Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Styczeń 12, 2025, 01:49:25


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Dotyk uÂśmierzajÂący bĂłl - jak to w ogĂłle moÂżliwe?  (Przeczytany 24294 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #25 : Grudzień 21, 2008, 20:42:01 »

Ja niekiedy sobie mysle jak to wszystko funkcjonuje, doszlam do takiego wniosku, ze w tych czasach zyjemy razem ,ale osobno. Ludzie przestali sie obejmowac, usciskac jesli ktos ma jakis problem, utulic. Starzy samotni ludzie pragna kontaktu , chocby reke podac i moment potrzymac.
Te wszystkie gesty , sa to gesty milosci czlowieka do czlowieka, a to poprostu znika. Ja ciagle chodze po ziemi, nie szuka niczego daleko, bo jest duzo do zrobienia w swoim srodowisku, mysle ze rozwoj duchowy , to nasze zycie codzienne, rozwijanie uczuc do otoczenia, otworzenia oczu na potrzebujacych, bardzo czesto ludzie potrzebuja czyjejs dobroci, to koi zal i bol, to jest bardzo dobra medycyna, i nie mozna jej kupic, bo wtedy jest nie wiarygodna, musi byc od serca i duszy.Wtedy taki dotyk leczy......
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #26 : Grudzień 21, 2008, 20:51:48 »

tak nas nakrecaja, ucz¹. Kiedyœ przytulenie by³o doœÌ naturalne. Dziœ nawet w rodzinie ginie ten zwyczaj, jak witasz siê z kimœ z rodziny poca³unkiem to patrz¹ na cienie jak na dziwol¹ga. PomysleÌ co by o cz³owieku powiedzieli gdyby z kimœ, niekoniecznie z rodziny uœciska³ siê, czyli przytuli³. Zaraz przypieli by ³atkê, ¿e albo kochnek - kochanka, albo zboczek jaki. Du¿y uœmiech
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #27 : Grudzień 21, 2008, 21:23:49 »

Przytulam cie mocnnno
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #28 : Grudzień 21, 2008, 21:38:54 »

Och dziĂŞki.
Odwzajemniam uÂściski.
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #29 : Grudzień 21, 2008, 22:45:12 »

¯yjemy w czasach totalnych podzia³ów...
Starsi bojÂą siĂŞ rozwydrzonej mÂłodzieÂży i samotnoÂści.
Ludzie w Âśrednim wieku zaganiani pracÂą majÂą zÂłe relacje ze swoimi dzieĂŚmi i rodzicami.
MÂłodzieÂż czuje siĂŞ odtrÂącona i niezrozumiana przez rodzicĂłw, starszych nie toleruje, bo widzi jakie sÂą relacje miĂŞdzypokoleniowe.

Podzia³y dzia³aj¹ znakomicie, pokazywanie wy¿szych uczuÌ jest domen¹ s³abych (tak zosta³o wykreowane w mediach), lepiej pokazaÌ z³oœÌ, bo to jest oznak¹ si³y i panowania nad sytuacj¹.

Jesteœmy na dnie, a moim zdaniem od dna mo¿na siê albo odbiÌ, albo uton¹Ì i zostaÌ, czego nikomu nie ¿yczê.
ÂŻyczĂŞ natomiast z okazji ÂświÂąt BoÂżego Narodzenia odbudowania wszystkich przerwanych wiĂŞzi rodzinnych. PrzeÂłamania siĂŞ w niechĂŞci pokazywania wÂłasnej dobroci, zrozumienia Âże siÂła jest w sercu i wyÂższych uczuciach.

Pozdrawiam ÂświÂątecznie - Thotal UÂśmiech
Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #30 : Grudzień 23, 2008, 11:34:00 »

Tak ,to jest wlasnie tak,jak to wszystko doskonale zebrale  i napisales, problem jest jeszcze wiekszy, ale to nie temat na dzisiaj, moze zyjmiemy sie w nastepnym roku, bylo by to moje duze zyczenie. Rozwoj duchowy powinnismy roszpoczac od naszego wlasnego zycia i wokolo nas, a potem dalej.
Mamy bardzo madra mlodzierz, i mysle ze nie jest tak zle, ale o niektorych sprawach trzeba glosno rozmawiac, zawsze cos zostanie w pamieci.
Ciesze sie ze na forum spotkalam ludzi w roznym wieku, i zawsze chetnie zalanczam komputer. Widze ze nasi calkiem mlodzi koledzy i kolezanki, maja duza wiedze, i chetnie od nich sie ucze.

Nie wszyscy obchodza swieta Bozego Narodzenia, beda to dla nich wolne dni, ale napewno spotkaja sie z przyjaciolmi albo z rodzina. WSZYSTKIM
zycze wszystkiego najlepszego, zdrowia i spokoju w rodzinie i na swiecie. Obysmy dalej wspolnie pracowali i pomagali sobie nawzajem w rozwoju duchowym. Wszystkim zycze szczesliwego Nowego Roku.

Rafaela
Zapisane
janneth

Skryba, jakich maÂło


Punkty Forum (pf): 23
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 1642



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #31 : Grudzień 23, 2008, 11:55:36 »

Rafaelo, przedwczoraj mia³am kolejny atak bólu. Zrobi³am tak jak napisa³aœ, jedna rêka na piersi, druga na okolice w¹troby. Ju¿ naprawdê zaczynam przypuszczaÌ, ¿e to wszystko jakieœ przypadki, które akurat w tych momentach dzia³aj¹ na moj¹ korzyœÌ. Jestem tak daleka od stwierdzenia, ¿e dotyk dzia³a, i¿ wolê przypuszczaÌ, ¿e to po prostu przypadek, ¿e ból i tak by szybko przeszed³, a to, ¿e znikn¹³ akurat po tym to najzwyklejszy zbieg okolicznoœci. Ju¿ nawet nie pamiêtam, jak bardzo kiedyœ cierpia³am i jak d³ugo to trwa³o, jak bardzo parali¿owa³o mój dzieù i jak wielkich przysparza³o problemów, gdy przytrafi³o siê poza domem. Dotyk wykorzysta³am w trzech z rzêdu ostatnich atakach (I - lipiec, II i III - grudzieù), w przebiegu ¿adnego z nich nie wspomog³am siê lekami przeciwbólowymi i rozkurczowymi, standardowo trwa³y wczeœniej po kilka godzin, najd³u¿szy - 6h. Teraz przechodz¹ w dos³ownie kilka minut po po³o¿eniu siê i dotykaniu (jakkolwiek dziwacznie to brzmi)... Nie wiem, co napisaÌ. Jestem szczêœliwa... Co prawda problem istnieje i sam nie zniknie, ale przynajmniej jestem w stanie sobie doraŸnie pomóc, gdy tego najbardziej potrzebujê. Ju¿ nawet zastanawia³am siê, czy to nie si³a woli, a w³aœciwie czy to nie si³a wiary, bo mimo, ¿e nie potrafiê sobie wyjaœniÌ tego zjawiska, to ono jak do tej pory sprawdzi³o siê 3 razy z rzêdu i za ka¿dym nastêpnym razem powtarzam sobie, ¿e to znowu bêdzie dzia³aÌ i ból zaraz przejdzie.
Zapisane

The Elum do grieve
The oak he do hate
The willow do walk
if ye travels late.
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #32 : Grudzień 24, 2008, 00:08:25 »

To naprawde dziala. Trzy lata temu bylam w sanatorium 4 tygodnie, mialam duzo roznych zabiegow. Pewnego razu przyszlam na masarz, polezalam pod lampa nagrzewajaca, potem lampa zgasla, a ja dalej czekalam.Po moze 10 min. przyszla ta pani ktora miala mi ten masarz robic, przepraszala mnie bardzo, ale sie skaleczyla i nie moze zatamowac krwi, zmieniala kilka opatrunkow, ale nic nie pomaga. Zapytalam sie jej czy sie zgadza abym jej pomogla. Popatrzyla na mnie , powiedziala dobrze. Doslownie w ciagu 5-ciu minut bylo po klopocie. Nie mogla uwierzyc, ale sama widziala, ja tez
bylam milo zaskoczona ze to tak super funkcjonuje. Na skaleczona reke polozylam moja reke prawa, a na nia tez moja lewa, moment potrzymalam
i to bylo wszystko.Pozdrawiam serdecznie i do nastepnego razu. Pa,pa.
Zapisane
Lucyna D.
Gość
« Odpowiedz #33 : Styczeń 29, 2009, 00:54:10 »

Kochani, mamy tak piekny temat, i nikt sie nie odzywa. Czy ktos probowal pomodz sobie przy bolu kolana, reki, zozadka itp. Czekam na dyskusje....

Ja teÂż sobie pomagam dotykiem, i innym teÂż. ÂŁagodzi bĂłl, albo go usuwa. Nic nadzwyczajnego.
Zapisane
Dariusz
Gość
« Odpowiedz #34 : Luty 07, 2009, 17:09:45 »

Ci w biaÂłych kitlach teÂż odkryli, Âże dotykiem moÂżna sobie pomĂłc, ale chcÂą do tego wykorzystaĂŚ maszynki:

http://fakty.interia.pl/nauka/news/przeciwbolowe-glaskanie,1178235,14
Zapisane
Laguna__
Gość
« Odpowiedz #35 : Luty 08, 2009, 23:50:21 »

Do stworzenia tego tematu natchnĂŞÂły mnie osobiste doÂświadczenia.
Nie wiem, czy ktoÂś z Was spotkaÂł siĂŞ z tym, dla mnie jest to ogromnym zaskoczeniem.
OkoÂło roku temu zaczĂŞÂłam mieĂŚ silne ataki bĂłlu w okolicy klatki piersiowej, byÂły one dÂługotrwaÂłe (nawet do 6 godzin), towarzyszyÂły im trudnoÂści z oddychaniem (wraÂżenie, jakby ktoÂś obwiÂązaÂł mnie sznurem na wysokoÂści Âżeber i ÂściskaÂł go coraz bardziej), ulgĂŞ przynosiÂły jedynie wymioty, ale i te nie przychodziÂły od razu. MyÂślaÂłam wĂłwczas, Âże to problemy z sercem, ale jestem osobÂą mÂłodÂą i byÂło to maÂło prawdopodobne. Jeszcze jednym wytÂłumaczeniem byÂł fakt, Âże wystÂąpiÂły one zaraz po zakoĂączeniu surowej 4-miesiĂŞcznej diety. ÂŻadne tabletki przeciwbĂłlowe nie pomagaÂły. PoszÂłam do lekarza, stwierdziÂł, Âże serduszko jest w porzÂądku, wydaÂł skierowanie na usg jamy brzusznej. Na USG okazaÂło siĂŞ, Âże mam piasek w woreczku ¿ó³ciowym i bĂŞdzie go trzeba usun¹Ì laparoskopowo. Lekarz powiedziaÂł, Âże ataki nie ustanÂą, a jedyne, czym mogĂŞ siĂŞ podczas nich ratowaĂŚ, to dziaÂłajÂąca rozkurczowo NO-SPA. Ona jednak nie pomaga. ÂŻeby juÂż dÂłuÂżej siĂŞ  nie rozpisywaĂŚ, przejdĂŞ do meritum.
Wczoraj mia³am nastêpny silny atak bólu. Mêczy³am siê z nim ju¿ oko³o godzinê i nagle po prostu zaczê³am delikatnie dotykaÌ okolc mojego pêpka. Wykonywa³am kuliste powolne ruchy po jego bokach i pod nim jednym palcem. Czu³am jak ból powoli odchodzi. Nie minê³a nawet minuta jak by³am w stanie wstaÌ, uœmiechn¹Ì siê do zmartwionego narzeczonego (który ju¿ siedzia³ z telefonem gotowy dzwoniÌ po pogotowie) i dalej kontynuowaÌ wykonywanie moich codziennych obowi¹zków.
To by³ drugi raz, kiedy "zabi³am" ogromny ból delikatnym dotykiem. Za pierwszym razem t³umaczy³am to sobie jako przypadek. Ten raz poœwiadczy³ jednak, ¿e nie jest to przypadkiem. Za 2 tygodnie idê na kolejne USG, które ma potwierdziÌ lub zanegowaÌ koniecznoœÌ przeprowadzenia zabiegu.
Nie potrafiĂŞ sobie tego wyjaÂśniĂŚ, moÂże ktoÂś z Was potrafi. A moÂże ktoÂś z Was ma podobne doÂświadczenia. Podzielcie siĂŞ nimi UÂśmiech

Witaj
CzytajÂąc to co opisujesz odebraÂłam to raczej nie tyle jako schorzenie , ale jako ruchy energii , to normalny objaw podczas budzenia siĂŞ kundalini.. OczywiÂście nie neguje tutaj diagnozy lekarskiej .....
Skoro odkry³aœ w sobie takie zdolnoœci powinnaœ je wykorzystaÌ w uzdrawianiu siebie , polecam poczytaÌ coœ z reiki , poniewa¿ tam masz opisane w jaki sposób nale¿y pracowaÌ z energi¹ , to co poczu³aœ poprzez swoje dzia³anie to nic innego jak zdolnosci uzdrawiaj¹ce, szkoda ,¿e nie wyczuwa³¹œ ich wczeœniej zazwyczaj tacy ludzie maj¹ to od urodzenia ... S³usznie napisa³ Dariusz -jest to dar z którym przysz³aœ tu na ziemiê, podejrzewam masz równie¿ mediuizm , bo to z regu³y idzie w parze ....Ja odkry³am w sobie ten dar ju¿ jako dziecko , przez wiele lat pomaga³am sobie w róznych blokadach energetycznych oraz rodzinie ..(jeœli by³a taka potrzeba) tego nie da siê od tak nauczyc to sie ma w sobie...
pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Luty 09, 2009, 09:58:13 wysłane przez Laguna__ » Zapisane
BRAIN
Gość
« Odpowiedz #36 : Luty 09, 2009, 08:34:16 »

Nikt z moich poprzednikĂłw nie wspomniaÂł o akupresurze.

Jakiœ czas temu zainteresowa³em siê tym tematem i zakupi³em ksi¹¿kê "Akupresura ca³ego cia³a" Maitri Hillebrecht.

Polecam wszystkim zainteresowanym chiùsk¹ medycyn¹ alternatywn¹. Ksi¹¿ka stanowi zbiór opisów na temat punktów na naszym ciele, które przy odpowiednim masa¿u wp³ywaj¹ pozytywnie na nasze samopoczucie, uœmierzaj¹ ró¿ne bóle, dzia³aj¹ tak¿e na organy wewnêtrzne. Czyli jest indeks punktów, na co dzia³a, jak¹ technikê nale¿y zastosowaÌ, ponadto afirmacje.

Nie mam zamiaru nikogo przekonywaĂŚ Âże to dziaÂła na wszystko. Ze swoich praktyk na sobie mogĂŞ stwierdziĂŚ, Âże akupresura pomogÂła mi  nieraz podczas bĂłlĂłw gÂłowy, zĂŞbĂłw i odstresowaniu siĂŞ. Co do Twojego przypadku sam nie miaÂłem stycznoÂści z takÂą chorobÂą wiĂŞc nie mogĂŞ siĂŞ wypowiedzieĂŚ na ten temat, natomiast z tego co widzĂŞ w ksi¹¿ce wystĂŞpuje teÂż ten temat.
W ksi¹¿ce s¹ opisane tak¿e techniki masowania(ugniatania) punktów tak¿e w zasadzie ka¿dy samouk nie powinien mieÌ problemów z nauk¹. Ponadto dla mnie plusem jest to ¿e autorka nie neguje te¿ normalnej medycyny jak to doœÌ czêsto mo¿na spotkaÌ.

JeÂśli nie interesuje CiĂŞ ten temat lub nie chcesz siĂŞ uczyĂŚ akupresury a mieszkasz w jakimÂś wiĂŞkszym mieÂście z pewnoÂściÂą znajdzie siĂŞ jakiÂś gabinet.
 
Zapisane
Laguna__
Gość
« Odpowiedz #37 : Luty 09, 2009, 09:55:44 »

Nikt z moich poprzednikĂłw nie wspomniaÂł o akupresurze.

Jakiœ czas temu zainteresowa³em siê tym tematem i zakupi³em ksi¹¿kê "Akupresura ca³ego cia³a" Maitri Hillebrecht.

Polecam wszystkim zainteresowanym chiùsk¹ medycyn¹ alternatywn¹. Ksi¹¿ka stanowi zbiór opisów na temat punktów na naszym ciele, które przy odpowiednim masa¿u wp³ywaj¹ pozytywnie na nasze samopoczucie, uœmierzaj¹ ró¿ne bóle, dzia³aj¹ tak¿e na organy wewnêtrzne. Czyli jest indeks punktów, na co dzia³a, jak¹ technikê nale¿y zastosowaÌ, ponadto afirmacje.

Nie mam zamiaru nikogo przekonywaĂŚ Âże to dziaÂła na wszystko. Ze swoich praktyk na sobie mogĂŞ stwierdziĂŚ, Âże akupresura pomogÂła mi  nieraz podczas bĂłlĂłw gÂłowy, zĂŞbĂłw i odstresowaniu siĂŞ. Co do Twojego przypadku sam nie miaÂłem stycznoÂści z takÂą chorobÂą wiĂŞc nie mogĂŞ siĂŞ wypowiedzieĂŚ na ten temat, natomiast z tego co widzĂŞ w ksi¹¿ce wystĂŞpuje teÂż ten temat.
W ksi¹¿ce s¹ opisane tak¿e techniki masowania(ugniatania) punktów tak¿e w zasadzie ka¿dy samouk nie powinien mieÌ problemów z nauk¹. Ponadto dla mnie plusem jest to ¿e autorka nie neguje te¿ normalnej medycyny jak to doœÌ czêsto mo¿na spotkaÌ.

JeÂśli nie interesuje CiĂŞ ten temat lub nie chcesz siĂŞ uczyĂŚ akupresury a mieszkasz w jakimÂś wiĂŞkszym mieÂście z pewnoÂściÂą znajdzie siĂŞ jakiÂś gabinet.
 

Witaj
Rzeczywiœcie akupresura jest bardzo skuteczna, mam znajomego , który interesuje sie w³aœnie t¹ dziedzin¹ leczenia , ale myœlê jest ona bardziej dziedzina stymuluj¹c¹ , reguluj¹c¹- raczej jak dla mnie wspomaga inne dziedziny medycyny naturalnej , mo¿e byÌ stosowana wspólmiernie z innymi .. To s¹ moje doœwiadczenia i moje zdanie , myœlê to zale¿y od zdolnoœci i predyspozycji w jakiej jest dana osoba , która zajmuje siê niekonwencjonaln¹ metod¹ leczenia , poziomy uzdrowicieli s¹ bardzo zró¿nicowane , st¹d nie mo¿na mówiÌ jaka metoda jest najlepsza....Ja osobiœcie nie jestem za tym , aby masowo uzdrawiaÌ ludzi , ka¿dy z NAS ma w sobie te predyspozycje tyle ,¿e uœpione..
Zapisane
BRAIN
Gość
« Odpowiedz #38 : Luty 09, 2009, 10:09:42 »

@Laguna  Zgadzam siĂŞ z TobÂą, przedstawiÂłem to w wÂątku jako kolejnÂą opcjĂŞ alternatywnÂą nie wywyÂższajÂąc tej metody nad inne. Nie wysun¹³em Âżadnych wnioskĂłw Âże akupresura jest lepsza niÂż podawane przykÂłady przez innych. Po prostu sÂądzĂŞ Âże jeÂśli te bĂłle nadal dolegajÂą Janneth to warto byÂło o tym wspomnieĂŚ, byĂŚ moÂże akurat jej to pomoÂże.
Zapisane
Strony: 1 [2] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.027 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

x22-team phacaiste-ar-mac-tire watahaslonecznychcieni opatowek maho