Jak dla mnie sen Pani Zofii jest jej przes³aniem od jej energii dla niej , to opowie¶æ o jej ewolucji duchowej, o jej osobistym przebudzeniu.
P. Zofia jak dla mnie w swojej przesz³o¶ci mia³a problemy z decyzjonalno¶æi± z moc± do urzeczywistnienia , wypowiedzenia i zawalczenia o swoje zdanie, czyli problemy realizacyjne. Brak mêskiej si³y w zrealizowaniu zamys³ów. Dlatego wszystko teraz dla niej dzieje siê na planie Y czyli si³y mêskiego aspektu.
Ona musi u¿yæ olbrzymiej mocy do zdjêcia blokad umo¿liwiaj±cych
jej ewolucjê, Robert mo¿e dla P. Zofii symbolizowaæ jej aspekt mêski w niej ( czyli mê¿czyzna do którego ma zaufanie ale zarazem dla niej on jest si³a kreacji czynów) dlatego podaje jej strzelbê z której to ju¿ moc kobieca wystrzeli ( odzyska swoj± moc zablokowan± przez wszystkie aspekty wojska stanowi±ce dla niej symbol w³adzy i mocy mêskiej). W koñcu jej kobieco¶æ odwa¿na siê strzelaæ ( odzyskuje moc) czyli energia czakry podstawy przechodzi przez z 7 czakr i ³±czy siê z 8-m± czakr± poza materialn± ( P. Zofia ma dobrze otworzon± intuicjê i ¶wietnie z ni± pracuje, to ju¿ 8 czakra poza materialna) . Ci ro¿ni ludzie w ro¿nych domach ( jak dla mnie) postacie z jej dawnych inkarnacji, które obudzi³a w sobie. U¶pione inkarnacje powoli zbli¿aj± siê do siebie ( wszystkie musz± siê po³±czyæ) by stworzyæ pe³n± matrycê wiedzy , juz nie mog± ¿yæ jak pojedynczy partyzanci ukryci i zagubieni w przestrzeni nie¶wiadomo¶ci.
Jak dla mnie , samolot pasa¿erski z autorytetem w postaci Obamy , to Energia matryca , która pozbiera te dawne inkarnacje, scali je.
Tych 5 mê¿czyzn jak dla mnie to wzorce 4 ¿ywio³ów scalonych mi³o¶ci± ( pentagram) , tu absolutnie chodzi o III wymiar z dominacja aspektu mêskiego nad kobiecym i przekrêcony wzorzec z ¿eñskiego na mêski , który odebra³ kobieco¶ci jej moc. Obecnie musi wszystko powróciæ do harmonii ( szczególnie w P. Zofii) by kobieco¶ci zwrócona by³a moc a mêsko¶ci intuicyjno¶æ.
Ten przekrêcony pentagram ( wzorzec ¿ycia z czê¶ciowym depozytem wiedzy w postaci 5 mê¿czyzn , dominuj±cy w poprzednich w¿yciach P. Zofii ) by³ zdumiony jak jej uda³o siê wyzwoliæ z tej dominacji?
To proste ( Robert który obecnie symbolizuje dla niej w niej aspekt mêski) przekaza³ jej moc dzia³ania i sposób jej u¿ycia ( strzelbê) , ona tylko strzeli³a ,czyli odzyska³a moc realizacji swoich czynów.
Czyli udowodni³a praktycznie swoj± wiedzê , moc i wolê dzia³ania, sta³a siê równa mê¿czyzn±. Dlatego w krêgu, (zamkniêcie czego¶) przyjacielsko rozmawiali, inaczej zaakceptowali wszystko co zrobi³a dla siebie P. Zofia.
A co tak naprawdê zrobi³a? ca³y jej d³ugoletni wysi³ek olbrzymiej pracy w temacie bardzo trudnym dla cz³owieka postawi³a jako swój priorytet ¿ycia, pokona³a strach ( bo wszystko co ³±czy siê z nie akceptacj±, wy¶miewaniem , lekcewa¿eniem , tworzy bariery strachu przed opini± innych ludzi) , ona to dzielnie pokona³a, stworzy³a swój autorytet i bardzo odwa¿nie zawalczy³a o swoj± wiedzê zarówno wewnêtrzn± jak i zewnêtrzn±.
Zrobi³a to o czym mówi³ dawno temu Jezus " kobieta sta³a siê mê¿czyzn±"... czyli doprowadzi³a do harmonii wiedzê i moc w sobie.
Serdeczne gratulacje Pani Zofio, oby¶my wiêcej takich kobiet mia³y obok siebie! Bowiem one tworz± m±dro¶æ kobiec± , która piêknie wspó³pracuje z mê¿czyznami, a to zawsze owocuje szczê¶ciem i rado¶ci± na ziemi.
Co dalej dla Pani? ostatnia czê¶æ snu ... droga pod gorê... kolejne etapy ewolucji ( trójca) we wspólnej drodze, czyli cz³owiek _Pani _ Ogieñ ¿ycia wcielony -Dusza z dalszym planem ¿ycia i Duch który bezpo¶rednio inspiruje Pani plan przedurodzeniowy. Piêknie , ju¿ nie ma dualizmu astralnego, nie ma dwóch matryc , astralnej i nad przestrzennej. dalsza droga Istnienia w harmonii ze swoim aspektem mêskim , który ju¿ nie usi³uje niewoliæ niczym , pomaga w drodze na której spotykamy bliskich nam ludzi , jednak naszym celem jest dalsza droga kolejne odwa¿ne stawianie stopy na ziemi.
Jak dla mnie to bardzo piêkny sen podsumowanie ca³ej drogi inkarnacyjnej P. Zofii ze zwieñczeniem jej osobistego sukcesu ewolucyjnego. Gratulacje! Nie ma tu ¿adnej gro¼by ni dla Polski ni dla ¶wiata.
Kiara