Jednak okre¶lenie, ¿e wiedz± mo¿na siê przeje¶æ, czy mieæ jej za du¿o dla mnie nie jest prawdziwe. Powiem tak: wiedzy nigdy nie jest za du¿o.
Czy masz na my¶li wiedzê, która s³u¿y rozwojowi ludzko¶ci? Je¶li tak, nale¿a³oby zadaæ pytanie: co to takiego jest rozwój ludzko¶ci? I jakie s± jego kierunki, nastêpstwa? Bo czy np. przed³u¿anie d³ugo¶ci ¿ycia cz³owieka, jest warto¶cia, która stanowi o jego cz³owieczeñstwie? A mo¿e miar± cz³owieczeñstwa s± laptopy, ipody i ³aziki na Marsie?
Hmm ... wydaje mi siê, ¿e jedyn± warto¶ci±, która przyda³aby blasku nazwie cz³owiek, by³oby pochylanie siê nad innym cz³owiekiem. Ale to bardzo rzadko siê zdarza. Nawet teraz, pisz±c tê odpowied¼, siedzê sobie wygodnie w ciep³ym domu przed komputerem, a gdzie¶, byæ mo¿e niedaleko-daleko, umiera kto¶ z g³odu ... I mam wra¿enie, ¿e jakakolwiek nastêpna, odkrywcza wiedza - tego nie zmieni.
Pozdrawiam