia i z honorem!
Zapisane
sfinks
Go¶æ
« Odpowiedz #135 : Sierpieñ 23, 2012, 12:44:56 »

Dziêkujê wszystkim za dobre rady ,s± one na pewno skuteczne ,ale tylko wtedy ,gdy rany s± zabli¼nione i pozostaj± po nich tylko przykre wspomnienia ,których siê pamiêtaæ nie chce i nawet wspominaæ tego co by³o .

Natomiast ,je¿eli zamiast siê goiæ to siê paprz± i byle co otwiera je na nowo,brak delikatno¶ci ,wyrozumia³o¶ci oraz spokojnego ¿ycia bez nerw ,wiecznych problemów ,braków i k³opotów ,doprowadza do pal±cego bólu ,nie mi³ych wspomnieñ i ¿alu do ludzi ,¿e uczynili mi piek³o na ziemi ,wiecznym niezadowoleniem ,narzekaniem ,wymówkami ,j±trzeniem ca³kiem niepotrzebnym jakich¶ bzdurnych problemów ,oskar¿aniem za nie moje winy ,zwalaniem na mnie czego¶ ,czemu nie by³am winna ,obsmarowywaniem mi ty³ka -bo na ,,tak± ,,wygl±da³am ,niszczeniem dobrego imienia ,wymaganiem wszystkiego ,nie daj±c nic za to ,zabieraniem wszystkiego ,daj±c dotkliwie do zrozumienia ,¿e jestem przedmiotem który nic nie potrzebuje.
Po prostu traktowano mnie jak ,,G³upi± grochowinê przy drodze,, ,kto  przechodzi³ to sobie skubn±³ i jeszcze narzeka³ ,¿e wstrêtny ten groch,niedojrza³y ,sple¶nia³y ,gorzki i takie byle co .Ja milcza³am ,bo jestem cz³owiekiem kultury ,co ¶rodowiska w którym siê obecnie znajduje nie smrodzi ,³yka³am ³zy do ¶rodka ,liza³am w k±cie rany , i mia³am zawsze pogodn± twarz i u¶miech dla ka¿dego .

Ile jednak mo¿na upychaæ w sobie obrazy ,pogardy ,czyjego¶ nie zadowolenia ,wiecznych oskar¿eñ ,pretensji ? ¦wiêty by nie wytrzyma³,ani nawet anio³,DLATEGO TAKI WYBUCH NAST¡PI£ WE MNIE ,PO PROSTU NIE ZMIE¦CI£O SIÊ WIÊCEJ .
St±d moje wcze¶niejsze  zachorowanie  i niemoc ,cz³owiek którego pokocha³am ,nie smrodzi³ atmosfery ,by³ mi³y,
 wyrozumia³y ,przyjemny w kontaktach towarzyskich ,interesowa³ siê moim ¿yciem ,broni³ mnie przed chamami, gdy jaki¶ mnie zaczepi³ .Czu³am od niego pozytywne wibracje ,mo¿e to by³ pozór ,ale zachowywa³ on siê tak wobec wszystkich ludzi bez wyj±tku  a nie tylko mnie . Dlatego jest moim marzeniem ,poniewa¿ potrzebujê do oddychania atmosfery mi³o¶ci a nie wiecznie cuchn±cej, kiszonej kapusty .
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #136 : Sierpieñ 23, 2012, 12:58:33 »

Dla sfinksa. Oby kto¶ dotkn±³… znów, zawsze…


Dotkniêcie

wody wezbrane
co w g³êbinach swoich skrywacie?

czas unicestwia wszelk± pamiêæ
za horyzontem nowe pejza¿e
nadzieja spaja krañce wszech¶wiatów

a ty dotkn±³e¶ dzi¶ mojej duszy
d³oni± ciep³±
³zê zapó¼nion±
z policzka mi zgarniasz

i drzwi zamkniête znów siê otwar³y...

Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #137 : Sierpieñ 23, 2012, 13:05:33 »

DLATEGO TAKI WYBUCH NAST¡PI£ WE MNIE ,PO PROSTU NIE ZMIE¦CI£O SIÊ WIÊCEJ .

katharsis jest niezbêdne.. U¶miech

Cytuj
"Pewnego dnia Swami zapyta³ Shive:

- Panie, powiedz mi, jak wygl±daj± niebo i piek³o?

- Chesz wiedzieæ? Chod¼ ze mn±. Poka¿ê Ci - odpowiedzia³ Shiva i zaprowadzi³ go do miejsca, w którym Swami stan±³ przed dwojgiem dzrzwi.

Otworzy³ pierwsze. Na srodku pokoju sta³ okr±g³y stó³, a na nim du¿e naczynie z jedzeniem. Jedzenie pachnia³o tak aromatycznie, ¿e Swami poczu³ nieopisany g³ód.

Dooko³a sto³u siedzieli ludzie. Wychudzeni, smutni i szarzy. Ka¿dy z nich trzyma³ w rêku ³y¿kê, która mia³a bardzo d³ug± r±czkê przytwierdzon± do ich d³oni. Ka¿dy móg³ siêgn±æ ³y¿k± do naczynia, ale nie móg³ nasyciæ siê jedzeniem, gdy¿ r±czka ³y¿ki by³a d³u¿sza, ni¿ rêka.

Swami’ego przesz³y ciarki na widok tego cierpienia i nieszczê¶cia.

- W³a¶nie widzia³e¶ piek³o - powiedzia³ Shiva.

Nastêpnie Shiva otworzy³ drugie dzrzwi. Pokój wygl±da³ dok³adnie tak samo, na ¶rodku pokoju sta³ dok³adnie taki sam stó³, a na nim dok³adnie takie samo naczynie pe³ne wy¶mienitego jedzenia. Dooko³a siedzieli ludzie z takimi samymi d³ugimi ³y¿kami przytwierdzonymi do ich d³oni. Wszyscy jednak byli weseli, w ¶wietnej formie, prowadzili o¿ywion± dyskusjê. Pokój promienia³ rado¶ci± i dobrobytem.

- Nie rozumiem - powiedzia³ Swami.

- To proste - odpowiedzia³ Shiva.

Ci szczê¶liwi ludzie nauczyli siê karmiæ siebie nawzajem, podczas gdy tamci, chciwi, potrafi± mysleæ tylko o sobie."

 

 Autor nieznany
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Go¶æ
« Odpowiedz #138 : Sierpieñ 23, 2012, 13:20:28 »

@Sfinks
Cytuj
Dziêkujê wszystkim za dobre rady ,s± one na pewno skuteczne ,ale tylko wtedy ,gdy rany s± zabli¼nione i pozostaj± po nich tylko przykre wspomnienia ,których siê pamiêtaæ nie chce i nawet wspominaæ tego co by³o .

To , co napisa³a¶ jest wyparciem ,a nie zabli¼nieniem. Faktycznie to te rany siê nigdy nie zagoj± bez Radykalnego Wybaczania, o którym wspomnia³ Dariusz. Na prawdê warto przeczytaæ .
tu e-book
https://docs.google.com/open?id=0B0QsfSXfDekwNGZkODVmMjUtNGE5Yi00MGJjLTgyOGEtYTY0ODY4MGE2NWJh

W tej ksi±¿ce autor równie¿ mia³ takie dylematy jak Fair Lady z tzw "fachowcami" tyle, ¿e w kwestii druku ksi±¿ki. No w ka¿dym razie by³ sfrustrowany, zagniewany , a oliwy do ognia dolali mu znajomi wypomniawszy mu, ¿e on to ,taki spec od "radykalnego wybaczania" ,a tu takie rzeczy i gniew i z³o¶æ i ¿e nie mo¿e sobie poradziæ. I co on na to ?

Dopiero do niego dosz³o, ¿e faktycznie da³ siê ponie¶æ. Na umowie z po¶rednikiem straci³ kasê, ale poda³ nieuczciwego po¶rednika do s±du i choæ s±dzi³ siê ( i wygra³) bez lito¶ci, konkretnie, to jednak na spokojnie, a w duszy  "modli³ siê za skurczybyka" , aby mu siê te¿ nie sta³a tragedia. Wybaczy³ na planie duchowym, ale historiê doprowadzi³ do koñca. Uzyska³ wyrok korzystny, lecz i tak go nie wyegzekwowa³ komornikiem. Ju¿ odpu¶ci³ zupe³nie. I chyba jednak , o ile pamiêtam, ostatecznie otrzyma³ zado¶æuczynienie od nieuczciwego po¶rednika.

Tu chodzi o sposób. Nie akceptujesz czego¶ i pod±¿asz za tym , bo konsekwencje tak czy inaczej prowadz± Ciê krok po kroku, ale wiedz w g³êbi duszy, ¿e to i tak nie jest najwa¿niejsze, ¿e zemsta to nie jest cel ani sens ¿ycia, bo na planie pozamaterialnym , duchowym taki konflikt w ogóle by nie zaistnia³.

Collin Tipping (autor Radykalnego Wybaczania) wrêcz twierdzi, ¿e konflikty te s± uzgadniane na poziomie ducha pomiêdzy tzw "Wy¿szymi Ja¼niami" bo to s± lekcje wybrane przed urodzeniem, a jedna WJ drugiej tylko pomaga je zrealizowaæ i przej¶æ.
 
Carlos Castanieda pisa³ nawet o "ma³ym tyranie" jak o nagrodzie ¿yciowej dla szamana. "Mia³em szczê¶cie. To mnie odnalaz³ wielki ma³y tyran. Wtedy jednak czu³em siê tak jak ty teraz: nie potrafi³em uwa¿aæ siê za szczê¶ciarza."
Poleca siê dla Sfinksa choæ to opowiadanie Castaniedy (krótkie jest )
tutaj  :  http://rodman.most.org.pl/CC1a.htm

@Sfinks
,
Cytuj
doprowadza do pal±cego bólu ,nie mi³ych wspomnieñ i ¿alu do ludzi ,¿e uczynili mi piek³o na ziemi ,wiecznym niezadowoleniem ,narzekaniem ,wymówkami ,j±trzeniem ca³kiem niepotrzebnym jakich¶ bzdurnych problemów ,oskar¿aniem za nie moje winy ,zwalaniem na mnie czego¶ ,czemu nie by³am winna ,obsmarowywaniem mi ty³ka -bo na ,,tak± ,,wygl±da³am ,niszczeniem dobrego imienia ,wymaganiem wszystkiego ,nie daj±c nic za to ,zabieraniem wszystkiego ,daj±c dotkliwie do zrozumienia ,¿e jestem przedmiotem który nic nie potrzebuje.

To typowe objawy opisane  w Radykalnym Wybaczaniu.

Szaman Don Juan Matus by za takie do¶wiadczenie z ca³ego serca podziêkowa³ Du¿y u¶miech .To nie anio³y ani ¶wiêci garnki lepi±, Sfinksie, ale ludzie - warto przemy¶leæ.

To co cz³owieka  spotyka jest wielowymiarowym zdarzeniem. Z czasem siê dojrzewa w innym postrzeganiu Chichot
Zapisane
sfinks
Go¶æ
« Odpowiedz #139 : Sierpieñ 23, 2012, 13:40:59 »

Dla sfinksa. Oby kto¶ dotkn±³… znów, zawsze…


Dotkniêcie[/b.
DLATEGO TAKI WYBUCH NAST¡PI£ WE MNIE ,PO PROSTU NIE ZMIE¦CI£O SIÊ WIÊCEJ .

katharsis jest niezbêdne.. U¶miech

Cytuj
"Pewnego dnia Swami zapyta³ Shive:

- Panie, powiedz mi, jak wygl±daj± niebo i piek³o?

- Chesz wiedzieæ? Chod¼ ze mn±. Poka¿ê Ci - odpowiedzia³ Shiva i zaprowadzi³ go do miejsca, w którym Swami stan±³ przed dwojgiem dzrzwi.

Otworzy³ pierwsze. Na srodku pokoju sta³ okr±g³y stó³, a na nim du¿e naczynie z jedzeniem. Jedzenie pachnia³o tak aromatycznie, ¿e Swami poczu³ nieopisany g³ód.

Dooko³a sto³u siedzieli ludzie. Wychudzeni, smutni i szarzy. Ka¿dy z nich trzyma³ w rêku ³y¿kê, która mia³a bardzo d³ug± r±czkê przytwierdzon± do ich d³oni. Ka¿dy móg³ siêgn±æ ³y¿k± do naczynia, ale nie móg³ nasyciæ siê jedzeniem, gdy¿ r±czka ³y¿ki by³a d³u¿sza, ni¿ rêka.

Swami’ego przesz³y ciarki na widok tego cierpienia i nieszczê¶cia.

- W³a¶nie widzia³e¶ piek³o - powiedzia³ Shiva.

Nastêpnie Shiva otworzy³ drugie dzrzwi. Pokój wygl±da³ dok³adnie tak samo, na ¶rodku pokoju sta³ dok³adnie taki sam stó³, a na nim dok³adnie takie samo naczynie pe³ne wy¶mienitego jedzenia. Dooko³a siedzieli ludzie z takimi samymi d³ugimi ³y¿kami przytwierdzonymi do ich d³oni. Wszyscy jednak byli weseli, w ¶wietnej formie, prowadzili o¿ywion± dyskusjê. Pokój promienia³ rado¶ci± i dobrobytem.

- Nie rozumiem - powiedzia³ Swami.

- To proste - odpowiedzia³ Shiva.

Ci szczê¶liwi ludzie nauczyli siê karmiæ siebie nawzajem, podczas gdy tamci, chciwi, potrafi± mysleæ tylko o sobie."

 

 Autor nieznany

wody wezbrane
co w g³êbinach swoich skrywacie?

czas unicestwia wszelk± pamiêæ
za horyzontem nowe pejza¿e
nadzieja spaja krañce wszech¶wiatów

a ty dotkn±³e¶ dzi¶ mojej duszy
d³oni± ciep³±
³zê zapó¼nion±
z policzka mi zgarniasz

i drzwi zamkniête znów siê otwar³y...[/i]

songo ,ta powiastka jest bardzo m±dra ,gdyby ludzie karmili siê nawzajem mi³o¶ci± ,a nie patrzyli na to aby samemu skorzystaæ a drugiemu nie daæ ,czyli egoizmem ,¶wiat by³by piêkniejszy .

east ,czyta³am kiedy¶ ,co¶ nie co¶ z Castaniedy , ale nie pamiêtam ,dlatego chêtnie skorzystam z tego linku .

ptak ,przypomnia³o mi siê ,jak mój ukochany otar³ moje ³zy swoj± d³oni± ,dziêkujê Ci za przypomnienie .
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 23, 2012, 13:44:43 wys³ane przez sfinks » Zapisane
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #140 : Sierpieñ 23, 2012, 15:25:51 »

Wskoczylam na chwileczke, aby wyrazic swoje zdumienie i zaskoczenie co do szybkosci zmiany pol morficznych, ktore dokonaly sie za sprawa songo, jak zreszta intuicyjnie wyczuwa sfinks.

Wybaczylam i nie tylko, dalam blogoslawienstwo:) (bez pokuty Mrugniêcie)

Sprawa moja rozwiazana bez zadnego problemu, z usmiechem i bez nerwow. Nastapilo nieporozumienie miedzy dzialami firmy i zapewne komputer automatycznie wysylal takie "glupie listy"U¶miech

Dziekuje wszystkim ludziom dobrej woli i wierze w temat tego watku!
Juchu! Ale ulga - pozdrawiam!
Zapisane
sfinks
Go¶æ
« Odpowiedz #141 : Sierpieñ 23, 2012, 19:00:06 »

Wskoczylam na chwileczke, aby wyrazic swoje zdumienie i zaskoczenie co do szybkosci zmiany pol morficznych, ktore dokonaly sie za sprawa songo, jak zreszta intuicyjnie wyczuwa sfinks.

Wybaczylam i nie tylko, dalam blogoslawienstwo:) (bez pokuty Mrugniêcie)

Sprawa moja rozwiazana bez zadnego problemu, z usmiechem i bez nerwow. Nastapilo nieporozumienie miedzy dzialami firmy i zapewne komputer automatycznie wysylal takie "glupie listy"U¶miech

Dziekuje wszystkim ludziom dobrej woli i wierze w temat tego watku!
Juchu! Ale ulga - pozdrawiam!   
   Te¿ uwa¿am ,¿e songo co¶ w sobie ma ,na pewno jest m±drym cz³owiekiem ,który potrafi doradziæ zagubionemu cz³owiekowi.



[        Wszystkie trzy wy¿ej wymienione podpowiedzi przez songo ,ptak i east by³y dla mnie inspiracj± i przynios³y mi du¿± ulgê .

          Poczu³am siê du¿o lepiej .Nie wiem jednak czy na d³ugo ?

         A ty potwierdzi³a¶ ,¿e dziej± siê pozytywne zmiany ,gdy kto¶ doradza ze szczerego serca .Dziêkujê wszystkim.

« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 23, 2012, 19:09:39 wys³ane przez sfinks » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #142 : Sierpieñ 23, 2012, 21:20:01 »

Sfinks, móg³bym pisaæ elaboraty, ale, mo¿e tyle wystarczy:
http://www.youtube.com/watch?v=gCD9K2CWWHI&feature=related

czy na tym forum odnajdujesz chocia¿ namiastkê katharsis którego tak pragniesz?
Zapisane
sfinks
Go¶æ
« Odpowiedz #143 : Sierpieñ 24, 2012, 10:21:38 »

Dziêki Wam otwieraj± siê przede mn± nowe horyzonty my¶lowe ,jeste¶cie dla mnie lud¼mi przekazuj±cymi bardzo wa¿ne informacje .Nie wiem czy to pocz±tek katharsis ,czy pocz±tek ca³kiem nowej drogi i nowego my¶lenia ,w ka¿dym razie co¶ drgnê³o ,pierwszy kamieñ polecia³ w dó³ .

Zawsze wierzy³am ,¿e informacje dla nas s± zawarte we wszystkim (jak w piosence ,,Wszystko mi mówi ,¿e mnie kto¶ pokocha³,,) Bóg jest we wszystkim ,czyli , moim zdaniem -wiedza Jego zawarta jest we wszystkim, co stworzy³.

Zawar³ j± jak list do nas ,co mamy robiæ aby uratowaæ siebie i ca³y ¶wiat.

arteq Utwór który znajduje siê pod tym linkiem ,te¿ jest bardzo wa¿ny ,ka¿e siê powstrzymaæ na chwilê .Jest to bardzo wa¿ne w naszych gnaj±cych do przodu czasach,aby siê zatrzymaæ i zastanowiæ dok±d  prowadzi nas nasza droga i jaki mo¿e byæ jej koniec? Udostêpni³am go na swojej ,,osi czas,, ,na Facebooku aby zawsze móc sobie pos³uchaæ ,to wa¿ne.
Zapisane
Strony: 1 2 3 4 5 [6] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.034 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

ostwalia granitowa3 x22-team watahaslonecznychcieni wypadynaszejbrygady