Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Styczeń 12, 2025, 12:14:31


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] 3 4 5 6 7 |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Pytania do KapÂłana 718  (Przeczytany 84048 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #25 : Grudzień 07, 2008, 00:24:37 »

Ok. Rzucasz bardzo szumne hasÂła, brawurowe wrĂŞcz, uznajÂąc, Âże odeprzesz kaÂżdy zarzut wobec Enkiego. Tak wiĂŞc mam jedno, jedyne pytanie:

Jak, w kontekœcie postulowanej przez En-kiego bezgranicznej mi³oœci i nie ingerowania na si³ê w niczyje ¿ycie, wyt³umaczysz jego postêpek wobec S³awy (owo znamienne "hartowanie", jak to siê wyrazi³)?

Z miejsca powiem, ¿e proszê o odpowiedŸ TUTAJ, nie na priv - aby inni te¿ mogli przeczytaÌ i oceniÌ. Proszê te¿ Ciê o odpowiedŸ wyczerpuj¹c¹. Jeœli zawrzesz tu coœ, co zawiera jakaœ ksi¹¿ka nie pisz "przeczytaj to i tamto", a zacytuj, czy te¿ napisz w³asnymi s³owami.

Ciekaw jestem, jak to wytÂłumaczysz.

Pozdrawiam

Tenebrael

EDIT: Dodam, Âże jeÂśli tak uda Ci siĂŞ to wytÂłumaczyĂŚ, bez odwracania kota ogonem, Âże En-ki wyjdzie na dobrego i niewinnego, to reszta pytaĂą bĂŞdzie raczej jedynie upewnianiem siĂŞ, bo zrobisz na mnie ogromne wraÂżenie.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2008, 00:27:24 wysłane przez Tenebrael » Zapisane
KapÂłan 718
Gość
« Odpowiedz #26 : Grudzień 07, 2008, 01:19:33 »

no cóz, powiem w³asnymi s³owami, czasem ludziom nale¿y siê oberwaÌ, pewnie by³a winna, Samuel nie ocenia ludzi tak jak my, tam s¹ inne prawa i my ich nie pojmujemy i taka jest prawda - Samuel nie mia³ z³ych intencji, nie wiem jak wyjaœniÌ coœ czego ludzki umys³ nie jest w stanie poj¹Ì

moÂże po prostu czasem trzeba kogoÂś nastraszyĂŚ aby zakoĂączyÂł pewne dziaÂłania, wiele razy w sesjach jest sformuÂłowanie "przyjrzĂŞ siĂŞ bliÂżej tej osobie", ja to rozumiem, bo nie potrzeba nam tych co szerzÂą kÂłamstwa wobec Projektu Cheops i uwaÂżam tak jak Samuel, nie ma litoÂści wtedy - powoÂłujesz siĂŞ  na Jezusa, a co powiesz na cytat z niego - "przynosze wam miecz a nie sÂłowo", takiego Jezusa nie znajÂą katolicy a to jego sÂłowa, co jest sprzeczne z nastawianiem drugiego poloczka, có¿ caÂła biblia to jedno wielkie nie porozumienie (oprĂłcz KsiĂŞgi Apokalipsy i tÂłumaczyÂłem juÂż dlaczego), biblia to zbiĂłr bzdur, BÓG nie jest ani dobry ani zÂły, jest SPRAWIEDLIWY tak jak Samuel / En-Ki jako istota boska! wiĂŞc w przytoczonym przez Ciebie przykÂładzie najwyraÂźniej SÂława zawiniÂła - nie wiesz przecieÂż nic o tej sytuacji, zawiniÂła i zapÂłaciÂła za to...

718!
« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2008, 01:20:16 wysłane przez KapÂłan 718 » Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #27 : Grudzień 07, 2008, 01:53:06 »

Ok, tu widzĂŞ jakieÂś argumenty, wiĂŞc siĂŞ chĂŞtnie ustosunkujĂŞ:

1. Jak rozumiesz pojêcie "sprawiedliwoœci"? Bo sugerujesz tym albo pewn¹ odgórn¹ sprawiedliwoœÌ, albo to, ¿e to En-ki jest sprawiedliwoœci¹. Naœwietl, bo siê nie chcê rozpisywaÌ na marne, jeœli chodzi Ci nie o to, co myœlê, ¿e masz na myœli. Dodam tylko, ¿e sam odrzucam pojêcie "sprawiedliwoœci", bo zawsze bêdzie ona wzglêdna. A tym bardziej odrzucam to, ¿e ktoœ ma prawo byÌ wykonawc¹ tej sprawiedliwoœci. Na takim samym pojêciu bazowa³a inkwizycja, morduj¹c "heretyków". Samuel=Inkwizytor?

2. Na jakiej podstawie przyznajesz komukolwiek wÂładzĂŞ nad wykonywaniem "sprawiedliwoÂści"? Czy dlatego, Âże uwaÂżam, ze np ktoÂś mroczy ludziom w umysÂłach, mam prawo zaatakowaĂŚ go astralnie i wyniszczyĂŚ psychicznie? Bo to jest "sprawiedliwe"? Wybacz, jeÂśli tak ma wyglÂądaĂŚ Âświat wedÂług Samuela, to ja jednak stojĂŞ w obozie przeciwnym

3. Czy nie jest dla Ciebie dziwne, ¿e Samuel zaatakowa³ akurat kogoœ, kto od³¹czy³ siê od projektu? Czy nie jest to terror, "dla przyk³¹du" dla innych?


EDIT: PS. "PowoÂłujĂŞ siĂŞ na Jezusa"? Wybacz, ale gdzie? Nie wydaje mi siĂŞ jakoÂś, jako Âże nie uwaÂżam siĂŞ nawet za chrzeÂścijanina...
« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2008, 10:44:47 wysłane przez Tenebrael » Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #28 : Grudzień 07, 2008, 11:31:24 »

JeÂśli pozwolisz, Tenebrael- odpowiem wieczorem. WczeÂśniej moÂże TwĂłj adwersarz (przeciwnik w dyskusji) odpowie.
Zapisane
t0m3k12
Gość
« Odpowiedz #29 : Grudzień 07, 2008, 11:50:05 »

KapÂłan 718  powiedz, Âże los Ziemi lezy w moich rekach...

Pozdrawiam ziomkow.
Zapisane
KapÂłan 718
Gość
« Odpowiedz #30 : Grudzień 07, 2008, 14:25:23 »

Ok, tu widzĂŞ jakieÂś argumenty, wiĂŞc siĂŞ chĂŞtnie ustosunkujĂŞ:

1. Jak rozumiesz pojêcie "sprawiedliwoœci"? Bo sugerujesz tym albo pewn¹ odgórn¹ sprawiedliwoœÌ, albo to, ¿e to En-ki jest sprawiedliwoœci¹. Naœwietl, bo siê nie chcê rozpisywaÌ na marne, jeœli chodzi Ci nie o to, co myœlê, ¿e masz na myœli. Dodam tylko, ¿e sam odrzucam pojêcie "sprawiedliwoœci", bo zawsze bêdzie ona wzglêdna. A tym bardziej odrzucam to, ¿e ktoœ ma prawo byÌ wykonawc¹ tej sprawiedliwoœci. Na takim samym pojêciu bazowa³a inkwizycja, morduj¹c "heretyków". Samuel=Inkwizytor?

2. Na jakiej podstawie przyznajesz komukolwiek wÂładzĂŞ nad wykonywaniem "sprawiedliwoÂści"? Czy dlatego, Âże uwaÂżam, ze np ktoÂś mroczy ludziom w umysÂłach, mam prawo zaatakowaĂŚ go astralnie i wyniszczyĂŚ psychicznie? Bo to jest "sprawiedliwe"? Wybacz, jeÂśli tak ma wyglÂądaĂŚ Âświat wedÂług Samuela, to ja jednak stojĂŞ w obozie przeciwnym

3. Czy nie jest dla Ciebie dziwne, ¿e Samuel zaatakowa³ akurat kogoœ, kto od³¹czy³ siê od projektu? Czy nie jest to terror, "dla przyk³¹du" dla innych?


EDIT: PS. "PowoÂłujĂŞ siĂŞ na Jezusa"? Wybacz, ale gdzie? Nie wydaje mi siĂŞ jakoÂś, jako Âże nie uwaÂżam siĂŞ nawet za chrzeÂścijanina...

AD.1 - to mamy inne pojêcie o sprawiedliwoœci wiêc, ja w ni¹ wierzê, nie szukajaÌ daleko, znajdê coœ na naszym "podwórku" politycznym - lech kaczyùski - nie mój prezydent - BARDZO atakowa³ P.O. i mojego Premiera Donalda Tuska, za to obrywa³ od Palikota i byl wyzywany od chamów, póŸniej gdy miara siê przebra³a i unikn¹³ spotkania z Lechem Wa³ês¹ Bohaterem Naraodowym i Legend¹ lec¹c do Japonii po pierwsze zamarz³ mu samolot, po drugie nie spotka³ siê z Cesarzem co by³o g³ównym powodem wizyty a po trzecie mia³ problemy z l¹dowaniem na koùcu - to jest sprawiedliwoœÌ i prawo karmy, robi³, Ÿle i nic mu nie wysz³o a wysz³o nawet DOS£OWNIE TRZY RAZY GORZEJ! rozumiesz co mam na myœli?!

AD.2 - Samuel otrzymuje sk¹dœ polecenia i je realizuje - jest wysokim bytem duchowym ale ma swojego Szefa - zak³adam, ¿e to ABSOLUT - piszê bardzo kolokwialne ale liczê, ¿e po³apiesz siê co mam na myœli bo tego nie da siê opisaÌ wprost pisz¹Ì o œwiecie duchowym - wiêc, tak Samuel ma PRAWO ustanawiaÌ prawo i sprawiedliwoœÌ (bez g³upich komentarzy, wiadomo, ¿e nie piszê o pis) ale go te¿ obowi¹zuj¹ zasady i regu³u o czym wspomina w sesjach wiele razy...

co do astralu, widzê, ¿e siê tym zajmujesz i to pewnie nie od jasnej strony (nick Tenebrael zapewne pochodzi od ³aciùskiego tenebre, -um czyli ciemnoœÌ oraz hebrajskiej koùcówki EL stosowanej do imion anielskich wiêc to coœ w stylu anio³a ciemnoœci zapewne) wiêc wiesz, ¿e w astralu NIC nie jest takie jak tutaj - Samuel mówi do nas z 7 poziomu astralnego o czym mówi nawet ale nie wprost, siódme niebo to poziom najwy¿szy, kontynuuj¹c - atak astralny wraca trzykrotnie silniejszy do osoby atakuj¹cej - paradoksalnie - znowu mówiê w przenoœni to spotka³o lecha kaczyùskiego - oberwa³ trzy razy mocniej ni¿ sam atakowa³...

AD.3 nie znam sytuacji SÂławy ale nie jest to dla mnie dziwne, ciÂągle wiemy maÂło o Âświecie duchowym i pisaĂŚ o tym nie jest Âłatwo, myÂślĂŞ, Âże coÂś kombinowaÂła i Âże coÂś tam siĂŞ staÂło i to nie terror ale wÂłaÂśnie zwrĂłcenie negatywnej energii, moÂże klnĂŞÂła na niego i to wrĂłciÂło, Samuel jest energiÂą i mĂłgÂł wrĂłciĂŚ automatycznie - ciĂŞÂżko siĂŞ o tym pisze... ufff - myÂślĂŞ, Âże zrozumiesz co miaÂłem na myÂśli...

pozdarwiam i liczĂŞ takÂże na wypowiedÂż sarah w tej kwestii,
718!
« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2008, 14:35:31 wysłane przez KapÂłan 718 » Zapisane
KapÂłan 718
Gość
« Odpowiedz #31 : Grudzień 07, 2008, 14:33:58 »

Witaj 718 UÂśmiech
Kto i dlaczego rzuca i poniewiera ludzmi "opentanymi" czy mogÂłbyÂś to wytÂłumaczyĂŚ? Jak to siĂŞ ma do egzorcyzmĂłw?
Czy w stosunku do ludzi niewierzÂących moÂżna zastosowaĂŚ egzorcyzmy? jesli tak to jak to siĂŞ robi ?
Pytam bo mnie to ciekawi,a pisaÂłeÂś wczeÂśniej Âże jesteÂś czÂłowiekiem niewierzÂącym.OczywiÂście nie mam zamiaru stosowaĂŚ tego co do twojej osoby JĂŞzyk

w stosunku do ludzi nie wierz±cych NIE DA SIÊ zastosowaæ egzoryczmów bo to ICH WYBÓR, ludzie nie wierz±cy zawsze s± m±drzejsi od katolików - bo nie ³ykaj± tylko i wy³±cznie wszystkiego z etykietk± KO¦CIÓ£ ale tak¿e ka¿de inne, ja mam na pó³ce obok pisma ¶wiêtego Bibliê Szatana autorstwa LaVeya i nie k³óci mi siê to z niczym, ¶wiadczy to tylko o mojej otwarto¶ci na wszystko a nie zamykaniu siê w jednej szufladce... ogólnie egzorcyzmy nie dzia³aj± - to chory wymys³ Ko¶cio³a i tyle...

@edit:

chanell - przemyœla³em raz jeszcze Twoje pytanie, odpowiem dosadnie jednak - ludzie nie wierz¹cy NIE S¥ OPETANI! to ich wybór wiêc CO egzorcyzmowaÌ na rany chrystusa?!? przykre to ale masz myœlenie œwiêtego officium (inwkizycji) - wpojmy wiarê ogniem i mieczem i wypalmy krzy¿ na czole bo tak dzia³ali w œredniowieczu KAT-olicy... aha i ja nie jestem nie wierz¹cym absolutnie, nie wierz¹cym w m³od¹ religiê jak¹ jest chrzeœcijaùstwo ale mam swoj¹ wiarê - najstarsz¹ na œwiecie, pierwsz¹, ostatni¹ i jedyn¹ - PRAWDA to moja wiara - nie napiszê nic wiêcej o tym, do tego trzeba dojœÌ samemu...

pozdrawiam,
718
« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2008, 14:41:58 wysłane przez KapÂłan 718 » Zapisane
chanell

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #32 : Grudzień 07, 2008, 14:56:21 »

DziĂŞki za opowiedÂź 718 UÂśmiech caÂłkowicie Âźle mnie zrozumiaÂłeÂś ,ale to moja wina bo Âżle zadaÂłam pytanie.BrzydzĂŞ siĂŞ inkwizycjÂą i daleko mi do niej.Absolutnie  NIE uwaÂżam Âże ludzie niewierzÂący sÂą opĂŞtani. Usuwam moje pytanie bo nie chce nikogo obraÂżaĂŚ.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2008, 14:57:30 wysłane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
KapÂłan 718
Gość
« Odpowiedz #33 : Grudzień 07, 2008, 15:07:42 »

mnie nie obrazi³aœ tym - obra¿aj¹ mnie ludzie z tego forum pisz¹Ì, ¿e mam ma³¹ wiedzê i ¿e œlepo wierzê Samuelowi - pisz¹ o mnie tak ju¿ trzeci rok - ale zobaczymy w 2012 kto z kogo siê bêdzie œmiaÌ - ja jestem przygotowany na to co ma nast¹piÌ a oni nie!

pozdrawiam CiĂŞ,
718!
Zapisane
Cysio91
Gość
« Odpowiedz #34 : Grudzień 07, 2008, 16:19:19 »

normalnie pogratulowaĂŚ
Zapisane
t0m3k12
Gość
« Odpowiedz #35 : Grudzień 07, 2008, 16:26:23 »

Hah. W koncu to samuel jest moim przelozonym.
Zapisane
KapÂłan 718
Gość
« Odpowiedz #36 : Grudzień 07, 2008, 16:28:51 »

nie zaÂśmiecaj forum tomek bo zgÂłoszĂŞ spam i nie pisz w tym temacie bo i tak nie bĂŞdĂŞ reagowaĂŚ na ciebie!

718!
« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2008, 16:29:01 wysłane przez KapÂłan 718 » Zapisane
Cysio91
Gość
« Odpowiedz #37 : Grudzień 07, 2008, 17:04:12 »

t0m3k12  to ironia byÂła ?
Zapisane
Septerra
Gość
« Odpowiedz #38 : Grudzień 07, 2008, 17:20:34 »

mnie nie obrazi³aœ tym - obra¿aj¹ mnie ludzie z tego forum pisz¹Ì, ¿e mam ma³¹ wiedzê i ¿e œlepo wierzê Samuelowi - pisz¹ o mnie tak ju¿ trzeci rok - ale zobaczymy w 2012 kto z kogo siê bêdzie œmiaÌ - ja jestem przygotowany na to co ma nast¹piÌ a oni nie!

pozdrawiam CiĂŞ,
718!

Heh, ten chÂłopak siedzi i trzyma kciuki, Âżeby byÂł wielki kataklizm tylko po to aby mĂłc powiedzieĂŚ "haaa, a nie mĂłwiÂłem?"
I do tego uwaÂża siĂŞ za jakiegoÂś oÂświeconego czy coÂś.

ÂŁobosz:) MoÂżna tak?
Zapisane
KapÂłan 718
Gość
« Odpowiedz #39 : Grudzień 07, 2008, 17:28:39 »

kataklizmu nie bĂŞdzie - nie umiecie czytac sesji to wasz problem - bĂŞdzie przewrĂłt w myÂśleniu ludzkim i zmÂądrzejesz i nie bĂŞdziesz pisaĂŚ tak jak teraz - to nie stanie siĂŞ nagle ale szybko patrzÂąc na to ile lat katole prali wam wszystkim mĂłzgi!!!

i nie chÂłopak ale dla ciebie PAN - nie jestem szczeniakiem jakimÂś!

718!
« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2008, 17:29:50 wysłane przez KapÂłan 718 » Zapisane
Septerra
Gość
« Odpowiedz #40 : Grudzień 07, 2008, 17:51:58 »

Zaparz sobie melisy, spokojnie, nie chce zrobiĂŚ ci krzywdy przecieÂż:) proszĂŞ pana kapÂłana

Ale, ¿eby nie by³o, czytaÌ umiem bardzo dobrze, Ciebie, mocium panie, odsy³am do tej, w której Lucynê przeniesiono w przysz³oœÌ. "jesteœ w roku 2012, co widzisz?" Pamiêtasz t¹ sesjê?
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #41 : Grudzień 07, 2008, 17:52:12 »

Na wstêpie kilka s³ów napiszê. Pocz¹tkowo zrobi³eœ na mnie negatywne wra¿enie. Na innych w¹tkach, zamiast rozs¹dnych
odpowiedzi, pisaÂłeÂś... no, mniejsza z tym. Natomiast po tym, co piszesz, zmieniÂłem o Tobie zdecydowanie zdanie - tu
juÂż moÂżna realnie i ciekawie dyskutowaĂŚ. ChoĂŚ nie zgadzam siĂŞ z TobÂą, a to dlaczego:

Cytuj
AD.1 - to mamy inne pojĂŞcie o sprawiedliwoÂści wiĂŞc, ja w niÂą wierzĂŞ, nie szukajaĂŚ daleko, znajdĂŞ coÂś na naszym

"podwĂłrku" politycznym - lech kaczyĂąski - nie mĂłj prezydent - BARDZO atakowaÂł P.O. i mojego Premiera Donalda Tuska,

za to obrywa³ od Palikota i byl wyzywany od chamów, póŸniej gdy miara siê przebra³a i unikn¹³ spotkania z Lechem

Wa³ês¹ Bohaterem Naraodowym i Legend¹ lec¹c do Japonii po pierwsze zamarz³ mu samolot, po drugie nie spotka³ siê z

Cesarzem co by³o g³ównym powodem wizyty a po trzecie mia³ problemy z l¹dowaniem na koùcu - to jest sprawiedliwoœÌ i

prawo karmy, robiÂł, Âźle i nic mu nie wyszÂło a wyszÂło nawet DOSÂŁOWNIE TRZY RAZY GORZEJ! rozumiesz co mam na myÂśli?!

Tak, rozumiem, aczkolwiek mam tu wiele "ale". Po pierwsze, podaÂłeÂś przykÂład trafiajÂący w Twoje potrzeby. Ale powiedz
mi, co w takim razie w zwiÂązku np ze Stalinem? Nie powiesz, Âże chciaÂł dobrze. A umarÂł w chwale i uznaniu
(przynajmniej przez narĂłd). Co powiesz np o pomordowanych ÂŻydach w czasie II W.ÂŚ.? Sugerujesz, Âże kaÂżdy z nich
"zasÂłuÂżyÂł"? A co w takim razie z 10-cio letnimi dzieĂŚmi, Âże tak umarÂły? Nie sÂądzĂŞ, by przez ten czas miaÂły "szansĂŞ"
zasÂłuÂżyĂŚ na coÂś takiego. OczywiÂście, zawsze moÂżna siĂŞ wykrĂŞcaĂŚ niesprawdzalnÂą teoriÂą, Âże sobie "nagrabili" w
poprzednich Âżyciach, ale jest to jedynie unik, teoria, ktĂłrej nijak nie moÂżna potwierdziĂŚ czy zaprzeczyĂŚ. ZresztÂą,
podaÂłeÂś przykÂład, gdy reakcja nastĂŞpuje bezpoÂśrednio, wiĂŞc kwestie poprzednich ÂżyĂŚ moÂżna tu ÂśmiaÂło odÂłoÂżyĂŚ na bok.
Po drugie, niestety, ale wszelkie definicje "dobra i z³a", "szkodzenia i pomocy" s¹ wzglêdne i subiektywne, zale¿¹
od nastawienia oceniaj¹cego. Np dla PiS'owców Kaczyùski nie doœÌ, ¿e zosta³ wyzwany od chamów, to jeszcze go
przeÂśladuje pech. Natomiast jego dziaÂłania przeciw P.O. sÂą dla PiS'u i jego poplecznikĂłw czymÂś godnym PODZIWU, a nie
POGARDY. Tak wiêc b³¹d w Twoim myœleniu jest ju¿ w samych za³o¿eniach.

Cytuj
AD.2 - Samuel otrzymuje skÂądÂś polecenia i je realizuje - jest wysokim bytem duchowym ale ma swojego Szefa -

zakÂładam, Âże to ABSOLUT - piszĂŞ bardzo kolokwialne ale liczĂŞ, Âże poÂłapiesz siĂŞ co mam na myÂśli bo tego nie da siĂŞ

opisaÌ wprost pisz¹Ì o œwiecie duchowym - wiêc, tak Samuel ma PRAWO ustanawiaÌ prawo i sprawiedliwoœÌ (bez g³upich

komentarzy, wiadomo, Âże nie piszĂŞ o pis) ale go teÂż obowiÂązujÂą zasady i reguÂłu o czym wspomina w sesjach wiele

razy...

I widzisz, tu siê ró¿nimy w pogl±dach. Ty zak³adasz, ¿e Absolut jest osobowy, ¿e posiada WOLÊ, a przy tym, ¿e jest
kimÂś POZA nami, kimÂś odrĂŞbnym. Ja natomiast uznajĂŞ, Âże Absolutem jesteÂśmy wszyscy - jesteÂśmy skrystalizowanÂą czĂŞÂściÂą
bezosobowego Absolutu, czystej Energii (jeÂśli tak to moÂżna nazwaĂŚ). W zwiÂązku z tym juÂż samo nadawanie komuÂś prawa
do czegoÂś jest kwestiÂą argitralnÂą. Tak samo jak wydawanie poleceĂą przez Ansolut (jakkolwiek rozumieĂŚ te "polecenia"
i formĂŞ ich przekazu - to nie gra tu roli).

Cytuj
co do astralu, widzĂŞ, Âże siĂŞ tym zajmujesz i to pewnie nie od jasnej strony (nick Tenebrael zapewne pochodzi od

³aciùskiego tenebre, -um czyli ciemnoœÌ oraz hebrajskiej koùcówki EL stosowanej do imion anielskich wiêc to coœ w

stylu anioÂła ciemnoÂści zapewne) wiĂŞc wiesz, Âże w astralu NIC nie jest takie jak tutaj - Samuel mĂłwi do nas z 7

poziomu astralnego o czym mĂłwi nawet ale nie wprost, siĂłdme niebo to poziom najwyÂższy, kontynuujÂąc - atak astralny

wraca trzykrotnie silniejszy do osoby atakujÂącej - paradoksalnie - znowu mĂłwiĂŞ w przenoÂśni to spotkaÂło lecha

kaczyĂąskiego - oberwaÂł trzy razy mocniej niÂż sam atakowaÂł...

I tu musimy sobie kilka rzeczy mocno wyjaÂśniĂŚ, a mianowicie:

1. Nie uznajĂŞ podziaÂłu na "dobro" i "zÂło", na "jasnÂą" i "ciemnÂą" stronĂŞ. Moim zdaniem jest to podziaÂł stworzony
arbitralnie przez ludzi, gdyÂż czÂłowiek widzi Âświat na zasadzie kontrastu ("By widzieĂŚ ÂświatÂło, musisz zobaczyĂŚ i
mrok"). Natomiast uwaÂżam, Âże wszystko, co siĂŞ tu dzieje, dziaÂła na zasadzie akcja-reakcja. I to nie w sposĂłb
"zawini³eœ, to do Ciebie wróci", a na zasadzie hmm....sto³u bilardowego. Dzia³aj¹c, jakkolwiek, uderzasz bia³¹ bilê,
ktĂłra uderza inne, ktĂłre uderzajÂą inne. Jest reakcja, co wcale nie oznacza, ze biaÂła bila zostanie "w rewanÂżu"
uderzona. Tak wiĂŞc juÂż sam podziaÂł na dobro i zÂło uwaÂżam za bezpodstawny. Tak samo jak podziaÂł na akcjĂŞ i reakcjĂŞ, w
ktĂłrej dostajesz tyle, ile dasz. Reakcja bĂŞdzie, ale jaka, i kogo/czego dotknie - to juÂż inna sprawa.

2. MĂłj nick. Nie do koĂąca "anioÂł CiemnoÂści". Przedrostek "Tenebr-" faktycznie od ciemnoÂści, aczkolwiek anielski
dodatek "-ael" oznacza "boÂży, od Boga". Tak wiĂŞc interpretujĂŞ to jako "Mrok BoÂży". PeÂłny nick: "Tenebrael - pÂłaczÂący
za Lucyferem". PÂłaczÂący nie w rozumieniu popierania, ale w rozumieniu dostrzeÂżenia, Âże poniÂżenie kogoÂś/czegoÂś, bo
wybraÂł innÂą drogĂŞ, jest samo w sobie negatywne, gdyÂż tylko harmonia miĂŞdzy tym, co ludzie nazywajÂą "ÂświatÂłem" i
"ciemnoœci¹" daje prawdziw¹ wiedzê, rozum, daje rozwój i wolnoœÌ. Tak wiêc mój nick nijak nie oznacza trzymania siê
"ciemnej strony" (inna sprawa, ¿e nie uznajê istnienia takowej, to jedynie ró¿ne aspekty jednej Ca³oœci)

3. Co do astralu, na jego temat kaÂżdy chyba okultysta ma wiele teorii, kaÂżdy odczuwa go nieco inaczej. Ja np.
uwaÂżam, Âże jest Absolut, bezosobowy, "bezksztaÂłtny", czysta energia. My jesteÂśmy skrystalizowanÂą czĂŞÂściÂą Absolutu,
czêœci¹, która przez relacje i innymi takimi czêœciami (innymi ludŸmi) zdobywa samoœwiadomoœÌ. A œwiat fizyczny
zostaÂł stworzony na zasadzie pewnego Mechanizmu. Wzoru. WzĂłr ten jest peÂłnym opisem tego, co w Âświecie fizycznym i
duchowym siĂŞ dzieje. Jest pierwotnÂą "ZasadÂą". Astral natomiast odczuwam nie jako odrĂŞbny Âświat, a jako wyzwolenie
siĂŞ z iluzji, ktĂłrÂą tworzy WzĂłr. Astral jest czĂŞÂściowym rozpÂłyniĂŞciem siĂŞ w czystym Absolucie, czĂŞÂściowym powrotem
do pierwotnej, niefizycznej i nieokreslonej formy.

Cytuj
AD.3 nie znam sytuacji SÂławy ale nie jest to dla mnie dziwne, ciÂągle wiemy maÂło o Âświecie duchowym i pisaĂŚ o tym nie

jest Âłatwo, myÂślĂŞ, Âże coÂś kombinowaÂła i Âże coÂś tam siĂŞ staÂło i to nie terror ale wÂłaÂśnie zwrĂłcenie negatywnej

energii, moÂże klnĂŞÂła na niego i to wrĂłciÂło, Samuel jest energiÂą i mĂłgÂł wrĂłciĂŚ automatycznie - ciĂŞÂżko siĂŞ o tym

pisze... ufff - myÂślĂŞ, Âże zrozumiesz co miaÂłem na myÂśli...

Rozumiem, aczkolwiek pewne fakty ÂświadczÂą przeciw temu, co piszesz. Np to, co zacytowaÂła byÂła uczestniczka PCh po
ataku an SÂławĂŞ. Mianowicie stwierdziÂła, Âże p.Lucynie nie podobaÂło siĂŞ to, co robiÂła sÂława, i stwierdziÂła, Âże,
cytujÂąc: "Poprosi Samuela, by jej dopier...iÂł". I to teÂż siĂŞ staÂło. I tu mnie coÂś zastanawia. Po pierwsze - czemu
Samuel zaatakowa³ kogoœ, kto odci¹³ siê od projektu, a nie kogoœ wewn¹trz? Po drugie, czemu sta³o siê to po tym, jak
p.Lucyna go o to poprosiÂła? I wreszcie - piszesz, Âże moÂże siĂŞ po prostu zemÂściÂł, odpÂłaciÂł jej. Ale potem przecieÂż
mĂłwi, Âże on to zrobiÂł dla jej dobra, by jÂą zahartowaĂŚ. Mamy wiĂŞc przypadek, gdy pewien byt, propagujÂący rzekomo
bezgraniczn¹ mi³oœÌ, atakuje (i to powa¿nie) inn¹ osobê bez jej chêci, i to jeszcze wyraŸnie na proœbê/¿¹danie
medium, przez ktĂłre ma kontakt z ludÂźmi. Nie wydaje Ci siĂŞ to dziwne?
W zwiÂązku z tym naszÂła mnie teÂż inna myÂśl. Samuel wykazuje cechy typowe dla egregora, stworzonego z czyjejÂś wiary, chĂŞci i pragnieĂą. ZauwaÂż kilka rzeczy, ktĂłre o tym mogÂą ÂświadczyĂŚ:

1. Samuel jest omylny. Dziwne jest, Âże myli siĂŞ w takich sprawach, ktĂłre pozostajÂą poza wiedzÂą medium, a nie w tych, o ktĂłrych medium moÂże wiedzieĂŚ. ÂŻe wszelkie pytania o sprawy bĂŞdÂące w zakresie wiedzy medium zostajÂą nagrodzone konkretnÂą, rzeczowÂą odpowiedziÂą. Ale juÂż pytania o rzeczy abstrakcyjne, bardziej wnikliwe, najczĂŞÂściej koĂączÂą siĂŞ odpowiedziami w stylu "masÂło maÂślane".

2. ZauwaÂż, Âże Samuel nigdy nie skrytykowaÂł Lucyny. KrytykowaÂł juÂż innych czÂłonkĂłw PCh, ale Lucyny nigdy. Dlaczego? Po niektĂłrych jej zachowaniach moÂżna wnosiĂŚ, Âże krytyka by jej siĂŞ przydaÂła. A tu nic. Co moÂże ÂświadczyĂŚ o byciu egregorem.

3. I koronna sprawa, wÂłaÂśnie to "hartowanie". ZauwaÂż pewnÂą zbieÂżnoœÌ. Samuel zaatakowaÂł wtedy, gdy p. Lucyna siĂŞ zdenerwowa³¹ na SÂławĂŞ, gdy to ONA siĂŞ zdenerwowaÂła - zanim siĂŞ to staÂło, nie byÂło Âżadnych negatywnych spraw. Dalej -  zaatakowaÂł wyraÂźnie na jej Âżyczenie, wtedy, gdy o to poprosiÂła, de facto sprzeniewierzajÂąc siĂŞ temu, co gÂłosiÂł. Czy to nie dziwne.

Nie twierdzĂŞ, Âże w 100% jest egregorem, aczkolwiek jest to moÂżliwe. To by tÂłumaczyÂło wiele rzeczy, choĂŚby teÂż to, Âże moÂże siĂŞ kontaktowaĂŚ z innymi teÂż ludÂźmi, gdyÂż, stworzony przez p. LucynĂŞ jest bytem niezaleÂżnym (ona go takiego widzi, wiĂŞc takim siĂŞ staje). W dodatku wiara innych ludzi wzmacnia go.
 
No có¿, to kilka moich przemyœleù, zapraszam Ciê do dyskusji, byle w klimacie szacunku i rzeczowych argumentów Uœmiech
« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2008, 17:57:24 wysłane przez Tenebrael » Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #42 : Grudzień 07, 2008, 19:47:50 »

Tenebrael- strasznie duÂżo masz elementarnych pytaĂą- czy sfery, ktĂłre badasz nie dajÂą Tobie satysfakcjonujÂących odpowiedzi?
Nie dostaÂłam zgody od Ciebie, Âże chcesz , bym odpowiadaÂła na Twoje pytania(posiÂłkowo dla KapÂłana 718). JeÂśli wola, powiedz i sprecyzuj to, co najbardziej CiĂŞ nurtuje. Nie ma tu miejsca, by odpowiedzieĂŚ na wszystkie egzystencjalne pytania z uwzglĂŞdnieniem i tak kÂłamliwej historii.
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2008, 19:48:42 wysłane przez sarah54 » Zapisane
t0m3k12
Gość
« Odpowiedz #43 : Grudzień 07, 2008, 20:57:11 »

Dobra... Teraz ja zadam pytanie Cool
Czy istnieje dowĂłd namacalny w dzisiejszych czasach, Âże bede istniaÂł jakoÂś po Âśmierci ?
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #44 : Grudzień 07, 2008, 21:05:52 »

Sam moÂżesz sobie odpowiedzieĂŚ na to pytanie.
W "Hydeparku", w temacie "Rozwój duchowy" zamieœci³em 6 z posród 12-tu technik medytacyjnych, które mog¹ Ci pomóc w uzyskaniu tej odpowiedzi. Wiêc jeœli uprawiasz medytacje, to doœÌ szybko uzyszkasz odpowiedŸ.
OczywiÂście istniejÂą rĂłwnieÂż inne metody, byĂŚ moÂże Âłatwiejsze, byĂŚ moÂże niektĂłre juÂż nawet stosujesz, tylko nie w tym kierunku.
Pozdrawiam.
Zapisane
KapÂłan 718
Gość
« Odpowiedz #45 : Grudzień 07, 2008, 21:20:16 »

proponuje KronikĂŞ Akaszy, zobaczysz tam nawet przeszÂłe wcielenia i przyszÂłe rĂłwnieÂż, jest to dostĂŞpne juÂż z poziomu astralnego - po sobie wiem, Âże to aÂż takie bardzo trudne nie jest, ale tak jak mĂłwi Dariusz - medytacja i jeszcze raz medytacja - ja wiem, Âże w przeszÂłoÂści mieszkaÂłem w Egipcie a teraz w PCH robiĂŞ to co wtedy, kontynuuje spisywanie...

718!
Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #46 : Grudzień 07, 2008, 22:24:43 »

Tenebrael- nie bĂłj siĂŞ- pytanie nie boli.
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #47 : Grudzień 07, 2008, 22:42:20 »

Tenebrael- strasznie duÂżo masz elementarnych pytaĂą- czy sfery, ktĂłre badasz nie dajÂą Tobie satysfakcjonujÂących odpowiedzi?

Nie mam pytaĂą, gdzie zauwaÂżyÂłaÂś pytania? To co piszĂŞ, piszĂŞ na bazie swoich doÂświadczeĂą, aczkolwiek umiem przyznaĂŚ, Âże pewne rzeczy dalej sÂą dla mnie zagadkÂą, lub teÂż, Âże wiem, iÂż sÂą one subiektywne.

Cytuj
Nie dostaÂłam zgody od Ciebie, Âże chcesz , bym odpowiadaÂła na Twoje pytania(posiÂłkowo dla KapÂłana 718).

A po có¿ tu potrzebna zgoda? Przecie¿ to forum, ka¿dy mo¿e odpowiadaÌ, ka¿dy pisaÌ, nie widzê nigdy najmniejszego problemu. Jeœli chcia³bym, aby coœ pozosta³o miêdzy mn¹ a rozmówc¹ - napisa³bym na priv.

Cytuj
JeÂśli wola, powiedz i sprecyzuj to, co najbardziej CiĂŞ nurtuje. Nie ma tu miejsca, by odpowiedzieĂŚ na wszystkie egzystencjalne pytania z uwzglĂŞdnieniem i tak kÂłamliwej historii.
Pozdrawiam.

Dziêkujê Ci za chêci, ale uwa¿am, ¿e to by by³o na nic. Przede wszystkim dlatego, ¿e sfery te s¹ mocno subiektywne, inaczej widziane ró¿nymi oczami. Chêtnie us³ysza³bym, jak Ty to widzisz, aczkolwiek nie traktowa³bym tego jak wiedzê pewn¹ i obiektywn¹. To Twoje spojrzenie, szanujê je, aczkolwiek z doœwiadczenia wiem, ¿e w³asne badania przynosz¹ o wiele wiêksze korzyœci, i wcale nie musz¹ siê pokrywaÌ z doœwiadczeniami innych.

Co do zakÂłamania historii - ja stojĂŞ tu raczej poÂśrodku. Z jednej strony oczywiÂście zdajĂŞ sobie sprawĂŞ, Âże historia nasza jest mocno naciÂągana, Âże odrzucane sÂą fakty nie pasujÂące do klasycznego, utartego nurtu. Z drugiej jednak uwaÂżam, Âże teorie o tym, Âże historia jest kompletnie zafaÂłszowana, zdecydowanie sÂą zbyt daleko idÂące. MoÂżna domniemywaĂŚ i poszukiwaĂŚ, jednak w takich czysto fizycznych sprawach konieczne sÂą i fizyczne dowody.

Pozdrowienia!

Tene
Zapisane
sarah54
Gość
« Odpowiedz #48 : Grudzień 07, 2008, 22:53:56 »

"Nie mam pytaĂą... a pewne rzeczy sÂą dla mnie zagadkÂą."    JeÂśli tak chcesz...
BĂŞdĂŞ tu jeszcze jakiÂś czas.

Co do historii- zak³amanie nie odnosi siê do wszystkich faktów, lecz do tych, gdzie fizyczne dowody le¿¹ w szufladach lub w teczkach z napisem "bardziej œciœle tajne ju¿ byÌ nie mo¿e" Uœmiech)
Zapisane
Tenebrael
Gość
« Odpowiedz #49 : Grudzień 07, 2008, 22:59:06 »

"Nie mam pytaĂą... a pewne rzeczy sÂą dla mnie zagadkÂą."    JeÂśli tak chcesz...
BĂŞdĂŞ tu jeszcze jakiÂś czas.

Widzisz, jest pewna ró¿nica miêdzy posiadaniem pytaù do kogoœ a w³asnymi niejasnoœciami. Jak napisa³em ni¿ej, nie twierdzê, ¿e wszystko wiem, ale te¿ nie uwa¿am, by ktoœ mi to móg³ "wyjaœniÌ". Gdy¿ przekaza³by mi swoj¹ wizjê, swoje doœwiadczenia, które wcale nie musz¹ siê odnosiÌ do mnie. Tak wiêc nie wiem wszystkiego, ale i nie mam pytaù skierowanych do nikogo, chyba ¿e do siebie samego - ale tych odpowiedzi trzeba doœwiadczyÌ.

Swoj¹ drog¹, zacytuj, gdzie zada³em elementarne pytanie? To nie jakaœ uszczypliwoœÌ, ale po prostu jestem ciekaw.

Pozdrowienia

Tene
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 5 6 7 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.029 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady gangem maho x22-team opatowek