Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 17:39:33


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 8 9 10 |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: Wingmakers  (Przeczytany 104326 razy)
0 u¿ytkowników i 8 Go¶ci przegl±da ten w±tek.
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #75 : Styczeñ 04, 2010, 12:40:12 »

Z czego siê leczysz?
Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #76 : Styczeñ 05, 2010, 17:40:08 »

Post >marek'a<, w którym ocenia >sarah< przenios³em tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3966.0
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #77 : Styczeñ 05, 2010, 18:00:30 »

Pamiêtam doskonale jak kto¶ zasugerowa³ kiedy¶ na forum, ¿e byc mo¿e £obos ma zaburzenia psychiczne to podnios³o siê larum, ze obra¿anie, ¿e kpienia, ¿e na jakiej podstawie, ¿eby pokazaæ wyniki badañ...
Hmmm... jak widzê nikogo nie razi gdy tego samego dokona osoba "rozwiniêta duchowo"...
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #78 : Styczeñ 05, 2010, 19:16:24 »

Ptaku- jest taki fragment, który mo¿e pomóc Tobie w odpowiedzi...

"W moim najintensywniejszym ¶wietle stworzy³em ciebie z mojego pragnienia zrozumienia mego wszech¶wiata. Jeste¶ moim emisariuszem. Masz pe³n± swobodê podró¿owania poprzez wszech¶wiat wszech¶wiatów jako cz±steczka mojego nieskoñczonego ³ona z przeznaczeniem, które sam okre¶lisz. Nie predefiniujê przebiegu twojej podró¿y ani jej celu. Jedynie towarzyszê ci. Nie przekierowujê ciebie w ¿adnym kierunku, ani te¿ nie karzê ciê kiedy oddalasz siê od mojego serca. Czyniê tak, gdy¿ mam w ciebie wiarê.

Jeste¶ spadkobierc± mojego ¶wiat³a, które nada³o tobie formê. To mój g³os jest tym, co przebudzi³o ciê do indywidualno¶ci, ale to twoja wola bêdzie tym co przebudzi ciê do naszej jedno¶ci. Twoim pragnieniem jest poznanie mnie jako w³asn± ja¼ñ, która doprowadza ciê do mej obecno¶ci tak perfekcyjnie zakrytej w twoim ¶wiecie. Jestem za wszystkim co widzisz, s³yszysz, dotykasz, smakujesz, w±chasz, czujesz, i w co wierzysz." (WM)

Sarah 54, dopiero teraz zauwa¿y³am ten post i Twoj± dla mnie odpowied¼. Nie wiem na jakie pytanie mi odpowiadasz? S±dzê, ¿e odnosisz siê do jakiej¶ mojej wypowiedzi z innego w±tku (tu nie zabiera³am g³osu) lub pomyli³a¶ adresata. Mo¿e chodzi³o Ci o Kiarê, z któr± dyskutowa³a¶?

Co do zamieszczonego fragmentu, to zgadzam siê z tre¶ci±, uwa¿am podobnie. Pytanie tylko, jakiego Boga to dotyczy. Bo je¿eli Pierwotn± ¦wiadomo¶æ, to w porz±dku, gorzej, gdy chodzi o jakiego¶ pomniejszego „twórcê”, który zbiera wiernych (czytaj energiê). I tu Kiara mo¿e mieæ racjê, gdy mówi o tworzeniu ¶wiadomo¶ci zbiorowej.

Nie studiowa³am tekstów WM, tzn. parê lat temu próbowa³am siê z nimi zapoznaæ i zawsze co¶ mnie odrzuca³o. Po prostu nie czujê tego energetycznie, nie wspó³gra to ze mn±. A ¿e ufam swojej intuicji, da³am sobie spokój. Tym bardziej, ¿e nie lubiê przeintelektualizowanego jêzyka, wolê opisy proste, podbudowane uczuciami. A tych u WM nie ma, jest czysty technicyzm. Podobnie ich sztuka, jest jaka¶ bez duszy. Ale to moje zdanie, nie ka¿dy musi tak odbieraæ.

Pozdrawiam serdecznie.  U¶miech
« Ostatnia zmiana: Styczeñ 05, 2010, 23:02:46 wys³ane przez ptak » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #79 : Styczeñ 05, 2010, 22:40:38 »

Cytat: ptak
A tych u WW nie ma,

Czy WW to WM, czy jednak co¶ innego?  Mrugniêcie
Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #80 : Styczeñ 05, 2010, 23:01:48 »

Czy WW to WM, czy jednak co¶ innego?  Mrugniêcie

Tak Darku, WW to WM, oczywi¶cie pomyli³am siê i ju¿ to poprawiam. Dziêkujê za zwrócenie uwagi.  U¶miech

Pozdrawiam
Zapisane
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #81 : Czerwiec 06, 2010, 06:27:45 »

Uzupe³nienie wiedzy na temat chanelingów:
podany przeze mnie link zawiera wiele cennych informacji na ten temat-sposób przekazów zmienia³ sie przez wieki...
Ma³o kto wie, ¿e wiele ksi±g biblijnych, wiele przekazów od proroków oraz s³owa Jezusa z Nazaretu (cyt."sam od siebie nie mówiê" "to s³owa od Ojca") a tak¿e Ksiêga Objawienia, która znalaz³a siê w kanonie ¶wiêtych pism Nowego Testamentu, to chaneling podobny do tego, jaki przekazuje  Pani £obos albo Nancy, Czy Barbara Marciniak. Wszystko jest po to, by cz³owiek zrozumia³, ¿e oprócz astralu istnieja inne wymiary zamieszkiwane przez inteligentne istoty.

Natomiast James (WM) mówi o sobie, ¿e jest Suwerenny i przekazuje w zrozumia³y sposób dane , które zachêcaj± jednostkê do wziêcia odpowiedzialno¶ci za sam± siebie oraz pomagaj± jej w transformacji tak potrzebnej w najbli¿szej przysz³o¶ci, by podnie¶æ swoje wibracje i wyrównaæ rezonans z Ziemi±.

Arteg- zmiana scenariusza, na która sie tak obruszasz jest dowodem nie tylko na to, ¿e jeste¶my wspierani przez inteligentne istoty z innych wymiarów ale i na to, ¿e wiele tych istot inkarnowa³o sie w tym okresie ziemi na swoja pro¶bê, s± tego ¶wiadomi i moc± tej w³a¶nie ¶wiadomo¶ci zmieniaj± wspólnie scenariusze poszczególnych faz transformacji Ziemi i ludzi.
Scenariusz wojny (temat) mo¿e byæ usuniêty i zast±piony wydarzeniami, które utrzymuje w umy¶le wiele ¶wiadomych istot na ziemi. Rozumiemy, jak ¶wiadomo¶æ tworzy ¶wiat materialny i uruchamia nici zdarzeñ zgodne z zamys³em Stwórcy Wszechrzeczy, czy te¿ Pierwotnego ¬ród³a, jak kto woli (nie myliæ z bogami definiowanymy przez cz³owieka.) W poczet tych bogów zalicza siê miêdzy innymi Anu i jego syn Samuel-Enki a tak¿e Jezus Chrystus, bóg chrze¶cijan, utworzony i zdefiniowany w ramach energetycznego systemu wierzeñ.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2010, 06:31:11 wys³ane przez sarah54 » Zapisane
arteq
Go¶æ
« Odpowiedz #82 : Czerwiec 06, 2010, 11:21:07 »

Ale¿ nie obruszam siê na lepsz± przysz³o¶æ - mogê jedynie siê cieszyæ. Obruszam siê natomiast na robienie z ludzi idiotów i karmienie ich bredniami. Gdy zaczyna siê udowadniaæ, ¿e to s± brednie wtedy "g³osz±cy" uciekaj± siê do coraz bardziej idiotycznych wyt³umaczeñ aby ratowaæ swoj± przys³owiow± d...ê.
Czego oczekujê? W ramach zwyk³ej przyzwoito¶ci, ¿e ewentualne wyt³umaczenia bêdê przekazane ludziom w ten sam sposób i na tym samym poziomie co wcze¶niejsze "prawdy". By³y straszonka wprost? By³y. Niech wiêc w ten sam sposób spróbuja ludziom teraz siê wyt³umaczyæ... Nie zrobi± jednak tego, bo po prostu nie s± w stanie i mo¿liwo¶æ ludzkiego pojmowania zagadnieñ nie ma z tym nic wspólnego. A stosowana metoda jest bardzo wyra¼na - je¿eli nie masz o czym¶ pojêcia a chcesz uchodziæ za zorientowanego - u¿ywaj skomplikowanych s³ów i pojêæ, maksymalnie niezrozumiale i zaciemniaj temat. Wtedy inni pozerzy i ludzie boj±cy siê odezwaæ, boj±c siê pos±dzenia o ignoranctwo po prostu bêd± bali siê zapytaæ. I Ty tak¿e poniek±d - nie wiem na ile ¶wiadomie - zastosowa³a¶ tê metodê: najpierw próbowa³a¶ po³echtaæ moje ego pisz±c o mojej inteligencji, a zaraz potem napisa³a¶, ¿e trzeba pomy¶leæ aby zrozumieæ wyja¶nienia. Próbowa³a¶ mnie postawiæ w sytuacji w której - na pierwszy rzut oka - w przypadku ¿±dania dalszych/szczegó³owych wyja¶nieñ musia³bym "zrezygnowaæ" z przypisanej/w³asnej inteligencji. Jest jednak du¿y minus tej metody - osoby zorientowane w temacie lub prawdziwe w swoich postawach nie boj± siê zadaæ pytañ. Dlatego ta metoda na mnie nie dzia³a - nie k³amiê, wiêc nie muszê siê obawiaæ, ¿e jakie¶ k³amstwo zostanie mi udowodnione, nie kreujê siê na kogo¶ kim nie jestem - wiêc nie bojê siê oskar¿eñ o hipokryzjê, nie bojê siê przyznaæ, ¿e na wielu sprawach siê nie znam - wiêc nie muszê obawiaæ siê o¶mieszenia. Znam swoje wady i s³abo¶ci i nie boje siê do nich przyznawaæ. T³umaczenie, z którym tak czêsto spotykamy siê ze strony "wiedz±cych/uduchowionych" - wprost czy w zawoalowany sposób: "taka jest prawda lecz jeste¶ za g³upi aby j± poj±æ" - nie dzia³aj± na mnie, poniewa¿ taka czêsto jest obrona w³asnej naiwno¶ci czy po prostu niewiedzy b±d¼ wypowiedzianych k³amstw.
 
Zdajê sobie sprawê, ¿e wystêpuj± rzeczy o których nam siê nie ¶ni³o - to oczywiste. Tak samo jak zdajê sobie sprawê, ¿e wiele osób/grup z przeró¿nych przyczyn usi³uje ludzi wodziæ za nos i ok³amywaæ. D±¿enie do prawdy nie o¶mieszy, w przeciwieñstwie do ok³amywania i czasami naiwno¶ci.

Dlatego i owszem - oczekujê podania na talerzu, kawy na ³awê, jak ch³op krowie na miedzy. Tak jak robiono to wcze¶niej przy przekazywaniu "prawd".
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2010, 11:24:13 wys³ane przez arteq » Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #83 : Czerwiec 06, 2010, 11:44:44 »

Wcze¶niej to st³amszono prawdziw± naukê, pochowano najlepsze ksiêgi w zakamarkach Watykanu i pozostawiono tylko takie elementy, które mogli zrozumieæ ludzie z zawê¿on± orientacj±, tacy co tylko widz± kawê na ³awie i nic poza tym.



Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #84 : Czerwiec 06, 2010, 11:54:51 »

To cz³owiek tworzy, a ¶ci¶lej mówi±c definiuje sobie bogów.
Bo dostrzega w nich moce, których nie widzi w sobie. Obdarza tych dzia³aj±cych „cuda” bosko¶ci±, sam sytuuj±c siê poza ni±.
Grzech, poddañczo¶æ czyni± z nas niewolników, zamykaj± w wiêzieniu w³asnych wyobra¿eñ. I to mentalne wiêzienie okazuje siê mieæ najbardziej solidne mury. Materializuje nam to, czego siê tak boimy. Daje bogów, by panowa³y nad nami. I daje czas, cykle tego panowania.
Bêdzie siê to powtarzaæ a¿ cz³owiek nie zmieni postrzegania siebie samego, nie stanie jako bóg w Panteonie…

Lecz nie chodzi tu o dorównanie im, chodzi o dorównanie sobie, naszej Najwy¿szej Ja¼ni, gdzie  zapisana jest ca³a prawda o nas samych. Tam jest bosko¶æ, tam jest jedno¶æ ze wszystkim co jest. Siêgniêcie do tej ¶wiadomo¶ci daje moc bycia suwerennym i niepodleg³ym, bo jak mo¿na podlegaæ czemu¶, czym siê samemu jest. Wówczas po prostu siê jest.
Bez kropli wody nie by³oby Oceanu i odwrotnie. Cudowne, dynamiczne sprzê¿enie, bo krople s± i w rzekach i  w parze wodnej i w naszej krwi. Lecz wszystkie d±¿± do Oceanu…  a ten daje nam swoj± moc ale i ukazuje wszelkie niedoskona³o¶ci do usuniêcia. Musimy tylko z³apaæ kontakt. 

Jeste¶my jak ta najmniejsza cz±stka kwantowa, razu tu, raz tam w zale¿no¶ci od woli/intencji obserwatora. Lecz jeste¶my równie¿ obserwatorem z wol±.
Dlatego ucieczka z wiêzienia jest mo¿liwa i realna.
Przestañmy czciæ zewnêtrznych bogów, bo oddajemy im siebie we w³adanie. A nie jeste¶my przecie¿ niewolnikami.  Chocia¿ niesiemy przez wieki taki obraz. Obraz mo¿na jednak pokryæ innymi barwami, co da zupe³nie inn± tre¶æ.

Pozdrawiam  U¶miech
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #85 : Czerwiec 06, 2010, 12:11:40 »

Arteq- pod linkiem zw strony WM trzeci± pozycj± do pobrania jest wywiad twórców Project Camelot z Jamesem. Tego projektu raczej nie muszê rekomendowaæ. Cechuje go rzetelno¶æ.
(..)http://wingmakers.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=127&Itemid=415
Pomijaj±c rzetelno¶æ czy te¿ nierzetelno¶æ wypowiedzi Jamesa , o której trudno wyrokowaæ nie posiadaj±c pe³ni wiedzy , proponowana przez niego konstrukcja HMS , czyli zespó³ narzêdzi s³u¿±cych do przyt³umienia nie¶miertelnej Istoty Ludzkiej do granic w których czuje siê ¶miertelna i zniewolona jest , w moim przekonaniu , do¶æ spójn± koncepcj± wyja¶nieniaj±c± obserwowane przez nas w rzeczywisto¶ci anomalie. Moj± w±tpliwo¶æ budzi jedynie cel tak skomplikowanej konstrukcji ( HMS ) . Wszystko po to, aby posi±¶æ surowce kopalne ? Nie pro¶ciej by³oby skonstruowaæ maszyny ? Cz³owieka mo¿na oczywi¶cie potraktowaæ instrumentalnie, ale ka¿dy z nas zawiera w sobie du¿± dozê nieprzewidywalno¶ci wynikaj±cej w³a¶nie z Pierwszego ¬ród³a, co ja bym nazwa³ kwantowo¶ci± . Wg Jamesa pierwotnie tacy w³a¶nie, jako ludzie , byli¶my, to jest nasza pierwotna natura. Dowodem na to jest Przebudzenie oraz zaistnienie choæby takich Przekazów jak oryginalny Przekaz Jezusa, czy te¿ w tym przypadku przekaz Jamesa. Surowce na Ziemi maj± charakter skoñczony, ale czy ludzko¶æ jako niewolnicza zbiorowo¶æ równie¿ ?
Poniewa¿ to jest temat o koñcu ludzko¶ci, to w³a¶nie pod tym k±tem spróbujê rozwin±æ swój wywód.

James pisze, ¿e Pierwsze ¬ród³o jest kolektywem. Kiedy rozszczepi³o siê na zindywidualizowane ekspresje ( nas ) , to z pocz±tku , wg Jamesa , zamieszkiwali¶my wymiary, które by³y niematerialne - istnia³y one na kwantowych poziomach czasu i przestrzeni.
Kwantowo¶æ istnienia to wymiar poza linearnym czasem, materi± i poza trójwymiarow± przestrzeni± ( takie wnioski p³yn± ju¿ nie od Jamesa , lecz z fizyki kwantowej - fizyki ¶wiadomo¶ci ). Pomijaj±c ju¿ nawet motywy Annunakiego, to powszechne obna¿enie perfidnego planu Anu ( HMS ) by³oby pierwszym krokiem ku Przebudzeniu do naturalnego stanu, jakim jest stan kwantowy. Oczywi¶cie jest to proces, który trwa. Odbywa siê tym szybciej, im wiêcej ludzi potrafi choæ na chwilê oderwaæ siê od wprogramowanych nam schematów.
To, co nazywamy cz³owieczeñstwem jest, wg teorii Jamesa, jednie nak³adk±. Mo¿na to rozpoznaæ poprzez uwa¿no¶æ, kiedy medytujemy lub kiedy obserwujemy siebie i ¿ycie. Nie znaczy to, ¿e nak³adka przestaje funkcjonowaæ. Przeciwnie, kiedy widaæ j± wyra¼nie - wówczas podwaja ona swoje wysi³ki, by utrzymaæ System HMS w spójno¶ci. Tak zosta³a zaprojektowana. Zatem budz±cy siê ku ¦wiadomo¶ci ludzie mog± jednocze¶nie odczuwaæ dotkliwo¶ci p³yn±ce z fizycznych i z psychicznych uwarunkowañ. Na przyk³ad fizyczne os³abienie, uzale¿nienia, psychiczny dyskomfort, poczucie schizofrenicznego rozdzielenia, zaburzenia koncentracji ( ADHD ). Moim zdaniem tak w³a¶nie siê dzieje, gdy¿ program HMS silnie uzale¿nia nas od tego , co zwykli¶my uznawaæ za cz³owieczeñstwo. Jednak¿e dalsza uwa¿na obserwacja tych wszystkich dzia³añ HMS , o ile jest mo¿liwa, powinna z czasem ukazaæ nam prawdziw± perspektywê i umo¿liwiæ powrót do stanu zero - kwantowych poziomów.
Je¶li zatem przyj±æ, i¿ ludzko¶æ ze wszystkim, co sob± reprezentuje na dzieñ dzisiejszy , to produkt HMS, wiêc Przebudzenie z tego stanu mo¿na by nazwaæ koñcem ludzko¶ci. .... takiej , jak± znamy.
Naturalny stan kwantowy to jednocze¶nie koniec czasu (  koniec kalendarza Majów nie oznacza koñca ¶wiata, tylko na przyk³ad brak sensu odmierzania linearnego czasu ).

To równie¿ mo¿liwo¶æ jednoczesnego przebywania zarówno w materii, jak i poza ni± - spl±tany stan.

Jak ju¿ wspomnia³em Przebudzenie to proces. Podobnie jak wyrastamy z wieku przedszkolnego . W³a¶ciwie trudno uchwyciæ moment w którym przestajemy byæ dzieckiem. Mo¿e nawet nigdy nie przestajemy nim byæ, nosimy w sobie to dziecko, które od czasu do czasu daje znaæ o sobie, ale rozwój osobisty , nowa wiedza, sprawia, ¿e siêgamy po kolejne mo¿liwo¶ci , inne opcje ni¿ "dziecko" eksplorujemy. Na podobnej zasadzie Przebudzenie odkrywa w nas tak atrakcyjne przestrzenie, ¿e HMS traci na znaczeniu, choæ pewnie nigdy siê do koñca tego nie pozbêdziemy.

Problem polega na silnym uto¿samieniu siê z sygna³ami , które generuje HMS- lekiem, zatrwo¿eniem, strachem przed utrat± spójno¶ci podzielonego ¶wiata,czy przed tym, co nazywamy ¶mierci±. O tym jak silny jest to strach wiecie przecie¿ sami. Jak g³êboko tkwimy w uzale¿nieniu od warunków, do których przywykli¶my - pieni±dza, zakupów, zachowania tzw standardów godnego bytowania - to widaæ wyra¼nie, gdy spojrzymy na siebie i otaczaj±cy nas ¶wiat z perspektywy Obserwatora. Czujesz to przera¿enie p³yn±ce z okolicy splotu s³onecznego, gdy przez chwilê wyobrazisz sobie w³asn± ¶mieræ, albo choæby utratê wszystkiego, co posiadasz ? Owszem, czujesz, ale KIM  jest ten, który potrafi to zaobserwowaæ ? Odpowied¼ na to pytanie to dopiero pocz±tek otwieraj±cych siê przed nami , nieskoñczonych mo¿liwo¶ci.
Z ka¿d± chwil± mierzenia siê z tym strachem, z ka¿d± chwil± wyj¶cia poza warunkowanie bli¿ej nam ku koñcowi zaprogramowanej ludzko¶ci. Koniec ludzko¶ci wcale nie oznacza niebytu, g³odu, zimna i ¶mierci, lecz wej¶cie w stan poszerzony, stan kwantowy.

Zmiana postrzegania to naturalny proces, przez który nie raz ju¿ przechodzili¶my nawet w ramach HMS . To na przyk³ad zrozumienie ,¿e Ziemia nie jest p³aska, ani ,¿e nie jest ona Centrum Wszech¶wiata. Kolejny krok w rozwoju to wyj¶cie poza oddzielenie i linearny czas, poza logikê typu ALBO-ALBO, poza cielesne i umys³owe ograniczenia z jednoczesnym prawem przebywania w nich - i poza nimi.
Po sobie widzê, czujê, ¿e egotyczny umys³ z którym tak silnie zosta³em zwi±zany jest przera¿ony tak± opcj±, bo nie potrafi istnieæ poza rozdzieleniem. Uspakajam go, ¿e przecie¿ nie zniknie. Co wiêcej - nie bêdzie musia³ walczyæ o prze¿ycie, ani troszczyæ siê o przetrwanie - te zadania przejmie ¦wiadomo¶æ, lecz ju¿ nie w formie walki. Umys³owi przyjdzie zmierzyæ siê z ba³aganem, który wytworzy³ i posprz±taæ po sobie wszelkie zanieczyszczenia.

Wielu ludzi na Ziemi jest przera¿onych katastrofami naturalnymi, bo nie potrafimy sobie z nimi radziæ. Ziemia dr¿y, pluje ogniem i dymem, zalewa siê '³zami"  ( powodzie), ginie mnóstwo ludzi i to napawa strachem. Ale ¿ycie przecie¿ nie ginie jako takie. Po powodzi ziemia staje siê bardziej ¿yzna, a na wulkanicznych popio³ach bujnie rozkwita flora i fauna - jeszcze silniejsza ni¿ przed katastrof±. Dlaczego tylko cz³owiek mia³by znikn±æ na zawsze ? Natura pokazuje nam w porach roku ca³y cykl rozwojowy, ale my na to ¶lepi jeste¶my. Moim zdaniem te same prawa dotycz± ludzko¶ci. Cz³owiek , jako istota kwantowa, umiera i odradza siê z nowymi mo¿liwo¶ciami. Na przestrzeni dziejów ró¿ne gatunki Homo wymiera³y, ale jednocze¶nie pojawia³y siê nowe - doskonalsze. Ziemia nie raz i nie dwa przechodzi³a przebiegunowanie. To wszystko jest czê¶ci± cyklu rozwojowego wiêc nale¿y zrozumieæ, ¿e ten paniczny strach koñca ludzko¶ci nie jest uzasadniony ani ewolucyjnie, ani historycznie. To jedynie strach p³yn±cy z utraty to¿samo¶ci. Ci z Was, którzy utracili choæ raz wszystko w swoim ¿yciu, a jednak "narodzili siê" ponownie , od¿yli, wiedz± o co mi chodzi.
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #86 : Czerwiec 06, 2010, 12:16:57 »

bardzo ladnie U¶miech
oddawanie czczi najwyzszemu Bogu - stworcy to nic innego jak szacunek dla zycia i innego czlowieka - i w tym tez sie zawiera 10 przykazan, ale jakos ludzie nie potrafia tego zrozumiec...Dziwi mnie tez nagminne negowanie tego Boga chrzescijanskiego, zydowskiego Chrystusa, prorokow, JHVH itd..(moze z niecheci do kosciola kk - co robil kosciol i jak wykorzystywal te wiedze to inna sprawa a co innego ze zawarta jest w tym prawda - polecam taki film - ksiega eli -ksiega ocalenia U¶miech Chrystus byl wcieleniem najwyzszego Boga i swiadczy o tym nie tylko pismo sw ale tez matematyka i kabala U¶miech

no tak jestesmy iskierkami swiatla, samym swiatlem, ale trzeba zaczac rozmontowywac system, bo inaczej skonczymy w czarnej dziurze U¶miech, nic sie nie dzieje samo, mimo waszych checi i pisaniu roznych teorii czy na swiecie dzieje sie lepiej? mi sie wydaje ze z kazdym rokiem jest  coraz gorzej..

Podnoszenie wibracji i wogole jakas zmiana moze sie tylko odbyc przez jakis staly permanentny protest U¶miech


ps. e tam Watykan raczej nie ma jakis niezwyklych ksiag jak cos mieli to wszystko palili U¶miech szkoda ze nie ocalalo Popol Vuh..
Zapisane
Thotal
Go¶æ
« Odpowiedz #87 : Czerwiec 06, 2010, 12:52:39 »

Trzeba wreszcie zrozumieæ, ¿e wszyscy mamy siê staæ Chrystusami, mamy pielêgnowaæ w sobie najwy¿sze uczucia, a nie patrzeæ w obrazy niedo¶cig³ego bóstwa. O³tarze s³u¿± jako podium do wywy¿szenia siê tych jednostek, które chc± sprawowaæ w³adzê nad ca³± reszt± zniewolonych, a dekalog jako psychologiczny bat do kontrolowania stada.



Pozdrawiam - Thotal U¶miech
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #88 : Czerwiec 06, 2010, 13:05:01 »

hm no prawie tak U¶miech, tylko zeby to rzeczywiscie bylo prawda trzeba sie przeciwstawic systemowi U¶miech
Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #89 : Czerwiec 06, 2010, 15:12:55 »

ciekawe zdanie znalaz³em na http://www.zetatalk.com/transfor/t27.htm

"Only spiritual infants look to others for salvation, as the infant looks to its parents."
Tylko nowe dusze szukaj± u innych pomocy w zbawieniu tak jak niemowlak szuka pomocy u swych rodziców.
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
ptak
Go¶æ
« Odpowiedz #90 : Czerwiec 06, 2010, 15:31:16 »

To ca³kiem zrozumia³e, gdy¿ m³ode dusze nie nauczy³y siê jeszcze odpowiedzialno¶ci za siebie.
Ale kiedy¶ i one dojrzej± i stan± siê same sobie sterem, okrêtem i ¿eglarzem.   

Pozdrawiam  U¶miech
Zapisane
quetzalcoatl44
Go¶æ
« Odpowiedz #91 : Czerwiec 06, 2010, 17:44:19 »

zastanowcie sie najpierw ile tu tak naprawde od was samych zalezy..U¶miech, co jest przeznaczeniem a co przypadkiem, nawet Jezus nie ufal tylko w swoja moc..U¶miech a ufoludki juz napewno wam w zbawieniu nie pomoga U¶miech, oczywiscie odpowiedzialnosc za siebie tez jest bardzo wazna i nikt w uzyskaniu swiadomosci nie pomoze
Zapisane
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #92 : Czerwiec 06, 2010, 18:49:10 »

Dziêkujê, East...
Dziekujê Wam wszystkim (bez Artqa nie by³oby mo¿liwe rozwiniêcie tego tematu do punktu, w jakim jeste¶my).

Je¶li wierzyæ Jamesowi (a do¶wiadczy³am tego na sobie) przebudzenie nastêpuje przez spotkanie konkretnej osoby lub prze¿ycie konkretnego zdarzenia a proces na poziomie energetycznym inicjuje wyselekcjonowany cz³onek Hierarchii (zw± go niekiedy opiekun duchowy). Hierarchia przy funkcji HMS odgrywa wa¿na rolê, jednak wszyscy przechodzimy transformacjê. Hierarcha zmieni siê wraz ze zmian± ¶wiadomo¶ci ludzi. Ja nie przyjê³am opieki duchowej wiedz±c, ¿e przejmujê odpowiedzialno¶æ za swoje przebudzenie. Mimo, ¿e Samuel na moje pytanie odpowiedzia³ "czekaj, zg³osimy siê do Ciebie".(Pytanie dotyczy³o moich dzia³añ w sferze zakonu wolnomularskiego).

Jednak, ¿eby by³o na temat, to pocz±tek ¶wiadomej ludzkiej rodziny i dla outsiderów nie jest to ³atwe, pomagaæ innym, by nie odczuwali tak wielkiego dyskomfortu, bo nasze do¶wiadczenia i dzielenie siê nimi znacznie mog± je z³agodziæ. O ile jednostka ludzka jest tym zainteresowana. A uczestnicz±c z przerwami w tym forum wiem, ¿e tak jest.

Pozdrawiam i znowu zostawiê Was na jaki¶ czas, bo podjê³am wspó³prace z dobra miêdzynarodow± firm± a dochód pozwoli mi na zajêcie siê tworzeniem elit w naszym kraju. S± potrzebne. Bêd± budowaæ now± przysz³o¶æ wed³ug innych zasad.
Tel. i szczegó³y na pv.


« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2010, 18:51:45 wys³ane przez sarah54 » Zapisane
songo1970

Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #93 : Czerwiec 06, 2010, 19:55:03 »

i wszystko jasne..
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to co¶ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj± wszystkie mo¿liwo¶ci. To jest Absolutna ¦wiadomo¶æ; co¶ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
Kahuna
Go¶æ
« Odpowiedz #94 : Czerwiec 06, 2010, 20:50:52 »

Cytuj
Sarah
Natomiast James (WM) mówi o sobie, ¿e jest Suwerenny i przekazuje w zrozumia³y sposób dane , które zachêcaj± jednostkê do wziêcia odpowiedzialno¶ci za sam± siebie oraz pomagaj± jej w transformacji tak potrzebnej w najbli¿szej przysz³o¶ci, by podnie¶æ swoje wibracje i wyrównaæ rezonans z Ziemi±.
Taaak,Songo,wszystko jest jasne.Pisalem juz kiedys,ze James z WM jest tuba propagandowa
stowarzyszen wolnomularskich a wlasciwie jednego z najpotezniejszych,Illuminati,ktore ma
glebokie powiazania z M-40 i NSA.To ta ELITA zarzadzajaca swiatem i jej dobrami,to ci,ktorzy
chca decydowac o naszym "byc, albo nie byc",to wreszcie ci,ktorzy maja szatanskie plany
zmniejszenia naszej populacji o 3/4 - choroby,wojny,sztuczne generowanie kataklizmow itp..itd..Wynurzenia Sarah,Jamesa i innych,to tylko przykrywka i mydlenie oczu,a im bardziej
zawile - tym lepiej.Nie wykluczam,ze ci co "prowadza"p.Lobos(Samuel,En-ki,Marduk,Anu)rowniez
do tych stowarzyszen przynaleza.Gratulacje,Sarah,.i wierze,ze ludzkosc juz zaczyna sie wydobywac spod tego jarzma-powoli-acz bardzo skutecznie!
P.S.
Bylbym niezmiernie wdzieczny,zeby w poczet takich bogow jak Anu,En-ki,Enlil i Marduk,nie zaliczac Jezusa Chrystusa.
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2010, 21:09:54 wys³ane przez Kahuna » Zapisane
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #95 : Czerwiec 06, 2010, 21:03:09 »

Kahuna- chcesz wiedzieæ, jaki jest mój stan konta, gdy przez cztery lata przechodz±c TRANSFORMACJÊ,
musia³am sama siê utrzymaæ, realizuj±c wiêkszy plan w stosunku do ludzko¶ci?
(nie u¿ywam k³amstwa- nie jest mi potrzebne) U¶miech
Zapisane
Kahuna
Go¶æ
« Odpowiedz #96 : Czerwiec 06, 2010, 21:26:01 »

Nie,nie jest to mi do niczego potrzebne,a poza tym, juz i tak Ci nie uwierze.ONI tez uzywaja
takiej samej terminologii:wiekszy plan,dla dobra wszystkich a nie tylko jednostki,wyzsza koniecznosc,przeludniona Ziemia..itp..itd..i choc moze nie uzywasz klamstwa,to wierzac w nie
i je rozpowszechniajac,robisz prawie to samo.
Pozdrawiam.
Zapisane
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #97 : Czerwiec 06, 2010, 22:06:00 »

Kahuna- zadam wiêc Tobie (i nie tylko) jedno pytanie:
wy³o¿y³by¶ 50.000 PLN z w³asnej kieszeni w ci±gu czterech lat przechodz±c transformacjê ¶wiadomo¶ci, prowadz±c pracowniê (miejsca pracy) by próbowaæ udostêpniaæ wiedzê, której jeste¶ odbiorc± bezpo¶rednim, bo uzyskujesz j± od swojej najg³êbszej ja¼ni?

Nie chce mi siê ju¿ z Wami wiêcej "gadaC" (cytat z "Psów" Pasikowskiego)
Zapisane
east
Go¶æ
« Odpowiedz #98 : Czerwiec 06, 2010, 22:07:20 »

Kahuna, a czemu uwa¿asz , ze ONI k³ami± ? Mo¿e wierz± w prawdziwo¶æ tego, co mówi± i robi±. To jest ICH prawda , ICH cele. Sarah uzna³a, ¿e jej z tym po drodze. Co Ci do tego ? To, ¿e Tobie z nimi nie po drodze to inna kwestia, nawet wa¿niejsza ni¿ jaka¶ tam "ichnio¶æ", i chwa³a Ci za to. Mnie równie¿ nie przekonuj± do swoich przekazów, ale nie odrzucam z góry wiedzy z takich ¼róde³, porównujê j±  z wiedz± z innych ¼róde³ itd. Przy tym nie negujê wyborów jakie dokonuj± ludzie. Co¶ tam mo¿na siê zawsze od nich dowiedzieæ. Ka¿da bowiem ideologia, nawet oszukañcza ( w naszym mniemaniu), zdradza w pewnej mierze prawdê , musi ujawniaæ wiele faktów , informacji, aby mog³a w ogóle zaistnieæ, by stworzyæ konkurencjê " na rynku" Mrugniêcie . Dlatego manipulacje osadza siê na prawdzie. I bardzo dobrze, bo dokonuje siê postêp tak czy inaczej. Nie uwa¿asz ?

Sarah podziwiam Ciê za zaanga¿owanie. To co zrobi³a¶ to  inwestycja w pracowniê ? Czy mo¿esz zdradziæ co to za pracownia ?
Odzwierciedlasz uzyskan± wiedzê w materii ?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2010, 22:12:02 wys³ane przez east » Zapisane
sarah54
Go¶æ
« Odpowiedz #99 : Czerwiec 06, 2010, 22:36:18 »

East- http://www.affabre.eu/

Przez ostatnie cztery lata mo¿na siê by³o wielokrotnie od cz³owieka "Odkochaæ"...
a jednak nie zrobi³am tego, bo jestem z WAMI zwi±zana moc± swojego wyboru.
No, do¶æ ju¿ tego... Bo Darek mnie "zbanuje" Z³y
Z reszta to nie nowo¶æ- na Forum Kod Czasu pozbawiono mnie dostêpu ...Od tygodnia to forum zosta³o zniesione. Czy wiesz, Kahuna ile godzin zaanga¿owania wnie¶li twórcy tego forum? A Jakub (Admin) uzna³, ¿e czas z tym skoñczyæ. Chyba trwa³o trzy lata (albo wiêcej)
SZKODA, Kahuna. Ludzie pragn± zmiany ale w obrêbie HMS chc±, by sta³o siê to z pomoc± innych.
¯egnam.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2010, 22:37:21 wys³ane przez sarah54 » Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7 8 9 10 |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.034 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

granitowa3 watahaslonecznychcieni x22-team phacaiste-ar-mac-tire maho