arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #25 : Sierpieñ 16, 2012, 15:34:05 » |
|
Sfinksie powtórzê jeszcze raz: Pomagaæ mo¿na tym, którzy o to prosz±! Jak zatem zapatrujesz siê na przymusowe leczenie np. narkomanów czy alkoholików? Co powiedzieæ w takim razie o tych którzy dziêki temu przymusowemu leczeniu wyrwali siê z na³ogu i sami teraz dziêkuj± za pomoc której... nie chcieli, przed któr± siê mocno wzbraniali? Dziêkuj± teraz za szansê, za nowe ¿ycie, dziêkuj± i ich rodziny. Mo¿esz siê do tego odnie¶æ, szczególnie w ¶wietle swojej tezy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #26 : Sierpieñ 16, 2012, 15:39:56 » |
|
Jak zatem zapatrujesz siê na przymusowe leczenie np. narkomanów czy alkoholików? Nie ma takiej opcji. Przymusowe leczenie. Tak wlasnie postepuja ci "wladcy" swiata, "przymuszaja"... a skutek odwrotny. W chorobach psychicznych pacjent sam musi zrozumiec i chciec zmiany, o ile nalog przejal kontrole nad zyciem i niszczy. To choroby ducha.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #27 : Sierpieñ 16, 2012, 15:46:01 » |
|
Z drugiej strony wo³anie o pomoc to równie¿ ostentacyjne branie narkotyków . Narkoman widzi, ¿e co¶ z nim nie tak i chce pomocy, ale nie ma odwagi ani si³y to powiedzieæ, bo pozbawi³by siê dostêpu do narkotyków i tego siê boi. Podobnie próba samobójcza jest wo³aniem o pomoc.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #28 : Sierpieñ 16, 2012, 15:54:19 » |
|
Przymusowe leczenie- to w³a¶nie " Lot nad kuku³czym gniazdem"- no to powodzenia a potem przymusowe szczepionki, itp., itd. mniam Sytem przymusów trzyma siê mocno
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 16, 2012, 15:58:23 wys³ane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #29 : Sierpieñ 16, 2012, 17:02:54 » |
|
Songo, ca³kowicie zmieni³e¶ przypadki mojego zapytania - wyra¼nie zaznaczy³em 2 przypadki, a Ty do³o¿y³e¶ co¶ od siebie i na tym opierasz zasadno¶æ pytania. Bêdê zobowi±zany gdy zechcesz odnie¶æ siê w³a¶nie do nich.
Mam nadziejê, ¿e Sfinks ju¿ siê zd±¿y³a przekonaæ (mia³em j± "ostrzec", ale by³em ciekaw czy moje przewidywania sprawdz± siê w 100%), ¿e na tym forum powo³ywanie siê na ewangelicznego Jezusa nie jest mile widziane - gdy tylko lu¼no o nim wspomnia³a i zasz³a siê powo³ywaæ na s³owa Jezusa zawarte w Ewangelii jako mog±ce pomóc w ¿yciu... zaraz oskar¿ono j± o chêæ uprawiania przymuszonych, psychopatycznych zabiegów (patrz: drastyczne sceny z Lotu nad kuku³czym gniazdem...). Zabawne i znamienne jest to, ¿e praktycznie pe³na cisza i wszechobecne zrozumienie panuje dla naprawdê upierdliwych i wciskaj±cych na ka¿dym kroku swoj± "wiedzê" nauczycieli z tego forum... :]
Kolejne wspania³e studium zachowañ "o¶wieconych" :]
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 16, 2012, 17:03:49 wys³ane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #30 : Sierpieñ 16, 2012, 17:08:04 » |
|
Artek- mieszasz dwie ró¿ne rzeczy które pojawi³y siê w tym w±tku,- i oczywi¶cie jak zwykle jeste¶ ofiar± spisku "o¶wieconych". Ja powy¿ej odnios³em siê wy³±cznie do medycznego systemu przymusu- patrz "przymusowe szczepienia",- a ty w to "pakujesz" Jezusa. Po co??
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
sfinks
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #31 : Sierpieñ 16, 2012, 17:10:31 » |
|
Ludzie zawsze podejrzewali ,ze kto¶ co¶ ukrywa ,¿e manipuluje innymi ,¿e nie mówi prawdy .Podejrzewaj± jakie¶ organizacje iluminatów , ¿ydów ,masonów .Mówi± ,¿e politycy k³ami± ,tv k³amie ,gazety k³ami± ,ale gdy chce siê im co¶ unaoczniæ ,lub przestrzec dla ich w³asnego dobra ,podnosz± krzyk ,nie wierz± oskar¿aj± t± osobê o wszystko co im do g³owy przyjdzie .Czyli wcale nie chc± tej prawdy znaæ .
Wiadomo od dawna ,¿e za prawdê w ,,mordê wal± ,, ten kto chce ¿yæ prawd± i mówiæ o niej ,musi byæ na to przygotowany ,ze go potêpi± ,nie zrozumiej± a nawet oskar¿± Znam takie zachowania z ,¿ycia czy literatury ,¿e jak kto¶ czego¶ nie rozumie ,to potêpi lub wy¶mieje.Ludzko¶ci potrzebny jest ,,wstrz±s aby zaczêli dostrzegaæ to czego widzieæ nie chc± . Koniec ¶wiata( obecnego) to nie taka sobie przyjemna historia ,nikt nas po g³owach nie bêdzie g³aska³ ani spe³nia³ naszych marzeñ czy zachcianek .
To na pewno nie bêdzie ,,lunapark ,ani mi³e przedstawienie .To bardzo powa¿na sprawa .Mówiê to do ludzi aby zobaczyli co siê na prawdê na ¶wiecie dzieje .T³umaczenie ró¿nych nie przyjemnych historii i wszelkiego drañstwa ,to jak zamiatanie ¶mieci pod dywan ,niby ich nie widaæ ale wiadomo ,ze s± .Zajrzeæ pod przykrywki wielu spraw ,mo¿na siê po prostu przeraziæ . Ka¿dy swoj± osobê stawia na pierwszym miejscu i nie obchodzi go ,ze ci±gnie do siebie ko³drê ,odkrywaj±c i obna¿aj±c jakiego¶ s³abszego biedaka ,któremu z tego powodu jest zimno ,¼le ,nie czuje on siê dobrze ,podczas gdy nam niczego nie brakuje .Co nas to obchodzi ( mamy na to wiele argumentów ,które gêsto s± przytaczane w pw .wypowiedziach)Powiedzenie ,,co tam ty ,ale ja...,, mówi nam du¿o o lekcewa¿eniu innych .Aby nam by³o dobrze ,inni niech siê ,,bujaj±,,Czasami kto¶ le¿y w prochu ziemi ,ciê¿ko przyt³oczony problemami ,nawet nie ma siê do kogo poskar¿yæ ,czy poprosiæ o pomoc .Gdyby chcia³ aby potraktowano go po ludzku ,mo¿e siê spodziewaæ ,przykrych s³ów ,odzywek które go porani± a w ogóle lekcewa¿enia swojej osoby .Idzie wiec biedak do ko¶cio³a p³acze i prosi matkê bosk± o pomoc ,lub skar¿y siê do Boga aby ulitowa³ siê nad nim .
Stwarza sam sobie iluzjê ,ze jest przez kogo¶ wys³uchany ,kochany i wreszcie kto¶ zaopiekuje siê nim.Czy to nie jest wstyd dla zadufanych w sobie spo³eczeñstw ,aby cz³owiek ¿yj±cy w¶ród wielu ludzi zwraca³ siê o pomoc do obrazów, jakby na ¶wiecie nie by³o ¿ywego cz³owieka?Wielu chorych odbywa pielgrzymki do miejsc ¶wiêtych z pro¶bami o uzdrowienie,kupuj± jakie¶ ¶wiêcone wody i mikstury które niby to mia³yby im pomóc . Prawda jest taka ¿e prawdziwa ludzka ¿yczliwo¶æ i dobre s³owo mog³yby tych biedaków wyleczyæ z wielu dolegliwo¶ci .S³owo ma wielk± moc ,mo¿e zabiæ cz³owieka ,a mo¿e te¿ i uzdrowiæ ,przyk³ad z pisma ¶w.,,ja ci mówiê dzieweczko ,wstañ ,, czy¿ nie zosta³a dziewczynka uzdrowiona moc± s³owa chrystusowego? Ka¿dy mo¿e przyczyniæ siê do czyjego¶ dobrego samopoczucia .S³owa piosenki ,,uwielbiam ca³y ¶wiat ,za dobre s³owo ,, powinny powiedzieæ du¿o prawdy m±drym g³owom. Przytoczê tu tak¿e fragment wiersza
,,...dziwi± siê doktory ,Tukan chodzi jakby nigdy nie by³ chory ja mam ,ja mam przyjaciela...,,
Byæ mo¿e moje cytaty nie s± dok³adnie napisane jak w utworach z których je zapamiêta³am ,chodzi mi jedynie o sens ,a nie o to ,co kiedy? kto? jak siê wyrazi³ .
Wiele osób jest nie zadowolonych ,ze zatytu³owa³am ten w±tek ,,Chcê pomóc,,, Dlaczego taka krytyka czy ja chcê dla kogo¶ co¶ z³ego? Wrêcz przeciwnie chcê przygotowaæ ludzi ,je¿eli zechc± oczywi¶cie ,na to co ma siê wydarzyæ,¿eby zd±¿yli siê zorientowaæ w sprawie i przygotowaæ .Kto siê spodziewa ciosu potrafi w porê zrobiæ unik. Na tym ma polegaæ pomoc, na otworzeniu oczu na prawdê i budzeniu ze snu .Wszak ¿ycie jest snem ,wiele osób ju¿ to s³ysza³o a nawet powtarza bezwiednie ,tak naprawdê nie wiedz±c o co chodzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #32 : Sierpieñ 16, 2012, 17:17:09 » |
|
Nie jestem niczyj± ofiar±, a ju¿ szczególnie forumowych "o¶wieconych" - to raz. Dwa - w ramach jednego postu chyba mogê odnie¶æ siê do ro¿nych w±tków poruszanych w postach forumowiczów - tak tez zrobi³em. Poprosi³em aby¶ odniós³ siê do przymusowego leczenia (a do tego wszak by³y porównania zadeklarowanej przez Sfinks chêci pomocy) narkomanów/alkoholików. Ty natomiast przedstawi³e¶ wstawkê o bandyckim (zwa¿aj±c na kontekst sceny w filmie) poddaniu pacjenta wstrz±som elektrycznym - to przejaw manipulacji, markowania posiadania argumentów. Jezusa nie wpl±ta³em - w postach Sfinks od pocz±tku by³a o nim mowa, wiêc o czym do mnie mówisz? Wskaza³em jedynie na "obowi±zuj±c±" na tym forum prawid³owo¶æ, podpieraj±c to stosownymi argumentami. I to by³ drugi w±tek mojego postu. Dlaczego taka krytyka czy ja chcê dla kogo¶ co¶ z³ego? Wrêcz przeciwnie chcê przygotowaæ ludzi ,je¿eli zechc± oczywi¶cie ,na to co ma siê wydarzyæ,¿eby zd±¿yli siê zorientowaæ w sprawie i przygotowaæ 1. Wielu forumowych "nauczycieli" nie lubi konkurencji. 2. Jezus ewangeliczny jako taki nie jest tutaj mile widziany...
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 16, 2012, 17:19:38 wys³ane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
sfinks
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #33 : Sierpieñ 16, 2012, 17:30:34 » |
|
Napisa³am w tytule mojego w±tku ,¿e chcê pomoc tym którzy chc± mnie wys³uchaæ i zrozumieæ ,nikogo do niczego nie zmuszam !O leczeniu kogokolwiek siê nie wypowiadam ,poniewa¿ czas jest bliski i na takie dyskusje i oraz rozmowy nie ma czasu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomo¶ci: 1696
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #34 : Sierpieñ 16, 2012, 18:46:05 » |
|
Sfinksie, mo¿e inaczej. Chcesz pomóc, jest intencja, ale nie widzê na razie na czym ta pomoc ma polegaæ, wspomnianym m³otem? Mo¿e stary jestem i nie ³apiê, ale mo¿e jako¶ w punktach, albo co. Fakt, czasu ma³o, szkoda go na spory, roz¶wietl mo¿e trochê pomys³, bo na przyk³adach w takim uk³adzie daleko nie zajedziemy, tzn ja nie kapujê, nie widzê ca³ego obrazu, przedstaw w sposób bezpo¶redni swoj± wizjê "pomocy", choæ wydaje mi siê, ¿e inne s³owo by³oby tu bardziej adekwatne, przynajmniej z prezentowanego przez ciebie do tej pory materia³u. Podstawowy problem to problem zrozumienia, jak w tytule w±tku, na razie jak dla mnie za ma³o danych.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #35 : Sierpieñ 16, 2012, 18:59:43 » |
|
No co¶ typowego znów tu wy³azi. ONI nie cierpi± Jezusa. Kurcze , w wielu w±tkach Songo niemal powtarza nauki Jezusa - tylko niekoniecznie identycznymi s³owami, wiêc ju¿ nie jest "ewangeliczny" ,ale trzeba mu to wypomnieæ ? Dla wielu forumowiczów Jezus jest drogowskazem, ale niekoniecznie wlepiaj± weñ swoje ga³y nie widz±c ¶wiata dooko³a - i to znów ¼le. Pewnym ludziom bêdzie tak ¼le i tak niedobrze ju¿ zawsze. Ten w±tek w ogóle nie jest o naukach jakiegokolwiek mistrza. Jest o chêci pomocy i relacjach miêdzyludzkich. To, ¿e Sfinks wtrynia co chwila przypowie¶ci chrze¶cijañskie - bo tak zosta³a wychowana - nie jest niczym niestosownym. Jest to po prostu jaki¶ punkt widzenia z którego mo¿na wyj¶æ do dalszych rozwa¿añ i tyle. I takim wyj¶ciem dalej jest post songo . @ SfinksWiele osób jest nie zadowolonych ,ze zatytu³owa³am ten w±tek ,,Chcê pomóc,,, Dlaczego taka krytyka czy ja chcê dla kogo¶ co¶ z³ego? Ludzie pisz± to , co czuj± i widz± ,ze z nimi nie wspó³gra. Czy to co¶ z³ego ? Gdzie tu atak na Ciebie ? I tylko proszê nie dopowiadaæ sobie, ¿e to zniewa¿a nauki Jezusa, bo ca³kiem siê ten fajny -sk±in±d - w±tek pokie³basi. Otrzyma³a¶ te¿ wiele ciep³ych s³ów za to , co piszesz, wiêc czyñ swoje i siê nie przejmuj
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sfinks
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #36 : Sierpieñ 16, 2012, 19:21:45 » |
|
Chodzi o zwrócenie uwagi na problemy ogólno¶wiatowe , na które wszyscy patrz± przez palce . Tym samym daj± przyzwolenie na ró¿ne matactwa i kombinatorstwa ,ka¿dy siedzi cicho w swojej norze i siê nie wychyla .W obronie biednych i ubogich, nikt nie stanie ,jak widaæ w wypowiedziach forumowiczów maj± pokrzywdzonych w nosie . Moja pomoc ma polegaæ na przygotowaniu ludzi na to, co ma siê dokonaæ ..¯eby nikt nie by³ zaskoczony w tym dniu i ¿eby¶my nie ponie¶li wstydu jako spo³eczno¶æ ludzka ,¿e nie wiemy sk±d siê urwali¶my ,aby ¶wiat nie stan±³ przed wy¿szymi istotami z otwart± gêb± ,lecz aby zachowa³ siê z godno¶ci± jak przysta³o na cywilizowanych ludzi. To by by³o na tyle ,wiêcej nic nie wiem .
Bulwersuj± mnie pewne wypowiedzi ,¿e na forum nie ma miejsca dla Jezusa ewangelicznego ,¿e jest on ,,persona non grata ,, nie po¿±dany tu ,¿e forumowicz± nie przystoi w ogóle o nim dyskutowaæ . Hm.... dziwnie mi to znajomo brzmi ,przecie¿ to faryzeusze nie chcieli z nim mieæ do czynienia ,by³ on odepchniêty i nie mia³ gdzie g³owy swojej z³o¿yæ .
Jak mo¿na pogardzaæ i pomiataæ tak ¶wietlan± postaci± ,przecie¿ nikt z nas nie jest godny ,nawet rzemienia od sanda³ów zawi±zaæ . Nie wa¿ne ,¿e to postaæ literacka czy fikcyjna ,wypowiadanie siê na temat takiej osoby dowodzi naszego za¶lepienia ,pychy i egoizmu oraz zadufania w sobie . To tak samo ,jakby wypowiadaæ siê z pogard± o doktorze Judymie lub innej pozytywnej postaci w literaturze .Czy mamy tym postaci± naprawdê co¶ do zarzucenia ? Niech Bóg wam wybaczy wasze za¶lepienie .
Je¿eli siê mówi w ten sposób o Jezusie ,¿e jest zbêdny ,bo nie pasuje do towarzystwa ,to wiadomo ¿e inny cz³owiek o prawym charakterze ,te¿ by³by przez te osoby tak potraktowany .Czy to co¶ nam nie mówi? Czy nad Jezusem ewangelicznym ,nie odbywa³y siê s±dy? ,czy inni nie pastwili siê nad nim? (Pasja) Czy by³y jakie¶ powody do tego ,aby tak upodliæ cz³owieka? Je¿eli mówiê ,¿e ¶wiat siê zmienia a ludzie nie bardzo ,to w³asnie jest dobry przyk³ad porównawczy ,tamtych czasów i dzisiejszych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #37 : Sierpieñ 16, 2012, 19:31:44 » |
|
sfinks ju¿ wiele razy czyta³em takie s³owa wzywaj±ce do dzia³ania/pomocy,- ale nikt, dos³ownie nikt nie zaj±kn±³ siê jak to ma siê odbywaæ w praktyce,- ja te¿ wiele mo¿e nie zwojowa³em, ale jak mog³em to wys³a³em ma³± cegie³kê na dzieciaki umieraj±ce z pragnienia w afryce. Wiêc napisz jak by to mia³o wygl±daæ- to pogadamy dalej, ale nie licz na rewolucjê, bo historia pokaza³a jakie s± konsekwencje i owoce takich dzia³añ,- a zmiany nast±pi±..
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
sfinks
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #38 : Sierpieñ 16, 2012, 19:47:19 » |
|
Nic nie napiszê, poniewa¿ nic wiêcej nie wiem ,mam ludzi obudziæ i przygotowaæ na to co ma siê staæ .Ale co to ma byæ ,to nie wiem ,nie znam dnia ani godziny ,ani dalszego scenariusza .Wszystko co mia³am przekazaæ ju¿ powiedzia³am ,dalsze wypowiedzi i dyskusje by³yby tylko przelewaniem z pustego w pró¿ne . My¶lê ze dostarczy³am ju¿ do¶æ materia³u do przeanalizowania sprawy i przygotowania siê, aby stan±æ ,,Twarz± w twarz ,, z Kim¶ wiêkszym od nas. Nie wiem jednak kto to ma byæ ,wiêc mnie nie pytajcie .Nie jestem jasnowidz±ca ani dobrze poinformowana ,widocznie tak ma byæ .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #39 : Sierpieñ 16, 2012, 19:51:05 » |
|
wiêc wypada tylko podziêkowaæ,- co ma byæ- to bêdzie. pozdro
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #40 : Sierpieñ 16, 2012, 20:15:34 » |
|
@ SfinksBulwersuj± mnie pewne wypowiedzi ,¿e na forum nie ma miejsca dla Jezusa ewangelicznego ,¿e jest on ,,persona non grata ,, nie po¿±dany tu ,¿e forumowicz± nie przystoi w ogóle o nim dyskutowaæ . Hm.... dziwnie mi to znajomo brzmi ,przecie¿ to faryzeusze nie chcieli z nim mieæ do czynienia ,by³ on odepchniêty i nie mia³ gdzie g³owy swojej z³o¿yæ . Sama napisa³a¶ w którym¶ wcze¶niejszym po¶cie " wszyscy jeste¶my Chrystusami". Nie ka¿ wiêc ludziom rozdzieraæ szat nad historyczn± (b±d¼ epick±) postaci± sprzed ponad 2 tys lat, ale otwórz oczy na tych, co s± tu i teraz -Chrystusami. Jezus to nie jest tylko ten "ewangeliczny" kole¶ zabity przez faryzeuszy wiele lat temu. To s± Twoi bracia i Twoje siostry TUTAJ (miêdzy innymi). Wiêc dawaj ¶wiadectwo prawdzie swoich przekonañ wobec ludzi tu i teraz, a nie narzekaj na to, ¿e siê nie mówi o tej szlachetnej postaci z kart staro¿ytnej ksiêgi. Jak dasz ¶wiadectwo to wystarczy i wszyscy bêd± wiedzieæ o co chodzi bez zaczytywania siê Ewangeliami. Proste jak to. I w³a¶ciwie czuæ tê troskê o stan ludzko¶ci w Twoich wypowiedziach (to jest dobre), ale to ma³o trochê. Jak chcesz pomóc oprócz pisania o tym, jak to jest ¼le z ludzko¶ci± ? Jak mo¿na pogardzaæ i pomiataæ tak ¶wietlan± postaci± ,przecie¿ nikt z nas nie jest godny ,nawet rzemienia od sanda³ów zawi±zaæ . Droga Sfinks .Nikt nie jest godny, ale tylko dlatego, ¿e nie istnieje Istnienie i ¿ycie s± Chrystusem. Chcesz ludziom pomóc to sama czyñ Drogê , Prawdê i ¯ycie ,a nie stawiaj znów krzy¿y ,które dziel± i do których siê modlisz zamiast po prostu czyniæ to, co On przykaza³. Nie wa¿ne ,¿e to postaæ literacka czy fikcyjna ,wypowiadanie siê na temat takiej osoby dowodzi naszego za¶lepienia ,pychy i egoizmu oraz zadufania w sobie Je¶li wypowiadanie siê jest nietaktem to nie wypowiadajmy siê , proste. Ale to nie znaczy, ¿e ktokolwiek ma pogardê wobec Niego, nie nadinterpretowuj. Niech Bóg wam wybaczy wasze za¶lepienie . I wzajemnie Nie nale¿y siê za¶lepiaæ, nawet na Boga... Czy On chcia³by, aby¶ uczyni³a zeñ Ikonê ? I znów temat zeszed³ z meritum eeech ..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #41 : Sierpieñ 16, 2012, 20:28:07 » |
|
No co¶ typowego znów tu wy³azi. ONI nie cierpi± Jezusa. Kurcze , w wielu w±tkach Songo niemal powtarza nauki Jezusa - tylko niekoniecznie identycznymi s³owami, wiêc ju¿ nie jest "ewangeliczny" ,ale trzeba mu to wypomnieæ ? "prawie" robi wielk± ró¿nicê... tu podetnê, tam do³o¿ê, tutaj ¶cisnê, tam dolepiê... ale wszak bazowa³em na Jezusie, tak? :]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #42 : Sierpieñ 16, 2012, 20:38:32 » |
|
Nic nie napiszê, poniewa¿ nic wiêcej nie wiem ,mam ludzi obudziæ i przygotowaæ na to co ma siê staæ .Ale co to ma byæ ,to nie wiem ,nie znam dnia ani godziny ,ani dalszego scenariusza .Wszystko co mia³am przekazaæ ju¿ powiedzia³am ,dalsze wypowiedzi i dyskusje by³yby tylko przelewaniem z pustego w pró¿ne . My¶lê ze dostarczy³am ju¿ do¶æ materia³u do przeanalizowania sprawy i przygotowania siê, aby stan±æ ,,Twarz± w twarz ,, z Kim¶ wiêkszym od nas. Nie wiem jednak kto to ma byæ ,wiêc mnie nie pytajcie .Nie jestem jasnowidz±ca ani dobrze poinformowana ,widocznie tak ma byæ .
Czyli jednak dobrze mysla³am .Mia³a¶ lub masz jakie¶ przekazy ,ale nie bardzo umiesz je przekazaæ.Wybacz Sfinks , ja chyba jestem za g³upia ,bo nie mogê poj±æ o co chodzi ? To o czym piszesz ,to ca³e z³o na ¶wiecie ,wszyscy widzimy go³ym okiem.Mo¿e masz jakie¶ propozycje rozwi±zania tego problemu ?
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Ksiêga Koheleta 3,1
|
|
|
Astre
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #43 : Sierpieñ 17, 2012, 00:26:22 » |
|
(...) ¿e na tym forum powo³ywanie siê na ewangelicznego Jezusa nie jest mile widziane
Nie ma ewangelicznego Jezusa ! To ludzie sobie wymy¶lili tak± etykietê '' Ewangeliczny Jezus ''. Czy Jezus rzek³ - Jestem ewangeliczny ? - gdy tylko lu¼no o nim wspomnia³a i zasz³a siê powo³ywaæ na s³owa Jezusa zawarte w Ewangelii jako mog±ce pomóc w ¿yciu... zaraz
Jezus sam nie napisa³ ani jednego s³owa. Pisali skrybowie. Pisali tak jak rozumieli. A rozumiesz ró¿nie- jedni tak, a inni inaczej. Pomijaj±c to nie pomog± Ci s³owa (przeslania) Jezusa poniewa¿ ich nie rozumiesz ! Jezus rzek³: ''kto szuka niech nie zaprzestanie szukania, bo gdy znajdzie zadr¿y i zdziwi siê i zagóruje nad pe³ni±''. Zaprawdê powiadam Ci nie rozumiesz nawet tego jednaego przes³ania, które jest bardzo wa¿ne. Wyt³umacz mi zatem co wedle tego przes³ania masz : 1. szukaæ i nie zaprzestaæ szukania.... 2. Dlaczego zadr¿ysz gdy znajdziesz ? 3. Czym jest pe³nia, nad któr± zagórujesz, gdy j± odnajdziesz ? Zaprawdê powiadam Ci - NIE- rozumiesz ! A je¿eli nie rozumiesz, to o czym chcesz pisaæ, o czym chcesz rozmawiaæ ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 17, 2012, 00:27:01 wys³ane przez Astre »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #44 : Sierpieñ 17, 2012, 00:49:30 » |
|
Masz racjê Astre Jezus przekazywa³ prawdziw± wiedzê , a nie bajki o niej które przekazuj± ko¶cio³y. A czy co¶ napisa³? Napisa³ ale nie jest to publikowane bo nie jest zgodne z katolickimi nurtami przekazów. Lepiej jest g³osiæ pisane na zamówienie bajkowe ewangelie których i tak nikt nie odczytuje symbolicznie. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #45 : Sierpieñ 17, 2012, 01:13:49 » |
|
To okre¶lenie - skrót, by³em przekonany, ¿e dla ka¿dego jest to jasne... Jezus jako postaæ z ewangelii. I czy móg³by¶ podaæ w którym miejscu w Biblii jest dok³adnie ten "cytat"? Astre... bardzo ³atwo wydajesz os±dy o innych - "nie zrozumiesz" - có¿ co najwy¿ej mogê nie podzieliæ Twojej interpretacji, niekoniecznie s³usznej :] H³ech h³ech, rozumiem, ¿e na te pytania winienem udzieliæ odpowiedzi w stylu ezoterycznym: "dowiesz siê, ¿e jeste¶ polem energii ¶wiadomo¶ci, która jest poza wszelkimi ograniczeniami"... Wystarczaj±co "m±drze" i "o¶wiecenie"?
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 17, 2012, 01:14:23 wys³ane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
Astre
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #46 : Sierpieñ 17, 2012, 01:44:21 » |
|
To okre¶lenie - skrót, by³em przekonany, ¿e dla ka¿dego jest to jasne... Jezus jako postaæ z ewangelii. I czy móg³by¶ podaæ w którym miejscu w Biblii jest dok³adnie ten "cytat"?
Stwierdzenie faktu : Twoja wiedza jest na poziomie szkolnej podstawówki. Dowód w sprawie : Jezus Ewangeliczny to nie jest bynajmniej skrót jak g³osisz ! Ewangelia (euangelion) jest to termin zapo¿yczony a nastêpnie zastosowany w litaraturze chrze¶cjañskiej. Dos³owno¶æ tego terminu oznacza - kto¶ to g³osi dobr± nowinê. St±d pomys³, a raczej wymys³ - Jezus Ewangeliczny. Niemniej jednak przecie¿ Jezus nie jest jedyn± postaci± z Ewangelii, a sama ewangelia jest wed³ug takie rozumowania - dobr± nowin±. Powa¿nym b³êdem merytorycznym jest fakt, ¿e termin ewangelia oznacza dos³ownie - nagrodê dla kogo¶, kto g³osi dobr± nowinê. Zatem ¿adna alegoria, ani przeno¶nia jest tutaj nieadekwatna. I czy móg³by¶ podaæ w którym miejscu w Biblii jest dok³adnie ten "cytat"?
Cytat pochodzi z Ewangelii Tomasza, która sk³ada siê z cytatów przypisywanych Jezusowi. Cech± tej Ewangelii jest to, ¿e nie posiada elementu narracyjnego ani tzw. ci±g³o¶ci czasowej. Katolicki Kanon nie odrzuca tej Ewangelii, wystepuje jedynie niezgodno¶æ co daty jej powstania w¶ród religioznawców. Ewangelia Tomasza zaliczana jest do gnostyckich. Gnosis oznacza wiedzê, choæ ró¿nie mo¿na interpretowaæ (gnosis) . Zada³em wcze¶niej konkretne pytania (mogê je powtórzyæ) i oczekujê na nie odpowiedzi !!! Czy j± otrzymam ? Zobaczymy i przekonamy siê, czy (ja Cie os±dzam), czy ja stwierdzam pradziwy fakt - nie rozumiesz przes³añ Jezusa !
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 17, 2012, 01:57:52 wys³ane przez Astre »
|
Zapisane
|
|
|
|
sfinks
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #47 : Sierpieñ 17, 2012, 05:53:28 » |
|
To ¿e bóg kieruje czyimi¶ krokami czy my¶lami,lub zleca co¶ do wykonania jest dla mnie proste i zrozumia³e. S³ysza³am kiedy¶ powiedzenie ,¿e ,,Bóg mówi ustami ksiêdza ,, je¿eli mówi jego ustami,to tak¿e mówi moimi czy ustami mojego dziecka oraz sprzedawczyni w sklepie .Mo¿e przekazywaæ tre¶æ tego co ma napisaæ pisarz , malarz namalowaæ ,scenarzysta stworzyæ itd. Nie jest to dla mnie dziwne .Bóg jest wszechmog±cy i wszystko wiedz±cy, Dlatego mo¿e byc przekazicielem miliardów kreacji .
Jest napisane ,ze cz³owiek jest narzêdziem .S± narzêdzia u¿yteczne i nieu¿yteczne ,do czego Bogu s± potrzebne narzêdzia? Na pewno do przekazywania wiedzy zakodowanej w obrazach ,tekstach i we wszystkim co istnieje ,,Bóg jest we wszystkim,,
Mo¿e te¿ ustami ludzi korygowaæ nasze postawy ,dawaæ do zrozumienia ,¿e z nami jest co¶ nie tak ,jak on to by chcia³ widzieæ itp. Cz³owiek jest poszukiwaczem na ziemi ,wiecznie czego¶ szuka pragnie,krêci siê w kó³ko i w zasadzie nigdy nigdy nie jest zadowolony sam z siebie .Dlaczego tak siê dzieje? To co jest najwa¿niejsze ,godne uwagi i po¶wiêcenia ,znajduje siê w ¶rodku cz³owieka ,g³êboko ukryte w duszy cz³owieka.Jest to skarb g³êboko zakopany,zaniedbany i zapomniany.Tylko to siê liczy ,reszta jest iluzj±,z³udzeniem ,mira¿em i znika wraz ze ¶mierci± cz³owieka .cz³owiek który ponad wszystko ukocha³ dobra ziemskie ,jej rozkosze i znaczenie miêdzy lud¼mi w koñcowym efekcie traci wszystko,zostaje z niczym ,gdy¿ warto¶ci którym ho³dowa³ rozp³yn± siê i ¶lad po nich nie zostanie .Kto¶ kto w ten sposób podchodzi do ¿ycia podobny jest Syzyfowi ,który pcha swoje ciê¿kie taczki pod górê ,z trudem i wysi³kiem( dorobek ¿yciowy) ¿eby przekonaæ siê ,¿e na pró¿no siê mêczy³ ,gdy¿ sprawê trzeba zaczynaæ od pocz±tku .
,,Có¿ cz³owiekowi po tym ,gdyby ca³y ¶wiat zdoby³ a poniós³ szkodê na duszy?,, Czyli o dusze nale¿y w pierwszym rzêdzie walczyæ .Co to jest dusza ? Jest to bezcielesny byt ,który kieruje siê ca³kiem innymi warto¶ciami ni¿ cia³o ,dlatego duszê nale¿y czê¶ciej obmywaæ ni¿ to co na wierzchu ,czyli cia³o .Nie znaczy to ze cz³owiek ma nie dbaæ o swój wygl±d zewnêtrzny ,byæ abnegatem ,zaniedbanym i brzydko pachn±cym . Jednak powinien obmywanie duszy postawiæ na pierwszym miejscu.
Mówiê tak odno¶nie zarzutów ,¿e nie podajê gotowych rozwi±zañ lub jaki¶ pomys³ów ,jak uzdrowiæ ludzko¶æ aby nadawa³a siê tam ,gdzie jej przeznaczenie . Czy ja mam ,,myæ ,,doros³ych ,inteligentnych ludzi ?,To g³upi pomys³ ,ka¿dy powinien sam wiedzieæ co ma robiæ ,wiedzy na ten temat jest pod dostatkiem ,niech ka¿dy siê sam potrudzi .Ja pracowa³am nad sob± wiele lat i zrobi³am to samodzielnie,kieruj±c siê wskazówkami zawartymi wszêdzie ,czerpa³am z wielu ¼róde³ i nie z jednego pieca chleb jad³am ( bazowa³am na ciê¿kich pracach innych ludzi ,którzy trudzili siê ,badali ,rozmy¶lali ,pisali ,dociekali ,tworzyli i opisywali rezultaty swoich prac,czyli co¶ wysma¿yli ,wypiekli ,zgotowali ) S³owo jest chlebem ¿ycia ,je¿eli siê mówi aby chleba nie marnowaæ, to w³a¶nie o taki chleb chodzi o chleb duchowy .
Jest te¿ napisane ¿e ,,nie jest wart Królestwa Niebieskiego, ten kto nie ma w nienawi¶ci ¶wiata ,ludzi a ponadto samego siebie,,Dlaczego tak dziwne i pokrêtne stwierdzenie znalaz³o siê w pi¶mie ¶wiêtym ?Kto¶ móg³by poczyniæ zarzut ,¿e zawarte w nim s³owa wykluczaj± siê nawzajem ,¿e s± pokrêtne ,g³upie i ¿e nie warto siê tym wcale zajmowaæ.Jest to b³êdne my¶lenie ,bez g³êbokiego zrozumienia tre¶ci .Chodzi o odwrócenie siê od ¶wiata w doczesnej postaci, radykalnie i na zawsze .Kto¶ o takim usposobieniu nie,, wcieli,,siê wiêcej poniewa¿ nie ma pragnieñ ziemskich a nawet budz± one w nim wstrêt.Nie znaczy to ¿e nie kocha on dobra ,piêkna i istot o doskona³ej naturze, w¶ród których czuje siê dobrze ,czuje siê naprawdê kochany i doceniany ,o co w ¶rodowisku ziemskim raczej trudno.
Tak w³asnie wygl±da sp³ata karmy.Je¿eli kto¶ jednak ma jakie¶,, ci±goty,, ziemskie ,kto kocha blichtr i u³udê ¶wiata,w³adzê,rozkosze ziemskie,nie nadaje siê do Królestwa .Bêdzie siê on wciela³ wiele razy ,a¿ mu siê odechce ,znudzi go to i zacznie pracowaæ nad sob±, poniewa¿ bêdzie siê pragn±³ st±d wyzwoliæ na zawsze. I o taki efekt w³a¶nie chodzi ,proste to, ¿e prostsze nie mo¿e byæ .Przynajmniej ja tak rozumujê .
Kto nie przyk³ada rêki do p³uga ,te¿ siê nie nadajê,co to znaczy? Po prostu nie pracuje ,na rzecz wyzwolenia siê ludzko¶ci z okowów tego ¿ycia i udzielania jej pomocy aby nie musia³a wiecznie b³±dziæ na tym ,,padole ³ez,, Je¿eli kto¶ pracuje g³ównie dla swojej chwa³y i tylko mu zaszczyty w g³owie i fanfary oraz oklaski ,to co komu po takim cz³owieku?
Cz³owiek sam jako jednostka nic nie znaczy,,jednostka zerem ,jednostka bzdur±,,Tylko ca³o¶æ ma znaczenie ,ogó³ ,,jedni drugich brzemiona no¶cie,,
Je¿eli chodzi o ,,nienawi¶æ do ludzi a nawet do samej siebie,, to chodzi przede wszystkim o kreacje cz³owieka w tym ¶wiecie Czujê i wiem ¿e s± one nieprzyjemne, odpychaj±ce ,nieszczere ,zak³amane,przewrotne ,fa³szywe,nieprawdomówne itp.Proszê zwróciæ uwagê ,ze sam± siebie zaliczam do takich istot ,nie jestem idea³em ,jestem zwyk³ym cz³owiekiem jak ka¿dy i te¿ pope³nia³am wielkie b³êdy w ¿yciu i na pewno dalej pope³niam ,tylko ¿e mam jakie¶ marzenie ,pragnienie ,d±¿enie i nie dotycz± one tego ¶wiata.
Je¿eli chodzi o ,,Hiperfizykê,, o której tak m±drze wypowiada siê nasz forumowicz Jack 1967 ,to jedno nie wyklucza siê z drugim . Ludzko¶æ ma byæ oczyszczona w umy¶le ,sama musi zreformowaæ to co niedoskona³e ,na pewno nie jest to trudne dla inteligentnego cz³owieka ,tym bardziej ,¿e materia³ów i podpowiedzi jest bardzo du¿o ,nale¿y siê tylko dobrze wszystkiemu przyjrzeæ. Je¿eli bêdzie dostatecznie du¿o ludzi my¶l±cych ,,inaczej ,, czyli o zreformowanych umys³ach ,poci±gn± oni za sob± pozosta³a resztê .
Nadchodz±ca ,,fala,, nie zagrozi nam wtedy ,gdy napotka przyjazne sobie ¶rodowisko .Dla odnowionej ludzko¶ci potrzeba odnowionej przestrzeni ,to chyba ka¿dy rozumie?Wiadomo ,¿e nasz stary ¶mietnik mo¿e byæ zmieciony do kosza,je¿eli czysta przestrzeñ napotka taki ,,syf,, to zrobi z nim co trzeba ,je¿eli my bêdziemy w swoim wnêtrzu , takim samymi ba³aganiarzami,zmiecie nas razem ze wszystkim ,poniewa¿ nie rozró¿nia ,cz³owieka od jakiego¶ brudnego przedmiotu .
Nie wypowiadam siê o tym zjawisku kosmicznym fachowo , poniewa¿ siê nie znam ca³kowicie na naukach wy¿szych i skomplikowanych ,jak ju¿ zreszt± o tym pisa³am wcze¶niej .
Moim zadaniem jest pobudzaæ do dzia³ania jednostki zdolne, o wy¿szej inteligencji ,których na ¶wiecie jest tyle ,¿e trudno by by³o policzyæ , które czêsto choruj± na ,,lenia,, aby podjê³y dzia³ania w obronie nas wszystkich .Nic siê samo nie zrobi ,wiêc nie czekajcie z za³o¿onymi rêkami ,a¿ kto¶ da gotowe recepty. Zarêczam ,¿e ka¿dy nosi je w sobie ,tylko musi chcieæ po nie siêgn±æ .Gdy kto¶ czego¶ bardzo chce ,a nie jest to chwilowy kaprys ,czy zachcianka ,tylko wielkie pragnienie ,ca³y wszech¶wiat bêdzie dzia³a³ na jego korzy¶æ i dostarczy w odpowiednim czasie to czego on potrzebuje do realizacji swojego pomys³u ,pragnienia ,czy usilnego d±¿enia.
Zarêczam ,je¿eli kto¶ sam ze sob± oraz swoim najbli¿szym ¶rodowiskiem zrobi porz±dek ,satysfakcja jego bêdzie 100 krotnie wiêksza ,ni¿ gdyby dosta³ gotowe wytyczne ,co ma robiæ .Niech ka¿dy sobie rzepkê skrobie ,je¿eli mu siê to uda satysfakcjê bêdzie mia³ zapewnion± ,zachowa twarz ,honor ,godno¶æ .Czy co¶ wiêcej trzeba w ¿yciu zdobyæ?
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 17, 2012, 08:07:51 wys³ane przez sfinks »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #48 : Sierpieñ 17, 2012, 09:09:22 » |
|
cyt sfinksChodzi o zwrócenie uwagi na problemy ogólno¶wiatowe , na które wszyscy patrz± przez palce . Tym samym daj± przyzwolenie na ró¿ne matactwa i kombinatorstwa ,ka¿dy siedzi cicho w swojej norze i siê nie wychyla .W obronie biednych i ubogich, nikt nie stanie ,jak widaæ w wypowiedziach forumowiczów maj± pokrzywdzonych w nosie . Mocne slowa. Gdy zacznie sie studiowac uwaznie wpisy chocby na tym forum to zupelnie zaprzeczaja temu co piszesz, padaja slowa dobitne i nauczajace, a takich system nie lubi. Sama wskazywalas na sformulowanie "wszystko bedzie zapisane!" no jasne w bazie danych i mysle, ze forumowicze to wiedza. Uzytkownikom zapewne wiele rzeczy nie podoba sie, ale zmiany nie dokonuja sie od tak (od strzalu z glowki;). Na tym wlasnie polega przejscie do 5D, aby kazdy jasno sformulowal w myslach czego tak na prawde pragnie. I od tego nalezalo zaczac nauczanie - od wskazania metod kreowania pragnien. Zapewniam Ciebie i innych, ze juz od pewnego czasu dziala grupa miedzynarodowa wysokiej klasy specjalistow, ktorzy wlasnie maja te role do spelnienia - sa porozdzielani do roznych projektow.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #49 : Sierpieñ 17, 2012, 10:52:03 » |
|
@ Sfinks
Cz³owiek jest poszukiwaczem na ziemi ,wiecznie czego¶ szuka pragnie,krêci siê w kó³ko i w zasadzie nigdy nigdy nie jest zadowolony sam z siebie .Dlaczego tak siê dzieje? No w³a¶nie , ¶wietne pytanie - DLACZEGO tak siê dzieje ? Nigdy nie jest zadowolony sam z siebie. W pytaniu jest odpowied¼. Z powodu SIEBIE. Rozpoznaj czy jest jakie¶ JA. Mo¿e siê okazaæ, ¿e nie ma, a wtedy ... zadowolenie po prostu bêdzie. Bêdzie wolne od tego, który interpretuje i który poszukuje. To co jest najwa¿niejsze ,godne uwagi i po¶wiêcenia ,znajduje siê w ¶rodku cz³owieka ,g³êboko ukryte w duszy cz³owieka.Jest to skarb g³êboko zakopany,zaniedbany i zapomniany.Tylko to siê liczy ,reszta jest iluzj±,z³udzeniem ,mira¿em i znika wraz ze ¶mierci± cz³owieka .cz³owiek który ponad wszystko ukocha³ dobra ziemskie ,jej rozkosze i znaczenie miêdzy lud¼mi w koñcowym efekcie traci wszystko,zostaje z niczym ,gdy¿ warto¶ci którym ho³dowa³ rozp³yn± siê i ¶lad po nich nie zostanie .Kto¶ kto w ten sposób podchodzi do ¿ycia podobny jest Syzyfowi ,który pcha swoje ciê¿kie taczki pod górê ,z trudem i wysi³kiem( dorobek ¿yciowy) ¿eby przekonaæ siê ,¿e na pró¿no siê mêczy³ ,gdy¿ sprawê trzeba zaczynaæ od pocz±tku . Wszystko znika, ka¿de uto¿samienie znika, nawet TY znikasz i ¶lad po Tobie nie zostanie. To jest dobre rozpoznanie. Tylko ,je¶li zachowasz w tym rozpoznaniu SIEBIE bêdziesz -jako ten Syzyf - rozpoczynaæ od nowa to samo. Z powodu siebie. Jednak powinien obmywanie duszy postawiæ na pierwszym miejscu. Jak obmywasz duszê ? Posiadasz swoj± duszê ? Jest Twoja ? Bierzesz j± za fraki i do ³azienki ? Czy w ogóle masz z ni± kontakt ? Czy ona mówi do Ciebie ? Czy potrzebuje byæ obmywana przez Ciebie ,która tkwisz w tym brudnym ¶wiecie po uszy ? Kto tu kogo "posiada" i kto obmywa kogo ? Je¿eli kto¶ jednak ma jakie¶,, ci±goty,, ziemskie ,kto kocha blichtr i u³udê ¶wiata,w³adzê,rozkosze ziemskie,nie nadaje siê do Królestwa .Bêdzie siê on wciela³ wiele razy ,a¿ mu siê odechce ,znudzi go to i zacznie pracowaæ nad sob±, poniewa¿ bêdzie siê pragn±³ st±d wyzwoliæ na zawsze. I o taki efekt w³a¶nie chodzi ,proste to, ¿e prostsze nie mo¿e byæ .Przynajmniej ja tak rozumujê . Co to znaczy "pracowaæ nad sob± "? Czy to Ciebie wyzwoli od ... siebie ?Od tego, który kocha blichtr ,w³adzê itd .. ? Kto ma pracowaæ nad sob± i jak ? Czy pracuj±cy nad sob± nie ma wad ? Dobrze pracujesz nad sob±, a mo¿e ¼le pracujesz nad sob± ? Kto to ma oceniaæ ? Tak wiele pytañ . Samo ¿ycie weryfikuje postawy. Delikatnie naprowadza ,a Ty za tym pod±¿asz, albo na si³ê siê przeciwstawiasz swoimi wyobra¿eniami i pakujesz siê w problemy, albo w wieczne konflikty z innymi . W tym przypadku wy³azi ludzka ignorancja, a czasem ¶mieszno¶æ. Jak sobie z tym poradzisz ? Je¿eli chodzi o ,,nienawi¶æ do ludzi a nawet do samej siebie,, to chodzi przede wszystkim o kreacje cz³owieka w tym ¶wiecie Czujê i wiem ¿e s± one nieprzyjemne, odpychaj±ce ,nieszczere ,zak³amane,przewrotne ,fa³szywe,nieprawdomówne itp.Proszê zwróciæ uwagê ,ze sam± siebie zaliczam do takich istot ,nie jestem idea³em ,jestem zwyk³ym cz³owiekiem jak ka¿dy i te¿ pope³nia³am wielkie b³êdy w ¿yciu i na pewno dalej pope³niam ,tylko ¿e mam jakie¶ marzenie ,pragnienie ,d±¿enie i nie dotycz± one tego ¶wiata. Widzisz i rozpoznajesz to Ale - nie ma sensu identyfikowaæ siê z takim obrazem siebie. Z ¿adnym obrazem siebie nie ma sensu siê identyfikowaæ raz na zawsze, a zreszt± ¿ycie uczy , ¿e to niemo¿liwe, bo przecie¿ sama piszesz, ¿e kiedy¶ my¶la³a¶ inaczej i to siê zmieni³o. TY pope³niasz b³êdy, ale jednocze¶nie TY nie jeste¶. Nie jeste¶ tym JA. tylko ¿e mam jakie¶ marzenie ,pragnienie ,d±¿enie i nie dotycz± one tego ¶wiata. No widzisz, tak d³ugo, jak d³ugo bêdziesz TY d±¿yæ i marzyæ o tym co "nie z tego ¶wiata", to pozostanie tylko w sferze marzeñ . Z powodu tego, któr± uwa¿asz , ¿e jeste¶. TY nie wejdziesz do "nie tego ¶wiata", nikt tam nie wejdzie. Ale "tamten ¶wiat" -to o czym ezoterycy mówi±, ¿e nadchodzi - ju¿ tu jest , wszêdzie dooko³a nas, w nas - przenika wszystko. TY,ani JA tam nie wejdziemy. Nic nie mo¿na zrobiæ aby tam wej¶æ takimi jakimi uwa¿amy , ¿e jeste¶my. To zupe³nie inny ¶wiat. Wzniesienie, ju¿ tu wszêdzie jest i czeka na to, a¿ .. siê rozpu¶cisz Ty, a wraz z Tob± wszystko ,co w tej gêsto¶ci trzyma. Albo te¿ zrobi to na si³ê. Wkrótce. Byæ mo¿e w sposób w jaki piszesz : je¿eli czysta przestrzeñ napotka taki ,,syf,, to zrobi z nim co trzeba ,je¿eli my bêdziemy w swoim wnêtrzu , takim samymi ba³aganiarzami,zmiecie nas razem ze wszystkim ,poniewa¿ nie rozró¿nia ,cz³owieka od jakiego¶ brudnego przedmiotu .
Bo ostatecznie tak to bêdzie. Wymiecie Ciebie i resztki mnie wraz z ca³ym syfem z tej formy przejawionego Istnienia. Armageddon dla nas Wolno¶æ dla duszy. Czas, aby to wewnêtrzny obserwator przej±³ fizyczne ubranko . O to chodzi w rozpoznaniu "memento mori". Nic siê samo nie zrobi ,wiêc nie czekajcie z za³o¿onymi rêkami ,a¿ kto¶ da gotowe recepty. Wszystko JU¯ tu jest i to co w³a¶ciwe i co ma siê przejawiæ w³a¶nie siê przejawia. Samo siê robi. Problemem jest ten, kto uwa¿a, ¿e ma gotowe recepty i ¿e sam mo¿e co¶ zrobiæ. ¯e musi siê k³óciæ, spieraæ, ¿e ma pomys³y i ¿e kogo¶ mo¿e do czego¶ namówiæ, a nawet, ¿e mo¿e pomóc KOMU¦ w jego cierpieniu. Rozpoznanie KTO cierpi jest tu kluczowe. Ten KTO¦ trzyma siê cierpienia, uwa¿a ,¿e ono siê JEMU przytrafia - za nic, za karê, w nagrodê , "bo tak ma byæ" , albo te¿ "bo taki jest sens ¿ycia". To wszystko nieprawda. Przydarza siê bo uwa¿asz, ¿e Jeste¶. Zarêczam ,¿e ka¿dy nosi je w sobie ,tylko musi chcieæ po nie siêgn±æ . To nie znajduje siê w Tobie. Nigdy tam nie by³o, bo Ty jako co¶ sta³ego i niezmiennego nie istniejesz. TO przep³ywa i dostraja siê . Tak jak tu zosta³o powiedziane : http://www.youtube.com/watch?v=vCAXN1K5WIg&feature=player_embeddedhttp://www.youtube.com/v/vCAXN1K5WIg?version=3&hl=pl_PL"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param>Gdy kto¶ czego¶ bardzo chce ,a nie jest to chwilowy kaprys ,czy zachcianka ,tylko wielkie pragnienie ,ca³y wszech¶wiat bêdzie dzia³a³ na jego korzy¶æ i dostarczy w odpowiednim czasie to czego on potrzebuje do realizacji swojego pomys³u ,pragnienia ,czy usilnego d±¿enia. Te¿ tak kiedy¶ my¶la³em. To nie tak. Ty nie wiesz jak to siê dzieje , ¿e staje siê to, co harmoniczne i potrzebne w "twoim" ¿yciu (¿ycie tak na prawdê do Ciebie nie nale¿y, ale có¿, mamy do dyspozycji tylko s³owa i pe³no zaimków). Kiedy jest intencja i uczucie ,kiedy serce wie, co ma siê staæ, to Wszech¶wiat wykonuje poniewa¿ istnieje nierozerwalne po³±czenie inteligentnego uniwersum z ka¿d± jego form± przejawion±, ale nie z Tob±. TY jako to¿samo¶æ ,jako wyobra¿enie na temat siebie nie istniejesz, nie jeste¶ czê¶ci± tego, co jest. Nie zareaguje on na Ciebie, bo Ty tak chcesz, ale je¶li "sercem czujesz" (a raczej "serce czuje") to siê staje.
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 17, 2012, 10:53:46 wys³ane przez east »
|
Zapisane
|
|
|
|
|