arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #50 : Sierpieñ 17, 2012, 11:16:57 » |
|
Cytat pochodzi z Ewangelii Tomasza, która sk³ada siê z cytatów przypisywanych Jezusowi. Cech± tej Ewangelii jest to, ¿e nie posiada elementu narracyjnego ani tzw. ci±g³o¶ci czasowej. S³uchaj Silver, wyje¿d¿asz mi tutaj wiedz± z podstawówki, a sam jak widaæ nie potrafisz czytaæ ze zrozumieniem. Wyra¼nie poprosi³em aby¶ wskaza³ mi ten cytat w Biblii, a Ty - tak jak my¶la³em - odsy³asz mnie do jaki¶ apokryfów, w których to zarówno forma, tre¶æ jak i jêzyk jest znacz±co ró¿ny od ewangelii biblijnych i jak dla mnie jest tylko stylizowana na biblijne. I Ty ka¿esz mi odnosiæ siê do tego jako bezdyskusyjnie prawdziwego zapisu, ka¿esz mi komentowaæ s³owa Jezusa które to... ca³kiem prawdopodobne, ¿e do niego nie nale¿a³y, no wiêc jak mia³bym siê rzeczowo do nich odnie¶æ. Gdybym przyj±æ zapisy w niej za prawdziwe to i trzeba by³oby uwierzyæ, ¿e rzeczony Jezus wypowiedzia³ równie¿ s³owa: "Niech Maria odejdzie od nas, bo kobiety nie s± godne ¿ycia" - a to ju¿ zgrzyt nie do st³umienia, stoj±cy w bezdyskusyjnej opozycji do tego co g³osi³ Jezus, nie do pogodzenia nawet z pozosta³ymi gnostyckimi ewangeliami. I dlaczego wobec tego ograniczy³e¶ siê do Tomasza, by³o przy okazji wrzuciæ co¶ i od Judasza i jego "ewangelii". To tak jakbym jaki¶ cytat z netu przypisa³ Tobie... bo kto¶, gdzie¶, kiedy¶ tak twierdzi³ i kaza³ Ci siê z niego t³umaczyæ. Ale aby spróbowaæ Ciê zadowoliæ poda³em wszak odpowied¼ któr± uwa¿asz za w³a¶ciw± - skoro i tak opieramy siê na najprawdopodobniej stylizowanym "dokumencie" to co mamy siê ograniczaæ... przepiszmy i jedyn± s³uszn± interpretacjê. Katolicki Kanon nie odrzuca tej Ewangelii, wystepuje jedynie niezgodno¶æ co daty jej powstania w¶ród religioznawców. Ewangelia Tomasza zaliczana jest do gnostyckich. Gnosis oznacza wiedzê, choæ ró¿nie mo¿na interpretowaæ (gnosis) . Niestety, mylisz siê lub celowo manipulujesz. Katolicyzm w³a¶nie odrzuca te "ewangelie" - st±d okre¶lenie ich mianem apokryfów, je¿eli jest inaczej to chêtnie siê douczê - wska¿ mi proszê zapis (np. w KKK) gdzie te "ewangelie" uznane s± za wiarygodne i w³±czone w nauki KK/KRK. Ewentualnie kiedy to w ko¶ciele s± odczytywane - w jakie dni, w jakie ¶wiêta (bo wszak ewangelie s± w KRK odczytywane)... I co do szufladkowania - przecie¿ nawet w poprzednim po¶cie w³o¿y³e¶ mnie do szufladki z wiedz± na poziomie podstawówki, ¿e nie znam dos³ownego znaczenia/etymologii s³owa ewangelia. Có¿, wypada mi w tym miejscu jedynie przeprosiæ Ciê za za³o¿enie jakiego dokona³em - ¿e Twój poziom kojarzenia i zrozumienia pozwala mi na zastosowanie pewnych (oczywistych?) skrótów my¶lowo-znaczeniowych, ¿e np. t³umacz±c zasadê dzia³ania samochodu nie bêdê musia³ zaczynaæ od t³umaczenia dlaczego stoi na ko³ach. Na przysz³o¶æ bêdê bardziej skrupulatny. Natomiast dla ca³kowitej jasno¶ci wyt³umaczê co rozumiem pod pojêciem "Jezusa ewangelicznego" - mianowicie: w szczególno¶ci postaæ charakteryzuj±ca siê cechami, zachowaniem i wypowiadaj±c± s³owa która to zosta³a opisana w Ewangeliach (u¶ci¶lê: Ewangeliach z Biblii - NT, a nie apokryficznych, czyli Ewangelii Marka, Jana, £ukasza, Mateusza) ponadto postaram siê nie u¿ywaæ tego okre¶lenia, ewentualnie pos³u¿e siê "Jezusem nowotestamentowym" :]
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 17, 2012, 11:33:39 wys³ane przez arteq »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #51 : Sierpieñ 17, 2012, 12:15:30 » |
|
Ta rozmowa o apokryfach i jedynie s³usznych ,bo wybranych do kanonu , Ewangeliach nie ma sensu. Arteq wierzy tylko w to, co mu wbito do g³owy i to jest to, co wyró¿nia uczonego z podstawówki Jak widaæ jest tych Jezusów co najmniej dwóch- ewangeliczny i ten drugi A zreszt± to nie o tym w±tek.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #52 : Sierpieñ 17, 2012, 18:01:51 » |
|
Arteq wierzy tylko w to, co mu wbito do g³owy i to jest to, co wyró¿nia uczonego z podstawówki Jak widaæ jest tych Jezusów co najmniej dwóch- ewangeliczny i ten drugi Nie East, w to czego wiarygodno¶æ i rzetelno¶æ sprawdzi³em - czasami bezpo¶rednio, czasami po¶rednio. Nieco przewrotnie zapytam - a mo¿e Tobie wbito (jak rozumiem ju¿ po podstawówce) - w g³ówkê, ¿e NT jest stekiem bzdur, no sk±d ta pewno¶æ, szczególnie u osoby która twierdzi, ¿e... nic nie ma? Sam przeczysz sobie - skoro nic nie ma to jak mo¿na cokolwiek wbiæ (przecie¿ i cokolwiek nie istnieje) za pomoc± czegokolwiek (nosz, te¿ nie ma...) gdziekolwiek/komukolwiek (wszak te¿ nie istniej±)... East, kurcze jest prosty test aby Ciê przekonaæ, ¿e jednak nieco mylisz siê co do niebytu... po prostu, po cichu zakra¶æ sie za Ciebie (tak aby¶ o tym nie wiedzia³) i wbiæ Ci w dupsko szpilê sporej wielko¶ci... Twój podskok oraz krzyk byyb wszak dowodem, ¿e jednak istniejesz jak te¿ i ¼ród³o/powód Twojego podskoku. Ponadto obola³y ty³ek przez jaki¶ czas skutecznie przypomina³by Ci o wyniku do¶wiadczenia...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sfinks
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #53 : Sierpieñ 17, 2012, 18:31:55 » |
|
Stare metody podzia³u ludzi na takich, którzy wy¿ej stoj± w swoim rozwoju ,na gatunki,ilorazy inteligencji ,na sfery ,kasty , rasy gorsze lub lepsze , na wyznawców jedynych s³usznych religii ,na zwolenników jedynej s³usznej partii itp.musz± odej¶æ do lamusa .Bez zreformowania umys³u czyli o¶wiecenia,nikt nie mo¿e przej¶æ na wy¿szy poziom ,obojêtnie jak on siê fachowo nazywa.
Je¿eli chodzi o obmywanie siê ,nie polega ono na braniu prysznica ani polewaniu siê wod±.
Chodzi o obmycie siê z szaro¶ci ,ciemno¶ci o wpuszczeniu ¶wiat³a do naszych g³ów . to w g³owie cz³owieka zawiera siê czysto¶æ czy brud .Wystarczy spojrzeæ na postacie ¶wiêtych ,to z g³owy wydobywa im siê blask .Zobrazowane to jest symboliczn± aureol± nad g³ow± tych idealnych postaci .,, Myæ siê,, to przeno¶nia to nie o tak± k±piel chodzi .Wykazanie komu¶ b³êdów w my¶leniu ,skorygowanie jego postawy ,udowodnienie mu wielkich pomy³ek w os±dach ,mo¿e siê równaæ z oczyszczeniem ogniem . Co to jest za ogieñ? Jest to ogieñ pal±cego wstydu ,bardzo dotkliwy dla tych co mieli siê za wielkie g³owy i wiecznie udowadniali swoje racje .Ten wstyd wykazania im niewiedzy oraz pomy³ek i b³êdów z tym zwi±zanych ,szczególnie gdy kto¶ publicznie udowadnia³ swoje racje i by³ w tym nieustêpliwy i nieprzejednany. Dlatego póki czas samemu trzeba siê zaj±æ korygowaniem swoich my¶li i postaw ,wtedy nie zachwiejemy siê i nikt nie bêdzie móg³ nam zarzuciæ fa³szu .
Czyta³am w powy¿szych wypowiedziach,ze ludzie nie s± równi ,nie maja byæ równi,¿e to g³upota aby s±dziæ ze wszyscy ludzie s± sobie równym braæmi ,poniewa¿ inni dziel± ich na wy¿ej rozwiniêtych oraz na ni¿szym szczeblu rozwoju.Ciekawe kto tworzy takie podzia³y ? Jest to stare my¶lenie, nie przystaj±ce do królestwa ¶wiat³a ,jest to my¶lenie tego ¶wiata, w którym króluje ksi±¿ê ciemno¶ci. Ksi±¿ê k³amstwa ,egoizmu ,nienawi¶ci i wszelkiego rodzaju podzia³ów .Jego zwolennicy znani z kart historii ,na bazie podzia³ów, z jego podszeptów stworzyli przez to piek³o na ziemi innym ludziom ,którzy byli ich zdaniem ,gorsi ,mniej inteligentni ,chorzy ,nieczy¶ci rasowo itp .Kto ho³duje takim przekonaniom ,¿e ludzie nie s± sobie równi ,jest ,,niebezpieczny,, poniewa¿ w odpowiednim czasie, gdy nadarzy siê okazja bêdzie zdolny do selekcji ,zamykania nieodpowiedniego jego zdaniem elementu w obozach lub do eksterminacji .Bêdzie d±¿y³ do wyniszczania, takiego elementu ,który ze wzglêdu na mniej rozwiniêt± naturê jest zbêdny ,poniewa¿ nie przystaje do jego wizji, ¶wietlanego ¶wiata u³udy.
Czy nie znamy z historii takich osób co uwierzyli ze s± ,,nad lud¼mi ,, kieruj±c siê pych± i zarozumialstwem wymordowali miliony i zdewastowali pó³ ¶wiata . Takie pogl±dy o nierówno¶ci ludzi nie mog± mieæ racji bytu.
Wêdrówka ¿ydów przez pustyniê jest takim obrazem ,który nam podpowiada ,¿e ,,stary cz³owiek,, nie wejdzie do ziemi obiecanej .O jakiego starego cz³owieka chodzi ?Na pewno nie o starszych wiekiem ludzi ,którzy tak d³ugo wêdrowali ,a¿ pomarli . Chodzi o obumarcie starej osoby ,czyli jej dotychczasowego baga¿u do¶wiadczeñ ,przekonañ ,pogl±dów ,,je¿eli ziarno nie obumrze nie wyda polonu ,, Chodzi o zrodzenie siê po raz drugi ,czyli narodziny z ducha .Tylko kto¶ uduchowiony ,kto nie chce z materi± mieæ nic wspólnego ,nadaje siê do królestwa ducha. Królestwo ducha kieruje siê ca³kiem innymi ni¿ ziemianie zasadami ,dlatego ten kto trwa przy swoim i nie chce nic zmieniæ ,nie nadaje siê . Oczywi¶cie wybór jest prawem ka¿dego cz³owieka ,na zasadzie ,,wolnej woli ,, Je¿eli kto¶ trwa przy swoim, bêdzie musia³ byæ wyproszony na zewn±trz ,tam gdzie trwa ciemno¶æ ,czyli ¶rodowisko jego ulubionych spraw ,pogl±dów i przekonañ .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #54 : Sierpieñ 17, 2012, 20:31:49 » |
|
East, kurcze jest prosty test aby Ciê przekonaæ, ¿e jednak nieco mylisz siê co do niebytu... po prostu, po cichu zakra¶æ sie za Ciebie (tak aby¶ o tym nie wiedzia³) i wbiæ Ci w dupsko szpilê sporej wielko¶ci... Twój podskok oraz krzyk byyb wszak dowodem, ¿e jednak istniejesz jak te¿ i ¼ród³o/powód Twojego podskoku. Ponadto obola³y ty³ek przez jaki¶ czas skutecznie przypomina³by Ci o wyniku do¶wiadczenia...
pomijaj±c powagê sytuacji.......wybaczcie panowie......ha ha ha ha ha rozbawi³e¶ mnie arteq do ³ez
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Ksiêga Koheleta 3,1
|
|
|
Astre
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #55 : Sierpieñ 17, 2012, 22:24:32 » |
|
Chrystus powiada: £k 19.27. Ale tych nieprzyjació³ moich, którzy nie chcieli, bym ja królowa³ nad nimi, przyprowad¼cie tutaj i wymordujcie ich na moich oczach.
AMEN
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #56 : Sierpieñ 17, 2012, 22:52:58 » |
|
Bêdê zobowi±zany je¿eli zechcesz przytoczyæ ca³y kontekst w którym pada to zdanie. Przede wszystkim nale¿y zaznaczyæ, ¿e jest to fragment... tak, tak przypowie¶ci o minach - to ju¿ sporo na¶wietla. Do tego nale¿y zobaczyæ jak ta historia siê skoñczy³a - czy aposto³owie (którzy jak wiadomo z innych ewangelii ufnie wykonywali polecenia Jezusa) przyprowadzili tych¿e sugerowanych nieprzyjació³ i czy komukolwiek sta³a siê krzywda? Wyrwanie pojedynczego zdania z kontekstu - ociera siê o chêæ manipulacji.
Natomiast s³owa jakie wypowiedzia³ o nieprzyjacio³ach Jezus, ju¿ konkretnie, a nie jako przypowie¶æ to:
Mt 5.43-48 43 S³yszeli¶cie, ¿e powiedziano: Bêdziesz mi³owa³ swego bli¼niego, a nieprzyjaciela swego bêdziesz nienawidzi³20. 44 A Ja wam powiadam: Mi³ujcie waszych nieprzyjació³ i módlcie siê za tych, którzy was prze¶laduj±; 45 tak bêdziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; poniewa¿ On sprawia, ¿e s³oñce Jego wschodzi nad z³ymi i nad dobrymi, i On zsy³a deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. 46 Je¶li bowiem mi³ujecie tych, którzy was mi³uj±, có¿ za nagrodê mieæ bêdziecie? Czy¿ i celnicy tego nie czyni±? 47 I je¶li pozdrawiacie tylko swych braci, có¿ szczególnego czynicie? Czy¿ i poganie tego nie czyni±? 48 B±d¼cie wiêc wy doskonali, jak doskona³y jest Ojciec wasz niebieski.
£k 6.27-36 27 Lecz powiadam wam, którzy s³uchacie: Mi³ujcie waszych nieprzyjació³; dobrze czyñcie tym, którzy was nienawidz±; 28 b³ogos³awcie tym, którzy was przeklinaj±, i módlcie siê za tych, którzy was oczerniaj±. 29 Je¶li ciê kto uderzy w [jeden] policzek, nadstaw mu i drugi! Je¶li bierze ci p³aszcz, nie broñ mu i szaty! 30 Daj ka¿demu, kto ciê prosi, a nie dopominaj siê zwrotu od tego, który bierze twoje. 31 Jak chcecie, ¿eby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyñcie! 32 Je¶li bowiem mi³ujecie tych tylko, którzy was mi³uj±, jaka¿ za to dla was wdziêczno¶æ?9 Przecie¿ i grzesznicy mi³o¶æ okazuj± tym, którzy ich mi³uj±. 33 I je¶li dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czyni±, jaka za to dla was wdziêczno¶æ? I grzesznicy to samo czyni±. 34 Je¶li po¿yczek udzielacie tym, od których spodziewacie siê zwrotu, jaka¿ za to dla was wdziêczno¶æ? I grzesznicy grzesznikom po¿yczaj±, ¿eby tyle¿ samo otrzymaæ. 35 Wy natomiast mi³ujcie waszych nieprzyjació³, czyñcie dobrze i po¿yczajcie, niczego siê za to nie spodziewaj±c. A wasza nagroda bêdzie wielka, i bêdziecie synami Najwy¿szego; poniewa¿ On jest dobry dla niewdziêcznych i z³ych. 36 B±d¼cie mi³osierni, jak Ojciec wasz jest mi³osierny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sfinks
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #57 : Sierpieñ 18, 2012, 03:50:10 » |
|
Widzê,¿e porozumienia miêdzy nami nie ma i nie bêdzie .
Mówimy ró¿nymi jêzykami jak budowniczy wie¿y Babel .
Ja mówiê ewidentnie o Niebie i ogólnoludzkim Braterstwie ,natomiast inni upieraj± siê przy Chlebie i tysiêcznych spornych sprawach ziemskich
Sprawa w któr± siê zaanga¿owa³am w najmniejszym stopniu nie dotyczy mnie samej .
Ja tego nie potrzebujê do niczego,mnie nic tutaj nie trzyma ,ani w najmniejszym stopniu nie przyci±ga. Dzieje siê tak z prozaicznej przyczyny ,dawno odwróci³am siê od praw i pragnieñ ziemskich.
Jakiekolwiek miejsce we wszech¶wiecie lepsze jest 1000- krotnie ni¿ warunki ziemskie.
Na silê jednak nie mam zamiaru kogokolwiek przekonywaæ ,albo zmuszaæ do reformy swoich pogl±dów i zachowañ .
Nie muszê wcale spalaæ siê dla innych ,to tylko moja dobra wola i ³aska.
Trzeba narodziæ siê z ducha aby porozumiewaæ siê z wy¿szymi wymiarami.
Narodzenie siê z ducha ,to nie jest ¿adna skomplikowana sprawa ,ka¿dy mo¿e .
To nie jest spektakularne widowisko ,ani cud ,to proste przekszta³cenie swojej osobowo¶ci.
Spalenie siê starej postaci czyli ca³kowita zmiana pogl±dów ,przyzwyczajeñ,pragnieñ ,postrzegania i zasad mi³o¶ci .
Jest to swoista metamorfoza osobowo¶ci.
Cz³owiek duchowy ma ca³kiem inne pragnienia ,potrzeby,d±¿enia ,dlatego porozumienie siê z lud¼mi uwik³anymi w grub± materiê jest ca³kowicie utrudnione.
W pismach ¶wiêtych bardzo du¿o siê mówi ,¿e cz³owiek stary nie mo¿e wej¶æ do ziemi obiecanej ,¿e musi narodziæ siê z ducha,¿e ziarno musi obumrzeæ aby wydaæ plon .
Powiedziano tak¿e ,,gdyby¶ ¿ycie nawet straci³( stare ¿ycie) zyskasz je,, .
,,Feniks ,ognisty ptak ,rodzi siê z popio³ów czyli spalenia siê starej struktury my¶lowej,,.
Jezus umar³ na krzy¿u dobrowolnie ,po to aby zyskaæ cia³o chwalebne.
Jezus jest jedn± natur± z Ojcem a zarazem cz³owiekiem ,odrzuci³ jednak z w³asnej woli to co by³o w nim ludzkie aby oddaæ siê,, Ojcu ,,czyli naturze duchowej .
W jaki sposób kto¶, kto z uporem trzyma siê starych ziemskich pogl±dów ,chce bytowaæ z Braci± Kosmiczn± , która dawno odwróci³a siê od grubej materii i sprawy jej dotycz±ce , s± dla nich ¶mieszne i niepowa¿ne, oraz do niczego nie przydatne?
Bytowanie wspólne tak odmiennych natur jest utrudnione ,poniewa¿ nie znajd± one miêdzy sob± ¿adnego porozumienia.
Czy mo¿na siê dziwiæ ,¿e Bracia z Kosmosu ,nie chc± kontaktu twarz± w twarz z ziemianami ,¿e ukrywaj± siê przed nimi? O czym maj± z nimi rozmawiaæ albo dyskutowaæ?
Ziemianie s± dla nich okrutnymi ,niewykszta³conymi naturami . Czy mo¿na siê dziwiæ ,ze nie maj± nam nic do powiedzenia? Nawet gdyby chcieli cokolwiek powiedzieæ ,by³oby to jak walenie grochu o ¶cianê .
Ziemianie znale¼liby tysiêczne bzdurne argumenty aby obaliæ ich ¶wiêt± prawdê i m±dro¶æ .
Ziemianie lubi± k³óciæ siê ,spieraæ, dyskutowaæ ,obalaæ na wzajem swoje argumenty,prowadziæ debaty ,co nigdy nie przynios³o komukolwiek jakiego¶ po¿ytku .
Natury wy¿sze nie znaj± sporu ,poniewa¿ s± jedno¶ci± ,s± jednomy¶lni i zgodni ze sob± . Je¿eli co¶ tworz± to zawsze w zgodzie i wielkim wzajemnym zrozumieniu .
Czy trzeba wiêcej co¶ pisaæ o tym ,¿e te dwa ¶wiaty nie przystaj± do siebie ? Dlatego radykalna reforma umys³u i jego przyzwyczajeñ oraz nalecia³o¶ci jest konieczna ,aby ziemianie mogli przej¶æ do innego wymiaru i zbrataæ siê z naturami subtelnymi.
W przeciwnym razie ,rasa ziemska bêdzie musia³a zgin±æ wraz swoim starym ¶wiatem ,który od jakiego¶ czasu ulega destrukcji i jego trwanie w obecnej postaci jest zagro¿one.
Wybór nale¿y do ludzi , gdy¿ warunkiem istnienia jest wolna wola ka¿dego ,od niej zale¿y co kto uczyni ze swoim ¿yciem istnieniem i jakich dokona wyborów . Cz³owiek musi sam zrobiæ porz±dki na swoim podwórku ,nikt za niego nie mo¿e tego zrobiæ ,nawet gdyby bardzo chcia³.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #58 : Sierpieñ 18, 2012, 07:47:23 » |
|
..to wszystko prawda sfinks, ale sama piszesz do¶æ zawile,- no chyba ¿e ty ju¿ jeste¶ w 4/5/G/W, a mo¿e wszyscy musz± przej¶æ fazê oczyszczenia z ciê¿kiej/zagêszczonej materii i tyle.
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
greta
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #59 : Sierpieñ 18, 2012, 08:37:47 » |
|
Kazdy zrobi to,co bedzie chcial i nikt nikogo nie przekona,co do slusznosci tego,co sam czuje. Kazdy z nas ma swoje zycie do przezycia i swoje decyzje do podjecia i tylko ten czlowiek zdecyduje przejsc czy nie. Tak wiec uszczesliwianie kogokolwiek swoimi pogladami wydaje mi sie nie na miejscu.Zostawmy siebie - sobie!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomo¶ci: 1696
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #60 : Sierpieñ 18, 2012, 09:22:40 » |
|
Sfinksie, songo napisa³ esencjonalnie. Nie mo¿e byæ mowy o porozumieniu, je¶li nie ma zrozumienia, a ja ciebie nie rozumiem. Piszesz, ¿e chcesz nas obudziæ. Ale nie chcesz nawet napisaæ jak to sobie wyobra¿asz. Sypiesz jak z rêkawa ocenami i przyk³adami, negatywnymi w naszej dualistycznej ocenie. Nie bêdê siê powtarza³, ale negatywne do¶wiadczenia s± prawdziwym napêdem rozwoju dusz. Jak widaæ jest wielu takich, którzy tego potrzebuj±, bo najszybciej siê uczysz na w³asnych b³êdach. Z braæmi kosmicznymi te¿ nie tak. Ci prawdziwi, a nie udawacze wibruj± wy¿ej i 3W nie ma kontaktu. Mog± chwilowo obni¿yæ swoj± wibracjê i kontakt nastêpuje, ale nie robi± tego nagminnie ze wzglêdu na nasz± woln± wolê, a nie ze wzglêdu na nasze uczynki. Na poziomie duszy te kontakty s± raczej powszechne, ale mamy zas³onê miêdzy nasz± dusz±, a umys³em. Na poziomie pó³¶wiadomym s± kontakty w snach. Wiêc nie oceniaj, ¿e nie chc± siê z nami kontaktowaæ, chc± i to bardzo. Poza tym napisz wprost do czego chcesz nas przekonaæ, bo nadal nie ³apiê siê w tych sloganach.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #61 : Sierpieñ 18, 2012, 10:19:36 » |
|
Niestety niewiele jest prawdy w Twoich s³owach sfinksie chocia¿ intencje masz piêkne i szczere. Wielka ró¿norodno¶æ Ludzkich poziomów rozwoju osobistego wymaga wielkiej akceptacji zarówno ludzkiego piêkna jak i Ludzkiej "brzydoty". Nie mo¿na wszystkich zebraæ do jednego "worka" i nakazowo wymusiæ zachowania wedle jednego systemu warto¶ci. To nie jest rozwój jednostek , to jest tworzenie ¶wiadomo¶ci zbiorowej z wgranym programem zachowañ. To jest ³amanie wolnej woli Cz³owieka i pomijanie jego procesu rozwojowego, tego robiæ nikomu nie wolno. Do wszystkiego ... ( zmiany siebie i wysokiego systemu warto¶ci) ka¿dy musi doj¶æ sam przechodz±c osobist± drogê ¿ycia i rozwoju. Nie mo¿na nakazowo wymusiæ na pierwszoklasi¶cie sposobu zachowania studenta uniwersytetu! Jak sobie to wyobra¿asz? Za¶wiatowe Istoty ( czy jak wolisz kosmiczni bracia) doskonale znaj± te zasady wolnostojeñstwa, z godno¶ci± oczekiwali rozwoju Cz³owieka przez miliony lat.Ogl±dali efekty Ludzkich my¶li , slow i czynów na ziemi bardzo cierpliwie. Ci z systemem warto¶ci wysokim nie wymuszaj± i nie oczekuj±, bo wiedz± i¿ Cz³owiek dojrzewa jak najpiêkniejszy owoc i rozkwita jak najcudniejszy kwiat. Nie mo¿na tego procesu przyspieszaæ i nie mo¿na zakoñczyæ przed w³a¶ciwym czasem. Wielkim darem jest cierpliwo¶æ, ka¿dy dochodzi do swojej doskona³o¶ci w innym rytmie, w innym czasie, mo¿e byæ on zgodny z przej¶ciem ziemi w IV wymiar , a mo¿e nie byæ. I tak i tak jest dobrze, bowiem ci których procesy dojrzewania jeszcze siê nie zakoñczy³y i nie zd±¿± przed 21 grudnia przejd± na inne planety i bêd± mieli mo¿liwo¶æ kontynuowania swojej nauki i wzrostu w sprzyjaj±cych temu warunkach. To nie jest ¿adna kara, to jest uhonorowanie i akceptacja ich osobistych rytmów rozwojowych. Zatem po co oceniaæ gorszy , lepszy? Inny... jeszcze nie gotowy do czego¶... ale tylko jeszcze... Kiara ps. A tak swoj± drog± to ani Jezus nie umar³ na krzy¿u ( dokona³ tylko transformacji cia³a fizycznego w subatomowe, nie straci³ swojego fizycznego ¿ycia), zatem zaskoczy wszystkich Jego fizyczny powrót, gdy¿ cia³o subatomowe nie podlega takiemu procesowi starzenia siê jak nasze obecne cia³a fizyczne. A druga sprawa, to zburzenie wierzy Babel, czy efektem tego zburzenia nie jest "pomieszanie Ludzkich jêzyków" do teraz? Czy po zburzeniu mo¿emy bez problemu komunikowaæ siê ze sob± na ca³ej ziemi? a ponoæ to ta nieszczêsna wie¿a by³a przyczyn± Ludzkich nieszczê¶æ dezinformacji.... Zatem efekt zburzenia jej ( obecny brak kontaktu i porozumienia miêdzy ludzkiego) okre¶la doskonale cel tego zamierzenia, wystarczy tylko zacz±æ analizowaæ logicznie , a nie powtarzaæ cudze bzdury trzymaj±ce Cz³owieka w og³upieniu i bezmy¶lno¶ci. Celem Wierzy Babel by³o po³±czenie wibracyjne , harmonijne naszych pó³kul mózgowych , szyszynki i przysadki , tworzy³a jeden ton d¼wiêkowy dawa³a mo¿liwo¶æ odczytu p³yn±cych miêdzy lud¼mi my¶li, by³a swojego rodzaju "dekoderem" symboli my¶lowych -archetypów dziêki którym Ludzie potrafili siê ze sob± porozumiewaæ bez s³ów. Zburzenie jej i przesuniêcie parametrów odczytu ( anteny odbioru z pola morfogenetycznego) o 45 stopni spowodowa³o zmianê zrozumienia miêdzy ludzkimi my¶lami przestawionymi na melodiê jêzyka z melodii archetypu my¶lowego. Chyba s³ysza³a¶ i¿ w jêzykach ludzkich zmieniono miejsca samog³osek, obni¿aj±c o jedn± ich pozycjê, czyli a zast±piono e, e na i, itd... ale nie tylko , dodano zmiany w poszczególnych d¼wiêkach ( wymowa ró¿nych jêzyków ) oraz ich dziwaczne zapisy np. a zamieniono te¿ na ± oraz e n± ê, wprowadzono te¿ postacie jednej wymowy na ro¿ne zapisy rz i ¿ jak równie¿ h i ch. Tych zmian jest mnóstwo, stworzone s± sztucznie , w niektórych jêzykach odjêto wymowê liter pomimo ich zapisu, powsta³ totalny chaos d¼wiêkowy i szum w odbiorze fal. Jak tego dokonano? Kiedy¶ ryba kojarzy³a siê ludziom wszystkim z kszta³tem z jej postaci± fizyczn±, po zmianie zaczêli kojarzyæ j± wy³±cznie ze s³owem ryba z d¼wiêkiem , które to s³owo wydawa³o. A poniewa¿ w ró¿nych miejscach ziemi ryba ma ró¿ne nazwy, które wydaj± po wymowie ró¿ne d¼wiêki , ludzie przestali siê rozumieæ. ¯eby ta sytuacja mog³a zaistnieæ na ziemi Wie¿a Babel musia³a byæ zburzona gdy¿ ³±czy³a j±dro ziemi z polem morfogenetycznym, przekazywa³a przez to po³±czenie ³±czno¶æ Ludziom z pierwotnymi wzorcowymi archetypami w obrazach i d¼wiêkach. Na pocieszenie dla nas jest na ziemi taka wie¿a , której uda³o siê zast±piæ dawn± Wie¿ê Babel niebawem bêdziemy mogli korzystaæ z jej pomocy powrotu do naszych dawnych mo¿liwo¶ci komunikacyjnych miêdzy sob±.
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 18, 2012, 11:55:25 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #62 : Sierpieñ 18, 2012, 10:32:05 » |
|
Arteq wierzy tylko w to, co mu wbito do g³owy i to jest to, co wyró¿nia uczonego z podstawówki Jak widaæ jest tych Jezusów co najmniej dwóch- ewangeliczny i ten drugi Nie East, w to czego wiarygodno¶æ i rzetelno¶æ sprawdzi³em - czasami bezpo¶rednio, czasami po¶rednio. Dogmat pozostanie tylko dogmatem -lepszym lub gorszym opisem, modelem rzeczywisto¶ci. Uwierzy³e¶ weñ, bo sprawdza³e¶ tylko ten program, który zosta³ Tobie podsuniêty. To tak, jak z JA . Wszystko na co ono spojrzy bêdzie utwierdza³o go we w³asnym istnieniu. Taki filtr. Nieco przewrotnie zapytam - a mo¿e Tobie wbito (jak rozumiem ju¿ po podstawówce) - w g³ówkê, ¿e NT jest stekiem bzdur, NT to przekaz jakich teraz wiele. Mo¿na weñ siê wpatrywaæ jak w ¶wiêty obrazek , ale nikt nie jest przywi±zany doñ na zawsze (z powodu wolnej woli). Cz³owiek nie powinien staæ siê niewolnikiem NT , ani innej ksi±¿ki z drogowskazami. Nigdzie nie napisa³em ,¿e to stek bzdur - to Twoje dopowiedzenie (manipulacja bo potem na w³asne wypowiedzi bêdziesz siê powo³ywa³, ¿e co¶ tam wykaza³e¶ - jak to ju¿ wiele razy czyni³e¶). Czasem jakie¶ zdanie ,czy przypowie¶æ z NT trafnie okre¶li bie¿±ca sytuacjê, czy te¿ do¶wiadczenie bezpo¶rednie ¿yciowe. Problem nie le¿y w przekazie, tylko w tym, który siê przywi±zuje doñ oraz interpretuje go. no sk±d ta pewno¶æ, szczególnie u osoby która twierdzi, ¿e... nic nie ma?
Po pierwsze - wszystko jest, Ciebie/mnie nie ma Ale .. Ty uwa¿asz ,¿e jeste¶ i w tym tkwi sedno braku rozpoznania. Sam przeczysz sobie - skoro nic nie ma to jak mo¿na cokolwiek wbiæ (przecie¿ i cokolwiek nie istnieje) za pomoc± czegokolwiek (nosz, te¿ nie ma...) gdziekolwiek/komukolwiek (wszak te¿ nie istniej±)...
Pogl±d, ¿e "nic nie ma " ma sens naukowy, ale tylko w pewnej skali , skali kwantowej. To opisuje do¶æ dobrze fizyka, chocia¿ to te¿ jedynie model. W makro¶wiecie poziom zagêszczenia czêstotliwo¶ci (energii) nadaje rzeczywisto¶ci masê , kszta³t , objêto¶æ i rozmaite inne cechy. Program komuterowy te¿ nie jest czym¶ konkretnym, co jest , bo to tylko sekwencja danych, informacji zapisanych na no¶niku. Tak jakby filtr, ale niekatywny dopóki przezeñ nie pop³ynie pr±d. Istnienie to pr±d ¿ycia. JA to taki program (wirus) w tej analogii. Ale faktycznie to nic nie istnieje East, kurcze jest prosty test aby Ciê przekonaæ, ¿e jednak nieco mylisz siê co do niebytu... po prostu, po cichu zakra¶æ sie za Ciebie (tak aby¶ o tym nie wiedzia³) i wbiæ Ci w dupsko szpilê sporej wielko¶ci... Twój podskok oraz krzyk byyb wszak dowodem, ¿e jednak istniejesz jak te¿ i ¼ród³o/powód Twojego podskoku. Ponadto obola³y ty³ek przez jaki¶ czas skutecznie przypomina³by Ci o wyniku do¶wiadczenia...
To by³by tylko dowód na to, ¿e energie oddzia³ywuja na siebie (szpilka-dupsko). Ból jest reakcj± cia³a, które zasygnalizuje to werbalnie. Prosta akcja- reakcja. To co jest w tym interpretacj± , to dodanie do ca³ego eksperymentu zaimka "Twój". Ból jest. Nie jest mój. Krzyk jest - nie jest mój, podskok jest - nie jest mój. ergo - to co opisa³e¶ to ¿aden dowód. No mo¿e co najwy¿ej na to, jak cudnie siê sam nakrêcasz i jakie¶ 100 postów dalej przy której¶ okazji napiszesz, ¿e co¶ tam wykaza³e¶ Jeste¶ (bo tak uwa¿asz)..... przewidywalny. @ SfinksWykazanie komu¶ b³êdów w my¶leniu ,skorygowanie jego postawy ,udowodnienie mu wielkich pomy³ek w os±dach ,mo¿e siê równaæ z oczyszczeniem ogniem . Co to jest za ogieñ? Jest to ogieñ pal±cego wstydu ,bardzo dotkliwy dla tych co mieli siê za wielkie g³owy i wiecznie udowadniali swoje racje
W ¶wietle przyk³adu wymiany zdañ artka oraz easta widaæ, ¿e to, co ca³e "wykazywanie komu¶ b³êdów" nie ma sensu. Ró¿ne do¶wiadczenia ¿yciowe prowadz± do kompletnie odmiennych wniosków. Tylko w swoim mniemaniu wyka¿esz b³êdy, a to z kolei jedynie podbuduje Twoj± "wielk± g³owê" i tyle. I znowu - przyczyn± tego¿ jest to¿samo¶æ JA, która bêdzie broni³a w³asnego stanowiska do upad³ego. Bez niej nie ma takiej potrzeby. Bez niej ¶wiat³o samo siê wylewa . S³owa same siê pisz±, aby roz¶wietliæ ile siê da. Mo¿e siê uda, mo¿e nie. @ Sfinks Chodzi o obumarcie starej osoby ,czyli jej dotychczasowego baga¿u do¶wiadczeñ ,przekonañ ,pogl±dów ,,je¿eli ziarno nie obumrze nie wyda polonu ,, Chodzi o zrodzenie siê po raz drugi ,czyli narodziny z ducha .Tylko kto¶ uduchowiony ,kto nie chce z materi± mieæ nic wspólnego ,nadaje siê do królestwa ducha. Nie KTO¦ uduchowiony, tylko sam duch siê rodzi. Duch narodzony w cz³owieku, ale nie kto¶ w³a¶nie. KTO¦ zawsze bêdzie d±¿y³ do swojej racji i podtrzymania rozdzielenia od ca³ej reszty Wszech¶wiata ,poniewa¿ taki jest sens jego istnienia. ten kto trwa przy swoim i nie chce nic zmieniæ ,nie nadaje siê
¯aden kto¶ siê nie nadaje. Nie wejdzie do "królestwa". Narodzenie siê z ducha ,to nie jest ¿adna skomplikowana sprawa ,ka¿dy mo¿e . To nie jest spektakularne widowisko ,ani cud ,to proste przekszta³cenie swojej osobowo¶ci. Nikt , ¿adne JA nie mo¿e siê narodziæ (tym bardziej z ducha), bo nigdy nie ¿y³o. Nie mo¿e te¿ umrzeæ bo siê nigdy nie narodzi³o. Program JA mo¿e jedynie ust±piæ , rozp³yn±æ siê i to bêdzie jak narodziny ducha. Faktycznie nie s± to ¿adne cuda. Przekszta³canie osobowo¶ci to jak przebudowa fiata126p . Ci±gle co¶ tam ulepszamy, ale wiadomo, ¿e ferrari to z tego nie bêdzie Spalenie siê starej postaci czyli ca³kowita zmiana pogl±dów ,przyzwyczajeñ,pragnieñ ,postrzegania i zasad mi³o¶ci Spalenie, ale ca³kowite i ka¿dej to¿samo¶ci. Jezus umar³ na krzy¿u dobrowolnie ,po to aby zyskaæ cia³o chwalebne. Pozwoli³ im zabiæ siebie. JA-Jezus cierpia³, nie duch-Jezus. Ten duch z martwych wsta³. Mo¿na to odczytywaæ jako symboliczny akt ¶mierci egotycznej osobowo¶ci i narodziny ducha. Je¶li o tym chcesz dyskutowaæ, to jest tutaj gdzie¶ w±tek z Jerzy Karma ,gdzie temat by³ wa³kowany. Spodoba Ci siê Ziemianie znale¼liby tysiêczne bzdurne argumenty aby obaliæ ich ¶wiêt± prawdê i m±dro¶æ . Fakt, a do tego ³ysi by ich pobili W przeciwnym razie ,rasa ziemska bêdzie musia³a zgin±æ wraz swoim starym ¶wiatem ,który od jakiego¶ czasu ulega destrukcji Jak zauwa¿y³a¶ - ulega destrukcji tak czy inaczej. Egotyczny ¶wiat w którym nie ma miejsca na ducha sam siebie unicestwia. Ot sprawiedliwo¶æ dziejowa. Ale rasa ludzka nie zginie. Wzniesienie dos³ownie zdmuchnie obce implanty w umys³ach. ¯adna forma nie ucierpi, a przeciwnie, otworz± siê nowe mo¿liwo¶ci do tej pory ukryte za zas³on± JA. Kwesti± kluczow± jest to, czy ów paso¿yt JA przetrwa w jakiej¶ formie "o¶wieconego ego" i siê odbuduje znów opanowuj±c ¶wiat, czy te¿ zniknie raz na zawsze. Wolna wola jest gwarancj±, ale równie¿ i azylem dla paso¿yta. Dlatego tyle przekazów siê pojawi³o i dlatego te¿ te najstarsze wolno interpretowaæ tylko wybrañcom (którzy wiedz± lepiej co Jezus mia³ na my¶li).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #63 : Sierpieñ 18, 2012, 11:15:20 » |
|
Jakiekolwiek miejsce we wszech¶wiecie lepsze jest 1000- krotnie ni¿ warunki ziemskie. ? ? ? Do czego lepsze? W ka¿dym miejscu we Wszech¶wiecie mo¿esz stworzyæ sobie raj lub piek³o. Stan ducha nie zale¿y od miejsca lecz od duchowych efektów, które dot±d osi±gnê³a¶/³e¶. Ziemia nie ma nic do rzeczy, jest piêkn± planet±. Postrzeganie, my¶lenie i czucie cz³owieka ma za to wiele do rzeczy. Nie uciekniesz od siebie. Ka¿de miejsce bêdzie piêkne, gdy sam/a zakwitniesz prawdziwym piêknem. Czy piêkno nie widzi brzydoty? Widzi, ale widzi j± piêknie i m±drze. Rozumie jej przemijalny i konieczny stan. Bo przecie¿ z brzydoty, chaosu rodzi siê uporz±dkowanie, doskona³o¶æ, piêkno. A warunki ziemskie s± dobre do wzrostu, wrêcz idealne. I w zale¿no¶ci od tego ile jeszcze zwierza w cz³owieku…. …chocia¿ zwierza te¿ przenika duch. …i my¶li siê my¶l±, s³owa siê s³owi±… jest jasna i ciemna strona ksiê¿yca… Ps. Masz czyste intencje Sfinks, lecz prawd jest wiele… witaj.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #64 : Sierpieñ 18, 2012, 12:48:42 » |
|
Oblicza Duchowo¶ci - 16.08.2012 - Dorota My¶lê ¿e ta ciekawa dyskusja pasujê do tematu o którym tu dyskutujemy.Uwa¿am ¿e przede wszystkim przyda sie Tobie Sfinks Warto pos³uchaæ ,polecam wszystkim Osobi¶cie s³ucha³am dwa razy,poniewa¿ mysli mi ucieka³y gdzie¶ w bok po us³yszeniu pewnych kwestii. http://www.youtube.com/v/YFLbL3xtErM?version=3&hl=pl_PL
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Ksiêga Koheleta 3,1
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #65 : Sierpieñ 18, 2012, 14:57:31 » |
|
Ach, ta kamera, jak ona poszerza… …kobiety nie lubi± tego, tym bardziej kobiety o duszy artystycznej… a tak± z pewno¶ci± jest dusza Doroty. Spójrzcie jak duch k³adzie siê cieniem i kolorem na p³ótnie… jak forma uwalnia tre¶æ… Malarstwo i grafika Doroty Krzy¿anowskiej. http://www.youtube.com/watch?v=SvnJZGzyZq4Konkluzja Doroty: „Ka¿dy z nas, jak rozpozna siebie zaczyna byæ o¶rodkiem demokracji bezpo¶redniej na skalê kosmiczn±.” No to pa, rozpoznajcie siebie, którzy jeste¶cie…
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #66 : Sierpieñ 18, 2012, 15:13:58 » |
|
Konkluzja Doroty: „Ka¿dy z nas, jak rozpozna siebie zaczyna byæ o¶rodkiem demokracji bezpo¶redniej na skalê kosmiczn±.” Niech siê stanie. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sfinks
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #67 : Sierpieñ 18, 2012, 19:30:42 » |
|
..to wszystko prawda sfinks, ale sama piszesz do¶æ zawile,- no chyba ¿e ty ju¿ jeste¶ w 4/5/G/W, a mo¿e wszyscy musz± przej¶æ fazê oczyszczenia z ciê¿kiej/zagêszczonej materii i tyle.
Bingo!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #68 : Sierpieñ 18, 2012, 20:16:40 » |
|
Bingo! Pacjent przeszedl przez tunel. A my jeszcze tak sie tego boimy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #69 : Sierpieñ 18, 2012, 21:41:31 » |
|
Pozwoli³ im zabiæ siebie. JA-Jezus cierpia³, nie duch-Jezus. Ten duch z martwych wsta³. Mo¿na to odczytywaæ jako symboliczny akt ¶mierci egotycznej osobowo¶ci i narodziny ducha. Je¶li o tym chcesz dyskutowaæ, to jest tutaj gdzie¶ w±tek z Jerzy Karma ,gdzie temat by³ wa³kowany. Nieprawda, ¿e duch mo¿e ca³kowicie wy³±czyæ siê w ¿yj±cym ciele, uniezale¿niæ od cia³a, nawzajem cia³o i duch na siebie oddzia³ywaj±. Dowód - spróbuj zadumaæ siê nad czym¶ trzymaj±c jednocze¶nie rêkê nad zapalon± ¶wiec± - wszak tu cia³o, a tutaj duch... Wschód, widzia³em wiele osób z pogl±dami i argumentacj± zbli¿on± do Twojej. I zawsze powtarza³ siê ten sam schemat - logiczne, namacalne argumenty do nich nie trafia³y, dysputy by³y pró¿ne a¿... do czasu gdy zderzyli siê bole¶nie z rzeczywisto¶ci± - by³o to dosyæ traumatyczne prze¿ycie zwi±zane z nimi samymi lub z kim¶ im bliskim - wtedy zmieniali zapatrywanie i to by³ jedyny czynnik który by³ w stanie ich ocuciæ. Co do NT, usci¶lê - tak samo jak w przypadku Jezusa, bierzecie tylko te puzzle które jako¶ tam uda Wam siê wcisn±æ w uk³adankê. Niestety nie ma tak, to jest praktycznie spójna ca³o¶æ.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
Wielki gadu³a ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #70 : Sierpieñ 18, 2012, 21:45:58 » |
|
Bingo! Pacjent przeszedl przez tunel. A my jeszcze tak sie tego boimy. Problem jest w tym, ¿e bohater tego filmu nie chcia³ tego przej¶cia. Gorzej , wówczas naruszono jego wolno¶æ i godno¶æ osobist±.
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 18, 2012, 21:46:32 wys³ane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #71 : Sierpieñ 19, 2012, 00:33:10 » |
|
No wlasnie tak zrobiono i co??
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sfinks
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #72 : Sierpieñ 19, 2012, 05:49:06 » |
|
Oblicza Duchowo¶ci - 16.08.2012 - Dorota My¶lê ¿e ta ciekawa dyskusja pasujê do tematu o którym tu dyskutujemy.Uwa¿am ¿e przede wszystkim przyda sie Tobie Sfinks Warto pos³uchaæ ,polecam wszystkim Osobi¶cie s³ucha³am dwa razy,poniewa¿ mysli mi ucieka³y gdzie¶ w bok po us³yszeniu pewnych kwestii. http://www.youtube.com/v/YFLbL3xtErM?version=3&hl=pl_PL W odpowiedzi do m±drych s³ów Pani Psycholog ,piszê jak ja to zrozumia³am: Wypowied¼ dotycz±ca pretensji ,cz³owieka któremu krasnoludek podpowiada³ i ochrania³ go ,,dlaczego ciebie nie by³o ,kiedy zawiera³em ma³¿eñstwo?,, Nie mog³o go byæ wtedy ,gdy¿ jest taki okres w ¿yciu cz³owieka ,nale¿±cy do pobierania z ¿ycia do¶wiadczeñ ,Wtedy nikt nami nie mo¿e kierowaæ ,gdy¿ zbieramy materia³y ,które bêd± podlega³y w przysz³o¶ci analizie ,rozwa¿aniom ,wybieraniu rzeczy dobrych i odrzucaniu z³ych .Wtedy krasnoludki nie s± nam do niczego potrzebne ,cz³owiek musi sam na w³asnej skórze do¶wiadczyæ ,prze¿yæ nawet wiele nieprzyjemnych spraw .Bez tego ¿adna analiza porównawcza i wyci±ganie wniosków ,oraz oddzielenie ,,ziarna od plew,, jest niemo¿liwa. Dlatego musi tak byæ i krasnoludki w tej fazie ¿ycia nam siê nie wtr±caj± . Dopiero jak cz³owiek taki, pracuj±cy usilnie nad sob± zaczyna robiæ ze swoim ¿yciem co¶ warto¶ciowego ,podlega szczególnej ochronie wy¿szej rzeczywisto¶ci ,jest on tak warto¶ciowy ,¿e nie mo¿na dopu¶ciæ do tego aby zgin±³ . Jest on pod parasolem ochronnym i podlega wszelkiej ochronie jak ,,rzadki okaz,, (st±d opieka krasnali ,aby nogi swojej nie urazi³ o kamieñ - s³owa z pisma ¶wiêtego) Kobieta wypowiadaj±ca siê na tej prezentacji ma szczególny dar zwracania uwagi na drobne zdarzenia ,zaistnia³e sytuacje i wyci±ganie wniosków. Dlaczego mnie siê przydarzy³ w³a¶nie taki incydent ,który okaza³ siê bardzo przydatny w dalszych skutkach? Jest to taki sam sposób my¶lenia jak ja wy¿ej opisywa³am ,tylko inaczej obrazowo ujêty. Tak jak napisa³ Songo 1970 ,,Wszyscy musimy przej¶æ fazê oczyszczenia z ciê¿kiej /zagêszczonej materii i tyle,, Nic wiêcej dodaæ nic uj±æ .Tylko ¿e samo siê nic nie stanie,je¿eli kto¶ z uporem nie chce siê do tego przyk³adaæ . Je¿eli kto¶ czeka ,¿e samo siê stanie! Samo siê oczy¶ci ,to raczej siê nie doczeka ( porównanie do brudnego mieszkania ,samochodu itp Czy same siê czyszcz± i sprz±taj±?) Dlatego pisa³am u¿ywaj±c wszelkich mo¿liwych ,,obrazów,, Je¿eli sam tego nie zrobisz ,wtedy bêdzie musia³ Ciebie ,,Kto¶ oczy¶ciæ,, Chrzest ogniem(Jezus) Je¿eli za¶ chodzi o pozory ,to nie tylko z³oto które okazuje siê bagnem ,ale te¿ bagno w którym mo¿e znajdowaæ siê skarb. Dlatego nie powinno oceniaæ siê kogo¶ ¿e jest naiwny i g³upi ,¿e ¼le postrzega ,¿e widzi ró¿owo i landrynkowo co¶ ,co kryje w sobie wiele z³a . Mo¿e siê okazaæ ,¿e wielki mêdrzec to g³upi cz³owiek i odwrotnie.(Wañkowicz) Ten kto prawid³owo widzi ,widzi tak¿e ¿e w brudnych i nieprzyjemnych rzeczach (pozornie postrzeganych ludzkim materialnym okiem )mo¿e znajdowaæ siê co¶ cennego . Nie postrzegajmy ¶wiata jednostronnie ,to krytyka do tego ,¿e ludzie doszukuj± siê czego¶ brzydkiego w ludziach piêknych ,znanych ,lubi± plotki na ich temat ,dowodem na to jest wielka poczytno¶æ brukowców .Ludzie znajduj± zadowolenie w poni¿aniu osób wy¿ej od nich stoj±cych i chêtni by byli ujrzeæ ich upadek .To daje ludziom wielkie zadowolenie i satysfakcjê . Natomiast odwrotnie,postrzegaæ w czym¶ z³ym i brzydkim oraz g³upim z pozoru -piêkna ,to nikt nie chce . Konkretnie chodzi o to ,¿e pogardza siê pijanymi lud¼mi ,narkomanami ,samobójcami ,wariatami ,chorymi fizycznie i psychicznie itp. Nikt nie zadaje sobie trudu zobaczyæ w tych osobach ich osobistego piêkna ,m±dro¶ci ,pragnienia mi³o¶ci ,oraz wszelkich potrzeb i przyjemno¶ci ,nale¿nym wszystkim ludziom na ¶wiecie . Je¿eli cz³owiek chce osi±gn±æ jak±¶ m±dro¶æ ¿yciow± ,musi badaæ i wg³êbiaæ siê nie tylko w to co m±dre ale tak¿e w to co g³upie ,poniewa¿ wszystko co istnieje jest informacj± dla m±drych spostrzegawczych istot. Nic nie istnieje w oderwaniu od siebie ,wszystko tworzy idealn± kompletn± ca³o¶æ ,tylko trzeba umieæ graæ w te klocki .
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 19, 2012, 07:15:30 wys³ane przez sfinks »
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomo¶ci: 1696
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #73 : Sierpieñ 19, 2012, 08:58:00 » |
|
Sfinksie, o postrzeganiu pozytywnym pisa³em ju¿ wcze¶niej, ale widzê, ¿e zauwa¿y³a¶.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
|
|
|
chanell
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 72
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 3453
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #74 : Sierpieñ 19, 2012, 09:32:14 » |
|
Co najwa¿niejsze jest Co daje ¿ycia sens To co prawdziwe dzi¶ Niech na zawsze bêdzie w nas..http://www.youtube.com/v/5ipRI3dtFeQ?version=3&hl=pl_PLMi³ej niedzieli, wszystkim zyczê
|
|
|
Zapisane
|
Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.
Ksiêga Koheleta 3,1
|
|
|
|