Uwa¿am, ¿e niestety ale wiele jest w tym prawdy. ChoÌby dlatego ¿e ka¿dy z nas mia³ na pewno pewien moment w ¿yciu oderwania siê od rzeczywistoœci i jakiœ pierwiastek wartoœci wzi¹³ choÌby z fikcyjnej postaci w sytuacji gdy nie mia³ tych wartoœci w prawdziwym cz³owieku. Ja za przyk³ad jednej z wartoœci, która dla mnie wiele znaczy mogê podaÌ to co mam w podpisie. Wielu spoœród ¿yj¹cych zas³uguje na œmierÌ. A niejeden z tych, którzy umieraj¹, zas³uguje na ¿ycie. Czy mo¿esz ich nim obdarzyÌ? Nie b¹dŸ, wiêc tak pochopny w ferowaniu wyroków œmierci, nawet bowiem najm¹drzejszy nie wszystko wie.
S¹ to s³owa Gandalfa z W³adcy Pierœcienia lecz de facto opieraj¹ siê na Tolkienie... który go wykreowa³. Uwa¿am ¿e jest o wiele wiêcej tak cennych rad... Z fikcyjnego œwiata a mówi¹c szerzej z œwiata naszej wyobraŸni, któr¹ my tworzy to wszystko te wymyœlone postaci... Jakby idea³y, których sami nie potrafimy osi¹gn¹Ì.
Czy sÂą dla Was jakieÂś fikcyjne postaci? Legendy? KtĂłre dla Was coÂś znaczÂą i niosÂą jakieÂś przesÂłanie, nie raz bardziej warte niÂż czcze gadanie polityka.
Pzdr
Sven