ATAKI ENERGETYCZNE....

[PrzebiÂśnieg]

blu

Wracaj¹c do ataków. Nie wszyscy sobie zdaj¹ sprawê, ¿e atak niezmiernie rzadko daje natychmiastowy skutek np. nieodratowanego zawa³u. Najczêœciej jest to proces, czasami doœÌ d³ugi.

No toĂŚ o tym mĂłwiĂŞ
Wreszcie 
Tak jak leczenie czy to zioÂłami czy to energiami w wiĂŞkszoÂści wypadkĂłw nie daje natychmiastowych efektĂłw taki i te tzw ataki energetyczne.
Szmer

A wracajÂąc do tematu, Kiaro czy mogÂłabyÂś zaÂłatwiĂŚ dla mnie jakiÂś atak energetyczny?

Ano w takim przypadku to ju¿ nie rêce opadaj¹ tylko wszystko co mo¿e opaœÌ.
Z caÂłym szacunkiem i z za przeproszeniem jak to rzekÂł poeta :,,Niewiedza nie usprawiedliwia dziaÂłaĂą nie przemyÂślanych"
Nawet w tanich amerykaĂąskich filmach wampira trzeba zaprosiĂŚ do domu.
Nie jestem jakimÂś doradcÂą ale czasem warto siĂŞ zastanowiĂŚ co siĂŞ klepie
Szmer

moÂże jednak czegoÂś siĂŞ dowiem w tym temacie

Powodzonka w lekturze
to pa

[Szmer]

Ano w takim przypadku to ju¿ nie rêce opadaj¹ tylko wszystko co mo¿e opaœÌ.
Z caÂłym szacunkiem i z za przeproszeniem jak to rzekÂł poeta :,,Niewiedza nie usprawiedliwia dziaÂłaĂą nie przemyÂślanych"
Nawet w tanich amerykaĂąskich filmach wampira trzeba zaprosiĂŚ do domu.
Nie jestem jakimÂś doradcÂą ale czasem warto siĂŞ zastanowiĂŚ co siĂŞ klepie

To moÂże pozostaĂą w tym filmie :>

A tymczasem... kaÂżdy tutaj litanie wypisuje a ja przecieÂż mam takie proste pytanie - jak doprowadziĂŚ do ataku jakiÂś zewnĂŞtrznych energii? Tak kroczek po kroczku bym prosiÂł. ÂŻeby taki tĂŞpak jak ja mĂłgÂł wszystko zrozumieĂŚ

[songo1970]

Szmer nie wiem co inni majÂą na myÂśli,-
ale nie igraj z ogniem, bo "sÂą na tym Âświecie rzeczy o ktĂłrych siĂŞ fizjologom nie ÂśniÂło" 

pozdro

[arteq]

wÂłaÂśnie ten symbol zadziaÂłaÂł doskonale,nie ma demonĂłw ktĂłre byÂły by silniejsze.

Kolejna bzdura. Myœlisz, ¿e demony uciekaj¹ w pop³ochu bo strzelisz jakiegoœ grafa? To, ¿e ewentualnie podzia³a³o w pewnych przypadkach nie oznacza ¿e jest to wspania³e antidotum na ka¿d¹ sytuacjê. Podzia³a³o, bo... pozwolono aby podzia³a³o, to tak jak sprezentowanie kolejnej dzia³ki narkomanowi wy³¹cznie po to aby wci¹gn¹³ praktycznie nieodwracalnie. Niestety Twoja pycha i zarozumia³oœÌ Ci to ca³kowicie przes³ania. Jesteœ marionetk¹ która dosta³a nieco œwiecide³ek i z³udne poczucie niezale¿noœci tylk owy³¹cznie po to aby ³atwiej dawa³o poci¹gaÌ siê za jej sznurki i dzia³a³a jak wabik, lep. Jesteœ narzêdziem, przedmiotem w ich rêkach, a nie podmiotem.

A arteq? Robi co potrafi , a ¿e tyle tylko potrafi to kilka lat jego pobytu na forum niczym siê nie ró¿ni, same zaczepki i prowokacje awantur, usi³owania poró¿nienia i oœmieszenia ludzi , to mówi samo za siebie. S¹ to rownie¿ ataki energetyczne na tak¹ miarê.

Nie wiem dlaczego uwa¿asz zadawanie konkretnych pytaù jako zaczepki, nie wiem dlaczego uwa¿asz odmienne zdanie za jakiœ atak, zw³aszcza energetyczny... Kogo to niby chcia³em/chcê poró¿niÌ? Oœmieszam? Fakt, niekiedy stosujê ironiê i aluzjê aby uwypukliÌ pewne manipulacje, k³amstwa i oszustwa. "Zapomnia³aœ" jedynie dodaÌ, ¿e po czasie okazuje siê, ¿e moje obiekcje by³y s³uszne - tak¿e te odnoœnie Toich "proroctw".

Jak rowniez taka, ze perel przed wieprze tez nie. Po co wspominac o wiedzy, na ktora tumult jeszcze nie jest gotowy. Pytania artqa sa infantylne. Pokaz znak, ktory obezwladni sily nieczyste i temu podobne. Mysle, ze jakby ktos zainteresowal sie tym zagadnieniem, to znalazlby sam odpowiedz.

Moje pytanie sÂą infantylne? Ok, mogÂą byĂŚ - sÂą najczĂŞÂściej dziecinnie proste i przejrzyste. Tylko, dlaczego wobec tego sprawiajÂą tak duÂże trudnoÂści i niechĂŞĂŚ wÂśrĂłd tych do ktĂłrych sÂą kierowane? Dlaczego zamiast udzieliĂŚ odpowiedzi na nie (i to osoby ktĂłre okreÂślajÂą siĂŞ mianem pomocnych nauczycieli) zostajÂą wyÂśmiewane i rozmywane?

Nie, nie chcĂŞ aby ktokolwiek prezentowaÂł na forum jakiekolwiek "cudowne" znaki, wytrychy i "pomoce", ba - apelujĂŞ aby tego nie robiĂŚ. ZadaÂłem caÂłkiem inne pytanie - nie jak wyglÂąda znak, lecz co on oznacza i skÂąd bierze siĂŞ jego "moc"? Kto/co to powoduje? i tutaj - jak przewidziaÂłem - unik i prĂłba stworzenia wraÂżenia, Âże odpowiedzi udzielono...To tyle.

kwik, kwik, kwik...

[PrzebiÂśnieg]

arteq

Nie, nie chcĂŞ aby ktokolwiek prezentowaÂł na forum jakiekolwiek "cudowne" znaki, wytrychy i "pomoce", ba - apelujĂŞ aby tego nie robiĂŚ. ZadaÂłem caÂłkiem inne pytanie - nie jak wyglÂąda znak, lecz co on oznacza i skÂąd bierze siĂŞ jego "moc"? Kto/co to powoduje? i tutaj - jak przewidziaÂłem - unik i prĂłba stworzenia wraÂżenia, Âże odpowiedzi udzielono...To tyle.

Szacowny dla kaÂżdego co innego
Zobacz jeden by zadzia³aÌ tworzy sobie np wahade³ko inny ró¿d¿kê, jeszcze inny jeszcze coœ innego
Czy to zadziaÂła w rĂŞkach innego np takie wahadeÂłko
Nie jeÂżeli zapytasz jakiegoÂś specjalistĂŞ to powie Ci, Âże takie np wahadeÂłko jest indywidualne dla kaÂżdego.
OczywiÂście moim skromnym zdaniem byÂło takie maÂłe myk gdzieÂś okoÂło 10 - 15 lat temu.
Ano ka¿d¹ taka podpórkê mo¿na by³o hm, ¿e tak siê wyra¿ê przebiÌ.
Tak najproÂściej to na to same pytanie wahadeÂłko mogÂło daĂŚ dwie roÂżne odpowiedzi
WiĂŞc by tak szczerym byĂŚ wystarczyÂła myÂśl.
Tak wiĂŞc ,,moc"  znaku znaczyÂła tyle ile energii ,,zainwestowaÂł" w niego jego twĂłrca
Jak wczeÂśniej powiedziaÂłem ludzie tzw mistrzowie by chroniĂŚ swojÂą wiedzĂŞ przed innym kierowali uwagĂŞ innych na np znak - symbol
WiĂŞc ludkowie skupiali swojÂą myÂśl (czytaj inwestowali swojÂą energie) na symbolu zaÂś jego twĂłrca inwestowaÂł tÂą kumulacje na swoje potrzeby najczĂŞÂściej by podkreÂśliĂŚ swĂłj prestiÂż, przekonac ludkĂłw do swojej wyjÂątkowoÂści, mocy czy teÂż nad mocy
Kurcze arteq no resztĂŞ chyba sobie dopowiesz 
Szmer

To moÂże pozostaĂą w tym filmie :>

A tymczasem... kaÂżdy tutaj litanie wypisuje a ja przecieÂż mam takie proste pytanie - jak doprowadziĂŚ do ataku jakiÂś zewnĂŞtrznych energii? Tak kroczek po kroczku bym prosiÂł. ÂŻeby taki tĂŞpak jak ja mĂłgÂł wszystko zrozumieĂŚ

To ja bym poprosi³ o zasadnoœÌ tej proœby
to pa

[Fair Lady]

arteq

Moje pytanie sÂą infantylne? Ok, mogÂą byĂŚ - sÂą najczĂŞÂściej dziecinnie proste i przejrzyste. Tylko, dlaczego wobec tego sprawiajÂą tak duÂże trudnoÂści i niechĂŞĂŚ wÂśrĂłd tych do ktĂłrych sÂą kierowane? Dlaczego zamiast udzieliĂŚ odpowiedzi na nie (i to osoby ktĂłre okreÂślajÂą siĂŞ mianem pomocnych nauczycieli) zostajÂą wyÂśmiewane i rozmywane?

Zadnych trudnosci nie sprawiaja. Ty sam tak myslisz. Sprobuj wykasowac sie z tego "community" a pokazesz, ze masz prawdziwe jaja.
I co?
Nagle - przyszedl malucki:) krasnoludek i zapytal, czemu JA, czemu Ja, musze usunac sie w cien, bo akurat tak interesujaca walka leci na "ekranie". a TY maklucki zuczku myslisz, ze skad bierze sie material na te filmy, ktore ze slubna ogladasz codzien na EKRANIE,

HEJ!°°

[quetzalcoatl44]

to wsztstko jest wg wiary.. tak jak z tarotem ktos sobie wywrozy ze umrze i jak mocno  wierzy w te karty (ktore sa jakims tam archetypami..) to mozliwe ze np noga mu sie posliznie na ulicy..a jak ktos nie wierzy i ma czyste serce, to napewno nie powinien sobie zawracac tym glowy , bo jezeli zdarzaja sie taki przypadki to zawsze w kregach wyznawcow - tak jak i np egzrocyzmy, opetania itd..

[arteq]

Nie rozumiem o czym do mnie teraz piszesz. Jakie community? Jakie krasnoludki? Jaki zuczku?
yyyy... wszystko na pewno ok?

[Kiara]

Ejjjj Lady... ja mam niesamowite poczucie humoru , jestem niezmiernie radosna , trzeba mnie poznaĂŚ lepiej.
Tu na forum panuje specyficzna atmosfera , moja rola jest rĂłwnieÂż ciutkĂŞ inna od wszystkich. Wiem co robiĂŞ, mĂłwiĂŞ i jaki ma to cel, a Âże nie mogĂŞ teraz jeszcze wszystkiego powiedzie, tworzÂą siĂŞ nieraz roÂżne niezgrabnoÂści i wrzenie iÂż jestem wszystko wiedzÂąca. Ale nie jestem, chĂŞtnie wysÂłuchujĂŞ innych , bardzo lubiĂŞ poznawaĂŚ i analizowaĂŚ logicznie wszystko.

PoniewaÂż miaÂłam dwa bardzo nieprzyjemne doÂświadczenia z poznanymi forumowiczami teraz  jestem niezwykle ostroÂżna, co nie znaczy zamkniĂŞta na ludzi. CaÂły czas poznajĂŞ nowych ludzi , wprost uwielbiam gadaĂŚ i ÂśmiaĂŚ siĂŞ.
Tu jednak muszĂŞ reprezentowaĂŚ konkret, zdecydowanie i uczciwie staĂŚ przy mojej wiedzy.
Jest jeszcze jedno coÂś.... szybkoœÌ przepÂływu informacji, ja posÂługujĂŞ siĂŞ blokami myÂślowymi i kodami symbolicznymi, to bardzo szybki sposĂłb komunikacji. WiĂŞkszoœÌ ludzi musi poznawaĂŚ temat inaczej , nie rozumie tych skrĂłtĂłw, dla mnie to zbyt powolne, mĂŞczy mnie to , wiĂŞc muszĂŞ opuszczaĂŚ dyskusjĂŞ i czekaĂŚ gdzieÂś z boku aÂż analiza  dojdzie do konkretu.
Mam inny rytm myÂśli , innÂą szybkoœÌ analizy tym siĂŞ ró¿nimy. Jednak nie chciaÂła bym z tego powodu  kolejnych prztyczek iÂż siĂŞ wynoszĂŞ czymÂś.... nie, zwyczajnie jestem trochĂŞ inna.

Kiara

[Fair Lady]

hej Kiara cyt

, ja posÂługujĂŞ siĂŞ blokami myÂślowymi i kodami symbolicznymi, to bardzo szybki sposĂłb komunikacji. WiĂŞkszoœÌ ludzi musi poznawaĂŚ temat inaczej , nie rozumie tych skro tow, dla mnie to zbyt powolne, mĂŞczy mnie to , wiĂŞc muszĂŞ opuszczaĂŚ dyskusjĂŞ i czekaĂŚ gdzieÂś boku aÂż analiza  dojdzie do konkretu.

 
 Witaj w swiecie sw. geometrii.

[Kiara]

Geometria to juÂż kolejny juz przetworzony sposĂłb  przekazu , wolniejszy etap , oparty na analizie myÂślowej , szybszym jest jeszcze przekaz  wiÂązki energetycznej . On opiera siĂŞ nie na szybkoÂści myÂśli , a na szybkoÂści uczucia, to najszybszy sposĂłb.

Przekazy geometryczne zwiÂązane sÂą z mĂłzgiem, jego energiÂą,  przekazy uczuciowych  wiÂązek energetycznych ( zawierajÂą ca³¹ wiedzĂŞ w innym zapisie) zwiÂązane sÂą z sercem , jego energiÂą.
Jak wiesz energia pracy serca ma o wiele wiêksz¹ moc , a co za tym idzie i prêdkoœÌ ni¿ mózg.

Kiara

[barneyos]

Chyba o czymœ takim wspomina³ Monroe (albo Moen) w swoich ksi¹¿kach, opisywa³ spotkania w czasie OOBE, w których otrzymywa³ pewn¹ "paczkê energetyczn¹" (trwa³o to u³amek chwili), i potem móg³ j¹ "rozpakowaÌ" i wyci¹gn¹Ì z niej mnóstwo wiedzy, czasem trwa³o to nawet 2 tygodnie, a i tak nie wyczerpywa³ wszystkich mo¿liwoœci. Mówi³ te¿, ¿e TAM w taki sposób siê mo¿na porozumiewaÌ, i ¿e jest bardzo efektywne.

[Kiara]

Chyba o czymœ takim wspomina³ Monroe (albo Moen) w swoich ksi¹¿kach, opisywa³ spotkania w czasie OOBE, w których otrzymywa³ pewn¹ "paczkê energetyczn¹" (trwa³o to u³amek chwili), i potem móg³ j¹ "rozpakowaÌ" i wyci¹gn¹Ì z niej mnóstwo wiedzy, czasem trwa³o to nawet 2 tygodnie, a i tak nie wyczerpywa³ wszystkich mo¿liwoœci. Mówi³ te¿, ¿e TAM w taki sposób siê mo¿na porozumiewaÌ, i ¿e jest bardzo efektywne.

Dla mnie to wyglÂąda jak bardzo szybkie strzaÂły ze Âświetlnych iskier w kaÂżdej jest wiedza caÂłkowita na jakiÂś temat, w momencie otworzenia , ktĂłry jest dosÂłownie chwileczkÂą wiem wszystko i dziwiĂŞ siĂŞ jak to moÂżliwe, nie dam rady tego zapamiĂŞtaĂŚ...? ale to juÂż jest mojÂą wiedzÂą. To siĂŞ dzieje natychmiast.

NastĂŞpnie konfrontujĂŞ siĂŞ z jakimÂś tematem w realu i na podstawie wiedzy ktĂłrÂą juÂż posiadam wiem co jest a, co nie jest w nim prawdÂą, wiem wszystko na ten temat.
Tacy ludzie majÂą uruchomione czytniki wzorcowe, "przykÂładasz do tematu" i widaĂŚ co gdzie i jak jest prawidÂłowo , a co nie. Taka analiza sÂłowna , zdanie po zdaniu, myÂśl po myÂśli z wieloma wariantami filozoficznych wariacji... jest zbyt powolna i naprawdĂŞ meczÂąca.

Mniej wiĂŞcej tak to dziaÂła.


Kiara

[Fair Lady]

Kiara - pisalam juz o takim rodzaju postrzegania. Mysle, ze na pewnym etapie jest norma. Nikomu nie wytlumaczysz, ani nie przekonasz. Oddalamy sie od siebie (pewne zbiory)
To sa tzw. nozyce ekonomiczno-spoleczne.
Jedni pozostana na etapie<.

kwik, kwik, kwik...

a inni pojda schodami do samego nieba

[ptak]

a inni pojda schodami do samego nieba   

Ju¿ raz próbowano zbudowaÌ wie¿ê ze schodami do nieba.
I co?
Upadek byÂł bolesny, do dziÂś tyÂłki bolÂą.
Oby historia nie powtĂłrzyÂła siĂŞ. Bogowie bywajÂą zÂłoÂśliwi.
I zazdroÂśni. 

[Fair Lady]

Czasem trzeba upasc, aby poczuc grunt pod stopami i odbic sie od tego:)
Jednak pomimo mozliwosci stluczenia sobie pupy, zaryzykuje opcje przeciwna do tej:

kwik, kwik, kwik...

A co do Bogow... to tak jak w zyciu trzeba im placic haracz (ochrone za opieke). Wtedy nie beda tak zlosliwi i zazdrosni

[ptak]

A co do Bogow... to tak jak w zyciu trzeba im placic haracz (ochrone za opieke). Wtedy nie beda tak zlosliwi i zazdrosni   

I to siĂŞ nazywa konformizm.

DziĂŞkujĂŞ, ale haraczu dobrowolnie pÂłaciĂŚ nie zamierzam. 

[Fair Lady]

ptaku tzn. nigdzie nie jestes ubezpieczona??

Bogowie sa niesamowicie "ludzcy", gdy chodzi o dary. Najlepiej lubia te energetyczne pozywienie "lusz".
W Japonii sa kapliczki kamienne, do ktorych wklada sie jedzenie dla Bogow°°, w krk daje sie na tace (tudziez koperte zawsze na budowe kosciola), gdzie indziej scwanili sie i pobieraja podatki juz przy wyplacie.

Najlepszym organem boskim na ziemi jest Urzad Skarbowy.

[ptak]

Za wymuszenia odpowiedzialnoœÌ spadnie na wymuszaj¹cego.
Ja czyniĂŞ uÂżytek z wolnej woli. I wszelkim wymuszeniom mĂłwiĂŞ NIE!

WierzĂŞ, Âże kiedyÂś przyjdzie zÂłodziejom zwrĂłciĂŚ wszystkie dÂługi.
O ile jest wy¿sza SPRAWIEDLIWO¦Æ.
A wierzĂŞ, Âże jest, skoro w czÂłowieku znajduje ona odzwierciedlenie.
Czyli istnieje wzorzec sprawiedliwoÂści. Zatem i prawo z jej uÂżyciem. 
 

[Fair Lady]

Nie ma sprawiedliwosci, sa wyroki.

Gdy przyjrzec sie historii ludzkosci, to od zarania cwaniakom zyje sie lepiej, uczciwy pachol ma za to "czyste sumienie" i obietnice zycia wiecznego - amen.
Materia rzadzi Szatan to jego domena.

[ptak]

Dlatego pisaÂłam o wyÂższej SPRAWIEDLIWOÂŚCI. Tej w duchu.
Na Ziemi teÂż siĂŞ ona przejawia, chociaÂż jest zagÂłuszana przez prawa dÂżungli.
Ale do czasu.

PielĂŞgnujmy kwiaty. 

[east]

Gdy przyjrzec sie historii ludzkosci, to od zarania cwaniakom zyje sie lepiej, uczciwy pachol ma za to "czyste sumienie" i obietnice zycia wiecznego - amen.

No nie wiem czy tak do koĂąca cwaniakom Âżyje siĂŞ lepiej. Oni od tego dobrobytu umierajÂą . Na prawdĂŞ umierajÂą w duchowej nĂŞdzy i z caÂłkiem fizycznym bĂłlem, ktĂłrego nic nie jest w stanie ukoiĂŚ. Dobrobyt zostaje i nawet tego nie sÂą w stanie donikÂąd zabraĂŚ.

Materia rzadzi Szatan to jego domena. 

EGO - Pan Gold. To jest jego Âświat. OdmieĂą to co rzÂądzi TobÂą , a odmieni siĂŞ wszystko.

[PrzebiÂśnieg]

east

EGO - Pan Gold. To jest jego Âświat. OdmieĂą to co rzÂądzi TobÂą , a odmieni siĂŞ wszystko.

MoÂże podpowiesz braciak na co mam zamieniĂŚ piwko by chĂŞĂŚ ciÂągÂłego spoÂżywania tego zacnego trunku przestaÂła rzÂądziĂŚ moim ciaÂłem
to pa

[east]

Braciaku, nie musisz niczego zmieniaĂŚ , bo na cokolwiek zmienisz to moÂże byĂŚ ,Âże bĂŞdzie gorzej
Po prostu Âżyj i obserwuj to ,co rzekomo rzÂądzi, a jak coÂś to potraktuj biorezonansem i po krzyku

[PrzebiÂśnieg]

Kiedy nie mogĂŞ potraktowaĂŚ biorezonansem bo staram siĂŞ zmieniaĂŚ lub zamieniaĂŚ
to pa