blueray21
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomo¶ci: 1696
Zobacz profil
|
|
« : Pa¼dziernik 09, 2012, 13:11:25 » |
|
Z okre¶leniem Bia³ego Brata z Astralu wobec St. Germain spotykam siê po raz pierwszy, mo¿ecie przybli¿yæ jaka opcja to g³osi? Odczuwam jakie¶ negatywne konotacje w tym, sk±d one pochodz±?
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
|
|
|
ptak
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #1 : Pa¼dziernik 09, 2012, 14:22:43 » |
|
Z okre¶leniem Bia³ego Brata z Astralu wobec St. Germain spotykam siê po raz pierwszy, mo¿ecie przybli¿yæ jaka opcja to g³osi? Odczuwam jakie¶ negatywne konotacje w tym, sk±d one pochodz±?
Niestety, ja nie mogê, bo zwyczajnie nie pamiêtam gdzie o tym czyta³am, b±d¼ s³ucha³am. Za du¿o tych ró¿nych informacji. Co¶ mi chodzi po g³owie, ¿e na naszym starym forum te¿ chyba toczy³a siê o tym dyskusja, ale nie chce mi siê szukaæ. Poza tym, ¿adne przekazy ani konotacje ciê nie zbawi±. To mo¿esz zrobiæ sam osobi¶cie, pod warunkiem, ¿e cokolwiek wymaga zbawienia. To pa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomo¶ci: 1696
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #2 : Pa¼dziernik 09, 2012, 14:53:55 » |
|
Oczywi¶cie nie o zbawienie chodzi, tylko o informacjê, która stoi za wiedz±. Przekazy takie czy inne zbawiæ nikogo nie mog±, ale mog± byæ inspiracj± dla dalszych dociekañ.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
|
|
|
Przebi¶nieg
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #3 : Pa¼dziernik 09, 2012, 15:47:27 » |
|
DariuszSk±d takie wnioski? Ma³o co jest mnie w stanie rozdra¿niæ, To luks bo mnie rozdra¿nia np nie¶wie¿e piwko Dobrze jak siê do informacji podchodzi neutralnie szacowny, a czy nam siê to udaje to sami najlepiej wiemy prawda Szacowny blu troszkê jeste¶ na forum (chyba d³u¿ej ni¿ ja) wiêc powinie nie¶ ju¿ poznaæ wielce szacowna ptak Ta nazwa Bia³y Brat z astralu to ma³a kpina z jego znaczy tego Saint Germaina uczciwo¶ci Dodam, ¿e podpisze siê pod tym co napisa³a wielce szacowna o uczciwo¶ci wiêkszo¶ci tych z astralu to pa
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #4 : Pa¼dziernik 09, 2012, 16:26:59 » |
|
Ta nazwa Bia³y Brat z astralu to ma³a kpina z jego znaczy tego Saint Germaina uczciwo¶ci Saint German i Bia³e Bractwo to zapewne ta sama klika. Ich uczciwo¶æ jest wprost proporcjonalna do ich wzglêdem nas zamiarów, a te, przynajmniej wg mnie, nie s± pozytywne. O Bia³ym Bractwie zacz±³ wspominaæ En-Ki z przekazów Pani Lucyny. Wg tych informacji byli to bardzo nam przyja¼ni Orionidzi. Oczywi¶cie tylko wg nich. Moim zdaniem owi Orionidzi to ogromne sp³aszczenie tematu, bo tam (w Orionie) znajduje siê bardzo du¿o róznych kultur. Tak wiêc Biali Bracia, jak niektórzy ich nazywaj±, to Anunnaki, a jeszcze precyzyjniej, to frakcja zbuntowanych Anunnaki, czyli ci, którzy nam±cili i wci±¿ m±c± na Ziemi, choæ ju¿ mniej ni¿ Zeta i Drako.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
blueray21
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomo¶ci: 1696
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #5 : Pa¼dziernik 09, 2012, 19:44:23 » |
|
Chcia³bym rozja¶niæ sobie tego St Germain'a w kontek¶cie Bia³ego Bractwa. Stare forum ju¿ nie chodzi, a archiwum, które zrobi³ tom1ek i umie¶ci³ na dino te¿ jest nieaktualne. Ma mo¿e kto¶ ten plik ¶ci±gniêty na kompa?
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 10, 2012, 10:27:04 wys³ane przez Dariusz »
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
|
|
|
janusz
Wielki gadu³a ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #6 : Pa¼dziernik 10, 2012, 00:08:10 » |
|
Mistrz, mistrzem, tylko co robi ten znak planety Nibiru nad g³ow± Sumeryjski symbol planety przej¶cia Nibiru.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dariusz
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 3
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 6024
Zobacz profil
Email
|
|
« Odpowiedz #7 : Pa¼dziernik 10, 2012, 10:32:00 » |
|
Na starym forum, akurat tych informacji najprawdopodobniej nie znajdziesz, tak daleko jeszcze wówczas nie siêgali¶my. Informacje, jakie zamie¶ci³em w innym w±tku: Saint German i Bia³e Bractwo to zapewne ta sama klika. Ich uczciwo¶æ jest wprost proporcjonalna do ich wzglêdem nas zamiarów, a te, przynajmniej wg mnie, nie s± pozytywne. O Bia³ym Bractwie zacz±³ wspominaæ En-Ki z przekazów Pani Lucyny. Wg tych informacji byli to bardzo nam przyja¼ni Orionidzi. Oczywi¶cie tylko wg nich. Moim zdaniem owi Orionidzi to ogromne sp³aszczenie tematu, bo tam (w Orionie) znajduje siê bardzo du¿o róznych kultur. Tak wiêc Biali Bracia, jak niektórzy ich nazywaj±, to Anunnaki, a jeszcze precyzyjniej, to frakcja zbuntowanych Anunnaki, czyli ci, którzy nam±cili i wci±¿ m±c± na Ziemi, choæ ju¿ mniej ni¿ Zeta i Drako. s± tylko moimi przemy¶leniami, choæ wysnutymi z wielu ró¿nych lektur. O samym S.G ciekawie pisz chyba L Klimek w swoich ksi±¿kach o bogach.
|
|
|
Zapisane
|
Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #8 : Pa¼dziernik 10, 2012, 10:45:23 » |
|
Przejaw ¿ycia zewnêtrznego jest tylko stale zmieniaj±cym siê obrazem, jaki stworzy³ zewnêtrzny umys³, che³pi±cy siê tym, ¿e jest prawdziwym aktorem. Tak wiêc uwaga stale skierowana na wygl±d zewnêtrzny, który zawiera jedynie niedoskona³o¶ci, jest tym co spowodowa³o, ¿e dzieci Boga zapomnia³y o swej w³asnej Bosko¶ci do której powinny znów powróciæ. Bóg jest Dawc±, Odbiorc±, Panem i jedynym zarz±dc± wszelkiej Inteligencji, Substancji, Energii i Obfito¶ci jaka istnieje we Wszech¶wiecie. Je¿eli dzieci Boga nauczy³yby siê dawaæ jedynie z powodu rado¶ci dawania, czy to mi³o¶ci, pieniêdzy, us³ug czy czego¶ innego, w ¿yciu zewnêtrznym nie brakowa³oby niczego. Nieszczê¶ciem dla ludzko¶ci, które powoduje tyle bezpodstawnego egoizmu i wzajemnego potêpiania miêdzy jedn± a drug± osob±, jest chêæ posiadania wspania³ego b³ogos³awieñstwa Boga tylko dla siebie.
SAINT GERMAIN Z£OTA KSIÊGA
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomo¶ci: 1696
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #9 : Pa¼dziernik 10, 2012, 11:58:45 » |
|
Januszu, jest pewne, ¿e mistrz tego portretu nie namalowa³, trudno mi te¿ powiedzieæ z jakiego okresu to malowid³o pochodzi. Je¶li przyj±æ za prawdê, to, co g³osz± ci zza zas³ony, to bardzo barwna i aktywna postaæ, mo¿e najbardziej aktywna ze wszystkich mistrzów. U¿ywa nazwiska z czasów gdy by³ hrabi± przed rewolucj± Francusk± i spokojnie mo¿na powiedzieæ, ¿e by³ zwi±zany z w³adcami i elitami europejskimi. Ten wizerunek bardziej mi pasuje do amerykañskich masonów, takie skojarzenie. Rzekomymi biografiami wcieleñ, czy "objawieñ" St Germain'a mogliby¶my zape³niæ ca³e forum.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #10 : Pa¼dziernik 10, 2012, 13:27:01 » |
|
Zacznijcie analizowaæ s³owa informacji i ich znaczenia dawne , a nie wspó³czesne, bowiem " w niebo wst±piony mistrz..." to nie znaczy i¿ ¿ywcem zabrali go gdzie¶ w przestrzeñ nieba duchowego jako cz³owieka.... To znaczy i¿ ten cz³owiek sta³ siê mistrzem zakonnym , i pozna³ wiedzê najwy¿sz± dostêpn± cz³owiekowi w danym wtajemniczeniu. Okre¶lenie "niebo" jest we wtajemniczeniach najwy¿szym poziomem wtajemniczenia w wiedzê tajemn±, inaczej nie rozpowszechnian± poza organizacj±. Ale s± ludzie , którzy specjalnie utrzymuj± te mityczne informacje o nadzwyczajno¶ciach ¿eby siê dowarto¶ciowaæ i czerpaæ korzy¶ci z nich dla siebie. Zatem tworz± mity z mitów , bajki z bajek..... Znak który was tak zastanawia jest symbolem otworzenia w sobie dostêpu do depozytu wiedzy w szyszynce , czyli inaczej osobistej Akaszy lub Szambali. Kiara
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyfer
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #11 : Pa¼dziernik 10, 2012, 15:29:20 » |
|
Znak który was tak zastanawia jest symbolem otworzenia w sobie dostêpu do depozytu wiedzy w szyszynce , czyli inaczej osobistej Akaszy lub Szambali.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #12 : Pa¼dziernik 10, 2012, 15:29:58 » |
|
@ KiaraZnak który was tak zastanawia jest symbolem otworzenia w sobie dostêpu do depozytu wiedzy w szyszynce , czyli inaczej osobistej Akaszy lub Szambali I znów jakie¶ "znaki dostêpu" i kombinacje wy¿szo¶ci najwy¿szej nad najwy¿szymi, w kierunku wy¿szych gêsto¶ci gdzie¶ tam st±d za siedmioma wibracjami i dziewiêcioma Szamba(la)mi. Daj ju¿ spokój Kiaro tym kreacjom wyimaginowanych ¶wiatów i za¶wiatów. To wszystko, co JEST ca³a wiedza, w ca³ej Naturze jest dostêpna i niczym nieograniczona. Jest TU i TERAZ. Jedyne ograniczenia do tej wszechdostêpnej wiedzy to TY (czyli wyobra¿enia na swój temat tego kim jeste¶) oraz forma która niejako "tuneluje" ¦wiadomosæ poprzez jej biologiczne siê wyra¿anie w ten lub inny sposób. Na stan tej formy w 99% wp³yw ma ¦wiadomo¶æ - w procesie zachodz±cych przemian - a w tym jednym procencie to lepiej a¿eby te¿ nikt nie miesza³ , bo wyj¶æ mo¿e "potworek"
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 10, 2012, 15:31:17 wys³ane przez east »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #13 : Pa¼dziernik 10, 2012, 15:35:27 » |
|
Znak który was tak zastanawia jest symbolem otworzenia w sobie dostêpu do depozytu wiedzy w szyszynce , czyli inaczej osobistej Akaszy lub Szambali. Tak masz racjê jest to wiedza pentagramu zdeponowana w materii. To ona ni± zawiaduje i ona powoduje jej zmiany. Oczywi¶cie wszystko jest symboliczne dla u³atwienia zrozumienia Cz³owiekowi my¶l±cemu. Kiara
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 10, 2012, 15:36:29 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyfer
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #14 : Pa¼dziernik 10, 2012, 16:25:28 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #15 : Pa¼dziernik 10, 2012, 17:18:57 » |
|
Tak sie sklada, ze interesuje sie symbolami w celu uzdrawiania. Po wielomiesiecznych studiach nad tym zagadnieniem (lacznie z wyrzuceniem pieniedzy w bloto, czyli zakup "rzekomych" uzdrawiajacych kart) stwierdzam wszem i wobec, ze kazdy znak, czy tez symbol bedzie oddzialywal tak jak go operator zaprogramuje. A jesli juz chodzi o odganienia zlych mocy, to nalezy zwrocic uwage na ruch!! Rachunek wektorowy. Samo polozenie "znaku" niczego nie zdziala:) Tu chodzi o wlozenie (transmisja) swoich szczerych intencji w czynnosc. A przede wszystkim wazna jest praca ciala.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
janusz
Wielki gadu³a ;)
Punkty Forum (pf): 29
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 1370
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #16 : Pa¼dziernik 10, 2012, 21:15:54 » |
|
Wniebowst±pieni Mistrzowie – Bia³e BractwoWielkie Bia³e Bractwo to ruch duchowy za³o¿ony czy raczej odnowiony przez egipskiego faraona imieniem Tutmosis III (1504-1447 p.e.ch.). Faraon ten zgromadzi³ by³ ówczesnych wtajemniczonych i utworzy³ bractwo ¶wiat³o¶ci jako organizacjê inicjacyjnie hierarchiczn±, zakonn± i braterska zarazem. Tutmosis III by³ Wielkim Mistrzem Bia³ego Bractwa… Wielki Mistrz Bia³ego Bractwa nada³ jednolite Prawo Bo¿e obowi±zuj±ce wszystkich cz³onków i czyni±ce z powsta³ego Zakonu prawdziw± mistyczn± organizacjê po¶wiêcon± Czystej Drodze Bo¿ej. Wzorem tego doskona³ego Bractwa Zakonnego zorganizowany zosta³ pó¼niejszy znacznie Zakon Moj¿eszowy Hebrajczyków w którym znale¼æ mo¿na pozosta³o¶ci idei, praw i regu³ Wielkiego Bia³ego Bractwa. Siedemdziesi±t lat po owych wydarzeniach, w pa³acu królewskim w Tebach przyszed³ na ¶wiat faraon znany jako Amenhotep IV. Zosta³ on naj¶wiatlejszym cz³owiekiem Bo¿ym i prorokiem w swej epoce… Tarcza s³oñca ustanowiona zosta³a na powrót jako symbol jedynego Boga, Stwórcy Wszech¶wiata…. Ka¿dy kandydat do Wielkiego Bia³ego Bractwa staj±c przed o³tarzem kamiennym postawionym pomiêdzy ³apami Wielkiego Sfinksa (Symbol Doskona³ego Mistrza M±dro¶ci) sk³ada³ uroczyst± przysiêgê, której nie wolno ju¿ by³o porzuciæ ani z³amaæ, gdy¿ zgodnie z odwiecznym Prawem Bo¿ym, ka¿dy kto z³amie przysiêgê dan± Bogu zmarnieje, a jego imiê zostanie wymazane z Ksiêgi ¯ycia.” Pytanie.....Tarcza s³oneczna czy planeta Nibiru miejsce pochodzenia bogów? http://www.himavanti.org/pl/c/ezoteryka-serca/058-wielkie-biale-bractwo-zakon-misteriumDzisiaj mamy ca³a sieæ szkól i instytucji w tym The Summit Lighhouse oraz Organizacje oficjalnie zwi±zane z Summit Lighthousep. Cudowny Cz³owiek Europy Saint GermainPrzewodnikiem duchowym Wieku Wodnika jest obecnie Wniebowst±piony Mistrz Saint Germain, znany XVIII-wieczny artysta i alchemik, czêsto uwa¿any za cudotwórcê i nie¶miertelnego. Wed³ug nauczania Summit Lighthouse jest on równie¿ autorem sztuk Szekspira oraz indukcyjnej metody my¶lenia naukowego przedstawionej przez Saint Germaina w jego wcieleniu jako Francis Bacon w jego licznych pismach filozoficznych. Jêzyk angielski jest podstawa literatury i nauki Wieku Wodnika, zosta³ udoskonalony przez Francisa Bacona przed nadej¶ciem nowej ery. Wniebowst±pienie Celem ka¿dej duszy ludzkiej jest wyrwanie z krêgu ponownych narodzin poprzez reinkarnacje oraz osi±gniecie pe³nego zjednoczenia z Bogiem, który indywidualizuje siê dla ka¿dego cz³owieka jako jego w³asna Potê¿na Obecno¶æ "JAM JEST". Ten proces nosi nazwê wniebowst±pienia. http://pl.wikipedia.org/wiki/Summit_Lighthouse
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 10, 2012, 21:20:26 wys³ane przez janusz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kiara
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #17 : Pa¼dziernik 10, 2012, 23:31:05 » |
|
Ten fragment twojej informacji wyja¶nia dlaczego Jezus i MM byli i s± nadal poza ¿ydowskim krêgiem ¿ycia. Wielki Mistrz Bia³ego Bractwa nada³ jednolite Prawo Bo¿e obowi±zuj±ce wszystkich cz³onków i czyni±ce z powsta³ego Zakonu prawdziw± mistyczn± organizacjê po¶wiêcon± Czystej Drodze Bo¿ej. Wzorem tego doskona³ego Bractwa Zakonnego zorganizowany zosta³ pó¼niejszy znacznie Zakon Moj¿eszowy Hebrajczyków w którym znale¼æ mo¿na pozosta³o¶ci idei, praw i regu³ Wielkiego Bia³ego Bractwa. Siedemdziesi±t lat po owych wydarzeniach, w pa³acu królewskim w Tebach przyszed³ na ¶wiat faraon znany jako Amenhotep IV. Zosta³ on naj¶wiatlejszym cz³owiekiem Bo¿ym i prorokiem w swej epoce… Tarcza s³oñca ustanowiona zosta³a na powrót jako symbol jedynego Boga, Stwórcy Wszech¶wiata…. Ka¿dy kandydat do Wielkiego Bia³ego Bractwa staj±c przed o³tarzem kamiennym postawionym pomiêdzy ³apami Wielkiego Sfinksa (Symbol Doskona³ego Mistrza M±dro¶ci) sk³ada³ uroczyst± przysiêgê, której nie wolno ju¿ by³o porzuciæ ani z³amaæ, gdy¿ zgodnie z odwiecznym Prawem Bo¿ym, ka¿dy kto z³amie przysiêgê dan± Bogu zmarnieje, a jego imiê zostanie wymazane z Ksiêgi ¯ycia.” Bia³e Braterstwo to inaczej Zakon Esseñczyków do których nale¿eli Jezus i MM, Jezus przekazywa³ wiedzê Bia³ego Braterstwa ludziom zwyk³ym , którzy zechcieli i¶æ drog± rozwoju duchowego, a nie tylko wybranym kap³anom i mo¿now³adc±. Czyli wedle zasad Prawa Moj¿eszowego z³ama³ ich uroczyst± przysiêgê strze¿enia tajemnic B.B. ( zreszt± ja robiê dok³adnie to samo obecnie przekazuj±c moj± wiedzê), co za to grozi³o?" ka¿dy kto z³amie przysiêgê dan± Bogu zmarnieje, a jego imiê zostanie wymazane z Ksiêgi ¯ycia." Trzeba jeszcze wiedzieæ , co to jest KSIÊGA ¯YCIA i co to znaczy byæ z niej wymazanym? I jeszcze jedna wa¿na sprawa , gdzie znajdowa³a siê ta pami±tkowa "Ksiêga ¯ycia"? O tym napiszê trochê pó¼niej bardziej dok³adnie. Nie mniej jednak zapis w "Ksiêdze ¯ycia" w zrozumieniu ¿ycia fizycznego to zarówno kontynuowanie linii rodowej z przekazem swojego DNA jak i zachowanie pamiêci o danym cz³owieku w historycznym jej zapisie. Jak mo¿na by³o wymazaæ istnienie Cz³owieka z Ksiêgi ¿ycia? Czy mog³a to spowodowaæ jego ¶mieræ fizyczna? Nie , to zbyt ma³o, bowiem wiadomo by³o i jest i¿ ¿ycie fizyczne cz³owieka jest ograniczone czasem, ka¿dy kto siê urodzi³ musi umrzeæ. Jest to naturalne prawo istnienia jednej ga³êzi na drzewie ¿ycia. Zabicie cz³owieka nie powoduje wymazanie go ( jego linii rodowej z ksiêgi wiecznego ¿ycia). Jedynym skutecznym sposobem jest pozbawienie go mo¿liwo¶ci posiadania potomstwa kontynuuj±cego ¿ycie jego linii rodowej je¿eli jeszcze go nie ma, a w wypadku posiadania zbicie spadkobierców rodowych,by by³ wymazany ca³kowicie z ksiêgi ¿ycia ten na którego wydano taki wyrok. W tym wypadku nie chodzi³o o spadkobierców w linii mêskiej ( ¯ydzi uznaj± - zgodnie z prawd± i¿ linia rodowa jest przekazywana przez matkê), wystarczy³o zabiæ dzieci p³ci ¿eñskiej i dokonaæ kastracji ojca ( czego dokonano na Jezusie) by by³ on wymazany z ksiêgi ¿ycia. Czyli pozbawiony kontynuowania swojej linii rodowej. Nastêpnie wymazywano wszelakie ¶lady zapisane o ¿yciu tego Cz³owieka, nie wymawiano jego imienia i nie powtarzano w ¿adnych urzêdowych zapisach. Taki akt by³ ca³kowitego wymazaniem Cz³owieka z Ksiêgi ¯ycia , dokonano tego czynu w stosunku do Jezusa i Marii Magdaleny, z tego powodu tak bardzo ma³o zapisanych ¶ladów w historii przetrwa³o na ich temat. Gdy tylko by³y odnajdowane niszczono je systematycznie i ukrywano przed potomnymi zacieraj±c historyczne ¶lady ich istnienia. Jezus by³ kap³anem ¿ydowskim doskonale zna³ zasady prawne, wiedzia³ co czeka jego Mariê Magdalenê i ich córkê Sarenê. Z tego powodu ukry³ córkê w odleg³ej i niedostêpnej Oazie Siwa na morzu piasku, w miejscu g³ównej ¶wi±tyni Esseñskiej czyli pradawnego Bia³ego Braterstwa. I jeszcze jedna wa¿na sprawa , gdzie znajdowa³a siê ta pami±tkowa "Ksiêga ¯ycia"? powiedziane jest ¿e w "niebie" tam dokonywano zapisów i tam wymazywano wiedzê o cz³owieku. Wiedzieæ jednak trzeba i¿ "NIEBO" w tamtych czasach by³o odpowiednikiem najwy¿szej hierarchij zakonnej , czyli jak dla krk Watykan. W "Niebie" g³ówn± w³adzê sprawowa³ "Ojciec NIEBIESKI czyli BÓG " i arcykap³ani decyzje g³ówne podejmowali razem z 7 przedstawicielami dwu stronnictw ( Lewitow i Sadokitów) oraz Sanhedrynem. Wyroki zapadaj±ce w "Niebie" by³y nie odwo³alne. Zatem kogo nie zapisano na kolejny rok w "Ksiêdze ¯ycia" w "NIEBIE" by³ skazy na zapomnienie , a czêsto równie¿ na zatrzymanie jego linii ¿ycia, czyli ¶mieræ ¿eñskich potomków i kastracjê. Okrutne by³y to wyroki, poniewa¿ od dawna Sanhedryn nie mia³ prawa skazywania ludzi na ¶mieræ fizycznie, nie móg³ tego rownie¿ zrobiæ ni w stosunku do Jezusa , ni do Marii Magdaleny. Korzystali ze stosowania energetycznych strza³ "Pulsa diNura" ale one nie dzia³a³y ni na Jezusa ni na Mariê Magdalenê, zastosowano wiêc wymazanie z "Ksiêgi ¯ycia" Kiara ps. proszê zostawiæ ten post w tym miejscu.
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 11, 2012, 10:44:05 wys³ane przez Kiara »
|
Zapisane
|
|
|
|
quetzalcoatl44
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #18 : Pa¼dziernik 11, 2012, 06:00:34 » |
|
a co z bialym bractwem ma wspolnego nommo >?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
blueray21
Skryba, jakich ma³o
Punkty Forum (pf): 32
Offline
Wiadomo¶ci: 1696
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #19 : Pa¼dziernik 11, 2012, 08:55:05 » |
|
Natomiast Bia³e Bractwo, o którym opowiada Enki - Samuel przez p. £obos to organizacja pozaziemska, która wystêpowa³a w dwóch miejscach tzn. w konstelacji Oriona oraz na planecie nazwanej przez Enki'ego "Niebiañsk±" rzekomo w najczystszej najdoskonalszej formie, do tych sam siebie zalicza³. Nie ma w jego przekazach powi±zañ tego z planet± Nibiru. Natomiast podczas budowy piramidy w "trzecim namiocie" rezydowali przedstawiciele orioñskiego Bia³ego Bractwa, co oznacza, ¿e byli istotami trzeciowymiarowymi. bezpo¶rednio komunikowali siê tylko z faraonem i kap³anem, gdy ci przeszli specjalne oczyszczenia w pierwszym i drugim "namiocie". Tyle Enki i jego kosmiczne Bia³e Bractwo.
|
|
|
Zapisane
|
Wiedza ochrania, ignorancja zagra¿a.
|
|
|
east
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #20 : Pa¼dziernik 11, 2012, 09:05:05 » |
|
@ Kiarawystarczy³o zabiæ dzieci p³ci ¿eñskiej i dokonaæ kastracji ojca ( czego dokonano na Jezusie) by by³ on wymazany z ksiêgi ¿ycia. Czyli pozbawiony kontynuowania swojej linii rodowej. Nastêpnie wymazywano wszelakie ¶lady zapisane o ¿yciu tego Cz³owieka, nie wymawiano jego imienia i nie powtarzano w ¿adnych urzêdowych zapisach.
Zdaje siê , ¿e w Egipcie podobnie post±piono z Nefretiti , która by³a jednym z faraonów -czcicielk± jednego boga, boga S³oñce. Swego czasu wymazano wszelkie o niej zapisy. Ale ta ob³êdna droga chorych na w³adzê kap³anów nigdy siê nie udawa³a do koñca. Bo DNA to nie tylko zapis genetyczny, ale to przede wszystkim wibracja wyra¿ona S£OWEM i ono to staje siê niezniszczalne i tym silniejsze im wiêcej nienawi¶ci i okrucieñstwa produkuje EGO w imiê Stwórcy. Ego ukrywa siê tam, gdzie nigdy go nie bêdziesz szukaæ - w Tobie. Nikt nie jest od tego wolny, ale mo¿na to rozpoznaæ i postawiæ w ¶wietle.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lucyfer
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #21 : Pa¼dziernik 11, 2012, 09:34:02 » |
|
a co z bialym bractwem ma wspolnego nommo >? Zobaczmy Wielkie Bia³e Bractwo to ruch duchowy za³o¿ony czy raczej odnowiony przez egipskiego faraona imieniem Tutmosis III (1504-1447 p.e.ch.). Faraon ten zgromadzi³ by³ ówczesnych wtajemniczonych i utworzy³ bractwo ¶wiat³o¶ci jako organizacjê inicjacyjnie hierarchiczn±, zakonn± i braterska zarazem. Tutmosis III by³ Wielkim Mistrzem Bia³ego Bractwa… Tutmosis III Ojciec Totmesa III wspólnie z kap³anami Amona sprowokowa³ wybranie swego syna na króla. Mia³ to byæ cud. Podczas procesji barka Amona zboczy³a z drogi i zatrzyma³a siê przed dwuletnim wówczas ch³opcem. http://pl.wikipedia.org/wiki/Totmes_III Amonhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Amon_%28b%C3%B3g_egipski%29Ozyrys"Set konkuruj±cy z bratem Ozyrysem poæwiartowa³ jego cia³o, po czym rozrzuci³ po ¶wiecie jego doczesne szcz±tki. Poszukiwania Ozyrysa, rozpaczliwie podejmowane przez jego ¿onê Izydê zakoñczy³y siê po³owicznym sukcesem. Znalaz³a wszystkie czê¶ci cia³a mê¿a, oprócz fallusa po³kniêtego przez rybê." http://lex.edu.pl/bratobojstwo-sodomia-i-nekrofilia-w-swiecie-starozytnych-egipcjanhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Ozyrys Nommo – najwa¿niejszy bóg w mitologii afrykañskiego ludu Dogonów. Nommo by³ synem stwórcy ¶wiata Amma. Nommo stworzy³ wiele kolejnych istot na swoje podobieñstwo, lecz jedna z nich siê zbuntowa³a przeciwko Ammie. Za to Amma poæwiartowa³ go, a cia³o rozrzuci³ po ca³ym ¶wiecie. Po kilku dniach istota zmartwychwsta³a, jednak¿e wcze¶niej straci³a penisa, który zosta³ zjedzony przez rybê[1]. http://pl.wikipedia.org/wiki/NommoWniosek: Fallusa wystarczy³o zabiæ dzieci p³ci ¿eñskiej i dokonaæ kastracji ojca
|
|
« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 11, 2012, 09:37:00 wys³ane przez Lucyfer »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #22 : Pa¼dziernik 11, 2012, 10:35:39 » |
|
Izyda (stgr. Ἶσις Isis, dope³niacz Ἴσιδος Isidos, egip. Iset, Iszet) – w mitologii egipskiej bogini p³odno¶ci, opiekunka rodzin. Jedno z wcieleñ Wielkiej Macierzy; uto¿samiana pó¼niej z greck± Demeter. Jej ¶wiêtym zwierzêciem by³a krowa. Córka bogini Nut i boga Geba, siostra Ozyrysa, Seta i Neftydy, ¿ona Ozyrysa. Kiedy Set zabi³ Ozyrysa, Izyda odnalaz³a jego poæwiartowane cia³o i wraz z Neftyd± przywróci³a mê¿a do ¿ycia. Po¶lubi³a swojego brata Ozyrysa, by³a matk± Horusa. Zaopiekowa³a siê ma³ym Anubisem (synem Ozyrysa i Neftydy) gdy Neftyda (¿ona Seta) porzuci³a synka ze strachu przed mê¿em. Wszêdzie jest ukazywana jako najlepsza Matka, wcielenie dobroci. Wraz z bratem i synem stanowili naczeln± triadê bóstw Egiptu. Wed³ug innych ¼róde³ jest ona siostr± Horusa. Wielu badaczy uwa¿a, ¿e przedstawienie Izydy z ma³ym Horusem wywar³o wp³yw na obraz Madonny z Dzieci±tkiem w ikonografii chrze¶cijañskiej. //zrodlo: wiki// cyt LucyferZnalaz³a wszystkie czê¶ci cia³a mê¿a, oprócz fallusa po³kniêtego przez rybê Horus - //wg wiki//Horus – egipski bóg nieba, opiekun monarchii egipskiej. Panuj±cy faraon uto¿samia³ siê z nim i przyjmowa³ jego imiê. Czczony pod postaci± soko³a lub cz³owieka z g³ow± soko³a zwieñczon± tarcz± s³oneczn± oraz jako dziecko z palcem w ustach. By³ synem Ozyrysa i Izydy lub Geba i Nut. Po ¶mierci Ozyrysa walczy³ (jako prawowity nastêpca tronu) z Setem (bratem Ozyrysa) o tron faraona. Po kilku konkurencjach Rada Dwunastu Bogów przyzna³a w³adzê Horusowi. To jak to w koncu z tym fallusem?? A moze Bogowie do reprodukcji tej czesci nie potrzebuja°° ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
songo1970
Maszyna do pisania...
Punkty Forum (pf): 22
Offline
P³eæ:
Wiadomo¶ci: 4934
KIN 213
Zobacz profil
|
|
« Odpowiedz #23 : Pa¼dziernik 11, 2012, 10:47:44 » |
|
z tym fallusem sprawa jest trochê ¶mieszna,- ale w innych czê¶ciach ¶wiata traktowana wrêcz ¶miertelnie powa¿nie Ofiolatria: Kult Wê¿aRozdzia³ III Mitologia staro¿ytnych - Charakterystyka pogañskich bóstw - Doktryna wzajemnych zasad Natury - Stworzenie Jaja - Stworzenie i Fallus - Lotos - Ozyrys i aktywna, udzielaj±ca siê i daj±ca pocz±tek energia - Hezjod i moce rozrodcze - Rozwój kultu fallicznego "Porównuj±c wszystkie rozmaite legendy Wschodu i Zachodu z po³±czeniu z sob±", pisze uczony autor, "uzyskamy kolejne zarysy mitologii Staro¿ytnych; Owa mitologia postrzega, jako podstawowe elementy rzeczy, dwie niezale¿ne zasady natury ¯eñsk± i Mêsk± i owe natury, w mistycznym zwi±zku, niczym dusza i cia³o, tworz± Wielkie Bóstwo Hermafrodyty, JEDNO¦Æ, uniwersaln± ja¼ñ, sk³adaj±c± siê nadal z dwóch oddzielnych czê¶ci wchodz±cych w jej sk³ad, zmodyfikowanych mimo ¿e sk³adaj±cych siê w jedn± ca³o¶æ, z której wszystkie rzeczy s± traktowane jako jej czê¶ci... Je¶li sprawdzimy Panteon staro¿ytnych narodów, mo¿emy odkryæ ¿e w ka¿dym z nich, mimo ró¿nych nazw wystêpuj± te same bóstwa i ten sam system teologiczny i mimo ¿e skromno¶æ jakiego¶ bóstwa mo¿e siê wydawaæ przesadna, to wszystkie bóstwa które maj± jakie¶ zas³ugi w staro¿ytno¶ci odnajd± sie ostatecznie, je¶li nie natychmiast, to po zredukowaniu go w jedn± z Pierwotnych Zasad, Wielk± Boginiê i Boga pogan." (Cory's Ancient Fragments, Intro. 34) "Nie powinni¶my byæ zdziwieni", pisze Sir William Jones, "odkrywaj±c, po bli¿szym zbadaniu, ¿e charaktery wszystkich pogañskich bóst, mêskich i ¿eñskich, zlewaj± siê jedne w drugie, a w koñcu w jeden lub dwa, st±d te¿ wydaje sie byæ bardzo dobrze oparta opinia ¿e ca³y t³um bogów i bogiñ w staro¿ytnym Rzymie i wspó³czesnym Váránes oznacza tylko Moce Natury i zasadniczo moce S³oñca, wyra¿any w ró¿ny sposób i pod wieloma dziwacznymi nazwami". Doktryna Wzajemnych Zasad Natury, okre¶lana jako aktywna i pasywna, mêska i ¿eñska oraz czêsto symbolizowana jako S³oñce i Ksiê¿yc, lub S³oñce i Ziemiê, by³a wyra¿nie dostrzegana w mitologicznych systemach w Ameryce. Mo¿na zauwa¿yæ racjonalno¶æ owej doktryny i niektóre z bardziej uderzaj±cych jej form w których w rozwiniêciu ludziej ideii, mog± j± przybieraæ st±d te¿ mo¿na bezpiecznie stwierdziæ ¿e w niektórych jej aspektach lub modyfikacjach mo¿e ona wchodziæ do ka¿dego systemu religijnego, je¶li rzeczywi¶cie, nie jest sednem wszystkich mitologii. Idea stworzenia, wskazuj±ca na istnienie rzeczy, jest bez w±tpienia, pierwszym wynikiem ludzkiego rozumowania. Rodzaj tego zdarzenia, sposób w jaki ono powsta³o, jest równie niew±tpliwie pytaniem które jako kolejne zajmuje nasz umys³, i cz³owiek wydedukowa³ go z dzia³ania natury otaczaj±cej go w jego pierwszej teorii stworzenia. Z jaja, po okresie inkubacji, zobaczy³ wykluwaj±cego siê ¿ywego ptaka, fenomen który, w prostym rozumowaniu, by³ niczym innym jak prawdziwym dzie³em stworzenia. Jak¿e naturalnie wtedy, niemal prawie koniecznie, dzia³a ów fenomem, jeden z nabardziej oczywistych w naturze, kojarzony z ide± stworzenia - stworzenia którego on nie pomaga poznaæ, lecz którego nie mo¿na te¿ nim wyt³umaczyæ. Skala na jak± jajo, postrzegane jako symbol, wesz³o do wczesnych kosmogonii wydaje siê byæ nieco innym i bardziej w³a¶ciwym powi±zaniem. Poprzez podobny sposób twórcza moc by³a symbolizowana pod postaci± Fallusa, w której to by³a postrzegana jako powód reprodukcji, lub jak to siê wydawa³o prymitywnym ludziom, stworzenia. Tak wiêc Egipcjanie w ich wytworno¶ci zwi±zanej z t± ide±, przyjêli skarabeusza jako symbol Pierwszej Przyczyny, wielkiej hermafrodycznej Jedno¶ci, poniewa¿ wierzyli oni ¿e owady s± zarówno p³ci ¿eñskiej i mêskiej, zdolne do samo-zap³odnienia i samodzielnego rozmna¿ania siê i posiad³y one moc o¿ywiania swego w³asnego dzie³a. Powszechnie wiadomo ¿e Nimfa, Lotos, lub Lilia Wodna jest traktowana jako ¶wiêta na Wschodzie, i ró¿ne od³amy wierzeniowe w tej czê¶ci ziemi przedstawia³y swe bóstwa zarówno udekorowane jej kwiatami, trzymaj±cymi j± jako swe ber³a, lub siedz±ce na lotosowym tronie lub pedestale. "Jest to" napisa³ autor "wysublimowany i u¶wiêcony symbol który permanentnie pojawia siê w mitologii orientalnej, bez ¿adnego istotnego powodu, st±d te¿ jest ulubionym cudem, i zawiera skarb fizycznych wskazówek". Powód przyjêcia lotosu jako symbolu jest wyja¶niony przez Mr. Payne Knight, i dostarcza piêknego zobrazowania racjonalno¶ci owego symbolizmu oraz g³êbokiego znaczenia czêsto ukrytego za pozornie b³ahym symbolem. "Ta ro¶lina", zauwa¿a Mr. Knight, "ro¶nie w wodzie i w¶ród jej szerokich li¶ci roz³o¿onych na wodzie, w ¶rodku w których formuje swój kielich, przypominaj±cy swych kszt³tem dzwonek lub odwrócony sto¿ek, i przebity na szczycie ma³ym zag³êbieniem lub otworem, w którym wyrastaj± nasiona. Uj¶cie owych komórek wydaje siê byæ zbyt ma³e aby pozwoliæ nasionkom wypa¶æ kiedy dojrzej±, wyrastaj± wiêc one jako nowa ro¶lina w miejscu ro¶liny z której wyros³y, bulwy naczyñ s³u¿± jako macierz zasilaj±ca je a¿ do chwili kiedy bêd± odpowiednio du¿e aby rozsadzi³y siê otwieraj±c siê, po czym, podobnie jak inne ro¶liny wodne, wypuszczaj± korzenie w miejscu w którym siê znajduj±. Ro¶lina, tym samym, bêd±ca swym w³asnym tworem i wyrastaj±ca z swej w³asnej macierzy, bez kie³kowania w ziemi, zosta³a naturalnie przyjêta jako symbol twórczej mocy wody nad którym czynny Duch Twórczy dzia³a nadawaj±c ¿yciu i ro¶linom znaczenie. Stosownie wiêc mo¿emy odkryæ ¿e pojawia siê to w ka¿dej czê¶ci pó³nocnej pó³kuli ¶wiata gdzie istniej± symboliczne religie, b³êdnie zwane idolatri±." Warning: main(/home/mrooczla/public_html/kociolek/bannery/kwadrat.php) [function.main]: failed to open stream: No such file or directory in /home/mrooczla/public_html/magia/publikacje/kult_weza/3.inc on line 18 Warning: main(/home/mrooczla/public_html/kociolek/bannery/kwadrat.php) [function.main]: failed to open stream: No such file or directory in /home/mrooczla/public_html/magia/publikacje/kult_weza/3.inc on line 18 Warning: main() [function.include]: Failed opening '/home/mrooczla/public_html/kociolek/bannery/kwadrat.php' for inclusion (include_path='.:/usr/php4/lib/php:/usr/local/php4/lib/php') in /home/mrooczla/public_html/magia/publikacje/kult_weza/3.inc on line 18 Przyk³ady z powy¿szego cytatu ukazuj± indukcyjne moce poprzez które niezasiany rozs±dek wiedzie do wyników, a tak¿e te¿ jako ¶rodek poprzez który wskazuje tu na nieobecno¶æ pisanego jêzyka lub ¶rodku przekazu zdolnego do przekazywania abstrakcyjnych ideii. Mitologiczne symbole wszystkich wczesnych narodów dostarczaj± bogatych przyk³adów tego ¿e zawiera³y one lub zapowiada³y w swych koncepcjach - zarodki pewnego systemu symbolicznego, który pó¼niej rozrós³ siê do wszelakich manifestacji natury i ka¿dego atrybutu Bóstwa. Mo¿emy w ten sposób racjonalnie i zadowalaj±co wywnioskowaæ pochodzenie doktryny wzajemnych zasad. Jej powszechna natura zak³ada ¿e to co wynika z dzia³ania owego prawa tak naprawdê rz±dzi wszelak± natur± zwierz±t - jest to reprodukcja lub rozmna¿anie siê. W mitologii Egiptu, Boski Ozyrys by³ czczony jako aktywna, udzielaj±ca siê lub zapocz±tkowywuj±ca energia i by³ symbolizowany jako S³oñce; Iris jako ziemska energia, pasywna odbiorczyni, twórczyni, a ich corocznym potomstwem by³ Horus, wiosenna lub niemowlêca pora roku. Poeta Hezjod, na pocz±tku swej Teogonii, rozró¿nia mêsk± i ¿eñsk±, lub twórcze i wytworzone moce Natury, jako Uranos i Gaja, Niebo i Ziemia. Niebiañskimi symbolami owych mocy zazwyczaj by³y, jak ju¿ wspomnieli¶my, S³oñce i Ksiê¿yc, ziemskimi za¶ Ogieñ i Ziemia. By³y one okre¶lane jako Ojciec i Matka, i ich oczywistymi symbolami, jak ju¿ to zosta³o zasugerowane, by³y Fallus i Macica, lub Lingam i Yoni u Hindusów. Ów kult fallusa wyszed³ z Indii lub z Etopii do Egiptu, z Egiptu do Azji Mniejszej i do Grecji, nie rodzi a¿ tak wielkiego zdziwnia - owe narody kontaktowa³y siê z sob±, lecz to ¿e ów kult istnieje w krajach d³ugo nieznanych reszcie ¶wiata - w wielu czê¶ciach Ameryki, z którymi nie mia³a dot±d kontaktu wschodnia czê¶æ Kontynentu - jest zadziwiaj±cym lecz te¿ i zarazem dobrze udowodnionym faktem. Kiedy odkryto Meksyk, w mie¶cie Panuco odkryto tak¿e istnienie pewnej odmiany kultu fallicznego, przedstawienia fallusa by³y czczone w ¶wi±tyniach, w publicznych miejscach znajdowa³y siê tak¿e rze¼by, które, podobnie jak w Indiach, przedstawia³y na wiele sposobów zjednoczenie obu p³ci. W Tlascalla, innym mie¶cie z Meksyku, czczono akt rozrodu ukazywany przez zjednoczone symbole charakterystycznych organów obu p³ci. Garcilasso de la Vega rzek³ "by³o to zgodne z Blas Valera, Bogiem Przepychu i Zbytku, zwanym tak¿e Tiazolteuli", lecz niektórzy pisarze donosz± i¿ "to pomy³ka". Jedna z bogiñ z Panteonu Meksykañskiego nazywa³a siê Tiazolteotl, któr± Boturini opisa³ jako Wenus rozpustna, wulgarna, i ohydna, hieroglify owych mê¿czyzn i kobiet którzy byli ca³kiem porzuceni, miesza³y w sobie jedne rozwi±z³o¶ci z innymi, zadowalaj±c ich bestialskie ¿±dze niczym zwierzêta. Boturini wspomina ¿e nie potrafi w pe³ni poprawnie zrozumieæ charakteru owej bogini i mo¿e siê myliæ. Jest to Cinteotl, bogini Kukurydzy, w innym jej aspekcie. Pewne ¶wi±tynie w Indiach obfitowa³y w rze¼bione przedstawienia symboli Kultu Fallicznego i je¶li siê odniesiemy do ¶wi±tyñ w Ameryce ¦rodkowej, w których czêsto to co otaczano tam wielkim szacunkiem by³o te¿ zarazem podobne do tego co czczono w Indiach, to mo¿emy odkryæ dok³adnie te same symbole, wystêpuj±ce zarówno osobno jak te¿ i w po³±czeniu z sob±. http://www.mrooczlandia.com/magia/publikacje/kult_weza/index.php?kult=3
|
|
|
Zapisane
|
"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
|
|
|
Fair Lady
Go¶æ
|
|
« Odpowiedz #24 : Pa¼dziernik 11, 2012, 11:05:35 » |
|
songo cyt z tym fallusem sprawa jest trochê ¶mieszna,- Dlaczego? Niektorzy biora to zupelnie na powaznie. W krainie niebianskiej, czyli raj na pokladzie Arki Noego!Wow!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|