Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Styczeń 11, 2025, 07:54:57


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 4 5 6 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"  (Przeczytany 77899 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
ptak
Gość
« Odpowiedz #25 : Sierpień 02, 2011, 12:05:07 »

Cytat: Kiara
Dalszy ciÂąg informacji w temacie zainteresowani bĂŞdÂą mogli przeczytaĂŚ  na forum  "Kod Peszerowy" .
Adres forum  potrzebujÂącym  podam przez pw.

Cytat: Kiara
DoszÂłam do wniosku iÂż sÂą ludzie , ktĂłrym naprawdĂŞ bardzo zaleÂży Âżeby ta informacja nie zaistniaÂła na tym forum.
Nie chc¹ zêby inni poznali t¹ wiedzê , bo byÌ mo¿e nast¹pi dziêki niej jakieœ przebudzenie œwiadomoœci w ludziach. Coœ zrozumiej¹ , coœ po³¹cza i pójd¹ inn¹ drogom ni¿ ta na któr¹ s¹ kierowani bez niej.
PoniewaÂż jestem przekorna i robiĂŞ to co uwaÂżam za sÂłuszne moim zdaniem, napiszĂŞ rĂłwnieÂż tu czym jest ten sÂławetny grzyb wodny.

A moÂże to brak zainteresowania Twoim forum i brakiem zgÂłaszajÂących siĂŞ potrzebujÂących, do ktĂłrych apelowaÂłaÂś
w pierwszym przytoczonym tu cytacie spowodowaÂł TwojÂą przekorĂŞ?

No bo jakim to ludziom moÂże zaleÂżeĂŚ i to aÂż tak bardzo, by Twoja informacja nie zaistniaÂła na Cheopsie?
MoÂżesz wskazaĂŚ tych ludzi? I dlaczego tak o nich sÂądzisz? Czy podjĂŞli jakiekolwiek dziaÂłanie uniemoÂżliwiajÂące Ci
podzielenie siĂŞ wiedzÂą? OczywiÂście, poza brakiem zainteresowania wchodzeniem na Twoje forum.

Pytania sÂą bardzo proste. ZdobĂŞdziesz siĂŞ Kiaro na odpowiedÂź?  UÂśmiech
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #26 : Sierpień 02, 2011, 13:36:27 »

SÂą ludzie z ktĂłrymi siĂŞ nie dyskutuje bowiem nie karmi siĂŞ troli.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 02, 2011, 13:38:05 wysłane przez Kiara » Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #27 : Sierpień 02, 2011, 13:55:52 »

Cytat: Kiara
SÂą ludzie z ktĂłrymi siĂŞ nie dyskutuje bowiem nie karmi siĂŞ troli.

A juÂż przez moment sÂądziÂłam, Âże Twoje publiczne przeprosiny byÂły szczere. A tu proszĂŞ. Zarzut trolowania, tylko dlatego,
Âże raczyÂłam spytaĂŚ o zarzuty stawiane przez Ciebie nieokreÂślonym bliÂżej ludziom.
ÂŻe niby zaleÂży im na tym, by Twoja informacja o grzybie wodnym nie byÂła tu publikowana,
by inni nie mogli podnieœÌ œwiadomoœci. Zarzut bardzo powa¿ny, wiêc pytania s³uszne.

ChciaÂłam rĂłwnieÂż zauwaÂżyĂŚ, Âże to Ty sama bez zrozumiaÂłych powodĂłw i bez sÂłowa wyjaÂśnienia przeniosÂłaÂś dalszÂą dyskusjĂŞ
na swoje forum. Po paru dniach wracasz tu ponownie z powaÂżnymi zarzutami przeciw ludziom.
Na proste o to pytania uciekasz w kolejny zarzut o trolowanie.

To ja siĂŞ pytam, kto tu jest trolem?  Z politowaniem


Edit:
I by nie byÂło, Âże nie odnoszĂŞ siĂŞ do meritum sprawy, uwaÂżam, Âże Enki zupeÂłnie co innego miaÂł na myÂśli wspominajÂąc
o grzybie wodnym, niÂż nam tu sugerujesz. Ale kaÂżdemu wolno mieĂŚ wÂłasne impresje i tÂłumaczenia cudzych wypowiedzi.
A co autor miaÂł na myÂśli, tylko on tak naprawdĂŞ moÂże wiedzieĂŚ.

JeÂśli powie, bĂŞdzie to informacja od ÂźrĂłdÂła. Reszta, to tylko domniemania i naginanie rzeczywistoÂści.
Czego nikt nikomu nie zabrania.  UÂśmiech 
« Ostatnia zmiana: Sierpień 02, 2011, 14:48:05 wysłane przez ptak » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #28 : Sierpień 02, 2011, 18:01:10 »

"7 czerwca 2009
The Pineal Gland : A Stargate To Time Travel Szyszynka: Stargate do podró¿y w czasie


 Szyszynka jest mini wymiarĂłw Stargate wbudowana w naszÂą  fizjologiĂŞĂŞ CzÂłowieka, co umoÂżliwia nam podró¿ w czasie .  Technologia ta zostaÂła uÂżyta w inÂżynierii odwrotnej przez spoÂłeczeĂąstwa  staroÂżytnych AtlantĂłw .
Wykorzystano funkcje stargate przy uÂżyciu zwykÂłej wody, H2O.
Kiedy wykonuje siĂŞ ekranowanie  z caÂłego  elektromagnetycznego odniesienia do naszego  obecnego 3-ga wymiaru przestrzeni i czasu ... to stan  wody moÂże siĂŞ zmieniĂŚ i po³¹czyĂŚ  siĂŞ do odwrĂłconej rzeczywistoÂści czasu i przestrzeni (3-go wymiaru  czasu z kolejnym  wymiarem przestrzeni),  wĂłwczas nastĂŞpuje zmiana wymiaru.
Gdy czas i przestrzeĂą zostaÂły wpisane przez wzorzec  otwiera siĂŞ  dostĂŞp do kolejnego wymiaru przestrzeni oraz  moÂżliwoœÌ poruszania siĂŞ w czasie ...

 W tej dziedzinie moÂżna   poruszaĂŚ  siĂŞ do  przodu lub do tyÂłu w czasie , moÂżna osiÂągn¹Ì bardzo Âłatwo zmiany zarĂłwno w   czasie jak  i  przestrzeni. DziĂŞki szyszynce  mamy naturalnÂą i ÂłatwoœÌ i  zdolnoœÌ przemieszczania siĂŞ.

. Dokonuje siĂŞ tego poprzez najmniejsze czÂąsteczki wody ( wzorce , kody zapisane dla wymiaru) czÂąsteczki w wodzie majÂą wzorce  w gruczole szyszynki o nazwie microclusters. Te mikro klastry sÂą przedstawione w postaci plutoniczne staÂłych ksztaÂłtĂłw geometrycznych. Microclusters tworzÂą rezonansowe bramy, ktĂłre umoÂżliwiajÂą  przejÂście do czasu i przestrzeni.

Kiedy "Fired Up" jest  w drodze "aktywizuje Kundalini" szyszynka stargate  caÂła technologia  zmian staje siĂŞ  dostĂŞpna. "Aktywacja Kundalini" jest rĂłwnowaÂżna z aktywacjÂą  wszystkich oÂśrodkĂłw energetycznych , czakr w ludzkim ciele, ktĂłre ostatecznie pozwolÂą na aktywacjĂŞ szyszynki uruchomiÂą  technologiĂŞ  gruczoÂłu.
 
Aktywacja ta jest odczuwana jako dzwonek, brzĂŞczenie, dzwonienie lub  odczuwane ciÂśnienie wewnÂątrz gÂłowy.

 Podczas tego procesu serii zÂłoÂżonych elektromagnetycznych przecinajÂących siĂŞ pierÂścieni  tworzy siĂŞ spin energii wokó³ wody w szyszynce, co porĂłwnuje szyszynkĂŞ do "bramy w nad" w czasie i przestrzeni, gdzie dostĂŞp do liniowego czasu moÂże byĂŚ kierowana do pewnego stopnia przez skupienie  swojej ÂświadomoÂści.


***********

OkazaÂło siĂŞ iÂż w tym tekÂście znalazÂło siĂŞ bardzo proste wytÂłumaczenie dzwonienia i szumu w uszach.
Powoduje to dostrajanie siĂŞ energii w szyszynce do uruchomienia bramy miĂŞdzy wymiarowej.
Jak duÂżo niezbĂŞdnej jest wody Âżeby powstaÂł grzyb wodny?
ZaleÂży czy przenosimy caÂły wymiar ziemski na inny plan , czy przenosimy siebie w przestrzeni.

 W czasach Atlantydy dokonano przeniesienia caÂłego wymiaru , wykorzystano sieĂŚ kryszta³ów , wzorce pentagramu Venus i energiĂŞ  Âżycia, energiĂŞ otaczajÂącej nas plazmy.
Bowiem ta plazma  , okreÂślona  wibracja w niej tworzy wymiar o okreÂślonych parametrach wibracyjnych i okreÂślonej przestrzeni ( dÂługoœÌ , szerokoœÌ wysokoœÌ). Gdybym miaÂła to do czegoÂś odnieœÌ odniosÂła bym do olbrzymiej przestrzennej  kliszy fotograficznej.
Dokonano dematerializacji  wiĂŞkszoÂści materialnych rzeczy i materializacji w tym  innym wymiarze.

PowstaÂła kopia naszej ziemi w innej formie energetycznej  w ten sposĂłb powstrzymano ewolucjĂŞ ludzkÂą i naturalne przejÂście ziemi w wyÂższÂą wibracjĂŞ.
Zatrzymano po raz kolejny naszÂą ewolucjĂŞ.
Naturalnie powinna nastÂąpiĂŚ aktywacjÂą szyszynki a nastÂąpiÂła aktywacja miejsca , ktĂłre umoÂżliwiÂło przeniesienie materii w inny wymiar.

Ale..... ten wymiar nie moÂże istnieĂŚ bez zasilania energiom Âżycia z ziemi , poniekÂąd jest martwy bez tej energii.
I tu powstaÂł wielki problem BiaÂłego Braterstwa , trzeba byĂŚ uwolnionÂą EnergiÂą Âżeby mieĂŚ do dyspozycji staÂły niekoĂączÂący siĂŞ potencjaÂł energetyczny.
W innym wypadku nieodzowny jest cykl reinkarnacji , ktĂłry stanowi zasilanie przeniesionego wymiaru.

Niewiele to daÂło bowiem ewolucja CzÂłowieka po raz kolejny doprowadziÂła nas do momentu uruchomienia "Bramy MiĂŞdzy Wymiarowej w nas)  czyli przed nami uruchomienie MERKABA inaczej MEGAN DAWID lub Symbol SYJONU i tak nie powstrzymaÂło na staÂłe moÂżliwoÂści ewolucyjnych CzÂłowieka.
Czyli Grzyb Wodny powstanie ,  bowiem woda jest bardzo waÂżnym elementem w tym procesie.
Zmiana jej struktury przez ustawienie zespolenia siĂŞ z wzorcem wymiaru do ktĂłrego przechodzimy zgrywa siĂŞ z danym wzorcem kluczem zdeponowanym w szyszynce.
UkÂład jej czÂąsteczka w bardzo szczegĂłlny wzĂłr stanowi Wrota Czasu dla kaÂżdego wymiaru. KaÂżdy wymiar posiada inny wzĂłr inny kod dostĂŞpu dziĂŞki specyficznemu uÂłoÂżeniu wzorca wody , ktĂłry poniekÂąd stanowi klucz miĂŞdzy wymiarowy.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech

« Ostatnia zmiana: Sierpień 02, 2011, 19:43:24 wysłane przez Kiara » Zapisane
Enigma
Gość
« Odpowiedz #29 : Sierpień 02, 2011, 23:05:36 »

Hmm... woda kluczem? A to czasem nie piramida Hufu i zw³oki w³aœciciela mia³y coœtam otworzyÌ? Ja rozumiem ¿e ludzie maja nieograniczony pêd do techniki, która w domniemaniu ma u³atwiÌ nam ¿ywot, a w efekcie komplikuje go w stopniu trudnym do okreœlenia...Ale aby przenieœÌ ca³¹ cywilizacje, to ta cywilizacja musia³aby byÌ baardzo zaawansowana. To nie na nasze czasy, jak mi sie zdaje. Co innego zasysanie energii ziemskiej, która ca³y czas gdzies nam ubiega - owszem to mo¿liwe.

Brak zainteresowania jednostkowego? Owszem, przyczyna jest bardzo prozaiczna: podnoszenia kundalini to proces trudny, w dodatku okupiony pewnymi wyrzeczeniami. Z cz³owieka wypada zwierzak i zostaje œwietlista reszta, skutek? Np brak ziwierzakowego popêdu p³ciowego. Tak, tak zaraz pewnie us³ysze natchnione protesty. No ale jakis cel chyba ma po³¹czenie kana³ów Ida i Pigala, unifikacja ¿eùskiego z meskim. Cz³owiek na zawsze chce brodziÌ w nieœwiadomoœci w³asnych b³edów? Szczeœliwie, czy nieszczeœliwie kiedys to sie koùczy. I czemu tu sie dziwiÌ ze generalnie cz³ek nie chce sie rozwijaÌ ani uczyÌ, bo po co kiedy tu jest fajnie. Œwiat materialny oferuje nam tyle uciech, a w niebie wiadomo... nuda.

Wiec w tej sytuacji, tzw rozwojem osobistym zajmujÂą sie szalone jednostki, odszczepieĂący i inny niepasujÂący do sÂłusznej wiĂŞkszoÂści element. GÂłos takowej osoby, to najczĂŞÂściej woÂłanie w puszczy. Ale jeÂśli uslyszany zostanie przez innÂą inteligentnÂą istote, ktĂłra bedzie potrafiÂła zrobiĂŚ z tego uÂżytek, rodzi sie Âświatowy system, gdzie 'cwaĂąszy uciska gÂłupszego' ew sprytniejszy ciemnote. Przy czym ci ostatni, okropnie narzekajÂą Âże sÂą czĂŞÂścia poddanÂą wyzyskowi, w gruncie rzeczy niewiele robiÂąc aby temu wyzyskowi poloÂżyĂŚ kres. Tak to widze i niepredko zmienie zdanie <Âłapie nadlatujÂące pomidory>.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #30 : Sierpień 04, 2011, 12:12:11 »

No to idziemy dalej...  nie jest proste dla mnie to tÂłumaczenie , bowiem ostro zahacza rĂłwnieÂż  o genetykĂŞ a ja siĂŞ na niej nie znam.
Postaram siĂŞ opisaĂŚ najproÂściej jak jest to moÂżliwe dla czÂłowieka przeciĂŞtnego , bowiem ja  odbieram te informacje inaczej i inaczej  analizujĂŞ ich dla mnie prawdziwoœÌ.


Szyszynka , "Brama miĂŞdzy wymiarowa i miĂŞdzy czasowa" moÂże rozpocz¹Ì swoje dziaÂłanie ( otworzyĂŚ siĂŞ) dopiero  wĂłwczas gdy melanina aktywuje jej funkcje.
Czyli melanina w syntezie  musi speÂłniĂŚ swojÂą rolĂŞ w stosunku do szyszynki.  Do tego jest jej niezbĂŞdna woda , ktĂłra w odpowiednich warunkach powoduje syntezĂŞ  poszczegĂłlnych elementĂłw w melaninie.

* Woda w naszym organizmie to nie czysta woda tylko woda fizjologiczna z wÂłaÂściwÂą proporcjom kwasĂłw oraz zasad tworzÂących sĂłl fizjologicznÂą.
 W ten sposĂłb powstaje elektrolit , ktĂłry jest noÂśnikiem energii w naszym organizmie. Jego iloœÌ zaleÂżna jest od funkcji energetycznej ktĂłrÂą ma speÂłniĂŚ dany organizm.
Czyli elektrolit ( woda w organizmie) , to woda , ktĂłra powinna mieĂŚ wÂłaÂściwy skÂład chemiczny by speÂłniĂŚ te odpowiednie warunki. staĂŚ siĂŞ noÂśnikiem energii zarĂłwno sÂłonecznej jak i naszej wewnÂątrz komĂłrkowej.

*Gen. Nie wszyscy mog¹ u¿yÌ swojej melaniny do otworzenia "Bramy Czasu" w szyszynce , niestety nie. Potrzebny do tego jest równie¿ odpowiedni genotyp , który posiada li tylko i wy³¹cznie CZ£OWIEK.
Bowiem odpowiedni gen bierze udziaÂł w caÂłym tym procesie .
Tu wrĂłciÂła bym do wiedzy na temat dziedziczenia  wÂłaÂściwego genotypu po matce , a raczej po pramatce , przekaz mitochondrialny.


Zatem jakie znaczenie majÂą te geny dla uaktywnienia szyszynki?
Otó¿  gen recesywny , przyjmujÂący cechy recesywne nie moÂże ÂładowaĂŚ energetycznie melaniny. Bowiem nie moÂże staĂŚ siĂŞ noÂśnikiem energii w niej. Tak w bardzo prosty sposĂłb przez manipulacjĂŞ genetycznÂą moÂżna zablokowaĂŚ dopÂływ energii sÂłonecznej do szyszynki a co za tym idzie uniemoÂżliwiĂŚ jej aktywnoœÌ w staniu siĂŞ otwartÂą "BramÂą MiĂŞdzy WymiarowÂą"

* RecesywnoœÌ w genetyce brak aktywnoÂści sprawczej jednego z  pary genĂłw ( alleli - wÂłaÂściwoœÌ , osobowoœÌ  , cecha) z powodu aktywnego dziaÂłania  drugiego z pary genĂłw o wÂłaÂściwoÂściach przeciwnych.
Jak to wytÂłumaczyĂŚ najproÂściej? Mamy dwa aspekty barw ( biaÂły i czarny) w naszym genotypie koloru.
JeÂżeli nie chcemy by ÂświatÂło byÂło niesione w melaninie  do szyszynki przez allele jednego z pary genĂłw , blokujemy ten , ktĂłry moÂże to robiĂŚ czyli np. o barwie biaÂłej , bo ona jest noÂśnikiem fali Âświetlnej.
A aktywujemy ten , ktĂłry blokuje ÂświatÂło czyli drugi z pary genĂłw, oczywiÂście  o barwie czarnej. Wiadomo nam iÂż kolor czarny jest izolatorem dla ÂświatÂła i bĂŞdzie stanowiÂł dobrÂą blokadĂŞ.
OczywiÂście to co opisujĂŞ jest przykÂładowe , bowiem w genetyce to o wiele bardziej skomplikowane dziaÂłania.
ÂŻeby zablokowaĂŚ nasz rozwĂłj osobisty z moÂżliwoÂściÂą korzystania z naszej przeogromnej wiedzy oraz transformacjĂŞ naszego ciaÂła fizycznego w kolejne o innych wyÂższych parametrach , trzeba byÂło zablokowaĂŚ dopÂływ  energii i ÂświatÂła do szyszynki.

*Szyszynka to czarny kryszta³ , obecnie , ¿eby mog³a staÌ siê œwietlista i osi¹gn¹Ì wszystkie swoje funkcje przeznaczeniowe melanina musi przenieœÌ do niej energiê œwiat³a przez wszystkie mo¿liwoœci.
Jedn¹ z nich jest "trzecie oko" ono równie¿ otwiera siê w swojej œrodkowej "przys³onie" , która zdejmuje w 100% blokadê dostêpu œwiat³a i uaktywnia mo¿liwoœÌ ogl¹du pe³nej rzeczywistoœci.
co to znaczy pe³na rzeczywistoœÌ?
To oglÂąd obrazĂłw , przestrzeni bez ograniczeĂą czasowo wymiarowych ze 100% naÂświetleniem obrazĂłw , czyli w 100% prawdziwy obraz nie zaburzony Âżadnym cieniem , niedoÂświetleniem , brakiem , widzenia.

*"Trzecie oko".Dodam tylko iÂż "trzecie oko" ma trzy  przysÂłony , trzy miejsca na czole o ró¿nych poziomach peÂłnego i nie peÂłnego widzenia, skanowania obrazĂłw.

Korzystanie z  okreÂślonej funkcji "trzeciego oka" jest zaleÂżne od osobistej wibracji , czyli osobistego rozwoju duchowego. Bowiem podniesiona okreÂślona przysÂłona ³¹czy oglÂądajÂącego z wymiarem , przestrzeniÂą odpowiadajÂącej tej wibracji.
Tak wiĂŞc owi "jasnowidzÂący" nie zawsze wszystko tak jasno widzÂą , pomimo iÂż coÂś widzÂą.
Otworzona moÂżliwoœÌ widzenia bywa wy³¹cznie technicznie ( czego robiĂŚ absolutnie siĂŞ nie powinno , powinno to byĂŚ naturalnym procesem rozwojowym czÂłowieka) , bowiem  ³¹czy ta moÂżliwoœÌ z przestrzeniÂą nad ktĂłrÂą nieprzygotowany czÂłowiek nie moÂże zapanowaĂŚ. To ona zaczyna nim wÂładaĂŚ wykorzystujÂąc jego szybko poznawane sÂłaboÂści.
I tu jawi siĂŞ problem wielu ludzi odbierajÂących roÂżne przekazy od istot przejmujÂących wÂładzĂŞ nad nimi , przez wykorzystanie ich nieprzepracowanych sÂłaboÂści.
Trzecie oko  ludzkie , to bardzo ciekawy i rozlegÂły temat , bowiem innym wymiarom moÂże sÂłuÂżyĂŚ rĂłwnieÂż ono jako peryskop do penetrowania naszego fizycznego Âświata.

cd...

Kiara UÂśmiech UÂśmiech




Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #31 : Sierpień 04, 2011, 15:41:46 »

@Kiaro
Cytuj
OkazaÂło siĂŞ iÂż w tym tekÂście znalazÂło siĂŞ bardzo proste wytÂłumaczenie dzwonienia i szumu w uszach.
Powoduje to dostrajanie siĂŞ energii w szyszynce do uruchomienia bramy miĂŞdzy wymiarowej.

Ten pomysÂł mi siĂŞ podoba MrugniĂŞcie Moje szumy dostrajajÂą szyszynkĂŞ UÂśmiech Niech tak zostanie. WolĂŞ takie wyjaÂśnienie niÂż stĂŞkaĂŚ z powodu uszkodzenia sÂłuchu na co i tak niewiele siĂŞ poradzi.


Cytuj
(..) ewolucja CzÂłowieka po raz kolejny doprowadziÂła nas do momentu uruchomienia "Bramy MiĂŞdzy Wymiarowej w nas(..)   bowiem woda jest bardzo waÂżnym elementem w tym procesie.
Zmiana jej struktury przez ustawienie zespolenia siĂŞ z wzorcem wymiaru do ktĂłrego przechodzimy zgrywa siĂŞ z danym wzorcem kluczem zdeponowanym w szyszynce.
UkÂład jej czÂąsteczka w bardzo szczegĂłlny wzĂłr stanowi Wrota Czasu dla kaÂżdego wymiaru. KaÂżdy wymiar posiada inny wzĂłr inny kod dostĂŞpu dziĂŞki specyficznemu uÂłoÂżeniu wzorca wody , ktĂłry poniekÂąd stanowi klucz miĂŞdzy wymiarowy.

Ja to sobie tak tÂłumaczĂŞ, Âże "BramÂą MiĂŞdzy WymiarowÂą " jest prze³¹czenie pomiĂŞdzy systemem nerwowym (neurony, dendryty, synapsy, aksony ) ,a ÂświatÂłowodowÂą sieciÂą kwantowÂą mikrotubul . W mikrotubulach rzeczywiÂście znaleziono STRUKTURYZOWANÂĄ wodĂŞ ( uporzÂądkowane klastry o specyficznym rozkÂładzie czÂąsteczek ) co jest poÂśrednim dowodem na to, Âże w bliskiej obecnoÂści tej wody zachodziÂły zjawiska kwantowe.  (wÂłoscy matematycy oraz fizycy teoretyczni  , De Gludice i Preparata) . NiektĂłre z czÂąsteczek wody w komĂłrkach mĂłzgu sÂą spĂłjne, jak odkryÂł zespó³ wÂłoski, i ta spĂłjnoœÌ rozciÂąga siĂŞ nawet na trzy nanometry, lub wiĂŞcej, poza cytoszkielet komĂłrki, PoniewaÂż zostaÂło to udowodnione, wiĂŞc istnieje duÂże prawdopodobieĂąstwo, Âże woda wewnÂątrz mikortubul jest rĂłwnieÂż uporzÂądkowana, MoÂże to byĂŚ niebezpoÂśrednim dowodem na to, Âże dziaÂłaÂły tam jakieÂś procesy kwantowe prowadzÂące do spĂłjnoÂści kwantowej, Wykazano teÂż, Âże to skupienie fal wytworzyÂłoby promnienie o Âśrednicy piĂŞtnastu nanometrĂłw - dokÂładnie Âśrednicy rdzenia mirkotubul.

Rola wody w organizmie jest daleko wiĂŞksza niÂż siĂŞ uwaÂża.
W Japonii Kunio Yasue, fizyk z Research Institute for Information and Science na Notre Dame Seishin Uniwersity w Okayama , odkryÂł ,Âże czÂąsteczki wody odkrywajÂą pewnÂą rolĂŞ w organizowaniu energii w fotony spĂłjne - proces nazywamy "superradiacjÂą".
ZnaczyÂłoby to, Âże woda , jako naturalny oÂśrodek wszystkich komĂłrek , dziaÂła jako G£ÓWNY PRZEWODNIK CHARAKTERYSTYCZNYCH CZÊSTOTLIWOÂŚCI czÂąsteczek we wszystkich procesach biologicznych, oraz , ze czÂąsteczki wody organizujÂą siĂŞ, by stworzyĂŚ wzĂłr na ktĂłrym moÂże zostaĂŚ wydrukowana informacja . Woda nie tylko wysyÂła sygnaÂł, ale rĂłwnieÂż go wzmacnia. 
Tylko teraz kwestia tego wzorca. Pytanie polega na tym ,czy wzorzec (struktura ) wody zostaje nam dostarczony do organizmu z zewnÂątrz, czy teÂż jest wynikiem zjawisk kwantowych zachodzÂących w nas. ?

Moim zdaniem w mikrotubulach dzia³a œwiadomoœÌ, która nie tylko steruje mózgiem i jego procesami ( dos³ownie przestawiaj¹c i wi¹¿ac neurony ), lecz tak¿e wgrywa wzorce ,strukturyzuje wodê, a ta przekazuje swoje specyficzne uporz¹dkowanie w procesach chemicznych dalej na ca³y organizm.
 I dalej moÂżemy siĂŞgn¹Ì do genĂłw, w³¹czania odpowiednich sekwencji, wy³¹czeĂą innych itd.
Na ile w tym wszystkim rolĂŞ gra szyszynka ,to nie wiem ,bo jest to dla mnie rzecz niejasna.
ByÌ mo¿e jest jak piszesz, Kiaro , ale wydaje mi siê, ¿e ten organ tj szyszynka , o ile w ogóle pe³ni³ jak¹œ rolê, to zosta³a ona wype³niona dawno temu w zamierzch³ych dziejach ludzkoœci i teraz nie mo¿na na ni¹ liczyÌ. Podobnie te¿ jeœli chodzi o tzw "trzecie oko". Równie¿ ¿adne urz¹dzenie jak np Piramida, nie ma obecnie znaczenia. Czas Piramid nale¿y do przesz³oœci, teraz jedynie pe³ni¹ rolê pomnika, ewentualnie "s³upa informacyjnego" .

To, co teraz siĂŞ dzieje ma znacznie wiĂŞkszy zasiĂŞg nie ograniczajÂący siĂŞ do okreÂślonego organu, budowli czy zmysÂłu (oko, szyszynka, piramida ).Jest to kompleksowa przemiana w kaÂżdej komĂłrce ciaÂła jednoczeÂśnie.
Tak to sobie wyobraÂżam.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 04, 2011, 15:42:38 wysłane przez east » Zapisane
barneyos

GawĂŞdziarz


Punkty Forum (pf): 2
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 689



Zobacz profil
« Odpowiedz #32 : Sierpień 04, 2011, 16:16:11 »

No i w tym przypadku ma sens teoria, ¿e ka¿dy kawa³ek cia³a ma swoj¹ pamiêÌ i œwiadomoœÌ, i dlatego np. ludzie po przeszczepach od innych dawców czasami znaj¹ (otrzymuj¹ wraz z narz¹dem) jakieœ informacje z ¿ycia tego dawcy.
Zapisane

Pzdr barneyos   Cool

----------------------------------
\"Nie ma rzeczy niemoÂżliwych, sÂą tylko rzeczy, ktĂłrych na razie nie potrafimy zrobiĂŚ\"
\"Im wiĂŞcej wiem, tym bardziej wiem, Âże mniej wiem\"
Enigma
Gość
« Odpowiedz #33 : Sierpień 04, 2011, 23:39:15 »

I tu jawi siĂŞ problem wielu ludzi odbierajÂących roÂżne przekazy od istot przejmujÂących wÂładzĂŞ nad nimi , przez wykorzystanie ich nieprzepracowanych sÂłaboÂści.

Ha, wiesz co tu zaraz napiszê? Coœ o co od dawna mam ochotê spytaÌ, ale nie wiedzia³am jak to ubraÌ w s³ówka, a¿ sama to ³adnie opisa³aœ. Ten twój Wojtek i inni myœliciele, jak¹ masz pewnoœÌ ¿e w swoich przekazach nie wykorzystuj¹ twych nieprzepracowanych s³aboœci? Wspomnia³aœ te¿ o analizowaniu prawdziwoœci informacji, co konkretnie masz na myœli?
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #34 : Sierpień 05, 2011, 08:41:33 »

I tu jawi siĂŞ problem wielu ludzi odbierajÂących roÂżne przekazy od istot przejmujÂących wÂładzĂŞ nad nimi , przez wykorzystanie ich nieprzepracowanych sÂłaboÂści.

Ha, wiesz co tu zaraz napiszê? Coœ o co od dawna mam ochotê spytaÌ, ale nie wiedzia³am jak to ubraÌ w s³ówka, a¿ sama to ³adnie opisa³aœ. Ten twój Wojtek i inni myœliciele, jak¹ masz pewnoœÌ ¿e w swoich przekazach nie wykorzystuj¹ twych nieprzepracowanych s³aboœci? Wspomnia³aœ te¿ o analizowaniu prawdziwoœci informacji, co konkretnie masz na myœli?

Odpowiedz dla Ciebie pozostawiÂłam w tym miejscu.

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=509.msg82652;topicseen#msg82652

Kiara. UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 05, 2011, 08:41:52 wysłane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #35 : Sierpień 10, 2011, 17:41:28 »

Niezmiernie waÂżnym elementem tej ukÂładanki jest szyszynka i na niej warto trochĂŞ siĂŞ skupiĂŚ.


   

 
Szyszynka i jej oddzia³ywanie na nasz¹ œwiadomoœÌ..

      Niejednokrotnie zastanawiamy siĂŞ od czego jesteÂśmy tak naprawdĂŞ zaleÂżni, skÂąd powstaje w nas myÂślenie, ktĂłre ksztaÂłtuje w nas ÂświadomoœÌ.. gdzie tak naprawdĂŞ ono ma miejsce.

 



Niejednokrotnie zastanawiamy siê od czego jesteœmy tak naprawdê zale¿ni, sk¹d powstaje w nas myœlenie, które kszta³tuje w nas œwiadomoœÌ.. gdzie tak naprawdê ono ma miejsce. Ju¿ bardzo dawno temu przypisywano te w³asnoœci trzeciemu oku , czyli malutkiemu organowi w naszym mózgu - szyszynce.

"Mistyczne legendy, korzeniami czêsto tkwi¹ce u zarania ludzkoœci, zgodnie poruszaj¹ temat trzeciego oka, ukrytego narz¹du percepcji, szóstego czakramu, którego aktywacja (reaktywacja w zasadzie) prowadziÌ mia³aby ku nieograniczonemu poznaniu, ku wyzwoleniu z okowów doczesnoœci i po³¹czeniu z rozbitym niegdyœ duchem wszechœwiata. Tajemnicze oko pojawi³o siê w wierzeniach cz³owieczych na d³ugo przed nastaniem naszej ery. W staro¿ytnym Egipcie do podstawowych przedmiotów kultu zaliczano tarczê s³oneczn¹, oko Horusa, boga naczelnego, unosz¹cego siê nad œwiatem pod postaci¹ soko³a. Uto¿samiany by³ on ze skrzydlatym s³oùcem, a jego moc trwa po dziœ dzieù. Wspó³czeœnie jest on uwa¿any za wy¿sz¹ œwiadomoœÌ œwiata, istotê spoza rzeczywistoœci ludzi, która opiekuje siê ich poczynaniami..."

http://www.youtube.com/watch?v=gjXYrSUWhkg&feature=related
http://okultura.blog.pl/szyszynka-trzecie-oko,11548387,n

Analizuj¹c rozwa¿ania mistyków, nasunê³o mi siê pewne pytanie: czy oni - nie maj¹ choÌ odrobiny racji? Czy nie mo¿na by spojrzeÌ na organ szyszynki jako na swoistego rodzaju poœrednika miêdzy indywiduum a systemem, elementem a ca³oœci¹? Funkcj¹ szyszynki jest przecie¿ recepcja tego, co zewnêtrzne i t³umaczenie owych bodŸców na wewnêtrzny, hormonalny jêzyk cia³a. Staje siê ona przez to ostatni¹ stacj¹ na drodze ku jednoœci, a mo¿e tak¿e, jak twierdz¹ niektórzy, aktywatorem nieczynnych czêœci mózgu, do których funkcji nale¿eÌ by mia³y dzia³ania paranormalne jak telepatia, zdolnoœÌ lewitacji, itp.

Id¹c dalej tym tropem spójrzmy na wszechœwiat, jako na system przeciwieùstw, system, którego wewnêtrzna sprzecznoœÌ jest jego fundamentem. Kontrasty, w tym uk³adzie, nie tyle wzajemnie siê wykluczaj¹, co s¹ sobie na wzajem dope³nieniem, (dwoma stronami tej samej monety), których idealna równowaga jest wielk¹ zasad¹ wszelkiego istnienia (natury). ¯ycie-œmierÌ, sen-jawa, dzieù-noc, œwiat³o-ciemnoœÌ, kobieta-mê¿czyzna. Pary te le¿¹ u podstaw naszego œwiata, a jak twierdz¹ mistycy, zadaniem ka¿dego istnienia jest ich po³¹czenie. Osi¹gniêcie oœwiecenia mo¿liwe jest jedynie na drodze rozmyslaù. Jak wykaza³y badania poprzez tomografiê komputerow¹, u osób praktykuj¹cych ¿ycie duchowe szyszynka wydatnie powiêksza siê, a w stanie skupionej uwagi - stê¿enie melatoniny znacznie wzrasta.

Jak wiemy, na wszelkie ludzkie wierzenia spogl¹daÌ nale¿y z dystansem (tyczy siê to oczywiœcie tak¿e nauk doœwiadczalnych), lecz czy pod podszewk¹ metafory nie mo¿emy nierzadko odnaleŸÌ idei wiarygodnych, a nawet prawdopodobnych? Jeœli bowiem ¿ycie balansuje pomiêdzy biegunami, a jednoœÌ mo¿liwa jest jedynie poza systemem, to szyszynka mo¿e byÌ w tej koncepcji stra¿nikiem kosmicznej równowagi, narzêdziem natury wmontowanym w ka¿dego z nas, by trzymaÌ dozór nad wype³nianiem siê porz¹dku i odmierzaniem czasu bezwzglêdnego. ¯yciu na Ziemi, pomagaj¹ rytmiczne cykle zmian oœwietlenia, i toczy siê ono wokó³ S³oùca. Ci¹g³oœÌ tych zmian jest niczym sekundnik w zegarze naszego œwiata, tykaj¹cy w ukryciu, w zakamarku ka¿dego istnienia. Rozwój cywilizacji zwróci³ cz³owieka w kierunku przeciwnym wobec praw naturalnych, a sztucznie wyd³u¿ony œwiat³em elektrycznym dzieù rozregulowa³ wewnêtrzny mechanizm pomiaru i zak³óci³ kosmiczny rytm.

http://relaz.pl/magazyn,szyszynka-trzecie-oko,721

W szyszynce znajduje siĂŞ tzw trzecie oko, ktĂłre widzi do wewnÂątrz. Trzecie oko jest wiĂŞc dla mistykĂłw atrybutem oÂświecenia, wyzbycia siĂŞ materialnoÂści, a takÂże ostatecznej dekonstrukcji i destrukcji Âświata doczesnego.

Tak wiĂŞc jego istnienie podporzÂądkowane jest przyrodzie, w tym ÂświatÂłu, zjawisku fundamentalnemu wobec fenomenu Âżycia na planecie Ziemia. Nauka niestrudzenie poszukujÂąca odpowiedzi na pytanie o miejsce czÂłowieka we wszechÂświecie, na szczĂŞÂście nie pozostaje obojĂŞtna, choĂŚ nieÂświadomie moÂże, na koncepcje egzystujÂące poza jej obrĂŞbem. JednÂą z nich jest niewÂątpliwie legenda o trzecim oku, coraz czĂŞÂściej znajdujÂąca swe odbicie w teoriach naukowych. Jej przejawem ma byĂŚ szyszynka, maleĂąki gruczoÂł w centralnej czĂŞÂści mĂłzgu, peÂłniÂący, w mniemaniu wielu, funkcjĂŞ biologicznego zegara, mechanizmu czuwajÂącego nad pomiarem naturalnego ludzkiego czasu (ktĂłremu coraz odwaÂżniej przypisuje siĂŞ zdolnoÂści zarĂłwno percepcyjne jak i cybernetyczne).

Szyszynka (po ³acinie Corpus pineale, Conarium, Epiphysis cerebri, ang. Pineal gland) jest narz¹dem wydzielania wewnêtrznego i dokrewnego, umiejscowionym w tyle trzeciej komory miêdzymózgowia. Jej rozmiary wahaj¹ siê od 8 do 12 mm. Wytwarza noradrenalinê, serotoninê oraz (i przede wszystkim) melatoninê, zwi¹zek tajemniczy i jak siê okazuje odgrywaj¹cy niezwyk³¹ rolê w organizmie cz³owieka. Jak dowodzi nauka, praca gruczo³u szyszynkowego pozostaje w œcis³ym zwi¹zku z dzienno-nocnym cyklem zmian oœwietlenia, uœpiona w czasie dnia, budzi siê o zmroku (dos³ownie), by ko³ysaÌ nas do snu. Technicznie, jako narz¹d, szyszynka posiada wiele atrybutów oka i posiada zdolnoœÌ odbioru fal œwietlnych, przekazywanych jej z otoczenia za poœrednictwem oka. Efektem tej dzia³alnoœci jest w³aœnie melatonina, substancja wci¹¿ kryj¹ca przed nami wiele sekretów.

Melatonina, tzw hormon ciemnoÂści odkryta zostaÂła w roku 1950 przez dermatologa (melatonina jest takÂże barwnikiem rozjaÂśniajÂącym barwĂŞ skĂłry) Aarona Lernera, a dalsze badania nad niÂą przyniosÂły wiele zastanawiajÂących rezultatĂłw. Receptory melatoniny odnaleziono w podwzgĂłrzu, przysadce mĂłzgowej, siatkĂłwce, nerkach, nadnerczach, jajnikach oraz w ukÂładzie limfatycznym. IstniejÂą dowody na jej wÂłaÂściwoÂści antynowotworowe, a jej wpÂływ na wydzielanie gonadotropin (hormony wpÂływajÂące na gruczoÂły rozrodcze, tym samym wiĂŞc na czynnoÂści naszych organĂłw pÂłciowych) jest niewÂątpliwy i niezaprzeczalny. Stwierdzono takÂże, Âże hormon szyszynkowy jest najlepszym z, odkrytych do tej pory, antyutleniaczy - czyÂścicieli organizmu ze szkodliwych dla zdrowia wolnych rodnikĂłw.

Zale¿noœÌ wydzielania melatoniny od cyklu dobowego nie jest jedyn¹ - na rytm jej produkcji wp³yw maj¹ tak¿e okresowoœÌ pór roku oraz wiek. To swoiste ko³o - od narodzin do œmierci, od pocz¹tku po kres. Stê¿enie hormonu u niemowl¹t do 3 miesi¹ca ¿ycia jest niskie i dlatego spêdza ono wiêkszoœÌ czasu œpi¹c, niezale¿nie od cyklu dnia i nocy. Dodatkowo pobiera ono melatoninê wraz z mlekiem matki. Sta³y wzrost produkcji obserwuje siê u dzieci od 4 miesi¹ca, poziom ten jest stabilny a¿ do momentu dojrzewania, a wyraŸny spadek zauwa¿alny jest dopiero w okresie przekwitania. U osób starszych poziom wydzielanej melatoniny jest na powrót bardzo niski, jakby organizm sam sygnalizowa³ gotowoœÌ na powrót do stanu pierwotnego.

Mistycy przypisujÂą jej duchowe wÂłaÂściwoÂści i twierdzÂą iÂż :
w momencie aktywacji tego gruczo³u dla cz³owieka jest to wezwanie do podró¿y w wy¿sze wymiary.
    Rozwija trzecie oko i czakrĂŞ korony.
    NastĂŞpnie otwiera kanaÂł czystej prany - energii i wpuszcza jÂą do mĂłzgu i caÂłego ciaÂła.
    Wysoki poziom tej nowej energii o bardzo wysokiej wibracji powoli oddziela czÂłowieka od Âświata fizycznego,
    przy³¹cza do nowego - spirytualnego.

    Nie jest to dla czÂłowieka Âłatwy proces.
    Inny poziom hormonĂłw i zmiany na inne energie powoduje duÂżo emocjonalnych i fizycznych stresĂłw w ciele i psychice.

    AktywujÂąca siĂŞ szyszynka i przysadka mĂłzgowa zaczyna tworzyĂŚ nowÂą uniĂŞ miĂŞdzy osobowoÂściÂą i duszÂą czÂłowieka.
    Szyszynka jest tym instrumentem, ktĂłry wytwarza w tym momencie odpowiednie pole magnetyczne.
    Dwa ÂźrĂłdÂła energii - pozytywna i negatywna (mĂŞska i ÂżeĂąska) ³¹czÂą siĂŞ i wytwarzajÂą w mĂłzgu czÂłowieka ÂświatÂło.
    Z³¹czenie siĂŞ tych dwĂłch energii daje wyÂładowania elektryczne w mĂłzgu
    i wyzwala wysokie wibracje i ÂświatÂło, dziĂŞki temu czÂłowiek moÂże podró¿owaĂŚ w astralu, w bardzo odlegÂłe wymiary.

Ostatnie badania wykazaÂły produkowanie przez niÂą DMT - czyli MolekuÂły Duszy...
ZachĂŞcam do obejrzenia 5 czĂŞÂściowego filmu nt tych molekuÂł.

http://www.youtube.com/watch?v=xWXxVM_aFlw

http://www.eioba.pl/a/3bjz/szyszynka-i-jej-oddzialywanie-na-nasza-swiadomosc

*****

Warto teÂż poczytaĂŚ o roÂżnych zwiÂązkach i wpÂływach szyszynki na organizm CzÂłowieka i jego aktywujÂące siĂŞ funkcje.

http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_czlowiek_swiatynia_cz9.html


Naprawdê szyszynka jest bram¹ miêdzy wymiarow¹ , odpowiednia iloœÌ energii osobistej po³¹czonej z energi¹ s³oneczn¹ uruchomi jej funkcje. Jednak istnieje jeden warunek, przebudzona Kundalini przekroczy poziom czakry serca.

A czakra serca to energia miÂłoÂści , kto niÂą zacznie ÂżyĂŚ nie czyni nikomu zÂła , pewne zachowania w jego zwyczajach juÂż nie istniejÂą.
Warto o tym pamiĂŞtaĂŚ.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Sierpień 10, 2011, 18:12:15 wysłane przez Kiara » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #36 : Sierpień 20, 2011, 21:56:20 »


KRYSZTAÂŁOWA KOMNATA - SZYSZYNKA

 

Szyszynka jest najbardziej mistycznym gruczoÂłem, ktĂłry ulokowany jest w mĂłzgu czÂłowieka. UtoÂżsamiana rĂłwnieÂż czĂŞsto z szĂłstÂą czakrÂą - Ajna lub z tzw. trzecim okiem.
Mistycy twierdzÂą, Âże uruchomienie tego gruczoÂłu otwiera w czÂłowieku wielkie zdolnoÂści telepatyczne.

W œwiecie fizycznym u¿ywamy swoich fizycznych oczu, s³u¿¹ one do postrzegania œwiata materialnego. Otwarcie trzeciego oka daje wgl¹d w g³¹b niewidzialnego œwiata spirytualnego. Otwiera w cz³owieku mistyczn¹ moc. Trzecie oko inaczej jest zwane wewnêtrznym okiem (widzeniem).


Szyszynka (pineal gland) jest ulokowany w centrum mózgu, maleùki gruczo³ niczym ziarenko ry¿u - unikalna anatomiczna czêœÌ mózgu.

Pod mikroskopem mo¿na zauwa¿yÌ, ¿e dzieli siê na dwie pó³kule. Dzisiejsza medycyna nie wie zbyt du¿o na temat szyszynki, ale ju¿ staro¿ytni Grecy pisali, ¿e ten maleùki gruczo³ ³¹czy cz³owieka z Rzeczywist¹ Prawd¹. Aktywuje œwiat³o i kontroluje ró¿ne biorytmy w ciele, harmonizuje wiele funkcji np. pragnienie, g³ód, po¿¹dania seksualne, jest biologicznym zegarem w procesie starzenia.

ChociaÂż w normalnym Âżyciu czÂłowieka nie jest ten gruczoÂł dobrze rozpoznawany, to jednak w Âżyciu mistycznym sporo o nim wiadomo. W starych ezoterycznych szkicach znaleziono, Âże ten punkt w mĂłzgu jest linkiem miĂŞdzy dwoma Âświatami: fizycznym i spirytualnym, Âże jest najsilniejszym ÂźrĂłdÂłem energii jakÂą moÂże czÂłowiek posiadaĂŚ, ktĂłra daje supernaturalne wÂłaÂściwoÂści. Mistycy nazywajÂą szyszynkĂŞ siedzibÂą duszy.

WaÂży troszkĂŞ wiĂŞcej niÂż 0.1 gram. U maÂłych dzieci jest ten gruczoÂł duÂży, ale w okresie dojrzewania kurczy siĂŞ. W Âżyciu fizycznym reguluje takÂże rytm snu. W nocy zwiĂŞksza siĂŞ poziom melatoniny, ktĂłry wytwarza szyszynka. DziĂŞki melatoninie moÂżemy spaĂŚ, ma duÂże znaczenie podczas odpoczynku.

W momencie aktywacji tego gruczo³u dla cz³owieka jest to wezwanie do podró¿y w wy¿sze wymiary. Rozwija trzecie oko i czakrê korony. Nastêpnie otwiera kana³ czystej prany - energii i wpuszcza j¹ do mózgu i ca³ego cia³a. Wysoki poziom tej nowej energii o bardzo wysokiej wibracji, powoli oddziela cz³owieka od œwiata fizycznego i przy³¹cza do nowego - spirytualnego.

Nie jest to dla czÂłowieka Âłatwy proces. Inny poziom hormonĂłw i zmiany na inne energie powoduje duÂżo emocjonalnych i fizycznych stresĂłw w ciele i psychice.

Aktywuj¹ca siê szyszynka i przysadka mózgowa zaczyna tworzyÌ now¹ uniê miêdzy osobowoœci¹ i dusz¹ cz³owieka. Szyszynka jest tym instrumentem, który wytwarza w tym momencie odpowiednie pole magnetyczne. Dwa Ÿród³a energii - pozytywna i negatywna (mêska i ¿eùska) ³¹cz¹ siê i wytwarzaj¹ w mózgu cz³owieka œwiat³o. Z³¹czenie siê tych dwóch energii daje wy³adowania elektryczne w mózgu i wyzwala wysokie wibracje i œwiat³o, dziêki temu cz³owiek mo¿e podró¿owaÌ astralnie w bardzo odleg³e wymiary.

Kiedy szyszynka wytwarza ju¿ œwiat³o, na œrodku czo³a u takiej osoby pojawia siê okr¹g³y znak - jakby pieczêÌ. Po tym mo¿na rozpoznaÌ, ¿e szyszynka w tym ciele jest ju¿ bardzo wysoko rozwiniêta. Wszystkie zmys³y w œwiadomoœci fizycznej i spirytualnej osi¹gaj¹ swoj¹ harmoniê. Subtelne cia³o - dusza - przeskakuje z ni¿szych partii cia³a ludzkiego i otwiera drzwi do mózgu. Wtedy to w³aœnie w g³owie pojawia siê te¿ dziwny dŸwiêk, sygna³ otwieraj¹cej siê szyszynki - kryszta³owej komnaty. W czasie burzy obserwujemy najpierw wielk¹ b³yskawicê a póŸniej s³yszymy grzmot. W tym procesie, co ja mogê powiedzieÌ z w³asnego doœwiadczenia, najpierw s³yszê wielki szum, dziwny kryszta³owy dŸwiêk, przypomina mi czêsto - AUM, moje ca³e cia³o zaczyna gwa³townie wibrowaÌ, a parê sekund póŸniej fala wielkiego œwiat³a - niczym kolorowa b³yskawica zapala siê w moim ciele. czasami ten b³ysk jest tak potê¿ny, ¿e a¿ wyrzuca mnie do góry, czujê wielkie szarpniêcie.

Z pocz¹tku obserwowa³am œwiat³o jakby wokó³ siebie i mia³am wra¿enie, ¿e idzie do mnie sk¹dœ z daleka. Czu³am siê tak jakbym by³a na wielkiej otwartej przestrzeni podczas burzy. Porównywa³am te¿ to zjawisko do wybuchu wielkiej bomby. A póŸniej nagle któregoœ dnia zapali³o siê œwiat³o we mnie. Zrobi³o to na mnie olbrzymie wra¿enie. Poczu³am siê jak neon. Najczêœciej bywa brylantowo bia³e, czasami z³ociste, ale równie¿ wielokrotnie widzê go w innych kolorach. Jest piêkne, niepowtarzalne, w jego blasku dostrzegam inne œwiaty, lecz nadal ta jego wielka si³a mnie przygina do ziemi. Trwa to ju¿ wiele lat i jak do tej pory nie przywyk³am jeszcze w pe³ni do tego nowego zjawiska.

Aktywacja trzeciego oka jest bardzo waÂżna do peÂłnego otwarcia wyÂższej ÂświadomoÂści.
W tym samym czasie otwiera siê równie¿ u takiej osoby kosmiczna wiedza - m¹droœÌ, doskona³a pamiêÌ i dusza zaczyna podró¿owaÌ poza cia³em. Poprzez Œwiat³o Kundalini szyszynka ³¹czy duszê z Boskoœci¹. Œwiat³o, które zaczyna wp³ywaÌ do g³owy z góry p³ynie przez Sutratma, sznur, którym po³¹czona jest dusza z cia³em. Uruchomienie szyszynki uruchamia równie¿ z³oty sznur, a po nim sp³ywa w mózg Boska Energia z najwy¿szego planu.

Trzecie oko zwane teÂż okiem Shivy (organ spirytualnego spojrzenia) jest zwiÂązany bardzo mocno z siĂłdmÂą czakrÂą - koronÂą. Czym mocniej rozwiniĂŞta dusza, tym mocniej rozwija siĂŞ ciaÂło fizyczne w procesie ewolucji, ktĂłre dusza obecnie posiada.

Czêsto dostajê pytania, które cia³o fizyczne cz³owiek wybiera na wiecznoœÌ?, z jakiego wcielenia? Wybiera ostatnie cia³o ziemskie - jego ostatnia reinkarnacja, podczas której osi¹ga spirytualn¹ dojrza³oœÌ - oœwiecenie i wniebowst¹pienie. Najlepszym przyk³adem jest Jezus Chrystus, przez swoje ¿ycie, œmierÌ, zmartwychwstanie i wniebowst¹pienie da³ nam w tej sprawie najwiêcej odpowiedzi.

I tak cia³o cz³owieka kontynuuje swoj± ewolucyjn± podro¿, a dusza ³±czy siê ze swoim ¼ród³em. Nowonarodzone dzieci maj± ju¿ wy¿sze energie i potrzebuj± te¿ do swojego ¿ycia wy¿ej rozwiniêtego cia³a. Szyszynka bêdzie rozwijaæ siê dalej do wysokiego stanu i da cz³owiekowi mo¿liwo¶æ wielkich supernaturalnych mocy. Wp³ywanie wielkiej fali ¶wiat³a poprzez z³oty sznur do mózgu cz³owieka - dok³adnie do szyszynki, zmienia wibracjê w mózgu i w ca³ym ciele fizycznym, otwiera ¦WIADOMO¦Æ CHRYSTUSOW¡. Czym wy¿ej otworzy siê mózg na spirytualn± ¶wiadomo¶æ, tym mniej jest taki cz³owiek skoncentrowany na ¿yciu ziemskim. A kiedy nast±pi w pe³ni aktywacja szyszynki nast±pi równie¿ naturalna jego separacja od ¶wiata materialnego. Wzrost ¶wiadomo¶ci - od cia³a emocjonalnego do wysoko iluminuj±cego, odbywa siê tylko wówczas, kiedy wybudzi siê szyszynka.

Jak d³ugo ludzkie zmys³y, ego i osobowoœÌ bêd¹ rz¹dziÌ cz³owiekiem, tak d³ugo zatrzyma on w sobie energie œwiadomoœci fizycznej. W chwili pojawienia siê œwiat³a w g³owie, jego œwiadomoœÌ siê aktywuje. Z biegiem czasu w ca³e cia³o stopniowo zaczyna wp³ywaÌ œwiat³o, trawi je wielki p³omieù.

WedÂług wszystkich religii, mitĂłw i legend symbolem trzeciego oka jest trĂłjkÂąt rĂłwnoramienny z okiem w Âśrodku, czĂŞsto oznaczany 8-ma promieniami odbijajÂącymi siĂŞ od tego trĂłjkÂąta - jest to symbol czasu, twĂłrczoÂści i NajwyÂższej ÂŚwiadomoÂści.

Szyszynka ulokowana w mĂłzgu przypomina dziwnym zbiegiem okolicznoÂści budowĂŞ Wielkiej Piramidy w Gizie, ktĂłra jest centralnym punktem na Ziemi.

Aktywacja szyszynki rozpoczyna równie¿ proces rozwoju 12 nitek DNA. Ten próg jest zwany inaczej - " czas do przekroczenia ", automatyczny program, ³¹cz¹cy dwa œwiaty i pozwalaj¹cy duszy cz³owieka na zakoùczenie wielkiej wêdrówki.

Uruchomienie procesu DNA - program zamkniĂŞty w kodzie 11:11 - sekretnej liczby sekretnej geometrii ... i zÂłotej spirali ... wzrasta ...zmienia swĂłj ksztaÂłt ...

11:11 - synchronizuje ludzkie ¿ycie, jest raportem w czasie ... Cz³owiek w pe³ni przebudzony rozpoznaje swoj¹ to¿samoœÌ i rozpoczyna swoj¹ now¹ podró¿. Pe³na œwiadomoœÌ i wysoka wibracja nowych energii manifestuje siê pozytywnie we wszystkich dzia³aniach oœwieconego cz³owieka.

NieÂświadomy umysÂł czÂłowieka wÂłaÂśnie siĂŞ przebudziÂł w krysztaÂłowej komnacie.

http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_krysztalowa_komnata_szyszynka.html
« Ostatnia zmiana: Sierpień 20, 2011, 21:57:30 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #37 : Sierpień 20, 2011, 22:51:41 »

Z tÂą szyszynkÂą to dziwna sprawa. Ja bym od niej nie uzaleÂżniaÂł rozwoju ÂświadomoÂści.
MogĂŞ sobie wyobraziĂŚ, Âże na skutek wzrostu ÂświadomoÂści wiele organĂłw siĂŞ w czÂłowieku zmieni, takÂże szyszynka, rĂłwnieÂż nasze postrzeganie rzeczywistoÂści, byĂŚ moze siĂŞ otworzy tzw "trzecie oko" czyli to co symbolicznie oznacza pozazmysÂłowy sposĂłb  doÂświadczania. Tyle, Âże bĂŞdzie to SKUTEK a nie przyczyna wzrostu ÂświadomoÂści. Istnieje bowiem pierwszeĂąstwo ÂświadomoÂści, a szyszynka jest jej przejawem uformowanym, wtĂłrnym. Bo ÂświadomoœÌ ma naturĂŞ kwantowÂą.

Nawet ÂświĂŞta geometria nie jest, wg mnie, przyczynÂą istnienia ÂświadomoÂści. ÂŚG jest strukturÂą przestrzeni tym, wokó³ czego tworzy siĂŞ forma, osiÂą rĂłwnowagi pomiĂŞdzy duchem, a materiÂą, pÂłynnÂą ,harmonicznÂą granicÂą pomiĂŞdzy Âświatami, granicÂą dynamicznej rĂłwnowagi.  W ten sposĂłb -poprzez Âśg  - ÂświadomoœÌ dosÂłownie "obleka siĂŞ" w formĂŞ, i czyni to na kaÂżdym poziomie, poczÂąwszy od kwantowego, przez biologiczny, po makrokosmos.

Uruchomienie szyszynki bez uznania prymatu ÂświadomoÂści, czy teÂż wyprzedzajÂące uruchamianie "na si³ê"  niczego dobrego wg mnie nie wró¿y. To powinien byĂŚ naturalny proces ,ktĂłry nie jest uzaleÂżniony od tego ,co zrobi czy czego nie zrobi umysÂł. Nie waÂżne w jakie rejony siebie wprowadzisz - proces siĂŞ potoczy po swojemu i w swoim rytmie. Kombinowanie z szyszynkÂą bez ÂświadomoÂści .. nie wiem czy jest moÂżliwe, ale jeÂśli nawet tak, to moÂże nie byĂŚ do koĂąca bezpieczne, wydaje mi siĂŞ.
Umys³ mo¿e byÌ czynnikiem hamuj¹cym ten rozwój ,a zatem mo¿emy odczuwaÌ zwiêkszony stres, bóle itd, bo umys³ nie wiedz¹c co siê dzieje bêdzie siê broni³ tak, jak przy alergii cia³o b³êdnie rozpoznaje niewinne py³ki jako wrog¹ inwazjê i zaczyna siê broniÌ na wszelkie sposoby. Zatem lekcj¹ umys³u jest zrozumieÌ ten proces zanim siê wydarzy po to, aby mniej boleœnie przejœÌ proces. Bo zatrzymaÌ go nie sposób.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #38 : Sierpień 20, 2011, 23:08:02 »

JuÂż pisaÂłam szyszynka to tylko i aÂż brama miĂŞdzy wymiarowa , sÂłuÂży do przekraczania wymiarĂłw a nie do tworzenia ich.

Wstawiam pewne artykuÂły Âżeby pobudziĂŚ myÂślenie i zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ na rozpoczynajÂące siĂŞ w nas procesy. Nie wszystko co do tej pory pisaÂłam jest zrozumiaÂłe , wiĂŞc cofam siĂŞ trochĂŞ do prostszych informacji.
OczywiÂście Âże samoÂświadomoœÌ powoduje rozwĂłj a nie szyszynka  i nie Âś.g. one sÂą tylko wyrazem , jednym z wyrazĂłw zdarzenia , ktĂłre moÂżna relacjonowaĂŚ w roÂżny sposĂłb zaleÂżny od sposobu zrozumienia przez kogoÂś.

Nie powinno siĂŞ nigdy d¹¿yĂŚ w Âżaden techniczny sposĂłb do otworzenia mocy szyszynki , bo bĂŞdzie  to ÂśmierĂŚ ciaÂła fizycznego.

Powinien byĂŚ to naturalny proces rozwoju duchowego , wĂłwczas otwierajÂą siĂŞ wszystkie kolejne bramy z dostĂŞpem do wszystkich naszych paranormalnych moÂżliwoÂści.

To naprawdĂŞ dÂługi i trudny proces nie jest nigdy spowodowany wysiÂłkiem mĂłzgu , to proces oparty na codziennych zdarzeniach Âżyciowych peÂłnych dobra , prawoÂści i godnoÂści wÂłasnej i cudzej.

Nie ma w nim moÂżliwoÂści okÂłamywania nikogo , zawsze rozliczana jest w 100% prawda , ona jej energia zdeponowana w nas otwiera cuda o jakich marzy wielu.

Pokazanie siebie z jakiegoÂś wcielenia to tylko drobiazg w caÂłej palecie moÂżliwoÂści.

Wytrwa³oœÌ i cierpliwoœÌ to walory z których warto korzystaÌ dla piêkna rezultatu koùcowego.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #39 : Sierpień 21, 2011, 08:52:17 »

@Kiaro
Cytuj
To naprawdĂŞ dÂługi i trudny proces nie jest nigdy spowodowany wysiÂłkiem mĂłzgu , to proces oparty na codziennych zdarzeniach Âżyciowych peÂłnych dobra , prawoÂści i godnoÂści wÂłasnej i cudzej.

Nie ma w nim moÂżliwoÂści okÂłamywania nikogo , zawsze rozliczana jest w 100% prawda , ona jej energia zdeponowana w nas otwiera cuda o jakich marzy wielu.
I znowu tu mam wÂątpliwoÂści, bo jak zdefiniujesz obiektywnÂą prawoœÌ w jednoznaczny  sposĂłb dla wszystkich ?
TrudnoÂści na tym polu  widaĂŚ na kaÂżdym kroku, bo kiedy na przykÂład Ty piszesz o "braku moÂżliwoÂści okÂłamywania "  to z kolei ktoÂś moÂże postrzegaĂŚ Ciebie odwrotnie, jako kÂłamczuchĂŞ notorycznÂą MrugniĂŞcie Nie obraÂź siĂŞ, to nie jest zarzut do Ciebie, a tylko przykÂład. OczywiÂście moÂżna odeprzeĂŚ te zarzuty ,Âże ludzie Cie nie rozumiejÂą, Âże siĂŞ mylÂą, lub Âże sami sÂą kÂłamcami.  I wtedy zaczyna sie spĂłr o "mojszÂą racjĂŞ".Nawet jeÂśli nie, to i tak pozostaje sugestia swojej 100% prawdy kontra "prawdy" innego czÂłowieka. Co to wszystko ma wspĂłlnego z rozwojem ÂświadomoÂści ?
Moim zdaniem wygl¹da to inaczej. Wszystko jest form¹ przejawiania siê œwiadomoœci, jej skutkiem, a wiêc musi byÌ ró¿norodne, mieÌ "moj¹sz¹ prawdê" w 100% zgodn¹ ze swoj¹ konstrukcj¹ i sposobem postrzegania rzeczywistoœci. Inaczej to "widzi" roœlina inaczej cz³owiek. Równie¿ ludzie miêdzy sob¹ inaczej postrzegaj¹ prawdy. I nie ma tu o co kopii kruszyÌ, ale w takim razie ¿ycie i wyra¿anie SWOJEJ PRAWDY , a co gorsze - narzucanie jej innym ludziom , lub choÌby lobbowanie jej - stoi w zaprzczeniu godnoœci.
Rodzi to takie pokusy, jak ocena ,Âże skoro u mnie otworzyÂło siĂŞ trzecie oko to jestem kimÂś lepszym od tego, kto o nim marzy, bo ja juÂż jestem na wyÂższym poziomie, a on kibluje w niÂższej klasie.

Inna kwestia jest  tu waÂżna. SÂądzĂŞ, Âże naleÂży uwaÂżnie obserwowaĂŚ wÂłasne interakcje z innymi ludÂźmi, bo na przykÂład kiedy sÂłowa piĂŞkne o miÂłoÂści budzÂą w otoczeniu podejrzliwoœÌ i nieufnoœÌ to nie zawsze jest to wina otoczenia, tej innej, niÂższej energii. Czasami moÂże to oznaczaĂŚ, Âże nasz rozwĂłj to raczej szybki zjazd w dó³ bo jej efekty nie sÂą godne, ani prawe, pomimo otwartych iluÂś tam czakr, czy zaliczeniu kolejnego poziomu i ton piĂŞknych s³ówek.
ŒwiadomoœÌ wspó³istnienia to te¿ podjêcie moralnej odpowiedzialnoœci za wszelkie efekty, moim zdaniem. W przeciwnym razie mamy znów podzielony œwiat na lepszych, bo rozwiniêtych i tych gorszych, w niskich wibracjach. I wtedy wo³amy jakiegoœ "Pana" , a¿eby oddzieli³ ziarna od plew. Fajnie by by³o, ale nie têdy droga - my jedziemy RAZEM na tym wózku.

Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #40 : Sierpień 21, 2011, 09:08:15 »

UfaĂŚ naleÂży sobie , wÂłasnym odczuciom,
Kiedy staniesz w zenicie prawdy ( a stanie w nim ka¿dy wczeœniej czy póŸniej) zrozumie i¿ nie ma tam miejsca na ¿adne k³amstwo. Ono tam nie istnieje.
To nie jest wyÂścig po pierwszeĂąstwo ni ocena gorszy czy lepszy , takich okreÂśleĂą juÂż nie ma w miejscu jasnoÂści.
Jest akceptacja odmiennoÂści , innych drĂłg poznawania oraz innego czasu dochodzenia do tych samych miejsc.

Bowiem kaÂżdy jest niepowtarzalnÂą indywidualnoÂściom.
Gdy to wiemy i pamiêtamy o tym fakcie nie ma sporów , awantur o cudz¹ odmiennoœÌ o cudzy punkt widzenia o cudzy przekaz informacji z którego mo¿emy korzystaÌ lub nie.

Nie ma powodu do poniÂżania nikogo swoimi opiniami , zwyczajnie jest akceptacja  z ca³¹ gamÂą zrozumienia.

Czy rodzice de wartoÂściujÂą swoje dziecko z powodu bycia jego w innym momencie zrozumienia wielu rzeczy niÂż oni?

Nie normalni nie robiÂą tego , bo istniejÂą inne moÂżliwoÂści poznawcze w innym czasie dla roÂżnych osĂłb.
ChociaÂż caÂły czas przekazujÂą dziecku wiedzĂŞ ze swojego poziomu zrozumienia , motywujÂąc je do rozwoju.
A czy ono zawsze szybko wszystko rozumie i akceptuje? Czy nie walczy z rodzicami o swoje niechcenia?

Co dla nas jest waÂżne?

Akceptacja.

To wszystko.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech



ps. Ja rĂłwnieÂż nie posiadam wielu rzeczy ktĂłre podobajÂą mi siĂŞ u innych ludzi , ktĂłre u nich ceniĂŞ , lub nie ceniĂŞ.
Ale czy z tego powodu powinnam ich de wartoÂściowaĂŚ? WyzywaĂŚ , poniÂżaĂŚ , konkurowaĂŚ z nimi?
Staram siê tego nie robiÌ , rozumiem swoj¹ oraz innych innoœÌ.
JeÂżeli coÂś ceniĂŞ szukam sposobu osiÂągniĂŞcia takich wartoÂści , jeÂżeli coÂś mi siĂŞ nie podoba odchodzĂŞ bo nie pociÂągajÂą  mnie  nie cenne dla mnie rzeczy.

Tematy? Tak powinniÂśmy o nich dyskutowaĂŚ , dla siebie , dla wÂłasnego rozwoju  ale po co poniÂżaĂŚ autorĂłw?
« Ostatnia zmiana: Sierpień 21, 2011, 09:56:28 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #41 : Sierpień 21, 2011, 20:35:30 »

@Kiara
Cytuj
Kiedy staniesz w zenicie prawdy ( a stanie w nim ka¿dy wczeœniej czy póŸniej) zrozumie i¿ nie ma tam miejsca na ¿adne k³amstwo.
Kiedy ? Co to jest "zenit prawdy" ?
MoÂże wÂłaÂśnie to siĂŞ dzieje TERAZ ,caÂły czas stoimy w tym zenicie, ale zenicie czyjej prawdy ?

 WÂłaÂśnie podobne pojĂŞcia, jak "zenit prawdy" dodatkowo zaciemniajÂą sprawĂŞ. To jest trochĂŞ taki chwyt marketingowy uÂżywany od tysiĂŞcy lat przez ró¿ne sekty .W obliczu konkretnej , trudnej sytuacji Âżyciowej sÂłyszy siĂŞ " bĂłg jeden wie", albo "dowiemy siĂŞ po tamtej stronie", czy teÂż "wszystko siĂŞ kiedyÂś wyjaÂśni, ale teraz musisz wierzyĂŚ ..(..) ". Odniesienie siĂŞ do Absolutu to ostateczny i przewaÂżnie Âświetnie dziaÂłajÂący mechanizm.

Cytuj
Nie ma powodu do poniÂżania nikogo swoimi opiniami , zwyczajnie jest akceptacja  z ca³¹ gamÂą zrozumienia.
Hm. W takim razie skÂąd bierze siĂŞ taki sprzeciw ,ktĂłry czĂŞsto wyraÂżasz "NIE NIE NIE, STOP " ?
Manipulacje Samuela teÂż akceptujesz ? PrzecieÂż wÂłaÂśnie po to tu piszesz, jak deklarujesz, aby zbudowaĂŚ dla nich przeciwwagĂŞ.

Czy zastanawiaÂłaÂś siĂŞ skÂąd i dlaczego otrzymujesz zwrotnie nieakceptacjĂŞ i niezrozumienie wÂłasnej postawy ?

Mnie to teÂż spotyka i chyba kaÂżdego dorosÂłego w relacji z dzieckiem. MoÂże nie potrafimy czegoÂś dobrze pokazaĂŚ, moÂże teÂż sami nie do koĂąca postĂŞpujemy tak, jak mĂłwimy ,Âże naleÂży postĂŞpowaĂŚ. Dzieci potrafiÂą Âświetnie zweryfikowaĂŚ nasze wÂłasne ego MrugniĂŞcie

Poza tym , bywa, ¿e ludzie ( oraz inne byty ) nie do koùca bior¹ pod uwagê wspó³odpowiedzialnoœÌ za efekty w³asnej kreacji.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #42 : Sierpień 21, 2011, 22:31:25 »

WidzĂŞ Âże wszelkimi staraniami east szukasz dziury w caÂłym... Twoja sprawa.

Kiedy i co to jest zenit sÂłoĂąca?

To moment bez cienia , gdy istnieje idealnie prosty kÂąt miĂŞdzy padajÂącym ÂświatÂłem prawdy a osobÂą znajdujÂącÂą siĂŞ w tym strumieniu wiedzy.
To moment gdy fala ÂświatÂła , energii padnie na zdeponowane w nas wzorce StwĂłrcy a my poczujemy my sami bez Âżadnych podpowiedzi iÂż to jest TO.

Jest to niesamowity moment 100% harmonii z caÂłym kosmosem. Ja nazywam to zenitem prawdy , bowiem nie ma Âżadnego odchylenia od osi , nie ma nigdzie  rzucanego  cieĂą na wzĂłr -kod Âżycia , ktĂłry chociaÂż w maÂłym stopniu  ma przesuniĂŞcie w stosunku do osi ÂświatÂła.

WĂłwczas istnieje tylko czyste , jasne ÂświatÂło peÂłnej wiedzy.
Do takiego stanu , do takiego ustawienia siebie w stosunku do osi w nas d¹¿ymy ca³y czas.
Ustawienie takie osiÂągamy przez zajmowanie pozycji ( osobiste zdanie ) w stosunku do kaÂżdego zdarzenia , ktĂłre spotykamy w naszym Âżyciu. Dzieje siĂŞ tak aÂż zgramy siĂŞ ( nasze ÂświatÂło osobiste i nasz depozyt wzorca) ze ÂświatÂłem i wzorcem StwĂłrcy i  Gwiazdy Matki , ktĂłra przekazaÂła nam pierwowzĂłr Âżycia.


A tak swoj¹ drogom to ja nie jestem "ró¿ne sekty.." , a Kiara i wypowiadam siê wy³¹cznie w moim imieniu.


Druga czêœÌ , jakoœ trudno Tobie i nie tylko Tobie zrozumieÌ i¿ zupe³nie czymœ innym jest dyskusja o jakimœ temacie w stosunku do którego mam prawo mieÌ w³asne zdanie , akceptowaÌ go , lub stanowczo mu siê przeciwstawiÌ. Tym bardziej i¿ zawsze wyjaœniam dlaczego to robiê.

A , akceptacjom czyjejÂś drogi , cudzych wyborĂłw i nie krytykowania kogoÂś za to , Âże wybraÂł tak , a nie inaczej. To naprawdĂŞ dwa rozdzielne tematy.
Ja mĂłwiĂŞ stanowczo NIE! NIE! NIE! i STOP! nie cudzym osobistym decyzjom , cudzym drogom Âżycia , a kÂłamstwom i manipulacjom zawartym w informacjach przekazywanych przez nich.
Ale... jeÂżeli komuÂś mimo tej wiedzy po drodze z faÂłszem , to nie mĂłwiĂŞ STOP! indywidualnym decyzjom czÂłowieka.
Bowiem akceptujĂŞ jego wolnÂą wolĂŞ.

Chcesz , kÂłamaĂŚ ? KÂłam , chcesz manipulowaĂŚ? manipuluj  , jeÂżeli takie doÂświadczenia wybraÂłeÂś i sÂą niezbĂŞdne w Twoim rozwoju? wolna wola. KaÂżdy odpowiada i bĂŞdzie odpowiadaÂł zawsze za to co zrobiÂł i robi.
Ja mĂłwiĂŞ NIE! NIE! NIE! i STOP! jeÂżeli ktoÂś usilnie twierdzi iÂż takie wzorce zachowaĂą sÂą dobre , prawidÂłowe i wÂłaÂściwe dla Ludzi. Ale jako wzorce , a nie jako indywidualne wybory doÂświadczeĂą.

Gdy takie faÂłsze spotkam na mojej drodze doÂświadczeĂą to zawsze , ale to zawsze powiem im iÂż sÂą faÂłszem i napiszĂŞ NIE! NIE! NIE! i STOP!

Nie wymuszam niczego na Samuelu ni na nikim innym , nie ¿¹dam od nikogo ¿eby zmieni³ siebie na moje ¿yczenie wedle mojego widzi mi siê. Nie mam do tego prawa.
Wiem doskonale i¿ ka¿dy sam mo¿e zmieniÌ siebie na wskutek w³asnej woli , bynajmniej taka jest prawid³owoœÌ.

OczywiÂście iÂż zastanawiaÂłam siĂŞ nad zwrotnÂą nie akceptacjom mojej osoby , moich informacji. Doskonale to rozumiem , jest to zagadnienie zÂłoÂżone i wieloaspektowe.

Pierwsza i zasadnicza sprawa , nie kaÂżdy interesuje siĂŞ tym samym tematem  by go wykorzystaĂŚ w tym samym celu.

Nie kaÂżdy jedzie w to samo miejsce by tworzyĂŚ w nim te same rzeczy , a , w twĂłrczoÂści  tej dominujÂą te same intencje.

Na ziemi toczy siĂŞ obecnie bardzo zawziĂŞta i agresywna walka siÂł o przeciwnych zamiarach w stosunku do przyszÂłoÂści CzÂłowieka i ziemi.

Ja to wiem i widzĂŞ , ocieram siĂŞ o  te zdarzenia i ludzi ,  dopiero w konfrontacji bezpoÂśredniej spadajÂą maski.
Czasami kamuflaÂż trwa wiele lat  , jednak zawsze nastĂŞpuje decydujÂący moment "prawdy w zenicie" , ktĂłrÂą widzi siĂŞ i czuje na sobie samym.
I jest to prawda ostateczna na kaÂżdy moment spotkania siĂŞ z niÂą. Nie sÂłowa , a czyny niosÂące konkretne efekty i naprawdĂŞ siĂŞ liczÂą.
PisaĂŚ na tym forum moÂżna bardzo wiele i tworzyĂŚ swojÂą filozofiĂŞ na podstawie cudzej filozofii, i co z tego wynika?

LiczÂą siĂŞ fakty , takie jak trzy lata temu obudzenie czakramu Warszawskiego. Temu teÂż zaprzeczano , teraz juÂż mĂłwi siĂŞ o jego mocy.

A takich faktĂłw jest wiĂŞcej , duÂżo wiĂŞcej , jednak ja wcale nie czujĂŞ potrzeby dowartoÂściowywaĂŚ siĂŞ nimi.
Czas wszystko zweryfikuje.

S¹ ró¿ni ludzie i ró¿ne byty jedni uczciwi i odpowiedzialni , inni nieuczciwi , krêtacze i manipulanci.
Czym siê ró¿ni¹? Systemem wartoœci , który prowadzi ich przez ¿ycie.
Zawsze zbliÂż i oddala nas od siebie system wartoÂści , ktĂłry prezentujemy w swoich zachowaniach.

JeÂżeli tÂłumaczysz coÂś dziecku kilka razy , a ono nie potrafi tego zrozumieĂŚ, burzy siĂŞ , nie akceptuje , irytuje i zÂłoÂści siĂŞ  tupiÂąc nogami , to co robisz wĂłwczas?

Ja dochodzĂŞ do wniosku iÂż nie jest jeszcze czas na przekazanie tej wiedzy i pozwalam mu skupiĂŚ swojÂą uwagĂŞ na tym co potrafi juÂż zrozumieĂŚ i akceptowaĂŚ.
We w³aœciwym czasie samo zainteresuje siê nie rozumianym tematem i pojmie go z ³atwoœci¹. Nic na si³ê.

Tylko wiedzieÌ Ci trzeba i¿ forum to jest czytanie przez bardzo ró¿ne "dzieci" , jedne rozumiej¹ i akceptuj¹ , nie potrzebuj¹ nawet zadawaÌ pytaù. A inne robi¹ awantury bo nie potrafi¹ jeszcze zrozumieÌ.

Czy trzeba pisaĂŚ dla jednych tylko?

Ja myÂślĂŞ iÂż dzieci posiadajÂące wiedzĂŞ na swoim poziomie zawsze przez niÂą weryfikujÂą innych , bo nie mogÂą i nie potrafiÂą to zrobiĂŚ inaczej. Nie posiadajÂą jeszcze innego miernika. Jeszcze nie.
Przedszkolak nie napisze eseju , bo zwyczajnie nie potrafi jeszcze pisaĂŚ.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech


« Ostatnia zmiana: Sierpień 21, 2011, 23:05:14 wysłane przez Kiara » Zapisane
Kahuna
Gość
« Odpowiedz #43 : Sierpień 22, 2011, 01:51:33 »

Cytuj
Kiara
Wstawiam pewne artykuÂły Âżeby pobudziĂŚ myÂślenie i zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ na rozpoczynajÂące siĂŞ w nas procesy. Nie wszystko co do tej pory pisaÂłam jest zrozumiaÂłe , wiĂŞc cofam siĂŞ trochĂŞ do prostszych informacji.
Cytuj
Tylko wiedzieÌ Ci trzeba i¿ forum to jest czytanie przez bardzo ró¿ne "dzieci" , jedne rozumiej¹ i akceptuj¹ , nie potrzebuj¹ nawet zadawaÌ pytaù. A inne robi¹ awantury bo nie potrafi¹ jeszcze zrozumieÌ.

Zapewniam,ze wszystko co do tej pory napisalas jest niezrozumiale.
Po prostu poziom Twojego "glindzenia" jest stanowczo za niski na
nasze mozliwosci jego odioru.Nie moglabys jakos podniesc poprzeczki?
A moze jest to -nie do pokonania - problem dla Ciebie,Kiaro.Nie wiesz co to
jest prawda,bo zaklamanie,hipokryzja,manipulowanie innymi ludzmi to
cechy Twojego ego,ktore wylaza z Ciebie jak rosowki po deszczu,O milosci
nie wspomne,bo na prozno jej szukac ze swieca u czlowieka zaprogramowanego
na odgrywanie roli oswieconego-uduchowionego nauczyciela z "wiedza",..ktory
stoi ponad wszystko i wszystkich, zna juz odpowiedzi na wszystkie nurtujace
nas pytania i z tego pulapu gardzi wszystkimi.Mamy tu nastepna ceche charakteru
 - megalomanie,a ta rozdmuchana do takich rozmiarow,ma juz cechy choroby.Musze
Cie jednak zmartwic,na pewno nie grozi Ci aktywacja Twojej szyszynki i otwarcie
bram z dostepem do zjawisk paranormalnych, z prostej przyczyny:zmierzasz droga
w zupelnie odwrotnym kierunku.Twoja biorobotyczna natura zostala zainfekowana
myslicielskimi wirusami i zaczely sie mylic plusy z minusami,normalnosc
z paranormalnoscia,kierunki spinow z wznoszaczych na opadajace,milosc z nienawiscia,
a cala "maszyneria" lubi zgrzytac,trzeszczec i poziom szumow gwaltownie wzrasta.
Moze juz najwyzszy czas na zmiane oprogramowania?A moze chociaz katarynki?..bo jak
tak dalej pojdzie,to trzeba bedzie zmienic nazwe tego forum na:"zalezne forum
katarynki kiary",np..
« Ostatnia zmiana: Sierpień 24, 2011, 11:04:36 wysłane przez Kahuna » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #44 : Sierpień 22, 2011, 11:39:28 »

Jeszcze trochĂŞ o roli melaniny bĂŞdÂącej Âśrodkiem do transportu energii dla caÂłego organizmu Ludzkiego.



ZABURZENIA W PRZEMIANIE BARWNIKÓW ENDO- I EGZOGENNYCH:


Zmiany iloÂściowe i jakoÂściowe. Barwniki gromadzÂące siĂŞ w komĂłrkach mogÂą byĂŚ wytwarzane w organizmie – pigmentatio endogenes lub mogÂą pochodziĂŚ z zewnÂątrz = pigmentatio exogenes.

 

Zmiany barwnikowe pochodzenia zewnĂŞtrznego – pigmentatio exogenes.

Drogi dostania siĂŞ barwnikĂłw do organizmu:

- przez skĂłrĂŞ – tatuaÂże – na ogó³ nie powodujÂą ogĂłlnych stanĂłw zapalnych

- przez ukÂład oddechowy – mogÂą powodowaĂŚ znaczne odczyny zapalne

- przez przewĂłd pokarmowy

- barwienie tkanek w celach doÂświadczalnych – iv lub do tkanek

Pylice – pneumoconioses – powstajÂą wskutek wdychania pyÂłu – polegajÂą na gromadzeniu siĂŞ drobnych py³ów nadajÂących nieprawidÂłowe zabarwienie i wywoÂłujÂących w pÂłucach odczyn ze strony organizmu.

Rodzaje: wĂŞglowa – anthracosis pulmonum s generalisata, wapienna – chalicosis pulmonum, krzemowa – silicosis pulmonum, Âżelazowa – siderosis pulmonum, azbestowa – asbestosis pulmonum.

Pylica moÂże byĂŚ pyÂłowa – np. pylica wĂŞglowa w mieÂście lub krystaliczna - pylica wĂŞglowa u gĂłrnikĂłw – o charakterze kryszta³ów. SÂą dwa etapy pylicy wĂŞglowej: 1 – pyÂły wĂŞglowe nie wywoÂłujÂą Âżadnych zaburzeĂą w pÂłucach, wĂŞdrujÂą z makrofagami – pylica ogĂłlnosystemowa; 2 – zatrzymujÂą siĂŞ tworzÂąc depozyty py³ów w Âściankach pĂŞcherzykĂłw – makroskopowo drobne punkcikowate zabarwienia. Przy pylicy krystalicznej zÂłogi te powodujÂą duÂże zmiany w pÂłucach na skutek draÂżnienia – reakcja zapalna – g³ównie ÂśrĂłdmi¹¿szowe zwyrodnienie pÂłuc lub zmiany o charakterze ziarniniakĂłw – pylica wĂŞglowa wÂłaÂściwa – pneumoconiosis anthracotisa – moÂże dojœÌ do w³óknienia tkanki i nowotworzenia.

Pylica wĂŞglowa pÂłuc – anthracosis pulmonum.

 

Droga przez przewĂłd pokarmowy – np. lekarstwa – tetracykliny - ¿ó³te zabarwienie koÂści; sole srebra – srebrzyca komĂłrek ÂśrĂłdbÂłonka, nabÂłonka, naskĂłrka – argyroza – szaro sine zabarwienie. Przy zatruciu solami Pb, Bi. Hg – szare zabarwienia kosmkĂłw jelitowych – przewlekÂłe zatrucia - oÂłowica – plumbosis. Barwniki roÂślinne – karoteny – zabarwienie tÂłuszczu i tkanki podskĂłrnej na ¿ó³to; Âżo³êdzie – brunatne zabarwienie.

 

Zmiany barwnikowe pochodzenia wewnĂŞtrznego – pigmentatio endogenes:

- barwniki tkanko pochodne – melanina,

- lipochromy – tzw barwniki samorodne

- barwniki krwio- lub ¿ó³ciopochodne

 

Melanina – brÂązowy pigment nie zawierajÂący Âżelaza, nie rozpuszczalny w wodzie i alkoholu, ulega odbarwieniu przez zwiÂązki utleniajÂące. Gromadzi siĂŞ we wÂłosach, oku, oponach mĂłzgowych, bÂłonach Âśluzowych. Wytwarzana w melanosomach melanocytĂłw – w ergastoplazmie i aparacie Golgiego przy udziale tyrozynazy i Cu. Tyrozyna – ulega oksydacji przy udziale tyrozynazy do dwuoksofenyloalaniny i dalej do melaniny. Przy pigmentacji skĂłry melanosomy sÂą przenoszone do keratynocytĂłw w skĂłrze lub do komĂłrek Âżernych, w ktĂłrych jest deponowana – makrofagi przenoszÂące melaninĂŞ to melanofagi -> melanofory. WczeÂśniejszÂą forma melanocytĂłw sÂą melanoblasty. Melanina ma znaczenie ochronne w stosunku do UV. Przy dziaÂłaniu UV nie wzrasta liczba melanocytĂłw, rosnÂą tylko ich wypustki i nastĂŞpuje wzmoÂżenie syntezy melaniny – wzrost aktywnoÂści tyrozynazy. Poziom melaniny jest nadzorowany przez przysadkĂŞ, korĂŞ nadnerczy i szyszynkĂŞ.

Nadmiar melaniny:

- piegi – ephelides - ludzie

- znamiĂŞ barwnikowe – naveus pigmentosus – ludzie, zmiana ogniskowa, czĂŞsto prowadzi do N, plamy wÂątrobowe

- czerniaczka – melanosis – nieprawidÂłowoœÌ w gromadzeniu siĂŞ melaniny, zaburzenie wrodzone, prawdopodobnie ulega cofniĂŞciu z wiekiem, bo nie jest spotykane u starszych zwierzÂąt. Nie pociÂąga szkodliwych dla ustroju nastĂŞpstw. Nadmierne gromadzenie melaniny moÂże dotyczyĂŚ wÂątroby, pÂłuc, mĂłzgu – u cielÂąt i owiec – tzw czerniaczka plamista – melanosis maculosa – ró¿nej wielkoÂści iloÂści i ksztaÂłtu czarne plamy bez obecnoÂści jakichkolwiek zmian chorobowych w narzÂądzie. Melanina wystĂŞpuje w melanoforach. PrzykÂładem czerniaczka wÂątroby – melanosis hepatis.

- czerniak – melanoma – N wywodzÂący siĂŞ z melanocytĂłw, moÂże byĂŚ zÂłoÂśliwy

Brak melaniny:

- albinizm – albinismus – wrodzona enzymopatia – zaburzenie syntezy tyrozynazy, uogĂłlniony, wrodzony. CzĂŞÂściowy brak wrodzony – bielactwo skĂłry - defekt receptora dla hormonu stymulujÂącego syntezĂŞ melaniny – brak w skĂłrze a jest w oczach. TakÂże defekty ró¿nicowania melanocytĂłw lub defekty w formowaniu siĂŞ melanosomĂłw – syndrom Chediak-Higasa.

- nabyty – vitiligo – w przewlekÂłych zapaleniach skĂłry, bliznach – brak jest przenoszenia melanosomĂłw do keratynocytĂłw (prawdopodobnie na skutek zaburzeĂą w receptorach keratynocytĂłw).

 

Ochronoza – ochronosis - czarne zabarwienie w chrzÂąstkach, wiĂŞzadÂłach i tkance ³¹cznej, g³ównie u ludzi; zaburzenia kwasu homogentyzynowego – w alkaptonurii tworzy siĂŞ barwnik podobny do melaniny - powoduje wtĂłrne zapalenia stawĂłw na skutek draÂżnienia.

 

Barwniki krwiopochodne:

Hemoglobina: sama moÂże daĂŚ nieprawidÂłowe zabarwienie tkanek – przy przepojeniu barwnikiem – jako zmiana poÂśmiertna lub przyÂżyciowo przy masowym rozpadzie krwinek – tĂŞÂżec, wÂścieklizna – haemoglobionemia, imbibitio – nasiÂąkanie tkanek i bÂłon Âśluzowych hemoglobina.

 

Karboksyhemoglobina – HbtlenkowĂŞglowa – COHb – czad, gaz Âświetlny – bÂłony Âśluzowe, narzÂądy, zwÂłoki, krew – charakterystyczne Âżywoczerwone zabarwienie (malinowy odcieĂą), krew z reguÂły pÂłynna.

 

Methemoglobina – trwaÂłe po³¹czenie O2 z Hb bo Fe 2+ przechodzi w Fe 3+ - przy zatruciu sulfonamidami, anilinÂą, zabarwienie ciemnoczekoladowe krwi i tkanek.

 

Sulfhemoglobina (werdoglobina) – przyÂżyciowo – przy zatruciach H2S, preparatami sulfamidowymi; poÂśmiertnie na skutek rozkÂładu gnilnego – zaczyna siĂŞ od jelit, gdzie jest duÂżo H2S. Krew ma zabarwienie ciemnoczekoladowe, po Âśmierci – ciemnozielone zabarwienie powÂłok brzusznych i jelit – Âżabi brzuch.

 

Hematoidyna – tkankowy odpowiednik bilirubiny, identyczna z bilirubinÂą – przy wylewach krwi i krwiakach – ¿ó³tawe zabarwienie, tworzy siĂŞ bez dostĂŞpu O2, nie zawiera Fe; postaĂŚ ziarnista lub grudki. Nie odbarwia jej woda utleniona. Barwa ¿ó³ta.

 

Hemosyderyna – produkt rozpadu Hb powstajÂący przez polimeryzacjĂŞ ferrytryny (g³ówny magazyn Fe obok ferrytryny, polimer ferrytryny: Fe + apoferrytryna) w makrofagach – ukÂładzie SS, wÂątrobie, Âśledzionie, ogniskach wylewu krwi – fizjologicznie. TeÂż w schorzeniach krwi i narzÂądĂłw krwiotwĂłrczych – niedokrwistoœÌ zakaÂźna koni. Gromadzi siĂŞ jako brÂązowy, ziarnisty pigment zawierajÂący Fe (waÂżne w diagnostyce), g³ównie gromadzi siĂŞ w makrofagach. JeÂśli nadmiar (duÂży rozpad lub maÂłe zuÂżycie) – hemosyderoza. Patologia – w nerkach, wÂątrobie, pÂłucach przy wylewach, zastojach krwi. Makrofagi z nadmiarem hemosyderyny to syderocyty – brunatne zabarwienie ziaren w Âśrodku – zawsze w schorzeniach z rozpadem krwinek, wylewach. MogÂą powodowaĂŚ w³óknienie tkanek – hemochromatoza – uszkodzenie narzÂądĂłw mi¹¿szowych. CzêœÌ moÂże byĂŚ wydalana przez nerki – hemoglobinuria. Przy barwieniu b³êkitem berliĂąskim moÂżna uwidoczniĂŚ hemosyderynĂŞ (na niebiesko).

 

Miosyderyna – w miĂŞÂśniach, powstaje przy rozpadzie mioglobiny przy zaniku miĂŞÂśni, rozpadzie (szkliste zwyrodnienie), czĂŞsto przechodzi do moczu – mioglobinuria.

 

Porfiryna – porfirie to zaburzenia w biosyntezie hemu, nadmiar porfiryny daje ró¿owo-brunatny kolor tkanek i fluorescencjĂŞ. Porfirie wrodzone:

- szpikowa: porphyria erythropoetica congenita – Âświnie, bydÂło, koty – na skutek braku kosyntetazy porfirynogenu typu III tworzÂą siĂŞ porfiryny typu I – erytrocyty zawierajÂące ten typ porfiryn to fluorocyty. PowstajÂą: anemia hemolityczna z hemosyderozÂą, glomerulopatie, mocznica, uczulenie na ÂświatÂło – zwiĂŞkszona wraÂżliwoœÌ na UV powodujÂące zapalenia skĂłry – na odsÂłoniĂŞtych czĂŞÂściach powstajÂą owrzodzenia, pĂŞcherze, znieksztaÂłcenia kostno-stawowe. OdkÂładanie porfiryn na zĂŞbach; u kotĂłw powiĂŞkszenie Âśledziony, nerek, wÂątroby.

- wÂątrobowa: protoporfiria wÂątrobowa – u bydÂła i ludzi – uczulenie na ÂświatÂło, mocznica, owrzodzenia, zapalenia skĂłry, bliznowacenie, znieksztaÂłcenia kostno-stawowe, odkÂładanie porfiryny w tkankach, zĂŞbach, przebarwienia skĂłry, w kale.

Porfirie nabyte: po toksycznych uszkodzeniach wÂątroby (barbiturany, zwiÂązki oÂłowiu, gromadzenie filoeryrtyny, zatrucia sulfonamidami, estrogeny) – uczulenie na ÂświatÂło, zmiany skĂłrne i niedokrwistoœÌ – anemia hemolityczna.

 

Lipopigmenty – lipofuscyny:

- Lipofuscyna to brunatny barwnik formowany w liposomach w samoutlenianiu NKT – jej iloœÌ wzrasta przy sÂłabych mechanizmach antyoksydacyjnych, w starzejÂącym siĂŞ organizmie i w komĂłrkach o duÂżym metabolizmie – m sercowy, tarczyca, przy zmianach zanikowych w miĂŞÂśniach. WystĂŞpuje w narzÂądach zanikajÂących – zanik brunatny m sercowego, syndrom brunatnych jelit u psĂłw (mm gÂładkie) przy przewlekÂłych biegunkach zwiÂązanych z zaburzeniami trzustki.

- Ceroid – wczeÂśniejsza forma lipofuscyny, ¿ó³to-brunatny barwnik powstajÂący w makrofagach, hepatocytach – powstaje przy niedoborze wit E, gromadzi siĂŞ w tkance tÂłuszczowej - choroba ¿ó³tego tÂłuszczu – norki, Âświnie, koty, psy, lisy i prowadzi do odczynu zapalnego. Przy diecie bogatej w NKT a niedoborowej w wit E (ryby) - zwyrodnienie wÂątroby, gromadzenie ceroidu w sieci, wypadanie wÂłosĂłw; u psĂłw moÂże siĂŞ odkÂładaĂŚ w tk nerwowej. Gromadzony w tk tÂłuszczowej – poczÂątkowo szara, potem ¿ó³ta i brunatna o konsystencji wosku, moÂże siĂŞ teÂż gromadziĂŚ w narzÂądach wewnĂŞtrznych – zwyrodnienie.

 

Barwniki ¿ó³ciowe:

Bilirubina: sk³adnik ¿ó³ci, powstaje w makrofagach (USS, œledziona).

Bilirubina + albumina (noœnik) = bilirubina niezwi¹zana, poœrednia, przedw¹trobowa, nierozpuszczalna w wodzie, nie przechodzi przez k³êbki nerkowe. Jej iloœÌ zale¿y od wielkoœci hemolizy krwi.

W hepatocytach: bilirubina + kwas glukuronowy = glukuronian bilirubiny - bilirubina zwiÂązana, bezpoÂśrednia, pozawÂątrobowa, rozpuszczalna w wodzie, wydalana z moczem. Powstaje w wÂątrobie, Âłatwo przechodzi przez bÂłony. Wydzielana do kanalikĂłw ¿ó³ciowych – do ¿ó³ci. W ppok redukowana do sterkobilinogenu (podstawowy barwnik kaÂłu), czĂŞÂściowo wychwytywany powraca do wÂątroby, tu przeksztaÂłcany do urobilinogenu – podstawowy barwnik moczu. Uszkodzenie komĂłrek wÂątrobowych uÂłatwia przedostawanie siĂŞ duÂżych iloÂści sterko- i urobilinogenu do krwi a nastĂŞpnie do moczu.

Zaburzenia:

- miejscowe – w okolicy krwiakĂłw – tworzenie siĂŞ kryszta³ów bilirubiny jak przy hematoidynie

- ogĂłlne – ¿ó³taczki – ¿ó³te zabarwienie wszystkich tkanek oprĂłcz mĂłzgu i rogĂłwki, stĂŞÂżenie bilirubiny we krwi przekracza wartoÂści fizjologiczne

Przyczyny hiperbilirubinemii:

- nadmierna produkcja bilirubiny

- upoÂśledzone pobieranie bilirubiny, wiÂązanie, wydzielanie przez hepatocyty

- trudnoœci w odp³ywie ¿ó³ci (zewn¹trz lub wewn¹trzpochodne)

¯ó³taczka – icterus – stan, w ktĂłrym wystĂŞpuje wzrost iloÂści bilirubiny.

Podzia³ ¿ó³taczek:

- bilirubina niezwi¹zana: nadmierna produkcja, spadek przyjmowania przez hepatocyty, upoœledzone wi¹zanie w hepatocytach (marskoœÌ, zapalenie w¹troby), zaburzenia enzymatyczne

- bilirubina zwiÂązana: upoÂśledzenie oddawania przez komĂłrki (choroby przewodĂłw ¿ó³ciowych – wirusy, toksyny, leki), zastĂłj ¿ó³ci (uszkodzenie hepatocytĂłw, wewnÂątrz lub pozawÂątrobowe zaburzenia w odpÂływie ¿ó³ci, choroby przewodĂłw ¿ó³ciowych - kamienie).

¯ó³taczka:

- z wsysania – mechaniczna, zastoinowa – icterus e stagnatione, icterus mechanicus, icterus e resorbtione – pozawÂątrobowa – gdy utrudniony odpÂływ ¿ó³ci do jelita lub zastĂłj krwi (N, powiĂŞkszone wĂŞzÂły, kamienie), tkanki ¿ó³te, mocz brÂązowy, kaÂł caÂłkowicie odbarwiony – bilirubina zwiÂązana, wydalana z moczem. Mikroskopowo – poszerzenie kanalikĂłw ¿ó³ciowych

- Z zatrzymania – icterus e retentione – wÂątrobowa, mi¹¿szowa, toksyczna – uszkodzenie mi¹¿szu wÂątroby i upoÂśledzenie czynnoÂści hepatocytĂłw – przy zatruciach (arsen) i w procesach zapalnych (leptospiroza psĂłw). Spadek wychwytu bilirubiny wolnej przez wÂątrobĂŞ i jej przeksztaÂłcania do zwiÂązanej, ale teÂż wzrost iloÂści bilirubiny zwiÂązanej na skutek jej zwrotnego wchÂłaniania do krwi z uszkodzonych hepatocytĂłw. NiemoÂżnoœÌ wychwytu bilirubiny i jej wydalania do kaÂłu - mocz zabarwiony a kaÂł bez barwnikĂłw.

- Z nadczynnoÂści - icterus e superfunctione – przedwÂątrobowa, hemolityczna, z hiperbilirubinemiÂą. Na skutek zwiĂŞkszonego powstawania bilirubiny wolnej i przekroczona zostaje wydolnoœÌ przeksztaÂłcania jÂą w bilirubinĂŞ zwiÂązanÂą. Choroby z hemolizÂą, fizjologiczna ¿ó³taczka noworodkĂłw – bilirubina niezwiÂązana – ciemniejszy kaÂł a brak bilirubiny w moczu, wzrasta natomiast wydalanie urobilinogenu.

 

ZABURZENIA W GOSPODARCE MINERALNEJ:

Mikroelementy:

Cu: niezbĂŞdna do tworzenia krwi, melaniny;

Brak: niedokrwistoœÌ i ÂłamliwoœÌ koÂści bydÂła – padaczka bydÂła, enzootyczna niezbornoœÌ ruchĂłw owiec – ataxia, odbarwienia – zaburzenia syntezy barwnika

Nadmiar: uszkodzenia wÂątroby – marskoœÌ – choroba Wilsona (ludzie, psy), genetyczna niemoÂżnoœÌ wydalania Cu z ¿ó³ciÂą – zaleganie pigmentu w wÂątrobie, mĂłzgu, rogĂłwce, miĂŞÂśniach, duÂżo Cu w moczu, maÂło ceruloplazminy, maÂło Cu we krwi.

 

Mo: regulacja magazynowania Cu w wÂątrobie (teÂż SO4 2-), nadmiar prowadzi do zatruĂŚ u bydÂła, zaburzeĂą pÂłodnoÂści, biegunek.

 

Mg – synteza DNA; niedobĂłr powoduje tĂŞÂżyczkĂŞ pastwiskowÂą u bydÂła i owiec

 

Si – regulacja tempa wzrostu koÂści, niedobĂłr powoduje spadek tempa wzrostu, nadmiar – krzemica (silicosis) – odkÂładanie w tkankach, odczyny tkankowe w pÂłucach i zw³óknienie.

 

Co – zaburzenia syntezy B12, tworzenia krwi, niedokrwistoœÌ.

 

Zn – przy niedoborze zahamowanie wzrostu, hyper- i parakeratoza, zaburzenia pÂłodnoÂści, u drobiu zaburzenia wapnienia i parakeratoza; nadmiar – toksyczny, powoduje niepÂłodnoœÌ

 

J – dystrofia tarczycy, przy niedoborach wole endemiczne, przy nadmiarze nadczynnoœÌ tarczycy

 

F - przy niedoborze zaburzenia tworzenia szkliwa – brunatne zĂŞby, przy nadmiarze zatrucia, zmiany w zĂŞbach i ukÂładzie kostnym - fluoroza.

 

Se – choroba biaÂłych miĂŞÂśni – zwyrodnienie szkliste

 

 

Makroelementy:

Fe – wchÂłaniane w jelicie czczym, skÂładnik Hb, mioglobiny, enzymĂłw, ferrytryny; wyÂższe zapotrzebowanie u mÂłodych. Przy nadmiarze zatrucia, krwotoczne zapalenie Âżo³¹dka, jelit, ogniskowa martwica wÂątroby, przeÂładowanie wÂątroby, szpiku i Âśledziony – utrata pÂłynĂłw, wstrzÂąs. Przy niedoborach niedokrwistoœÌ niedobarwliwa – prosiĂŞta.

 

Ca – wchÂłaniany w jelicie cienkim przy kwaÂśnym pH; warunkuje prawidÂłowe dziaÂłanie koÂści, miĂŞÂśni, aktywator skurczĂłw i innych czynnoÂści komĂłrek; jeÂśli zwiĂŞkszony napÂływ do komĂłrek to ich degradacja na skutek aktywacji fosfolipazy (uszkodzenia bÂłon), proteazy (uszkodzenia szkieletu), ATPazy, nukleazy (uszkodzenie jÂądra i DNA). Norma w komĂłrce 0,1 mikromol, na zewnÂątrz znacznie wiĂŞcej. Warunkuje aktywnoœÌ enzymĂłw krzepniĂŞcia krwi, magazynowany w koÂściach, zĂŞbach. PowiÂązany z P – staÂły stosunek warunkujÂą: dostarczanie z pokarmem i moÂżliwoœÌ wchÂłaniania, obecnoœÌ wit D, dziaÂłanie hormonĂłw przytarczyc (parathormon podnosi stĂŞÂżenie Ca we krwi) dziaÂłanie kalcytoniny (tarczyca - obniÂża poziom Ca), prawidÂłowa czynnoœÌ nabÂłonka cewek nerkowych.

 

Zaburzenia w przemianie Ca:

- miejscowe odkÂładanie siĂŞ soli Ca poza szkieletem – wapnienie obco siedliskowe – calcificatio heterotopica – szare lub biaÂłe zabarwienie tkanki, stwardnienie, obecnoœÌ kuleczek, ziarenek. Dotyczy komĂłrek, w³ókien i substancji miĂŞdzykomĂłrkowej

- wapnienie dystroficzne – calcificatio dystro

cd....


Kiara UÂśmiech UÂśmiech


ps. Moje posty sÂą i powinny byĂŚ tylko inspiracjÂą do osobistych poszukiwaĂą , do osobistych refleksji kaÂżdej czytajÂąc ej je osoby.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #45 : Sierpień 22, 2011, 11:41:26 »

cd....


phica – sole Ca odkÂładajÂą siĂŞ w miejscach juÂż zmienionych – blizny, ogniska martwicowe, guzki pasoÂżytnicze, zakrzepy, wysiĂŞki zapalne. Sole Ca dajÂą ciemnogranatowe zabarwienie. Wapnienie w naczyniach na tle zmian szklistych. Odmiana jest metaplazja wapniowa – calcinosis circumscripta – zwapnienie tkanki w opuszkach palcowych psĂłw, ÂściĂŞgien ptakĂłw - przemiana tkanki w masĂŞ wapniowÂą – czasem teÂż u koni – wapnienie g³ównie substancji podstawnej tkanki ³¹cznej. Brak hyperkalcemii.

- wapnienie przerzutowe – calcificatio metastatica – sole Ca odkÂładajÂą siĂŞ w nie zmienionych uprzednio tkankach – pÂłuca, cewki nerkowe, serce, Âżo³¹dek, Âściany naczyĂą, rogĂłwka. Towarzyszy temu hiperkalcemia. Przyczyny: nadczynnoœÌ przytarczyc – pierwotna lub wtĂłrna – zaburzenie pracy nerek; przedawkowanie wit D – nadmierne wchÂłanianie Ca z ppok; rozlegÂłe zniszczenie koÂści – N; niewydolnoœÌ nerek – kwasica nerkowa; predyspozycja do zwapnieĂą zwiÂązana ze zmiana pH w Âżo³¹dku

Spadek zawartoÂści Ca: moÂże dotyczyĂŚ koÂści – mi¹¿szowa demineralizacja przy nowotworach, gruÂźlicy, ropniach. OgĂłlny spadek zawartoÂści Ca: schorzenia systemowe koÂści; rozmiĂŞkanie koÂści - osteomalacja, krzywica, w³ókniste zwyrodnienie koÂści, porowatoœÌ koÂści – osteoporoza. PrzyczynÂą brak Ca w pokarmie, zwiĂŞkszone zapotrzebowanie podczas ci¹¿y i laktacji – demineralizacja koÂści, brak P.

 

Osteomalacja – osteomalatio – dotyczy dorosÂłych koÂści, po zakoĂączeniu ich rozwoju. Spadek zawartoÂści Ca w koÂściach przy prawidÂłowej zawartoÂści w macierzy. Przyczyny – demineralizacja koÂści – brak wit D, zaburzenie funkcji nerek, brak Ca w pokarmie, brak P, przewlekÂłe zatrucia F. Objawem niedostatecznie uwapnione beleczki koÂści, spadek zawartoÂści Ca w surowicy, spadek PO4, wzrost aktywnoÂści fosfatazy zasadowej, koÂści miĂŞkkie, wyginajÂą siĂŞ.

 

Krzywica – rachitis – u mÂłodych zwierzÂąt – tworzÂąca siĂŞ koœÌ nie jest wystarczajÂąco zmineralizowana – zmiany g³ównie w obszarze wzrostu koÂści (przy chrzÂąstce nasadowej) – zgrubienia, zaburzenia kostnienia odokostnowego, zmiany ksztaÂłtu koÂści, zgrubienia chrzÂąstek. Zaburzanie ukÂładu chondrocytĂłw, komĂłrki chrzĂŞstne nie obumierajÂą – znieksztaÂłcenia – u ludzi koÂści potylicy (kwadratowa czaszka), deformacje krĂŞgosÂłupa, klatki piersiowej, ró¿aniec krzywiczy. Zaburzenia kostnienia odokostnowego, deformacje chrzÂąstek. PrzyczynÂą niedobĂłr wit D, Ca lub P w diecie, upoÂśledzenie ich wchÂłaniania, brak UV – warunki chowu, niedoczynnoœÌ fosfatazy zasadowej. Trzy formy krzywicy: z niedoboru wit D, odporna na wit D, z nadczynnoÂści fosfatazy zasadowej.

 

W³ókniste zwyrodnienie koÂści – osteodystrophia fibrosa – konie, kozy, Âświnie, psy, koty – przebudowa koÂści – koœÌ ulega zniszczeniu i powstaje tk ³¹czna w³óknista. Objawem bujanie koÂści w kanaÂł Haversa, znieksztaÂłcenie, wyginanie – zwĂŞÂżenie przewodĂłw nosowych, Âżuchwy, szczĂŞki. Dotyczy tez szpiku. PrzyczynÂą niedoczynnoœÌ przytarczyc – pierwotna (rozrost przytarczyc, N) lub wtĂłrna (zmiana stosunku Ca:P), przewlekÂłe schorzenia nerek (u starszych zwierzÂąt przy nerce bliznowatej – tzw nefrogenna postaĂŚ), w syndromie kostno-nerkowym u psĂłw (przy niewydolnoÂści nerek zatrzymywanie P – hiperfosfatemia a spadek Ca w surowicy – stymulacja przytarczyc i ich wtĂłrny przerost – odwapnienie koÂści).

 

PorowatoœÌ koÂści – osteoporoza – osteoporosis – zrzeszotowienie, spadek masy prawidÂłowo uwapnionej koÂści, spadek zawartoÂści soli mineralnych i macierzy organicznej, wzrost osteocytolizy, wzrost liczby jamek z solami mineralnymi. Spadek liczby i ÂścieĂączenie beleczek, szpik przeksztaÂłcony w tkankĂŞ tÂłuszczowÂą, zwiĂŞkszone przestrzenie miĂŞdzy beleczkami. Ogniskowo (przy RZS) lub w caÂłej koÂści. Przy spadku hormonĂłw pÂłciowych lub wzroÂście hormonĂłw przytarczyc.

 

Wzrost zawartoÂści Ca w koÂściach: rzadziej - przy zwiĂŞkszonej iloÂści kalcytoniny, ktĂłra zmniejsza oddawanie Ca z koÂści do krwi i dziaÂłajÂąc na dalsze odcinki nefronĂłw zwiĂŞksza zwrotne wchÂłanianie Ca z filtratĂłw k³êbkowych. Osteomioskleroza – osteomiosclerosis – stwardnienie kostne miĂŞÂśni – u ptakĂłw, kur, ktĂłre gromadzÂą w koÂściach zapas Ca na skorupki.

 

Oksaloza – oxalosis – odkÂładanie szczawianu wapnia w tkankach przy ich wysokim stĂŞÂżeniu we krwi i moczu. MoÂże byĂŚ pierwotna – wrodzony defekt metabolizmu szczawianĂłw u ludzi lub wtĂłrna – przy Âżywieniu paszÂą o duÂżej zawartoÂści szczawianĂłw, przy zatruciach (glikol etylenowy, toksyny aspergillus). Dochodzi do dysfunkcji nerek – nefropatia – w kanalikach wystĂŞpujÂą szczawiany Ca, dochodzi do zmian w kanalikach – uszkodzenia przez krysztaÂły – martwica – mocznica. Tzw nefropatia szczawianowa (owce, psy, koty).

 

ZABURZENIA PRZEMIANY PURYNOWEJ:

DNA - skaza moczanowa – diathesis urica – zaburzenia w przemianie puryn. Jest to odkÂładanie siĂŞ kwasu moczowego i moczanĂłw w tkankach, hiperuricemia, wzrost iloÂści moczanĂłw w substancji miĂŞdzykomĂłrkowej.

Przemiana zwiÂązkĂłw purynowych prowadzi do powstania kwasu moczowego (z pirymidyn powstaje mocznik) u ludzi i ptakĂłw, zaÂś u wiĂŞkszoÂści ssakĂłw urykaza przeksztaÂłca kwas moczowy w alantoinĂŞ (wÂątroba).

Zaburzenia przemiany puryn – wzrost ich zawartoÂści we krwi na skutek zwiĂŞkszonego rozpadu komĂłrek, zwiĂŞkszonego spoÂżycia pokarmu bogatego w zwiÂązki nukleinowe. ObecnoœÌ kwasu moczowego we krwi prowadzi do powstawania kamieni w drogach moczowych na skutek wytrÂącania kwasu moczowego po zniszczeniu Âśluzowych koloidĂłw ochronnych (mucyna). Przy duÂżym stĂŞÂżeniu kwasu moczowego we krwi – skaza moczanowa: polega na odkÂładaniu siĂŞ w stawach i tkankach moczanĂłw (guzki dnawe – tophi artritici s urici) – w chrzÂąstkach, ÂściĂŞgnach, powiĂŞziach, na bÂłonach surowiczych i w miĂŞÂśniach.

Nadmiar puryn powoduje zaburzenia glikanĂłw w substancji podstawowej. Dna czĂŞsto u ptakĂłw – zaburzenia czynnoÂści nerek, kulawizny. KrysztaÂłki kwasu uszkadzajÂą nabÂłonek kanalikĂłw nerkowych, zaburzajÂą powstawanie moczu pierwotnego i jego zagĂŞszczanie w steku. RozwĂłj skazy gdy nadmiar biaÂłka w paszy lub niedobĂłr selenu, wit A, B12. Sole odkÂładajÂą siĂŞ w stawach, na bÂłonach surowiczych i w przewodach wyprowadzajÂących gruczo³ów.

U ptakĂłw wystĂŞpuje:

- dna trzewiowa: moczany na bÂłonach surowiczych, nerkach, wÂątrobie, osierdziu, stawach – powierzchnia szorstka jak posypana gipsem

- dna stawowa – moczany odkÂładajÂą siĂŞ w ÂściĂŞgnach, torebkach stawowych (staw skokowy, ÂśrĂłdstopia, Âłokciowy) – stawy sÂą bolesne, znieksztaÂłcone, szorstkie. WystĂŞpuje odczyn tkankowy – powstajÂą guzki dnawe.

U innych ssakĂłw: dalmatyĂączyki, norki – wrodzona wada – brak urykazy i nie dochodzi do przemiany w alantoinĂŞ; u ÂświĂą noworodkĂłw – zawaÂły moczanowe nerek – pasemkowate, biaÂławe ogniska w warstwie korowej nerek.

WystĂŞpuje takÂże dna guaninowa – zÂłogi guaniny w stawach i miĂŞÂśniach ÂświĂą i ptakĂłw oraz dna ksantynowa – zÂłogi guaniny i ksantyny u bydÂła w wÂątrobie w USS.

 

Wypadanie soli mineralnych w narzÂądach jamistych i przewodach wydzielniczych i wydalniczych:

ZÂłogi – concrementa:

- krystaloidy – ukÂład promienisty – czyste zÂłogi z krystaloidĂłw

- koloidy – ukÂład warstwowy

- mieszane

ZÂłogi zawierajÂą skÂładnik organiczny – wi¹¿¹cy – tzw zrÂąb i skÂładnik mineralny: kamienie prawdziwe (calculi), kamienie rzekome, bezoary, kongloblasy. Mechanizm wypadanie zÂłogĂłw: wydzieliny, wydaliny to przesycone roztwory koloidalne. Czynniki predysponujÂące to: zahamowanie odpÂływu wydalin i wydzielin, rozkÂład bakteryjny wydalin i wydzielin, skÂład paszy, zaburzenia przemiany materii, uwarunkowania konstytucjonalne.

Do powstania kamienia potrzeba j¹dra krystalizacyjnego: z³uszczony nab³onek, bakterie, ma³e kamyczki, cia³a obce. Kszta³t ró¿ny, zale¿nie od miejsca powstawania; pojedyncze lub mnogie. Najczêœciej u psów, koni, byd³a.

- kamienie moczowe – urolithes, urolithiasis – ksantyna, cystyna, fosforany lub wĂŞglany wapnia i magnezu. W pĂŞcherzu – urolithes, w miedniczce nerkowej – pyelolithes, piasek – acervulus. Takie kamienie draÂżniÂą – stan zapalny, mogÂą zatkaĂŚ przewody wyprowadzajÂące – zastĂłj moczu – wodonercze.

- kamienie ¿ó³ciowe – choleolithes – barwniki ¿ó³ciowe, Ca, cholesterol – rzadko u zwierzÂąt

- kamienie trzustkowe – sialolithes pancreatici – wĂŞglan wapnia, u bydÂła

- kamienie Âśledzionowe – sialolithes lieni – wĂŞglan Ca

- kamienie jelitowe – entherolithes s caliculi intestinales – fosforany amonowo-magnezowe – u koni w rozszerzeniu okrĂŞÂżnicy duÂżej

- kamienie Âślinowe – caliculi salivales s sialolithes – w przewodach wyprowadzajÂących Âślinianek

- kamieĂą nazĂŞbny – g³ównie wĂŞglan wapnia

 

Kamienie rzekome: caliculi spurii – zmineralizowany wysiĂŞk zapalny: zakrzepy w naczyniach (w³óknik, ropa), inkrustacja solami Ca (solami nieorganicznymi), ktĂłre nadajÂą twardoœÌ, zÂłuszczone komĂłrki nabÂłonka zmineralizowane solami Ca – np. kamienie workĂłw powietrznych u koni. Oskrzelowe – broncholithes, tĂŞtnicze – arteriolithes, Âżylne – phlebolithes, w migdaÂłkach, w napletku. OdmianÂą kamieni rzekomych sÂą bezoary: pilobezoary – sierœÌ, phytobezoary – szczÂątki roÂślin – w ppok jako zlepienie resztek pokarmu, ciaÂł obcych, inkrustacja fosforanem amonowo-magnezowym i innymi solami.

 

Konglobaty – przypominajÂą kamienie rzekome, powstajÂą na skutek zlepiania siĂŞ niestrawionych resztek pokarmu, ciaÂł obcych, ale nie ulegajÂą inkrustacji. TkwiÂą w ppok lub innych jamach.

 

CiaÂłka skrobiowe – corpora amylacea – tworzÂą siĂŞ w narzÂądach wydzielniczych np. gruczole mlekowym z biaÂłek wydzielanych do ÂświatÂła przewodĂłw wyprowadzajÂących. TeÂż w mĂłzgu, gruczoÂłach wydzielania wewnĂŞtrznego.

 

 

MARTWICA – NECROSIS

Martwica to jedna z dwĂłch form Âśmierci komĂłrki w obrĂŞbie Âżywego organizmu. Miejscowa, nagÂła ÂśmierĂŚ czĂŞÂści narzÂądu, tkanki, komĂłrek w obrĂŞbie Âżywego organizmu. MoÂże dotyczyĂŚ tkanek niezmienionych lub zmienionych. MoÂże rozwijaĂŚ siĂŞ w nastĂŞpstwie zmian wstecznych - obumieranie – necrobiosis – powolne procesy zwyrodnienia prowadzÂące do Âśmierci komĂłrek – postĂŞpowy, degradacyjny wpÂływ – trawienie lub denaturacja biaÂłek – w komĂłrkach ulegajÂących nekrobiozie narastajÂące zmiany w jÂądrze komĂłrkowym – wysychanie – pycnosis, rozpad – caryorhexis, lub rozpÂływanie – karyolysis. KomĂłrki takie majÂą czĂŞÂściowo zachowane struktury. Obumieranie takÂże przy prawidÂłowych procesach – rogowacenie i zÂłuszczanie komĂłrek naskĂłrka.

Martwica jest zmianÂą wstecznÂą polegajÂącÂą na przerwaniu procesĂłw Âżyciowych, towarzyszÂą jej zmiany morfologiczne i chemiczne w jÂądrze, cytoplazmie i substancji miĂŞdzykomĂłrkowej. Toczy siĂŞ podobny proces jak w poÂśmiertnej autolizie tkanek, ale jest szybszy ze wzglĂŞdu na temperaturĂŞ. Tkanka martwa ró¿ni siĂŞ barwÂą, konsystencjÂą, objĂŞtoÂściÂą od tkanek normalnych. Makroskopowo zwykle wyglÂąd szarobiaÂłych, niekiedy ¿ó³tawych ognisk ostro odgraniczonych od podÂłoÂża. Na pograniczu tkanki Âżywej i martwej pojawia siĂŞ odczyn tkankowy – przekrwienie i resorbcja. Gdy ÂśmierĂŚ nastÂąpiÂła szybko (4-6 h) to nie widzimy poczÂątkowo ognisk martwicowych (np. w zawale serca). Zmiany moÂżna ujawniĂŚ na podstawie badania aktywnoÂści enzymĂłw. NajwczeÂśniej zmiany martwicze moÂżna obserwowaĂŚ po 8-15 minutach w mikroskopie elektronowym, po 2 h w Âświetlnym a po 12 h makroskopowo.

Zmiany zachodzÂące w komĂłrkach:

- w 1 h – zmiany w mitochondriach – podobnie jak w ostrym uszkodzeniu komĂłrek – utrata ziarnistoÂści i grzebieni, w ER i jÂądrze zbrylenie, rozpÂływanie chromatyny, zmiany w bÂłonach komĂłrkowych i ap Golgiego.

- W 2-3 h – zmiany w siateczce szorstkiej i bÂłonie jÂądrowej. W martwicy dochodzi do powstawania wodniczek – vacuolisatio, rozpuszczania chromatyny jÂądrowej – chromatolysis (sÂłabe barwienie chromatyny przy zachowanej bÂłonie jÂądrowej), rozpad caÂłego jÂądra, ziarna chromatyny rozsypujÂą siĂŞ po caÂłej cytoplazmie – karyorhexis, zagĂŞszczenie chromatyny jÂądrowej i jÂądra – karyopycnosis (jÂądro kurczy siĂŞ a chromatyna zbija w bryÂłki). W obrĂŞbie cytoplazmy: powstawanie wodniczek, zmiana barwliwoÂści na bardziej kwasochÂłonnÂą, Âścinanie biaÂłka cytoplazmy, rozpÂłynnianie cytoplazmy. Lizosomy mogÂą ulegaĂŚ lizie lub pozostaĂŚ niezmienione. Eozynofilia – zabarwienie cytoplazmy.

Zale¿nie od zachowania siê j¹der rozró¿niamy martwicê:

- z rozpadem chromatyny – necrosis chromatolytica karyorhectica

- z rozpÂłynnieniem chromatyny – necrosis chromatolytica karyolysis

- z zagĂŞszczeniem chromatyny – necrosis pycnosis

Zale¿nie od zachowania siê lizosomów rozró¿niamy martwicê:

- rozpÂływnÂą

- skrzepowÂą

- zgorzelinowÂą

 

Martwica rozpÂływna – necrosis colliquativa, necrosis cum colliquatione

PeÂłny udziaÂł lizosomĂłw – wzrost aktywnoÂści enzymĂłw, ustaje transport przez bÂłony, rozpÂływanie siĂŞ struktur komĂłrkowych – obrzĂŞk, nekroliza struktur – wakuolizacja struktur bÂłoniastych, plazmoliza komĂłrek, karioliza. Po 5 h w mikroskopie Âświetlnym widoczne wakuole w cytoplazmie, zatarcie budowy i pĂŞcznienie cytoplazmy, chromatoliza i karioliza, cytoliza, plazmoliza. Makroskopowo tkanka rozmyta, rozmiĂŞkÂła, po resorbcji pozostaje jama lub blizna. Ten rodzaj martwicy wystĂŞpuje w OUN – encephalomalatio – mĂłzg, rdzeĂą oraz ppok – w komĂłrkach o duÂżej zawartoÂści lipidĂłw a niewielkiej biaÂłka, lub komĂłrkach pod wpÂływem dziaÂłania enzymĂłw. Ognisko rozmiĂŞkÂłe, Âśmietanowate, maziste, z biegiem czasu coraz bardziej wodniste.

 

Martwica skrzepowa – necrosis coagulativa, necrosis cum coagulatione – martwica denaturacyjna

Ograniczony udzia³ lizosomów, nie dzia³aj¹ enzymy trawi¹ce bia³ka tylko nastêpuje denaturacja, œcinanie bia³ek cytoplazmy, w zagêszczonej cytoplazmie liczne struktury mielinopodobne, obkurczanie j¹dra, rozpad chromatyny na grudki. Mikroskopowo widoczne ujednolicenie cytoplazmy, rozpad chromatyny i j¹dra, silniejsze barwienie barwnikami kwaœnymi. Makroskopowo: jasnoszare lub jasno¿ó³te ogniska o zbitej, suchej konsystencji, elastyczne lub twarde. Wystêpuje przy zawale serca, nerki, œledziony.

Rodzaje:

- martwica enzymatyczna tkanki tÂłuszczowej – martwica Balsera – steatonecrosis s necrosis Balseri: powstaje po uwolnieniu enzymĂłw lipolitycznych trzustki do okolicznych tkanek i uczynnieniu lipazy – przy zatkaniu przewodĂłw, pĂŞkniĂŞciu trzustki. Tkanka tÂłuszczowa zostaje rozÂłoÂżona na wolne kwasy tÂłuszczowe i glicerol. Kwasy tÂłuszczowe ³¹czÂą siĂŞ w mydÂła z solami Na, P, Ca. MydÂła sodowe i potasowe i glicerol ulegajÂą rozpadowi a mydÂła wapniowe zostajÂą w tkankach, wyglÂąda to jakby tkanka byÂła pochlapana woskiem – suche, szare, matowe ogniska. PrzykÂładem jest martwica krwotoczna trzustki – przy zatkaniu przewodu trzustkowego – lipaza moÂże byĂŚ przetransportowana naczyniami limfatycznymi do odlegÂłej tk tÂłuszczowej. Do takiej martwicy moÂże dojœÌ w tk podskĂłrnej, ktĂłra zawiera enzym lipolityczny, ale prawidÂłowo jest on nieczynny – czyli martwica gdy uczynnienie enzymĂłw lipolitycznych w komĂłrkach tkanki tÂłuszczowej. Transport lipazy naczyniami chÂłonnymi do tkanki tÂłuszczowej w tkance podskĂłrnej, tkance ³¹cznej jamy brzusznej i ÂśrĂłdpiersia. JeÂśli uczynnienie lipaz tkanki tÂłuszczowej przez lecytynazĂŞ to dochodzi do martwicy niezaleÂżnie od trzustki – nawet przy nieuszkodzonej trzustce.

- martwica woskowa, zwyrodnienie woskowe – necrosis cerea s degeneratio cerea, necrosis Zenkeri – martwica Zenkera. Jest to najciĂŞÂższy stopieĂą zwyrodnienia szklistego miĂŞÂśni, zaawansowane zmiany szkliste – przy tĂŞÂżcu, miĂŞÂśniochwacie poraÂżennym, braku wit E i Se. MiĂŞÂśnie sÂą suche, ¿ó³tawe. MoÂże towarzyszyĂŚ wtĂłrny proces zapalny.

- martwica serowata, serowacenie – caseificatio, necrosis caseosa, tyrosis. Dotyczy komĂłrek tkanek bogatych w komĂłrki a sÂłabo unaczynionych – nowotwory zÂłoÂśliwe, ziarnina gruÂźlicza – tam gdzie ostry rozplem komĂłrek. WyglÂąd szary, ¿ó³ty, kruchy, suchy.

 

Zgorzel – gangrena:

Rodzaj martwicy, w której do³¹cza siê flora bakteryjna saprofityczna, namna¿a siê i powoduje powik³ania martwicy.

- zgorzel sucha – gangrena sicca – mumificatio – dominuje wysychanie tkanki i jej obkurczanie. Jest nastĂŞpstwem uszkodzenia tkanki z przerwaniem dopÂływu pÂłynĂłw ustrojowych. Tkanki suche, pomarszczone, brunatne lub czarne, twarde. Przy zatorach, na skutek dÂługotrwaÂłego skurczu naczyĂą przy zatruciu sporyszem, czĂŞsto w czĂŞÂściach ciaÂła Âłatwo tracÂących wodĂŞ przez parowanie – uszy, koĂączyny, ogon, ryj. Martwica odgraniczona liniÂą demarkacyjnÂą, sucha, czasem zielonkawa. Na pograniczu zmian przekrwienie.

- zgorzel wilgotna – gangrena humida s sphacelus – w tkankach zasobnych w pÂłyny, gdy do procesu obumierania do³¹cza siĂŞ rozkÂład gnilny (bakterie). Przy odleÂżynach – decubitis, w pÂłucach przy zachÂłystowym zapaleniu, w skrĂŞtach lub innych przemieszczeniach jelit, macicy, tkance podskĂłrnej i skĂłrze. Tkanka martwicowa jest mazista, strzĂŞpiasta, ciemnozielona lub czarna, cuchnie, niekiedy powstajÂą wskutek gnicia pĂŞcherzyki – zgorzel gazowa – gangrena emphysematosa (szelestnica, obrzĂŞk zÂłoÂśliwy), cuchnÂące pÂłynne masy ze strzĂŞpkami tkanek to posoka – ichor.

 

NastĂŞpstwa martwicy:

- wapnienie – przepojenie solami Ca

- lokalizacja – sekwestracja – oddzielenie martwej tkanki torebkÂą ...

http://docs5.chomikuj.pl/82430870,0,0,ZABURZENIA-W-PRZEMIANIE-BARWNIK%C3%93W-ENDO.doc


Kiara UÂśmiech UÂśmiech


ps. Moje posty sÂą i powinny byĂŚ tylko inspiracjom do osobistych poszukiwaĂą , do osobistych refleksji kaÂżdej czytajÂącej je osoby.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #46 : Sierpień 22, 2011, 12:09:19 »

@Kiaro
Cytuj
W kwestii "NIE! NIE! NIE! i STOP!" - za ka¿dym projektem idzie ludzka, indywidualna energia, która siê z tym czymœ uto¿samia. W takim razie nale¿y siê spodziewaÌ, ¿e krytyka tego projektu bêdzie odebrana osobiœcie przez cz³owieka jak krytyka jego samego. Rozumiem subteln¹ ró¿nicê, ale to nie zmienia faktu, ¿e ludzie ró¿nie odbieraj¹.


WidzĂŞ Âże wszelkimi staraniami east szukasz dziury w caÂłym... Twoja sprawa.

Kiedy i co to jest zenit sÂłoĂąca?

To moment bez cienia , gdy istnieje idealnie prosty kÂąt miĂŞdzy padajÂącym ÂświatÂłem prawdy a osobÂą znajdujÂącÂą siĂŞ w tym strumieniu wiedzy.
To moment gdy fala ÂświatÂła , energii padnie na zdeponowane w nas wzorce StwĂłrcy a my poczujemy my sami bez Âżadnych podpowiedzi iÂż to jest TO.

Jest to niesamowity moment 100% harmonii z caÂłym kosmosem. Ja nazywam to zenitem prawdy , bowiem nie ma Âżadnego odchylenia od osi , nie ma nigdzie  rzucanego  cieĂą na wzĂłr -kod Âżycia , ktĂłry chociaÂż w maÂłym stopniu  ma przesuniĂŞcie w stosunku do osi ÂświatÂła.

KÂąt prosty ÂświatÂła .. skÂąd to ÂświatÂło Kiaro ?
Widzisz, moÂże tak wyglÂąda, ze siĂŞ czepiam i szukam dziury w caÂłym ,ale trzeba po prostu zrozumialej pisaĂŚ. Bo na razie to wyglÂąda tak, Âże jakieÂś kosmiczne ÂświatÂło wali nam w gÂłowĂŞ prostopadle do pÂłaszczyzny Ziemi ( nie zostawia cienia) ,nazywane przez Ciebie "zenitem prawdy". Czym ta koncepcja siĂŞ ró¿ni od koncepcji siwiutkiego Boga-Ojca czy teÂż Zeusa-gromowÂładnego ,ktĂłry z niebiesi  sobie ciska gromy lub dla odmiany zsyÂła oÂświecenie ?
etykietkami.
Pod to mo¿na podpi¹Ì wszystko.
Owszem, Ziemia weszÂła w pas podwyÂższonej energii kosmicznej - wraz z caÂłym US zresztÂą.  Samo w sobie to jeszcze nie oznacza niczego mistycznego. O tym co to oznacza dowiemy siĂŞ na podstawie rzeczywistych zmian wokó³ nas i w nas samych.
Cytuj
Czy trzeba pisaĂŚ dla jednych tylko?

JeÂśli juÂż pisaĂŚ to zrozumiale . Bo potem wychodzÂą nieporozumienia i konflikty a jestem przekonany, Âże 90% z atmosfery wrogoÂści wynika z braku zrozumiaÂłego przekazu.
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #47 : Sierpień 22, 2011, 12:20:59 »

Kiaro , z tego co wrzuciÂłaÂś o melaninie to jest zaledwie tyle :

Cytuj
Melanina – brÂązowy pigment nie zawierajÂący Âżelaza, nie rozpuszczalny w wodzie i alkoholu, ulega odbarwieniu przez zwiÂązki utleniajÂące. Gromadzi siĂŞ we wÂłosach, oku, oponach mĂłzgowych, bÂłonach Âśluzowych. Wytwarzana w melanosomach melanocytĂłw – w ergastoplazmie i aparacie Golgiego przy udziale tyrozynazy i Cu. Tyrozyna – ulega oksydacji przy udziale tyrozynazy do dwuoksofenyloalaniny i dalej do melaniny. Przy pigmentacji skĂłry melanosomy sÂą przenoszone do keratynocytĂłw w skĂłrze lub do komĂłrek Âżernych, w ktĂłrych jest deponowana – makrofagi przenoszÂące melaninĂŞ to melanofagi -> melanofory. WczeÂśniejszÂą forma melanocytĂłw sÂą melanoblasty. Melanina ma znaczenie ochronne w stosunku do UV. Przy dziaÂłaniu UV nie wzrasta liczba melanocytĂłw, rosnÂą tylko ich wypustki i nastĂŞpuje wzmoÂżenie syntezy melaniny – wzrost aktywnoÂści tyrozynazy. Poziom melaniny jest nadzorowany przez przysadkĂŞ, korĂŞ nadnerczy i szyszynkĂŞ.

Nadmiar melaniny:

- piegi – ephelides - ludzie

- znamiĂŞ barwnikowe – naveus pigmentosus – ludzie, zmiana ogniskowa, czĂŞsto prowadzi do N, plamy wÂątrobowe

- czerniaczka – melanosis – nieprawidÂłowoœÌ w gromadzeniu siĂŞ melaniny, zaburzenie wrodzone, prawdopodobnie ulega cofniĂŞciu z wiekiem, bo nie jest spotykane u starszych zwierzÂąt. Nie pociÂąga szkodliwych dla ustroju nastĂŞpstw. Nadmierne gromadzenie melaniny moÂże dotyczyĂŚ wÂątroby, pÂłuc, mĂłzgu – u cielÂąt i owiec – tzw czerniaczka plamista – melanosis maculosa – ró¿nej wielkoÂści iloÂści i ksztaÂłtu czarne plamy bez obecnoÂści jakichkolwiek zmian chorobowych w narzÂądzie. Melanina wystĂŞpuje w melanoforach. PrzykÂładem czerniaczka wÂątroby – melanosis hepatis.

- czerniak – melanoma – N wywodzÂący siĂŞ z melanocytĂłw, moÂże byĂŚ zÂłoÂśliwy

Brak melaniny:

- albinizm – albinismus – wrodzona enzymopatia – zaburzenie syntezy tyrozynazy, uogĂłlniony, wrodzony. CzĂŞÂściowy brak wrodzony – bielactwo skĂłry - defekt receptora dla hormonu stymulujÂącego syntezĂŞ melaniny – brak w skĂłrze a jest w oczach. TakÂże defekty ró¿nicowania melanocytĂłw lub defekty w formowaniu siĂŞ melanosomĂłw – syndrom Chediak-Higasa.
(..)
Cu: niezbĂŞdna do tworzenia krwi, melaniny;

Natomiast nie wynika z powyÂższego ÂźrĂłdÂła, ze melanina bierze udziaÂł transporcie  W CAÂŁYM ORGANIZMIE .

O tym co bierze udziaÂł piszÂą tu :
Cytuj
PeÂłny udziaÂł lizosomĂłw – wzrost aktywnoÂści enzymĂłw, ustaje transport przez bÂłony, rozpÂływanie siĂŞ struktur komĂłrkowych
I nie brzmi to jak :
Cytuj
.... o roli melaniny bĂŞdÂącej Âśrodkiem do transportu energii dla caÂłego organizmu Ludzkiego.

ZadaÂłem sobie trud by ukazaĂŚ Ci jak moÂżna niechcÂący, przez brak zrozumiaÂłoÂści przekazu zupeÂłnie zmieniĂŚ jego sens.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 22, 2011, 12:22:46 wysłane przez east » Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #48 : Sierpień 22, 2011, 12:30:38 »

"Owszem, Ziemia weszÂła w pas podwyÂższonej energii kosmicznej - wraz z caÂłym US zresztÂą.  Samo w sobie to jeszcze nie oznacza niczego mistycznego. O tym co to oznacza dowiemy siĂŞ na podstawie rzeczywistych zmian wokó³ nas i w nas samych. "
east.

Dla ka¿dego mo¿e to znaczyÌ coœ innego , jednak jak sam napisa³eœ dowiemy siê na podstawie rzeczywistych zmian wokó³ nas i w nas. I w³aœni ten moment jest dla mnie zenitem prawdy.

Nie tym co mĂłwiÂą i nauczajÂą jacyÂś Bogowie , a tym co odczujemy jako osobistÂą harmoniĂŞ z kosmicznÂą wibracjom sami.
Czy jest to mistyczne zdarzenie? Dla jednych  moÂże byĂŚ , dla innych nie musi.
Zawsze trzeba siê opieraÌ na swoich odczuciach na momencie prze¿ywania w³asnych uniesieù , bowiem s¹ to momenty ró¿ne czasowo dla ró¿nych ludzi.
Gdy stajesz"krzywo nawet w fali ÂświatÂła bĂŞdÂącego w linii prostej i tworzÂącego kÂąt prosty z podÂłoÂżem , to i tak taki moment zenitu nie nastĂŞpuje.
Trzeba ustawiaĂŚ siebie i tylko siebie i nie mieĂŚ Âżalu i pretensji do innych o wÂłasne niemoÂżliwoÂści.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech 

=================================================

Kiaro , z tego co wrzuciÂłaÂś o melaninie to jest zaledwie tyle :

Cytuj
Melanina – brÂązowy pigment nie zawierajÂący Âżelaza, nie rozpuszczalny w wodzie i alkoholu, ulega odbarwieniu przez zwiÂązki utleniajÂące. Gromadzi siĂŞ we wÂłosach, oku, oponach mĂłzgowych, bÂłonach Âśluzowych. Wytwarzana w melanosomach melanocytĂłw – w ergastoplazmie i aparacie Golgiego przy udziale tyrozynazy i Cu. Tyrozyna – ulega oksydacji przy udziale tyrozynazy do dwuoksofenyloalaniny i dalej do melaniny. Przy pigmentacji skĂłry melanosomy sÂą przenoszone do keratynocytĂłw w skĂłrze lub do komĂłrek Âżernych, w ktĂłrych jest deponowana – makrofagi przenoszÂące melaninĂŞ to melanofagi -> melanofory. WczeÂśniejszÂą forma melanocytĂłw sÂą melanoblasty. Melanina ma znaczenie ochronne w stosunku do UV. Przy dziaÂłaniu UV nie wzrasta liczba melanocytĂłw, rosnÂą tylko ich wypustki i nastĂŞpuje wzmoÂżenie syntezy melaniny – wzrost aktywnoÂści tyrozynazy. Poziom melaniny jest nadzorowany przez przysadkĂŞ, korĂŞ nadnerczy i szyszynkĂŞ.

Nadmiar melaniny:

- piegi – ephelides - ludzie

- znamiĂŞ barwnikowe – naveus pigmentosus – ludzie, zmiana ogniskowa, czĂŞsto prowadzi do N, plamy wÂątrobowe

- czerniaczka – melanosis – nieprawidÂłowoœÌ w gromadzeniu siĂŞ melaniny, zaburzenie wrodzone, prawdopodobnie ulega cofniĂŞciu z wiekiem, bo nie jest spotykane u starszych zwierzÂąt. Nie pociÂąga szkodliwych dla ustroju nastĂŞpstw. Nadmierne gromadzenie melaniny moÂże dotyczyĂŚ wÂątroby, pÂłuc, mĂłzgu – u cielÂąt i owiec – tzw czerniaczka plamista – melanosis maculosa – ró¿nej wielkoÂści iloÂści i ksztaÂłtu czarne plamy bez obecnoÂści jakichkolwiek zmian chorobowych w narzÂądzie. Melanina wystĂŞpuje w melanoforach. PrzykÂładem czerniaczka wÂątroby – melanosis hepatis.

- czerniak – melanoma – N wywodzÂący siĂŞ z melanocytĂłw, moÂże byĂŚ zÂłoÂśliwy

Brak melaniny:

- albinizm – albinismus – wrodzona enzymopatia – zaburzenie syntezy tyrozynazy, uogĂłlniony, wrodzony. CzĂŞÂściowy brak wrodzony – bielactwo skĂłry - defekt receptora dla hormonu stymulujÂącego syntezĂŞ melaniny – brak w skĂłrze a jest w oczach. TakÂże defekty ró¿nicowania melanocytĂłw lub defekty w formowaniu siĂŞ melanosomĂłw – syndrom Chediak-Higasa.
(..)
Cu: niezbĂŞdna do tworzenia krwi, melaniny;

Natomiast nie wynika z powyÂższego ÂźrĂłdÂła, ze melanina bierze udziaÂł transporcie  W CAÂŁYM ORGANIZMIE .

O tym co bierze udziaÂł piszÂą tu :
Cytuj
PeÂłny udziaÂł lizosomĂłw – wzrost aktywnoÂści enzymĂłw, ustaje transport przez bÂłony, rozpÂływanie siĂŞ struktur komĂłrkowych
I nie brzmi to jak :
Cytuj
.... o roli melaniny bĂŞdÂącej Âśrodkiem do transportu energii dla caÂłego organizmu Ludzkiego.

ZadaÂłem sobie trud by ukazaĂŚ Ci jak moÂżna niechcÂący, przez brak zrozumiaÂłoÂści przekazu zupeÂłnie zmieniĂŚ jego sens.


Bezpoœrednio tak , ale poœrednio jest tych po³¹czeù i uzale¿nieù du¿o wiêcej.
ÂŻeby zrozumieĂŚ caÂły proces trzeba siĂŞ nauczyĂŚ wyszukiwaĂŚ i analizowaĂŚ fakty.
Dlatego wkleiÂłam caÂły artykuÂł.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech

ScaliÂłem posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Sierpień 22, 2011, 20:02:51 wysłane przez Dariusz » Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #49 : Sierpień 25, 2011, 10:47:56 »

coÂś o IV-gĂŞstoÂści i odÂżywianiu czystÂą energiÂą, jak rĂłwnieÂż o 144tys.,-
ciekawe tylko dlaczego w sesji- sama transformacja jest tak enigmatycznie nazwana "grzyb wodny"??, moÂże ktoÂś wie...


III poziom gĂŞstoÂści
 Ludzie reprezentujÂą trzeci poziom gĂŞstoÂści,gdyÂż potrafiÂą myÂśleĂŚ abstrakcyjnie i niejednokrotnie postĂŞpujÂą irracjonalnie wbrew logice. WedÂług przekazĂłw plejadian w 2012 roku ma nastÂąpiĂŚ radykalna zmiana zwiÂązana z tym Âże ludzkoœÌ przejdzie na IV poziom gestoÂści , nastÂąpi wtedy ewolucja ludzka .I,II,III,poziom jest materialny , istoty na tych poziomach bytujÂą jako istoty materialne. Regeneracja na tych etapach ewolucyjnych zachodzi przez sen ,istoty pobierajÂą jedynie energiĂŞ w postaci poÂżywienia,czas ich zycia jest bardzo krĂłtki. U istot tych wytĂŞpujÂą przejawy rozwoju duchowego (tylko ludzie). IV poziom rownieÂż jest materialny ale zachodzÂą tam diametralne ró¿nice. WedÂług teorii gĂŞstoÂści, IV poziom zakÂłada zmiennÂą fizycznoœÌ. Trzeci poziom dzieli sie takÂże na dwie filozofie: SÂłuÂżenie Innym i SÂłuÂżenie Sobie. WedÂług Kasjopean, od okoÂło 309.000 lat, planeta Ziemia i zamieszkujÂący jÂą ludzie sÂą w rzeczywistoÂści SÂłuÂżenia Sobie, a wczeÂśniej byli w rzeczywistoÂści SÂłuÂżenia Innym. Zmianie filozofii towarzyszyÂły kataklizmy. SiÂły SÂłu¿¹cych Sobie i SÂłu¿¹cych Innym maja sie zrĂłwnowaÂżyĂŚ w czasie nadejÂścia tzw. fali zmieniajÂącej rzeczywistoœÌ. ÂŚwiadomoœÌ ludzi wzrasta, a owa fala jest coraz bliÂżej, co przejawia siĂŞ poprzez wspó³czesne wydarzenia w praktycznie wszystkich dziedzinach Âżycia i nauki. NiektĂłrzy ludzie pochodzÂą z wyÂższych poziomĂłw, na przykÂład piÂątego, a caÂłkowicie fizycznÂą egzystencjĂŞ na trzecim poziomie wybrali z wÂłasnej woli, aby doÂświadczyĂŚ fizycznoÂści, i aby staĂŚ siĂŞ Âświadkami nadchodzÂących zmian, ktĂłre majÂą charakter unikalny. WedÂług Kasjopean, nadchodzÂą przeÂłomowe czasy w dziejach ludzkoÂści - w kierunku Ziemi zbliÂżajÂą siĂŞ meteoryty, a za nimi fala, zmieniajÂąca rzeczywistoœÌ egzystencji z trzeciego do czwartego poziomu. Nie wiadomo, ilu ludzi przeÂżyje proces transformacji. Ludzi posiadajÂących wyÂższÂą wiedzĂŞ ma byĂŚ w przybliÂżeniu 144 tysiÂące. MajÂą oni w odpowiednim czasie podzieliĂŚ sie tÂą wiedzÂą z innymi ludÂźmi. ByĂŚ moÂże bĂŞdÂą to wÂłaÂśnie oni, albo oni oraz ci, ktĂłrych oni zdoÂłajÂą uÂświadomiĂŚ.
 Cechy charakterystyczne 3 poziomu: caÂłkowita fizycznoœÌ, ciaÂło biologiczne, myÂślenie abstrakcyjne, liniowe postrzeganie czasu.


 IV poziom gĂŞstoÂści
 Jest to poziom reprezentowany przez istoty jeszcze materialne ale o wiele bardziej zaawansowane ewolucyjnie ,poziom ÂświadomoÂści i wykorzystywanie potencjaÂłu inteligencji jest w peÂłni wykorzystane . Isoty IV poziomu regenerujÂą swoje siÂły nie przez sen lecz przez asymilacjĂŞ fotonowÂą. RĂłwnieÂż w ten sam sposĂłb istoty te siĂŞ odÂżywiajÂą ,ich ukÂłady pokarmowe sÂą w zaniku gdyÂż spoÂżywajÂą juÂż bardzo maÂłe iloÂści poÂżywienia a wiĂŞkszoœÌ energi czerpiÂą z promieni sÂłonecznych przez asymilacjĂŞ (wchÂłanianie ) fotonĂłw .Tzn. na IV poziomie takÂże u ludzi ktĂłrzy go osiÂągnÂą , wyksztaÂłci siĂŞ nowy rodzaj komĂłrek dziĂŞki czemu energia pochÂłaniana bĂŞdzie ze ÂświatÂła. Dlatego teÂż ukÂłady pokarmowe stanÂą siĂŞ prawie niepotrzebne i zacznÂą zanikaĂŚ. Isoty czwartego poziomu sÂą wysoko rozwiniĂŞte duchowo , posiadajÂą zdolnoÂści telekinetyczne i telepatyczne , potrafiÂą kontaktowaĂŚ siĂŞ ze zmarÂłymi bez pomocy medium. Dodatkowo okres bytowania jest dÂługi. Ludzie bĂŞdÂą mogli ÂżyĂŚ po 180-200 lat jeÂżeli nie dÂłuÂżej. WedÂług Kasjopean, Âśrednia dÂługoœÌ Âżycia na czwartym poziomie ma wynosiĂŚ na poczÂątku 400 lat, póŸniej 800. Na czwartym poziomie jest nadal fizycznoœÌ i ciaÂło genetyczne, ale sÂą one inne niÂż na trzecim. WedÂług Kasjopean, z trzeciego poziomu na czwarty moÂżna siĂŞ dostaĂŚ na kilka sposobĂłw: "znikniĂŞcie" (co mogÂło spotkaĂŚ MajĂłw i inne cywilizacje), albo zostanie przeniesionym przez tzw. falĂŞ po zakoĂączeniu trwajÂącego okoÂło 390.000 lat cyklu egzystencji jakiejs planety na trzech pierwszych, caÂłkowicie fizycznych, poziomach. Czwarty poziom, podobnie jak trzeci i szĂłsty, zakÂłada ponadto takÂże dwie g³ówne filozofie: SÂłuÂżenie Innym, albo SÂłuÂżenie Sobie. WedÂług Kasjopean, planeta Ziemia jest od pewnego czasu pod wpÂływem przedstawicieli tej drugiej opcji.
 cechy charakterystyczne 4 poziomu: zmienna fizycznoœÌ, pÂłynne i nieliniowe postrzeganie czasu, ÂświadomoœÌ gatunkowa przy jednoczesnej ÂświadomoÂści indywidualistycznej.

http://bytzbiorowy.pl/showthread.php?422-7-poziom%F3w-g%EAsto%B6ci
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Strony: 1 [2] 3 4 5 6 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.056 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady maho gangem phacaiste-ar-mac-tire zipcraft