Odp: SEKSUALNO¦Æ i CZ£OWIEK......

[Kiara]

 UwaÂżam iÂż zagadnienie to wymaga oddzielnego tematu, przeniosÂłam zatem mĂłj  poczÂątkowy post i proszĂŞ o przeniesienie wszystkich z ni zwiÂązanych.

*******



Jestem smokiem*.  Kiedy to mĂłwimy, tak naprawdĂŞ mĂłwimy “smokami”, gdyÂż tam, skÂąd pochodzimy, jesteÂśmy zbiorowoÂściÂą.

SeksualnoœÌ to interesujÂący duchowy temat, poniewaÂż tylko w krĂŞgach religijnych byÂła ona tak demonizowana i tak obarczona poczuciem winy – ale jest ona rĂłwnieÂż tak integralnÂą czĂŞÂściÂą waszego Âżycia i czymÂś, co moÂże byĂŚ doÂświadczane w ten sposĂłb (jako forma, ktĂłra dotyka i odczuwa innÂą formĂŞ) wy³¹cznie na planie fizycznym. IstniejÂą nie-cielesne formy wyrazu seksualnego (np. energie ³¹czÂące siĂŞ w peÂłnym stopieniu), ale nie o tym jest ten przekaz. Dotyczy on fizycznego przejawu seksualnoÂści.

Religie Zachodu – judaizm, chrzeÂścijaĂąstwo i islam – miaÂły generalnie poglÂąd, Âże seksualnoœÌ stanowi tabu, chyba Âże dotyczy ona ma³¿onkĂłw.  Mnisi buddyjscy b³êdnie wierzyli, Âże jest bardziej prawdopodobne, Âże znajdÂą oni swÂą wewnĂŞtrznÂą istotĂŞ, kiedy nie bĂŞdÂą siĂŞ “rozpraszaĂŚ” za sprawÂą seksualnoÂści. Czysto duchowe poszukiwania, choĂŚ nie zwiÂązane z religiÂą, nie zawsze sÂą wolne od takich samych uczuĂŚ na temat seksualnoÂści. A dalej istniejÂą tabu spoÂłeczne, zazwyczaj majÂące zwiÂązek z religiÂą, ale bĂŞdÂące rĂłwnieÂż oparte na projekcjach uprzedzeĂą konkretnych osĂłb, na ich tendencjach do pruderii, na niepokoju spowodowanym naturalnÂą ciekawoÂściÂą dzieci i ich wzajemnymi zabawami, albo spowodowanym tym, Âże osoby tej samej pÂłci ÂżywiÂą dla siebie seksualne uczucia. I zazwyczaj nie moÂżna o tym mĂłwiĂŚ. CzĂŞsto nie moÂżna o tym mĂłwiĂŚ w pewnych krĂŞgach.  Ludzie, ktĂłrzy pokazujÂą swojÂą ludzkÂą formĂŞ, dar piĂŞkna, mogÂą zostaĂŚ obrzuceni naprawdĂŞ paskudnymi wyzwiskami. WiĂŞcej jest wypaczeĂą w sferze seksualnoÂści niÂż w jakiejkolwiek innej sferze Âżycia na Ziemi, i prawie wszystko, co ma zwiÂązek z tym, w jaki sposĂłb ludzka zbiorowoœÌ traktuje obecnie temat seksualnoÂści, jest w duÂżej mierze oparte na nieporozumieniach. Jest pewien postĂŞp, ale to jeszcze dÂługa droga.

ObserwujÂąc potencjaÂł tej sytuacji uwaÂżamy, Âże sprawy te znajdÂą swoje rozwiÂązanie, wiĂŞc specjalnie siĂŞ tym nie przejmujemy. JednakÂże chcielibyÂśmy przekazaĂŚ wam informacje, ktĂłre pewnym ludziom mogÂą siĂŞ przydaĂŚ, gdy zacznÂą rozpracowywaĂŚ ten temat. Nie chodzi o to, by popieraĂŚ bezpoÂśrednie dziaÂłanie, zanim ludzie sÂą do tego gotowi – niech bĂŞdzie to coÂś, co wydarzy siĂŞ w sposĂłb organiczny w odpowiednim dla siebie czasie, kiedy ludzie poczujÂą siĂŞ pewniej i doznajÂą uzdrowienia. Po prostu z tym nie walczcie. W waszej rzeczywistoÂści istnieje wiele niebezpieczeĂąstw zwiÂązanych ze sferÂą seksualnoÂści, i bylibyÂśmy tym w pewnym stopniu zasmuceni, gdyÂż nie sÂą one konieczne, gdyby nie to, Âże wiemy, iÂż stanowiÂły one czêœÌ intencji, ktĂłra umoÂżliwiÂła zaistnienie rzeczywistoÂści, jakÂą nazywacie “starÂą erÂą”. W nowej erze, ktĂłra jest naszym celem, wiele z tych rzeczy bĂŞdzie musiaÂło zostaĂŚ oczyszczone. Odnosi siĂŞ to zwÂłaszcza do tych, ktĂłrzy uruchamiajÂą swÂą kundalini, gdyÂż wtedy jesteÂście zmuszeni skonfrontowaĂŚ siĂŞ ze swymi demonami o wiele wczeÂśniej niÂż inni, po to aby zachowaĂŚ swe zdrowie psychiczne.  Rozumiemy rĂłwnieÂż, Âże niektĂłrzy ludzie mieli tak negatywne doÂświadczenia, Âże nawet czytanie o tym to dla nich za wiele. Im radzimy, Âżeby teraz przestali czytaĂŚ, albo robili to ostroÂżnie i z wielkÂą wnikliwoÂściÂą, gdyÂż mogÂą oni potrzebowaĂŚ wiele uzdrowiĂŚ, zanim bĂŞdÂą mogli sobie z tym poradziĂŚ.

Wiele istot ludzkich ma ogólne poczucie winy, zwi¹zane z seksem, i czasami spêdzaj¹ oni ca³e ¿ycie próbuj¹c j¹ od siebie odepchn¹Ì. Próbuj¹ oni j¹ odsun¹Ì i pokonaÌ, aby prowadziÌ normalne ¿ycie doros³ego cz³owieka i doœwiadczaÌ seksualnej przyjemnoœci i zjednoczenia, ale wci¹¿ w du¿ej mierze walcz¹ oni ze swymi demonami.

To, co chcemy wam powiedzieĂŚ, ma dwie czĂŞÂści. Po pierwsze i przede wszystkim: wasza energia seksualna pochodzi z siÂły Âżyciowej i miÂłoÂści, i jest ona jednÂą z najwaÂżniejszych energii i sposobĂłw wyrazu dla ludzkoÂści. ZostaÂła stworzona dla waszej radoÂści i przyjemnoÂści, oraz po to, aby ludzi do siebie zbliÂżaĂŚ. Nie powstaÂła po to, by byĂŚ czujnie strzeÂżona, i nie po to, by doÂświadczaĂŚ jej mogli tylko poÂślubieni sobie partnerzy. DrugÂą waÂżnÂą sprawÂą, o jakiej wam chcemy powiedzieĂŚ, jest to, Âże wiĂŞksza otwartoœÌ w sferze seksualnej jest naturalnym elementem ewoluowania w bardziej kochajÂące istoty, a poczucie winy, jakie wi¹¿ecie z seksualnoÂściÂą, spowalnia wasz proces duchowego wzrostu. Potrzebujecie  skonfrontowaĂŚ siĂŞ z lĂŞkami i poczuciem winy, i zdecydowanie siĂŞ z nimi poÂżegnaĂŚ. BĂŞdziecie musieli uÂświadomiĂŚ sobie, Âże wiele zakazĂłw i tabu zostaÂło stworzonych tylko po to, aby podtrzymaĂŚ ograniczajÂące aspekty tej rzeczywistoÂści, i Âże w istocie powstrzymujÂą was one, i to nie jako ofiary, lecz jako tych, ktĂłrzy zdecydowali siĂŞ na doÂświadczanie gĂŞstej fizycznej wibracji o niskiej czĂŞstotliwoÂści.

Kiedy istoty ludzkie majÂą doÂświadczenia seksualne, w wasze ciaÂła wstĂŞpujÂą jedne z najwyÂższych energii, jakich moÂżecie doÂświadczyĂŚ na ziemskim planie. MiÂłoœÌ zawarta w seksualnym doÂświadczeniu, jeÂśli nie jest obarczona poczuciem winy, moÂże podnieĂŚ wasze wibracje. W niektĂłrych przypadkach moÂże nawet wywoÂłaĂŚ wzniesienie. Jest ona rĂłwnieÂż zdolna was uzdrowiĂŚ. To, co zwane jest tantrÂą czy teÂż seksem tantrycznym – a co oznacza w istocie talent do pracy z energiÂą w powiÂązaniu z seksualnoÂściÂą – moÂże byĂŚ doÂświadczeniem jeszcze cenniejszym i silniejszym. Nie chodzi tu jednak o umniejszanie jakiegokolwiek doÂświadczenia seksualnego. Co wiĂŞcej, rodzaj energii, jakiej pozwalacie w siebie wejœÌ podczas orgazmu (i chodzi tu o energie zarĂłwno fizyczne, jak i nie-fizyczne), jest bardzo podobny do tego, co istoty o wyÂższych wibracjach NIEUSTANNIE odczuwajÂą, kiedy zajmujÂą siĂŞ ró¿nymi swoimi sprawami. Czy umiecie sobie wyobraziĂŚ ciÂągÂłe odczuwanie tej przyjemnoÂści, tej miÂłoÂści? Nie jest to coÂś, na co ludzie mogliby sobie teraz pozwoliĂŚ. Ale to siĂŞ zmieni. KiedyÂś bĂŞdziecie odczuwali Âżycie jako nieustanny orgazm :-)

Teraz chcemy wam powiedzieĂŚ, Âże prawie kaÂżde doÂświadczenie, na ktĂłre obie strony wyraÂżajÂą zgodĂŞ, jest pozytywne ze swej najczystszej natury, jest czymÂś naturalnym. MĂłwiÂąc o wzajemnej zgodzie nie mamy na myÂśli jej prawnej, spoÂłecznej czy religijnej definicji; mĂłwimy tu konkretnie o dziaÂłaniu, ktĂłre nie zawiera w sobie siÂły ani nadmiernej manipulacji. Uwiedzenie jest lekkim przymusem, czasami niezbĂŞdnym, by przedrzeĂŚ siĂŞ przez grubÂą emocjonalnÂą skorupĂŞ, jakÂą niektĂłrzy ludzie siĂŞ otaczajÂą. NiewÂłaÂściwe jest uÂżycie siÂły czy innej taktyki, i w nowej erze nie bĂŞdÂą one ani trochĂŞ popularne. Z drugiej strony stÂłumienie seksualnoÂści w czasie Âżycia – zwÂłaszcza bez specjalnego szkolenia w  ÂścisÂłej dyscyplinie, co przechodzÂą np. mnisi buddyjscy – powoduje w istocie to, Âże ludzie stajÂą siĂŞ bardziej agresywni i mniej kochajÂący.

MoÂżecie teraz zapytaĂŚ, jak to moÂżliwe, Âżeby te doÂświadczenia byÂły zawsze pozytywne, skoro istniejÂą takie rzeczy jak AIDS, zÂłamane serca i historie jednej nocy, naduÂżycia, niechciane ci¹¿e i tak dalej. Poruszymy parĂŞ z tych tematĂłw, celowo prawie nie dotykajÂąc tematu naduÂżyĂŚ z powodu jego delikatnej natury, i przedstawimy wam obraz, ktĂłry rzadko jesteÂście w stanie ujrzeĂŚ, gdyÂż obci¹¿yliÂście seksualnoœÌ takÂą iloÂściÂą komplikacji. Na temat naduÂżyĂŚ seksualnych powiemy tyle, Âże wiĂŞkszoœÌ z tego, co ludzie w ten sposĂłb okreÂślajÂą, nie jest wÂłaÂściwie naduÂżyciem czy molestowaniem. Jest naturalnÂą ludzkÂą ciekawoÂściÂą, poszukiwaniem, badaniem i instynktami, zmieszanymi ze spoÂłecznym tabu, ktĂłre wywoÂłuje poczucie winy i bycia ofiarÂą. Wasze ciaÂła to interesujÂące rzeczy, zwÂłaszcza dla waszego ducha. JednakÂże istniejÂą rĂłwnieÂż prawdziwe naduÂżycia, i istnieje wykorzystywanie, a sprowadzajÂą siĂŞ one tego, czym jest zgoda/przyzwolenie w najbardziej podstawowym sensie tego sÂłowa, bez manipulacji – nie chodzi o skomplikowanÂą definicjĂŞ, jakiej uÂżywa wasze spoÂłeczeĂąstwo czy prawo. Ludzie po prostu nie zgodzÂą siĂŞ juÂż na jakiekolwiek naduÂżycia i bĂŞdÂą mieĂŚ Âśrodki, by im przeciwdziaÂłaĂŚ w sprawach, w ktĂłrych teraz czujÂą siĂŞ bezradni. Ale nie bĂŞdziemy juÂż mĂłwiĂŚ o naduÂżyciach, poniewaÂż nawet to, o czym wspomnieliÂśmy, moÂże byĂŚ trudne dla tych, ktĂłrzy prĂłbujÂą to w sobie uleczyĂŚ. Zamiast tego skupmy siĂŞ na innych rzeczach:

AIDS i temu podobne

NiektĂłrych wyznawcy waszych teorii spiskowych wierzÂą, ze AIDS zostaÂło spreparowane, stworzone. Nie zuÂżywajcie zbyt wielkiej iloÂści swej energii na teorie spiskowe. JednakÂże ludzie, ktĂłrzy wyznajÂą powyÂższy poglÂąd, mogÂą mieĂŚ na ten temat pewnego rodzaju intuicjĂŞ – niewÂłaÂściwie zinterpretowanÂą. AIDS najprawdopodobniej  pojawiÂł siĂŞ w sposĂłb naturalny, i to drogÂą, o ktĂłrej przypuszczalnie wolelibyÂście nie myÂśleĂŚ, gdyÂż mogÂłoby siĂŞ okazaĂŚ, Âże jesteÂście za to czĂŞÂściowo odpowiedzialni. Jest on w istocie bezpoÂśredniÂą manifestacjÂą ludzkiego poczucia winy w postaĂŚ materialnÂą. W ten sposĂłb najlepiej na to patrzeĂŚ. NiektĂłrzy spoÂśrĂłd religijnych ÂświĂŞtoszkĂłw uznali to za znak od boga i karĂŞ za dewiacje seksualne. Za sprawÂą swego poczucia winy ludzkoœÌ powoÂłaÂła to do istnienia. AIDS ma kontrolowaĂŚ waszÂą seksualnoœÌ i jÂą krĂŞpowaĂŚ. I tak siĂŞ staÂło. AIDS przyniĂłsÂł tyle strat, Âże nie jesteÂście w stanie nawet sobie tego wyobraziĂŚ. W rzeczywistoÂści mĂłgÂł on nawet spowolniĂŚ wasze wzniesienie, gdyÂż deptaÂł po piĂŞtach rewolucji seksualnej. Nie jest on niczym wÂłaÂściwym i musi znikn¹Ì, tak samo jak i inne tego rodzaju choroby. I tak siĂŞ stanie. W niezbyt odlegÂłej przyszÂłoÂści nic takiego nie bĂŞdzie istnieĂŚ. AIDS jest teraz kontrolowany przez terapie, przez wolĂŞ ludzkoÂści, a lek na to jest juÂż na horyzoncie. Tego dnia na caÂłym Âświecie bĂŞdzie wielkie ÂświĂŞtowanie, moÂże jakieÂś wielkie przyjĂŞcie, i nie mamy tu na myÂśli ‘przyjĂŞcia’ w sensie dosÂłownym.

Niechciane ci¹¿e

Innym powszechnym powodem kontrolowania seksualnoÂści jest ci¹¿a. CzĂŞÂściowo z tego powodu dzieci pÂłci mĂŞskiej byÂły w waszej historii traktowane w inny sposĂłb niÂż dzieci pÂłci ÂżeĂąskiej pod wzglĂŞdem ich seksualnoÂści i tego, w jaki sposĂłb byÂły kontrolowane w patriarchalnym spoÂłeczeĂąstwie. PoniewaÂż niechciana ci¹¿a nie jest czymÂś planowanym przez tego rodzaju spoÂłeczeĂąstwo, wiĂŞc jak wiadomo z historii, byÂła karana. Fakt, Âże kobiety przekonano, iÂż bez jakichÂś ÂśrodkĂłw chemicznych nie sÂą one w stanie kontrolowaĂŚ tego, kiedy zachodzÂą w ci¹¿ê, jest wypaczeniem na najwyÂższÂą skalĂŞ. ZarĂłwno kobiety, jak i mĂŞÂżczyÂźni, majÂą zdolnoœÌ Âświadomego zapobiegania ci¹¿y, o ile nie jest ona czymÂś wÂłaÂściwym. Ci¹¿a to wspaniaÂła sprawa, ale niekiedy po prostu nie jest na to odpowiedni czas. Dzieci powinny byĂŚ sprowadzane na Âświat z miÂłoÂści i w momencie, ktĂłry jest wÂłaÂściwy, tak, aby w peÂłni mogÂły one cieszyĂŚ siĂŞ Âżyciem. Oznacza to, Âże zarĂłwno mĂŞÂżczyÂźni jak i kobiety potrzebujÂą odzyskaĂŚ swÂą zdolnoœÌ powstrzymywania poczĂŞcia w trakcie zwyczajnego stosunku. DziaÂła to jedynie wtedy, gdy wiecie, Âże jest to moÂżliwe i szczerze w to wierzycie (jest to coÂś, co nazwalibyÂście zdolnoÂściÂą parapsychicznÂą). NiektĂłrym ludziom przypadkowo udaje siĂŞ zapobiegaĂŚ poczĂŞciu w sposĂłb mentalny, ale kÂłopot w tym, Âże wystarczy jedna myÂśl typu “ChciaÂłabym mieĂŚ dziecko” albo “O boÂże, mam nadziejĂŞ, Âże nie zajdĂŞ w ci¹¿ê”, zwÂłaszcza gdy wywoÂłuje ona strach czy emocje.

Przywi¹zanie i zaborczoœÌ

Kiedy juÂż pozbĂŞdziecie siĂŞ manipulacji, i wyznaĂą typu “kocham ciĂŞ” po to tylko, by na jednÂą moc zaciÂągn¹Ì kogoÂś do ³ó¿ka (i czasami te osoby naprawdĂŞ to myÂślÂą, ale gdy mija poryw pasji, blokujÂą one swe uczucia miÂłoÂści), napotkacie jeszcze jednÂą barierĂŞ, zanim dojdziecie do swobodnej ekspresji swojej seksualnoÂści, a tĂŞ barierĂŞ stanowi przywiÂązanie i zaborczoœÌ. Jest to coÂś, z czym ludzkoœÌ stopniowo nauczy siĂŞ radziĂŚ sobie we wszystkich obszarach Âżycia. Nie jesteÂśmy w stanie tego udowodniĂŚ, ale moÂżemy wam powiedzieĂŚ, Âże monogamia nie jest naturalnym dla ludzkoÂści stanem. ByÂła ona wygodna dla spoÂłeczeĂąstwa. Dlatego nie ma czegoÂś takiego jak “zdrada”. UÂświadomicie to sobie, zwÂłaszcza gdy wpadniecie na kogoÂś, z kim byliÂście kochankami w jakimÂś innym Âżyciu, i te uczucia powrĂłcÂą, albo pojawiÂą siĂŞ wspomnienia wszystkich tych spotkaĂą. ByĂŚ moÂże bĂŞdzie to niewygodne, ale czegoÂś was nauczy.

Poczucie winy i odraza

SÂą to bardzo ludzkie rzeczy. Poczucie winy napĂŞdzane jest przez ludzkÂą spoÂłecznoœÌ. Tam, skÂąd pochodzimy, tego nie ma – ani tam, skÂąd pochodzi wasz duch. Odraza to osÂąd. My widzimy caÂłe stworzenie jako piĂŞkne, i pewne z tych rzeczy chcemy badaĂŚ i zg³êbiaĂŚ, a inne – no có¿, raczej trzymamy siĂŞ od nich z daleka, poniewaÂż nie sÂą one dla nas. Ale emocja odrazy nie jest czymÂś, czego kiedykolwiek doÂświadczamy. Ludzie teÂż zacznÂą siĂŞ tak zachowywaĂŚ. PrzestanÂą siĂŞ martwiĂŚ o to, co robiÂą wszyscy inni, i zajmowaĂŚ siĂŞ ich sprawami. W przyszÂłoÂści bĂŞdzie mniej sekretĂłw, bĂŞdziecie ÂżyĂŚ bardziej jawnie i mniej osÂądzaĂŚ. PrzewaÂżaĂŚ bĂŞdzie postawa “Âżyj i pozwĂłl ÂżyĂŚ innym”.

ProduktywnoœÌ

Jest to kolejna maÂło znana tajemnica i inny powĂłd, dla ktĂłrego ludzie Âświadomie i podÂświadomie kontrolujÂą i ograniczajÂą swÂą seksualnÂą ekspresjĂŞ. Kiedy zajmujecie siĂŞ sprawianiem sobie seksualnej przyjemnoÂści, niewiele roboty jesteÂście w stanie wykonaĂŚ. W starej energii i starej erze to nie byÂło wÂłaÂściwe i stosowne. W nowej energii czas nie bĂŞdzie juÂż takim zmartwieniem.

Strach

Oczywiœcie strach w du¿ej mierze kieruje ludzk¹ percepcj¹ seksualnoœci, g³ównie z powodów wy¿ej wymienionych.

…I w koĂącu…

WolnoœÌ

Gdy tamto wszystko ju¿ zniknie, bêdziecie mieÌ wolnoœÌ doœwiadczania swej seksualnoœci w taki sposób, w jaki wam siê podoba, i rozpocznie siê proces uzdrawiania. Niektórzy bêd¹ potrzebowali tego wiêcej ni¿ inni. ByÌ mo¿e bêdziecie zajmowaÌ siê tym tak czêsto, ¿e nawet siê znudzicie, o ile jest to dla was mo¿liwe.

Boska KobiecoœÌ

Nie jest przypadkiem, Âże spoÂłecznoÂści matriarchalne zezwalajÂą na wiĂŞcej w sprawach zwiÂązanych z seksualnoÂściÂą, niÂż ma to miejsce w spoÂłeczeĂąstwach patriarchalnych. Kobiety i mĂŞÂżczyÂźni w tych spoÂłecznoÂściach -  o ile nie doszÂło w nich do jakichÂś wypaczeĂą – szanujÂą piĂŞkno ciaÂła, piĂŞkno i dar wspĂłlnego  stwarzania i wspĂłlnego dzieÂła kobiet i mĂŞÂżczyzn, znanego jako narodziny, i szanujÂą dar, jaki otrzymaÂły kobiety, zdolnoœÌ do wspierania rosnÂącego w nich Âżycia. Takie spoÂłecznoÂści NIGDY nie poszÂłyby ochoczo na wojnĂŞ. To czyniÂło je rĂłwnieÂż Âłatwym Âłupem dla zazwyczaj bardziej agresywnych spoÂłecznoÂści zdominowanych przez mĂŞÂżczyzn. Nie bĂŞdziemy tu osÂądzaĂŚ ani jednych, ani drugich. Obie te struktury spoÂłeczne majÂą swoje mocne i sÂłabe punkty, i Âżadne rzÂądy ani Âżadna struktura spoÂłeczna funkcjonujÂąca na sposĂłb starej energii NIGDY nie bĂŞdzie doskonaÂła w tym znaczeniu, w jakim wy rozumielibyÂście doskonaÂłoœÌ. JednakÂże rĂłwnowaga pomiĂŞdzy energiÂą mĂŞskÂą i ÂżeĂąskÂą zazwyczaj dziaÂła najlepiej. ChcieliÂśmy zwrĂłciĂŚ waszÂą uwagĂŞ na te sprawy, zwÂłaszcza Âże zajmujecie siĂŞ teraz rĂłwnowaÂżeniem tych energii. ChcielibyÂśmy teÂż wskazaĂŚ wam przykÂład, zaczerpniĂŞty z krĂłlestwa zwierzÂąt, ktĂłry stanowi bliskie podobieĂąstwo do tych sytuacji – moÂżecie za jego pomocÂą ujrzeĂŚ te ró¿nice odzwierciedlone w dosÂłowny sposĂłb i przeÂśledziĂŚ je.

MĂłwimy tu o Âżyciu maÂłp bonobo (albo szympansĂłw karÂłowatych) oraz szympansĂłw. SÂą to prawie te same zwierzĂŞta, ale majÂą one bardzo odmienne  podejÂście do seksualnoÂści i rozwiÂązywania konfliktĂłw. Z punktu widzenia spoÂłecznego bonobo sÂą Âłagodne, a seksualnoœÌ przenika prawie wszystkie aspekty ich Âżycia. RozwiÂązujÂą one swe problemy przy udziale licznych i szerokich przejawĂłw seksualnoÂści caÂłej ich grupy, w sposĂłb, ktĂłry dla wielu ludzi wydawaÂłby siĂŞ odraÂżajÂący. Ale czy wszczynajÂą one walki w swym otoczeniu i zabijajÂą siĂŞ wzajemnie, jak to czyniÂą szympansy? Nie.

ChcielibyÂśmy wiĂŞc, ÂżebyÂście zastanowili siĂŞ przez chwilĂŞ, czy nie jest tak, Âże caÂłe wasze uwarunkowanie dotyczÂące sposobu postrzegania seksualnoÂści, miaÂło na celu wy³¹cznie kontrolowanie was i powstrzymywanie – po to, by wspieraĂŚ danÂą rzeczywistoœÌ oraz, co nie jest niespodziankÂą, sprawiaĂŚ, ÂżebyÂście byli bardziej gniewni i agresywni. Pewna wasza czêœÌ zostaÂła zabrana, i nie dlatego, Âże byliÂście ofiarÂą tej sytuacji, ale dlatego, Âże dokonaliÂście takiego wyboru, by mĂłc inkarnowaĂŚ siĂŞ w tej starej energii. Ale teraz wchodzicie w nowÂą energiĂŞ i juÂż czas, abyÂście odzyskali swojÂą esencjĂŞ. Wasza seksualna natura jest du¿¹ jej czĂŞÂściÂą, jesteÂście istotami seksualnymi. NadszedÂł czas, by to ÂświĂŞtowaĂŚ i pÂławiĂŚ siĂŞ w tej pozytywnej energii, ktĂłra przynaleÂży do was z urodzenia.

PrzekazaÂł smok Brian,  28 wrzeÂśnia 2012

http://lightworkers.org/channeling/168377/divine-sexual
PrzetÂłumaczyÂła wika

* “I am The dragon” {Jestem rodzajem smoczym/ ‘smokowatoÂściÂą’}


***********

PiĂŞknie napisany tekst z podprogowym przesÂłaniem .... "zajmijcie siĂŞ seksem zamiast myÂśleĂŚ o innych rzeczach to o wiele przyjemniejsze.... !" DuÂży uÂśmiech DuÂży uÂśmiech No i nie bĂŞdziecie siĂŞ zajmowali jakimÂś tam rozwojem duchowym dziĂŞki ktĂłremu nas przewyÂższycie i co nie daj boÂże staniecie siĂŞ rĂłwni naszym wÂładcÂą!
My przy okazji skorzystamy z waszej energii seksualnej a wy bĂŞdziecie siĂŞ miÂło zabawiaĂŚ.

Dobre, ale kto to mĂłwi i z jakiego punktu odniesienia? ÂŚwiadomoœÌ zbiorowa na poziomie zwierzĂŞcym!  My juÂż wiemy czym roÂżni siĂŞ zwierzĂŞcoœÌ od czÂłowieczeĂąstwa? Chyba wiĂŞkszoœÌ z ans juz to wie, mam nadziejĂŞ. Zatem ró¿nica ta polega na tym iÂż CzÂłowiek nie poddaje siĂŞ instynktom samozachowawczym i nie daje prowadziĂŚ siĂŞ emocjÂą. Nawet wĂłwczas gdy te emocje sprawiajÂą przyjemnoœÌ takÂą jak orgazm. CzÂłowiek dojrzaÂły uczuciowo kieruje siĂŞ mÂądroÂściÂą serca i miÂłoÂściÂą bezwarunkowa , a te wartoÂści sÂą naprawdĂŞ  powyÂżej nawet najprzyjemniejszej kopulacji dla miÂłych doznaĂą.
Na poziomie zwierzĂŞcym czÂłowiek kopulowaÂł z wieloma partnerkami i partnerami niezaleÂżnie od spoÂłecznych norm , bo ich nie uznawaÂł.  Gdy nauczyÂł siĂŞ kochaĂŚ zacz¹³ wybieraĂŚ te osoby  z ktĂłrymi ³¹czyÂło go uczucie i przyjemnoœÌ. Obecnie dojrzewamy do zrozumienia czym jest miÂłoœÌ bezwarunkowa i czym splecenie miÂłoÂściÂą oraz jakie doznania ona tworzy. SÂą one naprawdĂŞ duÂżo wyÂższej rangi od czuciowej niÂż orgazm, bowiem orgazm przy ekstazie jest jak chropowata powierzchnia przy delikatnoÂści muÂślinu. Nie ma to porĂłwnania  ze znanymi nam doborami prymitywnymi jeszcze odczuciami trzeciowymiarowymi.

EkstazĂŞ odbiera siĂŞ przez wibracjĂŞ wszystkich komĂłrek naszego ciaÂła ale na poziomie serca anie tylko narzÂądĂłw seksualnych i punktĂłw erogennych.

Zatem te fascynujÂące informacje z poziomu zwierzĂŞcego nie mogÂą juz byĂŚ przewodnikiem  rozwojowym CzÂłowieka Duchowego, byÂło by to cofniĂŞciem go w rozwoju do zwierzĂŞcoÂści, a chyba tego nie chcemy?

Kiara  


ps. Zycie seksualne maÂłp bonobo... http://mforum.pl/topic/14403-seks-w-spolecznosci-bonobo/

CzyÂżby nasz smok studiowaÂł takie artykuÂły?