janneth
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 23
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 1642
Zobacz profil
Email
|
 |
« Odpowiedz #25 : Wrzesień 28, 2012, 10:55:38 » |
|
Ci, ktorzy tu napisali powyzej (ludzie tworzacy pien tego forum) jak malo maja zaufania, w jakich ciemnosciach jeszcze bladza.
Na zaufanie to trzeba sobie zapracowaÌ, a nie widzê wœród tutejszego kolegium ani staraj¹cych siê o zaufanie Sfinksa osób, ani nawet mo¿liwoœci, aby poprzez forum tego dowiod³y. Zrobi³am, co swoje, uczuli³am ciê, Sfinksie, ale w dalszej farsie (bo przemkn¹wszy przez powy¿sze komentarze na takow¹ mi w³aœnie wygl¹da) uczestniczyÌ ju¿ nie zamierzam. Brodzisz w tej samej rzece i nurt ciê znowu w dó³ spycha. Marne to pocieszenie, ¿e Bóg zadoœÌuczyni i wyrówna rachunki krzywd
Naturalnie, Âże marne. My jesteÂśmy kowalami wÂłasnego losu na Ziemi. A moÂże - w kontekÂście "boskiej" sprawiedliwoÂści dziejowej - cierpienie, ktĂłre Ciebie spotyka, Sfinksie to wÂłaÂśnie wyrĂłwnanie krzywd ktĂłre narobiÂłaÂś z poprzedniego Âżycia ? OczywiÂście to teÂż jest tylko wyobraÂżenie, a nawet gdyby tak byÂło , to i tak nie ma to znaczenia, bo istnieje sposĂłb jak zniwelowaĂŚ karmĂŞ/przeznaczenie.
Jak powszechnÂą i obÂłudnÂą przypadÂłoÂściÂą jest zrzucaĂŚ wÂłasne niepowodzenia na karb Boskiej sprawiedliwoÂści, a juÂż osiÂągniĂŞcia tylko sobie z chlubÂą przypisywaĂŚ!
|
|
|
Zapisane
|
The Elum do grieve The oak he do hate The willow do walk if ye travels late.
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #26 : Wrzesień 28, 2012, 11:02:08 » |
|
cyt jannethNa zaufanie to trzeba sobie zapracowaĂŚ, a nie widzĂŞ wÂśrĂłd tutejszego kolegium ani starajÂących siĂŞ o zaufanie Sfinksa osĂłb, ani nawet moÂżliwoÂści, aby poprzez forum tego dowiodÂły. No wlasnie.Ty nie widzisz. Ale moze sfinks poczula, czy ujrzala, nie zastanawialo Cie nigdy to, ze to nie przypadek? Przejrzyj posty sfinks. Kobieta juz dlugie miesiace wstecz probowala zrzucic kamien z serca - wtedy regulamin ja zniechecil - i powiedziala, odchodze stad. I tak zrobila. Ale widac cos w niej nakazalo wrocic. Uwazasz, ze to brak zaufania do kolegium??
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 28, 2012, 11:02:43 wysłane przez Fair Lady »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #27 : Wrzesień 28, 2012, 11:09:02 » |
|
sfinks cyt MoÂże kiedyÂś wrĂłcĂŞ! MuszĂŞ najpierw pozbieraĂŚ siĂŞ sama ze sobÂą! ÂŻyczĂŞ ,mÂądrych i owocnych dyskusji! Z watku: "Apel do ludzkosci" Obudzcie sie" - Polecam. P.S. prosze nie scalac.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Gość
|
 |
« Odpowiedz #28 : Wrzesień 28, 2012, 11:36:41 » |
|
@ jannethJak powszechnÂą i obÂłudnÂą przypadÂłoÂściÂą jest zrzucaĂŚ wÂłasne niepowodzenia na karb Boskiej sprawiedliwoÂści, a juÂż osiÂągniĂŞcia tylko sobie z chlubÂą przypisywaĂŚ!
Ha, nie tylko ¿e ob³udn¹, to bardzo , bardzo ludzk¹ przypad³oœci¹. Karma -czymkolwiek by nie by³a - jest jak¹œ form¹ przestrzeni ,której ludzie siê czepiaj¹ by wyt³maczyÌ sobie to, co ich spotyka. ByÌ mo¿e tak jest, a mo¿e nie , lecz to nie ma znaczenia, bo mo¿na z tego siê ³atwo uwolniÌ. Co wiêcej - zarówno niepowodzenia, jak i osi¹gniêcia nigdy nie by³y W£ASNE. Spójrz na historiê Sfinksa, jak trzyma siê jej wci¹¿ kurczowo. Jest jak sól wci¹¿ sypana na ranê. Wydawane os¹dy równie¿ te rany rozdrapuj¹, a co w takim razie leczy ? Ogieù przeczyszcza .. zatem niech siê to spali w ogniu rozpoznania znaczenia tej¿e historii. Ona siê wci¹¿ powtarza ,bo cz³owiek wci¹¿ nie rozpozna³ siebie. Jak d³ugo ludzie jeszcze bêd¹ siê trzymaÌ fa³szywego poczucia JA ? Ile siê cierpienia musi jeszcze wylaÌ ,zanim to stanie siê oczywiste ? @ Fair Lady nie trzeba nikomu wybaczac na sile. Tu tkwi haczyk. Musisz to poczuc w sobie ta chec wybaczania, wtedy wzniesiesz sie wyzej. I z pozycji tego wspanialomyslnego (bo juz ci nie bedzie na tym zalezalo) odpuscisz mu, przestanie byc wazny, pojawi sie nowa zabawka No w³aœnie, pojawi siê "nowa zabawka" - czy o to chodzi ? Ci¹gle chwytaÌ siê nowych zabawek , nowej wojenki, nowego wyzwania, czegokolwiek ,co robi nam dobrze, albo co daje poczucie zape³nienia odwiecznego wewnêtrznego braku, tego ssania ,g³odu nieistnienia ? Zarówno cierpienie jak szczêœcie traktowane s¹ jak swoje w³asne atrybuty i przewa¿nie ludzie uwa¿aj¹, ¿e dotycz¹ ich samych z wielu powodów ."Dlaczego mnie to spotyka ci¹gle ? Co ja im zrobi³am ?... Czy oni mi wybacz¹ ? Czy ja im wybaczê ? " W pytaniach znajduj¹ siê przyczyny ,ale nikt ich nie chce zobaczyÌ ... Stawanie siê wspania³omyœlnie wybaczaj¹c¹ osob¹ (bo ju¿ inne s¹ zainteresowania, bo siê zmieni³em/am) to kolejna to¿samoœÌ zbudowana w drodze ucieczki donik¹d.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #29 : Wrzesień 28, 2012, 20:29:20 » |
|
eastNo wÂłaÂśnie, pojawi siĂŞ "nowa zabawka" - czy o to chodzi ? jasne, zycie pelne jest zagadek, ale reguly sa jedne... I ja wlasnie(ktora naleze do mniejszosci te reguly "kontroluje"  ) Wiem, ze ostatnia walka "neuronowa" bedzie walka plusa z minusem. Bardzo to przezylam, wabralam ZERO. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sfinks
Gość
|
 |
« Odpowiedz #30 : Wrzesień 28, 2012, 20:38:25 » |
|
Bardzo wspaniaÂła dyskusja siĂŞ tutaj zawiÂązaÂła ,zdaje mi siĂŞ ,Âże zaczĂŞliÂśmy mĂłwiĂŚ w tym wÂątku ludzkim gÂłosem .Potrzeba mi tego bardzo . Jak ludzie mĂłwiÂą ze mnÂą po ludzku to po prostu serce we mnie roÂśnie .
Ja jako dziecko i m³oda osoba ,bardzo kocha³am ludzi wprost niewyobra¿alnie ,nawet gdy mówili mi przykre s³owa ,ja milcza³am lub zbywa³am to ,poniewa¿ raniÌ drugiego cz³owieka by³o dla mnie nie do przyjêcia . Po prostu darowa³am swoim wrog¹ wszystko ,a je¿eli po pewnym czasie byli dla mnie mili ,zapomina³am o tym ,¿e nie by³o z nimi s³odko . Ca³e k³opoty, powa¿ne k³opoty, zaczê³y siê z pocz¹tkiem mojej pierwszej mi³oœci ( inicjacja seksualna) Kochaliœmy siê bardzo ,ale mój rozum by³ ponad zauroczenie i przyjemnoœci z seksu. mimo ,ze seks z moim ch³opakiem sprawia³ mi wielk¹ przyjemnoœÌ i dopasowani byliœmy pod tym wzglêdem idealnie ,mój rozum siê zbuntowa³.
MUSZà WAM POWIEDZIEà ,¯E ZABAWIA£AM SIà KARTAMI TAROTA NIE RAZ . Ostatnio poprzez przyjació³kê mojego domu ,osobê rzeteln¹ i uczciw¹ ,która od lat siê interesuje tymi kartami .Ona jest bardzo tajemnicza co do mojej osoby ,ale widzê w niej g³êbok¹ troskê o mnie i moj¹ przysz³oœÌ . Nie rozmawiamy o moim losie otwarcie poniewa¿ mam powody przypuszczaÌ ,¿e s¹ tam zawarte informacje które mog³y by mi zaszkodziÌ . Ona jest m¹dr¹ osob¹ ,od czasu do czasu rzuca mi jakieœ s³ówko na ten temat ,poniewa¿ wie ,¿e ja potrafiê z pó³s³ówek wyczytaÌ wiele . Ostatnio mówi³a mi o sp³acie karmy ,¿e mam zrobiÌ wszystko ,¿eby mnie siê uda³o ,je¿eli nie podo³am ,bêdê musia³a wszystko zaczynaÌ od pocz¹tku . Uzyska³am od nie wiele informacji ,ale s¹ to informacje które rozumiem tylko ja i nikt inny .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #31 : Wrzesień 28, 2012, 21:13:48 » |
|
sfinks - ukrywasz rzeczy przed nami?? Wg kart tarota?? to wiesz, ja wycofuje sie. Sorry! Mieszasz jablka z gruszkami. A to musisz juz wiedziec, z ... przedszkola wyroslas.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sfinks
Gość
|
 |
« Odpowiedz #32 : Wrzesień 29, 2012, 05:53:22 » |
|
sfinks - ukrywasz rzeczy przed nami?? Wg kart tarota?? to wiesz, ja wycofuje sie. Sorry! Mieszasz jablka z gruszkami. A to musisz juz wiedziec, z ... przedszkola wyroslas.
Nie bardzo rozumiem ? Czy karty tarota sÂą przeszkodÂą ? Czy to ,Âże coÂś ukrywam?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #33 : Wrzesień 29, 2012, 11:38:25 » |
|
sfinks cyt Ca³e k³opoty, powa¿ne k³opoty, zaczê³y siê z pocz¹tkiem mojej pierwszej mi³oœci ( inicjacja seksualna) Kochaliœmy siê bardzo ,ale mój rozum by³ ponad zauroczenie i przyjemnoœci z seksu. mimo ,ze seks z moim ch³opakiem sprawia³ mi wielk¹ przyjemnoœÌ i dopasowani byliœmy pod tym wzglêdem idealnie ,mój rozum siê zbuntowa³. Urwalas mysl w tym miejscu, i przeszlas do tarota, po co? Zalujesz tego chlopaka? Faceci na te rzeczy patrza inaczej, lubia zdobywac, to ich prawdziwa twarz. A wogole w tym wszystkim chodzi tylko o energie, plomien, aby gatunek nie wyginal - o prokreacje. Nic nie wspominasz o dzieciach? //Pierwsza milosc to wcale nie musi byc inicjacja seksualna, a nawet powiem nie jest, ciekawosc i tyle//.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
PrzebiÂśnieg
Gość
|
 |
« Odpowiedz #34 : Wrzesień 29, 2012, 15:09:13 » |
|
Dodam do tego co piszecie szacowni, ¿e Sfinks chodzi tylko i wy³¹cznie o skupieniu na sobie uwagi - myœli. Dlaczego u ezoteryków, nie w koœciele? Na tym forum, chyba ka¿dy zna odp to pa 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sfinks
Gość
|
 |
« Odpowiedz #35 : Wrzesień 29, 2012, 18:11:04 » |
|
Niech sobie ka¿dy gada co chce ,jezeli komuœ siê nie podobam i uwa¿a mnie za sensatkê ,która chce ,po przez swoje wypowiedzi zyskaÌ popularnoœÌ ,to jego zmartwienie .
Je¿eli zaœ chodzi o tê inicjacjê ,to w³aœnie wtedy zasz³a ta ca³a historia mi³osna .Mój ukochany ,by³ moim pierwszym ch³opakiem . Skoùczy³o siê tak jak powiedzia³am wy¿ej .TO KONIEC. Nie znaczy to ,ze ³atwo by³o mi po¿egnaÌ tê mi³oœÌ ,to ca³a moja tragedia .Powiedzia³am nie ,bardzo kochaj¹c .Z powodu tej mi³osci nie mog³am siê zakochaÌ w innym ,a bardzo chcia³am ,odesz³am poniewa¿ minusów by³o wiêcej ni¿ plusów ,co nie znaczy ,¿e mi³oœÌ mi tak ca³kowicie wyparowa³a z serca ,to nie by³o mo¿liwe .
Karty tarota œciœle ³¹cz¹ siê z tê histori¹ ,gdy¿ zrobi³am coœ co nie czêsto siê zdarza .Po¿egna³am moj¹ mi³oœÌ ,poniewa¿ by³a (moim zdaniem) z³a i bardzo pragnê³am zakochaÌ siê w cz³owieku prawym ,który zas³ugiwa³by na moj¹ mi³oœÌ .St¹d wynikn¹³ ten ca³y problem z kartami ,w kartach zapewne nie by³o takiego kogoœ ,jak ja sobie wyobra¿a³am ,dlatego nie chcia³am ¿yÌ ,poniewa¿ innego kochaÌ nie mog³am .
Dlatego ci ludzie mnie oszukali ,Âże ktoÂś taki zjawi siĂŞ na mojej drodze ,dali mi nadziejĂŞ ,gdyÂż widzieli ,Âże ja chorujĂŞ z powodu nie moÂżnosci spotkania czÂłowieka z mojej wyobraÂźni i pragnienia.
To wszystko mo¿e brzmi tutaj g³upio i bez sensu ,ale ja siê naprawdê ciê¿ko rozchorowa³am z tego powodu ,popadlam w ciê¿k¹ depresjê i ró¿ne przypad³oœci psychiczne z pragnieniem œmierci w³¹cznie . To by³y dla mnie ciê¿kie doœwiadczenia ,trudno ¿yÌ kobiecie samotnie ,a takiej która siê przy tym upiera ,chociaz s¹ inne mo¿liwoœci -szczególnie .
Mia³am mê¿a we wczesnej m³odosci ,ale na krótko ,nie by³ on tym upragnionym ,wiêc zwinê³am ¿agle za wczasu. Z tego ma³¿eùstwa mam doros³¹ w tej chwili córkê ,która ma ju¿ swoj¹ rodzinê. Nasze stosunki s¹ bardzo serdeczne ,mam te¿ wnuczkê w wieku szkolnym .
Oszukalim mnie moi przyjaciele ,Âże bĂŞdĂŞ miaÂła w sercu mĂŞÂżczyznĂŞ ,ale miaÂł to byĂŚ ktoÂś ,kto kogoÂś juÂż bĂŞdzie miaÂł .Wszystko niby prawda ,kocham kogoÂś ale beznadziejnÂą miÂłoÂściÂą ,jest on tylko w moim sercu ,ale jego samego nie widziaÂłam od ĂŚwierĂŚ wieku(to straszne) .
Ca³a historia ci¹gnie siê ju¿ 30 lat ,a ja przez ten czas ,poniewa¿ by³am wolna i samotna ,zag³êbi³am siê w literaturze i zdobywaniu wiedzy ,g³ownie na tematy takie jak mi³oœÌ ,moralnosÌ ,religie ,wierzenia oraz historiê kultury naszej cywilizacji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #36 : Wrzesień 29, 2012, 18:37:53 » |
|
sfinks moim skromnym zdaniem trzeba nabraÌ trochê dystansu do samego siebie,- i spojrzeÌ trochê z boku na swoje ¿ycie, to u³atwia. Cierpisz, ale nic nie jest na darmo, choÌ ³atwo to mówiÌ komuœ z boku,- to ka¿dy mia³/ma ró¿ne traumatyczne doœwiadczenia- pamiêtaj jak œpiewa³ M.Grechuta,- wa¿ne s¹ tylko te dni, których jeszcze nie znamy
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
sfinks
Gość
|
 |
« Odpowiedz #37 : Wrzesień 29, 2012, 19:23:22 » |
|
sfinks moim skromnym zdaniem trzeba nabraÌ trochê dystansu do samego siebie,- i spojrzeÌ trochê z boku na swoje ¿ycie, to u³atwia. Cierpisz, ale nic nie jest na darmo, choÌ ³atwo to mówiÌ komuœ z boku,- to ka¿dy mia³/ma ró¿ne traumatyczne doœwiadczenia- pamiêtaj jak œpiewa³ M.Grechuta,- wa¿ne s¹ tylko te dni, których jeszcze nie znamy songo Ty zawsze powiesz coœ m¹drego ,za to Ciê ceniê .Wiem ,¿e du¿o rozumiesz ,nie wiem czy jesteœ kobiet¹ czy mê¿czyzn¹ nie wa¿ ne to zreszt¹ ,jesteœ istot¹ m¹dr¹ .
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 29, 2012, 19:50:05 wysłane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyfer
Gość
|
 |
« Odpowiedz #38 : Wrzesień 29, 2012, 19:34:42 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
 Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #39 : Wrzesień 29, 2012, 19:52:57 » |
|
sfinks moim skromnym zdaniem trzeba nabraÌ trochê dystansu do samego siebie,- i spojrzeÌ trochê z boku na swoje ¿ycie, to u³atwia. Cierpisz, ale nic nie jest na darmo, choÌ ³atwo to mówiÌ komuœ z boku,- to ka¿dy mia³/ma ró¿ne traumatyczne doœwiadczenia- pamiêtaj jak œpiewa³ M.Grechuta,- wa¿ne s¹ tylko te dni, których jeszcze nie znamy songo Ty zawsze powiesz coœ m¹drego ,za to Ciê ceniê .Wiem ,¿e du¿o rozumiesz ,nie wiem czy jesteœ kobiet¹ czy mê¿czyzn¹ nie wa¿ ne to zreszt¹ ,jesteœ istot¹ m¹dr¹ . ¿ycie na tej planecie nie nale¿y do naj³atwiejszych, ale przeczytaj to,- to mo¿e rozœwietli twoj¹ dusze: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1228.msg104822#msg104822aha, jestem samcem 
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 29, 2012, 20:16:40 wysłane przez songo1970 »
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
sfinks
Gość
|
 |
« Odpowiedz #40 : Wrzesień 29, 2012, 20:48:50 » |
|
songo ,przeczytaÂłam wywiad z AnnÂą ,przyjĂŞÂłam go bez zastrzeÂżeĂą .Mniej wiĂŞce teÂż tak rozumujĂŞ . Natomiast sama mam swojÂą legendĂŞ ,ktĂłra tworzy spĂłjnÂą caÂłoœÌ ,a MOTYWEM PRZEWODNIM TEJ LEGENDY JEST WIELKA I JEDYNA MIÂŁOÂŚĂ DO MĂÂŻCZYZNY ,ktĂłrego poznalam 26 lat temu ,ale nie mogÂłam angaÂżowaĂŚ siĂŞ w jakiÂś bliÂższy kontakt ,g³ównie dlatego ,Âże miaÂł on dzieci i rodzinĂŞ .
Do tego ,przez poranione mocno serce( z przyczyny mojej pierwszej mi³oœci )nie chcia³am uwierzyÌ w jego mi³oœÌ i zostawi³am tê sprawê tak jakby w zawieszeniu(rozstanie bez po¿egnania)
CieszĂŞ siĂŞ, Âże z mĂŞÂżczyznÂą teÂż moÂżna fajnie porozmawiaĂŚ . Czasami za awatarami i nazwami ,kryjÂą siĂŞ ludzie ,ktĂłrzy nie sÂą tymi za kogo inni ich uwaÂżajÂą .
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 29, 2012, 20:56:01 wysłane przez sfinks »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #41 : Wrzesień 29, 2012, 20:52:26 » |
|
sfinks - to jest tak jak w programie. Informatyka uwiezila czas. Ale czas jest pojeciem wzglednym. Hormony, szyszynki i inne "pierdoly" zawsze beda dzialaly przeciwko WOLNEJ WOLI tworczej, "trzeba uznac piramide i hierarchie, nawet czasu"°°. Nie ma tej opcji, bo my tak na dobra sprawe jezdzimy po osi czasu wte i nazad;) Nie boj sie o nic - to pierwsze, zaakceptuj swoj stan, caly scenariusz Twego zycia czeka wlasnie na to. A potem przyjdzie --- rozliczenie  i wierze, ze wygrasz!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sfinks
Gość
|
 |
« Odpowiedz #42 : Wrzesień 29, 2012, 21:12:01 » |
|
Lady ,powiedziaÂłaÂś coÂś bardzo waÂżnego -Âże wygram .PowtarzaÂła mi to kilkakrotnie kobieta , od spotkania ktĂłrej zaczĂŞÂła siĂŞ ta caÂła historia .To ona wyprowadziÂła mnie na tĂŞ drogĂŞ ,a przyjaciele o ktĂłrych wspominaÂłam ,potwierdzili informacje ,ktĂłre ja juz znaÂłam wczesniej ,lecz nie zbyt dokÂładnie .
Wtedy gdy poznaÂłam tych ludzi (szpital zakaÂźny) jeden z nich postawiÂł mi karty i wÂłaÂśnie wtedy wspominaÂł o tej kobiecie ,ze nie powiedziala mi wszystkiego ,on teÂż nie chciaÂł mi powiedziec otwarcie o co chodzi w tej sprawie .Natomiast powiedziaÂł wszystko moim kolegom ,ktĂłrzy wielokrotnie rozmawiali ze mnÂą telefonicznie ,gdy ja byÂłam juÂż w domu . Wtedy wÂłaÂśnie usÂłyszaÂłam od nich wiele podpowiedzi ,ktĂłre mnie bardzo dziwiÂły i mĂłwiÂłam mojej matce ,Âże dziwiĂŞ siĂŞ skÂąd ci ludzie tyle o mnie wiedzÂą ?
Nie skojarzy³am sobie wtedy wszystkiego tak ,jak to dzisiaj rozumiem .Rozmawia³am z nimi osobiœcie jeszcze raz ,wtedy gdy posz³am do szpitala po wyniki lekarskie . Potem kontakt siê urwa³ poniewa¿ by³ to grudzieù 81 rok ,og³szono stam wojenny i wy³¹czono telefony na d³ugo . Po jakimœ czasie rozmawia³am jeszcze z jednym z nich ,ale te¿ nie bardzo zrozumiale ,gdyz coœ przedemn¹ ukrywa³ .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
arteq
Gość
|
 |
« Odpowiedz #43 : Wrzesień 29, 2012, 21:19:04 » |
|
Powiem wprost - wed³ug mnie Sfinks jest poharatana emocjonalnie, a jej rany bardzo ³atwo siê ponownie otwieraj¹ (wed³ug mnie sama to w znacznym stopniu "pielêgnuje"), to wszystko - co widaÌ w jej postach - wskazuje na pewne rozchwianie emocjonalne, którego wartoœÌ jest falowo zmienna. Dlatego uwa¿am, ¿e powinniœcie bardzo, bardzo uwa¿aÌ jakie porady jej dajecie i jakich s³ów u¿ywacie, aby... nie wyrz¹dziÌ jej niedŸwiedziej przys³ugi i nie nosiÌ odpowiedzialnoœci za dalsze ewentualnie nietrafne decyzje. Daj¹c porady - nie pos¹dzam oczywiœcie nikogo o z³e intencje - polegacie na standardowej odpornoœci cz³owieka, a musicie wzi¹Ì pod uwagê, ¿e w wielu miejscach u Sfinks jest ona drastycznie ni¿sza...
W tym momencie Sfinks uwa¿a, ¿e wytchnienie da³oby jej rozliczenie jej ewentualnych oprawców metod¹ "z¹b za z¹b" z nale¿nymi odsetkami, jednak przekona³aby siê, ¿e to wytchnienie by³oby jedynie chwilowe, potem odczucia, problemy wróci³yby ze wzmocnieniem. Zamknê³a siê w pokoju "wczoraj" gdzie w tym swoistym antykwariacie pieczo³owicie dba aby wszystkie eksponaty by³y na swoim miejscu i codziennie je odkurza, a za oknem nie dostrzega ¿e czas siê posun¹³... Dopóki nie wyjrzy za okno... dopóty nie da sobie szansy aby znowu rozwin¹Ì skrzyd³a...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sfinks
Gość
|
 |
« Odpowiedz #44 : Wrzesień 29, 2012, 22:34:00 » |
|
Wszystko siĂŞ zgadza arteq ,wiem o tym ,masz racjĂŞ i co mi to pomoÂże ,Âże wiem?
Staram siĂŞ to wszystko zlekcewaÂżyĂŚ ,ale nie jest to proste ,od dawna chcĂŞ sobie daĂŚ na luz ,cierpienie nie jest mi do niczego potrzebne .
Ale czujê ,¿e zbli¿a siê dzieù kiedy powiem sobie ,,doœÌ,, bêdzie to dzieù mojego wyzwolenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #45 : Wrzesień 30, 2012, 10:07:56 » |
|
cyt sfinksAle czujê ,¿e zbli¿a siê dzieù kiedy powiem sobie ,,doœÌ,, bêdzie to dzieù mojego wyzwolenia. Juz wielu tak myslalo, niestety tu nie ma mozliwosci ucieczki. Jest arena i trzeba na tej arenie-scenie sie dowartosciowac. Nie ma wiecznego snu w jakiejs kapsule, odejscia w nirwane, przestania istniec. Nie ma smierci. sfinks rozczulasz sie nad soba, winisz innych, ale tak na dobra sprawe to jak zauwazylam nie obchodza Cie problemy z innych watkow, nie wlaczasz sie do dyskusji, czyli jestes obojetna tak to odbieram. Ciepisz na depresje. To ciezka choroba ducha. Sprobuj uaktywnic swe cialo, zacznij cwiczyc w grupie (i nie starych bab!, tylko mieszanej). Poznasz nowych ludzi, bedziesz tak zmeczona, ze glupoty nie beda ci chodzic po glowie. Poznasz swe cialo lepiej, a jak raz zaczniesz to Cie wciagnie. Zmienisz styl zycia. Ale musisz zaczac, nie wstydzic sie, odwagi, przeciez to moze kazdy! Byleby tylko chcial. Zacznij najlepiej od zaraz!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ptak
Gość
|
 |
« Odpowiedz #46 : Wrzesień 30, 2012, 13:47:32 » |
|
od dawna chcĂŞ sobie daĂŚ na luz ,cierpienie nie jest mi do niczego potrzebne . …wiĂŞc po co cierpisz? Daj w koĂącu na ten luz. JuÂż wiesz przecieÂż, Âże to konieczne. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sfinks
Gość
|
 |
« Odpowiedz #47 : Wrzesień 30, 2012, 16:52:58 » |
|
Moi drodzy ,czy wiecie dlaczego wszystkie swoje ciĂŞzkie przeÂżycia trzymaÂłam w tajemnicy? Dlaczego z nikim nie chciaÂłam rozmawiaĂŚ o tych przeÂżyciach? Dlaczego nie chciaÂłam rozmawiaĂŚ o tym nawet z lekarzami?
WÂłaÂśnie dlatego ,Âże obawiaÂłam siĂŞ czyjegoÂś niezadowolenia ,niezrozumienia ,bezskutecznych porad ,drwin ,krytyki . KaÂżdemu Âłatwo jest mĂłwiĂŚ ,gdy nie przeÂżywa trudnych chwil .
Podobny obraz mo¿na namalowaÌ na tle topi¹cego siê cz³owieka -stoi grupa osób na brzegu i udziela porad ton¹cemu ,¿e powinien machaÌ rêkoma ,albo szukaÌ jakiegoœ punktu zaczepienia lub nabraÌ powietrza do ust aby siê nie zach³ysn¹³ wod¹ .Grupa tych ludzi jest bezpieczna i beztroska a ton¹cy walczy z w³asn¹ rozpacz¹ .
WidzĂŞ ,Âże nie myliÂłam siĂŞ wiele ,gdy obawiaÂłam siĂŞ niezrozumienia .Jednak zdecydowaÂłam siĂŞ powiedzieĂŚ wszystko ,jest to swoista autoterapia . Nie mam potrzeby wypowiadania siĂŞ na inne tematy ,jak mi to ktoÂś zarzuca ,nie biorĂŞ udziaÂłu w tym forum ,po to aby gÂłosiĂŚ napuszone monologi ,tylko po to ,Âże potrzebujĂŞ wyrzuciĂŚ z siebie nagromadzone zÂłe emocje. Nie mam zamiaru mÂściĂŚ siĂŞ na nikim ,chyba Âże ktoÂś moje dosadne sÂłowa ,uzna za zranienie wÂłasnego ego .
Jednak nie przejmujê siê kto co o mnie mówi ,to ju¿ przesz³oœÌ( chyba z tego wzglêdu ba³am siê powiedzieÌ prawdê o mojej chorobie) Minê³y mi bolesne cierpienia z powodu tego ,,co ludzie powiedz¹,,? kiedyœ inaczej ludzi postrzega³am ,wydawa³o mi siê ,¿e ka¿dy jeden cz³owiek jest lepszy ode mnie . Poniewa¿ ludzie przez ca³e moje ¿ycie, utwierdzali mnie w tym przekonaniu ,daj¹c mi odczuÌ jakim œmiecie jestem dla nich. Dzisiaj po wielu trudach i cierpieniach ,oraz otwarciu oczu na rzeczywistoœÌ zrozumia³am ,¿e nie jestem niczyim podnó¿kiem i w³asn¹ godnoœÌ mam zachowanê od nieskalania.
I niech nikt nie czepia siĂŞ sÂłowa ,,nieskalanie ,, bo jak ktoÂś bĂŞdzie ÂżyÂł w ÂścisÂłej samotnoÂści przez 25 lat ,moÂże wtedy zabieraĂŚ gÂłos na ten temat.
|
|
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 30, 2012, 16:55:02 wysłane przez sfinks »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Gość
|
 |
« Odpowiedz #48 : Wrzesień 30, 2012, 20:33:53 » |
|
sfinks
W tym forum nie znajdziesz bratniej duszy. oni sa nastawieni tylko i wylacznie na trzaskanie jednostek komunikacyjnych. To sa ci zli!! Administracja jest zlozona z jakichs grup, ktore pozdrawiaja sie wg awatarow! To zlo, ktore chce zawladnac naszymi duszami. Nie daj sie. I Niech Bogowie Ciebie maja w opiece.
Efel.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
 Skryba, jakich maÂło
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomości: 1696
Zobacz profil
|
 |
« Odpowiedz #49 : Wrzesień 30, 2012, 21:04:18 » |
|
Lady, jak zwykle musisz raz na tydzieĂą zamieszaĂŚ personalnie w tym kotle. Nie wiem tylko czy ten wstĂŞp (zachĂŞta) do walki jest z powodu braku, czy nadmiaru energii. WedÂług mnie sfinks wyrosÂła juÂż z etapu walki, co ostatnim postem potwierdza.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagraÂża.
|
|
|
|