ODRY POTʯNIEJSZE NI¯ STONEHENGE
Bij±ca z tego miejsca moc uzdrawia, wycisza i inspiruje
ODRY POTʯNIEJSZE NI¯ STONEHENGE
Na Kaszubach, 44 kilometry od Chojnic i 14 km od Czerska, znajduje siê tajemnicze miejsce, wokó³ którego naros³o wiele legend i opowie¶ci. Od dawna skupia ono uwagê archeologów, astronomów, radiestetów i ufologów. Nikomu jednak dot±d nie powierzy³o swojej tajemnicy: kiedy, przez kogo i w jakim celu zosta³y tu zebrane i pouk³adane w obrêcze wielkie g³azy.
Ró¿nych hipotez i fantastycznych domys³ów jest sporo. Zaczê³o siê od tego, ¿e w 1914 roku do Odr przyjecha³ Paul Stephan, astronom i mierniczy z Poznania. On pierwszy wykona³ mapê tego terenu, na któr± naniós³ obrêcze krêgów i kierunki ¶wiata. Przeprowadzi³ obliczenia i zorientowa³ siê, ¿e wryte w poszycie lasu kamienie to pradawne planetarium. Krêgi by³y tak usytuowane i zorientowane w stosunku do stron ¶wiata, ¿e podczas letniego przesilenia promienie wschodz±cego s³oñca pada³y wzd³u¿ linii, która ³±czy ¶rodki czterech z nich. Krêgi mog³y wiêc s³u¿yæ naszym przodkom do przeprowadzania obserwacji astronomicznych. Mog³y wiêc byæ czym¶ w rodzaju prastarego kalendarza.
Obliczenia Stephana s± jednym z najpowa¿niejszych dowodów na to, ¿e odrzañskie krêgi maj± nie tysi±c, nie dwa tysi±ce, lecz co najmniej sze¶æ tysiêcy lat, czyli tyle, ile siê oficjalnie przypisuje s³ynnym megalitom ze Stonehenge.
Goci, groby i uczeni
Na powierzchni 17 hektarów sosnowego lasu rozmieszczonych jest 30 kurhanów i 10 kamiennych krêgów, z których najmniejszy ma ¶rednicê 15 metrów, a najwiêkszy - 33 metry. Krêgi s± utworzone ze specjalnie przez kogo¶ tu sprowadzonych wielkich, wystaj±cych od 20 do 70 cm nad ziemiê kamieni. W jednym krêgu jest ich od 16 do 29 sztuk.
W latach 70. ubieg³ego stulecia zainteresowa³ siê tym miejscem Abraham Lissauer, archeolog amator z Gdañska. W pobli¿u krêgów odkry³ on fragmenty narzêdzi krzemiennych, jakich u¿ywano w neolicie, i w ten sposób okre¶li³ wiek zespo³u g³azów na 6 000 lat. Archeolodzy i badacze, którzy pó¼niej zajêli siê g³azami, podwa¿yli jego przypuszczenia. Czy s³usznie?
Krêgi kryj± w sobie oko³o 600 grobów. S± to groby szkieletowe i popielicowe, czyli takie, gdzie pod warstw± ziemi, w wydr±¿onej jamie, znajduje siê naczynie z prochami. W grobach kobiecych znaleziono wiele cennych bibelotów: zapinki, agrafy, wisiory. Niektóre z tych precjozów powsta³y w pracowniach Cesarstwa Rzymskiego. Jak to niepodwa¿alnie udowodniono, wiele ze znalezionych na terenie krêgów grobów to groby Gotów. Goci przybyli na Kaszuby najpó¼niej w latach 70. naszej ery i pozostali tu na oko³o 150 lat. A wiêc mia³oby to byæ po prostu cmentarzysko Gotów? Nawet je¿eli jest tak w istocie, trudno wyt³umaczyæ fakt, dlaczego groby s± tylko w niektórych krêgach, a tak¿e dlaczego wiele z nich znajduje siê miêdzy krêgami?
Niektórzy naukowcy t³umacz± to w ten sposób: kiedy przybyli tu Goci, zastali miejsce otoczone przez ¿yj±ce tu wcze¶niej ludy szczególn± czci± i wyznaczone w³a¶nie przez ustawione tam krêgi z kamieni. Goci uznali to ¶wiête miejsce za znakomite na cmentarzysko dla swoich zmar³ych.
Naukowcy, którzy postawili hipotezê o gockim pochodzeniu zespo³u g³azów w Odrach (przede wszystkim Józef Kostrzewski - odkrywca Biskupina), argumentowali, ¿e podobne krêgi znajduj± siê w Skandynawii, na Olandii i na Gotlandii. Jest tak w istocie, ale kamienne krêgi mo¿na znale¼æ w wielu miejscach na ca³ym ¶wiecie - czy one te¿ s± dzie³em Gotów?
Wielka Matka i inicjacje szamañskie
Nie¶mia³o pojawiaj± siê zupe³nie inne przypuszczenia. Tadeusz Grabarczyk, archeolog z £odzi, który jako ostatni prowadzi³ w Odrach prace odkrywkowe, potwierdzi³, ¿e cmentarzysko pochodzi z czasów Gotów. Przyzna³ jednak, ¿e pobyt Gotów na terenach Kaszub to jedynie ma³y epizod w historii tej ziemi. Krêgi s± prawdopodobnie starsze. Leszek Matela, znany radiesteta i autor ksi±¿ek o tematyce psychotronicznej, przypuszcza, ¿e krêgi s± pozosta³o¶ci± po najstarszej, megalitycznej religii.
Religia ta obejmowa³a swym zasiêgiem obszar od Wysp Brytyjskich i Pó³wyspu Skandynawskiego po Pó³wysep Iberyjski i wyspy ¶ródziemnomorskie. Jej wyznawcy czcili Wielk± Boginiê Matkê i zmar³ych przodków. Krêgi kamienne i megality, jak s³ynne Stonehenge, s³u¿y³y do przeprowadzania inicjacji szamañskich. Leszek Matela zwraca uwagê na fakt, ¿e w miejscach inicjacji obok dobrej energii, charakterystycznej dla ka¿dego starego sanktuarium, powinno siê znajdowaæ miejsce, gdzie energia jest wyra¼nie nieprzyjazna, odpychaj±ca, z³a. Mia³o to na celu - po pierwsze - pomagaæ w inicjacji; inicjowany otrzymywa³ za zadanie wybraæ dla siebie w³a¶ciwe miejsce (powinno to byæ miejsce dobre); po drugie - pasmo z³ej energii otaczaj±ce miejsce kultu odpycha³o stamt±d wszystkich niepowo³anych. Zadaniem inicjacji by³o pokonanie tej z³ej energii. Warto zwróciæ uwagê na fakt, ¿e miejscowa ludno¶æ unika³a krêgów. Kr±¿y³o o nich wiele historii, miêdzy innymi taka, ¿e jest to miejsce z³e i ¿e tam straszy. Wspominano te¿ star± opowie¶æ o ko¶ciele, który siê tam zapad³ pod ziemiê.
Cudowna woda pod stopami
Podczas letniego i zimowego przesilenia us³any g³azami las zape³nia siê najró¿niejszymi naukowcami i badaczami amatorami, którzy patrz±c na ów "cud" z pradziejów, tworz± najwiêcej fantastycznych hipotez na jego temat. Zofia Piepiórka, radiestetka z Ko³a Mi³o¶ników Kamiennych Krêgów z Ko¶cierzyny, twierdzi, i¿ znajduje siê tu miejsce szczególnej mocy.
Potwierdza to Leszek Matela. Wed³ug niego wszystkie miejsca mocy, gdzie koncentruje siê energia Ziemi i kosmosu, wyró¿nia parê wspólnych cech. Najwa¿niejsza z nich to znacznie podwy¿szone promieniowanie terenu. Wed³ug skali Bovisa promieniowanie cia³ fizycznych nie przekracza 10 000 jednostek. Promieniowanie powy¿ej 50 000 jednostek uznaje siê za boskie. W Odrach licznik wskazuje 120 000 jednostek!
Moc jest tam, gdzie s± cieki wznosz±ce. Z geologicznego punktu widzenia wygl±da to tak: pod wp³ywem ruchów skorupy ziemskiej niektóre jej warstwy, w tym - wodono¶ne, wypiêtrzaj± siê, przez co ciek wodny wznosi siê ku górze. Wydobywaj±ca siê z g³êbin pod ci¶nieniem woda ma szczególne w³a¶ciwo¶ci. Jest naenergetyzowana i namineralizowana, co t³umaczy jej zdrowotne lub - jak wol± niektórzy - cudowne w³a¶ciwo¶ci. Otó¿ w miejscach mocy czêsto bij± takie cudowne ¼róde³ka. Niekiedy wystarczy wbiæ w ziemiê ³opatê, by woda trysnê³a niczym fontanna. Pamiêtamy zapewne s³ynn± historiê cudu moj¿eszowego - na pustyni Moj¿esz uderzy³ lask± w ska³ê i wówczas wyp³ynê³a stamt±d woda. Móg³ to byæ po prostu cud - dar od Boga, ale równie dobrze Moj¿esz móg³ tego dokonaæ, gdy¿ znajdowa³ siê w pobli¿u uj¶cia wznosz±cego siê cieku wodnego. Pamiêtajmy, ¿e laski czy kije s³u¿± na co dzieñ radiestetom jako ró¿d¿ki - wcale nie magiczne.
W Odrach jest wznosz±cy siê ciek. Ma³o tego. W¶ród mieszkañców okolicznych wsi nadal kr±¿± legendy o cudownym ¼róde³ku, które tam niegdy¶ bi³o.
Jest jeszcze jeden dowód na to, ¿e jest tam miejsce mocy. Jak twierdz± radiesteci, przez teren krêgów w Odrach przebiegaj± linie geomantyczne, które ³±cz± wszystkie miejsca mocy na Ziemi.
Mapa nieba na Ziemi?
Rezerwat "Krêgi kamienne" w Odrach k. Czerska. Plan radiestezyjny (wg kolorów) sporz±dzony na bazie planu Paula Stephana, niemieckiego astronoma i mierniczego. Kolory radiestezyjne wyznaczy³a Zofia Piepiórka. Grafika: Andrzej Lamparski
Zofia Piepiórka jest orêdowniczk± tezy o kosmicznym pochodzeniu kamieni z Odr. Przeprowadzi³a tam wiele niezwyk³ych badañ. Narzêdziami naukowymi, jakimi siê pos³u¿y³a, by³y: radiestezyjna ró¿d¿ka, za pomoc± której wykry³a na terenie krêgów dwa pasma niezwykle mocnej energii, które nazwa³a z³otym i platynowym, oraz wyobra¼nia (ta ostatnia jest jednym z najmniej docenianych narzêdzi badawczych, ale jak¿e potê¿nym). Zofia Piepiórka na podstawie zaczerpniêtych z podrêcznego atlasu nieba lakonicznych informacji na temat sklepienia niebieskiego i porównania ich z planem Stephana wysnu³a wniosek, ¿e krêgi w Odrach to nic innego jak odwzorowanie na Ziemi Hiad z gwiazdozbioru Byka. A kamienne krêgi odkryte niegdy¶ w pobliskich Wêsiorach to Plejady! Odwzorowanie obu skupisk gwiazd w postaci krêgów jest z jakich¶ powodów odwrócone, jak lustrzane odbicie. Odkrywczyni sporz±dzi³a w³asn± mapê i przedstawi³a j± paru astronomom. Nie spotka³a siê z ich strony z entuzjazmem i zrozumieniem. Nie doczeka³a siê te¿ potwierdzenia, ¿e jej hipoteza mo¿e byæ prawdziwa. Wiele elementów na sporz±dzonym przez ni± planie po prostu siê nie zgadza³o z rozplanowaniem gwiazd na niebie. Sprawa jednak nie jest przes±dzona. Zarówno plan Paula Stephana, jak i rysunek Zofii Piepiórki to odrêczne szkice. Do tej pory nikt nie zadba³ o to, aby powsta³a dok³adna, geodezyjna mapa tego terenu. Kiedy jednak powstanie, ¶mia³± hipotezê o kosmicznej historii kamieni z Odr bêdzie mo¿na zweryfikowaæ.
Kosmiczne sanatorium
"Siedzisko" wyj±tkowo sprzyja medytacji.
Mnóstwo ludzi przyje¿d¿a do Odr ze wzglêdu na zdrowotne walory tego miejsca. Po terenie krêgów przechadzaj± siê ca³e rodziny. Wiele osób twierdzi, ¿e z tego miejsca emanuje spokój, ¿e mo¿na siê tu wyciszyæ, medytowaæ. Szczególnym zainteresowaniem cieszy siê najwiêkszy z krêgów, licz±cy 33 metry ¶rednicy i, jak twierdz± radiesteci, promieniuj±cy niebiesk± energi±. Badania radiestezyjne wskazuj±, ¿e w³a¶nie w jego centrum krzy¿uj± siê dwa pasma, przez jednych nazywane liniami geomantycznymi, przez innych - pasmami: z³otym i platynowym.
W ¶rodku tego krêgu tak ustawiono trzy kamienie, ¿e tworz± one co¶ na kszta³t siedziska i a¿ siê prosi, ¿eby na nim usi±¶æ. Miejsce to wyj±tkowo sprzyja medytacji. Osoby niezwykle sensytywne, które wykszta³ci³y w sobie zdolno¶æ wizualizacji podczas medytowania, w niektórych kamieniach tworz±cych krêgi widz± wojowników, w innych - kar³y, które nie mog± siê ruszyæ ze swojego miejsca. Inni znów dostrzegaj± przemykaj±ce siê wokó³ cienie zjaw.
Jedno nie ulega w±tpliwo¶ci: wielu mo¿e tu odzyskaæ nie tylko spokój, ale i zdrowie. Oczywi¶cie, wej¶cie do krêgu, kiedy siê jest zamkniêtym na przyjêcie energii, nic nie daje. Aby w pe³ni skorzystaæ z dobrodziejstwa tego kosmicznego sanatorium, trzeba siê otworzyæ na przep³ywaj±ce tam energie. Mo¿na na przyk³ad wykonaæ proste æwiczenie oddechowe. Leszek Matela proponuje æwiczenie runiczne (runa Gebo):
Nogi ustaw w lekkim rozkroku. Rêce unie¶ w górê (d³onie powinny byæ równie¿ skierowane ku górze). Wyobra¼ sobie, ¿e jeste¶ otwarty na przep³yw energii, a nastêpnie nabierz powietrza i na wydechu mów g³o¶no i d³ugo sylabê Man, a¿ wyczerpie Ci siê powietrze w p³ucach. To æwiczenie doenergetyzowuje organizm.
Milcz±ce kamienie z Odr porastaj± niezwykle rzadko spotykane mchy i porosty, które maj± to do siebie, ¿e rosn± bardzo wolno - jeden milimetr na rok. Niektóre okazy, s±dz±c po ich wielko¶ci, mog± mieæ kilka albo wrêcz kilkaset tysiêcy lat. S± wiêc ¶wiadkami zamierzch³ych czasów i kto wie, czy nie jedynymi, przed którymi kamienie nie maj± ¿adnych tajemnic.
Bogna Rutkowska
http://gwiazdy.com.pl/component/content/article/4516-ODRY%20POT%C4%98%C5%BBNIEJSZE%20NI%C5%BB%20STONEHENGE