sarah54
Gość
|
 |
« Odpowiedz #50 : Grudzień 07, 2008, 23:16:52 » |
|
"A co w takim razie z 10-cio letnimi dzieÌmi, ¿e tak umar³y? " I jeszcze: "Co ze Stalinem...?" IloœÌ bia³ka w kosmicznym planie doskonalenia nie ma znaczenia. Znaczenie ma poziom œwiadomoœci. Astral to kosmiczny œmietnik. Cz³owiek wielokrotnie by³ ostrzegany, by nie grzeba³ po œmietnikach z uwagi na swoj¹ boskoœÌ  ) Pozdrawiam .
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2008, 23:20:40 wysłane przez sarah54 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
 |
« Odpowiedz #51 : Grudzień 07, 2008, 23:50:08 » |
|
"A co w takim razie z 10-cio letnimi dzieÌmi, ¿e tak umar³y? " I jeszcze: "Co ze Stalinem...?" IloœÌ bia³ka w kosmicznym planie doskonalenia nie ma znaczenia. Znaczenie ma poziom œwiadomoœci. Astral to kosmiczny œmietnik. Cz³owiek wielokrotnie by³ ostrzegany, by nie grzeba³ po œmietnikach z uwagi na swoj¹ boskoœÌ  ) Pozdrawiam . Ok, wiêc w takim razie widzê, ¿e nieco inaczej rozumiemy pojêcie Astral. Dlatego te¿ w³aœnie uwa¿am uczenie siê od innych za ciekawostkê, ale nie za Ÿród³o obiektywnej wiedzy. Niemniej jednak ciekawa definicja, warta przemyœlenia - co te¿ uczyniê 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #52 : Grudzień 08, 2008, 02:04:09 » |
|
Czy naprawde uwazasz sie za SLUGE CIEMNOSCI? Idetyfikujesz sie z tym ugrupowanem , uwazasz ze wzorzec swiatla jest w ciemnosci, czy Ty naprawde wiesz o czym i co mowisz? Co gloryfikujesz i kto jest Twoim PANEM?  Raczej poczytajcie wszyscy zwolennicy wiedzy Kaplana 718, obyscie wpelni swiadomie poszli droga przekazywanej przez niego wiedzy. I zebyscie nie mowili , NIE WIEDZIALAM/LEM...... http://cristeros1.w.interia.pl/crist/cywilizacja/sludzy_ciemnosci.htmCzy dla Was tak wyglada rozwoj duchowy? Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 08, 2008, 02:05:20 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #53 : Grudzień 08, 2008, 03:21:35 » |
|
moÂże po prostu czasem trzeba kogoÂś nastraszyĂŚ aby zakoĂączyÂł pewne dziaÂłania
Zgadzam siê z tym stwierdzeniem, czasami nie mamy ¿adnej innej mo¿liwoœci. My - ludzie. Samuel nie mia³ z³ych intencji, nie wiem jak wyjaœniÌ coœ czego ludzki umys³ nie jest w stanie poj¹Ì
Pamiêtam, jak pisa³eœ, ¿e odpowiesz na ka¿de pytanie, nie dalej ni¿ dwa dni temu jawi³eœ siê jako wszechwiedz¹cy, który pozna³ wszelkie prawdy d¹¿¹c do tego sukcesywnie przez 5 lat swojego ¿ycia, trac¹c po drodze ukochane osoby, a teraz przyznajesz, ¿e Twój umys³ nie jest w stanie wyjaœniÌ poczynaù istoty, dla której tyle poœwiêci³eœ? Chyba mo¿na dok³adnie tak to zrozumieÌ, przynajmniej tak to wygl¹da z punktu widzenia bezstronnego obserwatora. Jeœli chc¹c w coœ wierzyÌ na si³ê szukasz jakichkolwiek popieraj¹cych to argumentów, to je znajdziesz. I tak dziwiê siê, ¿e Tobie zajê³o to tyle czasu i wymaga³o a¿ takich zmian. Mam wspania³e ¿ycie i nie wyobra¿am sobie z niego rezygnowaÌ brataj¹c siê z istot¹, której nie rozumiem. To jest w³aœnie logiczne myœlenie, a Ty albo masz z tym problemy albo najzwyczajniej w œwiecie k³amiesz. Jako uzasadnienie drugiej mo¿liwoœci pozwolê sobie podaÌ coraz czêstsze niejasnoœci dotycz¹ce sesji, intencji Samuela i coraz mniejszej przychylnoœci ze strony odbiorców. obra¿aj¹ mnie ludzie z tego forum pisz¹Ì, ¿e mam ma³¹ wiedzê i ¿e œlepo wierzê Samuelowi - pisz¹ o mnie tak ju¿ trzeci rok - ale zobaczymy w 2012 kto z kogo siê bêdzie œmiaÌ
Nie bêdê Ci wspó³czuÌ, poniewa¿ (i z tym siê na pewno zgodzisz) Internet nie jest odpowiednim miejscem do takich zwierzeù. Miliony ludzi w Internecie próbowa³o pokazaÌ siebie z innej strony. Nigdy nie wiemy, kto siedzi po drugiej stronie, nie znamy tej osoby, czêsto (w tym przypadku równie¿) nie widzimy jej (mimika i gestykulacja maj¹ znaczny wp³yw na odbiór dyskutanta). Na tym forum mo¿esz byÌ kimkolwiek zechcesz i mówiÌ cokolwiek Ci œlina na jêzyk przyniesie. Problem nie le¿y w Twoich odbiorcach, nie powinieneœ siê dziwiÌ, ¿e mog¹ oni podchodziÌ do wyg³aszanych przez Ciebie teorii sceptycznie. Problem le¿y w tym, jak i gdzie to robisz. Skoro wybra³eœ takie miejsce, to powinieneœ do³o¿yÌ teraz wszelkich staraù, aby Twój przekaz zosta³ odebrany w jak najwiêkszej mierze pozytywnie. Ty zaœ na ka¿dym kroku przypominasz, ¿e du¿o osi¹gn¹³êœ, zapracowa³eœ na to ciê¿k¹ prac¹ i poœwiêceniem, przeczyta³eœ masê ksi¹¿ek i co chyba oczywiste - jesteœ nad wyraz inteligentny. O takich wartoœciach siê nie pisze, je siê przedstawia! Gdybyœ mo¿e wykazywa³ odrobinê pokory i zachowa³ wstrzemiêŸliwoœÌ od przechwa³ek, to zyska³byœ wiêcej sympatyków. Mo¿e nawet mnie. Dlatego choÌbym nawet chcia³a wierzyÌ w autentycznoœÌ Twoich s³ów, to Twoja postawa jest dalece odpychaj¹ca i niemo¿liwa do zaakceptowania. Ju¿ tutaj mieliœmy "intelektualnych noblistów", niektórzy nie zabawili tutaj d³ugo, inni w amoku brn¹ dalej. Na koniec dodam, ¿e na krytykê obra¿aj¹ siê nie k³amcy i nie prawdomówni, a ci, którym najbardziej zale¿y na tym, aby dostosowaÌ pogl¹dy innych do w³asnych. Dlatego mo¿e nie groŸ tym, którzy nie potrafi¹ zaakceptowaÌ Twoich s³ów: nie zaœmiecaj forum tomek bo zg³oszê spam i nie pisz w tym temacie bo i tak nie bêdê reagowaÌ na ciebie!
Ja CiĂŞ nie atakujĂŞ, tylko proszĂŞ o zmianĂŞ swojego nastawienia. JeÂśli Twoja wiedza wykracza poza naszÂą, to po prostu spraw, aby staÂła siĂŞ dla nas Âłatwiejsza do zaakceptowania. Terroryzowanie nas w niczym Ci nie pomoÂże, a szkoda, bo osobiÂście bardzo chciaÂłabym dowiedzieĂŚ siĂŞ, co jeszcze masz do powiedzenia. bĂŞdzie przewrĂłt w myÂśleniu ludzkim i zmÂądrzejesz i nie bĂŞdziesz pisaĂŚ tak jak teraz - to nie stanie siĂŞ nagle ale szybko patrzÂąc na to ile lat katole prali wam wszystkim mĂłzgi!!!
DokÂładnie o tym mĂłwiĂŞ.
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
 |
« Odpowiedz #54 : Grudzień 08, 2008, 08:28:36 » |
|
To by³o do mnie? Jeœli tak, to ju¿ œpieszê z wyjaœnieniem. 1. Czu uwa¿am siê za "s³ugê ciemnoœci" - nie, nie uwa¿am siê za s³ugê, i nie, nie ciemnoœci. Najpierw co do ciemnoœci. Nie dzielê œwiata na jasne i ciemne, dobre i z³e. To jest podzia³ hipotetyczny, po to jedynie, by proœciej by³o odbieraÌ œwiat, oceniaÌ moralnie. Bo œwiat³o i ciemnoœÌ to pojêcia moralne, nie podstawowe. Nie ma czegoœ takiego jak dobro i z³o, jest dzia³anie i reakcja. Kwestia dobra i z³a zale¿y jedynie od przyjêtego przez nas schematu moralnego. A uwa¿am, ¿e warto poznaÌ ca³oœÌ, ca³okszta³t, po³¹czenie tego, co nazywasz "jasnoœci¹ i ciemnoœci¹". Dlaczego? Bo, jako ¿e widzimy na zasadzie kontrastów, po poznaniu obu hipotetycznych "stron", dopiero wtedy stajemy siê ŒWIADOMI, œwiadomie zyskujemy prawdziwie woln¹ wolê, polegaj¹c¹ na wyborze. Co nie oznacza, ¿e zanim zaczniesz kochaÌ, musisz co najmniej raz kogoœ zabiÌ. Oznacza to analizê wszelkich zakamarków swojej duszy, a tak¿e duszy zbiorowej. Czy jestem s³ug¹? Nie. Jestem czêœci¹ Absolutu, jak ka¿dy i wszystko. S³u¿ê jedynie sobie, sobie jako Absolutowi, jako jego czêœci i ca³oœci jednoczeœnie. Pomyœlisz, ze to egoistyczne? Nie. Wszyscy s¹ czêœci¹ Absolutu, tego samego, w zwi¹zku z czym mi³oœÌ i "dobro" w stosunku do drugiej osoby jest jednoczeœnie mi³oœci¹ i "dobrem" w stosunku do Absolutu, ca³oœci, któr¹ jesteœmy, a w tym do siebie samych. Tu bardzo wyraŸnie pasuje czêœÌ przykazania mi³oœci, choÌ pochodz¹ca z innej religii: "bêdziesz mi³owa³ bliŸniego swego, jak siebie samego" - bo w istocie, mi³oœÌ do innych jest jednoczeœnie dobrem dla siebie. 2. Czy identyfikujê siê z "tym ugrupowaniem"? Z jakim niby ugrupowaniem? Wybacz, ale ja nie dzielê œwiata na obozy, na "ugrupowania". Uwa¿am, ¿e takie dzielenie to schemat, zakodowany kulturowo w œwiadomoœci ludzkiej - dzielenie na "tych i tamtych", by ³atwiej by³o siê poruszaÌ w œwiecie (jest to tzw. myœlenie heurystyczne). Tak wiêc nie wiem, jak mia³bym siê z jakimœ ugrupowaniem identyfikowaÌ, skoro nawet nie uznajê jego istnienia. 3. Czy uwa¿am, ¿e wzorzec œwiat³a jest w ciemnoœci. Nie, nie uwa¿am tak, bo, jak pisa³em wy¿ej, uwa¿am, ¿e podzia³ na "œwiat³o" i "ciemnoœÌ" jest czysto iluzoryczny, jest to jedynie pewna mapa mentalna, któr¹ cz³owiek tworzy, by nie zagubiÌ siê w tym z³o¿onym œwiecie. Uwa¿am, ze œwiat³o i ciemnoœÌ (choÌ dalej hipotetyczne) s¹ spójne, uzupe³niaj¹ siê, w pewnym stopniu zawieraj¹ w sobie. Tak jak Yin i Yang, choÌ z pewn¹ modyfikacj¹. Ca³e ko³o powinno byÌ szare, obie "³ezki" przedzielone delikatn¹ przerywan¹ lini¹, dla podkreœlenia teoretycznoœci podzia³u. A "kropki" wewn¹trz "³ezek" jedynie mia³yby kolor czarny i bia³y. Dla pokazania, ¿e jedna czêœÌ to szaroœÌ interpretowana jako biel, a druga - szaroœÌ interpretowana jako czerù. Mam nadziejê, ¿e ten schemat da CI pojêcie, jak to widzê. 4. Komu s³u¿ê i kto jest moim panem. A czy zawsze musi byÌ pan i s³uga? Mówicie tak wiele o zmianie schematów myœlowych, a widzê, ¿e te schematy siê u Was bardzo czêsto jednak przewijaj¹. Ja nie uznajê hierarchii. Nie uznajê pana i s³ugi. Uznajê, ¿e jestem czêœci¹ Absolutu, czêœci¹ skrystalizowan¹, skonkretyzowan¹, jak my wszyscy. I ¿e ka¿de moje dzia³anie w stosunku do jakiejkolwiek innej czêœci œwiata (Absolutu) jest jednoczeœnie dzia³aniem wobec mnie samego (bo jesteœmy czêœciami jednej ca³oœci). W zwi¹zku z tym uznajê jedynie odpowiedzialnoœÌ przed samym sob¹ - mogê dzia³aÌ "po stronie ciemnoœci", jak to ujmujesz, i nijak nie rozwin¹Ì Absolutu, którego jestem czêœci¹, w dodatku blokowaÌ rozwój innym czêœciom tego Absolutu. A mogê stan¹Ì po stronie "œwiat³a" i wspieraÌ rozwój i swój, i innych, a w konsekwencji Absolutu. I to jest w³aœnie wolna wola, wolnoœÌ œwiadomego wyboru, i poniesienia konsekwencji tego wyboru, bo cokolwiek wybierzesz, ma wp³yw na to, czego jesteœ czêœci¹. Nieco zagmatwa³em, ale wyjaœnienie tego wymaga albo kilkunastu stron A4, albo nocy w pubie przy dobrym grzaùcu ;]
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #55 : Grudzień 08, 2008, 12:12:35 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 08, 2008, 12:18:47 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
 |
« Odpowiedz #56 : Grudzień 08, 2008, 12:14:17 » |
|
To nie bylo pytanie do Ciebie tylko do kaplana 718. Kiara  Ooooops. No to b³¹d, to masz nadprogramow¹ odpowiedŸ 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #57 : Grudzień 08, 2008, 12:21:24 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 08, 2008, 12:22:10 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
kabaretka28
Gość
|
 |
« Odpowiedz #58 : Grudzień 08, 2008, 15:03:18 » |
|
Kim jest Istota Duchowa z sesji 71?  ??
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KapÂłan 718
Gość
|
 |
« Odpowiedz #59 : Grudzień 08, 2008, 16:53:19 » |
|
kabaretka28 odpowiedÂź juÂż padÂła w tym wÂątku...
janneth - ja nie pisa³em, ¿e mój umys³ nie jest w stanie tego ogarn¹Ì ale, ¿e ktos mo¿e nie zrozumieÌ jak napiszê to - dlatego napisa³em tak, zeby nie pisano póŸniej, ¿e pozjada³em wszelkie rozumy...
KapÂłan 718!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janneth
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #60 : Grudzień 08, 2008, 17:18:11 » |
|
W takim razie moÂże warto jednak sprĂłbowaĂŚ wyjaÂśniĂŚ? Nic nie stracisz jeÂśli nie zrozumiemy, a jeÂśli znajdzie siĂŞ chociaÂż jedna osoba, ktĂłra bĂŞdzie to w stanie zrozumieĂŚ, to moÂżesz zyskaĂŚ. Nie skazuj z gĂłry czegoÂś na niepowodzenie. ObiecaÂłeÂś, Âże bĂŞdziesz odpowiadaÂł na kaÂżde pytanie, dotrzymaj sÂłowa.
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
kabaretka28
Gość
|
 |
« Odpowiedz #61 : Grudzień 09, 2008, 09:30:22 » |
|
KapÂłanie Âżeby nie byÂło, Âże CiĂŞ nie doceniam.  Naprawde cieszĂŞ siĂŞ, Âże mamy tu eksperta i mozna Cie o wiele rzeczy zapytaĂŚ  Wiec pytam. Czy wiesz moÂże kiedy bĂŞdzie opublikowana na stronie sesja z WrocÂławia? I kiedy moÂże byĂŚ nastĂŞpna zorganizowana i w jakim mieÂście?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
radoslaw
Gość
|
 |
« Odpowiedz #62 : Grudzień 09, 2008, 12:08:12 » |
|
Hej Kap³an 718! Rozumiem ¿e jesteœ zajêty, jest do Ciebie du¿o pytaù, itp, etc. ¯eby u³atwiÌ sprawê ponumerujê swoje: 1. Zapyta³em Ciê w jaki sposób 2012 (numerologicznie) mo¿e stanowiÌ dla nas jakiekolwiek zagro¿enie? Odpowiedzia³eœ mi ¿e 2012 to 666, ale to ci¹gle nie odpowiedŸ na pytanie... 2. Czy znasz angielski (przy dyskusji na tematy dotycz¹ce ratowania œwiata warto czasem wyjrzeÌ poza nasze w³asne podwórko)? 3. Nie wiesz czemu raz Enki mówi ¿e Pleyadanie to z³o wcielone a po 2 latach ¿e jest Pleyadaninem? 4. Czytaj¹c ró¿ne staro¿ytne texty ci¹gle trafiam na "wê¿owych ludzi" i wê¿owych bogów - w sumie niezale¿nie od miejsca na planecie ci¹gle ta sama historia... W zasadzie nie mam w¹tpliwoœci ¿e Enki te¿ by³ gadem, który bra³ udzia³ w zniewoleniu ludzi i zainstalowaniu matrixa który s³u¿y zaspokajaniu potrzeb bynajmniej nie naszych jako rasy ludzkiej - czy z kimœ tak zepsutym moralnie powinniœmy jeszcze dyskutowaÌ, BA - WYKONYWAà JEGO POLECENIA?
MyÂślĂŞ Âże na poczÂątek wystarczÂą, mam nadziejĂŞ Âże bĂŞdÂą poczÂątkiem ciekawej dyskusji. pozdrawiam Bracie!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
 |
« Odpowiedz #63 : Grudzień 09, 2008, 18:23:10 » |
|
Co do punktu 3-go: przy³¹czam siê do pytania. Mnie to te¿ mocno zastanowi³o.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KapÂłan 718
Gość
|
 |
« Odpowiedz #64 : Grudzień 09, 2008, 19:00:56 » |
|
jego pytajcie a nie mnie - ja moge mĂłwiĂŚ o NIM ale nie za NIEGO - nie przesadzajmy!
718!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
 |
« Odpowiedz #65 : Grudzień 09, 2008, 19:04:45 » |
|
jego pytajcie a nie mnie - ja moge mĂłwiĂŚ o NIM ale nie za NIEGO - nie przesadzajmy!
718!
Ok, wiĂŞc inaczej - jak Ty to widzisz i interpretujesz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KapÂłan 718
Gość
|
 |
« Odpowiedz #66 : Grudzień 09, 2008, 19:13:26 » |
|
Lucyna jest tylko czÂłowiekiem omylnym, mogÂła Âźle coÂś zinterpretowaĂŚ a zgadzam siĂŞ, Âże ile zrozumie zaleÂży od jej poziomu zrozumienia, nie wszystko musi dokÂładnie zrozumieĂŚ - Tenebrael ja obstawiam pomyÂłkĂŞ medium a nie Samuela...
718!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #67 : Grudzień 09, 2008, 19:28:59 » |
|
Jezeli zakladamy omylnosc odbioru P. Lucyny , to mozna zalozyc iz wiekszosc przekazow jest jedna wielka pomylka niedoskonalego czlowieka, bo niezgodnosci jest bardzo wiele. Tresc informacji zmienia sie z czasem. Czyli informacja na miare odbiorcy i jego dojrzalosci , oraz wiedzy. Jednych mozna oklamywac innych sie nie da. Kiara 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KapÂłan 718
Gość
|
 |
« Odpowiedz #68 : Grudzień 09, 2008, 19:58:41 » |
|
Samuel wielokrotnie twierdzi, ¿e medium wiele nie rozumie - w ostatnich sesjach w³aœnie o tym by³o ale czy to zarzut do Samuela jest? NIE! jednak raczej sesje s¹ spójne lecz zdarzaj¹ siê "kwiatki" ró¿ne a ja nigdy nie pisa³em, ¿e nie...
718!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tenebrael
Gość
|
 |
« Odpowiedz #69 : Grudzień 09, 2008, 21:05:41 » |
|
Lucyna jest tylko czÂłowiekiem omylnym, mogÂła Âźle coÂś zinterpretowaĂŚ a zgadzam siĂŞ, Âże ile zrozumie zaleÂży od jej poziomu zrozumienia, nie wszystko musi dokÂładnie zrozumieĂŚ - Tenebrael ja obstawiam pomyÂłkĂŞ medium a nie Samuela...
718!
Wiesz, to nasuwa te¿ przypuszczenia, jak to Kiara napisa³a, ze i inne przekazy mog¹ byÌ "zafa³szowane" (czy po prostu omylne) przez umys³ p. Lucyny. Nie chcê tutaj wchodziÌ w to, czy jest to wiêkszoœÌ, mniejszoœÌ, 27% czy 86%, po prostu mog¹ tu te¿ wystêpowaÌ zafa³szowania. NIkomu nic nie ujmuj¹c czy nie chc¹c byÌ z³oœliwy, ale w zasadzie nasze rozmyœlania doprowadzaj¹ do tego, ze logicznie musimy przyj¹Ì jedn¹ z opcji: 1. Samuel ³amie zasady, które sam propaguje - wolna wola i mi³oœÌ (jeœli uznamy, ¿e mówi³ prawdê i zaatakowa³ S³awê) 2. Samuel k³amie (jeœli powiedzia³, ze zaatakowa³, a tego nie zrobi³) 3. Nie mo¿emy wierzyÌ bezkrytycznie w przekazy, bo mog¹ one byÌ zafa³szowane przez umys³ p. Lucyny (jeœli przyznanie siê Samuela by³o skutkiem takiego b³êdnego odczytania) Tak czy owak, stawia to prawdziwoœÌ i dobro przekazów pod znakiem zapytania. I zaznaczê tutaj, ¿e staram siê to pisaÌ bezstronnie, po prostu logicznie analizuj¹c wszelkie fakty i mo¿liwoœci.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KapÂłan 718
Gość
|
 |
« Odpowiedz #70 : Grudzień 09, 2008, 21:24:00 » |
|
Tenebrael - ABSOLUTNIE AD.3 wg mnie! poniewa¿ NIE WOLNO przyjmowaÌ bez krytycznie przekazów od istot duchowych, ja w³aœnie zajmujê siê analiz¹ tych przekazów, po to otrzymali mêdrcy kaba³ê aby analizowaÌ w³aœnie takie rzeczy, nie tylko imiona ale równie¿ kluczowe s³owa i ca³e zdania (patrz moje teksty!)...
przyj¹³em w 2005 roku, ¿e kompilacja sumuj¹ca siê do 718 jest w³aœciwa a inne nie, mnóstwo odrzuci³em bo by³y b³êdne - mo¿e to wydawaÌ siê dziwne ale dzia³aj¹c wg klucza 718 otrzyma³em wszystkie rewelacje o czym pisze obszernie w moich tekstach - trafieù by³o 90 procent a 10 procent nie - znaczy to, ¿e w 10 procentach medium Ÿle cos przekaza³o (Samuel te¿ mówi, ¿e nie jest to sto procent i medium ulega zmêczeniu psychicznemu!)
nie wiem jak to wyjaÂśniĂŚ ale znalazÂłem metodĂŞ, ktĂłra dziaÂła i jeszcze nie zdaÂżyÂło mi siĂŞ Âźle coÂś odszyfrowaĂŚ - ktoÂś mi zarzuciÂł, Âże to KabaÂła 718 - w rzeczy samej, jestem jej autorem ale TO DZIAÂŁA!
na sesji prywatnej Samuel mi wyjaÂśniÂł czemu liczba 718 i czemu siĂŞ to tak zgadza, wyjaÂśniÂł zwiÂązek z 666 i czemu Egipt ale o tym pisaĂŚ nie bĂŞdĂŞ, to sesja osobista i prywatna, nie zostaÂła nigdy zamieszczona na stronie i nie zostanie juÂż...
KapÂłan 718!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Gość
|
 |
« Odpowiedz #71 : Grudzień 09, 2008, 22:05:12 » |
|
Drodzy paĂąstwo, osobiÂście proponowaÂłbym wam zapoznaĂŚ siĂŞ z trylogiÂą ZwiastunĂłw ÂŚwitu. Jednoznacznie z niej wynika, Âże Plejadjanie to nie tylko "ptaki i owady" ale rĂłwnieÂż gady i byĂŚ moÂże, jeszcze inne cywilizacje. SformuÂłowania Plejadjan w stylu: jesteÂśmy wami z przyszÂłoÂści, to my zmieniliÂśmy wasze DNA, namÂąciliÂśmy na Ziemi i to zÂło teraz do nas powraca jakby karma wiĂŞc musimy zrobiĂŚ wszystko, aby to odwrĂłciĂŚ. W 9 tomie, zwÂłaszcza w trzech, czy czterech ostatnich rozdziaÂłach, podkreÂślajÂą dobitnie Âże my ludzie jesteÂśmy gadami (nie, nie w negatywnym znaczeniu tego sÂłowa, jakie niektĂłrzy na tym forum prĂłbujÂą temu okresleniu przypisac) i powinniÂśmy robiĂŚ wszystko aby zjednaĂŚ siĂŞ z tÂą cywilizacjÂą. CywilizacjÂą Plejadjan. Nie OrionidĂłw, nie HovidĂłw a Plejadjan, bo to wszystko jedna cywilizacja. Orionidzi i Hovidzi jako najbardziej podobni (wyglÂądem zewnetrznym) do nas, zaliczajÂą siĂŞ rĂłwnieÂż do gadĂłw. Jednak gady to szersze pojecie, nie ograniczajÂące siĂŞ tylko do czÂłekopodobnych. Cywilizacja GadĂłw, czy teÂż podcywilizacja, wchodzÂąca w skÂład NadrzĂŞdnej cywilizacjii Plejadjan, byÂła a nawet jest, najbieglejsza w dziedzinie genetyki i to oni stworzyli nas z takim wyglÂądem, jaki widzimy oglÂądajÂąc siĂŞ w lustrze. CaÂłe Plejady sÂą dumne z tego, co w efekcie im wyszÂło. Tak wiĂŞc wszelkie twierdzenia, Âże Samuel jest Gadem (oczywiscie w sensie ubliÂżania mu) wysnuwane przez zwolennikĂłw Plejadjan sÂą, delikatnie mĂłwiÂąc nieporozumieniem, niezrozumieniem caÂłoÂści. Takie jest moje zrozumienie na obecnÂą chwilĂŞ przekazu Plejadjan.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KapÂłan 718
Gość
|
 |
« Odpowiedz #72 : Grudzień 09, 2008, 22:21:20 » |
|
te¿ tak uwa¿am i pisa³em o tym, a to, ¿e Samuel raz jest plejadanem (plejadaninem) a raz nie to b³¹d medium i to ewidentny!
718!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Gość
|
 |
« Odpowiedz #73 : Grudzień 10, 2008, 00:27:41 » |
|
Tak Dariusz Twoje myslenie jest bliskie prawdzie,ewolucja materii to jedno ( doprowadzenie jej do obecnego doskonalgo ksztaltu ) a wcielajaca sie w ta materie dusza to drugie.Zachowanie w pamieci formy materii przez ktora Istota duchowa doswiadczala kontaktu z materia nie moze i nie powinno zawezac jej istoty do formy tej materii. Drzewo wyroslo ( kiedys bylo nasieniem obgniwajacym w ziemi, tak bralo udzial w procesie swoich narodzin), czy ktos ducha drzewa bedzie nadal idetyfikowal z ta przejsciowa forma, obgniwajacego nasienia? Jednak informacja o tym procesie pozostaje zapisana w pamieci drzewa, nikt juz go nie idetyfikuje z nasieniem, bo jest juz drzewem. Materia, cialo ludzkie ksztaltowane bylo przez wiele tysiacleci ( jezeli nie setek tysiacleci), proces rozpoczelo ziarno zycia, ktore przeszlo przez wszystkie etapy od mineralu do czlowieka. Zostawilo za soba formy ktore juz nie ewoluowaly ( w ktore wcielaja sie energie pojedyncze i zbiorowe ) az przejda etap rozwojowy rowny prechistorycznemu czlowiekowi. Wowczas zaczyna sie opowiesc o Czlowieku. Jednak w jego genetycznej pamieci sa wspomniena wszystkich przejsciowych etapow. A jak bylo na ziemi? Gdy czlowiek prechistoryczny uzyskal swoim rozwojem ( tu trzeba skupic sie rowniez na duszy, ktora ksztaltuje cialo materialne uzyskujac mozliwosci niezbedne jej do doswiadczania),grupa energii postanowila przekazac mu swoj kod DNA przyspieszajac w ten sposob jego ewolucje ( a tym samym udoskonalajac cialo materialne w ktore sami rowniez sie wcielali)w celu uczestniczenia w ziemskich lekcjach zycia. Nie byla to modyfikacja ograniczajaca mozliwosci Czlowieka, wrecz przeciwnie dajaca mu w szybszym czasie wieksze mozliwosci rozwjowe. Pozostawiono Czlowieka na ziemi z przekazana mu wiedza cyklowi samodzielnego rozwoju ( w tym celu dana mu jest WOLNA WOLA). Jednak na Ziemi pojawila sie inna grupa Energii , ktora uznala Ziemie za swspaniale miejsce dla swojego zycia, a ludzi za istoty ktore mozna wykorzystac do swoich celi. I tak to sie zaczelo..... Bo nowo przybyle istoty mialy inny system wartosci, inne zasady zyciowe, z ktorymi ludzkosc boryka sie do dzisiaj. Jednak poczatkowy rodowod i jednych i drugich jest idetyczny ( wszak wszyscy jestesmy dziecmi tego samego Stworcy)roznimy sie tylko przestrzeniami energetycznymi ( jedni +, drudzy-) ktore spelniaja nasze warunki zyciowe. Co za tym idzie pozniej juz w swiecie materialnym ( cywilizacje kosmiczne) wyksztalcily sie inne ciala ( poprzez inne zwyczaje zycia), ktore pozwalaly im realizowac swoje zamierzena. To tak zgrubsza o drodze rozwoju tych dwoch linni , ktore w momecie wyjsciowym byly idetyczne.Czyli w pamieci komorkowej posiadaja taka sama wiedze o sobie. Kiara 
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2008, 17:55:07 wysłane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
t0m3k12
Gość
|
 |
« Odpowiedz #74 : Grudzień 10, 2008, 16:07:30 » |
|
Kapłan 718 jesteś biedny...  Robisz tu na forum wielka sensacje probujac werbowac ludzi w Twoje genialne i pewnie przemyslane rozmowki prowadzace do sekty razem z tym Samcem Samuelem. Takich jak ty i innych powinno się brać pod ściane i rozstrzelac serią AK47 z granatem w dziobie. Pozostaje rowniez szubienica z gilotyna włącznie. Ale kary mogłyby być stosowane takie jak za czasów Chrystusa. Moge się nazwać Tomaszem jednym z apostołow Jezusa, ktory powiedział takie pamietliwe slowa "Nie uwierzę dopóki nie zobaczę, dopóki nie dotknę". Co do swietosci to mam watpliwosci  Pozdrawiam
|
|
« Ostatnia zmiana: Grudzień 10, 2008, 16:09:17 wysłane przez t0m3k12 »
|
Zapisane
|
|
|
|
|