Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 08:55:41


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 [2] 3 4 5 6 7 8 9 10 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Wingmakers  (Przeczytany 104155 razy)
0 u¿ytkowników i 2 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #25 : Lipiec 22, 2009, 21:58:04 »

Tak przeczytalam je nie jeden raz (WM), znalazlam polapki , pisalam o nich. Te spostrzezenia sa na poprzednim Cheopsie o tworzeniu swiadomosci zbiorowej.
Mozesz to zauwazyc lub nie, moze Ci to odpowiadac i byc bliskie, Twoj wybor.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #26 : Lipiec 25, 2009, 22:27:14 »

Poni¿sze doniesienie wstawiam w tym w±tku ze wzglêdu na to, i¿ w³a¶nie WM wspomina o tym, ¿e bêdziemy musieli poczyniæ nie lada wysi³ek, by uporaæ siê z inteligentn± technologi±, by ta nas nie przemog³a, nie zdominowa³a, czy nawet wyeliminowa³a.
Dzi¶ tak siê tym podniecamy, jutro bêdziemy mieli nielada problem:

Sztuczny ludzki mózg powstanie w ci±gu 10 lat?
tan2009-07-22, ostatnia aktualizacja 2009-07-23 10:21

Oddany a¿ po szczegó³, dzia³aj±cy sztuczny ludzki mózg mo¿e powstaæ w najbli¿szych 10 latach - twierdzi Henry Markram, dyrektor projektu Blue Brain, który pracuje ju¿ nad stworzeniem sztucznego mózgu szczura. - Stworzenie ludzkiego mózgu nie jest niemo¿liwe. Zrobimy to w ci±gu 10 lat. A gdy nam siê uda, wy¶lemy do TED hologram - powiedzia³ na konferencji - donosi BBC.
...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80355,6850251,Sztuczny_ludzki_mozg_powstanie_w_ciagu_10_lat_.html
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #27 : Grudzieñ 20, 2009, 23:53:53 »

Heli- jeste¶ jednym z nielicznych, którzy k³ad± podwaliny pod nowy model egzystencji...
W Nowym Meksyku odkryto miejsce przekazu pozaziemskiej inteligencji. Trochê informacji przeciek³o.
Za³±czam tekst z artefaktu odczytanego w komorze drugiej... (by³o ich 23 i jedna niedokoñczona- tak jak w ludzkim genotypie, który czeka na aktualizacjê)

Komora 2 - Zmieniaj±ce siê Modele Egzystencji    


¦wiadomo¶æ Suwereno-Integralno¶ci pe³ni rolê punktu skupiaj±cego instrument ludzki na wnêtrzu, które z kolei stanowi bramê ku Rzeczywisto¶ci Pierwszego ¬ród³a. Wszelkie wêdrówki ludzkiej ¶wiadomo¶ci poza Rzeczywisto¶æ ¬ród³a, pozbawione s± nieodzownych cech Rzeczywisto¶ci ¬ród³a z powodu stosowania logicznego my¶lenia oraz uporczywej wiary w jêzyk ograniczeñ nap³ywaj±cy od hierarchicznych zewnêtrznych o¶rodków kontroli.  

Rzeczywisto¶æ ¬ród³a stopniowo podlega³a „o¶wietleniu” przez proroków waszego ¶wiata, tak i¿ w wyniku czego przybra³a ona raczej postaæ opisów jêzycznych, ani¿eli ekspresji jej nieodzownych cech. Jêzyk powoduje ograniczenie. Stanowi on element tyranii i usidlenia. Praktycznie wszystkie byty we wszech¶wiecie czaso-przestrzeni powierzaj± sw± zale¿no¶æ hierarchii, która rozci±ga siê pomiêdzy jednostk± a nieodzownymi cechami Pierwszego ¬ród³a. To w³a¶nie hierarchia jest tym, który u¿ywa jêzyka jako formy strukturalnego ograniczenia, mimo ¿e z innej strony jêzyk wydawaæ siê mo¿e wyzwalaj±cym i poszerzaj±cym mo¿liwo¶ci.

Rzeczywisto¶æ ¬ród³a jest miejscem przebywania Pierwszego ¬ród³a, i funkcjonuje ona poza konstruktami jakiegokolwiek jêzyka. Jest ona kompletna sama w sobie, a jej jedynym celem jest ukazywanie kolektywnego potencja³u wszystkich gatunków ¿yj±cych we Wszech¶wiecie Ca³o¶ci. Stanowi ona archetyp perfekcji. Jest ona wszechobecnym opiekunem wrodzonego zamys³u i ostatecznego celu ka¿dej istoty. JEJ esencja dalece wykracza poza zdolno¶æ pojêcia, jako ¿e instrument ludzki przejawia tendencje uciekania siê do formy jêzyka zewnêtrznego -- czyli ostatecznie ku hierarchii -- w definiowaniu Rzeczywisto¶ci ¬ród³a.  

Poprzez ws±czanie ewolucyjno-zbawicielskiego modelu egzystencji, hierarchia usi³uje kierowaæ rozwojem wszystkich istot we Wszech¶wiecie Ca³o¶ci. Po³±czenie pomiêdzy jednostk± a ¬ród³em jest w subtelny sposób podkopywane poprzez warstwy jêzykowe, manipulacjê systemem wierzeñ, oraz rytua³y kontrolne zaprojektowane przez hierarchiê celem wnikniêcia pomiêdzy duchow± esencjê istot, a ich ¼ród³o, Pierwsze ¬ród³o.

Ka¿da jednostka musi wiedzieæ, i¿ jest wolna od wszelkich form zewnêtrznego polegania. Nie oznacza to, ¿e nie powinna ufaæ pozosta³ym, czy te¿ tworzyæ wspólnych grup i zwi±zków przyja¼ni. Jest to po prostu ostrze¿enie, ¿e wzglêdna prawda nieustannie zmienia siê w rêkach tych, którzy pragn± kontrolowaæ, i chocia¿ ich motywy mog± wyp³ywaæ z dobrej woli, to nadal jest to forma kontroli. Kiedy hierarchia wstrzymuje informacje, centra interpretacyjne wzglêdnej prawdy pozycjonowane s± w konfiguracji pozyskiwania i utrzymywania w³adzy, ani¿eli uprzystêpniania upowa¿nienia równo¶ci ¬ród³u.

Istnieje tak wiele warstw wzglêdnej prawdy, ¿e je¶li ws³uchujesz siê w jêzyk z zewn±trz, najprawdopodobniej porzucisz swoj± w³asn± moc na rzecz proklamacji przekazywanych poprzez jêzyk. Jêzyk wystawia na pokuszenie popêd ego ku w³adzy i kontroli, jak równie¿ tendencjê umys³u do poddawania siê, i wierzenia w jêzyk z zewn±trz. Mo¿e on wabiæ nic nie podejrzewaj±cych do wiary w konkretne obrazy i idee -- prawdziwe lub wyimaginowane -- w celu utrzymywania jednostek w niewoli pomniejszonej prawdy, lub podporz±dkowywania jednostek do wspierania hierarchii, kiedy ta nie s³u¿y ju¿ d³u¿ej ich celowi. Szybko zbli¿a siê czas kiedy to zas³ony kontroli na wszystkich poziomach hierarchii z racji swej dezaktualizacji zostan± zniesione przez istoty, których zadaniem jest ich usuniêcie, i pozwolenie w³adzy suwerennej wzi±æ górê nad w³adz± hierarchiczn±.    

Istniej± istoty, które splot³y sw± przysz³± egzystencjê z Terr±-Ziemi±, a ich przeznaczeniem jest ukazywanie prawdy o równo¶ci ¬ród³u w¶ród wszystkich istot na wszystkich poziomach ekspresji. Hierarchia obierze sobie to jako swój fundamentalny cel, po czym zacznie powoli usuwaæ owe bariery do równo¶ci, w taki sposób, aby hierarchia postrzegana by³a raczej jako zbawiciel ¶wiadomo¶ci, ani¿eli opiekun ¶wiadomo¶ci. Obecni s± ju¿ tacy, którzy zadbaj± o to, i¿ zas³ona ta opadnie szybko przed tymi, którzy s± gotowi byæ równymi swemu ¬ród³u; otwieraj± siê na wzniesienie siê ponad pogmatwane ¶cie¿ki hierarchii; oraz przyjmuj± sw± bosko¶æ jako suwerenn± ekspresjê Rzeczywisto¶ci ¬ród³a.  

Hierarchia reprezentuje przeró¿ne interesy, sposoby postrzegania rzeczywisto¶ci, oraz motywy dzia³ania. Ró¿norodno¶æ ta powoduje, i¿ hierarchia nie jest skuteczna w doprowadzaniu jednostek do ich statusu równo¶ci Pierwszemu ¬ród³u. Tym niemniej, ró¿norodno¶æ ta jest jednocze¶nie tym, co pozwala hierarchii przyci±gaæ i wstêpnie przebudzaæ energiê duchow± i centra intuicyjne u jednostek. Niemniej jednak, hierarchia sama schwyta³a siebie w pu³apkê ró¿norodno¶ci i nabytych specjalizacji, co tym samym przeszkadza jej w ewoluowaniu z mozolnej drabiny ewolucji do radosnej rzeki ¦wiat³a zestrojonej z celem upowa¿niania istot do równo¶ci ¬ród³u.

Koncepcja zbawicielstwa wynika z odczuwania samo-nieudolno¶ci, które nieustannie przemierza zbiorow± ¶wiadomo¶æ ludzko¶ci poprzez genetyczny umys³. Odczuwanie to powi±zane jest z fragmentyzacj± instrumentu ludzkiego i jego niezdolno¶ci± -- wtedy gdy jest pofragmentyzowany -- do pe³nego ogarniêcia jego perspektywy ca³o¶ci, oraz siêgniêcia do swoich boskich korzeni i zaakceptowania siebie jako równego Pierwszemu ¬ród³u. St±d te¿ powstaje pozornie niekoñcz±ce siê poszukiwanie ocalenia od samo-nieudolno¶ci i niepewno¶ci, jako rezultat fragmentacji instrumentu ludzkiego.

Motywacja do rozwijania ¶wiadomo¶ci wywodzi siê z poczucia bycia mniejszym od ca³o¶ci, a w szczególno¶ci, z odczuwania bycia od³±czonym od Pierwszego ¬ród³a, które to uczucie spowodowane jest wadliwym postrzeganiem wynikaj±cym z fragmentacji instrumentu ludzkiego. I to w³a¶nie przez to odczuwanie fragmentacja utrwala siê dla ca³ego gatunku i jest wnoszona do genetycznego umys³u, który stanowi wspólny fundament instrumentu ludzkiego. Genetyczny umys³ gatunku ludzkiego stanowi najsilniejszy pojedynczy komponent hierarchii; kszta³towany jest on przez warunki funkcjonowania instrumentu ludzkiego w trójwymiarowym, piêcio-zmys³owym kontek¶cie postrzegania.

Kiedy istota wnika przy narodzinach w instrument ludzki, jest ona natychmiastowo fragmentyzowana w  fizyczne, emocjonalne, oraz mentalne spektrum postrzegania i ekspresji. Od tego momentu istota jest ostro¿nie klimatyzowana pod k±tem adaptacji jak i nawigacji w obrêbie trójwymiarowego, piêcio-zmys³owego kontekstu Terry-Ziemi.  W rezultacie czego, istota celowo fragmentyzuje w³asn± ¶wiadomo¶æ, aby móc do¶wiadczaæ oddzielenie od ca³o¶ci.

W stanie oddzielenia, istota upo¶ledza sam± siebie, w celu zaistnienia nowego do¶wiadczenia oraz g³êbszego zrozumienia Pierwotnego Planu, czy te¿ wielkiej wizji Pierwszego ¬ród³a. Poprzez owe g³êbsze zrozumienie, istota mo¿e za po¶rednictwem instrumentu ludzkiego przetransformowaæ trójwymiarowy kontekst w samo¶wiadomy, zintegrowany sk³adnik Wszech¶wiata Ca³o¶ci. To wspania³e i celowe d±¿enie, wytwarza w ludzkim instrumencie chêæ odszukania jego ca³o¶ci oraz ponownego do¶wiadczenia jego boskiego pod³±czenia do Pierwszego ¬ród³a.

Poszukiwanie to, w du¿ym stopniu, stanowi napêd kieruj±cy jednostkê ku odszukaniu i eksploracji ewolucyjno-zbawicielskiego modelu egzystencji. Dostarcza ono jednostce motywacjê do szukania pomocy i przewodnictwa po¶ród danej podgrupy hierarchii, a czyni±c tak, rozwija poczucie przynale¿no¶ci i jedno¶ci. Jest to, to samo poczucie przynale¿no¶ci i jedno¶ci, które pomaga katalizowaæ wzrastanie ¶wiadomo¶ci fundamentalnego po³±czenia pomiêdzy instrumentem ludzkim, ¦wiadomo¶ci± Istoty, Wszech¶wiatem Ca³o¶ci, Inteligencj± ¬ród³a, i Pierwszym ¬ród³em.

Dlatego te¿ ewolucyjno-zbawicielski model stanowi tak prze³omowy element Wielkiego Eksperymentu. Jest to etap, w czasie którego instrument ludzki rozwija poczucie jedno¶ci i przynale¿no¶ci. Poczucie zwi±zku z jak±¶ wielk± i wszechogarniaj±c± wizj±. Z tego w³a¶nie powodu hierarchia wspiera zbawicieli. Z tego te¿ powodu hierarchia rozwija i wspiera odczuwanie samo-nieudolno¶ci i niepewno¶ci. W rzeczywisto¶ci proces ten przy¶piesza zjednoczenie ludzko¶ci, które z kolei przy¶piesza i prowadzi do zjednoczenia ludzko¶ci z Wszech¶wiatem Ca³o¶ci.

Nauczyciele duchowi s± w stanie wejrzeæ g³êbiej pod powierzchniê rzeczywisto¶ci ¿ycia i do¶wiadczaæ tego jak skomplikowanie po³±czone s± ze sob± wszystkie formy ¿ycia, i tego jak owa mozaika ¿ycia jest inteligentna, dalece poza percepcyjne i ekspresyjne mo¿liwo¶ci instrumentu ludzkiego. Z powodu takiego stanu rzeczy, nauczyciele duchowi mog± jedynie interpretowaæ rzeczywisto¶æ, dziêki swoim osobistym zdolno¶ciom postrzegania i ekspresji g³êbi wymiarowej ¿ycia oraz bezgranicznej inteligencji. Nikt nie jest w stanie ukazaæ rozleg³o¶ci i g³êbi wymiarowej ¿ycia za pomoc± narzêdzi jêzyka. W najlepszym wypadku, mog± oni jedynie opisaæ swoj± interpretacjê lub odbierane wra¿enia.

Ka¿dy cz³owiek jest wstanie, w ró¿nym stopniu, wejrzeæ pod powierzchniê rzeczywisto¶ci ¿ycia i postrzegaæ oraz wyra¿aæ swoje osobiste interpretacje Wszech¶wiata Ca³o¶ci. Potrzebny jest jedynie czas i chêæ do rozwijania owych osobistych interpretacji. I to jest dok³adnie to, czego nauczaj± wszyscy wielcy nauczyciele duchowi. G³êbsze znaczenie ¿ycia nie jest absolutem, który mo¿e byæ do¶wiadczony przez garstkê wybranych, ale rozwijaj±c± siê, dynamiczn± inteligencj± nosz±c± tak wiele twarzy, jak wiele jest form ¿ycia. ¯adna forma ¿ycia ani gatunek nie posiada na wy³±czno¶æ portalu do Wszech¶wiata Ca³o¶ci, w którym Pierwsze ¬ród³o wyra¿a SIEBIE w ca³y SWYM majestacie. Portal ten nale¿y do wszystkich, jako ¿e Pierwsze ¬ród³o zawiera siê we wszelkim istnieniu.

Wszyscy wielcy nauczyciele duchowi ¿yj±cy na Terze-Ziemi, na swój w³asny sposób interpretowali Wszech¶wiat Ca³o¶ci i rolê ludzko¶ci wewn±trz niego. W ten sposób, interpretacje ich, ukazane z punktu widzenia autorytetu i g³êbokiego wgl±du, sta³y siê obiektem sporu pomiêdzy ró¿nymi podgrupami hierarchii. Spór ten oraz proces dociekania, wytworzy³y polarno¶æ wierzeñ. Dani zwolennicy bêdê sk³aniaæ siê do obrony i upiêkszania interpretacji swojego konkretnego nauczyciela, podczas gdy wszyscy pozostali bêd± j± mieli w pogardzie wobec dotychczas utrzymywanych wierzeñ.

Ta szczególna metoda tworzenia religii, oparta na interpretacji Wszech¶wiata Ca³o¶ci ukazanej przez zbawiciela lub proroka, charakterystyczna jest dla gatunku eksploruj±cego ewolucyjno-zbawicielski model egzystencji. Nauczyciele duchowi uznawani za wielkich proroków lub zbawicieli ukazywali wizjê Wszech¶wiata Ca³o¶ci wykraczaj±c± poza to, co w danym czasie zdefiniowane by³o przez hierarchiê. Tworzyli oni nowy portal do Wszech¶wiata Ca³o¶ci, i wyra¿ali chêæ podzielenia siê swoj± wizj± kosztem pojawienia siê sporów b±d¼ prawdopodobnego o¶mieszenia. Mê¿czy¼ni ci i kobiety byli bramami dla ludzko¶ci, prowadz±cymi j± do eksploracji nowych aspektów samej siebie, a to z kolei prowadzi³o do sprzêgniêcia czê¶ci jej nad-duszy lub uniwersalnej ¶wiadomo¶ci, co stanowi³o zasadniczy element w tym konkretnym czasie owego cyklu ewolucyjnego. Jednak¿e interpretacje nauczycieli zbyt czêsto interpretowane s± przez uczni pragn±cych stworzyæ religiê lub sektê, co powoduje, i¿ pierwotna wizja niezauwa¿alnie oddala siê w rêce hierarchii, gdzie staje siê pozbawion± ¿ycia poprzez fakt pod³±czenia do masywnej struktury, która zarówno j± chroni jak i promuje.

Pierwsze ¬ród³o po³±czone jest z jednostkami, a nie z organizacjami. A zatem hierarchia nie jest po³±czona ze ¬ród³em w wyra¼ny i dynamiczny sposób. Jest ona bardziej po³±czona ze swym w³asnym kolektywnym pragnieniem pomagania, s³u¿enia, pe³nienia funkcji, która pozwala u¿ywaæ w³adzy do wspierania wizji jej liderów. Samo w sobie nie jest to b³êdne czy niew³a¶ciwe. Wszystko to jest czê¶ci± Pierwotnego Planu, który orkiestruje rozwijanie ¶wiadomo¶ci od Pierwotnego ¬ród³a do istoty, i od istoty do Kolektywnego ¬ród³a. Stanowi to spiralê integracji, która rodzi ca³o¶æ i nape³nianie piêknem wewn±trz Inteligencji ¬ród³a.

To, co hierarchia lu¼no nazywa Duchem, symbolizuje bli¿ej jak ¿adne inne s³owo Inteligencjê ¬ród³a. Inteligencja ¬ród³a zamieszkuje wszystkie pola wibracji jako przed³u¿enie ¬ród³a. Jest ona emisariuszem Pierwszego ¬ród³a, który przeplata siê z hierarchi± jako jej przeciwwaga. Inteligencja ¬ród³a stanowi czynnik integruj±cy i zestrajaj±cy, który zapewnia, i¿ hierarchia wykonuje swoje cele w obrêbie Pierwotnego Planu. W efekcie czego, Inteligencja ¬ród³a pe³ni rolê „naukowca”, który dogl±da Wielki Eksperyment, ustanawiaj±c jego kryteria, wybieraj±c zmienne, monitoruj±c Wielki Eksperyment jest ci±gle trwaj±c± transformacj± i ekspansj± Inteligencji ¬ród³a poprzez wszystkie istoty we wszystkich wymiarach egzystencji. Celem Wielkiego Eksperymentu jest badanie alternatywnych modeli egzystencji pod k±tem ustalenia, z przybli¿on± pewno¶ci±, modelu który najlepiej jest w stanie zjednoczyæ ¶wiadomo¶æ bez godzenia w suwerenno¶æ istoty i Pierwszego ¬ród³a. Wielki Eksperyment sk³ada siê z wielu odrêbnych etapów, które s± wzajemnie po³±czone, prowadz±c do Wielkiej Tajemnicy. Wiêkszo¶æ z owych odrêbnych etapów rozgrywa siê w sposób symultaniczny w obrêbie wszech¶wiata czaso-przestrzeni, a¿eby przygotowaæ wszech¶wiat na zbli¿aj±c± siê ekspansjê Rzeczywisto¶ci ¬ród³a we wszystkie wymiary egzystencji.

W przypadku Terry-Ziemi, ma miejsce etap egzystencji zachêcaj±cy ¶wiadomo¶æ jednostki do nawi±zania klarownego po³±czenia z nieodzownymi cechami Rzeczywisto¶ci ¬ród³a, bez jakiegokolwiek rodzaju ingerencji hierarchii. Jest to etap, w którym opowie¶ci i mity historii zostaj± dog³êbnie zbadane i staj± siê znane takimi, jakimi naprawdê s± i zawsze by³y. Jest to czas, w którym jêzyk zostanie przekszta³cony w now± formê komunikacji, nosz±c± nieodzowne cechy Rzeczywisto¶ci ¬ród³a w postaci artyzmu energii i wibracji prze³amuj±cych wszelkie bariery kontroli.

Jest to czas rozpoznania, i¿ hierarchia rozci±ga siê poprzez ca³y kosmos a¿ po najdalsze odkryte granice. Ma ona swoje ga³êzie obecne w ka¿dym systemie gwiezdnym i ka¿dym znanym wymiarze; w ujêciu takim praktycznie wszystkie formy ¿ycia s± „li¶æmi” owego ogromnego kosmologicznego drzewa. Hierarchia ustanawia g³ówn± indoktrynacjê gatunków, duchów, planet, i gwiazd, jako ¿e wszystkie one rozwijaj± siê dziêki ga³êziom tego drzewa. Jest ona zgromadzeniem tych, którzy s± na zewn±trz i pragn± wnie¶æ wsparcie ze swej strony dla podgrupy, która osiedli³a siê gdzie¶ w granicach najwiêkszej ze wszystkich struktur: hierarchii. Wspomaganie stanowi motyw funkcjonowania hierarchii, i w wiêkszo¶ci przypadków objawia siê ono w formie zbawicielstwa i nauczycielsko-uczniowskiego sposobu uporz±dkowania wszech¶wiata.

Hierarchia z³o¿ona jest z istot wszelkiego rodzaju motywacji, które zwi±za³y swe energie z podgrupami. Podgrupy te s± oddzielnymi ga³êziami ogromnego kosmologicznego drzewa obejmuj±cego wszystko co znajduje siê na zewn±trz Rzeczywisto¶ci ¬ród³a. Korzenie tego drzewa tkwi± w ziemi genetycznej pamiêci i pod¶wiadomych instynktów. U podstawy drzewa wyrastaj± pierwsze ga³êzie, które s± najstarsze i reprezentuj± rodzime religie gatunków. ¦rodkowe ga³êzie s± ortodoksyjnymi religiami i instytucjami, natomiast górne ga³êzie reprezentuj± wspó³czesne systemy wierzeñ, które dopiero wy³aniaj± siê poprzez wszech¶wiat. Ca³e drzewo, w tej definicji, reprezentuje hierarchiê, a jego nasiono zosta³o pierwotnie sp³odzone, zasiane, i wypielêgnowane przez Inteligencjê ¬ród³a, w celu stymulacji Wielkiego Eksperymentu.

Jest to eksperyment typu: transformacja kontra ewolucja. Ewolucja to ¿mudny, trwaj±cy proces przemieszczania w³asnej pozycji wewn±trz hierarchii -- ci±g³e oszacowywanie swej obecnej pozycji wzglêdem nowej, która nêci. Transformacja jest po prostu rozpoznaniem, i¿ istniej± szybsze ¶cie¿ki, które omijaj± hierarchiê prowadz±c do suwerennego samostanowienia, ani¿eli do wspó³zale¿nego zbawicielstwa. Owe nowe ¶cie¿ki staj± siê dostêpne poprzez bezpo¶rednie do¶wiadczanie tonu-wibracji równo¶ci obecnego we wszystkich bytach.  

Ton-wibracja równo¶ci nie jest tym, co najczê¶ciej okre¶lane jest mianem muzyki sfer b±d¼ wibracj± ducha poruszaj±cego siê poprzez wszech¶wiat w rezonacji z celem ¬ród³a. Jest to wibracja skupiaj±ca razem trzy zasady do¶wiadczenia transformacyjnego: Zwi±zek ze wszech¶wiatem poprzez wdziêczno¶æ, G³êboki szacunek do ¬ród³a obecnego we wszelkim istnieniu, oraz  Wspieranie ¯ycia. Zastosowanie owych zasad ¿yciowych w specyficznym równaniu zachowañ, oddziela istotê od kontroluj±cych elementów hierarchii.


 
Zapisane
Kap³an 718
Go¶æ
« Odpowiedz #28 : Grudzieñ 21, 2009, 17:07:59 »

dziêkujê Saro, nie zapominaj o >>KIARZE<< - co do WingMakers, có¿, zapozna³em siê z tym dawno temu (Staro¿ytn± Strza³ê czyta³em w 2004 roku jako¶) i uwa¿am, ¿e technologia L.E.R.M. (Light Encoded Reality Matrix) jest w rzeczy samej ukazaniem BOGA - tego "czego¶, które jest tam gdzie ju¿ nic dalej nie ma" - mo¿na rozbijaæ atomy na kwarki i tak dalej ale w pewnym momencie ju¿ NIC dalej nie ma - to jest BÓG w³a¶nie - LERM mówi o ujrzeniu za pomoc± ¶wiata nauki ¶wiata ducha...


a na podstawie mojego zrozumienia tego o czym mówi przekaz WingMakers (dok³adniej - L.E.R.M.) powsta³ mój G.R.A.A.L. (Generator Reactivation Ampification Absorption Light)

fragment wywiadu z Dr Jamesem Nerud± - translatorem przekazu WingMakers:


Cytuj
Dr Neruda: "Obiekty kwantowe staj± siê coraz bardziej ziarniste lub klarowniejsze, a¿ do przej¶cia w czyst± energiê ¶wiat³a bez masy. Nie s± natury fizycznej, maj± raczej postaæ czystej energii. Energia ta jest dalej dzielona w oktawy wibracji. Innymi s³owy, owa energia ¶wiat³a wibruje -- i tak jak muzyka -- podlega podstawowym zasadom i harmonice. Harmonika rezonuje z podstawow± wibracj± energii i wszystkie czê¶ci tej energii brzmi± jak chór --tyle, ¿e jego g³osem jest ¶wiat³o."

"¦piew ten jest ekwiwalentem ¶wiadomo¶ci, która przenika ca³± materiê -- ka¿dy fizyczny przedmiot w ca³ym wszech¶wiecie. Piêtnastka udowodni³ t± wszechobecn± ¶wiadomo¶æ albo jak on to nazwa³ -- Light Encoded Reality Matrix (Kodowana ¦wiat³em Matryca Rzeczywisto¶ci) albo LERM, dla tych z nas, którzy lubi± skróty. W ka¿dym b±d¼ razie, LERM by³a jedn± z nowych teorii, potrzebnych do udowodnienia, i¿ BST jest naprawdê mo¿liwe, i ¿e nie jest urojon± wizj± w umy¶le Piêtnastki."

Sara: "Ta wszech-przenikaj±ca ¶wiadomo¶æ, o której wspomina³e¶, czy mówisz o duchu albo Bogu?"

Dr Neruda: "Dok³adnie."

Sara: "Teraz to naprawdê przesadzi³e¶. Chcesz mi powiedzieæ, ¿e Piêtnastka odkry³ Boga. ¯e on udowodni³ istnienie Boga?"

Dr Neruda: "Tak, w pewien sposób, ale... ale Bóg nie jest tym, co my nazywamy LERM. Piêtnastka by³ ca³kowicie stanowczy w kwestii, aby nigdy nie odnosiæ siê do LERM jako do Boga, czy nawet czego¶ mu podobnego. Wola³ my¶leæ o LERM jako o cieniu Boga. Uwa¿a on, i¿ ¶wiat³o które rzuca cieñ i obiekt cieniuj±cy s± niemo¿liwymi do udowodnienia w sposób naukowy lub przy pomocy innego obiektywnego dochodzenia."

Sara: "Ok...ok. Ale pos³uchaj mnie przez moment. Je¿eli LERM jest cieniem Boga, jak ty to okre¶li³e¶, to znaczy, ¿e on udowodni³ istnienie Boga, prawda?"

Dr Neruda: "Dla tych z nas z Grupy Labiryntu, którzy rozumiej± pracê Piêtnastki, odpowied¼ brzmi tak."


P.S. aktualizacja ludzkiego genotypu zacznie siê od 2012 roku - ju¿ siê to zaczyna w sumie, a ograniczeni umys³owo naukowcy (ci od 95% ¶mieciowego DNA) zrozumiej±, ¿e te ponad 90 procent DNA to "antena do Boga"




Kap³an 718'
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 22, 2009, 00:00:49 wys³ane przez Kap³an 718 » Zapisane
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #29 : Grudzieñ 22, 2009, 22:48:51 »

Pu³apk± dla cz³owieka jest jego umys³...

Ewolucja we wszech¶wiecie materialnym zapewnia wam wehiku³ ¿ycia, którym jest cia³o ludzkie. Pierwsze ¬ród³o wyposa¿y³o wasze cia³o w najczystszy fragment JEGO rzeczywisto¶ci, w waszego Nawigatora Ca³o¶ci. Jest on tajemniczym fragmentem Pierwszego ¬ród³a, funkcjonuj±cym na podobieñstwo przewodnika ¶wiat³a duszy ludzkiej – ³±czy aspekty ¶miertelne oraz wieczne w jedn± ca³o¶æ. Czy jeste¶cie w stanie poj±æ, co to oznacza posiadaæ fragment Absolutnego ¬ród³a zamieszkuj±cy wasz± jak najprawdziwsz± Istotê? Czy potraficie sobie wyobraziæ wasze przeznaczenie, kiedy zdecydujecie siê na fuzjê z rzeczywistym fragmentem Pierwszego ¬ród³a Wielkiego Wszech¶wiata? ¯adne ograniczenie nie jest przeszkod± dla mocy, którymi dysponuje wasza Osobowo¶æ, ani dla waszej odwiecznej mo¿no¶ci.
- Komora 15
 P.s. Materia³y WM to powód do studiów... Heli- je¶li ten sam materia³ przeczytasz dwa razy do roku, to gwarantujê Tobie, ¿e Twój odbiór bêdzie na miarê Twojego pó³rocznego rozwoju.
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #30 : Grudzieñ 23, 2009, 00:45:51 »

Nie , nie mojia mila sarah 54 fuzje to niech sobie banki robia, a i to im nie zawsze na dobre wychodzi. Istota , Energia osobowosciowa jest INDYWIDUALNOSCIA , fuzje to Ona zrobi i winna zrobic ze wszystkimi swoimi dawnymi wcieleniami , ktore sa zablokowane w polach astralnych.

Nie o to chodzi i chodzilo nie bedzie by jakakolwiek materia wladala Energia , to przeszlosc , i roznica polega na nowej wiedzy ,wiedzy przyszlosci w ktorej to; Energia wlada materia, fuzja o ktorej piszesz nie jest nikomu do niczego potrzebna, oprucz tego , ktory chcial zagarnac wszystkie Energie osobowosciowe do swojego pola by konkurowac moca ze Stworca.

Przekret , ktory nie udal sie, to wszystko.


Juz o tym pisalam dawno temu.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #31 : Grudzieñ 23, 2009, 12:28:55 »

Kiaro- nie zauwa¿y³a¶, ¿e zacytowa³am esej filozoficzny ze strony WM dot. komory 15-tej?
Napisa³am, ¿e to materia³ do studiów.
Jesli nie rezonujesz z tymi s³owami dzisiaj, je¶li nie odkrywasz z moc± swojego boskiego po³±czenia z Pierwszym Zród³em, to nic takiego. Masz prawo mieæ w³asne odczucia.
Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #32 : Grudzieñ 23, 2009, 17:10:44 »

Kiaro- nie zauwa¿y³a¶, ¿e zacytowa³am esej filozoficzny ze strony WM dot. komory 15-tej?
Napisa³am, ¿e to materia³ do studiów.
Jesli nie rezonujesz z tymi s³owami dzisiaj, je¶li nie odkrywasz z moc± swojego boskiego po³±czenia z Pierwszym Zród³em, to nic takiego. Masz prawo mieæ w³asne odczucia.

Sarach 54 odpowiem Ci slowami Kaplana 718 , bo bardzo dobrze to ujol ( mysle ze nawet nie swiadomie zupelnie);

"co do WingMakers, có¿, zapozna³em siê z tym dawno temu (Staro¿ytn± Strza³ê czyta³em w 2004 roku jako¶) i uwa¿am, ¿e technologia L.E.R.M. (Light Encoded Reality Matrix) jest w rzeczy samej ukazaniem BOGA - tego "czego¶, które jest tam gdzie ju¿ nic dalej nie ma" - mo¿na rozbijaæ atomy na kwarki i tak dalej ale w pewnym momencie ju¿ NIC dalej nie ma - to jest BÓG w³a¶nie - LERM mówi o ujrzeniu za pomoc± ¶wiata nauki ¶wiata ducha..."

Rozumiesz na czym polega roznica? na tym iz swiata ducha nie mozna ujarzmic swiatem nauki , a LERM i Wingmakers usilowali to zrobic od poczatku.

To Duch kieruje materia nie odwrotnie i odwrotnie nie bedzie.
Natomiast wszystkie technologie sa niezbedne dla tworow cywilizacyjnych , a nie STWORZEN BOSKICH. Mysle ze wiesz na czym polega roznica? Duzo juz o tym pisalismy.

"Studiowaniem" tego zagadnienia zajmowalam sie jakies 3/4 lata temu , naprawde zrozumialam , tak jak niektorzy z tych ludzi piszac ze: GDY WCHODZISZ W PRZESTRZEN MILOSCI , WYCHODZISZ NA ZAWSZE Z POD KONTROLI SLAWETNEJ 15 , I JEST TO DLA NICH NEBEZPIECZNY FAKT TRACENIA SWOICH WYSZKOLONYCH CZLONKOW.
Jak zrozumiesz dobrze te slowa , bedziesz wiedziala na czym polega "ich jednoczenie sie ze "zrodlem" , i jakie to jest zrodlo.

sarah 54 ja naprawde juz dawno temu odkrylam moc polaczenia mojego z Bogiem , ale rowniez z cala Energia Milosci Zaswiatow, tam  nikt od nikogo niczego nie  rzada , nie rzada ponownego zjednoczenia sie w JEDNIE. Moc  energetyczna  ktora by wowczas powstala ( zaluzmy ze tak by sie stalo) doprowadzila by do ponownego wybuchu. Jest to rzecz w praktyce nie mozliwa.

Ale istnieja Byty Zaswiatowe , ktorym marzy sie wielkosc rowna Stworcy , pomimo wiedzy iz nigdy tego nie osiagna. Walcza wiec roznymi podstepnymi sposobami , motajac Ludziom w glowach, chodzi im , o  zdobycie ich swiadomosci. Co rowna sie polaczeniu w tzw. "pierwotne zrodlo", nie ma potrzeby tworzyc takich polaczen , gdyz nigdy , ale to nigdy zaden Czlowiek nie zostal z nim rozlaczony.
Polaczenie istnieje i istniec bedzie wiecznie poprzez Ducha, oraz Iskre Boza -Dusze wcielajaca  sie w materialne cialo Czlowiek.

Kiara U¶miech U¶miech

« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 23, 2009, 19:29:41 wys³ane przez Kiara » Zapisane
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #33 : Grudzieñ 23, 2009, 18:49:23 »

Kiaro- jeste¶ fantastycznym przeciwnikiem w dyskusjach!
Mia³am dylemat, jak poprowadziæ rozmowê z tob± na temat WM, by skorzystali jeszcze inni ludzie, których polubi³am na tym forum...
Postanowi³am porozmawiaæ z Tob± "po ludzku" argumentami "mi³o¶ci", która jest Twoj± tarcz± (nie ma lepszej) ale te¿ przytaczam poni¿ej kilka wybranych wiêkszych cytatów z WM, którym zarzucasz okradanie jednostek z energii i w ogóle, ¿e WM s± to byty energetyczne chc±ce wykorzystaæ cz³owieka....
Zadam Tobie kilka pytañ. Nie zamieszczaj na forum odpowiedzi. Pytania te s± skierowane równie¿ do Tych, którzy ze zrozumieniem przeczytaj± nasze posty.
Jak by¶ siê czu³a, gdyby¶ nagle zosta³a sama- jedyna i wielki wszech¶wiat, którego nie rozumiesz?
Do kogo chcesz mówiæ, by Ciê zrozumia³, bo wiesz, ¿e rozumiesz wiêcej ni¿ inni?
Komu tak naprawdê dajesz swoj± energiê zainteresowania? Czy w ogóle dajesz j± komu¶? Dlaczego boisz siê Dawania". Dlaczego uwa¿asz, ¿e kto¶ ci±gle Ciê z niej okradA? cO MASZ DO ODDANIA INNYM?
Czy chcesz dzieliæ siê wiedz±, czy mi³o¶ci±?. Czy wierzysz, ¿e mi³o¶æ jest wibracj±? Po co chcesz dzieliæ siê wiedz±? Czy to jest to¿same z  dzieleniem siê  mi³o¶ci±?
 To tyle.

Mia³"Tak jak istniej± wzglêdne prawdy, tak i istnieje wzglêdna wolno¶æ. Je¶li rozwijasz siê poprzez proces hierarchiczny, osi±gasz coraz to wiêksze uczucie wolno¶ci, niemniej jednak wci±¿ znajdujesz siê pod kontrol± zewnêtrznych wibracji poprzez jêzyk, formy my¶lowe, czêstotliwo¶ci koloru i d¼wiêku, oraz pozornie nieusuwalne wytwory genetycznego umys³u. Ka¿dy z tych elementów mo¿e powodowaæ zale¿no¶æ instrumentu ludzkiego od hierarchii, jako ¿e ta nak³ada poczucie nierówno¶ci pomiêdzy tob± a twoim ¬ród³em. Podstawowe równanie procesu ewolucyjnego wygl±da nastêpuj±co: instrument ludzki + Hierarchia = zwi±zek z Bogiem. W przypadku procesu transformacyjnego jest to: Istota + Inteligencja ¬ród³a = równo¶æ Pierwszemu ¬ród³u. "


"Po³±czenie samo-zbawicielstwa i uniezale¿nienia siê od hierarchii zapocz±tkowuje manifestowanie siê modelu syntezowego. Model syntezowy stanowi nastêpny etap Wielkiego Eksperymentu, i w pewnych polach wibracyjnych wielowymiarowego wszech¶wiata istniej± istoty, które faktycznie do¶wiadczaj± tego etapu eksperymentu, jako prekursorzy istotowego modelu indywidualizacji ¬ród³a.
Istoty te s± ¶ci¶le desygnowane do transmitowania owego przysz³ego do¶wiadczenia do postaci symbolów komunikacyjnych jak i zasad ¿yciowych uprzystêpniaj±cych po³±czenie mostem dwóch modeli egzystencji. Poza wstêpnym projektowaniem i konstruowaniem owych „mostów”, istoty te pozostaj± w znacznej mierze nieznane. Je¶li wykonywa³yby cokolwiek wiêcej, mog³yby szybko staæ siê czê¶ci± hierarchii, a ich misje zosta³yby skompromitowane.   
Owe Suwerenne Istoty nie s± obecne we wszech¶wiecie czaso-przestrzeni po to, aby byæ formalnymi nauczycielami. S± w nim obecne, aby byæ katalizatorami i projektantami. S± w nim obecne aby zapewniæ, i¿ Inteligencja ¬ród³a umo¿liwia równowa¿enie dominuj±cej si³y hierarchii i jej modelu ewolucyjno-zbawicielskiego. Nie bêd± one tworzyæ nowego systemu wierzeñ. Zamiast tego, skupi± siê one na rozwijaniu nowych symboli komunikacyjnych w postaci rozmaitych form sztuki uprzystêpniaj±cych uniezale¿nienie siê istoty od kontroluj±cych aspektów hierarchii. Suwerenne Istoty bêdê tak¿e demonstrowaæ naturaln± ³atwo¶æ przeplatania siê dwóch g³ównych nici egzystencji w model syntezowy. "


"Ka¿da jednostka musi wiedzieæ, i¿ jest wolna od wszelkich form zewnêtrznego polegania. Nie oznacza to, ¿e nie powinna ufaæ pozosta³ym, czy te¿ tworzyæ wspólnych grup i zwi±zków przyja¼ni. Jest to po prostu ostrze¿enie, ¿e wzglêdna prawda nieustannie zmienia siê w rêkach tych, którzy pragn± kontrolowaæ, i chocia¿ ich motywy mog± wyp³ywaæ z dobrej woli, to nadal jest to forma kontroli. Kiedy hierarchia wstrzymuje informacje, centra interpretacyjne wzglêdnej prawdy pozycjonowane s± w konfiguracji pozyskiwania i utrzymywania w³adzy, ani¿eli uprzystêpniania upowa¿nienia równo¶ci ¬ród³u.
Istnieje tak wiele warstw wzglêdnej prawdy, ¿e je¶li ws³uchujesz siê w jêzyk z zewn±trz, najprawdopodobniej porzucisz swoj± w³asn± moc na rzecz proklamacji przekazywanych poprzez jêzyk. Jêzyk wystawia na pokuszenie popêd ego ku w³adzy i kontroli, jak równie¿ tendencjê umys³u do poddawania siê, i wierzenia w jêzyk z zewn±trz. Mo¿e on wabiæ nic nie podejrzewaj±cych do wiary w konkretne obrazy i idee -- prawdziwe lub wyimaginowane -- w celu utrzymywania jednostek w niewoli pomniejszonej prawdy, lub podporz±dkowywania jednostek do wspierania hierarchii, kiedy ta nie s³u¿y ju¿ d³u¿ej ich celowi. Szybko zbli¿a siê czas kiedy to zas³ony kontroli na wszystkich poziomach hierarchii z racji swej dezaktualizacji zostan± zniesione przez istoty, których zadaniem jest ich usuniêcie, i pozwolenie w³adzy suwerennej wzi±æ górê nad w³adz± hierarchiczn±.   
Istniej± istoty, które splot³y sw± przysz³± egzystencjê z Terr±-Ziemi±, a ich przeznaczeniem jest ukazywanie prawdy o równo¶ci ¬ród³u w¶ród wszystkich istot na wszystkich poziomach ekspresji. Hierarchia obierze sobie to jako swój fundamentalny cel, po czym zacznie powoli usuwaæ owe bariery do równo¶ci, w taki sposób, aby hierarchia postrzegana by³a raczej jako zbawiciel ¶wiadomo¶ci, ani¿eli opiekun ¶wiadomo¶ci. Obecni s± ju¿ tacy, którzy zadbaj± o to, i¿ zas³ona ta opadnie szybko przed tymi, którzy s± gotowi byæ równymi swemu ¬ród³u; otwieraj± siê na wzniesienie siê ponad pogmatwane ¶cie¿ki hierarchii; oraz przyjmuj± sw± bosko¶æ jako suwerenn± ekspresjê Rzeczywisto¶ci ¬ród³a.   "

=========================================

Mo¿e kogo¶ zainteresuje:
Fragment d³u¿szego wywiadu, jaki przeprowadzi³ z Jamesem Mark Hempel, administrator strony WM.
Potrzeb± by³ szereg pytañ od internautów z ca³ego ¶wiata.
Jednocze¶nie próbka tzw. "jêzyka" obu mê¿czyzn, jak równie¿ tematyka na czasie.

Mark: Muszê powiedzieæ, ¿e temat roku 2012 jest czêstym pytaniem jakie otrzymujê, jak równie¿ mnóstwo innych perspektyw poczynaj±c od czasów ostatecznych, powtórnego przyj¶cia, a koñcz±c na nowej z³otej erze. Wygl±da, ¿e dotyczy to ka¿dego miejsca na mapie i jest to dziwna sprawa, gdy¿ mo¿na by siê spodziewaæ, ¿e zaowocuje to bardziej zbie¿nymi odczuciami w tym temacie. A jednak, wygl±da na to, ¿e kwestia roku 2012 jest bardzo rozbie¿n± spraw±, a to czego mo¿na siê spodziewaæ mo¿e byæ czymkolwiek, co kiedykolwiek s³ysza³em w tym temacie.

A wiêc, czy mo¿esz wypowiedzieæ siê w tej kwestii, mam na my¶li, co dok³adnie wydarzy siê w roku 2012 i jak bardzo bêdzie siê to ró¿niæ od naszej obecnej sytuacji?

16:37 James: A zatem, pozwól ¿e najpierw powiem, i¿ data 2012 jest bardziej kulminacj±, ani¿eli wydarzeniem samym w sobie. Proces ten jest w trakcie rozwoju od chwili gdy mia³o miejsce pierwsze po³±czenie atomów w moleku³y, w gwiazdy, w zastêpy anielskie i w ludzkie stworzenie. Jest to proces, który jest... jest wzorcem wibracyjnym wysy³anym przez Pierwsze ¬ród³o i w zwi±zku z tym, wzorzec ten replikuje siebie ze zawsze zwiêkszaj±c± siê wydajno¶ci± i koherencj±.

Ziemia jest nietypow± planet± po¶ród tajemniczej ilo¶ci planet rozrzuconych po wszech¶wiecie i na swój sposób intensywnie têtni ¿yciem. Zbli¿a siê ona do zestrojenia z tym ¶wietlistym polem Pierwszego ¬ród³a, które umo¿liwia planetom dokonanie przesuniêcia swojej czêstotliwo¶ci wymiarowej. Ka¿dy z nas, planety i stworzenia w podobny sposób, ascenduj± (wznosz± siê) wymiarowo poprzez czasoprzestrzeñ. Ascendencja ta nie jest w ¿adnym razie przypadkowa ani kapry¶na. Jest ona planem Pierwszego ¬ród³a w dzia³aniu.

17:45 Wiem, ¿e wielu ludzi oczekuje, i¿ rok 2012 bêdzie wielkim wydarzeniem, jako ¿e dojdzie do tego zestrojenia pomiêdzy Ziemi±, a jej centrum galaktycznym. W dos³ownym jej znaczeniu, najwiêksza zmiana zostanie zauwa¿ona przez globaln± spo³eczno¶æ dziesiêciu, mo¿e dwunastu milionów ludzi, którzy funkcjonuj± na wy¿szych czêstotliwo¶ciach; zmiana ta objawi siê w postaci podwy¿szonej percepcji, wiedzy intuicyjnej, wiêkszej ilo¶ci optymalnej wiedzy intuicyjnej, oraz zwiêkszaj±cego siê po³±czenia emocjonalnego z innymi lud¼mi.

Ich umiejêtno¶æ do ¿ycia ¿yciem mi³o¶cio-centrycznym poprzez wyra¿anie sze¶ciu cnót serca zostanie wielokrotnie zwiêkszona. Owa rdzeniowa grupa, maj±c ju¿ rozwiniête podej¶cie p³ynnego rozumowania, spokojnego postrzegania, oraz nie³amliwego zaufania w ¿yczliwo¶æ wszech¶wiata z jego ca³± super inteligencj±, posiadaæ bêdzie nowe moce twórcze, gdy¿ bêd± oni funkcjonowaæ jako ca³o¶æ, a nie jako jednostki. Na pocz±tku takie funkcjonowanie bêdzie nieco mgliste dla wszystkich, ale niewielka czê¶æ, oko³o jedna osoba na trzy tysi±ce bêdzie to odczuwa³a i widzia³a, i mówiê tutaj o trzech tysi±cach istot z grupy dziesiêciu, dwunastu milionów tych, którzy funkcjonuj± na wy¿szych czêstotliwo¶ciach.

A zatem, ten niewielki, cz±stkowy procent w nadchodz±cych latach zobaczy to i poczuje to, co wiêcej, równie¿ aktywuj± j± i stan± siê ¶wiadomi kolektywnej inteligencji, jako ¿e z jej w³asnej woli staje siê ona bardzo potê¿n± istot± wspó³twórcz±.

Osoby, które ¿yj± w rzeczywisto¶ciach opartych-na-strachu, w wiêkszo¶ci przypadków do¶wiadcz± wzmo¿enia siê ich w³asnego strachu, poniewa¿ nap³ywaj±ce czêstotliwo¶ci i promieniowania nadadz± tempo przemian, które bêdzie spor± trudno¶ci± dla ich ¿ycia.

Od strony emocjonalnej, mog± oni staæ siê nawet jeszcze bardziej chaotyczni i zamkniêcie w sobie. A wiêc jak widzisz, rok 2012 tak naprawdê reprezentuje ró¿ne do¶wiadczenia dla ró¿nych stanów ¶wiadomo¶ci. Nie bêdzie to pojedyncze wydarzenie, jak zaæmienie s³oñca, które mo¿e byæ obserwowane na wiêkszo¶ci obszarów planety, lecz mówi±c otwarcie, nikt naprawdê nie wie czym to dok³adnie bêdzie, jako ¿e nie ma to swojego precyzyjnego odpowiednika, a tego¿ finalny rozdzia³ nie zosta³ jeszcze napisany.

20:08 Dlatego te¿, w finalnym rozdziale, wszyscy gramy improwizowane role, nie ma scenariusza, nie ma re¿ysera – w oficjalnym znaczeniu tych s³ów. Zamiast tego, Pierwsze ¬ród³o umo¿liwia nam wybranie naszego przeznaczenia. Wybraæ ¿ycie ¿yciem mi³o¶cio-centrycznym i nad±¿yæ za ascendencj± Ziemi, albo wybraæ ¿ycie ¿yciem opartym-na-strachu i pozostaæ w siatce czêstotliwo¶ci trzecio-wymiarowych wraz z jej nieod³±cznymi ograniczeniami.

W finalnym oszacowaniu, rok 2012 jest wyborem. Jedynie ci, którzy zdecyduj± siê przeprowadziæ fundamentalne od¶wie¿enie, obj±æ now± perspektywê natury rzeczywisto¶ci, oraz otworz± siê i skorzystaj± z energii kolektywnej inteligencji i z tego jak ta inteligencja restrukturyzuje oblicze ludzko¶ci, jedynie oni prawdziwie ujrz± rok 2012 taki jakim on jest. Wszyscy pozostali ujrz± iluzje i w pewnym sensie bêd± zmuszeni ¿yæ w cieniu rzeczywistych wydarzeñ.

Scali³em posty
Darek
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 25, 2009, 22:16:46 wys³ane przez Dariusz » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #34 : Grudzieñ 25, 2009, 22:07:09 »

"Ich umiejêtno¶æ do ¿ycia ¿yciem mi³o¶cio-centrycznym poprzez wyra¿anie sze¶ciu cnót serca zostanie wielokrotnie zwiêkszona. Owa rdzeniowa grupa, maj±c ju¿ rozwiniête podej¶cie p³ynnego rozumowania, spokojnego postrzegania, oraz nie³amliwego zaufania w ¿yczliwo¶æ wszech¶wiata z jego ca³± super inteligencj±, posiadaæ bêdzie nowe moce twórcze, gdy¿ bêd± oni funkcjonowaæ jako ca³o¶æ, a nie jako jednostki."

I tu jest meritum sprawy " gdy¿ bêd± oni funkcjonowaæ jako ca³o¶æ, a nie jako jednostki." Tym sie wlasnie roznimy w perspektywie wydarzen na rok 2012,  nie jako  calosc , ale jako JEDNOSTKI w grupie.
Plan bardzo aktywnie propagowany  przez wiele grup usilujacych stworzyc swiadomosc zbiorowa chcial zjednoczyc wszystkich w calosc , pozbawiajac ich INDYWIDUALNOSCI , na szczescie nie stanie sie to pomimo tylu wysilkow.

Rozwoj indywidualny zostanie zachowany , a kto bedzie chcial zyc inna opcja bedzie musial pozostac w III wymiarze.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 25, 2009, 22:30:18 wys³ane przez Kiara » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #35 : Grudzieñ 25, 2009, 22:15:05 »

Przeczyta³em wszystko co jest na stronie WM i nic takiego nie wywnioskowa³em, jak sugerujesz Kiaro.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #36 : Grudzieñ 25, 2009, 22:27:48 »

Przeczyta³em wszystko co jest na stronie WM i nic takiego nie wywnioskowa³em, jak sugerujesz Kiaro.

Juz pisalam , kazdy moze miec inne odbiory zalezne od stopnia uczuc Darku. Mozesz za jakis czas to przeczytac i odczuc tak jak ja. 
Nie mniej jednak , takie odczucia jak moje ma wiele osob , naprawde wiele.
Odczowaja bardzo mocno brak uczuc w przekazach i calkowicie "maszynowa" projekcje tego programu.
Powiem wiecej sugerowano ze caly W.M. jest zrobiony komputerowo.
Wlacznie z tworczoscia , obrazy , poezja i muzyka.

Ale kazdy ma inna wrazliwosc i nie wszyscy odczuja to samo ,  Darku.

Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 25, 2009, 22:32:10 wys³ane przez Kiara » Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #37 : Grudzieñ 26, 2009, 09:15:08 »

Rosyjscy naukowcy odkryli tajemnice DNA

Rosyjski biofizyk i biolog Pjotr Garjajev i jego koledzy przeprowadzili badania nad ezoteryczn± czê¶ci± naszego DNA. Nie wierzyli ze 90% naszego DNA jest tzw "Smieciowym DNA".

Najnowsze badania wyja¶niaj± taki fenomen jak przepowiadanie przysz³o¶ci , intuicja , spontaniczne i celowe uzdrawianie , aury ¶wietlne wokól ludzi, wp³yw umyslu na pogodê i wiele innych.

Rosyjscy naukowcy odkryli tak¿e, ¿e nasze DNA sprawia zak³ócenia w pró¿ni, produkuj±c przez to namagnetyzowane dziury czasoprzestrzenne!. Dziury te s± mikroskopijnymi równowa¿nikami tak zwanego mostu Einsteina-Rosena w rejonach czarnej dziury (zostawione przez wygas³e gwiazdy).S± to po³±czenia tunelów pomiêdzy ró¿nymi rejonami wszechw¶wiata przez które informacje moga byæ transmitowane poza czas i przestrzeñ.

DNA przyci±ga te kawa³ki informacji i przesy³a je nam do naszej ¶wiadomosci.

To jest "Hiper-komunikacja" , gdzie informacja jest przekazywana przez ró¿ne wymiary. Dzieje siê tak poniewa¿ DNA dzia³a jak "Kosmiczna brama" miêdzy naszym a innymi wymiarami.

Dla przykladu w³oski kompozytor Giuseppe Tartini mia³ sen pewnej nocy w którym diabel usiad³ na jego ³ó¿ku i gra³ na wiolonczeli. Samego ranka Tartini byl w stanie zapisaæ utwór dokladnie z pamiêcie.Utwor nazwal "Diabelska sonata Trill".

Przez lata 42-letni pielêgniarz ¶nil o sytuacji gdzie by³ podpiêty do pewnego dysku z wiedz±. Ró¿ne informacje z wielu dziedzin nauki byly przesy³ane do niego , które pó¼niej odtwarzal rankiem. Wszystkie informacje byly prawdziwe. By³o tego tak wiele , ¿e niejedna encyklopedia by jej nie pomie¶ci³a. Wiekszo¶æ faktów by³a poza jego zasiêgiem wiedzy osobistej i siêga³a tak zaawansowanych rzeczy technicznych o których nic nie wiedzia³.

Rosjanie odkryli tak¿e, ¿e informacje mog± byæ przesy³ane poprzez osoby których DNA "jest w³±czone". To mo¿e wyja¶niæ jak uzdolnione psychiczne dzieci wymieniaj± siê pomys³ami poprzez niewidzialn± sieæ. DNA potrafi komunikowaæ siê poprzez ogromne odleg³o¶ci.

Wiemy , tak jak internet, tak DNA mo¿e tworzyæ sieæ, pobieraæ informacje z sieci i tworzyæ po³±czenia z innymi u¿ytkownikami. ¦wiadome uzdrawianie , telepatia - w koñcu mog± zostaæ wyja¶nione.

Rosyjki wynalazca Dr.Vladimir Poponin umie¶cil DNA w tubie i przepu¶ci³ przez ni± wi±zkê lasera.
Kiedy DNA zosta³o usuniête , ¶wiat³o lasera nadal porusza³o sie po spirali DNA, tak jakby przechodzi³o przez kryszta³.Efekt ten nazywa siê "Efektem widma".

Przypuszcza siê, ¿e energia z zewn±trz kosmosu i czasu nadal porusza siê poprzez dziury czasoprzestrzenne nawet gdy zosta³o usuniête z nich DNA. Efekt uboczny zaobserwowany w hiper komunikacji to zak³ócenia w polu elektromagnetycznym. Urz±dzenia elektryczne mog± przestaæ dzia³ac przez to na wiele godzin.Wielu uzdrowicieli i ludzi o mocach psychicznych zna to ze swojej pracy.

Coraz wiecej dzieci rodzi siê z tymi zadziwiaj±cymi zdolno¶ciami i coraz bardziej oczywiste staje siê to, ¿e odpowiedzialne jest za to DNA. Nigdy tak czêsto to sie nie dzia³o w tak du¿ych ilo¶ciach i wielu naukowców zgadza sie ze sob±, ¿e nasze DNA zostanie w pelni aktywowane do konca 2012 roku. Nie jest przypadkiem, ¿e w 2012 konczy siê kalendarz majow i nastêpuje "Galaktyczne ustawienie" a my wychodzimy z ery ryb i wchodzimy w ere wodnika.

Najnowsze badania potwierdzaj±, ¿e jest g³êbokie powi±zanie miêdzy naszym DNA , s³oncem i tym co siê dzieje w naszej galaktyce.

¬ród³o: http://www.paranormalne.pl/index.php?showtopic=9177&st=0
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #38 : Grudzieñ 26, 2009, 09:21:07 »

Darku- jak to zrobi³e¶? Ja jeszcze nie zd±¿y³am wszystkiego przestudiowaæ... Bywa, ¿e wracam po kilka razy do danego fragmentu:((

Kiaro nie dziw siê, ¿e strona WM jest przezentacj± multimedialn± i jest zrobiona przy pomocy komputera.
James mówi, ¿e dane te mog± byæ przekazane gatunkowi wtedy gdy ten osi±gnie zdobycze internetu:)
To jedyny sposób, by dotar³y one do tej grupy, która jest ju¿ wstêpnie przygotowana na zrozumienie.
 Nie opiniuj tej strony. Jêzyk dzieli cz³owieka. Najwiêksz± trudno¶ci± jest zrozumienie pojêcia Suwerenno-Integralno¶æ. Bo to z pozoru przeciwstawienie jest potê¿nym motorem w d±¿eniu do jedno¶ci z lud¿mi. Z zachowaniem ca³kowitej suwerenno¶ci i indywidualno¶ci jednostki.

Do¶æ dobrze t³umaczy katalityczny charakter materia³ów WM wstêp, do którego postaram siê wkleiæ link;http://wingmakers.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=129&Itemid=309

Na wstêpnej stronie, która podajê, w ostatnim zdaniu jest aktywny wyraz "prazentacja". To on uruchamia zapisanie na Waszym dysku multimedialne wprowadzenie do materia³ów WM.
Nie mo¿na do Was przes³aæ tego fragmentu. Mo¿na to zrobiæ osobi¶cie . Jest wiele ukrytych z pozoru danych, które wnikliwy badacz bêdzie sam odkrywa³. Byæ mo¿e Darku, Ty masz za sob± przeczytanie materia³ów a ja nawet nie wiem, czy jestem w po³owie:))


Songo- w miêdzyczasie wklei³e¶ bardzo ciekawy tekst, dot DNA i jego aktywacji.
¯eby by³o na temat- WM w wielu miejscach mówi o tym, ¿e zdarzenia s± zakodowane ¶wiat³em. Nasze DNA zostaje aktywowane ¶wiat³em na nadchodz±cy czas zmian i mogê przybli¿yæ fizyczne odczucia, choæ liczê siê z tym, ¿e ka¿dy, który tego do¶wiadczy³, mo¿e mieæ inne.
To z tego powodu uwa¿am z niekompletn± odpowied¼  Samuela w jednej sesji na temat odczuæ zwi±zanych z aktywacj± ¶wiat³em DNA u  jednego z pytaj±cych.
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 26, 2009, 10:12:24 wys³ane przez sarah54 » Zapisane
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

P³eæ: Kobieta
Wiadomo¶ci: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #39 : Grudzieñ 26, 2009, 10:11:52 »

Przeczyta³em wszystko co jest na stronie WM i nic takiego nie wywnioskowa³em, jak sugerujesz Kiaro.

Juz pisalam , kazdy moze miec inne odbiory zalezne od stopnia uczuc Darku. Mozesz za jakis czas to przeczytac i odczuc tak jak ja. 
Nie mniej jednak , takie odczucia jak moje ma wiele osob , naprawde wiele.
Odczowaja bardzo mocno brak uczuc w przekazach i calkowicie "maszynowa" projekcje tego programu.
Powiem wiecej sugerowano ze caly W.M. jest zrobiony komputerowo.
Wlacznie z tworczoscia , obrazy , poezja i muzyka.

Ale kazdy ma inna wrazliwosc i nie wszyscy odczuja to samo ,  Darku.

Kiara U¶miech U¶miech

Witaj Kiaro U¶miech
Kiedy¶ chyba jeszcze na starym forum dosta³am od od Darka ( naszego Dariusza U¶miech ) link do WM ,przeczyta³am trochê( nie wiem ile) i stwierdzi³am ¿e nie jest to prawdziwe i dalej siê tym nie interesowa³am. Mam odczucie jakbym czyta³a jaki¶ scenariusz do flmu.To s± tylko moje odczucia jako kompletnego laika w tych sprawach.Wiesz przecie¿ ze ja dopiero raczkujê w rozwoju duchowym. Mo¿e siê mylê,tego teraz nie mogê wiedzieæ ,ale podobno wa¿ne s± pierwsze odczucia.
My¶lê ¿e masz racjê.

Sarah54 U¶miech
 Mo¿e spróbujê raz jeszcze ¿eby siê przekonaæ czy i ty nie masz racji  Chichot mo¿e  wtedy jeszcze nie by³am na te wiadomo¶ci gotowa Co¶
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 26, 2009, 10:19:38 wys³ane przez chanell » Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            Ksiêga Koheleta 3,1
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #40 : Grudzieñ 26, 2009, 10:15:06 »

"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora."

Chanell- to zdanie jest prawdziwe U¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #41 : Grudzieñ 26, 2009, 14:25:10 »

Cytat: Sarah
Darku- jak to zrobi³e¶? Ja jeszcze nie zd±¿y³am wszystkiego przestudiowaæ... Bywa, ¿e wracam po kilka razy do danego fragmentu:((

Czyta³em to z pó³tora roku temu, jako¶ tak bêdzie.
Podobnie jak Ty czêsto wraca³em do przeczytanych ju¿ czê¶ci, niektóre ciê¿ko by³o sobie przyswoiæ. Ale uda³o siê przebrn±æ przez ca³e WM. Tak dla jasno¶ci, czy wiesz ¿e s± jeszcze dwie czê¶ci:
 - Lyricus
 - Event Temples.
Mo¿esz w nie wej¶æ w lewym górnym rogu na g³ównej stronie WM.

Cytat: Chanel
...przeczyta³am trochê( nie wiem ile) i stwierdzi³am ¿e nie jest to prawdziwe i dalej siê tym nie interesowa³am. Mam odczucie jakbym czyta³a jaki¶ scenariusz do flmu.

Takie odczucia s± niczym nowym. Podobnie tak to odbiera³em na pocz±tku, jednak czytaj±c WM nale¿y pamiêtaæ o uwadze zamieszczonej niemal na samym pocz±tku, ¿e wszystko jest specjalnie spisane w formie eseju jakby filozoficzno/sensacyjno/psychologicznego. Wiele rzeczy tam zawartych jest specjalnie ubarwionych. Byæ mo¿e to jest w³a¶nie przyczynkiem niezrozumienia WM.
 
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Kap³an 718
Go¶æ
« Odpowiedz #42 : Grudzieñ 26, 2009, 14:48:24 »

EVENT TEMPLES
http://www.eventtemples.wingmakers.pl/

LYRICUS
http://lyricus.wingmakers.pl/

pozdr666,
718'
Zapisane
Mobius
Go¶æ
« Odpowiedz #43 : Grudzieñ 26, 2009, 19:38:11 »

by³ ju¿ kiedy¶ temat Winmakers poruszany na innych forach.
Muzyka Wingmakers jest to zwyk³y ambient,chillout nie jest to ¿adna muzyka z kosmosu czy przysz³o¶ci .Nie mówiê ¿e muzyka nie jest w jaki¶ sposób uduchowiona ale nie w wiêkszy czy mniejszy sposób ni¿ muzyka innych twórców tworz±cych obecnie.

Je¶li kto¶ chce wspomóc finansowo Dj-ów którzy stworzyli muzykê wingmakers to mog± to zrobiæ na stronie- http://www.soulfoodmusic.com/main_world_rhythm.cfm kupuj±c ich p³yty.

Ju¿ dawno czyta³em ¿e twórcy tego projektu stworzyli muzykê,obrazy do których to dorobili powie¶æ,ale jak kto¶ chce w to wszystko wierzyæ,ma do tego pe³ne prawo.

Opis muzyki Wingmakers po Angielsku z tej w³a¶nie strony-
Cytuj
WingMakers integrates ambient, electronic and hip-hop beats with cross-cultural chants from the Americas and India, and flute. The music corresponds to chambers 11-17 on wingmakers.com. It was a finalist for NAV’s (New Age Voice) Best Contemporary World Album and Best Art Design. It charted #7 on Nav and was a top pick in Napra Review.

Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #44 : Grudzieñ 26, 2009, 19:43:37 »

Cytat: Mobius
Muzyka Wingmakers jest to zwyk³y ambient,chillout nie jest to ¿adna muzyka z kosmosu czy przysz³o¶ci

James (chyba tak ma na imiê twórca WM), sam wspomina i¿ tworzy tê muzykê z ró¿nymi muzykami.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
kot
Go¶æ
« Odpowiedz #45 : Grudzieñ 26, 2009, 19:47:46 »

Ulubiony mój detektyw Monk równie¿ kiedy¶ zdementowa³ powszechn± prawdê publicznie -kierujac swoje

s³owa do dzieci,¿e z tym ¦wiêtym Miko³ajem to jest bajka. U¶miech Mrugniêcie

P.S.
Musia³ powiedzieæ co¶,co wiedzia³ ale wszyscy wiemy,ze to co twierdzi NIEPRAWD¡ jest. U¶miech Mrugniêcie
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 26, 2009, 19:56:40 wys³ane przez kot » Zapisane
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #46 : Grudzieñ 26, 2009, 21:41:25 »

Z upodobaniem s³ucham chili zet Cool, mój syn jest DJ+em i wiem, jak pracuje z wyobra¼nia, by grac to, co mu w duszy gra...
Dlaczego tak trudno Wam zaakceptowaæ medialne metody dla duchowego wzrostu- wszak to nasze dzieci bêd± budowaæ przysz³o¶æ wed³ug ich wzorców, z którymi przysz³y na Ziemie Mrugniêcie
Charlottenmari+ tak ma na imiê piêkna wokalistka partii WM+ jak kto¶ siê postara mo¿ne obejrzeæ zdjêcie...
Mobius...wielu twórcom w duszy gra... i to g³o¶no. oni tez musz± je¶æ.
Tworzenie muzyki z pomoc± komputera przy wybiorczej selekcji materia³u d¼wiêkowego, to wielce artystyczna umiejêtno¶æ. Trzeba mieæ muzyczna wyobra¼nie
« Ostatnia zmiana: Grudzieñ 26, 2009, 21:49:21 wys³ane przez sarah54 » Zapisane
Kiara
Go¶æ
« Odpowiedz #47 : Grudzieñ 26, 2009, 22:44:08 »

To o czym piszesz jest tylko powierzchnia tematu , ktory posiada spod , i to ten spod jest zazwyczaj bardziej interesujacy. Tylko nie latwo tam dotrzec.
Ale , rozne powierzchnie istnieja dla roznych grup ludzi , i dodac trzeba iz przygotowywane bardzo precyzyjnie z okreslonym zamiarem , wlasnie przyszlosciowym.

Tylko co jest tak naprawde wazniejsze ? Zewnetrznosc , czy wewnetrznosc?


Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #48 : Grudzieñ 26, 2009, 22:50:18 »

Ciekawe, ja równie¿ czytam intuicyjnie (choæ ta niew±tpliwie u mnie jeszcze raczkuje) i wiele publikacji odrzucam niemal w przedbiegach, tzn. zaraz na wstêpie, bo mi nie "le¿±". Czytaj±c WM mia³em za¶ pozytywne odczucia i pomimo i¿, przynajmniej jak dla mnie, nie jest to ³atwa lektura, tzn. do¶æ ciê¿ko siê to czyta.
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #49 : Grudzieñ 27, 2009, 00:03:31 »

Na ET bywam czasami... gdy mam si³ê dzieliæ siê mi³o¶ci± i odczuwaniem.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 5 6 7 8 9 10 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.038 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

gangem watahaslonecznychcieni granitowa3 maho ostwalia