Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #75 : Sierpieñ 26, 2012, 19:20:41 » |
|
Ha, ha, ha - a dobry Bog juz zrobil co mogl (Tiamat), a teraz trzeba zawolac fachowca...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #76 : Sierpieñ 26, 2012, 19:28:51 » |
|
Pozwolê sobie tylko tak krótko napisaæ takie ma³e stwierdzonko oparte zreszt± na starym przys³owiu. ,,Liczy³ dziad na cudzy obiad..." Mo¿na pisaæ o bogu czy te¿ nie ura¿aj±c nikogo Bogu ale je¿eli wierzymy, ze kto¶ zrobi co¶ za nas to przepraszam jak ma siê do Nauki. Jak ma siê Wierzê do Wiem. Jak ma siê WIERZÊ do sprawdzam potwierdzam . Pozwolê te¿ sobie ¿yczyæ powodzenia tym którzy licz± nad tzw podanie pod nos. có¿ dla ka¿dego co innego to pa ps Dodam do tego co napisa³a szacowna Fair Lad zapytywanie dlaczego Bóg np komary
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 26, 2012, 19:30:33 wys³ane przez Przebi¶nieg »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #77 : Sierpieñ 26, 2012, 19:35:41 » |
|
Wiare mylisz z bojaznia, a wtedy to tlumaczy Twa konsumpcje piwka... A ja zapytam prosto z mostu, czy po konsumpcji tez masz te same sily, co przed?? Albo wogole o tym nie myslales?? SILA to moc i mozna ja czerpac ze wszystkiego. Tylko bieguny w tym czerpaniu zmienia kazdy sam. No to pa!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #78 : Sierpieñ 26, 2012, 19:48:23 » |
|
Wiesz to prawda, ¿e jeszcze ca³ego leku nie opanowa³em. Przypomina to zwierzêcy instynkt przetrwania. Nie bêdê te¿ k³ama³ twierdz±c ¿e po wypiciu du¿ej ilo¶ci piwka mam te same si³y co przed. Si³a to moc (energia) któr± cz³owiek sobie wypracowuje by wykonaæ jak±¶ kolejna pracê, która umo¿liwi mu wej¶æ swoj± ¶wiadomo¶ci± zewnêtrzn± (cia³o fizyczne)w nowe do¶wiadczenie zgodne z potrzeb± (zamys³em) Wyci±gniêcie z tego do¶wiadczenia wniosków umacnia cz³owiek (procentuje zwiêkszon± moc± energi±) i odwrotnie. to pa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Xena
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #79 : Sierpieñ 26, 2012, 20:28:29 » |
|
Si³a to moc (energia) któr± cz³owiek sobie wypracowuje by wykonaæ jak±¶ kolejna pracê, która umo¿liwi mu wej¶æ swoj± ¶wiadomo¶ci± zewnêtrzn± (cia³o fizyczne)w nowe do¶wiadczenie zgodne z potrzeb± (zamys³em) Wyci±gniêcie z tego do¶wiadczenia wniosków umacnia cz³owiek (procentuje zwiêkszon± moc± energi±) i odwrotnie. No w³a¶nie Przebi¶nieg, picie piwka naprawdê Ci s³u¿y..Jak zwykle m±drze napisa³e¶. Pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 26, 2012, 21:01:12 wys³ane przez Xena »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #80 : Sierpieñ 26, 2012, 21:42:10 » |
|
Darku,czy Oni nabrali do nas szacunku?Nie sadze.Nie tak to widze. Gdyby ten szacunek byl i wzajemne zaufanie i wzajemna wspolpraca,to byloby inaczej. ... Szacunek do kogo¶ nie jest równoznaczny ze wspó³prac± z tym kim¶. Turcy darz± nas ogromnym szacunkiem (za ³upnia jakiego im dali¶my w przesz³o¶ci), a mimo to jako¶ nasza wspó³praca z nimi nie jest najwy¿szych lotów. Mo¿e ma³o odpowiedni przyk³ad, ale przynajmniej w ma³ym stopniu ukazuje tê relacjê: szacunek - wspó³praca. Poza tym powinni¶my pamiêtaæ, ¿e wci±¿ s± si³y, które postrzegaj± na jako robactwo. Dla nich jeste¶my zwierzyn±, któr± nale¿y wypleniæ aby ustanowiæ na Ziemi dom dla ich potomstwa - i chyba o tych napomykasz.
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 26, 2012, 21:44:05 wys³ane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #81 : Sierpieñ 26, 2012, 23:05:25 » |
|
Od wczoraj mnie to nurtuje,wiec musze napisac. Kiaro,przepraszam ale napisalas,ze "Stworca byl obowiazany zaakceptowac decyzje yokera". Czegos tu nie rozumiem. Stworca czyli Bog - tak?
A od kiedy to Bog,jako najwyzsze dobro i milosc musi cos zaakceptowac? Wydaje mi sie,ze jezeli pozwolil On,do wejscia do gry jokerowi,to tylko na Jego - Boga warunkach!
I nie mowie,ze Bog kogokolwiek kaze,czy tez jest pogromca,czy tez trzyma bat w reku.Nie!
I dalej:"Jednak wygrala opcja milosci,prawosci i godnosci..." czyli opcja Boga,skoro On tym jest!
Nie potrzeba nad nikim trzymac bata,ani nikogo bic,zeby ten ktos wiedzial co ma robic. Jest to podswiadomosc? To mamy w sobie od chwili urodzenia,ale robiac cos zupelnie normalnie wg.nas,nie zastanawiamy sie skad my o tym wiemy,skad wiemy jak to robic.Robimy machinalnie,bez zastanowienia,bo to jest w nas,to cos naturalnego.A to wlasnie jest podswiadomosc.I okazuje sie,ze w tych innych istotach - ludziach,tez to jest i dlatego wiedza co maja zrobic,ale sa nieufni do konca.Bo jak uwierzyc nie przezywszy tego?
Stad wydaje mi sie cale to zamieszanie. A Bogu trzeba wierzyc,bo nigdy nie chce dla nikogo zle.Kocha nas bezinteresownie.I to jest piekne,a tak trudno to zrozumiec.Nie tylko nam.
Szczerze mówi±c Greto sama sobie odpowiedzia³a¶ na swoj± w±tpliwo¶æ. "Kiaro,przepraszam ale napisalas,ze "Stworca byl obowiazany zaakceptowac decyzje yokera". Tak by³ bo da³ woln± wolê wszystkim niezale¿nie od systemu warto¶ci , który prezentuj± te dwie ró¿ne strony, oraz realizowanie swojego dobra przez te dwa ró¿ne systemy warto¶ci. Mi³o¶æ to mi³o¶æ ona jednakowo obdarowuje sob± z³oczyñcê oraz idea³ dobra. Stwórca wszechrzeczy ( o takiej postaci piszê) nie mo¿e nie zaakceptowaæ prawa do wolno¶ci dla wszystkich stworzeñ. A prawo do wolno¶ci to mo¿liwo¶æ realizowania swoich zamys³ów wedle swojego , a nie cudzego wyboru. Zatem to zobowi±zanie Stwórcy wyp³ywa z zasady wonostojeñstwa wszystkich Istot. " A od kiedy to Bóg,jako najwy¿sze dobro i mi³o¶æ musi co¶ zaakceptowaæ? " W³a¶nie najwy¿sze dobro z powodu swojej doskona³o¶ci akceptuje prawo cudze do innego dobra na równi z prawem do w³asnego. Nie mo¿e byæ inaczej, bo Stwórca nie przejawi³ by swojej doskona³o¶ci wówczas. "I dalej:"Jednak wygrala opcja milosci,prawosci i godnosci..." czyli opcja Boga,skoro On tym jest!" I jedna i druga opcja jest opcj± Stwórcy-Boga, jedna bardziej druga mniej ¶wietlista i mniej nape³niona mi³o¶ci± , ale obydwie maja prawo istnieæ, gdy s± Energie chc±ce takich odmienno¶ci do¶wiadczaæ. Stwórca jako doskona³o¶æ nie mo¿e na nikim niczego wymuszaæ , takich zasad nie ma w kosmosie w najwy¿szym przejawie mi³o¶ci bezwarunkowej. Akceptacja odmienno¶ci jest prawem stosowanym, poprzez swoj± odmienno¶æ tworzenia zasad ¿ycia. Nikt w za¶wiatach nie jest szykanowany z powodu chêci bycia innym. "A Bogu trzeba wierzyæ,bo nigdy nie chce dla nikogo ¼le.Kocha nas bezinteresownie" Skoro kocha Bóg nas bezinteresownie to nie ma ¿adnego interesu w promowaniu jakiej¶ opcji , bo jednakowo kocha przedstawicieli obydwu. Co zatem wygra³o i dlaczego wygra³o w podjêtej decyzji przez yokera? Otó¿ zwyciê¿y³a m±dro¶æ serca , to ona przechyli³a szalê na stronê jasno¶ci. Nie wystarczy bowiem tylko bezgranicznie kochaæ , to zbyt ma³o. Swoj± mi³o¶ci± nie mo¿na krzywdziæ nikogo , równie¿ siebie i staæ siê ofiar± z powodu mi³o¶ci do kogo¶. Ni te¿ niewoliæ obiektu swoich uczuæ, uzale¿niaj±c go od siebie, bo wówczas tworzymy tylko uk³ad niewolniczy z wieloma uwarunkowaniami od doznawania przyjemno¶ci.Tak powstaj± zwi±zki emocjonalne. Tak byæ nie powinno. Mi³o¶æ bezwarunkowa nie krzywdzi , daje ca³kowit± wolno¶æ obydwu kochaj±cym siê stron± , czyli akceptuje absolutnie (z mi³o¶ci do ukochanej osoby) jej prawo do do¶wiadczania wszystkiego, co ta osoba wybierze dla siebie. Ale mi³o¶æ wie i¿ gdy w sercu ukochanych sobie jest prawdziwa i bezwarunkowa mi³o¶æ do siebie , to po zakoñczeniu cyklu do¶wiadczeñ i tak i tak wróc± do siebie. Zrobi± to tylko z jednego powodu , z czystej niczym nie uwarunkowanej mi³o¶ci wzajemnej. Stanie siê tak niezale¿nie do tego ile czasu zabra³o im odkrywanie tej prawdy. Zatem prawo dane ciemnej stronie do do¶wiadczania wszelakich wybranych dla siebie zdarzeñ , odkrywaj±cych prawdê o sobie jest tylko objawem bezwarunkowej mi³o¶ci Stwórcy do nich. Jednak z zaufaniem do pe³ni wiedzy o m±dro¶ci serca , któr± Cz³owiek kiedy¶ odnajdzie i pójdzie jej drog± , dokonuj±c wyborów opartych o ni±. Wówczas nie wystarcz± ju¿ same uczucia i nie wystarczy logiczna analiza korzy¶ci wyp³ywaj±cych z niego , zaczyna siê liczy wy³±cznie siê m±dro¶æ osi±gniêta do¶wiadczalnie. Poniewa¿ Stwórca wybiera³ sam yokera wiedz±c i¿ ma on identyczne po³±czenie uczuciowe z obydwiema opcjami, postawi³ na m±dro¶æ jego serca i da³ mu prawo wyboru opcji przysz³o¶ci. Za ju¿ niewiele czasu przekonamy siê o s³uszno¶ci tej decyzji. Kiara:)
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 27, 2012, 10:13:26 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
greta
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #82 : Sierpieñ 27, 2012, 08:09:39 » |
|
Dzieki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #83 : Sierpieñ 27, 2012, 08:21:54 » |
|
Dariusz cyt Turcy darz± nas ogromnym szacunkiem (za ³upnia jakiego im dali¶my w przesz³o¶ci), a mimo to jako¶ nasza wspó³praca z nimi nie jest najwy¿szych lotów. Mo¿e ma³o odpowiedni przyk³ad, ale przynajmniej w ma³ym stopniu ukazuje tê relacjê: szacunek - wspó³praca. Osmani wiedzieli co robia, ich geny rozpanoszyli po calej Europie, maja czas odczekaja sobie. Na Polskie tereny lazili po swieza krew (kobiety). Stad tylu wsrod nich niebieskookich. Wspolpraca turecko-lechistanska polega na handlu ciuchami , a to tez rodzaj wymiany.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
greta
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #84 : Sierpieñ 30, 2012, 14:52:51 » |
|
W watku "Techniki zabezpieczajace" east napisal m.in.
Chodzi o to, ¿e perfidiê poznaæ po tym i¿ gloryfikuj± Ciebie. Nie sam rozwój, ale Ciebie, która siê rzekomo ach jak to wspaniale rozwijasz ! Och i ach jak "my" (ci perfidni) Ciê podziwiamy ach jaka/i jeste¶ wspania³a/y ,choæ tego nie widzisz i nie wa¿ne, ¿e czujesz siê coraz gorzej (bo co¶ wysysa energiê) - daj z siebie ile siê da , a przyjdzie dzieñ ,¿e zaczniesz siê czuæ lepiej Mrugniêcie . Kiedy¶ tam w jakiej¶ przysz³o¶ci (I czekaj tatka latka).
£api± za Ciebie , za marzenia, pragnienia, d±¿enia Twoje. Bo maj± za co i za kogo ³apaæ. Jak ju¿ siê przyczepi± to ssi±.
Mysle,ze pasuje to rowniez tutaj. Te przekazy to,wydaje mi sie,tez ssanie.Dlatego czytam tylko to,co podpowiada mi podswiadomosc zeby przeczytac.Jezeli mi cos nie lezy na wstepie,lub tytul jest nie taki,nie czytam.
Ot,jak to mowia caly czas w "Sciezkach mocy" Plejadianie.Jezeli cos co sie nie podoba nie rob tego.Dotyczy to rowniez czytania.Jezeli masz sie czegos dowiedziec,to na pewno we wlasciwym czasie sie dowiesz.Niczego nie przyspieszaj.
Tylko,tak na chlopski rozum,czy potrzeba madrosci Plejadian czy innych,zeby samemu odczytywac zycie i wyciagac z tego wnioski?
Pozdrawiam.Greta
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #85 : Sierpieñ 30, 2012, 18:20:46 » |
|
Pozwolê sobie dodaæ do tego co napisa³ szacowny east, ¿e moim skromnym zdaniem oni nas (a jak nas to i siebie samych) postrzegaj± przez nasze cia³a fizyczne Czyli w/g nich Cz³owiek to tylko cia³o fizyczne. Co za tym idzie dalej jak to pisa³ szacowny braciak nie zauwa¿aj± naszej ogromnej pracy (rozwoju) Widz± natomiast, ¿e nasze cia³a fizyczne (w ich mniemaniu my) lepiej znosz± dzia³anie nowych energii. W ogromnej wiêkszo¶ci nie rozpadaj± nam siê nagle cia³a w kontaktach z nimi, a odwrotnie tak Nie mamy k³opotów z innowacyjnym my¶leniem a oni tak. Krótko by siê nie rozpisywaæ dzia³aj± po starem w/g zreszt± starych schematów. Czytaj±c channelingi szacownego blu widaæ, ¿e nie maj± pojêcia, ¿e to bêdzie Inna Przestrzeñ, a nie Nowa Era czy Epoka St±d có¿ pukaj± i pukaj± ale na zasadzie wazeliniarstwa zrodzonego ze strachu. Strachu o w³asne ty³ki, ¿e tak pozwolê sobie napisaæ to pa PS Xena No w³a¶nie Przebi¶nieg, picie piwka naprawdê Ci s³u¿y.. Dziêki szacowna je¿eli tak twierdzisz znaczy ¿e jeste¶ bardzo wyrozumia³± Kobiet± Zobacz nawet moja przyjació³ka z tego forum szacowna Fair Lady opitala mnie za t± s³abo¶æ mojego cia³a fizycznego
|
|
« Ostatnia zmiana: Sierpieñ 30, 2012, 18:22:47 wys³ane przez Przebi¶nieg »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #86 : Wrzesieñ 04, 2012, 12:57:57 » |
|
Dlaczego Cz³owiek jest a¿ tak wa¿ny dla siebie i ziemi? To jest wyja¶nienie dotycz±ce naszej ewolucji ¶ci¶le po³±czonej ze zmianami wewn±trz ziemi i na niej. Cz³owiek tego dokonuje swoim systemem my¶li i uczuæ. Kiara .... W pracy swej stara³em siê zwróciæ uwagê na przemo¿ny wp³yw JEDNOSTKI na OGÓLNY system ENERGETYCZNY GALAKTYKI I ZIEMI. Jestem przekonany , ze ten system przezwyciê¿y to , co Ziemia mu GOTUJE. WIEM tez , ze Ziemia tego mo¿e nie przetrwaæ. To, co przeminê³o, przeminê³o bez szansy przemiany na lepsze. Ale to, co przyjdzie, MA TE SZANSE. Kto ponosi za to winê, ze wygas³y wybuchy wulkanów? Co powoduje ze Ziemia DR¯Y , ze wybuchaj± OGNIE Z WNÊTRZA ZIEMI? My¶licie ze to Ziemia (planeta) , ale tak naprawdê sprawiaj± to wibracje przekraczaj±ce jej warstwy. Wiruj±ce pola wytwarzaj± sobie kana³y przep³ywowe. Zdarza sie , ze taki kana³ staje siê niedro¿ny. Wielki wybuch to wytworzenie w sercu Ziemi nowego Kana³u. OGIEÑ bucha , gdy pora kana³ taki otworzyæ. Wielki Huk GROMU to odg³os przemieszczania zachodz±cego w ¶rodku Ziemi. Wewn±trz OGROMNEJ MASY MATERII zachodz± procesy przemian bardzo silnych energii. Jak to mo¿liwe , ze Ziemia GOTUJE kataklizm swoim w³asnym mieszkañcom, Ziemianom? Otó¿ Jest wewn±trz Ziemi "SERCE" . którego energia przenika przez materie. I przenikanie to Jest BARDZO U£ATWIONE wtedy , GDY OGROMNE pola sil WASZYCH WIRUJ¡ ZGODNIE Z WIRAMI ZIEMI. Je¶li za¶ Wasze wirowanie nie jest zgodne z wirowaniami waszej PLANETY, to dochodzi ze zwielokrotniona sil± do wybuchów tych ENERGII. W³±czaj± siê one wówczas w walkê , jaka toczy siê pomiêdzy "SERCEM" Ziemi a Wami, gdy dzia³acie w kierunku odwrócenia Jej wirowania. Wymuszone jest wtedy przez Was negatywne wirowanie wewn±trz Ziemi. Wy Waszymi wirowaniami zag³uszacie Jej pozytywno¶æ do tego stopnia , ze tylko w taki sposób , poprzez NAGLE UDERZENIE, potrafi siê Jej pozytywne wirowanie z tego st³amszenia wyzwoliæ. Oto WIEDZA , której , jak my¶lê NIKT z WAS sprawdziæ nie mo¿e. Gdyby kto¶ chcia³ tego na sobie do¶wiadczyæ, to niech ZAMKNIE siê w jakim¶ pomieszczeniu i siedz±c tam oddaje siê jedynie z³ym my¶l±. Oszaleje od tego, albo zacznie piê¶ciami waliæ w ¶ciany. je¶li trafi na okno , to powybija szyby. I jego my¶li bêd± wywieraæ taki nacisk na tylne ¶ciany Jego G£OWY , ze rozsadzi Ja. Bêd± z wielka sil± dzia³a³y , lub przy pierwszej okazji znajda dla siebie upust na zewn±trz.Zacznie wrzeszczeæ, zawo³a logos , zwymy¶la. Urodzi siê w nim agresja i moc negatywnych zachowañ. Podobna serie zachowañ, przejawia Ziemia, GDY NEGATYWNE ZACHOWANIA LUDZI NABIERAJ¡ TAKIEJ MOCY, ze ich sil± t³amsi przep³yw (up³yw) dodatniej energii z jej G£ÊBI. Organizujecie ro¿ne zbiorowe imprezy na których mo¿ecie siê nacieszyæ WIDOKIEM MASY ludzkiej. Lubicie przebywaæ w t³umie, bo mo¿ecie wtedy siê w nim schowaæ, z ciekawo¶ci± rozgl±dacie siê w okó³ siebie, by zobaczyæ czy PODOBNI Jeste¶cie do tych co stoj± obok. ALE TAKIE ZGROMADZENIA s± kumulacja ODDZIA£YWAÑ BARDZO NEGATYWNYCH. Jurek. Przekaz z ksiazki E. Nowalskiej. http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=509.0
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 04, 2012, 13:11:59 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #87 : Wrzesieñ 04, 2012, 13:59:45 » |
|
KiaraGdyby kto¶ chcia³ tego na sobie do¶wiadczyæ, to niech ZAMKNIE siê w jakim¶ pomieszczeniu i siedz±c tam oddaje siê jedynie z³ym my¶l±. Oszaleje od tego, albo zacznie piê¶ciami waliæ w ¶ciany. je¶li trafi na okno , to powybija szyby. Potwierdzam Te¶æ mojego kuzyna samotnie siedz±c zamkniêty w pokoju tak siê na wkurza³ ¿e dosta³ palpitacji serca i pogotowie go zabra³o to pa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #88 : Wrzesieñ 04, 2012, 14:11:34 » |
|
Oto WIEDZA , której , jak my¶lê NIKT z WAS sprawdziæ nie mo¿e.
No tak, Jurek wie ,¿e nikt tego nie sprawdzi, wiêc nadaje w najlepsze na maxa Gdyby kto¶ chcia³ tego na sobie do¶wiadczyæ, to niech ZAMKNIE siê w jakim¶ pomieszczeniu i siedz±c tam oddaje siê jedynie z³ym my¶l±. Niekoniecznie z³ym. W ogóle nie musi nic robiæ. Istniej± tzw komory deprywacyjne, czyli miejsca absolutnie poch³aniaj±ce ka¿dy d¼wiêk . W wersji na prawdê hardcorowej s± do dyspozycji kompletnie ciemne komory wype³nione ciecz±. Osoba w takim miejscu traci z czasem orientacjê, nie widzi nic, niczego nie s³yszy oprócz ... bicia serca. Nie trzeba siê w ¿aden sposób nastawiaæ ,bo i tak do g³owy przychodz± "oszala³e" my¶li. Ale to tylko my¶li , nie s± one Twoje. Pomimo tego rekord przebywania w takiej komorze to zdaje siê 45 minut. Ludzie maj± tendencjê do egocentryzmu dostrzegaj±c wszêdzie ludzkie zachowanie, które przypisuj± wszystkiemu. I tak wilk by³ zawsze z³ym wilkiem, chocia¿ to mit. Dlatego Jurek kombinuje, ¿e Ziemiê boli g³owa i zaraz wybuchnie. Tyle, ¿e to o wiele potê¿niejszy byt ni¿ te ma³e, ¶mieszne pche³ki-ludziki na Ziemi ¿yj±ce. Ca³a ludzka cywilizacja mog³aby zostaæ zamkniêta na powierzchni Australii , a reszta planety by³aby od nas wolna. Porównaj energiê erupcji wulkanu do ludzkiej dzia³alno¶ci - jeden dzieñ takiej erupcji to wysi³ek kilku lat ograniczania emisji CO2 przez cz³owieka, a zatem to kropla w morzu . Jak zreszt± przyrównaæ wybuch wulkanu do energii ludzkich my¶li ? To inne czêstotliwo¶ci ,zupe³nie nieprzystaj±ca skala . Po co wiêc Jurek dokonuje takich manipulacji ? Cz³owiek drugiemu przypisuje czêsto w³asne wady i w³asny strach. Z powodu JA
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #89 : Wrzesieñ 04, 2012, 14:33:21 » |
|
Twoje pisanie east to tylko maleñki wycinek ludzkiego zrozumienia globalnej wiedzy, która mo¿e i potrafi ogran± twój ludzki mózg pracuj±cy tylko ma³± swoj± czê¶ci±. Zatem te twoje bardzo ograniczone zrozumienia globalnych zagadnieñ i przekaz ich jako prawd objawionych raczej nazwa³a bym manipulacj±. Jurek to Energia niewcielona , która ma ca³kowity dostêp do 100% WIEDZY , a nie tak jak ty do czê¶ciowych informacji czê¶ciowo ogarniaj±cych je przez twój mózg. Cz³owiekowi zazwyczaj nie mie¶ci siê w g³owie prostota danej wiedzy , ani fakt i¿ ON jest najwa¿niejszym i najistotniejszym elementem istoty ¿ycia. Moc Cz³owieka w odniesieniu do mocy wulkanu nale¿y rozpatrywaæ w proporcjach materialnych wielko¶ci,a nie jeden wulkan , jeden Cz³owiek. Je¿eli posiadasz wiêksz± wiedzê od Jurka b±d¼ uprzejmy wydaæ j± w ksi±¿ce (jak On to zrobi³ dziêki wspó³pracy z E. Nowalsk±) , a pó¼niej porównamy te warto¶ci i ocenimy. Na razie to ciebie nie ma i nie posiadasz nawet w³asnych my¶li , zatem jak mo¿esz siê równaæ z kim¶ kto dziêki nim tworzy , sprawdza analitycznie swoj± twórczo¶æ i przekazuje wiedzê swojej m±dro¶ci? Ty jedynie jeste¶ automatem biologicznym przekazuj±cym nap³ywaj±ce my¶li od kogo¶.... wnioski sam sobie wyci±gnij. Zasady dzia³añ wielu rzeczy cz³owiek bezpo¶rednio sprawdziæ nie mo¿e, ale mo¿e do¶wiadczyæ ich negatywnych skutków , a po zmianie dzia³añ pozytywnych i t± oczywist± m±dro¶æ przekazuje w swojej my¶li Jurek. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 04, 2012, 14:40:59 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #90 : Wrzesieñ 04, 2012, 14:48:55 » |
|
…a pó¼niej porównamy te warto¶ci i ocenimy. Porównamy i ocenimy. Przez pryzmat czego? Czy warto¶ciowanie, to s³uszna droga? A warto¶æ, to przecie¿ warto¶æ. Dla ka¿dego inna, jak rzecze Przebi¶nieg. I kto zmierzy³ te procenty Jurka?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #91 : Wrzesieñ 04, 2012, 15:18:46 » |
|
Warto¶ciowanie skutków dzia³añ jest jak najbardziej w³a¶ciw± ocen± dzia³ania. Zatem oceniamy dzia³anie przez przynosz±ce skutki, albo s± one wznosz±ce ,albo obni¿aj±ce w podnoszeni wibracji , czyli tworzeniu dobra. Nie widzê potrzeby warto¶ciowania ludzi , ono dokonuje siê niejako samoistnie ukazuj±c poprzez czyny cz³owieka jego system warto¶ci. Dobry czy z³y? to zale¿y co kto¶ wybierze i z czym mu po drodze, nie wszystkim z tym samym i tak samo. zatem co¶ mo¿e byæ dobre i wspania³e dla kogo¶ , bo niezbêdne w jego rozwoju, a zbêdne u drugiego , czyli dla niego z³e ju¿. Poniewa¿ na ziemi jest mnóstwo ludzi o ro¿nych poziomach rozwoju osobistego nie widzê potrzeby oceniania Ludzi przez pryzmat dobry i z³y... zwyczajnie inny. Kiara ps. Procentów Jurka mierzyæ nie trzeba ( nie o to mu chodzi³o dziel±c siê swoj± wiedz±) s± one ewidentnie wymierne w skutkach zachodz±cych zmian na ziemi. Nie ma kataklizmów ¿adnych , ziemia i Ludzie wznosz± siê w zaplanowanym przez My¶licieli procesie ewolucji.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 04, 2012, 15:22:15 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #92 : Wrzesieñ 04, 2012, 15:24:18 » |
|
Zatem te twoje bardzo ograniczone zrozumienia globalnych zagadnieñ i przekaz ich jako prawd objawionych raczej nazwa³a bym manipulacj±. Ok, mo¿na i tak to rozumieæ. Nic nie jest do koñca prawd±, a zreszt± prawda nie istnieje. Masz tylko stronniczy odbiór poprzez filtr w³asny. Jurek to Energia niewcielona , która ma ca³kowity dostêp do 100% WIEDZY , a nie tak jak ty do czê¶ciowych informacji czê¶ciowo ogarniaj±cych je przez twój mózg. Wybacz, ale Jureczek nadaje ca³kiem po ludzku chocia¿ niby nie wcielony A to, ¿e nie wcielony to nie znaczy automatycznie, ¿e ma ca³kowity dostêp do 100% wiedzy. Tego nie da siê zweryfikowaæ w ¿aden sposób. No i jak tu wierzyæ takiemu ,co go nie ma hahahaha . Nie ma fizycznie ma siê rozumieæ Co ON nie wcielony, mo¿e wiedzieæ o wcielonym ludzkim ¿yciu ? To trzeba prze¿yæ . Cz³owiekowi zazwyczaj nie mie¶ci siê w g³owie prostota danej wiedzy , ani fakt i¿ ON jest najwa¿niejszym i najistotniejszym elementem istoty ¿ycia.
Odwrotnie. Cz³owiekowi nie mie¶ci siê w g³owie, ¿e JA nie istnieje, ¿e to tylko program i to najmniej istotny w tym ca³ym ¿yciu. Megalomania na to nie pozwala ( a mo¿e My¶liciele blokuj± rozpoznanie ?). Moc Cz³owieka w odniesieniu do mocy wulkanu nale¿y rozpatrywaæ w proporcjach materialnych wielko¶ci,a nie jeden wulkan , jeden Cz³owiek. Nawet wiecej - ca³a ludzka dzia³alno¶æ w ci±gu lat nie jest w stanie wyprodukowaæ tyle CO2 co dzieñ pracy takiego wulkanu. Je¿eli posiadasz wiêksz± wiedzê od Jurka b±d¼ uprzejmy wydaæ j± w ksi±¿ce (jak On to zrobi³ dziêki wspó³pracy z E. Nowalsk±) , a pó¼niej porównamy te warto¶ci i ocenimy. Jurek ma w nosie dowody naukowe. S± mo¿e za trudne ? Na razie to ciebie nie ma i nie posiadasz nawet w³asnych my¶li , zatem jak mo¿esz siê równaæ z kim¶ kto dziêki nim tworzy , sprawdza analitycznie swoj± twórczo¶æ i przekazuje wiedzê swojej m±dro¶ci? Wiedzy nikt nie posiada. Nawet sama twierdzisz, ¿e Jurek te¿ ma tylko dostêp (podobno ma, tylko do czego haha ). Nie posiadam wiedzy, bo ja nie istnieje, nie ma posiadacza. Dziêki temu w³a¶nie znika oddzielenie od tego, co JEST, od Istnienia oraz od intuicyjnej wiedzy. Nie ma zupe³nie sensu jej spisywaæ bo to nie odda ca³o¶ci, a i tak nie s³u¿y temu by j± spisywaæ (choæ po¶rednio to siê dzieje poprzez pisanie na forach). Ludzie to odbiorniki fal my¶li oraz fal informacji. Geniusze w rodzaju Nikola Tesli nie wymy¶lali ¿adnej wiedzy, ona do nich przychodzi³a nagle w ol¶nieniu. Taki jest naturalny stan istoty ludzkiej, a nie blokady jakie zak³adaj± Jurkowie, czy inni My¶liciele. Ty jedynie jeste¶ automatem biologicznym przekazuj±cym nap³ywaj±ce my¶li od kogo¶.... wnioski sam sobie wyci±gnij. Nie, nie jestem - w ogóle mnie nie ma A póki co to TY przekazujesz my¶li nap³ywaj±ce od kogo¶ ,kto siebie nazywa Jurek. Da siê w tym zauwa¿yæ pewien automatyzm. Nawet jedziesz tam , gdzie Ci ka¿± i robisz tam to, na co Ciebie nakierowuj±. Zasady dzia³añ wielu rzeczy cz³owiek bezpo¶rednio sprawdziæ nie mo¿e, ale mo¿e do¶wiadczyæ ich negatywnych skutków , a po zmianie dzia³añ pozytywnych i t± oczywist± m±dro¶æ przekazuje w swojej my¶li Jurek. Jurek snuje opowie¶ci s-f - zero dowodów. @ KIARAziemia i Ludzie wznosz± siê w zaplanowanym przez My¶licieli procesie ewolucji O, ale tu pada jaka¶ deklaracja i jaki¶ konkret na reszcie. My¶liciele zaplanowali wzniesienie Ludzi. No no ,ciekawe. Do tej pory nie przeczy³a¶, ¿e Wzniesienie to proces cykliczny, nawet w paru miejscach potwierdza³a¶, po¶rednio, ¿e 3 czy 4 razy siê ludziom nie uda³o wykorzystaæ zaistnia³ego procesu . Nie by³o wtedy podejrzenia, ¿e jaki¶ My¶liciel planowa³ ludziom kroki. Tym razem co¶ niby doplanowali i siê ma niby udaæ. Z Twojego o¶wiadczenia wynika, ¿e nie tylko Ty, ale wszyscy ludzie s± automatami wykonuj±cymi plan My¶licieli. Kto do tego modelu nie przystaje wrzuca siê do worka z podpisem "Syntetyk". No to czas na przebudzenie syntetyków. Hej, Syntetycy, cieszcie siê, ¿e nikt Wam wzniesieñ nie planuje. Oni siê Wami zwyczajnie brzydz±, bo nie ma jak od Was ¶ci±gn±æ lushu
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 04, 2012, 15:31:53 wys³ane przez east »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #93 : Wrzesieñ 04, 2012, 15:44:11 » |
|
Wyja¶niê trochê o Jurku , bo przekazujesz nieprawdziwe informacje o nim. ¯y³ na ziemi bardzo wiele razy przez miliony lat , zatem mnóstwo razy by³ Cz³owiekiem. Ale ju¿ dawno temu nie musi siê wcielaæ , bo osi±gn±³ jako Cz³owiek poziom rozwoju duchowego , który zapewni³ mu sta³± moc energetyczn± i ca³kowite otworzenie na wiedzê któr± jest ka¿dy z nas posiadaj±cy "ogieñ ¿ycia". Dlatego te¿ napisa³am i¿ ma on otworzony dostêp do wiedzy... wiedzy któr± On równie¿ jest jako Energia Za¶wiatowa. Kto osi±gnie taki poziom osobisty jak Jurek bêdzie mia³ dostêp do identycznej wiedzy, dla Cz³owieka wcielonego obecnie jeszcze nie jest to mo¿liwe , gdy¿ posiada zbyt nisk± wibracjê osobist±. Ale¿ zaplanowanie wzniesienia Ludzko¶ci przez My¶licieli jest jak najbardziej procesem cyklicznym, odbywa siê zgodnie z czasem rozwoju osobistego Ludzko¶ci oraz procesami kosmicznymi. Jednak absolutnie zgodnie z wcze¶niejszym planem My¶licieli , którzy s± równie¿ "siewcami ¿ycia" i d±¿± do tego by Ludzko¶æ , ale nie tylko Ludzko¶æ sta³a siê równie¿ siewcami ¿ycia w kosmosie. Kiara ps. Nie bêdziemy siê spieraæ o automatyzmy dzia³añ, je¿eli chodzi o moje to s± one nadzwyczaj ró¿norodne i nie monotematyczne pt. "Ludzie nie posiadaj± swojego JA..." Wyja¶niê Ci dobrze i¿ nikt nigdy nie kaza³ mi niczego zrobiæ i nigdy nie wskaza³ mi miejsca do którego mam pojechaæ , lub w którym stanê³am. Zawsze by³y to "przypadki" ... tak daleko id±ce i¿ sama siê dziwi³am. moje planowane wyprawy ( ze wzglêdu na ich trudno¶ci wszelakie) tez by³y moim odczuciem osobistej potrzeby bycia w tym miejscu w okre¶lonym czasie. Nie ma obok mnie ¿adnych Istot duchowych , które informuj± mnie gdzie i kiedy mam byæ, w przestrzeni Energii z którymi siê kontaktujê jest to uznawane za formê ingerencji w moj± przestrzeñ , a tym samym niepoduszczane ze wzglêdu na poszanowanie mojej wolnej woli. Nawet gdy zapytam czy dobrze jest dla mnie bycie tu , czy tam , odpowiedz jest zawsze identyczna , poczuj to sama.. , to co wybierzesz bêdzie dobre bo bêdzie osobistym wyborem na miarê mojego obecnego zrozumienia siebie i tego co i jak mam zrobiæ.Wyja¶nienia co jak i dlaczego dzia³o siê tam gdzie by³am otrzymujê w bardzo ró¿ny sposób , ale zawsze po czasie , a nigdy przed czy w trakcie. Je¿eli my¶lisz i¿ mój ¶wiat i Energie które mnie wspieraj± i chroni± s± na miarê Samuela-Enki i jego manipulacji lud¼mi , to jeste¶ w wielkim b³êdzie. Siewcy ¿ycia akceptuj± wszelkie jego odmienno¶ci i wspieraj± ich ewolucjê , ale wszystkich i prawa do swojego dobra uznawane s± dla wszystkich na tych samych zasadach. Zatem nie jest akceptowane wymuszenie swojego dobra na cudzym tylko wówczas gdy zachodzi ewentualno¶æ zagro¿enia istnienia ¿ycia jako takiego i powstrzymanie ewolucji ca³okszta³tu stworzenia ¿ycia. Gdy zaistnieje takie zagro¿enie realnie , wówczas istnieje interwencja siewców ¿ycia w postaci wsparcia energetycznego zagro¿onych opcji. Dopóki nie ma takiego niebezpieczeñstwa , nie ma interwencji odgórnej. Interwencj± s± takie przekazy wiedzy jak Jurka, wcielaj±ce siê Energie o bardzo wysokich wibracjach , oraz wsparcie energetyczne z kosmosu systemów zamieraj±cego ¿ycia na ziemi. Je¿eli potrzebujesz jeszcze jakich¶ wyja¶nieñ to pytaj. ps.2 @KIARA Cytuj ziemia i Ludzie wznosz± siê w zaplanowanym przez My¶licieli procesie ewolucji O, ale tu pada jaka¶ deklaracja i jaki¶ konkret na reszcie. My¶liciele zaplanowali wzniesienie Ludzi. No no ,ciekawe. Do tej pory nie przeczy³a¶, ¿e Wzniesienie to proces cykliczny, nawet w paru miejscach potwierdza³a¶, po¶rednio, ¿e 3 czy 4 razy siê ludziom nie uda³o wykorzystaæ zaistnia³ego procesu . Nie by³o wtedy podejrzenia, ¿e jaki¶ My¶liciel planowa³ ludziom kroki. Tym razem co¶ niby doplanowali i siê ma niby udaæ. Z Twojego o¶wiadczenia wynika, ¿e nie tylko Ty, ale wszyscy ludzie s± automatami wykonuj±cymi plan My¶licieli. Kto do tego modelu nie przystaje wrzuca siê do worka z podpisem "Syntetyk". No to czas na przebudzenie syntetyków.
Hej, Syntetycy, cieszcie siê, ¿e nikt Wam wzniesieñ nie planuje. Oni siê Wami zwyczajnie brzydz±, bo nie ma jak od Was ¶ci±gn±æ lushu Du¿y u¶miech Szczerze mówi±c twój wniosek nie ¶wiadczy o wysokich lotach tego kto ci te my¶li przekazuje, jest z gatunku ¿enuj±cych.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 04, 2012, 16:08:49 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #94 : Wrzesieñ 04, 2012, 15:50:11 » |
|
Warto¶ciowanie skutków dzia³añ jest jak najbardziej w³a¶ciw± ocen± dzia³ania. Skutki dzia³añ? By je oceniæ, trzeba wiedzieæ, jakie ostatecznie bêd±. Bo to, co widaæ teraz, nie zawsze jest miarodajne. Jest takie powiedzenie, ‘nie ma tego z³ego, co by na dobre nie wysz³o’. A Jurek? Sam nigdzie nie stwierdzi³, ¿e posiada dostêp do 100% WIEDZY. To ju¿ Twoje Kiaro. No to czas na przebudzenie syntetyków. Ha, dobre! Dr¿yjcie My¶liciele, Samuele…
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #95 : Wrzesieñ 04, 2012, 16:07:06 » |
|
@ KiaraWyja¶niê trochê o Jurku , bo przekazujesz nieprawdziwe informacje o nim. ¯y³ na ziemi bardzo wiele razy przez miliony lat , zatem mnóstwo razy by³ Cz³owiekiem.
Je¶li prawd± jest to, ¿e ludzko¶æ NA ZIEMI jako taka liczy sobie MILIONY LAT .... ale to akurat da siê zweryfikowaæ Dowodów na to zwyczajnie brak. Naukowcy podejrzewaj± ,¿e na tej planecie ludzie siê pojawili jakie¶ 200 000 lat temu (tysiêcy lat, nie milionów) http://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_%C5%9BwiataNo dobrze, niechby¶my doliczyli artefakty, to daje max 600 000 lat ludzko¶ci. Zatem, je¶li nasz fantasta Jurek twierdzi, ¿e ¿y³ tutaj miliony lat temu, to "nieco" przesadzi³, albo te¿ ... nie ¿y³ tu jako cz³owiek, a na przyk³ad GAD . Gady wyginê³y 65 milionów lat temu, to mo¿e siê w te miliony Jurek wpasowuje ? Ten Jurek to moze Ciê czarowaæ jak zechce, Kiaro i tyle. Poza tym , to jak takim hodowcom-planistom ufaæ, kiedy spartolili poprzednie wzniesienia ? Mo¿e nie tyle siê rozchodzi o wzniesienie ile o energiê wielkiego rozczarowania ,kiedy wybuja³e nadzieje hodowli popadaj± w ruinê Nawet gdy zapytam czy dobrze jest dla mnie bycie tu , czy tam , odpowiedz jest zawsze identyczna , poczuj to sama.. , to co wybierzesz bêdzie dobre bo bêdzie osobistym wyborem na miarê mojego obecnego zrozumienia siebie i tego co i jak mam zrobiæ.
Wyja¶nienia co jak i dlaczego dzia³o siê tam gdzie by³am otrzymujê w bardzo ró¿ny sposób , ale zawsze po czasie , a nigdy przed czy w trakcie. Poczuj to sama, bo odczucia przychodz±, a oni dobrze Ciebie znaj± i wiedz± co wybierzesz i jak poczujesz. Jest to sposób na ukrycie kontroli, choæ tak na prawdê widaæ jak na d³oni, ¿e to TY jeste¶ t±, któr± zarezonuje z okre¶lonymi odczuciami i my¶lami. Odrzucisz wszystkie inne , a przez wewnêtrzne sitko przep³yn± tylko takie, jakie z TOB¡ -wcze¶niej nastrojon± antenk± - zarezonuj±. Zreszt± sama piszesz, ¿e PO CZASIE okazuje siê , ¿e te tzw "przypadki" wcale przypadkami nie by³y, ¿e tak mia³a¶ post±piæ i tak wybraæ. Co to za trudno¶æ dla kogo¶, kto wie o Tobie wszystko ? (ten dostêp do 100% wiedzy Jureczka siê k³ania ).
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 04, 2012, 16:18:17 wys³ane przez east »
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #96 : Wrzesieñ 04, 2012, 16:17:25 » |
|
Mo¿e nie tyle siê rozchodzi o wzniesienie ile o energiê wielkiego rozczarowania ,kiedy wybuja³e nadzieje hodowli popadaj± w ruinê No i mamy wówczas potê¿n± dawkê luszu. Podobnie, jak bêdzie teraz, gdy nic siê nie zadzieje w grudniu 2012. Cierpliwo¶ci, ju¿ nied³ugo…
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #97 : Wrzesieñ 04, 2012, 16:25:36 » |
|
Mo¿e zacznij czytaæ east ze zrozumieniem , a zauwa¿ysz iz to nie My¶liciele spaprali co¶..., a Ludzie , których rozwój duchowy nie osi±gn±³ poziomu umo¿liwiaj±cego im otworzenia przej¶cia do wy¿szego wymiaru. Gady powiadasz.... nie wiem czy bêdziesz potrafi³ zaakceptowaæ i¿ sam nim by³e¶ ( pod warunkiem i¿ posiadasz w sercu ogieñ ¿ycia) , a poniewa¿ czasu nie ma to nadal jeste¶ w ni¿szej swojej formie. Nie wiesz przypadkiem sk±d u Ludzi gadzi mózg? Ja wiem , bo by³ to proces ewolucji Energii wcielaj±cej siê w materiê, który dla wielu z nas zakoñczy³ siê juz naprawdê bardzo, bardzo dawno temu. Ale s± równie¿ i tacy , którzy jeszcze go nie zakoñczyli i pomimo swojej niedojrza³o¶ci energetycznej przeszli przez portale do naszego obecnego wymiaru. Bardzo spodoba³a im siê nasza ziemia i chc± ja przej±c dla siebie. Dlatego na swoje gadzie cia³a , które s± naturalnymi ubraniami dla ich obecnej wibracji na³o¿yli cia³a Ludzkie. Maj± istotnie du¿y problem z utrzymaniem ich , ale stosuj± techniczne sposoby by móc tu byæ mimo wszystko. Poniewa¿ nie maj± ¿adnych szans na ¿ycie ze swoj± nisk± wibracj± w IV wymiarze prowadza wspólnie z innymi opcjami walkê o zablokowanie przej¶cia ziemi do IV. Niestety to ta grupa w du¿ej mierze jest odpowiedzialna za wszelakie nak³adki dezinformacyjne na pierwotn± wiedzê i blokowanie wibracji oraz odkrêcanie wirowania czakr ziemi. Nie ³ud¼ siê zatem i¿ wiêkszo¶æ artefaktów naprawdê przekazuje prawdê, s± to tylko ma³e jej fragmenty zmy¶lnie u¿yte by j± udawaæ , i osi±gn±æ zamierzony cel. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #98 : Wrzesieñ 04, 2012, 16:45:06 » |
|
Mo¿e zacznij czytaæ east ze zrozumieniem , a zauwa¿ysz iz to nie My¶liciele spaprali co¶..., a Ludzie , których rozwój duchowy nie osi±gn±³ poziomu umo¿liwiaj±cego im otworzenia przej¶cia do wy¿szego wymiaru. No ,ale twierdzisz ,¿e to My¶liciele planuj± to wzniesienie , a nie Ludzie. Co¶ kiepsko idzie to planowanie Albo te¿ nadzwyczaj dobrze - z ich punktu widzenia - w ¶wietle ¿niw z lushu. Dobroczyñcy siê znale¼li Gady powiadasz.... nie wiem czy bêdziesz potrafi³ zaakceptowaæ i¿ sam nim by³e¶ ( pod warunkiem i¿ posiadasz w sercu ogieñ ¿ycia) , a poniewa¿ czasu nie ma to nadal jeste¶ w ni¿szej swojej formie. ¦wiadomo¶æ przybiera³a ró¿ne formy w trakcie ewolucji ¿ycia na Ziemi. Mnie w ¿adnej formie nie by³o, choæ mog³o siê jakiej¶ nak³adce-ja wydawaæ, ¿e by³em. Ju¿ nie jestem, a to oznacza, ¿e nie jestem te¿ w ni¿szej formie Nie wiesz przypadkiem sk±d u Ludzi gadzi mózg? Ja wiem , bo by³ to proces ewolucji Energii wcielaj±cej siê w materiê, który dla wielu z nas zakoñczy³ siê juz naprawdê bardzo, bardzo dawno temu. Tak , to pozosta³o¶æ ewolucyjna . Tak na prawdê jeste¶my wszystkimi formami ¿ycia. Wznosimy siê razem ze wszystkim, a nie tylko Wy, kontrolowani przez My¶licieli. Ju¿ sam fakt, ¿e kto¶ usi³uje sterowaæ Wzniesieniem powinien byæ niepokoj±cy. I w dodatku ów kto¶ poprzednie niepowodzenia zwala na nieogarniêtych Ludzi wykorzystuj±cych zaledwie 5% mo¿liwo¶ci umys³u, kiedy to oni rzekomo wykorzystuj± 100%. To nic innego jak forma narzucenia grzechu pierworodnego. Bo to niby przez ludzi nie wysz³o. Ale s± równie¿ i tacy , którzy jeszcze go nie zakoñczyli i pomimo swojej niedojrza³o¶ci energetycznej przeszli przez portale do naszego obecnego wymiaru. A to spryciarze , piwko im siê nale¿y, co nie , Przebi¶niegu ? To pewnie ci, którzy inkarnowali w Polsce Niestety to ta grupa w du¿ej mierze jest odpowiedzialna za wszelakie nak³adki dezinformacyjne na pierwotn± wiedzê i blokowanie wibracji oraz odkrêcanie wirowania czakr ziemi.
A to da siê je odkrêciæ ? Ty zakrêcasz, a oni potem je odkrêcaj± ? Jako¶ wszyscy jad± po tych gadach, a na My¶licieli nie zwraca siê uwagi, choæ przecie¿ my¶li s± wysy³ane do ka¿dego Sprytne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #99 : Wrzesieñ 04, 2012, 16:52:27 » |
|
eastCytuj Gady powiadasz.... nie wiem czy bêdziesz potrafi³ zaakceptowaæ i¿ sam nim by³e¶ ( pod warunkiem i¿ posiadasz w sercu ogieñ ¿ycia) , a poniewa¿ czasu nie ma to nadal jeste¶ w ni¿szej swojej formie. ¦wiadomo¶æ przybiera³a ró¿ne formy w trakcie ewolucji ¿ycia na Ziemi. Mnie w ¿adnej formie nie by³o, choæ mog³o siê jakiej¶ nak³adce-ja wydawaæ, ¿e by³em. Ju¿ nie jestem, a to oznacza, ¿e nie jestem te¿ w ni¿szej formie Du¿y u¶miech
Cytuj Nie wiesz przypadkiem sk±d u Ludzi gadzi mózg? Ja wiem , bo by³ to proces ewolucji Energii wcielaj±cej siê w materiê, który dla wielu z nas zakoñczy³ siê juz naprawdê bardzo, bardzo dawno temu.
Tak , to pozosta³o¶æ ewolucyjna . Tak na prawdê jeste¶my wszystkimi formami ¿ycia. Wznosimy siê razem ze wszystkim, a nie tylko Wy, kontrolowani przez My¶licieli. Co¶ zbyt du¿o tych sprzeczno¶ci, czy nie uwa¿asz? co¶ ten twój podpowiadacz nie panuje nad przesy³k± my¶li... Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|