GruziĂąska dziennikarka: Opowiem caÂłej Europie o polskim piekle
WiĂŞcej...
http://wyborcza.pl/1,75248,12741561,Gruzinska_dziennikarka__Opowiem_calej_Europie_o_polskim.html#ixzz2APmaCcONÂŁomÂża.
OÂśrodek dla uchodÂźcĂłw (Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja)
- SiedzĂŞ za kratami i myÂślĂŞ, Âże to miejsce - w Biblii nazywane piekÂłem - jest tutaj, w Polsce - napisaÂła do nas Ekaterina LemondÂżawa, gruziĂąska dziennikarka imigrantka z obozu dla uchodÂźcĂłw w Lesznowoli
Ze stu przyjeÂżdÂżajÂących do Polski, szukajÂących tu schronienia uchodÂźcĂłw, skaczÂących przez przepaÂści spoÂłeczne w swoich krainach fasadowych demokracji, 90 proc. rezygnuje z tego kraju. Problem to nie tylko warunki przebywania w tym wiĂŞzieniu, w ktĂłrym siĂŞ znajdujemy. ÂŚwiadomie uÂżywam sÂłowa "wiĂŞzienie", bo polskie zamkniĂŞte obozy dla uchodÂźcĂłw to miejsca, ktĂłre rzeczywiÂście je przypominajÂą.
Po aresztowaniu zaczê³a siê dla mnie prawdziwa podró¿ do piek³a. Najpierw stra¿ graniczna na lotnisku, potem w izolatce, a w koùcu po 28 godzinach katorgi w wiêzieniu - wszêdzie ka¿¹ mi siê rozbieraÌ do naga. Wygl¹da na to, ¿e szczególnie podoba im siê studiowanie moich zakrwawionych majtek i patrzenie na mnie ociekaj¹c¹ krwi¹. Mia³am wra¿enie, ¿e jestem im coœ d³u¿na, tym s³u¿bom, i ¿e nie chcê im tego oddaÌ. Dlatego mnie karz¹ - s³owami, czynami, podejœciem.
Kiedy mnie wsadzili do "wiêŸniarki", nie minê³y jeszcze 24 godziny od zatrzymania. Takimi samochodami przewo¿¹ przestêpców i skazanych. Zastanawia³am siê... mo¿e cierpiê na rozdwojenie jaŸni? Mo¿e ja po prostu nie pamiêtam, ¿e napastowa³am niepe³noletni¹ czy dokona³am aktu terrorystycznego w centrum miasta?
Przez ostatnie cztery lata w Tbilisi, 200 m od ambasady polskiej, znajdowa³ siê mój klub rockowy. To by³ jedyny klub na Zakaukaziu, gdzie koncentrowa³a siê wspó³czesna kultura: muzyka (nie tylko rock, ale równie¿ jazz i folk), literatura i malarstwo. O tym klubie wiedzieli wszyscy w Gruzji. Wszyscy tam chodzili, zaczynaj¹c od punków, na politykach koùcz¹c. Dok³adnie tak to pamiêtam.
RzeczywistoœÌ tutaj - kobieta w uniformie ka¿e mi siê rozbieraÌ... Ju¿ trzeci raz dzisiaj.
StraÂżnicy: udajecie chorych
Wysoki p³ot z drutem kolczastym, ludzie w uniformach wojskowych. Ma³y korytarz, osiem pomieszczeù. Kuchnia, toaleta i pokój z telewizorem ("czerwony k¹cik"). Kiedy otworzy³y siê przede mn¹ ¿elazne drzwi i zobaczy³am ludzi, tak siê ucieszy³am, jakbym odnalaz³a krewnych, których d³ugo szuka³am. Dla mnie nie ma jedzenia. Reszta wiêŸniów oddaje mi czêœÌ swego wiktu. Potem zapoznajê siê ze wszystkimi. Ich jest 20. Nie, nas jest ju¿ 21.
Rodzina - kobieta w ci¹¿y z niemowlêciem. S¹ tu dwa tygodnie. Nastêpna rodzina - z Pakistanu. Kobieta z dwojgiem ch³opców. Jeden ma 7, drugi 16 lat. S¹ tu siedem miesiêcy. Bez szko³y, bez ¿adnych zajêÌ. ¯adnej edukacji. Jeszcze jedna rodzina - z Czeczenii. Maj¹ trójkê dzieci. Opowiadaj¹, jak pijana s³u¿bistka z pistoletem sta³a nad dzieÌmi i grozi³a im broni¹. Okazuje siê, ¿e ta rodzina ¿y³a wczeœniej w Polsce. Kiedy na ojca rodziny ju¿ drugi raz napadli Rosjanie i omal¿e go nie zabili, rzucili Polskê i wyjechali do Niemiec. Stamt¹d deportowali ich z powrotem do Polski.
Wreszcie rodzina z Gruzji. To gruziùscy Jazydzi, mniejszoœÌ pochodz¹ca z Kurdystanu. ¯ona ma 23, a m¹¿ - 25 lat. Stracili w Polsce dziecko. Ona by³a w czwartym miesi¹cu ci¹¿y, kiedy zaczê³y siê bóle. Zwrócili siê do lekarza (to by³o w Zambrowie). Stwierdzi³, ¿e wszystko z ni¹ w porz¹dku, ¿e tak bywa. Nastêpnego dnia bóle sta³y siê nie do zniesienia i szybko pojechali do szpitala, do tego samego lekarza. Po obejrzeniu kobiety stwierdzi³, ¿e p³ód umiera i trzeba przeprowadziÌ aborcjê. Nastêpnego dnia stan kobiety siê pogorszy³, dosz³o do silnego krwotoku, co zosta³o zignorowane przez lekarzy. Stwierdzili, ¿e wszystko z ni¹ w porz¹dku i mo¿e opuœciÌ szpital. Zdecydowali siê wyjechaÌ z kraju. Pojechali do Belgii. Tam udali siê do szpitala, gdzie trzeba by³o wykonaÌ powtórn¹ operacjê - usun¹Ì resztki martwego p³odu, które pozosta³y po niedbale przeprowadzonej aborcji.
SÂłucham tych historii w sali za kratami i myÂślĂŞ, Âże na pewno to miejsce - w Biblii nazywane piekÂłem - jest tutaj, w Polsce.
Posadzili mnie z kobiet¹ z Katmandu. To miasto moich marzeù. Kiedyœ sprawiê sobie tê przyjemnoœÌ - zobaczê Katmandu. Nepalka le¿y. Stra¿ mówi, ¿e udaje chor¹. Ju¿ od siedmiu miesiêcy. Podziwiam dobrych aktorów artystów, ale ona ca³¹ noc kaszle krwi¹. Jedna pielêgniarka mówi, ¿e z ni¹ wszystko w porz¹dku, druga oskar¿a j¹ o symulowanie.
Wszyscy w maskach, straszÂą
Ochroniarze. SÂą tacy powaÂżni. MajÂą takie srogie miny, jakby w kaÂżdej sekundzie spodziewali siĂŞ po nas ataku. Po nas - kobietach i dzieciach. 80 proc. pracownikĂłw wiĂŞzienia nie zna ani rosyjskiego, ani angielskiego. Nie ma tÂłumaczy.
Wszêdzie kraty. Spacer dwa razy dziennie po godzinie. Zawsze myœla³am, ¿e dla Kafki sytuacja w Gruzji by³aby wspania³ym tematem. Okazuje siê, ¿e i tu jest niema³o absurdu. Na przyk³ad kobietê w ci¹¿y wioz¹ do szpitala w znajomym nam ju¿ samochodzie z syren¹ i kratami w oknach. Przestêpczyni. Jej m¹¿ sprzeciwi³ siê temu tylko raz, i to w rozmowie ze mn¹. Powiedzia³ raz i zamilk³. A dla mnie najwa¿niejsze to nie staÌ siê biern¹, "martw¹ w œrodku", nie przestawaÌ walczyÌ. Dlatego protestujê.
Zaczê³am od budowy medalionu z napisem: "Na chuj". Teraz dzwoniê do ró¿nych organizacji. One robi¹ wszystko, co mo¿liwe i co niemo¿liwe. Niestety, nie s¹dzê, ¿e uda nam siê rozprawiÌ z polsk¹ machin¹ biurokratyczn¹. Ale jak siê chce, to siê dzieje.
G³odowa³y cztery obozy - 78 ludzi. W Bia³ymstoku pobili g³oduj¹cych, w Przemyœlu wrzucili ich do izolatek. W czwartek jeden z nich, Badri Kvarchava, podci¹³ sobie ¿y³y. Ju¿ nie móg³ d³u¿ej tego znosiÌ. W Bia³ej Podlaskiej stra¿ sprowadzi³a oddzia³ specjalny, 15 ludzi. Wszyscy w maskach i z pa³ami policyjnymi. Stali tak oko³o trzech godzin na dworze, naprzeciw imigrantów. Kiedy uznali, ¿e dostatecznie wystraszyli g³oduj¹cych, opuœcili teren.
U nas cicho. Naczelnik wiĂŞzienia pojedynczo wzywaÂł protestujÂących na rozmowĂŞ. Jednemu obiecaÂł kupiĂŚ ÂładnÂą odzieÂż w zamian za przerwanie gÂłodĂłwki, drugiemu produkty dietetyczne, ktĂłrych potrzebowaÂł. UstÂąpili. JuÂż nie gÂłodujÂą. Do mnie kolejka nie doszÂła, pewnie naczelnik wydaÂł caÂły budÂżet (...).
Odsiedzê moj¹ "karê" i wrócê do siebie, do ojczyzny. Ale gdzie bym nie by³a i czym bym siê nie zajmowa³a, ca³ej Europie odkryjê "prawdziwe" serce Polski. Gdzie rozumienie praw cz³owieka i demokracji nie ró¿ni siê od poziomu myœlenia z okresu realnego socjalizmu. Ja, Ekatarina Lemond¿awa. Ja, która nielegalnie przekroczy³am granicê powietrzn¹.
TytuÂł i ÂśrĂłdtytuÂły pochodzÂą od redakcji
ZOBACZ TAKÂŻE
MSW skontroluje sytuacjĂŞ cudzoziemcĂłw w oÂśrodkach strzeÂżonychMSW skontroluje sytuacjĂŞ cudzoziemcĂłw w oÂśrodkach strzeÂżonych
Czujemy siĂŞ ludÂźmi drugiej kategorii. Masowa gÂłodĂłwka cudzoziemcĂłwCzujemy siĂŞ ludÂźmi drugiej kategorii. Masowa gÂłodĂłwka cudzoziemcĂłw
Imigranci w Polsce. Rodzice sÂą legalnie, ale 3-latka ma opuÂściĂŚ terytorium RPImigranci w Polsce. Rodzice sÂą legalnie, ale 3-latka ma opuÂściĂŚ terytorium RP
Mam doœÌ ukrywania siêMam doœÌ ukrywania siê
WiĂŞcej...
http://wyborcza.pl/1,75248,12741561,Gruzinska_dziennikarka__Opowiem_calej_Europie_o_polskim.html#ixzz2APmkI2mk Wlasnym oczom nie moglam uwierzyc, kiedy przeczytalam ten art. Nie moglam zrozumiec, ze w takim kraju jak Polska
dzieja sie takie historie. W jakich czasach zyjemy. Polska kraj SOLIDARNOSCI w 2012 roku. Co to za demokracja, ze ludzi przesladowanych traktuje sie jak, nie mam slowa do olkreslenia. Na jakiej drodze znajduje sie ten kraj. Przed kilkoma dniami kradziez kilku aut w Niemczech ze zwlokami.
Ciala poprostu wystawiono do lasu. Jak nisko mozna upasc. Czytajac polska prase, wlosy deba stoja na glowie.
Jak w kraju, tak i za granica Polska staje sie coraz bardziej krajem znanym z przestepczosci, alkoholizmu , kradziezy i kombinatorstwa.
Pozdrawiam serdecznie. Rafaela