Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 08:28:37


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Kontakt z ET - chcesz nawi±zaæ?  (Przeczytany 12267 razy)
0 u¿ytkowników i 3 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« : Sierpieñ 20, 2012, 21:38:52 »

Wci±¿ obracamy siê woków kontaktów z "obcymi".
Z regu³y ograniczamy siê do ich wklejania z innych stron internetowych, niekiedy nawet sami je t³umaczymy - co nie zawsze oddaje rzeczywisty sens.
Zapewne niejeden z nas marzy sobie by nawi±zaæ taki kontakt. Mnie osobi¶cie proponowano ju¿ tê mo¿liwo¶æ >> i choæ jednoznacznie wskazywano na telepatiê, a nie channeling, to sobie odpu¶ci³em. Jako¶ nie mia³em, ju¿ wówczas, zaufania do strony przekazuj±cej. Mrugniêcie
Dla wszystkich, którzy dalej s± powa¿nie zainteresowani mo¿liwo¶ci± nawi±zania kontaktu i to z "pierwszej rêki" - czyli od LO (dla niewtajemniczonych, LO to Liga Opiekunów, rasy istot, które staraj± siê by¶my ewoluowali w odpowiednim kierunku, nie uwsteczniali siê).
Kontakt polega na wykorzystaniu subtelnej telepatii oraz przekazów opartych na Kodach Keylonta - który z nich bêdzie u¿yty jako pierwszy, nie wiem. Jest to uzale¿nione chyba tylko od odbiorcy).

Do¶æ pró¿nej gadaniny.
Chêtni niech zaczynaj±  Du¿y u¶miech:

Cytat: LO
JE¦LI PRAGNIECIE NAWI¡ZAÆ
SUBTELNY KONTAKT ZE
SZMARAGDOWYM PRZYMIERZEM

PRZED ROZPOCZÊCIEM TAKIEGO KONTAKTU WYKONAJCIE TECHNIKÊ MAHARYCZNEJ OS£ONY:


1  - Ka¿dej nocy, przed snem, jako swoj± ostatni± my¶l przed zapadniêciem w sen,   
      mentalnie kilkana¶cie razy:
 
      "JESTEM JU¯ GOTOWY NA KONTAKT ZE SZMARAGDOWYM ZAKONEM, BÊDÊ PAMIÊTA£' 
      TEN KONTAKT PO PRZEBUDZENIU".

       Miejcie przy ³ó¿ku notes i d³ugopis, a po przebudzeniu zapiszcie wszystkie zapamiêtane
       sny, bez wzglêdu na to jak ma³o znacz±ce mog± siê wydawaæ.

2  - Po 3 tygodniach pierwszego kroku, zarezerwujcie sobie pó³ godziny ka¿dego dnia na
      rozpoczêcie treningu umys³u na spokojne, wewnêtrzne skupienie w wy¿szym wymiarze.
      Wykorzystajcie do tego nastêpuj±c± technikê:

   a. Zwizualizujcie niebiesk± iskrê ¶wiat³a, po¶rodku waszego mózgu, w szyszynce;
        reprezentuje ona cz±stkê waszej ¶wiadomej wiedzy.

   b. Wykonajcie wdech, a nastêpnie wykorzystuj±c wydech, przesuñcie niebiesk± iskierkê w
       dó³, wzd³u¿ centralnego, pionowego pr±du cia³a, a¿ do ko¶ci ogonowej

   c. Oddychajcie normalnie przez chwilê, ca³y czas wizualizuj±c niebiesk± iskrê wewn±trz ko¶ci,
       waszej ko¶ci ogonowej.

   d. Wykorzystuj±c nastêpny wdech, podci±gnijcie niebiesk± iskierkê do szyszynki, a nastêpnie
       do góry, do czakry siódmej, do czubka g³owy.

   e. Wykonajcie wydech i wyobra¼cie sobie jak niebieska iskierka zamienia siê w niebieski dysk
       Â¶wiat³a o ¶rednicy 4 cali (ok. 10 cm), siedz±cy poziomo na czubku waszej g³owy.

   f. Teraz, wyobra¼cie sobie siebie, tak jak widzicie to w fizycznej rzeczywisto¶ci siedz±cego/-c±
      na górze niebieskiego dysku. Jest to wasza platforma kontaktowa z pi±tego wymiaru.

   g. Æwiczcie po prostu wchodzenie do tej przestrzeni kontaktowej i pozostawanie tam w
       skupieniu, wykonuj±c t± ³agodn± piêciowymiarow± aktywacjê Kundalini, przez pó³
       godziny, 3-4 razy w tygodniu, przez dwa tygodnie.
 
   h. Z chwil±, kiedy bêdziecie ju¿ potrafili utrzymywaæ w ¶wiadomo¶ci t± piêciowymiarow±
       czêstotliwo¶æ (zazwyczaj zajmuje to oko³o 2 tygodnie æwiczeñ), cz³onek Szmaragdowego
       Zakonu delikatnie zbli¿y siê do was podczas waszej wizualizacji na platformie z
       niebieskiego dysku, aby nawi±zaæ subtelny kontakt.

ZAWSZE TRZYMAJCIE POD RÊK¡ SWÓJ NOTES, ABY DOKONAÆ ZAPISU WASZEGO DO¦WIADCZENIA Z T¡ TECHNIK¡ KONTAKTOW¡.

POWODZENIA I NIECH WAS BÓG B£OGOS£AWI!

Anielskie Rzeczywisto¶ci
Podrêcznik Przetrwania str. 144 - 146
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 20, 2012, 21:42:26 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #1 : Sierpieñ 20, 2012, 21:46:08 »

i. w celu zwiêkszenia effektu dobrze po przebudzeniu zdrowo przy³oiæ przednia czê¶ci± g³owy o najbli¿sz± ¶cianê...
j. dok³adnie policzcie pojawiaj±ce siê po tym ekstatycznym prze¿yciu gwiazdki
k. policzcie je i zapiszcie w notatniku...

p.s.  je¿eli gwiazdki nie pojawiaj± siê - zwiêkszyæ si³ê uderzenia (np. poprzez zwiêkszenie rozbiegu)
       je¿eli nie pamiêtacie ilo¶ci gwiazdek - zmniejszyæ odleg³o¶æ b±d¼ zamach/rozpêd...

sorry, ale taki dalszy ci±g idealnie wpasowuje siê do powy¿szych zaleceñ.
Zapisane
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Sierpieñ 20, 2012, 22:01:19 »

To wcale nie jest takie ¶mieszne, a pomys³y s± ró¿ne Co¶


Od kilkuset lat mieszkañcy Ziemi staraj± siê nawi±zaæ kontakt z obcymi cywilizacjami.


Pierwsze próby nawi±zania kontaktu z obcymi podejmowali ju¿ staro¿ytni. Budowanie ogromnych budynków i monumentalnych pomników mia³o wzbudziæ zainteresowanie przedstawicieli obcych cywilizacji. Niestety ¿adne ¼ród³a historyczne nie potwierdzaj±, ¿e im siê uda³o. Wszystko wskazuje na to, ¿e bez daleko posuniêtych rozwi±zañ technicznych stali na straconej pozycji.
W korzystniejszej sytuacji jest spo³eczeñstwo koñca XX wieku, któremu podobno sztuka nawi±zania ³±czno¶ci z obcymi siê uda³a. Droga do tego by³a jednak trudna i kosztowna.
Pierwsze powa¿ne próby podjêli Amerykanie, którzy jako pierwsi wysiali w kosmos list. "Pocztê z Ziemi" zostawili kosmonauci, którzy wyl±dowali na Ksiê¿ycu. Umieszczona by³a w niewielkim silikonowym pojemniku, gdzie schowano posrebrzan± ta¶mê z nagraniami pozdrowieñ od szefów 74 pañstw ¶wiata. Znajdo­wa³ siê tam równie¿ fragment amerykañskich przepisów o ruchu kosmicznym i nawigacji powietrznej, lista wszystkich wa¿niejszych urzêd­ników Narodowej Agencji Badañ Kosmicznych oraz przemówienie JFK, Johnsona i Nucona. Nie wiadomo jednak, czy wiadomo¶æ zosta³a podjêta i odszyfrowana.
Znacznie lepszy przekaz umieszczono na wys³anej 3 marca 1972 roku aluminiowej p³ytce, któr± na orbitê oko³oziemsk± zabra³a sonda Pionier 10. P³ytka ma wymiary 15 na 23 cm i wyryto na niej postaæ nagiego mê¿czyzny i nagiej kobiety, stoj±cych obok siebie.
Mê¿czyzna trzyma uniesion± do góry d³oñ, co zdaniem specjalistów z NASA ma symbolizowaæ uniwersalny gest pozdrowienia. Obok jest niewielki szkic Pioniera 10 oraz dwa ko³a symbolizuj±ce atomy wodoru. Zawarto tam tak¿e schemat uk³adu s³onecznego, z wyra¼nym zaznaczeniem Ziemi - tak, ¿eby obcy nie mieli w±tpliwo¶ci, sk±d pochodzi wiadomo¶æ.
Pionier 10 w dalszym ci±gu przemierza przestrzeñ kosmiczn±. W 1979 r. przeci±³ orbitê Urana odleg³± od nas o 3 miliardy lat, dzisiaj mknie ju¿ poza granicami uk³adu s³onecznego i kieruje siê ku gwiazdozbiorowi Byka, gdzie dotrze za ok. 11 milionów lat (jak widaæ nie bêdzie­my ¶wiadkami historycznego spotkania z obc± cywilizacj±, która tam podobno ¿yje).
Prawdziwy prze³om w nawi±zywaniu ³±czno¶ci z cywilizacjami pozaziemskimi da³o wybudowanie najwiêkszego na ¶wiecie, "o 300-metrowej czaszy", radioteleskopu w Areciba na Portoryko. Dziêki wykorzystaniu tego urz±dzenia wys³ano telegram do ³awicy gwiazd na koñcu drogi mlecznej w gwiazdozbiorze Herkulesa. Na tekst telegramu sk³ada³y siê informacje o cz³owieku i biochemicznych warunkach ¿ycia na Ziemi. Warto jednak podkre¶liæ, ¿e telegram w dalszym ci±gu jest w drodze - dotrze dopiero za kilkaset lat.
Podobno pod koniec lat osiemdziesi±tych w³a¶nie w Areciba nawi±zano pierwszy oficjalny kontakt z obcymi. Informacje o tym zosta³y utajnione na wyra¼ne ¿±danie rz±du amerykañskiego. Potem jednak okaza³o siê, ¿e Amerykanie prowadzili w³asne badania nad ³±czno¶ci± miêdzycywilizacyjn± i co najwa¿niejsze, uda³o siê im. Stworzyli nawet specjalny, wydzielony poligon Area 51, na którym nawet ma dochodziæ do osobistych kontaktów Ziemian z przedstawicielami obcych. Niestety, informacji tych nie mo¿na potwierdziæ, gdy¿ NASA milczy jak grób, a na teren poligonu nie s± wpuszczani dziennikarze.
Dla zamaskowania w³asnych dokonañ Amerykanie wys³ali w kosmos dwie kolejne sondy "Voyager". Znalaz³y siê na nich p³yty gramofonowe oraz kosmiczne adaptery, na których mo¿na ods³uchaæ ich zawarto¶æ.
A znajduje siê tam aria z "Zacza­rowanego fletu" Mozarta, pocz±tek "Symfonii losu" Beethovena, fuga Bacha, kompozycja Duke'a Ellingtona oraz muzyka orientalna, rosyjska i afrykañska. Oprócz tego w kosmos wys³ano pomruk trzêsienia ziemi, szum wiatru, szmer padaj±cego deszczu oraz odg³os ludzkich kroków. Na p³ycie gramofonowej znalaz³y siê tak¿e powitania wypowiedziane w 60 jêzykach. Sondy zabra³y tak¿e 100 obrazów przedstawiaj±cych ró¿ne aspekty ¿ycia na Ziemi.

Mimo domys³ów i spekulacji na temat nawi±zania kontaktu z obcymi, spo³eczno¶æ miêdzynarodowa w dalszym ci±gu nie ustaje w poszukiwaniu kontaktu z drugiej strony kosmosu. Poch³ania to ogromne sumy pieniêdzy, wszyscy jednak licz±, ¿e wreszcie przyniesie efekt i zostanie udokumentowane. U¶miech
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 20, 2012, 22:03:13 wys³ane przez janusz » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #3 : Sierpieñ 20, 2012, 22:03:35 »

A tak, ilo¶æ gwiazdek bêdzie ¶wiadczy³a o stopniu zaawansowania/awansowania - jeste¶ kapitanem czy ju¿ genera³em.  Du¿y u¶miech

Nie masz za co sorrowaæ.
Popróbuj, a mo¿e za³apiesz bakcyla.  Mrugniêcie


Cytat: janusz
To wcale nie jest takie ¶mieszne, a pomys³y s± ró¿ne Co¶


Od kilkuset lat mieszkañcy Ziemi staraj± siê nawi±zaæ kontakt z obcymi cywilizacjami.

Pierwsze próby nawi±zania kontaktu z obcymi podejmowali ju¿ staro¿ytni.

Jasne, ze to powa¿ne tematy, tylko dzi¶ nasta³a moda na krzewienie jedynej, jedynie prawdziwej "wyk³adni", no i st±d niedowiarkowie.  Du¿y u¶miech Ale uwa¿am, ¿e dobrze, i¿ s± oni po¶ród nas.
Co do czasu od jakiego chcemy ów kontakt nawi±zaæ - to chyba tysi±c (conajmniej), a nie setki lat.  Du¿y u¶miech
No i ogromn± rolê w ca³ym tym spektaklu odgrywa czas. St±d nasi poprzednicy mieli k³opoty z nawi±zaniem takich, acz owocnych kontaktów.
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 20, 2012, 22:10:42 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Sierpieñ 20, 2012, 22:24:33 »

A tak apropos kontaktów, pewne jest ¿e warto nawi±zaæ kontakt bo w samej Biblii jest du¿o dowodów na ich pobyt tutaj na Ziemi. Du¿y u¶miech

Widzenia UFO nie s± ¿adnym wymys³em XX wieku !!! Spotkania pozaziemskimi cywilizacjami mia³y miejsce ju¿ w staro¿ytno¶ci. Zobaczmy co mo¿na znale¼æ na ten temat w najwa¿niejszej Ksiêdze Chrze¶cijañstwa w "Pi¶mie ¦wiêtym Nowego i Starego Testamentu":

Ewangelia ¶w. Jana (3;12)
"Je¿eli wam mówiê o tym, co jest ziemskie, a nie wierzycie, to jak¿e¿ uwierzycie temu, co wam powiem o sprawach niebieskich ?"

Jezus od samego pocz±tku wiedzia³, ¿e nie mo¿e powiedzieæ ludziom ca³ej prawdy na temat innych cywilizacji. Przy technice jak± ludzie wtedy dysponowali by³oby to niebezpieczne i ca³kowicie niezrozumia³e.

Ewangelia ¶w. Mateusza (17;5)
"Gdy on jeszcze mówi³, oto ob³ok ¶wietlany os³oni³ ich, a z ob³oku odezwa³ siê g³os: To jest mój Syn umi³owany, w którym mam upodobanie, Jego s³uchajcie!"

Ksiêga Wyj¶cia (13;21-22)
"A Pan szed³ przed nimi podczas dnia, jako s³up ob³oku, by ich prowadziæ drog±, podczas nocy za¶ jako s³up ognia, aby im ¶wieciæ, ¿eby mogli i¶æ we dnie i w nocy. Nie ustêpowa³ sprzed ludu s³up ob³oku we dnie ani s³up ognia w nocy."

Ksiêga Wyj¶cia (16;10)
"W czasie przemowy Aarona do ca³ego zgromadzenia Izraelitów spojrzeli ku pustyni i ukaza³a siê im w ob³oku chwa³a Pana."

Ksiêga Wyj¶cia (20;21)
"Lud sta³ ci±gle z daleka, a Moj¿esz zbli¿y³ siê do ciemnego ob³oku, w którym by³ Bóg."

Ksiêga Wyj¶cia (24;16-18)
"Chwa³a Pana spoczê³a na górze Synaj, i okrywa³ j± ob³ok przez sze¶æ dni. W siódmym dniu Pan przywo³a³ Moj¿esza z po¶rodka ob³oku. A wygl±d chwa³y Pana w oczach Izraelitów by³ jak ogieñ po¿eraj±cy na szczycie góry. Moj¿esz wszed³ w ¶rodek ob³oku i wst±pi³ na górê. I pozosta³ Moj¿esz na górze przez czterdzie¶ci dni i przez czterdzie¶ci nocy."

Ksiêga Wyj¶cia (40;34-38)
"Wtedy to ob³ok okry³ Namiot Spotkania, a chwa³a Pana nape³ni³a przybytek. I nie móg³ Moj¿esz wej¶æ do Namiotu Spotkania, bo spoczywa³ na nim ob³ok i chwa³a Pana wype³nia³a przybytek. Ile razy ob³ok wznosi³ siê nad przybytkiem, Izraelici wyruszali w drogê, a je¶li ob³ok nie wznosi³ siê, nie ruszali w drogê a¿ do dnia uniesienia siê ob³oku. Ob³ok bowiem Pana za dnia zakrywa³ przybytek, a w nocy b³yszcza³ jak ogieñ na oczach ca³ego domu izraelskiego w czasie ca³ej ich wêdrówki."

Czy ob³oki, o których czêsto pisze Biblia, a które oznaczaj± tutaj Boga nie przypominaj± w sposób ewidentny wspó³czesnych obserwacji NOLi ?. Ob³oki te zmieniaj± kolory, mo¿na w nie wej¶æ....Okazuje siê nawet, ¿e Bóg jest wewn±trz ob³oku a nie nim ca³ym. Czy¿by Ba³ siê pokazaæ swojemu wybranemu ludowi Co¶

I List do Koryntian (8;5)
"A choæby byli na niebie i na ziemi tak zwani bogowie jest zreszt± mnóstwo takich bogów i panów"

Biblia sama stwierdza, ¿e jest wiele innych Bogów. Oczywi¶cie w tamtych czasach nie u¿ywa³o siê s³ów - "inne cywilizacje".

Ksiêga Rodzaju (6;1,2,4)
"A kiedy ludzie zaczêli siê mno¿yæ na ziemi, rodzi³y im siê córki. Synowie Boga, widz±c, ¿e córki cz³owiecze s± piêkne, brali je sobie za ¿ony, wszystkie, jakie im siê tylko podoba³y. A w owych czasach byli na ziemi giganci; a tak¿e pó¼niej, gdy synowie Boga zbli¿ali siê do córek cz³owieczych, te im rodzi³y. Byli to wiêc owi mocarze, maj±cy s³awê w owych dawnych czasach."

Fragment ten potwierdza istnienie innych "Bogów" na Ziemi a nawet opisuje ich sposób bycia.

Ksiêga Rodzaju (19;24-28)
"A wtedy Pan spu¶ci³ na Sodomê i Gomorê deszcz siarki i ognia od Pana <z nieba. I tak zniszczy³ te miasta oraz ca³± okolicê wraz ze wszystkimi mieszkañcami miast, a tak¿e ro¶linno¶æ. ¯ona Lota, która sz³a za nim, obejrza³a siê i sta³a siê s³upem soli. Abraham, wstawszy rano, uda³ siê na to miejsce, na którym przedtem sta³ przed Panem. I gdy spojrza³ w stronê Sodomy i Gomory i na ca³y obszar doko³a, zobaczy³ unosz±cy siê nad ziemi± gêsty dym, jak gdyby z pieca, w którym topi± metal."

Czy to nie przypomina ataku chemicznego lub nawet nuklearnego. ¯ona Lota sta³a siê s³upem soli - a jak wygl±dali ludzie po ataku nuklearnym na Hiroszimê? W dodatku nasuwa siê pytanie: Dlaczego Bóg zniszczy³ tak¿e ro¶linno¶æ? Czy¿by te¿ mia³a ponie¶æ karê?

Ksiêga Wyj¶cia (14;19-20,24-25)
"Anio³ Bo¿y, który szed³ na przedzie wojsk izraelskich, zmieni³ miejsce i szed³ na ich ty³ach. S³up ob³oku równie¿ przeszed³ z przodu i zaj±³ ich ty³y, staj±c miêdzy wojskiem egipskim a wojskiem izraelskim. I tam by³ ob³ok ciemno¶ci, tu za¶ o¶wieca³ noc. I nie zbli¿yli siê jedni do drugich przez ca³a noc. O ¶wicie spojrza³ Pan ze s³upa ognia i ze s³upa ob³oku na wojsko egipskie i zmusi³ je do ucieczki. I zatrzyma³ ko³a ich rydwanów, tak ¿e z wielk± trudno¶ci± mogli siê naprzód posuwaæ. Egipcjanie krzyknêli: Uciekajmy przed Izraelem, bo w jego obronie Pan walczy z Egipcjanami."

Wcale siê nie dziwiê wojsku egipskiemu, ¿e ucieka³o co tchu widz±c dziwny obiekt lataj±cy unosz±cy siê nad nimi. To tak jakby komu¶ z samego centrum puszczy amazoñskiej pokazaæ najnowszy amerykañski bombowiec w akcji. Zawa³ gotowy!.

Ksiêga Wyj¶cia (19;16-19)
"Trzeciego dnia rano rozleg³y siê grzmoty z b³yskawicami, a gêsty ob³ok rozpostar³ siê nad gór± i rozleg³ siê g³os potê¿nej tr±by, tak ¿e ca³y lud przebywaj±cy w obozie dr¿a³ ze strachu. Moj¿esz wyprowadzi³ lud z obozu naprzeciw Boga i ustawi³ u stóp góry. Góra za¶ Synaj by³a ca³a spowita dymem, gdy¿ Pan zst±pi³ na ni± w ogniu i uniós³ siê dym z niej jakby z pieca, i ca³a góra bardzo siê trzês³a. G³os tr±by siê przeci±ga³ i stawa³ siê coraz dono¶niejszy. Moj¿esz mówi³, a Bóg odpowiada³ mu w¶ród grzmotów."

Ile grzmotów! Ile dymu! Znowu ogieñ? I po co to wszystko? Tylko po to by porozmawiaæ z Moj¿eszem??? Wnioski s± jednoznaczne.

Ksiêga Liczb (11;1-3)
"Lecz lud zacz±³ szemraæ przeciw Panu narzekaj±c, ¿e jest mu ¼le. Gdy to us³ysza³ Pan, zap³on±³ gniewem. Zapali³ siê przeciw nim ogieñ Pana i zniszczy³ ostatni± czê¶æ obozu. Lud wo³a³ do Moj¿esza, a on wstawi³ siê do Pana i wygas³ ogieñ. Dlatego te¿ dano temu miejscu nazwê Tabeera, gdy¿ ogieñ Pana w¶ród nich zap³on±³."

Ogieñ Pana? Czy ludzie w tamtych czasach mogli u¿yæ s³owa - laser ?. Oczywi¶cie, ¿e nie. Nazwali to zjawisko tak jak umieli.

Ksiêga Daniela (7;9-10)
"Patrza³em, a¿ postawiono trony, a Przedwieczny zaj±³ miejsce. Szata Jego by³a bia³a jak ¶nieg, a w³osy Jego g³owy jakby z czystej we³ny. Tron Jego by³ z ognistych p³omieni, jego ko³a - p³on±cy ogieñ. Strumieñ ognia siê rozlewa³ i wyp³ywa³ od Niego. Tysi±c tysiêcy s³u¿y³o Mu, a dziesiêæ tysiêcy po dziesiêæ tysiêcy sta³o przed Nim. S±d zasiad³ i otwarto ksiêgi."

Có¿ za ciekawy "tron"; ju¿ nie mówiê o tych p³on±cych ko³ach.

Ksiêga Daniela (10;4-10)
"Dnia dwudziestego czwartego pierwszego miesi±ca, gdy znajdowa³em siê nad brzegiem Wielkiej Rzeki, to jest nad Tygrysem, podnios³em oczy i patrza³em: Oto sta³ pewien cz³owiek ubrany w lniane szaty, a jego biodra by³y przepasane czystym z³otem, a cia³o za¶ jego by³o podobne do tarsziszu, jego oblicze do blasku b³yskawicy, oczy jego by³y jak pochodnie ogniste, jego ramiona i nogi jak b³ysk polerowanej miedzi, a jego g³os jak g³os t³umu. Ja, Daniel, ogl±da³em tylko sam widzenie, a ludzie, którzy byli ze mn±, nie ogl±dali widzenia, ogarnê³o ich jednak wielkie przera¿enie, tak ¿e uciekli, by siê ukryæ. Tylko ja sam pozosta³em, by ogl±daæ to wielkie widzenie, lecz nie mia³em si³y, zmieni³em siê na twarzy, opu¶ci³a mnie moc. Wtedy us³ysza³em d¼wiêk jego s³ów, i na d¼wiêk jego s³ów upad³em oszo³omiony twarz± ku ziemi. Ale oto dotknê³a mnie rêka i wprawi³a w dr¿enie moje kolana i d³onie moich r±k."

Wielu ludzi maj±cych kontakt z "przybyszami" opisuje ich dok³adnie tak samo jak Daniel w Biblii. S³owa: "opu¶ci³a mnie moc" s± typowe dla kontaktów z innymi cywilizacjami.

Ksiêga Ezechiela (1;4-28)
"Patrzy³em, a oto wiatr gwa³towny nadszed³ od pó³nocy, wielki ob³ok i ogieñ p³on±cy <oraz blask dooko³a niego, a z jego ¶rodka promieniowa³o co¶] jakby po³ysk stopu z³ota ze srebrem, <ze ¶rodka ognia. Po¶rodku by³o co¶, co by³o podobne do czterech istot ¿yj±cych. Oto ich wygl±d: mia³y one postaæ cz³owieka. Ka¿da z nich mia³a po cztery twarze i po cztery skrzyd³a. Nogi ich by³y proste, stopy ich za¶ by³y podobne do stóp cielca; l¶ni³y jak br±z czysto wyg³adzony. Mia³y one pod skrzyd³ami rêce ludzkie po swych czterech bokach. Oblicza <i skrzyd³a owych czterech istot - skrzyd³a ich mianowicie przylega³y wzajemnie do siebie - nie odwraca³y siê, gdy one sz³y; ka¿da sz³a prosto przed siebie. Oblicza ich mia³y taki wygl±d: ka¿da z czterech istot mia³a z prawej strony oblicze cz³owieka i oblicze lwa, z lewej za¶ strony ka¿da z czterech mia³a oblicze wo³u i oblicze or³a, <oblicza ich i skrzyd³a ich by³y rozwiniête ku górze; dwa przylega³y wzajemnie do siebie, a dwa okrywa³y ich tu³owie. Ka¿da posuwa³a siê prosto przed siebie; sz³y tam, dok±d duch je prowadzi³; id±c nie odwraca³y siê. W ¶rodku pomiêdzy tymi istotami ¿yj±cymi pojawi³y siê jakby ¿arz±ce siê w ogniu wêgle, podobne do pochodni, poruszaj±ce siê miêdzy owymi istotami ¿yj±cymi. Ogieñ rzuca³ jasny blask i z ognia wychodzi³y b³yskawice. Istoty ¿yj±ce biega³y tam i z powrotem jak gdyby b³yskawice. Przypatrzy³em siê tym istotom ¿yj±cym, a oto przy ka¿dej z tych czterech istot ¿yj±cych znajdowa³o siê na ziemi jedno ko³o. Wygl±d tych kó³ i ich wykonanie odznacza³y siê po³yskiem tarsziszu, a wszystkie cztery mia³y ten sam wygl±d i wydawa³o siê, jakby by³y wykonane tak, ¿e jedno ko³o by³o w drugim. Mog³y chodziæ w czterech kierunkach; gdy za¶ sz³y, nie odwraca³y siê id±c. Obrêcz ich by³a ogromna; przypatrywa³em siê im i oto: obrêcz u tych wszystkich czterech by³a pe³na oczu woko³o. A gdy te istoty ¿yj±ce siê posuwa³y, tak¿e ko³a posuwa³y siê razem z nimi, gdy za¶ istoty podnosi³y siê z ziemi, podnosi³y siê równie¿ ko³a. Dok±dkolwiek porusza³ je duch, tam sz³y tak¿e ko³a; równocze¶nie podnosi³y siê z nimi, poniewa¿ duch ¿ycia znajdowa³ siê w ko³ach. Gdy siê porusza³y [te istoty], rusza³y siê i ko³a, a gdy przestawa³y, równie¿ i ko³a siê zatrzymywa³y: gdy one podnosi³y siê z ziemi, ko³a podnosi³y siê równie¿, poniewa¿ duch ¿ycia znajdowa³ siê w ko³ach. Nad g³owami tych istot ¿yj±cych by³o co¶ jakby sklepienie niebieskie, jakby kryszta³ l¶ni±cy, rozpostarty ponad ich g³owami, ku górze. Pod sklepieniem skrzyd³a ich by³y wzniesione, jedno obok drugiego; ka¿de mia³o ich po dwa, którymi pokrywa³y swoje tu³owie. Gdy sz³y, s³ysza³em poszum ich skrzyde³ jak szum wielu wód, jak g³os Wszechmog±cego, odg³os og³uszaj±cy jak zgie³k obozu ¿o³nierskiego; natomiast gdy sta³y, skrzyd³a mia³y opuszczone. Nad sklepieniem które by³o nad ich g³owami, rozlega³ siê g³os; gdy sta³y, skrzyd³a mia³y opuszczone. Ponad sklepieniem, które by³o nad ich g³owami, by³o co¶, o mia³o wygl±d szafiru, a mia³o kszta³t tronu, a na nim jakby zarys postaci cz³owieka. Nastêpnie widzia³em co¶ jakby po³ysk stopu z³ota ze srebrem, który wygl±da³ jak ogieñ wokó³ niego. Ku górze od tego, co wygl±da³o jak biodra, i w dó³ od tego, co wygl±da³o jak biodra, widzia³em co¶, co wygl±da³o jak ogieñ, a wokó³ niego promieniowa³ blask. Jak pojawienie siê têczy na ob³okach w dzieñ deszczowy, tak przedstawia³ siê ów blask doko³a. Taki by³ widok tego, co by³o podobne do chwa³y Pañskiej. Ogl±da³em j±. Nastêpnie upad³em na twarz i us³ysza³em g³os Mówi±cego.

Ksiêga Ezechiela (3;12-13)
"Wówczas podniós³ mnie duch i us³ysza³em za sob± odg³os ogromnego huku, gdy chwa³a Pañska unosi³a siê z miejsca, w którym przebywa³a. Ten ogromny huk to szum uderzaj±cych o siebie skrzyde³ istot ¿yj±cych i odg³os kó³ obok nich."

Ksiêga Ezechiela (8;1-3)
"Kiedy roku szóstego, pi±tego dnia szóstego miesi±ca siedzia³em w moim domu, a starsi Judy siedzieli przede mn±, spoczê³a tam na mnie rêka Pana Boga. Patrzy³em, a oto by³a tam istota podobna do postaci cz³owieka; w dó³ od tego, co wygl±da³o na jego biodra, by³ ogieñ. i w górê od tego, co wygl±da³o na biodra, by³o co¶, co przypomina³o po³ysk stopu z³ota ze srebrem. Wyci±gn±³ co¶ w rodzaju rêki i uchwyci³ mnie za w³osy na g³owie, a duch podniós³ mnie w górê miêdzy ziemiê a niebo i w boskich widzeniach zaprowadzi³ do Jerozolimy,..."

Ksiêga Ezechiela (10;1-22)
"Nastêpnie patrzy³em, a oto nad sklepieniem, rozpo¶cieraj±cym siê nad g³owami cherubów, by³o co¶ jakby szafir, a z wygl±du by³o podobne do tronu. Potem On rzek³ tak do owego mê¿a, odzianego w lnian± szatê: Wejd¼ pomiêdzy ko³a pod cherubami, a nape³niwszy swe d³onie ognistym wêglem z miejsca miêdzy cherubami, rozrzuæ go po mie¶cie! I wszed³ tam na moich oczach. A cheruby sta³y po prawej stronie ¶wi±tyni, gdy ów m±¿ tam wchodzi³, ob³ok za¶ nape³ni³ dziedziniec wewnêtrzny. Nastêpnie chwa³a Pañska podnios³a siê znad cheruba do progu ¶wi±tyni, ¶wi±tynia za¶ nape³ni³a siê ob³okiem, a dziedziniec by³ pe³en blasku chwa³y Pañskiej. Rozleg³ siê szum skrzyde³ cherubów a¿ na dziedziñcu zewnêtrznym, podobny do g³osu Boga Wszechmog±cego, gdy przemawia. A gdy owemu mê¿owi, odzianemu w lnian± szatê, da³ taki rozkaz: We¼ ognia spomiêdzy kó³, spomiêdzy cherubów!, on tam poszed³ i stan±³ obok ko³a. Wówczas jeden z cherubów wyci±gn±³ rêkê w kierunku ognia, znajduj±cego siê pomiêdzy cherubami, a wzi±wszy go, po³o¿y³ na d³onie cz³owieka, ubranego w lnian± szatê. Ten wzi±³ go i wyszed³. Pod skrzyd³ami za¶ cherubów pojawi³o siê co¶ na kszta³t rêki ludzkiej. I patrzy³em, a oto przy boku cherubów znajdowa³y siê cztery ko³a: po jednym kole obok ka¿dego cheruba, a ko³a te z wygl±du mia³y po³ysk jakby tarsziszu. Wygl±da³y za¶ tak, jakby ka¿de z czterech mia³o ten sam kszta³t, jakby jedno ko³o znajdowa³o siê w drugim. A gdy siê posuwa³y, posuwa³y siê w czterech swoich kierunkach; nie odwraca³y siê, gdy siê posuwa³y, ale posuwa³y siê w tym kierunku, dok±d prowadzi³a je g³owa, posuwa³y siê za ni± i nie odwraca³y siê, gdy siê posuwa³y. Ich ca³e cia³o - plecy, rêce, skrzyd³a i ko³a u wszystkich czterech - by³o wype³nione doko³a oczami. S³ysza³em, ¿e ko³om zosta³a nadana nazwa galgal. Ka¿da istota mia³a po cztery oblicza: pierwsze by³o obliczem wo³u, drugie obliczem cz³owieka, trzecie obliczem lwa, a czwarte obliczem or³a. A cheruby siê podnios³y; by³a to ta sama istota, któr± widzia³em nad rzek± Kebar. Gdy cheruby chodzi³y, porusza³y siê tak¿e przy ich boku ko³a; a gdy cheruby podnosi³y swe skrzyd³a, aby siê unie¶æ z ziemi, ko³a nie odrywa³y siê od ich boku. A gdy cheruby siê zatrzymywa³y, tak¿e one siê zatrzymywa³y, a gdy siê podnosi³y, to podnosi³y siê tak¿e i one razem z nimi, poniewa¿ by³ w nich duch istoty ¿ywej. A chwa³a Pañska odesz³a od progu ¶wi±tyni i zatrzyma³a siê nad cherubami. Cheruby rozwinê³y skrzyd³a i uchodz±c unios³y siê z ziemi na moich oczach, a ko³a z nimi. Zatrzyma³y siê w wej¶ciu wschodniej bramy ¶wi±tyni Pañskiej, a chwa³a Boga izraelskiego spoczywa³a nad nimi u góry. By³a to ta sama istota ¿ywa, któr± pod Bogiem izraelskim ogl±da³em nad rzek± Kebar, i pozna³em, ¿e by³y to cheruby. Ka¿dy mia³ po cztery oblicza i cztery skrzyd³a, a pod skrzyd³ami co¶ w rodzaju r±k ludzkich. Wygl±d ich twarzy by³ podobny do tych samych twarzy, które widzia³em nad rzek± Kebar. Ka¿dy porusza³ siê prosto przed siebie."

S± to niesamowicie precyzyjne opisy statku kosmicznego innych cywilizacji. Jest to oczywi¶cie opis bardzo prymitywny - zgodny z wiedz± techniczn±, któr± posiada³ w tym czasie Ezechiel.

Apokalipsa ¶w. Jana (1;12-16)
"I obróci³em siê, aby widzieæ, co za g³os do mnie mówi³; a obróciwszy siê ujrza³em siedem z³otych ¶wieczników, i po¶ród ¶wieczników kogo¶ podobnego do Syna Cz³owieczego, obleczonego [w szatê] do stóp i przepasanego na piersiach z³otym pasem. G³owa Jego i w³osy - bia³e jak bia³a we³na, jak ¶nieg, a oczy Jego jak p³omieñ ognia. Stopy Jego podobne do drogocennego metalu, jak gdyby w piecu roz¿arzonego, a g³os Jego jak g³os wielu wód. W prawej swej rêce mia³ siedem gwiazd i z Jego ust wychodzi³ miecz obosieczny, ostry. A Jego wygl±d - jak s³oñce, kiedy ja¶nieje w swej mocy."

Apokalipsa ¶w. Jana (2;18)
Anio³owi Ko¶cio³a w Tiatyrze napisz: To mówi Syn Bo¿y: Ten, który ma oczy jak p³omieñ ognia, a nogi Jego podobne s± do drogocennego metalu."

Apokalipsa ¶w. Jana (4;5-6)
"A z tronu wychodz± b³yskawice i g³osy, i gromy, i p³onie przed tronem siedem lamp ognistych, które s± siedmiu Duchami Boga. Przed tronem - niby szklane morze podobne do kryszta³u,..."




« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 20, 2012, 23:06:12 wys³ane przez janusz » Zapisane
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #5 : Sierpieñ 21, 2012, 09:16:09 »

Dariusz wierze Tobie w dobre checi, no i mozliwosci. Ale nie sadze, aby poprzez wskazowki podane (niby przez LO), ktore w ramce wstawiles na pierwszym poscie oswiecily przecietnego uzytkownika do umiejetnosci odczytu kodow Kylonta.
Nadmienic trzeba, ze kto raz te umiejetnosc posiadzie, ten juz zawsze bedzie umial te kody rozszyfrowywac, chcial, czy nie chcial.

Nie jest zagadnieniem, czy UFO jest, czy nie, czy bylo i co pisze Biblia, to jest wiedza podstawowa.

Zagadnieniem, ktore mnie osobiscie nurtuje, to jak mozna sie takiej sile przeciwstawic, aby nie ulec w pelni jej sile manipulacji.
A to moze sie stac, gdy faktycznie ktos bez specjalnych zabezpieczen (oslony, protektoratu) zabierze sie do takich "cwiczen".
Zapisane
Wilk
Go¶æ
« Odpowiedz #6 : Sierpieñ 21, 2012, 16:29:56 »

Ja to nawet nie wiem co to s± te kody U¶miech
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Sierpieñ 21, 2012, 17:19:20 »

wielce ciekawe, ¿e og³asza siê jakie¶ "ujawnienie" je¿eli "ambasadorzy" ju¿ tu s±,-
choæ "Kiara" uwa¿a to, ¿a zwyk³± mistyfikacjê- to ciekawi mnie cel tego..

niestety tylko kod, wklejanie zablokowane  Smutny skoro ujawnienie ma byæ tylko przygryk± do NWO?
http://www.vismaya-maitreya.pl/zakryte_zagadki_omnec_onec_mowi_o_przejsciu_w_wyzszy_wymiar_napisy_pl_video.html
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #8 : Sierpieñ 21, 2012, 17:44:40 »

Takie bajery dla naiwnych w celu zamieszania i dezinformacji, pos³uchaj uwa¿nie co mówi ta aktorka, wytapetowana jak ¶ciana.

¯eby móc ¿yæ na ziemi i mieæ prawo g³osu w sprawach Ludzi i ziemi to trzeba siê na niej fizycznie urodziæ , nie ma innej opcji! czasowo mog± siê materializowaæ ró¿ne postacie ale nie maj± prawa decydowaæ za Ludzi.
Reszta rzeczy to bzdury dla nie¶wiadomych. A ju¿ na pewno istoty astralne nie posiadaj± wiêkszej wiedzy ni¿ ca³y czas ewokuj±ca na ziemi dziêki ludziom. Zatem gadanie ze astral jest ich szczytem .. dowodzi sk±d s± te przekazy i jak± ¶ciemê w sobie nios±. Venus nie schodzi do astralu i nie dostosowuje siê do tej niepe³nej wiedzy , po co skoro ma wiêksz±? Venusianie nie ¿yj± w astralu, maj± cia³a fizyczne ale inna jest ich struktóra komórkowa ni¿ nasz III wymiarowa.
Kto¶ sobie robi jaja i zabawia siê naiwnymi i nie¶wiadomymi lud¼mi.

" Wenus przechodzi³a przemianê z wy¿szego energetycznego do astralnego!" O rety to ta wenus jej musia³a byæ w II wymiarze skoro  niepe³ny trzeci astralny jest dla niej wy¿szy! Szok Szok dziwne rzeczy ta kobieta prawi , chyba sama nie wie o czym gada.

Przed energetycznymi zmianami ca³ej planety nie mo¿na zabezpieczyæ jak±¶ kopu³± jej czê¶ci! Kopu³a to te¿ energia która podlega wszystkim zmianom jak ca³o¶æ planety! To nie szklarnia w której mo¿na tworzyæ klimat ciep³y lub zimny, zanim siê takie bzdury wstawi powinno siê z kim¶ na rzeczy skonsultowaæ.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 21, 2012, 17:57:04 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Fair Lady
Go¶æ
« Odpowiedz #9 : Sierpieñ 21, 2012, 19:48:58 »

Kiara
jestes tylko wykonawca polecen.I to ptak byc moze w sposob "ezometryczny" wyczul(a) //o ile to samica//.
Cytuj
Zatem gadanie ze astral jest ich szczytem ..

Niestety jest. Ale "milosc bije wszystko inne na leb" i mysle, ze to ptak mial-a na mysli

Bo ptaku "Ja nie z roli, ani z soli, jeno z tego co mnie boli" - za Hetmanem Czarnieckim powtorze.

//"Hej gorale nie klocta sie, ma goralka dwa warkocze podzielita sie"//
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 21, 2012, 19:49:41 wys³ane przez Fair Lady » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #10 : Sierpieñ 21, 2012, 19:56:10 »

Cytat: Wilk
Ja to nawet nie wiem co to s± te kody  U¶miech

Witaj na naszym forum >Wilk'u<.  Du¿y u¶miech
Troszkê na ten temat dowiesz siê klikaj±c na ten niebieski napis >>Mrugniêcie
A jeszcze wiêcej, je¶li pokusisz siê o lekturê ksi±¿ki Podró¿nicy autorstwa Ashayany Deane, b±d¼ bardziej skrótowo czytaj±c tego bloga >>.



« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 21, 2012, 20:12:34 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
janusz


Wielki gadu³a ;)


Punkty Forum (pf): 29
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 1370



Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : Sierpieñ 21, 2012, 20:07:25 »

UFO, Kosmici i Pytania o Kontakt

Ten film zg³êbia ukrywanie najwiêkszej tajemnicy wszechczasów, prezentuj±c kompleksowy przegl±d zjawiska UFO, uprowadzeñ, ujawnieñ, wielowymiarowo¶ci oraz staro¿ytnej historii i ezoterycznego znaczenia odnosz±cego siê do tematu wszystkich tych w±tków. Na podstawie artyku³u " UFO, Obcy i pytanie Kontakt "Bernharda Guenthera.

<a href="http://www.youtube.com/v/FGH2RapeQTc?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/FGH2RapeQTc?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>

<a href="http://www.youtube.com/v/mmffaB3Q8m0?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/mmffaB3Q8m0?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #12 : Sierpieñ 21, 2012, 20:12:49 »

A wracaj±c do tematu samego kontaktu. Tak, jest on mo¿liwy do osi±gniêcia, ale w przeciwieñstwie do tych ogólnie dostêpnych przekazów/kontaktów, jego nadawcy, kontaktowcy (jak sami siebie okre¶laj±) stawiaj± pewne, by nie powiedzieæ bardzo wysokie wymagania:

Cytat: LO
PROTOKO£Y KONTAKTU
SZMARAGDOWEGO ZAKONU

•   Kontaktowcy musz± szczerze pragn±æ odzyskania ich duchowego dziedzictwa oraz   
        nauczyæ siê honorowania naturalnych praw ¶wiadomo¶ci i kreacji.

•   Kontaktowcy Szmaragdowego Zakonu poczyni± starania spe³nienia ludzkich wysi³ków na
        tych samych warunkach. Spotkaj± nas „w po³owie drogi”, lecz spodziewaj± siê od nas
        wykonania naszej czê¶ci: uczenia siê, wzrastania i stawania siê odpowiedzialnymi za
        swoje czyny, pola energii i kreacje.

•   Kontaktowcy Szmaragdowego Zakonu, bêd± zawsze podchodziæ do ludzi z szacunkiem,
        honorem, ³askawo¶ci± i mi³o¶ci±, oczekuj±c w zamian obopólnego szacunku, i ¿yczliwo¶ci
        w kontaktowaniu siê z cz³onkami Szmaragdowego Zakonu. Nie zaakceptuj± kontaktu z
        lud¼mi,  którzy okazuj± niegrzeczne, wymagaj±ce, manipulacyjne, wyzyskuj±ce, 
        pretensjonalne, os±dzaj±ce lub elitarne nastawienie, ani te¿ nie podejm± ¶wiadomego
        kontaktu  z lud¼mi, którzy usi³uj± wyrzec siê swojej, osobistej mocy i chc± „czciæ”
        kontaktuj±ce siê z nimi istoty Szmaragdowego Zakonu jako „Bogów” itp..
        Za po¶rednictwem osobistej, duchowej integracji zachêcaj± do samo-suwerenno¶ci i
        równo¶ci.


•   Szmaragdowy Zakon rozpoczyna od subtelnego kontaktu i komunikacji, zanim zaoferuj±
        oni jakikolwiek dowód fizycznego kontaktu. Od ludzi, z którymi pragn± kontaktowaæ siê,
        oczekuj± przyjêcia odpowiedzialno¶ci za ¶wiadom± pracê nad rozwojem umiejêtno¶ci   
        subtelnego kontaktu i duchowego rozwoju.

•   Je¶li tego chce, Szmaragdowy Zakon bêdzie wspiera³ ludzi w bio-regenezie DNA, ale nie
        uczyni± tego, bez waszej ¶wiadomej pro¶by, chyba ¿e jeste¶cie inkarnuj±cym
        Gwiezdnym  Nasieniem, cz³onkiem ich ras z wy¿szych wymiarów.

•   Jednostki, które pracuj± nad rozpoczêciem i rozwiniêciem subtelnego kontaktu z go¶æmi z
        Szmaragdowego Zakonu, dost±pi± fizycznej weryfikacji takiego kontaktu.

•   Je¶li podczas Cyklu Aktywacji Gwiezdnej w latach 2000 – 2017 dojdzie na Ziemi do
        kryzysowej sytuacji, Szmaragdowy Zakon zaaran¿uje osobist± ewakuacjê za
        po¶rednictwem  poufnego kontaktu, z ka¿dym, którego wzorzec DNA aktywowany jest 
        wystarczaj±co wysoko, aby przetrwaæ przej¶cie przez Gwiezdne Wrota.

Anielskie Rzeczywisto¶ci
Podrêcznik Przetrwania str.:140, 141

=========================================

I dalsze ich instrukcje, dotycz±ce kontaktowania siê z nimi, oraz ich palny:

Cytat: LO
PLAN SZMARAGDOWEGO
ZAKONU zGROMADZENIA
MELCHIZEDEKA


•  Szmaragdowy Zakon Zgromadzenia Melchizedeka kontaktuje siê z tymi, którzy s±
    genetycznie powi±zani z rasami Rodu Graala, z Dzieæmi Indygo oraz z inkarnuj±cymi
    cz³onkami ich rodzinnych linii.

•  S± równie¿ chêtni ustanowiæ kontakt z osobami, ka¿dej z ras, które zainteresowane s±
    s³u¿yæ wizji Diamentowego S³oñca, egalitariañskiej ewolucji dla wszystkich oraz, którzy
    chêtni s± do w³o¿enia wysi³ku w nawi±zanie kontaktu, oraz pracê nad osobistym rozwojem
    zwi±zanym z poszerzaniem ¶wiadomo¶ci.

•  Oferuj± oni ludziom sposobno¶æ alternatywnego wyboru przez ujawnienie g³ównych progra-
    mów. Je¶li wiêkszo¶æ populacji zdecyduje siê zignorowaæ i uniewa¿niæ ich nauki, wówczas
    skoncentruj± swoje wysi³ki pomocy na tych, którzy s± chêtni uczyæ siê i wzrastaæ.

PLAN A:

Je¶li wysi³ki Szmaragdowego Zakonu Zgromadzenia Melchizedeka oraz projekt Strefa Pomostu powiod± siê w ustabilizowaniu siatki planetarnej, odsuniêciu niebezpieczeñstwa inwazji intruzów i zmian na Ziemi podczas Cyklu Aktywacji Gwiezdnej w latach 2000 - 2017, wówczas zespo³y ludzkich ambasadorów wyszkolone zostan± do przekazywania informacji masom o zaawansowanych naukach i duchowo¶ci, celem przygotowania do odwiedzin Szmaragdowego Zakonu Zgromadzenia Melchizedeka. W miêdzyczasie, ci którzy s± chêtni do nauki bio-regenezy oraz technologii poszerzania ¶wiadomo¶ci, otrzymaj± metody umo¿liwiaj±ce im rozpoczêcie komunikacji kontaktowej.

PLAN B

Je¶li Ziemia wejdzie w kryzys w trakcie okresu 2000 - 2017, Szmaragdowy Zakon Zgromadzenia Melchizedeka rozwa¿a opcjê ewakuacji dla ka¿dego, kto wystarczaj±co zintegrowa³ swój wzorzec DNA, aby znie¶æ tranzyt przez Gwiezdne Wrota.

Anielskie Rzeczywisto¶ci
Podrêcznik Przetrwania str. 142,143


W zwi±zku z usuniêciem jednego z postów >>, moje posty zosta³y powielone, tak wiêc

scali³em je
Darek.
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 21, 2012, 21:56:37 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #13 : Wrzesieñ 21, 2012, 18:58:48 »

Cytuj
Cytat: janusz
To wcale nie jest takie ¶mieszne, a pomys³y s± ró¿ne Co¶


Od kilkuset lat mieszkañcy Ziemi staraj± siê nawi±zaæ kontakt z obcymi cywilizacjami.

Pierwsze próby nawi±zania kontaktu z obcymi podejmowali ju¿ staro¿ytni.

Mo¿e siê mylê szacowni ale wydaje mi siê, ¿e ostatnio to raczej kosmici pragn± nawi±zaæ kontakt z nami - znaczy mieszkañcami Ziemi Du¿y u¶miech


Cytuj
A wracaj±c do tematu samego kontaktu. Tak, jest on mo¿liwy do osi±gniêcia, ale w przeciwieñstwie do tych ogólnie dostêpnych przekazów/kontaktów, jego nadawcy, kontaktowcy (jak sami siebie okre¶laj±) stawiaj± pewne, by nie powiedzieæ bardzo wysokie wymagania:
Nie wiem jak maj± siê Protoko³y Kontaktu Szmaragdowego Zakonu do kontaktów - nie mam kontaktu z nikim kto do tego zakonu nale¿y.
Stwierdziæ jedynie chcia³em bo mam pewne do¶wiadczenia w kontaktach i znam kilka Cz³owieka, o podobnych predyspozycjach, ¿e ka¿dy z nas indywidualnie wypracowa³ sobie tê ,,predyspozycjê "- jak zwa³ tak zwa³.
Wymieniaj±c siê miêdzy sob± do¶wiadczeniami wyci±gnêli¶my wniosek, ze jeden warunek nawi±zania kontaktu mamy wspólny.
Ano zero tzw chciejstwa.
10 na 10 tzw chciejstwo znaczy zwyczajna chêæ nawi±zania kontaktu przez kogokolwiek z nas powodowa³, ¿e kontakt owszem nawi±zany by³ ale z bytem astralnym i zamiast informacji trzeba by³o neutralizowaæ niskie wibracje astralnych pop³uczyn.
Bywa³o i tak ¿e nawet jak kontakt zostawa³ nawi±zany powtórnie z istot±, która wcze¶niej sama siê zg³osi³a to czêsto koñczy³ siê hm ¼le dla tej istoty.
Tam w kosmosie te¿ s± zwolennicy i przeciwnicy nawi±zania wspó³pracy z nami znaczy Ziemianami, wiêc nawi±zuj±c kontakt bez potrzeby mo¿na komu¶ z nich oddaæ, ¿e tak siê wyra¿ê nied¼wiedzi± przys³ugê Du¿y u¶miech
to pa Du¿y u¶miech

PS
Cytuj
Cytuj
PLAN B

Je¶li Ziemia wejdzie w kryzys w trakcie okresu 2000 - 2017, Szmaragdowy Zakon Zgromadzenia Melchizedeka rozwa¿a opcjê ewakuacji dla ka¿dego, kto wystarczaj±co zintegrowa³ swój wzorzec DNA, aby znie¶æ tranzyt przez Gwiezdne Wrota.
Ano ³za siê w oku krêci z wdziêczno¶ci Chichot
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 21, 2012, 19:02:31 wys³ane przez Przebi¶nieg » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #14 : Wrzesieñ 24, 2012, 15:28:44 »

Cytat: Przebi¶nieg
... nie mam kontaktu z nikim kto do tego zakonu nale¿y.

Je¶li masz na uwadze ludzi, to nic dziwnego. Nikt z ludzi ¿yj±cych na Ziemi do tego "zakonu" nie nale¿y, bo i nie ma takiej mo¿liwo¶ci. Tak przynajmniej mi siê wydaje.
Choæ okre¶lenie "zakon" bardzo ¼le siê kojarzy, to nie jest to tego typu organizacja jak te, dzi¶ istniej±ce na naszym padole.
To organizacja istot z innych wymiarów i gêsto¶ci, której celem jest niesienie pomocy, nie tylko nam Ziemianom, oraz krzewienie nauk Prawa Jedno¶ci.
Je¶li dostosujemy siê do tych praw (mówiê o ludzko¶ci) to otrzymamy oficjalne zaproszenie do wst±pienia w ich szeregi i nobilitacjê do oficjalnych "stra¿ników" Ziemi. Oczywi¶cie, mówi±c o dostosowaniu siê mowa g³ównie o naszej ¶wiadomo¶ci, a co za tym idzie o aktywowaniu naszego DNA.

Cytuj
10 na 10 tzw chciejstwo znaczy zwyczajna chêæ nawi±zania kontaktu przez kogokolwiek z nas powodowa³, ¿e kontakt owszem nawi±zany by³ ale z bytem astralnym i zamiast informacji trzeba by³o neutralizowaæ niskie wibracje astralnych pop³uczyn.

W zupe³no¶ci zgadzam siê z Twoimi do¶wiadczeniami, wiedz±.
Ca³y problem w tym chciejstwie, a wynika ono z niewiedzy i st±d ju¿ prosta droga do wpakowania siê w tarapaty. Choæ wszystko to s³u¿y naszemu rozwojowi (mam na my¶li równie¿ te negatywne kontakty, z których trzeba siê d³ugo otrz±saæ) to jednak nikomu takiej ¶cie¿ki rozwoju nie ¿yczê.
Aby móc osi±gn±æ kontakt z tymi od LO (z kimkolwiek kto wchodzi w sk³ad tej organizacji) trzeba troszeczkê nad sob± popracowaæ, a jak ukazuj± choæby sytuacje wci±¿ zdarzaj±ce siê na naszym forum, d³uga droga jeszcze do przej¶cia.  Du¿y u¶miech Mrugniêcie
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 24, 2012, 15:29:20 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #15 : Wrzesieñ 24, 2012, 16:05:08 »

Cytuj
Je¶li dostosujemy siê do tych praw
Szacowny masz na my¶li prawa uniwersalne?
Je¿eli tak to moja zgoda jest oczywista.
Zgadzam siê tez ¿e troszkê tej drogi jeszcze zosta³o
to pa Du¿y u¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #16 : Wrzesieñ 24, 2012, 18:49:02 »

Cytuj
Je¶li dostosujemy siê do tych praw
Szacowny masz na my¶li prawa uniwersalne?
Je¿eli tak to moja zgoda jest oczywista.
Zgadzam siê tez ¿e troszkê tej drogi jeszcze zosta³o
to pa Du¿y u¶miech

Jak najbardziej, uniwersalne. Choæ ten zwrot troszkê zwodniczym mi siê zdaje.
Bo co znaczy uniwersalny? Daje mo¿liwo¶ci kombinowania i je¶li w dobrym, rozwojowym i dla wszystkich korzystnym kierunku, to jak najbardziej, jednak uniwersalizm daje mo¿liwo¶æ stosowania myków, które do dzi¶ odbijaj± siê nam czkawk±.
Uwa¿am wiêc, ¿e zwrot "Prawo Jedno¶ci", choæ nie mój, zapo¿yczony, to jednak jest adekwatniejszy.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Przebi¶nieg
Go¶æ
« Odpowiedz #17 : Wrzesieñ 24, 2012, 19:36:06 »

Uniwersalna znaczy Ca³o¶ciowa.
Znaczy, ¿e Uniwersalny dotkn±³ wszystkiego i nauczy³ siê wszystkiego
No có¿ na czkawkê s± lekarstwa Du¿y u¶miech
A wa¿ne s± wnioski z tych myków
Prawo Jedno¶ci nie jest mi znane wiêc jakby¶ szacowny mia³ kiedy¶ czas i chêæ to bym by³ wdziêczny za opis Du¿y u¶miech
to pa Du¿y u¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #18 : Wrzesieñ 24, 2012, 19:51:57 »

Cytat: Przebi¶nieg
Prawo Jedno¶ci nie jest mi znane wiêc jakby¶ szacowny mia³ kiedy¶ czas i chêæ to bym by³ wdziêczny za opis  Du¿y u¶miech

Oczywi¶cie, w wolniejszej chwili co¶ skrobnê w temacie, ale to do¶æ d³ugie skrobanie bêdzie. Mrugniêcie
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.037 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opatowek granitowa3 phacaiste-ar-mac-tire watahaslonecznychcieni x22-team