Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 21, 2024, 14:02:04


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Wyjscie ze strefy Euro,  (Przeczytany 3367 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
greta
Go¶æ
« : Wrzesieñ 13, 2012, 19:50:54 »

W jaki sposób racjonalnie opu¶ciæ strefê euro
13 Wrzesieñ 2012 Dodaj komentarz Przeskoczenie do uwag

¼ród³o: http://gonzalolira.blogspot.com/2012/07/how-country-rationally-exits-eurozone.html

Znajdujemy siê w obliczu do¶wiadczeñ z wychodzeniem z kryzysu wywo³anego przez euro. Kto bêdzie pierwszy? W³ochy czy Hiszpania? W ka¿dym wypadku bêdzie z tym niez³y galimatias.

Ca³a kwestia wychodzenia ze strefy euro ma miejsce, poniewa¿ konkretne pañstwo nie ma ju¿ pieniêdzy na to, aby finansowaæ swoje dzia³ania. W ka¿dym z tych przypadków: Hiszpania, Grecja i pewnie W³ochy, ten moment nadchodzi, a co do Hiszpanii, to jest to tylko kwestia dni. Gdy suwerenne pañstwo osi±ga ten stan rzeczy, nie ma innego wyj¶cia, tylko opu¶ciæ EMU i powróciæ do swej narodowej waluty, któr± rz±d mo¿e potem zdewaluowaæ.

Czyni±c tak, rz±d jednocze¶nie ma wszystkie zasoby pieniê¿ne, jakich potrzebuje na swoje dzia³ania, a tak¿e mo¿e sp³acaæ swoje d³ugi. Sektor prywatny otrzymuje na wstêpie zastrzyk adrenaliny, bowiem dotyczy go przecie¿ handel zagraniczny, a jego towary i us³ugi staja siê wiele tañsze na rynkach zagranicznych. Sytuacja z zatrudnieniem mocno siê poprawia, gdy¿ producenci sprzedaj±cy swoje dobra za granicê zatrudniaj± wiêcej pracowników, aby realizowaæ zamówienia. Rz±d zostaje odciêty od zagranicznych rynków finansowych, jego sektor finansowy doznaje wielkiego ciosu, ceny podstawowych produktów i us³ug rosn± dramatycznie uderzaj±c po kieszeni biednych, ni¿sz± klasê ¶redni±, osoby starsze i nieprzygotowane na szok.

Mimo tych negatywów, wymuszona konwersja walutowa i dewaluacja jest dobrodziejstwem dla zbankrutowanych pañstw. Zasadniczo jest to reset ekonomiczny: do¶wiadczenie historyczne pokazuje, ¿e choæ w perspektywie krótkoterminowej to zaboli, to jednak pomaga na nowo rozbudziæ gospodarkê. Okaza³o siê to pomocne w przypadku USA w 1933 r., Niemiec w 1948 r., w Ameryce £aciñskiej w latach 80-tych, w Argentynie i Urugwaju w 2001 r.

Jest to zasadnicza sprawa niezbêdna do zrozumienia zarówno sekwencji, jak te¿ mechanizmów procesu, aby móc przewidzieæ co siê stanie, a w ten sposób poczyniæ prawid³owe decyzje inwestycyjne. Gdy decyzja polityczna w sprawie opuszczenia EMU zostanie podjêta, oto co nale¿y robiæ dalej:

1. Rz±d postanawia stworzyæ now± walutê krajow± oraz tworzy podstawy jej wymiany w stosunku do euro (niech t± now± walut± bêdzie nueva peseta).

2. Rz±d zasila tymi nuevas pesetas miejscowy sektor finansowy i zarz±dza dokonanie wymiany. W ten sposób Bank Centralny przejmuje wszystkie denominowane w euro depozyty w bankach lokalnych i dokonuje ich zamiany na nuevas pesetas. A wszystkie banki lokalne z kolei równie¿ dokonuj± konwersji euro swoich klientów detalicznych na nuevas pesetas as well—wszystkie te operacje zamiany maj± miejsce na podstawie okre¶lonego kursu wymiany. Rz±d wymienia wszystkie nowoemitowane nuevas pesetas na euro, w ten sposób euro znajdzie siê teraz w sejfie rz±dowym.

3. W tym samym czasie, gdy dokonywana jest przemiana sektora finansowego na pos³ugiwanie siê nueva peseta, rz±d zobowi±zauje siê sp³acaæ wszelkie d³ugi krajowe w nuevas pesetas. Ka¿de denominowane w euro zobowi±zanie albo umowa automatycznie i bezwarunkowo p³acone jest w nuevas pesetas. Wszystkie zobowi±zania emerytalne i pensje rz±dowe równie¿ wyp³acane s± w nuevas pesetas.

4. Rz±d dekretuje równie¿, ¿e wszelkie d³ugi prywatne, w tym wszystkie zobowi±zania konsumenckie wobec sektora bankowego (tj. z kart kredytowych, hipoteczne, etc.) zostaj± przekonwersowane na nuevas pesetas na podstawie ustalonego kursu wymiany.

5. Rz±d obowi±zkowo wprowadza przepisy o zamro¿eniu p³ac i zamro¿eniu cen. Gdyby tego nie zrobi³, ceny poszybowa³by na ksiê¿yc, wywo³uj±c gwa³town± inflacjê. Nie da siê powiedzieæ, ¿e nie nast±pi owczy pêd, owszem – bêdzie, niezale¿nie od zamro¿enia p³ac i cen. Czarny rynek tak¿e bêdzie siê rozwija³. Ale zamro¿enie p³ac i cen zatrzyma mo¿liwy wybuch paniki inflacyjnej; albo przynajmniej zwolni jej skalê na tyle, aby powstrzymaæ sytuacjê przed wybuchem histerii.

Kontrola nad kapita³em nie bêdzie konieczna w zwi±zku z tym, ¿e euro deponentów zosta³o zamienione na nuevas pesetas. Na pewno depozyty dolarowe uciekn± w sekundê po tym, jak pojawi siê og³oszenie o konwersji, ale rachunek dolarowy bêdzie wymaga³ wzglêdnie niewielkich rozmiarów dla zbilansowania p³atno¶ci w obliczu prognozowanego opuszczenia strefy euro.

6. Rz±d podejmie tak¿e próbê zamiany wszystkich zobowi±zañ na nuevas pesetas. To mo¿e okazaæ siê niekonieczne, zw³aszcza ¿e czê¶æ kredytodawców nie zechce zwrotu po¿yczek skonwertowanych. Mo¿e siê zdarzyæ, ¿e zagraniczni posiadacze obligacji bêd± mieæ polityczne mechanizmy powstrzymania wymuszonej konwersji euro-obligacji na obligacje w nueva peseta. Lecz rz±d z ca³± pewno¶ci± bêdzie próbowaæ dokonaæ konwersji swych d³ugów zagranicznych z euro na nuevas pesetas—i prawdopodobnie osi±gnie jaki¶ sukces przynajmniej co do jakiej¶ transzy tych nieuregulowanych obligacji.

7. Gdy rz±d przeprowadzi konwersjê tylu obligacji, ilu zdo³a na now± walutê krajow±, dokona wtedy dewaluacji nueva peseta—du¿ej dewaluacji. Pocz±tkowa dewaluacja w zakresie 20-30 % jest historycznie rzecz bior±c ca³kiem uzasadniona (patrz kraje Ameryki £aciñskiej w latach 80-tych), za¶ ostateczny jej wymiar osi±gn±æ mo¿e nawet rozmiar 100 % w ci±gu 6 do 18 miesiêcy.

Ja twierdzê: to jest racjonalny sposób opuszczenia eurostrefy.

Zatem, je¿eli postulujemy racjonalno¶æ takiej decyzji i jej wprowadzenia, wówczas aby by³o to skuteczne, i aby zminimalizowaæ ryzyko paniki, wszystkie opisane uprzednio dzia³ania (za wyj±tkiem pkt 6) winny byæ zrealizowane jak najszybciej siê da: powiedzmy w czasie weekendu.

Jest to ca³kiem wykonalne: wspó³czesna technologia finansowa z ³atwo¶ci± pozwoli rz±dowi na wymuszenie zamiany bankowych depozytów w euro na depozyty w nueva peseta niemal w jednej chwili. Jak wy¿ej zastosowanie bêdzie mia³o to rozwi±zanie do lokat i zad³u¿eñ klientów detalicznych banków.

Krok 7 – dewaluacja nueva peseta—równie¿ nast±pi niezw³ocznie: w niedzielê wieczór po ca³ym tygodniu pracy. Dewaluacja nueva peseta jest oczywi¶cie kluczowym punktem ca³ej tej operacji: rz±d opuszczaj±c strefê euro, dokonuje dewaluacji nueva peseta po to, ¿eby na nowo pobudziæ gospodarkê do dzia³ania.

Problemem nie bêdzie wprowadzenie takiego schemata, problemem bêdzie natomiast sprawa przecieków: je¶li jaki¶ sektor publiczny zostanie uprzedzony o tym, co nadchodzi, wówczas osi±gniêty bêdzie skutek taki, jak to, co wydarzy³o siê w Argentynie w 2001 r. – ogromne konwoje opancerzonych pojazdów, wyworz±ce pieni±dze oligarchów z kraju, zanim rz±d zd±¿y³ je zamieniæ na now± walutê.

Zatem, je¿eli rz±d podejmie decyzjê wyj¶cia ze strefy euro, musi to byæ decyzja szybka i zaskakuj±ca. Je¶li rozpatrywanie za i przeciw przeci±gnie siê zbyt d³ugo lub taka decyzja bêdzie rozci±gniêta w czasie, albo pojawi± siê przecieki, wtedy nast±pi masowy odp³yw kapita³u tak samo, jak w Argentynie w 2001 r., co spowoduje straszne zawirowania i szkody dla gospodarki.

Krytycy nieustannie twierdz±, ¿e ¿aden kraj nie mo¿e opu¶ciæ eurostrefy, gdy¿ je¶li to zrobi, to tym samym bêdzie odciêty od rynków obligacji, a tym samym równie¿ nie bêdzie w stanie po¿yczaæ pieniêdzy, aby dokonywaæ zakupu koniecznych dóbr z importu, jak zbo¿a, ropy, itp.

Jest to g³upie zastrze¿enie, poniewa¿ nie bierze ono pod uwagê mechanizmów opuszczenia EMU i dokonania powrotu do krajowej waluty:

Je¿eli rz±d poprzez przymusow± zamianê przejmie euro z depozytów banków i ludno¶ci, a w zamian wyda depozyty w nueva peseta, to rz±d skonfiskuje niemal w ca³o¶ci ¶rodki w euro. Oczywi¶cie: rozpocznie siê drukowanie nuevas pesetas i przymusowa wymiana dla ka¿dego.

A dok±d trafi± te euro? Do rz±dowego skarbca.

W ten oto sposób, w kategoriach krótko-¶rednioterminowych, rz±d nie bêdzie potrzebowaæ rynku euroobligacji, gdy¿ bêdzie mieæ pod dostatkiem euro na realizacjê swych potrzeb.

(To wyja¶nia równie¿ potrzebê szybko¶ci dzia³ania oraz zachowanie w sekresie decyzji o wprowadzeniu nowej waluty: je¶li nast±pi przeciek, kapita³ postawi rz±d w bardzo trudnej sytuacji, rz±d zostanie bez euro, na co absolutnie nie mo¿e sobie pozwoliæ. Pewnie od razu pojawi siê argument, ¿e rz±d kradnie euro od ludzi, co w rzeczy samej tak wygl±da. Lecz nie zajmujê siê tutaj rozwa¿aniami moralnymi co do takiej decyzji, zajmujê siê praktycznymi aspektami zagadnienia z punktu widzenia zdecydowanego na wszystko rz±du, jaki staje w obliczu bankructwa, a podj±³ decyzjê o opuszczeniu strefy euro).

Chocia¿ rz±d, jaki wychodzi ze strefy euro i dokonuje przymusowej wymiany walut na walutê krajow±, bêdzie mieæ tyle euro, ile mu potrzeba do pokrycia p³atno¶ci w rozliczeniach miêdzynarodowych w warunkach krótko-¶rednioterminowych, w tym do zakupu koniecznych towarów importowanych, jak zbo¿a i ropa, to nie oznacza to automatycznie, ¿e nigdy nie bêdzie potrzebowaæ miêdzynarodowych rynków obligacji: to oznacza, ¿e w kategoriach krótko-¶rednioterminowych, rz±d opuszczaj±cy EMU bêdzie na wstêpie zajmowa³ dobr± pozycjê posiadania twardej waluty do rozliczeñ zewnêtrznych, a tym samym zdolno¶æ do pokazania ¶rodkowego palca wszystkim oburzonym z rynków euroobligacji.

I dalej, przechodz±c do tego racjonalnego scenariusza: euro potrzebne bêdzie po to, ¿eby kupowaæ konieczne dobra importowane. Aby zabezpieczyæ siê przed hiperinflacj± nueva peseta, rz±d prawdopodobnie bêdzie musia³ subsydiowaæ niektórych wiêkszych importerów zbó¿, pory i innych podstawowych dóbr importowanych, aby zamortyzowaæ nag³y wzrost cen ¿ywno¶ci dotykaj±cy szerokie warstwy spo³eczeñstwa.

Sposób, w jaki dokonywane bêdzie to subsydiowanie winien byæ oparty na sprzeda¿y euro, jakie rz±d skonfiskowa³ dla tych w³a¶nie krajowych importerów po specjalnym kursie, lepszym ni¿ na rynku ogólnym oraz ze zrozumieniem, ¿e importerzy zbo¿a i paliw, którzy kupuj± je na rynkach zewnêtrznych, bêd± je potem sprzedawaæ na rynku krajowym po cenach odpowiednio regulowanych, aby by³y dostêpne dla ludno¶ci.

Nie wszystko jest s³odkie i jasne w opisanym scenariuszu: ca³e mnóstwo firm ma³ego i ¶redniego biznesu prze¿yje krach i zostan± zamkniête, co odbêdzie siê te¿ z równoleg³ym skokiem bezrobocia, poniewa¿ te firmy bêd± mieæ zobowi±zania w walutach zagranicznych, jakich nie bêd± mog³y sp³aciæ, bo ich lokalnie sprzedawane produkty bêd± obecnie o wiele tañsze w zwi±zku z dewaluacj± nueva peseta.

Jednak, sprawa, jaka ma naczelne znaczenie, jest taka, ¿e rz±d w tym momencie bêdzie w posiadaniu rezerw walutowych, zarówno euro, jak te¿ nuevas pesetas, i bêdzie móg³ je wpu¶ciæ na rynek, aby zaczê³y cyrkulowaæ w¶ród ludno¶ci, a to wprowadzi kraj w now± fazê funkcjonowania.

www.stopsyjonizmowi.worldpress.com
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #1 : Wrzesieñ 14, 2012, 12:27:12 »

A teraz odwrotnie, wyobra¼my sobie, ¿e to ludzie ustalaj± sami walutê, której nie musz± drukowaæ, bo ona istnieje od zawsze . T± walut± jest ZAUFANIE wyra¿one w "godzinie czasu" zapisanej w "banku czasu".
Ka¿dy cz³owiek co¶ potrafi robiæ, co potrzebuje kto¶ inny. Nie rz±d, nie korporacja, ani market, ale po prostu drugi cz³owiek.

Niech wszystkie towary i us³ugi zostan± wycenione w tej nowej walucie. Idê na zakupy i p³acê rolnikowi "godzinami czasu" na kredyt. W ci±gu 8 godzin dziennie odpracowujê ten kredyt wznosz±c komu¶ dom, czy daj±c lekcje nauki na gitarze, albo jeszcze inaczej , to na czym siê znam i co lubiê robiæ.

Rzecz jasna ca³y "problem" rozbija siê o to, i¿ za rzeczy , pó³produkty i surowce trzeba p³aciæ firmom, korporacjom czy Pañstwu jak dotychczas, ale .. od czego wiedza i pomys³owo¶æ ?
Kto¶ wie jak wybudowaæ samowystarczalny dom, zaopatrzyæ go w energiê i wszystkie wygody, kto¶ inny udostêpnia ziemiê, reszta swoj± pracê i powstaje dom przy domu dla ka¿dego.
A co z Pañstwem ? Niechby nie przeszkadza³o , nie regulowa³o , nie decydowa³o za ludzi ograniczaj±c wszystko i wszystkich stert± przepisów. Przyjazne Pañstwo to przyjazny i niezale¿ny urzêdnik, który wie o czym decyduje i umie to jasno wyartyku³owaæ obywatelowi maj±c na uwadze tego obywatela w³a¶nie, a nie odgórne dyrektywy.

Wszystko to zmierza do samych podstaw, do wzrostu ¶wiadomo¶ci ludzkiej. ¦wiadomy cz³owiek nie wyrzuca ¶mieci czy ska¿eñ do lasu, nawet, jak nikt tego nie widzi, ani nie spotka go za to kara. Po prostu jest ¶wiadom po³±czenia z ekosystemem i wspó³zale¿no¶ci od niego, nie bêdzie krzywdzi³ sam siebie. Ani innych , bo wspó³-czuje tak samo i to samo co czyni wraca do niego.

Tak czy inaczej powinno siê zatem rozpocz±æ ca³± zmianê rzeczywisto¶ci od wzrostu ¶wiadomo¶ci. I to siê chyba dzieje.

Nawet bez rewolucyjnej zmiany Systemu sam wzrost ¶wiadomo¶ci ju¿ wiele zmieni.  "Nie zabijaj " nie dlatego ¿e to jest zakazane odgórnie, czy przez jakiego¶ "boga" , ale dlatego, ¿e czynisz to ¶wiadomo¶ci, któr± te¿ jeste¶. "Nie kradnij" nie dlatego, ¿e Policja czuwa, ale dlatego, ¿e bez sensu jest zabieraæ co¶, o co poprosisz i dostaniesz Du¿y u¶miech (bo jest wspó³odczuwanie) bo i tak to nie nale¿y do nikogo .. bo jak nie ma Ciebie , ani jego to nie istnieje potrzeba posiadania dla siebie. Ba, nawet nie poprosisz o co¶, co jest  i tak zbêdne. A je¶li nawet poprosisz to "odpracujesz " to swoim dzia³aniem, pomoc± , zaanga¿owaniem w co¶ o co zostaniesz poproszony w zamian. 

¦wiadomi urzêdnicy, ¶wiadomi obywatele, ¶wiadome spo³eczeñstwo nawet bez zmian systemowych nie bêdzie szkodziæ samo sobie. Po prostu wszystko, co szkodzi zostanie samoocenzurowane i "spalone" zanim siê wykluje.

Do tego potrzebna jest jedna, jedyna rzecz. Globalne Wspó³odczuwanie, bez JA. Nie jeste¶ ......... a w tym nie jeste¶ wa¿niejszy, nie masz wiêkszych potrzeb ni¿ inni, a zatrzymywanie czego¶ dla "siebie" na wy³±czno¶æ nie jest wcale zalet±, a nawet nie ma sensu zbytnio.

Rozliczanie siê "osobist± godzin±" jest fair, s³u¿y wymianie i utrzymaniu porz±dku bo nie ka¿dy wie wszystko. Ba, nawet pieni±dze nie bêd± tu problemem kiedy gromadzenie ich stanie siê ewidentnie zbêdne, bo przez to nie stajesz siê lepszy. Nie ma komu gromadziæ i nie ma po co, bo wszystko, czego potrzeba jest na wyci±gniêcie rêki. Dostaniesz, poniewa¿ dawanie i dzielenie siê wzbogaca , a nie zuba¿a wiêc ka¿dy otrzyma ciep³o, k±t do spania , opiekê jak trzeba, serdeczno¶æ ludzk± i poczucie sensu istnienia - nie dla siebie przecie¿.

Dzi¶ te¿ jest to mo¿liwe, ale raczej z gwarancj± braku zwrotu tego, czym siê dzielisz. Bo ludzie s± podzieleni barierami "JA" i strachem, a System to utrwala.
Nie otrzymasz towaru , bo nikt nie wierzy Tobie, nikt CI nie ufa, ¿e odpracujesz to, oddasz z nawi±zk±.

"Jak dostaniesz to uciekniesz i tyle Cie zobacze " - tak rozumuj± ludzie i to jest tak powszechne, ¿e stanowi obowi±zuj±c± normê. I rzeczywi¶cie, tak siê dzieje ,bo JA , z poczucia braku i osamotnienia ma potrzeby aby mieæ za darmo, a od siebie nie daæ nic. Nie zmienisz tego. Mo¿esz tylko rozpu¶ciæ to JA, a wtedy w to miejsce wp³ynie ¦wiadomo¶æ , bo jej wzrost nastêpuje tak czy inaczej.

Przy czym JA które pragnie  staæ siê bardziej ¶wiadome ma w tym wielk± trudno¶æ, bo musi ca³y czas ryzykowaæ zaufanie, uwa¿nie rozgl±da siê w poszukiwaniu wrogów, oraz czy przypadkiem kto¶ nie zrobi z niego frajera. Pilnuje czy aby dosta³o tyle ile da³o oraz czy podzia³ jest sprawiedliwy, a je¶li nie jest to musi byæ kara i wyrównanie . To kosztuje je spory wydatek energetyczny i tworzenie kolejnych barier.
Bardzo ³atwo je wznie¶æ.

Oto niedawna sytuacja w Banku : go¶æ wpycha siê przed kolejkê do okienka (czemu s± tylko dwa czynne? to inna sprawa), a ludzie oburzeni, wyzywaj±. Go¶æ na to, ¿e on ma platynow± kartê co daje mu prawo obs³ugi bez kolejki. I faktycznie taki podzia³ na lepszych i gorszych ów Bank wprowadzi³ bez otwarcia dodatkowych okienek oczywi¶cie. To nie ów go¶æ jest bydlakiem , on tylko korzysta z przys³uguj±cego mu prawa.

Taka jest ludzka natura ,niestety, ¿e ogl±da siê na siebie najpierw , a innych ma gdzie¶. Tylko dlatego , ¿e ma takie prawo. ViP ma pieni±dze i wypoczywa na Wyspach Kanaryjskich , a szary obywatel nie ma i nigdy nie zobaczy tych Wysp. Czy to znaczy ,¿e VIP jest z³y ? Nie, to znaczy tylko, ¿e VIP owskie JA otrzyma³o szereg przywilejów. System w³a¶nie tak wygrywa ludzi przeciwko sobie wzajemnie, bo najpierw dostajesz poczucie w³asnej warto¶ci a pó¼niej ju¿ ³atwo jednych nastawiæ przeciwko drugim poprzez nakrêcanie potrzeb oraz dzielenie na lepszych i gorszych.

Póki  nie sp³onie to JA póty ludzko¶æ nie stanie na nogi.
Zapisane
greta
Go¶æ
« Odpowiedz #2 : Wrzesieñ 17, 2012, 10:12:56 »

Islandia daje przyk³ad dla innych, jak przetrwaæ bankructwo
16 Wrzesieñ 2012 Dodaj komentarz Przeskoczenie do uwag

¼ród³o: http://reason.com/archives/2012/09/07/iceland-provides-a-blueprint-for-survivi

Podatnicy w Europie (i w Stanach te¿), którzy zostali sterroryzowani pocz±wszy od roku 2008 przez urzêdników rz±dowych snuj±cych ostrze¿enia na temat gospodarczego armageddonu, katastrofy czy te¿ epidemii, powinni popatrzeæ na maleñk± Islandiê, aby poczuæ, jak niewielki strach nale¿y czuæ, gdy siê okazuje, ¿e eksperci nie mog± uratowaæ ludzi.

Christine Lagarde, szefowa MFW, ostatnio okre¶li³a Islandiê i jej dokonania gospodarcze mianem „robi±cych wielkie wra¿enie”. W ci±gu tych kilku ostatnich lat ta ma³a wyspa na pó³nocnym Atlantyku zdo³a³a zmniejszyæ swój deficyt, zredukowaæ bezrobocie i dokonaæ dzia³añ wiod±cych do wzrostu gospodarczego.

Tymczasem w Europie kontynentalnej ledwo mo¿na zaobserwowaæ jakikolwiek wzrost gospodarczy, a kraje które przyrzek³y wprowadziæ konieczne reformy oszczêdno¶ciowe, prawie na pewno nie s± w stanie tego zrobiæ.

Rozrost rz±du, fiskalny aktywizm w celu znalezienia dodatkowych ¼rode³ podatkowych i narodowe niechêci wzajemne sta³y siê norm±. Oficjele z eurostrefy starali siê pomóc ogromnie zad³u¿onym narodom, jak Grecy, Portugalczycy, czy W³osi z zamiarem zapobiegniêcia rozpadowi systemu bankowego oraz wyj¶cia z euro na rzecz waluty krajowej. Gdyby przeanalizowali islandzki przyk³ad, mogliby znale¼æ takie fakty, jak to, ¿e czasowy upadek finansów pañstwa oraz przywrócenie suwerenno¶ci walutowej tworz± lepsz± mapê drogow± na poprawê sytuacji gospodarczej ni¿ dofinansowania uzale¿nione od niepopularnych i niewykonalnych warunków „oszczêdno¶ciowych”.

Islandia, jak reszta Europy, stanê³a w obliczu niemal bezprecedensowej sytuacji gospodarczej w 2008 r. Islandzi bank centralny podj±³ próbê ratowania niektórych najwiêkszych banków, bankrutuj±cych w tym okresie. Najwiêksze banki Islandii mia³y wtedy aktywa w³asne warte prawie 10 % ca³ego islandzkiego PKB (wiele z nich by³o pochodzenia zagranicznego). Bank centralny by³ zmuszony do podjêcia próby ratowania ich, po tym jak zgodzi³ siê na to w umowach zawartych w 2001 r., a dotycz±cych ich przysz³ego dofinansowania. Z bankiem centralnym, który nie posiada³ ¿adnych pe³nomocnictw do dzia³ania w imieniu w³asnym i kulej±cym sektorem finansowym, islandzki PKB zanurkowa³ gwa³townie w dó³.

Z tego powodu, ¿e wiele aktywów w bankach islandzkich by³o zagranicznego pochodzenia, dosz³o do bardzo powa¿nego och³odzenia stosunków dyplomatycznych, osi±gniêto stan tak powa¿ny, jak kryzys w tym kraju. Brytyjski premier, Gordon Brown, potrafi³ nawet przyzywaæ do ustawodawstwa anty-terrorystycznego, aby dokonaæ zamro¿enia aktywów islandzkiego banku znajduj±cych siê w UK.

Islandzki PKB per capita (w amerykañskich dolarach) w 2007 r. wynosi³ niewiele ponad 65.500. $; w 2009 r. wyniós³ prawie 38.000. $ By³oby okrutne przeoczyæ skutek nag³ej straty w maj±tku narodowym, jaki spowodowa³ kryzys drenuj±cy kieszeñ przeciêtnego Islandczyka.  Je¶li znikaj± inwestycje, które uwa¿a³e¶ za bezpieczne, to jest to w najlepszym wypadku nieszczê¶cie, w najgorszym za¶ tragedia. Jednak przysz³o¶æ ekonomiczna m³odych Islandczyków prawie na pewno bêdzie znacznie lepsza ni¿ ich rówie¶ników w Grecji.

Islandczycy bêd± mieæ lepiej ni¿ Grecy dok³adnie z tej przyczyny, ¿e instytucje finansowe, jakie upad³y w Islandii, upad³y czê¶ciowo z powodu mechanizmów, które zastêpuj± domaganie siê dofinansowañ z islandzkiego banku centralnego. Upadek gospodarczy pozwoli³ na zastosowanie odpowiednich metod refinansowania. Grecja ucierpia³a wskutek zbytniej uwagi, a poniewa¿ ca³a taka uwaga by³a na niej skupiona i jej sytuacji, prawdziwy rozmiar gospodarki greckiej umkn±³ tej uwadze.

Grecki PKB jest z grubsza zbli¿ony do PKB Maryland, i wynosi ok. 300 mld $. Eurostrefa jako ca³o¶æ ma PKB wynosz±ce prawie 12 bilionów $. Takie liczby tylko na¶wietlaj± ¶cis³e polityczne motywacje stoj±ce za próbami ratowania Grecji przez resztê pañstw eurostrefy. Na pewno, opuszczenie przez Grecjê strefy euro by³oby wielkim wydarzeniem. Jednak przyk³ad Islandii pokazuje, ¿e udzielenie zgody na to, ¿eby instytucje finansowe upad³y, pozwala dokonaæ silnego i stosunkowo szybkiego poprawienia sytuacji gospodarczej, co nastêpuje po okresie trudno¶ci ekonomicznych.

Bez niespodzianki zatem okazuje siê, ¿e rz±dowe usi³owania naprawienia spraw zwi±zanych z europejskim kryzysem finansowym, spowodowa³y pogorszenie siê sytuacji i rzucenie wiêkszo¶ci krajów ogarniêtych kryzysem w jeszcze wiêksze bagno. Je¿eli Grecja og³osi³aby bankructwo i opu¶ci³a strefê euro wcze¶niej, to skutki gospodarcze i polityczne by³yby mniej bolesne w porównaniu do skutków opuszczenia eurostrefy przez Grecjê teraz.

To, o czym zapomniano w przyk³adzie Islandii – ¿e chocia¿ pocz±tkowa reakcja miêdzynarodowa na za³amanie gospodarcze w tym kraju by³a w¶ciek³o¶æ, po potem reputacja tego pañstwa poprawi³a siê. Animozje wrz±ce w stosunkach miêdzy Grekami a innymi Europejczykami (szczególnie Niemcami) nie zmniejsz± siê w skali kilku miesiêcy. Zbyt czêsto zmiany kulturalne, jakie maj± miejsce obecnie w Europie, s± przyæmiewane przez fiasko ekonomiczne.

Porównanie Grecji do Islandii nie jest doskona³e. Je¶li grecki PKB wynosz±cy 300 mld $, stawia to pañstwo na równi z Maryland, to islandzki PKB, oko³o 15 mld $, stawia naród wyspiarzy poni¿ej nawet Vermont, amerykañskiego stanu z najni¿szym PKB. No i co z tego? Stagnacja ekonomiczna spowodowana przez Zbyt Wielkie, aby mog³y upa¶æ, czego „kryzys” euro jest tylko najbardziej monstrualnym przyk³adem, wynika z dzia³añ polityków uwa¿aj±cych, ¿e takie same wyliczenia matematyczne, jakie s± prawdziwe na rynku lokalnym, nie maj± zastosowania do modeli w skali makro. Bankierzy centralni myl± siê co do tego, a przyk³ad Islandii daje Grecji i reszcie Europy kontynentalnej warto¶ciowy przyk³ad.

Niestety wygl±da na to, ¿e bêdzie to lekcja, gdy ju¿ bêdzie po fakcie. Jak powa¿ne bêd± skutki fiskalne i aktywizmu monetarnego w odniesieniu do eurostrefy, zale¿eæ bêdzie w czê¶ci od tego, jak szybko politycy z kontynentu porzuc± sw± polityczn± agendê i skoncentruj± siê na sprawach gospodarczych.

www.stopsyjonizmowi.worldpress.com
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.028 sekund z 17 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opatowek gangem x22-team phacaiste-ar-mac-tire watahaslonecznychcieni