Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #25 : Październik 15, 2012, 13:54:21 » |
|
east - slusznie, pisalam o tym w moim watku: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8491.new#newDzis wyczytalam w necie pytanie stawiane przez wielu uzytkownikow, a dotyczace obrotow wentylatora, czy lepiej w prawo, czy w lewo. Opinia fachowcow podzielona. Zwlaszcza jesli chodzi o wentylatory umieszczane na suficie. Wg mnie nie jest to wszystko jedno. Inne zagadnienie to, naukowcy badajacy efekt Coriolisa dystansuja sie do tego. Ciekawe, czy ktos z uzytkownikow forum byl na polkuli poludniowej i moglby to potwierdzic.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #26 : Październik 15, 2012, 13:58:45 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 15, 2012, 14:01:11 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #27 : Październik 15, 2012, 14:05:15 » |
|
songo - dziekuje, zapytaj. Kwantowe manipulacje Tegoroczna nagroda Nobla z fizyki przypadÂła dwu badaczom Âświata kwantĂłw, zajmujÂącym siĂŞ szczegĂłlnie zagadnieniami kwantowej optyki. PowiĂŞkszProf. David Jeffrey Wineland Czytaj takÂże. Historia przeÂłomowych odkryĂŚ naukowych W cieniu wielkiej historii od ponad wieku toczy siĂŞ walka cicha, ale dramatyczna. StawkÂą nie sÂą... NajwyÂższym wyró¿nieniem naukowym w dziedzinie nauk fizycznych uhonorowano Francuza – Serge Harocha i Amerykanina – Davida Winelanda. Komitet noblowski doceniÂł obu fizykĂłw za „opracowanie fundamentalnych metod pozwalajÂących mierzyĂŚ i manipulowaĂŚ pojedynczymi systemami kwantowymi”. Serge Haroche jest znany w Âświecie fizykĂłw g³ównie za eksperymentalne potwierdzenie stanu kwantowej dekoherencji. UkÂłady kwantowe sÂą tworami bardzo nietrwaÂłymi. KaÂżde oddziaÂływanie z otoczeniem zmienia je, przez co nieodwracalnie tracimy moÂżliwoœÌ zdobycia informacji o nich. Dekoherencja jest wiĂŞc zjawiskiem, ktĂłre utrudnia poznanie Âświata kwantĂłw. DziĂŞki swoim pracom, przeprowadzonym w poÂłowie lat 90. XX w. w Ecole Normale Superiere w ParyÂżu, Haroche pokazaÂł, Âże moÂżna pochwytywaĂŚ pojedyncze fotony w specjalnych puÂłapkach optycznych i badaĂŚ je, jednoczeÂśnie nie tracÂąc informacji na ich temat. - To jak zjeœÌ ciastko i mieĂŚ ciastko – podsumowaÂł jeden z czÂłonkĂłw Komitetu noblowskiego, omawiajÂący zasÂługi francuskiego fizyka. Dekoherencji – ktĂłrej najbardziej znanÂą teoretycznÂą egzemplifikacjÂą jest sÂłynny paradoks kota Schroedingera – a takÂże przeciwdziaÂłania jej moÂżna dokonaĂŚ w warunkach laboratoryjnych. To udowodniÂł Haroche. Jego prace pozwoliÂły stworzyĂŚ prototypowe kwantowe systemy obliczeniowe. Z kolei David Wineland z National Institute of Standards and Technology w Boulder (Kolorado) zostaÂł doceniony za zawansowane badania jonĂłw, czyli zjonizowanych (dodatnio lub ujemnie) atomĂłw. Do chÂłodzenia jonĂłw Wineland uÂżywaÂł ÂświatÂła laserowego i pochwytywaÂł je w puÂłapki. WykazaÂł, Âże jest moÂżliwe pochwycenie pojedynczego jonu lub grupy jonĂłw i utrzymywanie ich w ¿¹danych wÂłaÂściwoÂściach, a nawet przesyÂłanie. DziĂŞki pracom Wienalnada takÂże jony zaczĂŞto stosowaĂŚ do pionierskiego przeprowadzania kwantowych operacji obliczeniowych. ByÂł to waÂżny krok na drodze do stworzenia nauki zwanej kwantowÂą informacjÂą, ktĂłrej ukoronowaniem ma siĂŞ staĂŚ w przyszÂłoÂści kwantowy komputer. Prace Winelanda pozwoliÂły takÂże na skonstruowanie – w 2010 r. – tzw. zegara kwantowo-jonowego, ktĂłry jest 100 tys. razy dokÂładniejszy od wczeÂśniej najdokÂładniejszego, atomowgo zegara dziaÂłajÂącego z wykorzystaniem cezu. W zegarze jonowym liczenie czasu odbywa siĂŞ przez rejestracjĂŞ zmian stanĂłw energii pojedynczego jonu aluminium. - Przez ostatnie sto lat, od kiedy wiemy o istnieniu Âświata kwantĂłw– komentuje prof. CzesÂław Radzewicz z WydziaÂłu Fizyki UW – uczeni pytali gÂłownie o to, jak ten Âświat dziaÂła, jak zachowujÂą siĂŞ kwanty. Mniej wiĂŞcej od 15 lat waÂżne staÂło siĂŞ takÂże inne pytanie, a mianowicie – jak naszÂą wiedzĂŞ o kwantach spoÂżytkowaĂŚ, co moÂżna zrobiĂŚ, korzystajÂąc z kwantowych wÂłasnoÂści materii. Obaj nagrodzeni fizycy odnieÂśli swoje najwiĂŞksze sukcesy wÂłaÂśnie na tym polu. DziĂŞki ich pracom nauczymy siĂŞ wykorzystywaĂŚ kwanty, najpierw zapewne w zaawansowanych procesach przetwarzania informacji WiĂŞcej pod adresem http://www.polityka.pl/nauka/natura/1531195,1,nagroda-nobla-2012-fizyka.read#ixzz29N9YHhYk
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #28 : Październik 15, 2012, 15:07:27 » |
|
Haroche pokazaÂł, Âże moÂżna pochwytywaĂŚ pojedyncze fotony w specjalnych puÂłapkach optycznych i badaĂŚ je, jednoczeÂśnie nie tracÂąc informacji na ich temat. - To jak zjeœÌ ciastko i mieĂŚ ciastko – podsumowaÂł jeden z czÂłonkĂłw Komitetu noblowskiego, To caÂłkiem moÂżliwe, Âże niedÂługo zbudujemy pierwsze ... sztuczne liÂście  Natura i tak robi to znacznie efektywniej  LiÂście to takie "puÂłapki optyczne dla fotonĂłw ÂświatÂła. A co do kwantowych komputerĂłw to nie ÂłudÂźmy siĂŞ Armia juÂż to ma. I zapowiada konfrontacjĂŞ. MoÂże czeka nas pierwsza w dziejach ludzkoÂści ogĂłlnoÂświatowa cyberwojna ? Panetta poÂśpieszyÂł uspokoiĂŚ rodakĂłw twierdzÂąc, Âże USA jest gwarantem ochrony przed atakami cyber-terrorystĂłw.
"Stworzyliœmy najbardziej wyrafinowane na œwiecie systemy, które s¹ w stanie wytropiÌ autora ataku cybernetycznego wobec naszego kraju. Ka¿dy, kto podnosi rêkê przeciwko Stanom Zjednoczonym, bêd¹ odpowiadaÌ za swoje czyny "- ostrzeg³ Panetta." http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/usa-zbroi-sie-wojne-totalna-w-cyberprzestrzeniKiedy Amerykaùscy wojskowi w ten sposób gadaj¹ o "ochronie" to powinniœmy zacz¹Ì g³êboko zastanawiaÌ nad powrotem do XIX wieku lub pocz XX w.  Do czasów Nikola Tesli
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #29 : Październik 15, 2012, 15:17:14 » |
|
east cyt A co do kwantowych komputerĂłw to nie ÂłudÂźmy siĂŞ Armia juÂż to ma. Zawsze miala, to my jestesmy. Wszystko wg algorytmu sw. geometrii. Dlatego odkrecili nam (niektorym) tylko 10% potencjalu szarych komorek. Plus minus (oczywiscie niektorzy sa ponizej  Nie udal im sie projekt, bo "KTOS" wiedze przemycil, i poprzez zjawisko rezonansu holograficznego rozprzestrzenil we wszechswiecie (czyt cyberworldzie). Dlatego czepiaja sie tak bardzo barterow.
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 15, 2012, 15:17:41 wysłane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #30 : Październik 16, 2012, 21:42:04 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #32 : Październik 17, 2012, 13:08:48 » |
|
Efekt Coriolisa przemawia za teoria za ziemia jest plaska Jeœli wg³êbiÌ siê w model wszechœwiata wg Milo Wolfa (WSM = Wave Structure Matter, Falowa Struktura Materii ) to faktycznie istniej¹ tylko i wy³¹cznie fale. Z nich, na skutek "zagêszczenia" drgaù powstaje trójwymiarowa materia, ale same fale nie s¹ trójwymiarowe. Aby to sobie wyobraziÌ przyjrzyjmy siê hologramowi. Holograficzny zapis istnieje na p³askiej , dwuwymiarowej kliszy jako "esy-floresy" . Jednak¿e dopiero œwiat³o przepuszczone przez t¹ kliszê wywo³uje POZA NI¥ obraz trójwymiarowy. Na takiej kliszy mo¿na zapisaÌ bardzo wiele informacji. Œwiat³o spolaryzowane padaj¹ce na kliszê pod pewnym k¹tem wywo³uje obraz, a kiedy pada pod innym k¹tem (lub z nieco inn¹ czêstotliwoœci¹ polaryzacji) to powstaje inny obraz. Daje to mo¿liwoœÌ zapisu wielu równoleg³ych rzeczywistoœci "wszystko w jednym". W tym sensie, zapisu holograficznego, Ziemia mo¿e byÌ p³aska 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #33 : Październik 17, 2012, 13:58:27 » |
|
yyy... a kto jest odpowiedzialny za rzucanie tego ÂświatÂła i jego modulacjĂŞ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyfer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #34 : Październik 17, 2012, 17:14:10 » |
|
Jeœli wg³êbiÌ siê w model wszechœwiata wg Milo Wolfa (WSM = Wave Structure Matter, Falowa Struktura Materii ) to faktycznie istniej¹ tylko i wy³¹cznie fale. Z nich, na skutek "zagêszczenia" drgaù powstaje trójwymiarowa materia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #35 : Październik 17, 2012, 18:33:16 » |
|
 Mitra. Bogini. Slonce. Jest DJ --- moze byc Lucyfer? 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyfer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #36 : Październik 17, 2012, 19:40:50 » |
|
Mitra. Bogini. Slonce. Jest DJ --- moze byc Lucyfer?  Dj i jego Muzy 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #37 : Październik 17, 2012, 22:01:06 » |
|
 trzeba sie dostrajac 
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 17, 2012, 22:01:24 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyfer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #38 : Październik 17, 2012, 22:06:16 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #39 : Październik 17, 2012, 22:08:51 » |
|
siê dostrajaÌ? czy te¿ daÌ podpi¹Ì sobie sznureczki? :]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyfer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #40 : Październik 17, 2012, 22:19:00 » |
|
siê dostrajaÌ? czy te¿ daÌ podpi¹Ì sobie sznureczki? :]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #41 : Październik 17, 2012, 22:37:22 » |
|
Lucek, daj spokĂłj, nie podpieraÂłbym siĂŞ tym jako bezdyskusyjnym argumentem :] Ale "impreza" z video aÂż zieje od podprogĂłwki...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Gość
|
 |
« Odpowiedz #42 : Październik 18, 2012, 09:31:12 » |
|
wiec jezeli muzyka to taka http://www.youtube.com/watch?v=lxd7Aiu_30Y&playnext=1&list=PL8A398D116F1B6209&feature=results_videohttp://www.youtube.com/watch?v=hmi_AcCFwVkhttp://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://starseeds.net/forum/topics/the-trinity-of-religion/showLastReply&prev=/search%3Fq%3Dhe%2Bmanipulation%2Bof%2Ba%2Blight%2Bbeam%2Bproduces%2Bsymbols,%2Bshapes,%2Bcolours%2Band%2Bsounds,%2Bthrough%2Bthoughts,%2Band%2Bthe%2Baccompanying%2Bdoctrine%2B(dogma%2Band%2Bincantations),%2Bdirectly%2Band%2Bdeceitfully%2Bthrows%2Ba%2Bveil%2Bover%2Bour%2Bability%2Bto%2Bconnect%2Bto%2Bwisdom.%2BThis%2Boccurs%2Bbecause%2Bwe%2Bhave%2Bbeen%2Btricked%2Bto%2Bbelieve%2Bwe%2Bare%2Bphysically%2Bcreated%2Band%2Bthat%2Blife%2Bis%2Bbreathed%26hl%3Dpl%26noj%3D1%26prmd%3Dimvns&sa=X&ei=1I96UNfjLYbIsgaZzIC4CQ&ved=0CEQQ7gEwBAcyt Neutralne reprezentuje energii neutronów. Neutrony s¹ prawie tak du¿e jak protony i stanowi¹ nasiona. To jest Syn Bo¿y. Ze wzglêdu na neutralnoœÌ neutronów, to Ksi¹¿ê Pokoju - mediator - (Tammuz / Horus / Zeus / Jezus itp.) SEED jest jedno z Ojcem. To jest Ÿród³em Trójjedynego Boga w religii. To jest kult kobiety. Ojciec i Syn s¹ osadzone w j¹drze. Kobieta kr¹¿y wokó³ j¹dra. Ojciec i syn (protony i neutrony) s¹ jednym w j¹drze. To jest zapisane w pismach religijnych - Ojciec i Syn s¹ jednym. Jednak¿e, jest to kult kobiety ze wzglêdu na fakt, ¿e elektrony wiruj¹ce wokó³ protonów i neutronów w niewiarygodnym tempie, ca³kowicie blokuj¹c protony i neutrony z go³ym okiem. Wszystko widzimy w modelu 3D s¹ elektrony, kobieta czêœÌ Trójjedynego Boga. Dlatego wszystko, co widzimy, jest tak wci¹gaj¹ca, ¿e jest piêkna i uwiedzenia kobiety. Manipulacja wi¹zki œwiat³a wytwarza symbole, kszta³ty, kolory i dŸwiêki, poprzez myœli i towarzysz¹cych doktryny (dogmat i zaklêcia), bezpoœrednio i podstêpnie rzuca zas³onê na nasz¹ zdolnoœÌ do ³¹czenia siê z m¹droœci¹. Dzieje siê tak dlatego, ¿e zosta³y oszukane, aby uwierzyÌ, ¿e s¹ fizycznie stworzony i ¿e ¿ycie tchn¹³ w nas. W rzeczywistoœci mamy zawsze by³ obecny, ale dziêki sugestii hipnotycznej, wierzyliœmy, nasze fizyczne i psychiczne samopoczucie jest rzeczywistoœÌ. ¯ycie nie tchn¹³ w nas. Wrêcz przeciwnie! Gruba zas³ona oszustwo iluzji i œmierci, zosta³y rzucone na nas, wszystko w imiê piêknej têczy œwiat³a nazywamy pochodz¹ce od Boga. Sugestia hipnotyczna stosuje tê sam¹ procedurê ponownie. Dorastamy jest uwieœÌ i odpowiedŸ na, kobiet formie. Gdy dotrzemy pokwitanie, zaczniemy mieÌ myœli - myœli seksualnych. To prowadzi do hipnotycznie sugerowanej aktu p³ciowego, co prowadzi do ci¹¿y, hipnotycznie sugerowanej, która prowadzi do hipnotycznie sugerowanej urodzenia dziecka. Wszystko zosta³o wyczarowane przez jedn¹ myœl za drug¹. Myœli s¹ k³amstwa, bez przerwy. Myœli Sex, piêkny jak one, s¹ k³amstwa. Produkt koùcowy seksu jest narodziny kolejnej iluzji. To nie jest, kim i czym jesteœmy! 3 wymiarowe cia³o jest tylko Lucyfera grupa egregor myœli formê, bawi¹c siê naszej œwiadomoœci, i od³¹czenie nas od pierwotnego stanu m¹droœci. Ta manipulacja œwiat³a, lub mê¿czyzn i kobiet (pozytywne i negatywne) wyprodukowa³ tak¿e seks rytualny / p³odnoœÌ symbol w u¿yciu od staro¿ytnego Babilonu. 6 spiczasta gwiazda symbolizuje zwi¹zek seksualny z mê¿czyzn¹ i kobiet¹, ponownie tworz¹cy uwodzicielski szeœciok¹t ciemnoœci w œrodku. (Bia³y szeœciok¹t powstaje w KOLOR Addytywne mieszanie jest tak symbolicznie uwodzicielski). WORD ma dŸwiêk, który wibruje. Ta wibracja jest energia, która œwieci siê, i œwiec¹ce, jest œwiat³em. I œwiat³o jest wszystko, co widzisz. Wszystko, co widzisz jest œwiat³o, a Bóg ma byÌ œwiat³em œwiata. Jezus ma byÌ œwiat³em œwiata. Jezus jest równie¿, WORD, jesteœmy powiedzia³. LIGHT - WORD - EGO - MYŒL - SOUND - Wibracje - ENERGY - Glowing - to wszystko jest bogiem, i jest widoczny 3D. cyt Manipulacja wi¹zki œwiat³a wytwarza symbole, kszta³ty, kolory i dŸwiêki, poprzez myœli i towarzysz¹cych doktryny (dogmat i zaklêcia), bezpoœrednio i podstêpnie rzuca zas³onê na nasz¹ zdolnoœÌ do ³¹czenia siê z m¹droœci¹. Dzieje siê tak dlatego, ¿e zosta³y oszukane, aby uwierzyÌ, ¿e s¹ fizycznie stworzony i ¿e ¿ycie tchn¹³ w nas. W rzeczywistoœci zawsze byliœmy obecni, ale dziêki sugestii hipnotycznej, wierzyliœmy nasza fizyczna i psychiczna istota jest rzeczywistoœÌ. ¯ycie nie tchn¹³ w nas. Wrêcz przeciwnie! Gruba zas³ona oszustwo iluzji i œmierci, zosta³y rzucone na nas, wszystko w imiê piêknej têczy œwiat³a nazywamy pochodz¹ce od Boga.  a to roznica miedzy synami swiatla i ciemnosci http://www.youtube.com/watch?v=fCLJWYc_Zwk
|
|
« Ostatnia zmiana: Październik 18, 2012, 09:37:51 wysłane przez quetzalcoatl44 »
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #43 : Październik 18, 2012, 09:45:59 » |
|
yyy... a kto jest odpowiedzialny za rzucanie tego ÂświatÂła i jego modulacjĂŞ?
Nikogo takiego nie ma  - w sensie siwego dziadka z brod¹ na tronie w Niebie. Popatrz na liœcie, na drzewo, na ptaka. Popatrz jak to wszystko wspó³istnieje w harmonii. Nikt tam "w górze" nie tka ¿ycia arteq. ¯ycie jest inteligencj¹ , ono samo siê ¿yje Lu, i odwrotnie - fale tworz¹ muzykê. @ Arteqsiê dostrajaÌ? czy te¿ daÌ podpi¹Ì sobie sznureczki? :]
Ani to , ani tamto. RozpoznaĂŚ niech przepÂłynie. JeÂśli po dÂługotrwaÂłej obserwacji siĂŞ wielokrotnie sprawdzi i zarezonuje - to jest to. JeÂśli nie to nie przywiÂązywaĂŚ siĂŞ, ani nie stawiaĂŚ oporu. Samo minie. W Twoich pytaniach kluczem do relacji z otoczeniem jest owo SIĂ/SOBIE. BroniÂąc SWOJEGO punktu widzenia automatycznie wchodzisz w relacje z otoczeniem i sznureczki siĂŞ pojawiajÂą bez wzglĂŞdu na Twoje wyobraÂżenia na temat tego iÂż rzekomo masz nad tym kontrolĂŞ . "Tego nie lubiĂŞ, nie chcĂŞ" .. "Tamto jest fajne, przyda mi siĂŞ " - to JUÂŻ sÂą te relacje. Wi¹¿¹ Ciebie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #44 : Październik 18, 2012, 10:06:17 » |
|
east cyt Nikogo takiego nie ma - w sensie siwego dziadka z brod¹ na tronie w Niebie. No to wlasnie to kluczowe pytanie. Jest tam kto? Czy nie. RozpoznaÌ niech przep³ynie. Za dlugo trwa poznawanie wszystkiego od zera. Dlatego jest hierarchia, aby jeden pokazywal drugiemu mozliwosci, oraz uczyl co sie stanie, gdy wsadzi palec do kontaktu, albo przyklei jezor do zamarznietego metalu etc. To tez sa fale i muzyka. Ale jednak, jest jakis ktos-cos, komu delikwencik nie jest obojetny i uzna, ze figurke mozna przesunac na planszy o pare pol dalej (czy wymiarow), bo zasluzyla sobie. A ci, ktorzy zdali sie na fale, niechze dalej sluchaja kojacej melodii "wszechswiata". Summa summarum JEST jakas inteligentna sila (wcale nie stary, brodaty dziad°°), ktora tworzy. LucyferZamiesciles rycine harmonie sfer. Po glebszej analizie zamazanych znakow i tlumaczeniu z laciny  dochodze do wniosku, ze Saturn, ktoremu tyle miejsca poswieca sie to tylko interwal miedzy gornym c' i d'. quetzTo jest Ÿród³em Trójjedynego Boga w religii. To jest kult kobiety. Ojciec i Syn s¹ osadzone w j¹drze. Kobieta kr¹¿y wokó³ j¹dra. Ojciec i syn (protony i neutrony) s¹ jednym w j¹drze. To jest zapisane w pismach religijnych - Ojciec i Syn s¹ jednym. Jednak¿e, jest to kult kobiety ze wzglêdu na fakt, ¿e elektrony wiruj¹ce wokó³ protonów i neutronów w niewiarygodnym tempie, ca³kowicie blokuj¹c protony i neutrony z go³ym okiem. Wszystko widzimy w modelu 3D s¹ elektrony, kobieta czêœÌ Trójjedynego Boga. Dlatego wszystko, co widzimy, jest tak wci¹gaj¹ca, ¿e jest piêkna i uwiedzenia kobiety. TAAAK! Sol(G) - Sloneczko, to KOBIETA! 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #45 : Październik 18, 2012, 10:33:32 » |
|
No to wlasnie to kluczowe pytanie. Jest tam kto? Czy nie. nie . Nie ma NIKOGO. RozpoznaÌ niech przep³ynie. Za dlugo trwa poznawanie wszystkiego od zera. Dlatego jest hierarchia, aby jeden pokazywal drugiemu mozliwosci, oraz uczyl co sie stanie, gdy wsadzi palec do kontaktu, albo przyklei jezor do zamarznietego metalu etc. Do pewnego stopnia tak. S¹ ró¿ne byty ochraniaj¹ce , czy te¿ informujace o mo¿liwych skutkach i przyczynach tak jak na przyk³ad algorytmy TAK/NIE. Te role mog¹ pe³niÌ nawet maszyny. Algorytmu nie da siê nazwaÌ ktosiem ani nie umieœcisz go w hierarchii. To¿ to komputer by mia³ byÌ guru ? ModliÌ siê do programu ? A tak to w³aœnie wygl¹da, ¿e ludzie bior¹ programy za coœ ¿ywego. Ba, nawet sami w³asn¹ odtwórczoœÌ wynosz¹ na piedesta³ hierarchii - to s¹ na przyk³ad wszystkie korporacje ,które w USA uzyska³y osobowoœÌ (sic!) prawn¹. I to one dyktuj¹ wzory zachowaù. Nie nazwiesz tego czymœ normalnym ? To tez sa fale i muzyka. Ale jednak, jest jakis ktos-cos, komu delikwencik nie jest obojetny i uzna, ze figurke mozna przesunac na planszy o pare pol dalej (czy wymiarow), bo zasluzyla sobie. A ci, ktorzy zdali sie na fale, niechze dalej sluchaja kojacej melodii "wszechswiata". Fale Wszechœwiata s¹ i by³y . Nie ma to znaczenia co TY sobie na ich temat wyobra¿asz. Mo¿na z ich mocy skorzystaÌ, a mo¿na siê fochn¹Ì i nie  Summa summarum JEST jakas inteligentna sila (wcale nie stary, brodaty dziad°°), ktora tworzy.
Hmmmm , to jest samo ¿ycie w³aœnie. Nie gdzieœ tam , ale tu i teraz, w ciele, w systemie nerwowym, wyra¿ana prawami fizyki, a nawet œwiêt¹ geometri¹ (budowa mikrotubul ). Nie ma to ¿adnej osobowoœci. Jest tworzywem Wszechœwiata , wspó³-czuj¹c¹ inteligencj¹.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #46 : Październik 18, 2012, 10:50:34 » |
|
Algorytmu nie da siê nazwaÌ ktosiem ani nie umieœcisz go w hierarchii. Ok, ale w takim razie kto/sk¹d takowy algorytm siê wzi¹³ i dlaczego w³aœnie taki a nie inny? :] Summa summarum JEST jakas inteligentna sila (wcale nie stary, brodaty dziad°°), ktora tworzy. Ale, ale... inteligencja to w³aœciwoœÌ/cecha bytu osobowego a nie bezosobowego...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #47 : Październik 18, 2012, 11:14:59 » |
|
Algorytmu nie da siê nazwaÌ ktosiem ani nie umieœcisz go w hierarchii. Ok, ale w takim razie kto/sk¹d takowy algorytm siê wzi¹³ i dlaczego w³aœnie taki a nie inny? :] ZwróÌ uwagê na przyk³ad na algorytm przemiany g¹sienicy w motyla. KTO go spisa³ ? Kto go w³¹cza lub wy³¹cza ? NIKT. ¯ycie siê dzieje w ten sposób. Samo ¿ycie jest samoorganizuj¹cym siê tworzywem. Nazwijmy je Istnieniem wewn¹trz którego i z którego pochodz¹ formy przejawione. W Twoim pytaniu tkwi nic wiêcej tylko za³o¿enie ze MUSI byÌ KTOŒ ,kto to zrobi³ .Nic wiêcej. Obserwujac konkretny przejaw ¿ycia nie widaÌ ,aby za tym sta³ ktokolwiek, ale to pomijasz (bo niewygodne) ci¹gle doszukuj¹c siê tego kogoœ. Nie widzisz tego zafiksowania ? Oparcia w dogmacie ? W kompulsywnej, niczym nie uzasadnionej potrzebie poszukiwania ktosia za ka¿d¹ form¹ . Summa summarum JEST jakas inteligentna sila (wcale nie stary, brodaty dziad°°), ktora tworzy. Ale, ale... inteligencja to w³aœciwoœÌ/cecha bytu osobowego a nie bezosobowego... ale ale .... chwilunia. Znasz pojêcie "AI" (Artificial Intelligence - sztuczna inteligencja ) ? Na jakiej podstawie zawyrokowa³byœ, ¿e inteligentna konstrukcja potrafi¹ca kreatywnie dostarczaÌ œwietne rozwi¹zania ma osobowoœÌ, albo jej nie ma ? W pewnych warunkach inteligencji automatycznej nie odró¿nisz od osobowej. Mo¿e ¿adnego rozró¿nienia nie ma ? A brak reakcji na skrajne niesprawiedliwoœci i cierpienia na œwiecie jest dowodem na inteligencjê osobowego (ba, mi³osiernego !!! ) bytu ? Czy jak siê z tego wywiniesz Artku ? Inteligencja nie musi z automatu wyra¿aÌ uczuÌ. A tu dodatkowa kwestia. Czym s¹ uczucia ? Mo¿e to tylko rodzaj bezosobowej energii ,a mi³oœÌ to chemia (lub te¿ czysta fizyka ?) ?  - ze tak przewrotne pytanie padnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #48 : Październik 18, 2012, 11:56:41 » |
|
east - cyt ZwróÌ uwagê na przyk³ad na algorytm przemiany g¹sienicy w motyla. KTO go spisa³ ? Kto go w³¹cza lub wy³¹cza ? NIKT. ¯ycie siê dzieje w ten sposób. Samo ¿ycie jest samoorganizuj¹cym siê tworzywem. Nazwijmy je Istnieniem wewn¹trz którego i z którego pochodz¹ formy przejawione. Skoro to wszystko NIKT nie stworzyl, to dlaczego taka walka toczy sie o dusze ludzkie (roboty jej nie maja), dlaczego nakazuje sie milosierdzie, milosc do blizniego, dlaczego straszy sie sadem ostatecznym, pokazuje oblicza Bogow w roznych wydaniach. To wszystko wymyslila chora wyobraznia, czy wlasnie nakazano ludzikom wykonywac polecenia i zalecenia, dajac poczatek grze komputerowaj na punkty. SIM-sy to my. Wszystko powstalo na rajzbrecie Wielkiego Architekta, KTOS to wszystko zaprogramowal i teraz testuje. Najbardziej odpowiada mi wersja Bogow Olimpijskich. Jaka oni moc mieli (maja) i swe domeny. 12 mocarnych, jakze boskich i ludzkich jednoczesnie, niesmiertelnych ponad wymiarowych wlascicieli programu LIFE.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyfer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #49 : Październik 18, 2012, 13:54:32 » |
|
LucyferZamiesciles rycine harmonie sfer. Po glebszej analizie zamazanych znakow i tlumaczeniu z laciny  dochodze do wniosku, ze Saturn, ktoremu tyle miejsca poswieca sie to tylko interwal miedzy gornym c' i d'. Saturn= 147.85 Hz= Dhttp://www.planetware.de/octave/saturn.html Polhymnia Hendrick Goltzius (1558 - 1617): Polyhymnia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|