2012 - Ostatnie RozwiÂązanie - Ostatni MiesiÂąc...

[acentaur]

Witam,
A tak sie sklada, ze na "przekor" bredniom rozprowadzanym przez
armie psychopatow wszelakiej masci plus prorokow w berecie z antenka odbierajacych sygnaly z nieba, to tak naprawde pozostaje to co pod
stopami. A wiec albo ucieczka czasowa w iluzje, oklamywanie samego siebie, ale dzialajaca jak tak kazdy substytut, dajaca do jakiegos czasu pozory ratunku, albo moze odgrzebac to co funkcjonowalo niewyobrazalny okres czasu, zanim nie zostalo zniszczone przez pasozytow tego swiata,czyli swiete misteria.
Ale jak do tej spuscizny naszych przodkow wrocic, kiedy niby wszystko
zostalo tak skutecznie wdeptane w ziemie? Jest pare mozliwosci.
Kiedys mozna bylo zasiac zeby smocze. Ale jak go teraz spotkac
i te zabki pozyskac?
Kto jest teraz herosem, madrym krolem, boska nimfa?
Moze sprobowac zlozyc ofiare z bialego byka? Kto nim jest?
 Moze jakis ojciec narodu z siwymi wlosami i grubym kontem w zagranicznym banku? Moze jakis profesor z dyplomem jedynie slusznej "uczelni",czy zawsze milo usmiechniety dyrektor jakiej firmy export-importoczywiscie z zerowa kwalifikacja ale zawsze gorliwie wykonujacy kazdy kretynski rozkaz tych co go tam zainstalowali.
A moze w ostatniej chwili, ci co rzekomo wszystko wiedza, a szczegolnie ich kaplani, zafunduja jakis ratunek , trick wyciagniety z rekawa.
I tu mozna zauwazyc ceche wspolna wszystkich szachrai. Ani cienia
gwarancji za slowa, ani konkretnego rozwiazania, a za to bardzo
bogata oferta w postaci cukrowej waty, czyli kosmicznej troski,
wszechogarniajacej milosci, czy podobnego szyderstwa.
Czy moze byc przypadkim brak odpowiedzi na takie pytania?
Czy na te stare albo moze jakies nowe rozwiazanie, ktore niewatpliwie
zaprezentuje tzw. "nauka" , no bo przeciez te miliony naukofcow,
pulweryzujacych systematycznie pieniadze podatnikow, musi cos
wtrynic, jakis bozon Higgsa w sosie malinowym czy inny kit.
pozdrawiam

[Sventer]

GoÂściu ma racjĂŞ, po za tym mĂłwicie o miÂłoÂści bez warunkowej? A co jeÂśli ktoÂś nie bĂŞdzie tego chciaÂł? Bo do szczĂŞÂścia potrzebuje czegoÂś innego?
MyÂślĂŞ, Âże nasza cywilizacja ewoluuje w pewnÂą stronĂŞ i nie powstrzymamy tego.


Oddam tu pewien cytat:
"...kiedyÂś jak coÂś siĂŞ psuÂło, to siĂŞ to naprawiaÂło, a nie wyrzucaÂło do kosza."

Mi³oœÌ bezwarunkowa jest bardzo dobrym has³em, ale w naszej rzeczywistoœci nie bêdzie wszêdzie. S¹ jej przejawy, ka¿dy mo¿e ale nie musi chcieÌ tak ¿yÌ. Jeœli ktoœ jest za t¹ mi³oœci¹ to czemu nie? Byleby tak samo jak z innymi rzeczami, cechami nie narzucaÌ swojej woli innym jeœli oni tego nie chcê.

Apropo tematu. To o czym gadacie niezbyt pasuje do tematyki bo akurat mieliÂśmy o czymÂś innym rozmawiaĂŚ wiĂŞc moÂże jakiÂś moderator zrobi z tym porzÂądek?

[ptak]

Apropo tematu. To o czym gadacie niezbyt pasuje do tematyki bo akurat mieliÂśmy o czymÂś innym rozmawiaĂŚ wiĂŞc moÂże jakiÂś moderator zrobi z tym porzÂądek?

Zawsze coÂś do czegoÂś nie pasuje, bo…
Zawsze znajdzie siĂŞ jakiÂś moderator, ktĂłry zrobi porzÂądek, by pasowaÂło.

I siĂŞ wpasowujemy w Âświat nam obcy i niechciany. Bo jak ace sÂłusznie zauwaÂżyÂł,
bozon Higgsa w sosie malinowym nam wtryniajÂą.
A my wtryniaÌ tego nie chcemy, bo smak mamy inny, tudzie¿ boskoœÌ bozonowa nam nie pasi.

To pa 

[PrzebiÂśnieg]

Przepraszam, ale czy jak dokonaÂłem rezerwacji na bal sylwestrowy i dokonaÂłem przedpÂłaty tzn Âże czegos nie wiem lub coÂś przeoczyÂłem
to pa

[acentaur]

Witaj Przebisniegu,

Przepraszam, ale czy jak dokonaÂłem rezerwacji na bal sylwestrowy i dokonaÂłem przedpÂłaty tzn Âże czegos nie wiem lub coÂś przeoczyÂłem DuÂży uÂśmiech
to pa

od paru tysiecy lat, wlasnie ludzie z zapalem i przez cale zycie wmawiaja sobie , ze przeciez nie maja nic wspolnego z tym co sie dzieje.
I maja w tym wprawe. Tak naprawde, nie maja nawet odrobiny wprawy ale za to coraz glebsza iluzje jej posiadania.
pozdrawiam

[east]

od paru tysiecy lat, wlasnie ludzie z zapalem i przez cale zycie wmawiaja sobie , ze przeciez nie maja nic wspolnego z tym co sie dzieje.
I maja w tym wprawe. Tak naprawde, nie maja nawet odrobiny wprawy ale za to coraz glebsza iluzje jej posiadania.
pozdrawiam

ÂŚwiĂŞte sÂłowa
Ace zaskakujesz ostatnio takimi pereÂłkami

[acentaur]

Witaj east,
jak juz zwalcze w sobie chec udzielania odpowiedzi na kazdy post i misjonowania innych, to i wypsnie mi sie jakas sentencja czy odwazniejsza mysl. No i potem musze sie denerwowac, czy kto mi nie wygarnie.    Co prawda mam prawie zawsze tasak w zanadrzu, ale na szczescie
mi rdzewieje. 
pozdrawiam

[sfinks]

"Czy da siĂŞ oddzieliĂŚ lokalnoœÌ od globalnoÂści  w kontekÂście miÂłoÂści bezwarunkowej ?"
Owszem. Im bliÂżej tym wiĂŞÂź moÂże byĂŚ wiĂŞksza. Im bardziej skala mikro tym rzecz bardziej realna. Im bardziej makro - tym mniej.

"Gdzie w grupie czy organizacji jest mi³oœÌ bezwarunkowa?"

przykÂład:
Matka kocha swoje dzieci. Zarówno te prawe jak i te, które zesz³y na przestêpcz¹ drogê. Realny przyk³ad? Realny. Bezwarunkowa mi³oœÌ do dzieci? Bezwarunkowa, jakie by nie by³y, matka kocha.

przykÂład:
ma³a spo³ecznoœÌ, dajmy na to - chrzeœcijaùska, skupiona wokó³ jednego koœció³ka, niedzielnych nabo¿eùstw, ciastek i herbatki po mszy itd, itp.
MiÂłujÂąca siĂŞ (w teorii przynajmniej) nawzajem? MiÂłujÂąca. Realny przykÂład? Realny.


ChoÌ powy¿sze przyk³ady nie s¹ regu³¹ oczywiœcie, s¹ jak najbardziej realne. Im wiêksze grupy bêdziemy brali pod uwagê - tym wiêzi z regu³y bêd¹ s³absze, a wiêc i mi³oœÌ miêdzy jednostkami bêdzie mniej realna.

MĂłwiÂąc inaczej - dbam o najbliÂższe / najbliÂższÂą mi osobĂŞ, ale nie zawracam sobie gÂłowy panem Smithem, zamieszkaÂłym w Nowym Jorku przy ulicy takiej a takiej nr 45.

Rzeczywiœcie mi³oœÌ matki jest bezwarunkowa ,kocha ona bez wzglêdu na wszystko .
Je¿eli chodzi o pana Smitha? Nie chodzi o to aby kochaÌ poszczególne osoby ,tylko wszystkich ( tzw.mi³oœÌ bliŸniego.)

[PrzebiÂśnieg]

Witaj acentaur

od paru tysiecy lat, wlasnie ludzie z zapalem i przez cale zycie wmawiaja sobie  ze przeciez nie maja nic wspolnego z tym co sie dzieje.

DokÂładnie mogĂŞ tylko dodaĂŚ, Âże smutnym jest obserwowaĂŚ jak stwĂłrca dziaÂła z pozycji stworzonego
to pa

[blueray21]

Przesadzacie z miÂłoÂściÂą matki. Nie ma bezinteresownej miÂłoÂści, tam gdzie jest jakikolwiek zwiÂązek, grupa, wspĂłlnota itd. , wiĂŞc tym bardziej tam, gdzie sÂą najsilniejsze wiĂŞzy krwi. Taka miÂłoœÌ z definicji nie jest  bezinteresowna, ani bezwarunkowa, przynajmniej dla mnie. MoÂże nasze definicje sÂą ró¿ne.

[acentaur]

Witaj Przebisniegu,
pobrne troche dalej ale dlatego ze jestes sympatyczny.   

DokÂładnie mogĂŞ tylko dodaĂŚ, Âże smutnym jest obserwowaĂŚ jak stwĂłrca dziaÂła z pozycji stworzonego UÂśmiech
to pa DuÂży uÂśmiech

na 100% jest pewne , ze to osad co najwyzej samego siebie.     I jest z tym pewien warunek zwiazany, czy ten osad bedzie dlugo istnial czy nie.
I On o niczym nie sadzi, nie przypuszcza i nie rozwaza.
pozdrawiam

[Sventer]

Do bardzo rzadkiej parady planet dojdzie 21 grudnia 2012
Parada planet to dosyÌ rzadkie zjawisko astronomiczne. Praktycznie ka¿de z nich jest inne, poniewa¿ ró¿ni siê konfiguracja. Najbli¿sza bêdzie dok³adnie 6 czerwca tego roku. Dojdzie wtedy do ustawienia w rzêdzie Wenus, Ziemi i S³oùca. Jednak wszyscy czekaj¹ na zjawisko do którego dojdzie pod koniec roku, dok³adnie 21 grudnia 2012.

 

OglÂądanie czerwcowego zjawiska goÂłym okiem bĂŞdzie niemoÂżliwe, ale astronomowie zapowiadajÂą obserwacje z wykorzystaniem teleskopĂłw. Warto dodaĂŚ, Âże taka konfiguracja planetarna do jakiej wtedy dojdzie jest znacznie rzadsza niÂż na przykÂład parada z KsiĂŞÂżycem, ZiemiÂą i SÂłoĂącem.

 

W lutym tego roku mogliÂśmy juÂż oglÂądaĂŚ ustawione w linii cztery planety naszego ukÂładu. Wtedy widoczne byÂły miĂŞdzy innymi Wenus, Uran, Jowisz i Merkury.

 

Wszyscy jednak czekaj¹ na paradê, do której dojdzie 21 grudnia 2012 roku. ByÌ mo¿e to, dlatego Majowie zwracaj¹ tak du¿¹ uwagê na ten dzieù. W jednej linii bêdzie wtedy Saturn, Jowisz, Wenus, Merkury, Mars i Ziemia. Tego typu wyrównanie cia³ niebieskich jest niezwykle rzadkie. Majowie posiadaj¹cy zdumiewaj¹c¹ wiedze astronomiczn¹ z pewnoœci¹ byli w stanie to przewidzieÌ.

 

PadajÂą teÂż sugestiĂŞ, Âże to wyrĂłwnanie nie bĂŞdzie dotyczyÂło tylko naszego systemu planetarnego, ale rĂłwnieÂż innych, co sugeruje, Âże 21 grudnia dojdzie do zjawiska o galaktycznych proporcjach.

 

Niektórzy badacze, wi¹zani raczej z paranaukami, sugeruj¹, ¿e mo¿liwe s¹ wtedy powa¿ne konsekwencje takiego ustawienia cia³ niebieskich z katastrofami w³¹cznie. Nauka jednak zdecydowanie odrzuca takie pogl¹dy stwierdzaj¹c autorytarnie, ¿e nie ma ¿adnych dowodów na zwi¹zek miêdzy ustawieniem planet a jakimiœ szczególnymi zjawiskami towarzysz¹cymi, które mogliby odczuÌ Ziemianie.

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/bardzo-rzadkiej-parady-planet-dojdzie-21-grudnia-2012

[blueray21]

To kolejne tÂłumaczenie z rosyjskojĂŞzycznego ÂźrĂłdÂła. Nasi forumowicze nie potwierdzajÂą tego zjawiska dostĂŞpnym softem i informacjami, caÂła dyskusja jest w innym wÂątku.
Edit: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=6741.0
 i tutaj i caÂła dyskusja potem : http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=6488.msg108648#msg108648

[krzysiek]

W Yellowstone nieÂźle siĂŞ gotuje!

http://www.nps.gov/features/yell/live/live4.htm

Ale moÂże to jest jeszcze w normie 

[JACK]

ÂŚpiÂący prorok -  Edgar Cayce  przepowiadaÂł  podobno na grudzieĂą 2012 poczÂątek  drugiego wielkiego kryzysu, ktĂłry potrwa 10 lat.

W zbliÂżony sposĂłb    Krzysztof Jackowski wró¿yÂł  troszkĂŞ w Andrzejki:

http://polskaswiadoma.pl/pl/ps-swiadomosc/item/15797-wr%C3%B3%C5%BCba-jackowskiego-na-2013-rok-to-ju%C5%BC-koniec-wrz%C3%B3d-p%C4%99knie

[songo1970]

jedni wró¿¹, inni dzia³aj¹:

"Historia, jak¹ powiedziano mi przez wysoko postawionych brokerów energii jest to, ¿e nie bêdzie ¿adnych wielkich zapowiedzi tych zmian, ale, ¿e przysz³e pokolenia bêd¹ patrzeÌ wstecz i zobacz¹, ¿e psychiczne przesuniêcie biegunów w ludzk¹ œwiadomoœÌ zbiorow¹ ku mi³oœci i harmonii mia³o miejsce oko³o 21go grudnia, 2012"
http://kochanezdrowie.blogspot.com/2012/12/benjamin-fulford-03122012-raport.html

[arteq]

Jackowski wró¿y³ bardzo du¿o rzeczy na ten rok - sprawdzalnoœÌ, praktycznie ¿adna...

[east]

Arteq wró¿yÂł , Âże siĂŞ ludzie  z forum PCh  skompromitujÂą  ...sprawdzalnoœÌ Âżadna hahahaha

[arteq]

yyy...Âże kto ma przyjechaĂŚ?

[Uduchowiony Piotr]

yyy...Âże kto ma przyjechaĂŚ?

Samuel Enki we wÂłasnej osobie.



http://pl.wikipedia.org/wiki/Harold_Camping

[songo1970]

co tam wró¿e wró¿¹..
http://www.youtube.com/watch?v=LMf4Vy1fAXY

[Rafaela]

Witajcie kochani.
Dziekuje Songo ze wstawiles http://www.youtube.com/watch?v=LMf4Vy1fAXY nareszcie cos co mozna posluchac.

Ja tez jestem przekonana ze nie bedzie zadnego kmonca swiata. Jednak napewno przyszedl czas aby ludzie
zaczeli logicznie myslec i dzialac. Nigdy jak istnieje swiat nie bylo tak aby ktos komus cos dawal za darmo.
Wiadaomo gdzie jest klotnia, tam sa negatywne energie. Polska ma wlasnie taka sytuacje. Wszystko jest be, wszyscy sa nic nie warci, brak zaufania
i nie widac nawet swiatelka pozytywnych zmian.Polacy sami osobiscie pograzaja swoj kraj. Slowo praca, jest najmniej popularnym slowem. 30-sto letni czlowiek, oblicza jak dlugo bedzie musial pracowac do renty, najlepiej aby ta rente dostal juz dzisiaj. Nienawisc goni nienawisc.Tak sie dzieje w rzadzie, w domu, na ulicy miedzy ludzmi.Jedni sa bardzo biedni, inni sa bardzo bogaci. Nikt nie pomyslal, ze wlasnie taka sytuacja jest na reke ludziom ktorzy maja cos do powiedzenia. Narod sklocony, pijany jest latwy do prowadzenia. Sytuacja jest bardzo skomplikowana dla narodu, dlatego nad ta sytuacja nalezy sie spokojnie zastanowic jak z tego wyjsc, jak zmienic na lepsze. Ta sytuacja jaka jest dzisiaj, poglebia tylko kraj i prowadzi w ciemnosc.

Pozdrawiam Rafaela.

[songo1970]

jak mĂłwi Michael Elrahim Amira- to my zasilamy wersjĂŞ przyszÂłoÂści ktĂłrÂą bĂŞdziemy oglÂądaĂŚ: http://youtu.be/TtA70edwRYk
a wiĂŞc zasilajmy piĂŞknie

pozdrawiam

[east]

Rafaelo tak, masz racjê , ¿e z pewnej perspektywy widaÌ tylko ciemne chmury. W³aœnie o to IM (ciemnym si³om) chodzi, aby ludzie mieli wy³¹cznie takie postrzeganie.

 I zobacz czego ono dotyczy - praca, pieniÂądze, polityka , jedzenie, wÂładza, toÂżsamoœÌ narodowa, przekonanie o tym ,Âże jest tylko droga w ciemnoœÌ.

Jeœli ludzie ¿yj¹ w sferze tylko w/w wartoœci to nie zauwa¿¹ niczego innego woko³o. Wyzwolnie to kwestia zmiany postrzegania na inn¹ perspektywê , duchow¹ . I tu przewa¿nie ludzie machaj¹ rêkoma poniewa¿ uwa¿aj¹, ¿e duch ich nie nakarmi, nie zapewni œwiadczeù emerytalnych , tego czy tamtego braku nie usunie , pieniêdzy nie doda ... i kó³ko siê zamyka.

W³a¶ciwie to nie wiedzieæ czemu - chyba tylko z braku lub nadmiaru wyobra¼ni - maj± takie pojêcie o ¿yciu duchowym. Duch to energia ¿yciowa, która wype³nia sob± wszystko. Zestrojenie z "duchem" to dostêp do wszystkich zasobów wszech¶wiata, równie¿ tych materialnych, ale nie na zasadzie JA CHCÊ TO MI SIÊ NALE¯Y .. lecz zupe³nie bez ¿adnego JA w tym. Otrzymasz to wszystko i jeszcze wiêcej je¶li tak ¿ycie zadecyduje, nie Ty. "Problemem" jest uto¿samienie siê z kontrolerem JA i to jest jedyne co oddziela od ¿ycia w jego wszelkich przejawach obfito¶ci.

[Sventer]

A zegar tyka, coraz bliÂżej Jestem ciekawe gdzie wszyscy zniknÂą jak bĂŞdzie "po".